Masaż piersi.....

[massagelondon]

moja zona robi terapeutyczny masaz piersi w celu ich powiekszenia - nauczyla sie tej techniki w Bangkoku od Kemika na Sangkla. arhiva.glas-javnosti.co.yu/ arhiva/2001/06/21/srpski/M01062009.shtml

Ma ona (Kemika) swa wlasna strone internetowa po angielsku ale nazwa domeny wyleciala mi z mozgu - dam ten link jutro rano, gdy spytam moja zone.

Moja zona przyjezdza do Warszawy w pazdzierniku i bedzie tam pracowac jako masazystka.

[CMT]

Masaz powiekszajacy piersi??? to chyba jakas pomylka....

[CMT]

Smok.. jak najbardziej zgadzam sie z toba... ale niestety, nikt nie zajmie sie pseudo-terapeutami... a szkoda

[stary.smok]

Napisane przez CMT

Masaz powiekszajacy piersi??? to chyba jakas pomylka....

To nie jest pomyłka, ja sam przed laty uczyłem się własnie "wschodniej" techniki, opracowanej na potrzeby Zachodu przez N.B. Freyera, amerykańskiego lekarza pracującego w Wietnamie

[massagelondon]

http://www.tobnom.com/service/service-eng.htm

tluszcz z brzucha i bokow ciala jest przemieszczany w pierunku piersi

[stary.smok]

No to technika Freyera opiera się na innych założeniach, zbliżonych do wschodnich technik stymulacji hoprmonalnej, masaż samych piersi ma tu najmniejsze znaczenie

[maxi82]

Zajrzyjcie tutaj : http://www.reiki.seichim.pro.wp.pl/masaz_piersi.htm

Podobno bardzo skuteczny

[stary.smok]

Ten masaż piersi (wszystko, tu dr Górnicka nic nie dodała) znajduje się w pierwszym podręczniku Shiatsu, opracowanym przez Tokushiro Namikoshi (w Polsce tylko w odbitkach kserograficznych). W książce jego syna, Toru Namikoshi juz się nie pojawia, prawdopodobnie nie bez powodu (Tokushiro N. był laikiem masażystą, Toru N. jest lekarzem). Z moich osobistych doświadczeń wynika, że skutecznośc tej metody jest naprawdę niewielka, jeśli już, to działa właśnie ujędrniająco. Powiększenie małej a jędrnej piersi to juz zupelnie "inna dzialka", zwłaszcza, jak sądzę, u osoby szczupłej, u której nie ma za dużo tluszczu do "podpychania" - przy czym jednak zaznaczam, że tamtej metody nie znam i merytorycznie nie chcę się wypowiadać.

[Piotr]

No i tak. Jak tu teraz wytłumaczyc róznice miedzy ujędrnianiem a powiększaniem. Zajmuje sie tym od lat od medycznej strony. W pewnym stopniu da się stymulować masażem nie tyle same piersi co całą klatke piersiową (masaż na tą partię ciała), ale o raqdykalnym powiekszeniu na dłuzszy czas nie ma mowy. Ponadto kazda stymulacja nawet od strony hormonalnej lub na drodze odruchowej (patrz masaż segmentarny) ma swoje minusy. O czym moga powiedziec na przykład osoby które zauważyły powiekszony, jedrniejszy biust podczas stosowania niektórych leków antykoncepcyjnych. Problem w tym iz po zaprzestaniu biust opad!!!

Z mojej praktyki powiem tyle, masaż biustu ma sens jesli chodzi o poprawę ukrwienia, wzmocnienie mięśni piersiowych, oraz ćwiczenia. Owszem efekt jest, zmienia sie nieco wygląd, ale bez spektakularnych rezultatów. Ale bynajmniej jest to zdrowy, bezpieczny i długotrwały efekt.

A o masażu pielęgnacyjnym jest w książkach dużo. Awoja droga ta uwaga o rodzinie Namikoshi ma sens. Tez to przed laty zauwazyłem. Swoją droga na temat przeciętnego biustu Japonek mozna byłoby rozmawiać, ale to juz inny temat.

Primum ...... ZDROWY BIUST!!!!!

[stary.smok]

Żeby bylo śmieszniej - dr Freyer opracował swoja metodę głównie na potrzeby wietnamskich "panienek", ktore chcialy miec wiekszy biust ze względu na amerykańskich "boys" . A mowiac poważnie: jak wspomnialem, jego metoda to nie jest masaż samego biustu, chociaż powoduje rzeczywiście w znacznym procencie przypadków jego powiększenie

[CMT]

Napisane przez stary.smok

To nie jest pomyłka, ja sam przed laty uczyłem się własnie "wschodniej" techniki, opracowanej na potrzeby Zachodu przez N.B. Freyera, amerykańskiego lekarza pracującego w Wietnamie

Czy mozesz cos wiecej powiedziec na temat mtody Freyera? Prawde mowiac, sprawdzilem wszystkie dostepne mi zrodla... i niestety, takowej metody nie znalazlem. (z wyjatkim prostatectomii... ale to nie ma zwiazku z powiekszaniem piersi).