|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2012-01-16, 17:58 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 54
|
coś jest ze mną nie tak?
Witajcie, jakiś czas temu poszliśmy z Tżtem na całość(mój pierwszy raz, dość konkretnie bolało, ale nie było nawet plamki krwi, ogólnie biedak cały czas miał problem żeby we mnie wejść, gdy coś tam wyskoczyło w trakcie i, krótko mówiąc, więcej było z tego bólu niż rozkoszy, ale cieszyłam się, że Jemu jest fajnie, jesteśmy razem, blisko itp., a że sporo czytałam to wiem, że początki zwykle są mniej niż bardziej przyjemne Ostatnio gdy spędzaliśmy miło czas znów miał problem przy wchodzeniu(i niemal wszystkie gwiazdy zobaczyłam z bólu w pewnym momencie, a raczej nawilżenie nie zawiodło), potem gdy już mu się udało było ogólnie boleśnie i w końcu przerwaliśmy. Teraz w sumie trochę się boję, że ten cały seks zawsze będzie dla mnie tak niemiły, że aż napawający strachem i zastanawiam się, czy to może wina tego, że jestem (???) nierozciągnięta albo że jednak jakimś cudem nie doszło do przerwania błony i stąd ten ból i spory dyskomfort. Jak to u was było, jest dla mnie jakaś nadzieja, że kiedyś w końcu bez problemów i bólu...?
|
2012-01-16, 18:20 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Rany, to dopiero wasz drugi raz, bez paniki ja "rozciągnęłam się" po jakimś roku regularnego współżycia dopiero z czasem ból będzie coraz mniejszy
|
2012-01-16, 19:10 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Bez obaw! Mój pierwszy raz bolał jak nie wiem.. mój TŻ też nie mógł we mnie wejść.. W końcu się udało i aż łzy mi stanęły.. Przerywaliśmy przez to seks może ze 4 razy. I powiem Ci , że ja nie krwawiłam w ogóle.. No może gumka była trochę od krwi ale minimalnie, więc wiesz..
To dopiero Twój początek. Zapewniam , że z czasem stanie się to o wieeeele przyjemniejsze |
2012-01-16, 19:52 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
|
2012-01-16, 22:04 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
|
2012-01-16, 22:14 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 011
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Rok to strasznie długo mi się wydaje.
Mi to rozciągnięcie zajęło z 3, może 4 stosunki Spokojnie, nie ma opcji żebyś się nie dopasowała
__________________
485 i 545 mentorki made by dr Skwiercz 2009 |
2012-01-16, 22:17 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
No długo, ale ja byłam chyba aż nazbyt ciasna, zresztą nadal jestem strasznie ciasna i muszę być maksymalnie rozluźniona by wyszło z tego coś miłego
|
2012-01-16, 22:23 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Ja mam ten sam problem, do mojego pierwszego razu podchodziłam z chłopakiem kilka razy. Gdy już się udało nadal bolało. I dodam, że nadal boli. Od kilku miesięcy ledwie kilka razy udało nam się odbyć bezbolesny stosunek. Co dziwne, jestem chyba tak ciasna, że zdarzają się momenty, że jego również boli przy wejściu...
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2012-01-16, 22:29 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
|
2012-01-17, 09:32 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 937
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
powinnaś się wyrobić po jakimś czasie mnie osobiście nawet podczas pierwszego razu specjalnie nie bolało. no może trochę ;P
choć powiem też że znam przypadek, że dziewczyna z natury była strasznie ciasna i naprawdę żele i rozluźnianie niewiele pomagały. Znajomy dość mocno to przeżywał bo wiedział że kochając się z partnerką za każdym razem sprawia jej mniejszy lub większy ból. Ale nie ma co się denerwować. U was to zapewne kwestia kilku stosunków i przede wszystkim rozluźnienia. Jeżeli będziesz myśleć przed każdym stosunkiem "czy uda mu się wejść? czy tym razem znów będzie bolało?" to będziesz się dodatkowo spinać i o przyjemny seks będzie znacznie trudniej dlatego proponuję pełen relaks i dłuższą grę wstępną w której chłopak skupia się na Tobie przed wami jeszcze multum dobrego seksu
__________________
Jeśli chcesz tęczę, musisz pogodzić się z burzą |
2012-01-17, 18:33 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Każda kobieta jest inna i nie ma tak do końca identycznych przypadków.
Ja na przykład nie tyle czułam ból (owszem był przez jeden może dwa razy) co krwawiłam dość sporo. Za pierwszym razem nie udało się nam do końca przerwać błony a krwawiłam bardzo na drugi dzień już poszło a krew dalej leciała i tak jeszcze przez kilka dni tak jakbym miała słaby okres. Myślę że nie ma się czym na razie martwić ale jeżeli taka sytuacja potrwa jeszcze do kilku miesięcy to warto wybrać się do ginekologa czasami są różne wady. Ale puki co cieszcie się sobą a o ile nie ma żadnych anatomicznych przeszkód to wszystko z czasem minie
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-01-17, 19:05 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Nic nie jest z Tobą nie tak, współżyliście dopiero dwa razy, ja do jakiegoś dziesiątego lub więcej przeżywałam gehennę
|
2012-01-17, 19:11 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
dziesiątego? o chryste...nie tak to sobie wyobrażałam, ale dzięki chyba następnym razem zaaplikuję sobie lampkę wina na odwagę
|
2012-01-17, 19:20 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Próbowałam, trochę rozluźnia...
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2012-01-17, 19:51 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
nie sugeruj się doświadczeniami innych, u mnie 3 raz juz był bez żadnego bólu, drugi bolał "tylko troszkę" więc u każdego sprawa ma się różnie.....przedewszystki m pełny relax, nawilżenie i nie myśl o tym jak o wizycie u dentysty
__________________
"But you didn't have to cut me off Make out like it never happened And that we were nothing I don't even need your love But you treat me like a stranger"... |
2012-01-18, 21:27 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 18
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Glowa do góry, z każdym razem będzie lepiej.
__________________
Byłam jego dziewczyną 21.06.2011 Jestem jego narzeczoną 21.03.2015 Będę jego żoną 24.09.2016 Edytowane przez satoska Czas edycji: 2015-10-11 o 08:25 |
2012-01-20, 17:46 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Hmmm podbierając rady innych użytkowniczek.
Jak zwykle zacznę też że studiuję kierunek medyczny... 3 ZŁOTE RADY. Naukowcy i lekarze udownodnili że dłuższa gra wstępna i pieszczoty , miejsce i czas oraz poczucie bezpieczeństwa wpływa na nawilżenie i ciasność bądź nie pochwy... Każde w innym stopniu ale tak.. Po 1 . Zaplanujcie to na spokojnie , nastrój m brak ludzi za drzwiami i mamy mogącej wrócić ZARAZ ..., możecie się całować 30 minut a potem zacząć pieścić to pomaga bo przygotowuje do zbliżenia. Po. 2 Dużo kobiet ma prosty problem , niedostateczne nawilżenie pochwy...Jeśli po roku dopiero seks nie boli to trzeba iść do ginekologa , powiem tak jeśli boli po 5 zbliżeniach kłania się wizyta u ginekologa.Rada -> żel nawilżający te tańsze kosztują 7 zł a wystarczają na naprawdę długo , te droższe np smakowe mają dodatkowe funkcje -> można wykonać masaż albo mogą posłużyć w seksie oralnym . PO 3.Warto rozmawiać z mężczyzną podczas , powiedz mu ; teraz boli , teraz mniej , poczekaj jeszcze chwilkę , tak boli a tak nie boli .Oni nie domyślają się po minie czy geście trzeba to powiedzieć Powinno pomóc |
2012-01-24, 13:13 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Nie panikuj, wszystko z Tobą ok. Trochę praktyki i będzie dobrze
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2012-01-26, 00:15 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 65
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
takie poczatki , nic nowego znam to. wszystko sie unormuje
ja np . mam tak ze leje mi sie po nogach i po plecach nawet .. a nie "wpuszcze" tż .. i nie wiem czemu, zamyka sie i juz... chwila przerwy i jest ok... ale mimo iz dorosla ze mnie juz bardzo babka takie rzeczy się zdarzaja i nie panikuje, czasem kupa smiechu z tego. |
2012-01-26, 00:41 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Jak by nie patrzeć seks jest celem.
|
2012-01-27, 11:19 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Te nasze pierwsze razy z reguły nie są przyjemne, ja np. w trakcie samego "pierwszego razu"nie czułam bólu,ale za to mocno krwawiłam- jak w 2 dzień okresu.Pobrudziłam mocno pościel.
Ale za to na drugi dzień dopiero "odczułam" moje figle, chodzenie i siadanie było bardzo bolesne.
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
2012-01-28, 12:22 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
hah, ja po pierwszym razie przez 2 dni chodziłam jak kowboj Wzięłam sobie Wasze słowa do serca, wrzuciłam na luz, zaczęliśmy trochę kombinować, żeby było mniej boleśnie i bardziej przyjemnie i tak: kiedy ja jestem na górze jest super, zero bólu ani przy wchodzeniu(aż się zdziwiłam ) ani w trakcie, za to kiedy próbujemy w klasycznej jest problem, przy 'przyjęciu Pana' czuję jakbym po raz kolejny przeżywała utratę dziewictwa, później też da radę, ale z zaciśniętymi zębami. Już nie wiem, czy to Tż jakoś tak dziwnie się w tej pozycji ustawia, że jakoś mnie rozpycha nie tak jak trzeba czy co...?
|
2012-01-29, 11:58 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Cytat:
|
|
2012-01-29, 13:39 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
ja byłam masakrycznie ciężkim przypadkiem jeśli chodzi o te pierwsze próby seks stał się przyjemny po 6,7 razie ale to jest przecież indywidualne, najlepiej wychodziło gdy było spontanicznie z tego co pamiętam
jednak jestem z natury raczej dość wąska, ciasna, i przy niektórych pozycjach nadal bywa że mnie bolało, a czasem jakiś nagły ruch to sprawiał dlatego strasznie zazdroszczę dziewczynom, które są tam trochę bardziej...szerokie, wyluzowane, rozciągnięte...sama nie wiem |
2012-01-29, 13:51 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Kobiety biorące tabsy są "suche". Dlatego przy tabsach konieczne jest dodatkowe nawilżenie.
Oczywiście z racji iż to sa pierwsze razy może być jeszcze jakaś tam bariera psychiczna, bo to jest nowe. Trening czyni mistrza maryanna3, im ciaśniejsza jesteś tym lepiej zarówno dla twoich doznań jak i partnera. Słowo "rozciągnąć" zamieniłabym na "wyrobić" |
2012-01-29, 13:58 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Dla partnera zapewne tak, ale dla mnie to już tak nie całkiem koniecznie uwierz wyrabiać już się wyrabiałam no i niestety z kolejnym partnerem także bywały bolesne razy, może to przez to, że już sobie w głowie wkręciłam że jestem mała, drobna i wąska.
|
2012-01-29, 21:00 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: City of Joy
Wiadomości: 6 387
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć!
Kupcie jakiś żel nawilżający (np.: klasyczny niebieski z Durexa). Długa gra wstępna, pocałunki, pieszczoty. Z czasem będzie coraz lepiej. Może Twoja psychika tak działa, że na samą myśl o bólu już się spinasz i to tylko potęguje nieprzyjemne doznania podczas próby odbycia stosunku. Lampka wina też nie zaszkodzi, dla rozluźnienia U mnie było podobnie. Ból straszny! Kilka podejść. Szło bardzo opornie, mimo dużego nawilżenia. Trochę czasu minęło zanim przestałam odczuwać ból. Chociaż nawet do teraz gdy nie współżyję przez kilka tygodni, to później trochę boli na początku, ale to nic w porównaniu z tym, co było kiedyś
__________________
Profesjonalne pokazy iluzji https://youtu.be/GobutlL0ty0 W moim niebie będą miękkie sierści, nosy, łapy, ogony i kły. W moim niebie będę znowu głaskać, moje wszystkie pożegnane psy Edytowane przez hailie21 Czas edycji: 2012-01-29 o 21:03 |
2012-01-29, 21:08 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z łóżka.
Wiadomości: 428
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Dokladnie! zele nawilzajace sa po to, by nam ulatwic zycie lozkowe, a nie zeby patrzyly sobie na nas z polki ) ja polecam smakowe durexa.
ja jakos dziwnie przezylam swoj pierwszy raz i kolejne, bo ja na przyklad w ogole nie krwawilam. no moze jakies plamki krwi na bieliznie, ale krwawieniem bym tego nie nazwala. co do Twojego problemu to na pewno odpowiednia gra wstepna pomoze. |
2012-01-29, 23:45 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 54
|
Dot.: coś jest ze mną nie tak?
Psychicznie jestem odblokowana, ale fakt, spinałam się cała, bo wiadomo- zaraz zaboli I takie błędne koło, boli, bo się napinam... Dużo z Was, nie tylko zresztą tutaj, pisało o poduszce pod pupę- odrobinkę zmodyfikowałam ten pomysł i po prostu uniosłam biodra i jedyne co mogę teraz uczynić to: stokrotne dziękiNie dość, że nic (no, prawie )nie bolało to było miło o wiele lżej mi z tym, że to, co 'najgorsze' w tym fantastycznym seksie mam już za sobą
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:40.