|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2012-02-26, 08:56 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3
|
ciąża.. i co teraz?
Witam.
Niedługo skończę 19 lat, w tym roku ja i mój chłopak piszemy maturę. Jesteśmy a raczej byliśmy bardzo ambitni bo.. jestem w ciąży. Zrobiłam test, potwierdził moje przypuszczenia. Jakoś na dniach mam zamiar iść do lekarza żeby to potwierdzić. Jedyny problem jest taki, jak powiedzieć o tym rodzicom? Moi są starej daty, bardzo konserwatywni i nie wyobrażają sobie seksu przed ślubem... Boję się tego jak zareagują, są nerwowi.. Nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Mogę liczyć na jakieś wskazówki z Waszej strony? Pozdrawiam |
2012-02-26, 09:22 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Cytat:
oo ile razy ja sie zastanawialam qw twoim wieku jak im powiedziec jesli bede :P zreszta teraz staramy sie o dziecko, jestem na studiach, a moi dalej nie wiedza o planach i szczerze? tez sie zastanawiam jak im powiem jak juz bede wiem doskonale o co ci chodzi. nie mniej jednak nie znam Twoich rodzicow nie wiem jakim sposobem a) zostaw karteczke i zwiej na chwile zeby ochloneli b) niech usiada z Toba i na spokojnie powiedz ze beda dziadkami(zaczna sie drzec to ja bym po prostu wyszla), przedstaw racjonalnie (o jesli sie tak da) wasze planydotyczace dziecka. glownie chodzi mi tu o to zeby ich zapewnic ze chlopak Cie nie zostawi, ze bedziesz miec z jego strony, ze strony jego rodziny wsparcie, takze finansowe. Z tego co widze z postu to urodzisz po maturze, prawdopodobnie wiec jesli chcesz isc na studia to albo zaoczne albo przynajmniej rok, dwa przerwy. a rodzice Twojego chlopaka? co z nimi? wiedza juz? |
|
2012-02-26, 09:30 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Mamy zamiar powiedzieć im tak jak i moim po wizycie u lekarza. Chce mieć 100% pewności i myślę, że jak pokaże im usg to zareagują trochę lepiej
|
2012-02-26, 09:36 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
o to to! zdjątko usg! dobry pomysl, dobry w którym tygodniu jestes?
|
2012-02-26, 09:42 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Jak dobrze myślę to 3 albo 4.
Zobaczę po wizycie |
2012-02-26, 09:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
o to jeszcze fasolunia
|
2012-02-26, 10:34 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Moja koleżanka miała podobny problem z rodzicami, zaszła w ciążę w wieku 17 lat, jej rodzice również konserwatywni, starej daty. Powiedziała im w 3 miesiącu, bo się bała i okazało się, ze nie było tak źle, mam trochę płakała ale w końcu po kilku dniach zaakceptowali, że będą mięli nowego członka rodziny.
Moim zdaniem szczerość jest najważniejsza. Powiedz rodzicom, powinni zrozumieć, przecież dziecko to nie największa tragedia. Porozmawiaj z nimi, jak hopeo01 przedstaw argumenty, że masz wsparcie ze strony chłopaka i wspólnymi siłami sobie poradzicie z urodzeniem i wychowaniem dzidziusia. A ze studiami, będzie ciężko ale przecież możesz pójść na zaoczne, przy odpowiedzialnym chłopaku powinno się udać. Z tym, że najgorsze są pierwsze dwa lata, kiedy dziecko potrzebuje cały czas matki, więc może oznaczać to z Twojej strony konieczność zrobienia przerwy, ale to zależy od tego jakie rozwiązanie wybierzecie. Będzie dobrze. Powodzenia!
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2012-02-26, 11:24 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Bardzo dobrze Cie rozumiem ile razy kiedy mialam podejrzenia ciąży zastanawiałam sie jak moi rodzice to zaakceptują. Nie bałam sie samego faktu ciąży,czy jestem w stanie wychować to dziecko ale wlasnie jedyne co mnie ogarniało to strach. Mam 23 lata,stałego partnera a mimo to troche sie boję jak nadejdzie czas kiedy bede musiala stanąć przed takim wyzwaniem. Bardzo pragnę dziecka ale mimo wszystko ... jednak powiem ci jedna ważna rzecz- najgorsza prawda ale prawda. Zawsze moi rodzice mi to powtarzali. I mysle ze faktycznie takie podejście jest lepsze. Po co kłamstwa czy odciagania mówienia prawdy,ona zawsze wyjdzie na jaw. Tak wiec potwierdz przypuszczenia i nie bój sie rozmowy. Powodzenia!
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. OSKAREK Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
2012-02-26, 13:34 | #9 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Cytat:
Jak już się upewnisz, pogadaj z chłopakiem. Ustalcie, co robicie dalej. Jesteście pełnoletni, więc chłopak może iść do pracy — ktoś na dziecko zarobić musi, a głupio byłoby kazać rodzicom utrzymywać (zwłaszcza w 100%) nie ich dziecko, oraz ustalcie jak będzie wyglądała opieka nad dzieckiem itd. A potem OBOJE idźcie najpierw do Twoich, a potem do jego rodziców i spokojnie powiedzcie o sytuacji. Powiedzcie, że spodziewacie się dziecka. Poinformujcie też rodziców o Waszych ustaleniach dotyczących wychowywania i finansowego utrzymywania dziecka. Możliwe, że rodzice zaproponują Wam jakąś pomoc (mieszkaniową/finansową/związaną z opieką nad dzieckiem). Im szybciej powiecie, tym lepiej, bo tym więcej czasu będą mieli Wasi rodzice na ochłonięcie i pogodzenie się z nową sytuacją. Życzę powodzenia
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2012-02-26, 16:08 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dem6n6l6gia
Wiadomości: 753
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
ja bym dała prezent mamie na dzień babci ;d intrygująco ;p
__________________
nigdy nie mów mi że noszę wciąż głowę w chmurach, bo nie mam ochoty na rozmowy o bzdurach. |
2012-02-26, 16:57 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Dzień Babci jest 21 stycznia To autorka ma ich poinformować po urodzeniu i odchowaniu dziecka? chyba troche za późno...
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...) |
2012-02-26, 18:36 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
witam
staramy sie z mężem od maja o dziecko.miesiączki miałam nieregularne. od października chodzę do endokrynologa -ginekologa otrzymalam lek dostinex na hormon prolaktyny gdyż beż tego niemożna zajść w ciąze który również uregulował mi miesiączkę. przyjmuję nadal leki a miesiączki brak, już niemam 1 miesiąc a testy ciążowe wychodzą negatywnie robiłam 6 testów różnych firm i wszystkie są negatywne. niewiem co mam myłśleć. ale myśle i czuję że niejestem w ciąży ( no chyba ze urojonej- taki mały żarcik) przez to że miałam miesiączki nieregularne testy wychodzą negatywne mylśle ze znów sie popierniczyło w moim organiźmie. pozdrawiam |
2012-02-26, 19:25 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Ja bym jeszcze trochę poczekała i pobrała te leki, które miałaś przepisane, jeśli jednak miesiączka nie wystąpi w kolejnym miesiącu i testy nadal będą negatywne udaj się do lekarza.
Może być też tak, ze za wcześnie zrobiłaś test, po ilu dniach od stosunku je robiłaś? Testy wykazują ciążę po około 14 dniach po stosunku. Chyba, że robisz test z krwi, wtedy wykrywa on bardzo wczesną ciążę już nawet po 10 dniach.
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2012-02-27, 12:36 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Osnabrück(Germany)
Wiadomości: 47
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Cytat:
|
|
2012-02-27, 12:46 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: ciąża.. i co teraz?
Weź chłopaka pod pachę i przyjdźcie im powiedzieć ze zdjęciem usg w ręku Może nie zareagują z uśmiechem, ale jeśli Rodziców macie w porządku, to ochłoną i będzie dobrze Tylko pomyślcie co teraz, ktoś musi na dziecko zarobić, a takie pytanie na pewno padnie ze strony któregoś rodzica Powodzenia
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:50.