Psychiatra

[Nemezja]

Napisane przez Ballerina

Nemezjo dziękuję, bardzo mi pomogłaś
Będzie co opowiadać, zwłaszcza o dzieciństwie. Boję się, że po prostu się rozpłaczę, duszę w sobie te wszystkie emocje juz od dawna, nie mam się komu wygadać. Cóż, ciężko będzie o tym mówić. Na samą myśl ściska mnie w gardle, ale wiem, że muszę dać radę...

Nie ma za co
Jeśli chciałabyś się kiedyś wygadać,to zawsze możesz u nas w wątku,w końcu to grupa wsparcia
Cieszę się,że chcesz podjąć ten ważny krok i zgłosić się na terapię,życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki.A płacz to nic strasznego,lekarz to zrozumie,nie jest łatwo przecież wracać do najgorszych chwil swego życia.

Napisane przez heh

szpital, psychiatra , tabletki , przeszlam to, UWIERZCIE TO NIE DZIALA

To,że Tobie nie pomogło nie znaczy,że innym nie pomoże.Wiem,że najlepiej jest dojśc do sedna problemów i je rozwiązać,a nie zagłuszać lekami,ale po coś chyba te leki są.

Napisane przez seemore

jednak mialabym co robic: kombinowac jak sie pozbyc tego "czegos" na mojej glowie

Aaaa,no chyba że tak

[lara152]

Napisane przez Nemezja

Ojej...A jak się czujesz teraz?

Jak sie czuje...Hm... Jem tabletki od 3 lat, ale moj organizm chyba sie do nich przyzwyczail. Ja do choroby tez sie przyzwyczailam. Byl okres ze w ogole nie wychodzilam z domu, nawet do sklepu ktory mialam na placu u siebie. Do kosciola nie chodzilam kilka dobrych lat, mialam zwolnienia lekarskie ze szkoly, nie jezdzilam na rodzinne imprezki ani nic. teraz jest calkiem calkiem,jak juz mowilam - przywyklam.
Mam kota na punkcie wymiotowania i ciasnych zatlumionych miejsc. Kiedys balam sie nawet zasypiac, nie jadlam kolacji bo bylo mi wiecznie niedobrze, bolal mnie zoladek i brzuch, nawet nie wiem czy przypadkiem nie mam wrzodow;]
Ale ogolnie jest ok musze zyc nie ma wyjscia;]
Pozdrawiam;*

[lapus]

o, mi z kolei teraz jest wiecznie niedobrze i nie mogę nic wziąć do ust, tylko gumę do żucia, bleh.

[kiniaczeq]

Dziewczyny wróciłam i najbardziej za wami tęskniłam

Dobra wiadomość! Znalazłam kogoś, kogoś dla siebie zmiana towarzystwa robi naprawdę dużo.. nie poznałabym takiej osoby chyba dobrze, że po 3 kawach odbijam się od ścian z nadmiaru energii
Zdałam wszystkie zagrożone przedmioty i nauczyciele o dziwo mówili, że to własnie ja mam największą szansę z całej klasy wyjść z zagrożeń..
Na razie jestem na prostej i to właśnie przez tą osobe [wiadomo, przez Was też ] nawet, gdy troche się uśmiecham to ta osoba skacze przede mną żebym się jeszcze bardziej śmiała A co jest najdziwniejsze z tego wszystkiego : to ta osoba ubiega o mnie a nie ja o nią
Przez ta osobe moja osoba zmieniła się o 360 stopni razy dwa

A co tam u Was?

[Nemezja]

Napisane przez kiniaczeq

Dziewczyny wróciłam i najbardziej za wami tęskniłam

Dobra wiadomość! Znalazłam kogoś, kogoś dla siebie zmiana towarzystwa robi naprawdę dużo.. nie poznałabym takiej osoby chyba dobrze, że po 3 kawach odbijam się od ścian z nadmiaru energii
Zdałam wszystkie zagrożone przedmioty i nauczyciele o dziwo mówili, że to własnie ja mam największą szansę z całej klasy wyjść z zagrożeń..
Na razie jestem na prostej i to właśnie przez tą osobe [wiadomo, przez Was też ] nawet, gdy troche się uśmiecham to ta osoba skacze przede mną żebym się jeszcze bardziej śmiała A co jest najdziwniejsze z tego wszystkiego : to ta osoba ubiega o mnie a nie ja o nią
Przez ta osobe moja osoba zmieniła się o 360 stopni razy dwa

A co tam u Was?

Ja nie mogę,toż to najlepsza wiadomość w ostatnim czasie
Gratulacje wielkie i naprawdę sie bardzo cieszę,że jesteś wreszcie na prostej Mówiłam przecież,że będzie lepiej.Ile w końcu może być źle?Nawet po największej burzy zawsze wychodzi słońce i z nastaniem nowego roku i u Ciebie słońce zaświeciło I brawo,że poradziłaś sobie z zagrożeniami w szkole,ambitna i zdolna jesteś.
Powodzenia,oby nic się nie zepsuło


A u mnie?W miarę,nie mogę teraz narzekać,kiedy nie jest tak źle,jak źle być potrafi.
Śniły mi się koszmary znowu,obudziłam się trzęsąca z zimna,spocona ze strachu.Później śnił mi sie ogromny dom,bardzo ładny i jakaś impreza,na której o dziwo chciałam tańczyć,a później jakiś chłopak podał mi rękę,przedstawił się i poprosił o nr telefonu.A ja się coś wykręciłam,nie dałam i zaraz się obudziłam.Chyba w realu też bym tak postąpiła

[Brook]

kiniaczeq super gratuluje poprawek i poprawy ,bardzo sie ciesze ze i u Ciebie nastaly wkoncu dobre dni


pisz kto to taki i gdzie go poznalas

jeszcze raz gratuluje


namezja - w snach pojawiaja sie niestey nasze obawy tez czesto ,ale obawy moga byc tez irracjonalne pamietaj

mi sie snilo po sylwku ze jestem z facetem ... w lozku i sie smieje z moich malych piersi

[kiniaczeq]

Napisane przez Nemezja

Ja nie mogę,toż to najlepsza wiadomość w ostatnim czasie
Gratulacje wielkie i naprawdę sie bardzo cieszę,że jesteś wreszcie na prostej Mówiłam przecież,że będzie lepiej.Ile w końcu może być źle?Nawet po największej burzy zawsze wychodzi słońce i z nastaniem nowego roku i u Ciebie słońce zaświeciło I brawo,że poradziłaś sobie z zagrożeniami w szkole,ambitna i zdolna jesteś.
Powodzenia,oby nic się nie zepsuło

Jejku dziękuję za miłe słowa

Napisane przez Nemezja

A u mnie?W miarę,nie mogę teraz narzekać,kiedy nie jest tak źle,jak źle być potrafi.
Śniły mi się koszmary znowu,obudziłam się trzęsąca z zimna,spocona ze strachu.Później śnił mi sie ogromny dom,bardzo ładny i jakaś impreza,na której o dziwo chciałam tańczyć,a później jakiś chłopak podał mi rękę,przedstawił się i poprosił o nr telefonu.A ja się coś wykręciłam,nie dałam i zaraz się obudziłam.Chyba w realu też bym tak postąpiła

hehe dziwny sen ale czytałam że jeśli śni się dom to dobrze. Ja mam też czesto sen, że wychodze z domu i nie umiem do niego trafić bo gdy wracam w ogóle nie istnieje, nie ma mojego mieszkania, albo schodów nie ma [to mam często] albo mieszka tam dziwna pani w zielonym swetrze.. po prostu NIE MA DOMU I TYLE... dziwne..

Napisane przez Brook

kiniaczeq super gratuluje poprawek i poprawy ,bardzo sie ciesze ze i u Ciebie nastaly wkoncu dobre dni
jeszcze raz gratuluje

Dzięki za miłe słowa

Napisane przez Brook

mi sie snilo po sylwku ze jestem z facetem ... w lozku i sie smieje z moich malych piersi

Zgadzam się własnie czytałam o tym że w snach pojawiają się nasze obawy... czytałam również, że znaczenie snów trzeba odbierać również na odwrót i w co tu wierzyć?
Ja mam często sny o przemocy krwi pająkach bólu ucieczce morderstwie i o lataniu jak i o szybkim spadaniu
nie ma dnia żeby mi się nic nie śniło... jestem pełna snów

Napisane przez Brook

pisz kto to taki i gdzie go poznalas

hehe a gdzie go mogłam poznać w szkole oczywiście w moim wieku.. bardzo sympatyczny wulkan energii .. strasznie poprawia mi humor odrazu chce się żyć .

Ale na prawdę ta zmiana towarzystwa.. to chyba dla mnie coś nowego.. to mi da na pewno 40% wyjścia z depresji [plus leki, terapia i oczywiście Wy] klase mam bardzo wesołą i przy nich aż nie da się nie śmiać, naprawdę klasa pierwsza klasa . Idealnie trafiłam, spędzam z nimi cały czas ale czuję że własnie przez takich ludzi warto żyć, już mam tam 3 przyjaciółki takie od serducha. Zresztą, ja zawsze miałam niską samoocenę aż zdziwiłam się że ja w klasie jestem lubiana ostatnio tak ze wszystkimi gadam i właśnie sądze, że ten chłopak ma na mnie taki wpływ dzisiaj takie teksty na lekcji puszczałam że klasa padała ze śmiechu aż dziwne.. dawna ja? ciekawe na jak długo .. nie spodziewałabym się że chłopak mnie tak zmieni..

[lapus]

kinia, no to super, ja tez się bardzo ciesze, że takie pozytywne rzeczy i osoby pojawiły się w Twoim życiu. Teraz będzie tylko lepiej, zobaczysz.

[kiniaczeq]

Napisane przez lapus

kinia, no to super, ja tez się bardzo ciesze, że takie pozytywne rzeczy i osoby pojawiły się w Twoim życiu. Teraz będzie tylko lepiej, zobaczysz.

I wierzę, że u Was tak będzie

[Brook]

kiniaczeq to ja o czyms nie wiem Ty zmienilas klase? szkole? pogubilam sie z ta zmiana z ludzmi o ktorej piszesz


a milosc to energia kazdy o tym wie

LET LOVE BE YOUR ENERGY

anyway slyszayscie o Brit?

[kiniaczeq]

No chodzi mi o to właśnie że przez tego chłopaka teraz bardzo fajnie się kontaktuje z klasą.. a nie siedze przymulona i odzywam się tylko pytana.

[Nemezja]

Napisane przez Brook

anyway slyszayscie o Brit?

A co nowego?Najpierw ogoliła się na łyso,a teraz obcięła sobie głowę?

Napisane przez kiniaczeq

No chodzi mi o to właśnie że przez tego chłopaka teraz bardzo fajnie się kontaktuje z klasą.. a nie siedze przymulona i odzywam się tylko pytana.

To super,że na kogoś takiego trafiłaś,w mojej klasie też się śmiali,a ja siedziałam zawsze powazna,bo mnie to zupełnie nie śmieszyło,a na forum klasy nie odezwałam się niepytana nigdy.A,i jeszcze ochrzaniałam koleżanke z ławki,że za często się śmieje.

[kiniaczeq]

Nemezja własnie szkoda że nie miałaś fajnej klasy te 8h dziennie poprawia humor

a co z britney?
jej piosenka piece of me mi się podoba choć nie słucham takiego rodzaju muzyki
http://pl.youtube.com/watch?v=dSYqqjT0eXY

znalazłam na pudelku:
http://www.pudelek.pl/artykul/7435/z...kty_i_zdjecia/
http://www.pudelek.pl/artykul/7420/b...ychiatrycznym/
http://www.pudelek.pl/artykul/7410/b...tym_paparazzi/
http://www.pudelek.pl/artykul/7400/p...wac_z_britney/
http://www.pudelek.pl/artykul/7379/p...a_na_striptiz/

nowy rok stara brit?
ehh nie wiadomo o jaką aferę chodzi tyle ich jest


no co wy.. jaka tak brit..
to jest lepsze:
http://www.pudelek.pl/artykul/7395/t...nie_koziolkow/

[lapus]

kurcze, zawsze chciałam mieć zgraną klasę..

[Nemezja]

Napisane przez kiniaczeq

Nemezja własnie szkoda że nie miałaś fajnej klasy te 8h dziennie poprawia humor

Klasa była fajna,tylko ja byłam niedostępna.Wolałam przerwy spędzać gapiąc się w jeden punkt niż z kimś rozmawiać,bo nie miałam o czym.Juz wtedy zresztą zaczynałam się ciągle źle czuć (najpierw na pogodę,później już z niczego),jaby ktoś mnie solidnym workiem cementu w środku przycisnął, a mina wiecznie ta sama-jakby ktoś mi rodzine wymordował.

A co do Britney,to chyba chodzi o ten szpital.Co się porobiło...

[Brook]

no chodzilo mi o szpital wlasnie

[kiniaczeq]

no na klasę też trzeba mieć własnie humor... ja pamietam taka przybita siedziałam..


A co do brit i szpitala.. masakra że te gazety tak się w te życie gwiazd mieszają, aż tak bardzo prywatne. Pod tym względem 'gwiazdy' mają przewalone.

Wiecie co tam sobie myślę.. ja nie dziwie sie, że sławni ludzie robią sobie operacje plastyczne. Wszyscy sie na nich gapią.. taka presja..

Dla mnie to nie dziwne że wylądowała w szpitalu, tyle problemów mieć na głowie i dzieci jej chcieli chyba zabrać.. za dużo pewnie wszystkiego no ale sama się pchała do show biznesu

[Nemezja]

Napisane przez kiniaczeq

no na klasę też trzeba mieć własnie humor... ja pamietam taka przybita siedziałam..


A co do brit i szpitala.. masakra że te gazety tak się w te życie gwiazd mieszają, aż tak bardzo prywatne. Pod tym względem 'gwiazdy' mają przewalone.

Wiecie co tam sobie myślę.. ja nie dziwie sie, że sławni ludzie robią sobie operacje plastyczne. Wszyscy sie na nich gapią.. taka presja..

Cały czas są na świeczniku,paparazzi tylko szukają sensacji,a fotki obiegają cały świat.A jak się na kogoś uprą,to w każdej gazecie i na każdym portalu tylko o tym piszą.Tania sensacja,nieważne czy prawda czy nie,aby tylko ludzi przyciągało.
W końcu gdyby nie pisali o życiu gwiazd to o czym by pisali w chociażby takim "Party" czy "Życiu na gorąco"?

A co do op.to wielki wpływ na to ma moda,moda na powiększanie biustu czy wszelkiego rodzaju zabiegi odmładzające,niektórzy nie patrzą już nawet czy faktycznie im tego trzeba czy nie,tylko idą pod nóż,żeby nie być gorszym od innych gwiazd,które to zrobiły.

[Arminka666]

Psychiatra jak dla mnie to zestaw samych najgorszych skojarzen i mysli.Przez jednego takiego bylam przez kilka lat uzalezniona od ciezkich psychotropow gdy poszlam tam po pomoc po samobojstwie ojca ktory swoja drogą umarl przez celowe wlasnie przedawkowanie psychotropow,gdyz on tez szukal przez wiele lat pomocy u psychiatrow a konczylo sie zapisywaniem worków lekow ktore wyniszczyly go psychicznie i fizycznie.Mysle wiec ze psychiatra jest ostatecznoscią dla ludzi cierpiacych na silne zaburzenia psychiczne tak jak stany maniaklane,przewlekla depresja czy schizofrenia gdzie sama rozmowa czy terapia na pewno nie pomoze.Jednak w innych sytuacjach powinnysmy skierowac sie do psychologa albo terapeuty choc mysle ze o ludzi dobrych w swoim fachu i na prawde z powołaniem nie pracujacych tylko dla zysku i nie przeliczajacych pacjetow na godzine stawki bardzo trudno niestety:/

[Arminka666]

Napisane przez Brook

kiniaczeq to ja o czyms nie wiem Ty zmienilas klase? szkole? pogubilam sie z ta zmiana z ludzmi o ktorej piszesz


a milosc to energia kazdy o tym wie

LET LOVE BE YOUR ENERGY

anyway slyszayscie o Brit?

apropo niej to rece i nogi mi osobiscie opadają z tego powodu ze osoba taka jak ona naprawde ma niesamowicie duze mozliwosci jesli chodzi o fachowa pomoc psychologiczna-szpitalna itp. jest w takim wieku ze musi juz ponosic odpowiedzialnosc za swoje czyny a te cale akcje ze prowadzeniem po pijaku samochodu czy tez prawie upuszczeniem dziecka główką na betonowy chodnik moim zdaniem nie mozna usprawiedliwic zadnym zalamaniem nerwowym to juz jest totalna bezmyślność!

[bini6]

Witajcie dziewczyny pierwsze co napisze to wielkie ogromne gratulacje dla ciebie kiniaqczku tak sie ciesze ze wychodzisz na prosta jestes badrdzo dzielna i znalazlas bratnia dusze az sie poryczalam ze szczescia
Pytaliscie co dostalam od siostry ipoda jestem jeszcze u niej w poniedzialek lece do domu i wcale mi sie nie chce bo tutaj mam taki spokoj nikt nie krzyczy nie ma do mnie o nic pretensji siostra jest kochana naprawde przy niej wypoczelam mialam sie uczyc z angielskiego mam egzamin w czwartek nie umiem nic ale zrobilam to celowo zeby wypoczac nie myslec o nauce rodzicom oczywiscie mowie ze sie ucze bo by byla wiela awantura gdybym powiedziala im prawde wczoraj zalozyli siostrze internet wiec zaraz do was wpadlam cos napisac ale sie za wami stesknilam

[lapus]

bini, witaj po dlugiej przerwie

a ja chciałam tylko napisać że jak będzie więcej takich dni jak dziś to nie wytrzymam

[bini6]

Napisane przez lapus

bini, witaj po dlugiej przerwie

a ja chciałam tylko napisać że jak będzie więcej takich dni jak dziś to nie wytrzymam

Dzieki a co sie dzieje jeli moge zapytac

[lapus]

bini, napisałam Ci PW.

[kiniaczeq]

Napisane przez bini6

Witajcie dziewczyny pierwsze co napisze to wielkie ogromne gratulacje dla ciebie kiniaqczku tak sie ciesze ze wychodzisz na prosta jestes badrdzo dzielna i znalazlas bratnia dusze az sie poryczalam ze szczescia
Pytaliscie co dostalam od siostry ipoda jestem jeszcze u niej w poniedzialek lece do domu i wcale mi sie nie chce bo tutaj mam taki spokoj nikt nie krzyczy nie ma do mnie o nic pretensji siostra jest kochana naprawde przy niej wypoczelam mialam sie uczyc z angielskiego mam egzamin w czwartek nie umiem nic ale zrobilam to celowo zeby wypoczac nie myslec o nauce rodzicom oczywiscie mowie ze sie ucze bo by byla wiela awantura gdybym powiedziala im prawde wczoraj zalozyli siostrze internet wiec zaraz do was wpadlam cos napisac ale sie za wami stesknilam

Dzięki bini Ciesze się że u sisostry wypoczełaś Również się stęskniłyśmy
I dobrze że odłożyłaś naukę na razie.. zdrowie psychiczne jest ważniejsze.. A na egzaminie pójdzie ci tak, ja ci pójdzie i trudno szkoła nie jest najważniejsza
hehe też chce Ipoda wyślij mi pocztą

Napisane przez lapus

bini, witaj po dlugiej przerwie

a ja chciałam tylko napisać że jak będzie więcej takich dni jak dziś to nie wytrzymam

A co się dzieje ?

Napisane przez Nemezja

Cały czas są na świeczniku,paparazzi tylko szukają sensacji,a fotki obiegają cały świat.A jak się na kogoś uprą,to w każdej gazecie i na każdym portalu tylko o tym piszą.Tania sensacja,nieważne czy prawda czy nie,aby tylko ludzi przyciągało.
W końcu gdyby nie pisali o życiu gwiazd to o czym by pisali w chociażby takim "Party" czy "Życiu na gorąco"?

No racja to tych gazet w ogóle by nie było bo o czym mieli by pisać.. ale przyznam szczeże że mi sie fajnie czasem o takich głupotach czyta..

[lapus]

dzisiaj jest najgorszy dzień od kilku miesięcy, nie bardzo mam siłę żeby tu siedzieć, później może mnie trochę "puści" to napiszę.

[Brook]

Napisane przez Arminka666

Psychiatra jak dla mnie to zestaw samych najgorszych skojarzen i mysli.Przez jednego takiego bylam przez kilka lat uzalezniona od ciezkich psychotropow gdy poszlam tam po pomoc po samobojstwie ojca ktory swoja drogą umarl przez celowe wlasnie przedawkowanie psychotropow,gdyz on tez szukal przez wiele lat pomocy u psychiatrow a konczylo sie zapisywaniem worków lekow ktore wyniszczyly go psychicznie i fizycznie.Mysle wiec ze psychiatra jest ostatecznoscią dla ludzi cierpiacych na silne zaburzenia psychiczne tak jak stany maniaklane,przewlekla depresja czy schizofrenia gdzie sama rozmowa czy terapia na pewno nie pomoze.Jednak w innych sytuacjach powinnysmy skierowac sie do psychologa albo terapeuty choc mysle ze o ludzi dobrych w swoim fachu i na prawde z powołaniem nie pracujacych tylko dla zysku i nie przeliczajacych pacjetow na godzine stawki bardzo trudno niestety:/

wspolczuje Ci bardzo ze u Ciebie wyszlo inaczej ze masz same zle skojarzenia,ale mysle ze nie mozna zrzucac opowiedzialnosci i winy za to co sie stalo na psychiatrow

worek lekow? hmm to idzie sie do innego psychiatry na konsultacje pytajac czy to koniecznosc brac tyle ,noi trzeba scisle brac tyle ile zapisane ,bo benzo szybko uzalezniaja wiec najlepiej to wogole ich nie zaczynac brac
wkoncu to byla decyzja twojego taty to co zrobil ,widocznie z zyciem nie radzil sobie z uzaleznienieniem byc moze tez,ale zawsze trzeba do konca szukac pomocy i starac sie wyjsc z tego


bini tez steksnilysmny sie
dobrze ze odpoczelas ,a nauka? na nia zawsze ejst czas zdrowie najwazniejsze

[bini6]

Ciesze sie ze tez za mna tesknilyscie Kiniu jakby sie dalo chetnie bym sie z toba podzielila tym ipodem mam do was pytanie troche nie na temat jak sie ma orginalnego windows mozna obierac aktualizacje ?

[lapus]

bini - no tak, właściwie tylko użytkownicy oryginalnego Win. mają dostęp do wszystkich aktualizacji..

edit: drętwieją wam nogi/coś wam się z nogami robi?

[seemore]

.