Czarna bawełna farbuje. Co robić ?

[seemore]

Kupiłam sobie czarne spodnie, 100% bawełny. Wyglądam i czuję się w nich świetnie. Jestem zadowolona bo jestem dość nietypowa jeśli chodzi o figurę i wreszcie znalazłam idealne spodnie. Ale... no właśnie problem tkwi w tym, że one farbują. Jak cały dzień jestem w nich na uczelni to potem mam takie trochę sine uda. Nawet nie chcę mysleć, co będzie jak mi zmokną w czasie deszczowej pogody. Pytanie: czy da się coś z tym zrobić ? Może barwnik zejdzie po pierwszym praniu ? Bo jeśli chodzi tylko o te sine nogi (rozbierać się nie mam nigdzie zamiaru na zewnątrz, a jak idę do lekarza to założe wyjątkowo inne, które mam na specjalną okazję). Nie oddam tych spodni. Buuu, błagam, poradźcie coś ( ta ostatnia emotka, wiem, bez sensu, ale ona taka fajna jest hehe). Aja, i jakby się nie dało nic zrobić to jeszcze mam pytanko, czy te spodnie moga ufarbować jasne siedzenie, na którym umieszczam swój szanowny tył ?

[anka.d]

tez mialam podobny problem. tylko ze oprocz sinych nog mialam tez sine dlonie i efekt brudnych paznokci :/
problem minął po 2-3 praniach, po kolejnych kilku spodnie (dzinsy) z kruczoczarnych zrobiły się bardzo ciemno - ale jednak granatowe.

gdzies czytalam zeby do plukania farbujacych rzeczy dodac odrobine octu, ale sprawdz to sobie jeszcze bo nie jestem tego pewna.

[rosiek]

przy praniu ostatnie płukanie zrobić z odrobiną octu.
Nic się nie stanie spodniom, a kolor się utrwali.