Co byście wtedy zrobiły? ( nic poważnego ;) )

[ciekawa_świata]

Sytuacja hipotetyczna:
Jedziecie w autobusie, powiedzmy, że jakaś dłuższa trasa, na Waszych uszach MP3, w buzi guma do żucia.
Przysiada się do Was jakaś "ważna osobistość", powiedzmy nauczyciel, na którego opinii Wam zależy. Może też być ciocia, znajomy rodziców, w każdym razie ktoś, kogo raczej nie pozwalacie sobie olać i z kim wypada zamienić parę słów/podtrzymywać gadkę aż do opuszczenia autobusu przed jedno z Was
MP3kę z uszu raczej ściągniecie (tzn. tak podejrzewam), a co z gumą?

a) przyklejam do jakieś zęba z tyłu szczęki i próbuję gadać tak, żeby nie było jej widać ( i słychać) i staram się jakoś gadać z tą gumą,

b) udaję, że smarkam i guma dyskretnie do chusteczki

[natalka2]

a
jakoś nie uważam, by żucie gumy było wyjątkowo niegrzeczne ;P
sama żuję na lekcjach

[K@sieńka]

hmmm.... chyba b

kurcze- takie głupie pytanie, a daje do myślenia

[truskaffka]

w sumie jest niegrzeczne... rzucie gumy kojarzy mi sie z jakas...frywolnoscia, olaniem sytuacji... ja bym zrobila tak zeby jej nie bylo widac wariant A

[Afra86]

o lol

tez mam czasami dylemat,
zuje sobie gume czasami bo mnie odstresowuje, ale nie na zasadzie
ciamkanie jak mućka na polu

iii jak kogos "powazniejszego" spotykam to jest mi wtedy glupio i przeciez nie wypluje tego glutka
no to numer z udawanym smarkaniem jest najlepsze D

czasami zapomne sie i poleze z guma w paszczy do pubu, a tam np kubla nie widze :P
to tez numer z chusteczka
hyhy

[GOśka T.]

przeważnie to nic nie robię ponieważ nie żuję gumy zamaszyszcie zawsze dyskretnie i jakoś nie widze potrzeby w takiej sytuacji wypluwac jej ani nic innego z nią robic ...czasami przed egzaminem(pzreważnie ustnym) tak się dzieje że połyka się ta gumaalbo ją po prostu do kosza rzucam...

[Afra86]

polykac gume ? :

ja bym sie bala ze albo mi sie gdzies przyklei

albo siadzie na zoladku i bedzie mnie meczyc

zreszta mimo wszystko widac czy ktos ma gume w buzi czy nie nawet jak dyskretnie to robi

[zizou]

moja kumpela na przyklad polyka gume

a ja wariancik b. smarkam - wypluwam i chusteczka do kieszonki

[Karolynka]

Wariant A Chociaż nie uważam żucia gumy za coś złego i możliwe,że nic bym nie zrobiła tylko dalej żuła Albo połknęłabym ją co czasem mi się zdarza

[xyoko]

Połykam

[ciekawa_świata]

Kurczę, mogłam sondę dać
bardziej obrazowo by było, o połknięciu nie pomyślałam nawet

wybaczcie taki głupi wątek, to te upały + koniec roku szkolnego tak działają

a ja nie wiem co bym zrobiła, chyba b), źle mi się gada z gumą

[kiniaczeq]

a gdzie odpowiedź c ? żuć gumę jak krowa i robiąc balony nakręcać ją na palec


hehe jestem za odpowiedzią A

[lir391]

albo a, albo, jesli ta osoba bylaby dla mnie kims hiperwaznym, polknelabym gume (chociaz nie lubie tego robic).

[truskaffka]

ja dzisiaj polknelam...haha przestraszylam sie i mi sama do gardzioła wpadla... blech...

[ksh]

a
chociaż rzadko żuję gumę - właśnie dlatego, że uważam to za niekulturalne ;-)

[untouchable]

raczej A

[Magdalena Anna]

Bez wahania A

W zasadzie to ja już nawet nie wiem jak to jest "nie żuć" gumy

[taszkin]

W takiej sytuacji staram się po prostu nie żuć, przesuwam gdzieś do policzka. Gdy mogę odwrócić się i wypluć do chusteczki lub kosza - innych opcji nie rozważam.
Niedawno wparzyłam do kościoła z gumą. Było za późno gdy się zorientowałam. Połknęłam

[Flofferek]

udaje, ze nie mam nic w buzi, tzn przestaje rzuc ale ani nie wypluwam ani nie polykam gumy

[Ludowa]

Zdecydowanie A. Trochę wprawy i można mówić z gumą w ustach tak, że jej nie widać i nie słychać

[dzustam]

Przyklejam i tyle. Biorę A.

[seemore]

Ja bym połknęła ale sytuacja w moim przypadku jest bardzo hipotetyczna bo nie znoszę żucia gumy ani nigdy nie mam mp3 w uszach

[Lalik]

dziewczyny, Wy naprawde polykacie gume do zucia? a to nie jest jakos grozne dla zdrowia? zawsze mnie straszono, ze nie mozna polykac gumy, bo zaklei przelyk. kurde,czuje sie teraz jak dzieciak, ktoremu powiedzieli, ze mikolaj nei istnieje, a dzieci nie maja nic wspolnego z kapusta

[alaneczka]

udaje ze jej nie mam czego oczy nie widza, tego sercu nie zal

[wenedka]

Napisane przez Lalik

dziewczyny, Wy naprawde polykacie gume do zucia? a to nie jest jakos grozne dla zdrowia? zawsze mnie straszono, ze nie mozna polykac gumy, bo zaklei przelyk. kurde,czuje sie teraz jak dzieciak, ktoremu powiedzieli, ze mikolaj nei istnieje, a dzieci nie maja nic wspolnego z kapusta

Ja zawsze połykam i żyję
Jakoś nigdy nie ma w pobliżu śmietnika, by tę gumę wyrzucić

[jukol]

odwracam sie i wyciagam gume. Przeciez gumy sa po to zeby je rzuc ale nie z otwarta buzia

[kobieta_wamp]

Napisane przez ciekawa_świata

Sytuacja hipotetyczna:
Jedziecie w autobusie, powiedzmy, że jakaś dłuższa trasa, na Waszych uszach MP3, w buzi guma do żucia.
Przysiada się do Was jakaś "ważna osobistość", powiedzmy nauczyciel, na którego opinii Wam zależy. Może też być ciocia, znajomy rodziców, w każdym razie ktoś, kogo raczej nie pozwalacie sobie olać i z kim wypada zamienić parę słów/podtrzymywać gadkę aż do opuszczenia autobusu przed jedno z Was
MP3kę z uszu raczej ściągniecie (tzn. tak podejrzewam), a co z gumą?

a) przyklejam do jakieś zęba z tyłu szczęki i próbuję gadać tak, żeby nie było jej widać ( i słychać) i staram się jakoś gadać z tą gumą,

b) udaję, że smarkam i guma dyskretnie do chusteczki

Ani a ani b mam taka glupa tendencje, ze gume do zucia zawsze polykam :P hehe

[krowa_bez_mleka]

Przestałabym chwilowo żuć, lub połykam gumę

[nicole697]

Napisane przez Lalik

dziewczyny, Wy naprawde polykacie gume do zucia? a to nie jest jakos grozne dla zdrowia? zawsze mnie straszono, ze nie mozna polykac gumy, bo zaklei przelyk. kurde,czuje sie teraz jak dzieciak, ktoremu powiedzieli, ze mikolaj nei istnieje, a dzieci nie maja nic wspolnego z kapusta

hehe no mysle ze przelyku nie zaklei nikomu ja czesto polykam gumy (albo przez przypadek albo specjalnie) i nic mi nie jest

a co do tematu to ja wybieram odp A
nie żułabym/rzułabym ( ) jej tak perfidnie ale uwazam ze guma to chyba nic zlego nie? przeciez to nie byloby zadne oficjalne ani umowione spotkanie a takie przypadkowe przeciez wiec nie robmy z tego afery

[i_n_e_s]

A Chociaż jak ja żuję to i tak nikt tego nie zauważa, więc za bardzo problemu bym nie miała.