Hojny partner a może dziewczyna bez skrupułów?

[isma22]

Witajcie Wizażanki, jestem tu nowa. Chciałabym podzielić się z Wami pewną historią z mojego bliskiego otoczenia.
Historia rozpoczyna się 2 lata temu. Kasia poznaje Michała, początkowo tylko się kolegują, ona podchodzi do niego wręcz z niechęcią. Wszystko diametralnie zmienia się po jej urodzinach, kiedy to z wypiekami na twarzy opowiada jak to dostała od Michała prezent za 500zł (chwali się, że pokazał jej paragon ), po kolejnym tygodniu są już parą. Tak leci im tydzień za tygodniem, minimum dwa razy w tygodniu wyjazd na zakupy, do kina, na kolacje. Za wszystko płaci Michał, a Kasia wcale się z tym nie kryje, wręcz jest zachwycona że ma takiego hojnego chłopaka. Nie żeby Michał był jakimś milionerem, pracuje za 11zł/h. Nadchodzą kolejne święta i okazje do wręczania podarków. Oczywiście za każdym razem, zupełnie "przypadkiem" do rąk Kasi wpadają paragony z kwotą wydaną na prezenty dla niej. Już wtedy ona staje się nie do wytrzymania. Z dziewczyny, z którą kiedyś można było porozmawiać na różne tematy zmienia się w osobę wyśmiewającą innych i bez przerwy się wywyższa. Ten rok, a właściwie wakacje przebiły wszystko. Kasia skończyła szkołę średnią, ale uważa że na studia się nie nadaje. Do pracy też nie chce iść - to znaczy poszłaby, ale ktoś MUSI jej ją załatwić, najlepiej ciepłą posadkę w urzędzie. Jako, że są wakacje to trzeba zorganizować jakiś wyjazd. Jednak Kasi nie wystarczy jeden wyjazd, musi jechać i nad morze, i w góry. Wszystko z kieszeni Michała, przecież ona nie pracuje.

Powiedzcie mi, co sądzicie o takiej sytuacji? Dla Was to normalne, że chłopak płaci za wszystko, czy dzielicie się wydatkami? Moim zdaniem w tej historii Kasia owinęła Michała wokół palca, a on po prostu robi, co ona zechce.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Pytanie za 100 punktów: co Ci do tego?

[isma22]

Chciałam poznać Wasze zdanie na ten temat, czy to normalne/nienormalne że facet wszystko sponsoruje a dziewczyna na to pozwala, wręcz wymaga tego od niego. Obie osoby są z mojego bliskiego otoczenia.

[pipimele]

Trochę wygląda jakbyś jej zazdrościła

Niektórzy faceci inwestują w nieruchomości, inni w lokaty, a on - w kobietę. I jej i jemu to najwyraźniej pasuje, to o co chodzi?

[isma22]

Napisane przez pipimele

Trochę wygląda jakbyś jej zazdrościła

Niektórzy faceci inwestują w nieruchomości, inni w lokaty, a on - w kobietę. I jej i jemu to najwyraźniej pasuje, to o co chodzi?

No właśnie ja z tych, które wolą oszczędzać i mieć w przyszłości gdzie mieszkać lub odkładać na jakiś fajny samochód, więc nie trafiłaś z tą zazdrością

Bardziej chodziło mi o to, że ta cała sytuacja negatywnie wpłynęła na krąg naszych znajomych, doszło do takich sytuacji, że jak ktoś słyszy, że Kasia i Michał też będą to impreza na pewno się nie uda bo z nimi nawet nie da się porozmawiać. Wielu znajomych a nawet osób z rodziny mówi że ona znalazła sobie sponsora, a on ślepo jej wierzy.

[eyo]

Napisane przez isma22

Chciałam poznać Wasze zdanie na ten temat, czy to normalne/nienormalne że facet wszystko sponsoruje a dziewczyna na to pozwala, wręcz wymaga tego od niego. Obie osoby są z mojego bliskiego otoczenia.

to nie jest ani normalne ani nienormalne - to jest nieistotne
zajmij się własnym życiem a ta dwójka niech sobie dalej sama decyduje o sobie, to dorośli ludzie i nie potrzebują niczyjej aprobaty dla życia

a z naszej opinii co by ci było? jak szukasz poklasku dla negatywnej opinii o cudzym życiu to go tutaj nie znajdziesz, a jak tak wam w gronie znajomych przeszkadzają to przestańcie ich zapraszać zamiast robić ploty na boku

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Licealne związki prawie zawsze i tak się kiedyś kończą.

[stesia]

Napisane przez isma22

No właśnie ja z tych, które wolą oszczędzać i mieć w przyszłości gdzie mieszkać lub odkładać na jakiś fajny samochód, więc nie trafiłaś z tą zazdrością

wiesz według mnie jedno drugiego nie wyklucza

a co myślę o sytuacji? - jeśli im to odpowiada co co innym do tego

ale trochę mi się to wszystko naciągane wydaje. facet nie zarabia kokosów i stać go żeby co chwilę coś jej kupować? zresztą ona może też dużo sama dopowiadać, jesteś w ogóle pewna że on tyle na nią wydaje, czy może tylko się tak przechwala

[Niekonwencjonalna_blog]

Nie lubię wchodzenia z butami w czyjeś życie, ani w cudzy portfel. Gdybym nie musiała pracować, nie pracowałabym. Zajęłabym się tylko dzierganiem dla chorych dzieci i też chciałabym pojechać nawet pięć razy na wakacje...

[PaulinciaKWC]

Mysle, ze uciecie znajomosci nie jest trudne i dobrze ci zrobi.

[little.b.blue]

Jeśli w oczy cię to kole, utnij znajomość. Tym bardziej że jak twierdzisz nie ma z nią już o czym pogadać.

Każdy może z własnymi pieniędzmi robić co chce. Nawet jeśli dziewczyna traktuje go jak sponsora to tylko i wyłącznie ich sprawa, widocznie chłopakowi to nie przeszkadza/ wie za co płaci A jeśli nie widzi że jest wykorzystywany to jest głupi. A głupich ludzi mi nie szkoda.

[pannaatopowa]

Mamy zwyczaje jakie mamy. Często się zdarzam z tym, że wyjście do kina, czy weekend w jakimś hotelu opłaca facet. Zdarzalo mi się jak facet (student - zarabiałam dużo więcej od niego) mnie przepraszał, że nie może opłacić mi biletu do kina, mimo że to nie była randka a przyjacielski wypad na mało romantyczny film. Taką mężczyźni mają mentalność.

Poza tym. Facet jest świadomy tego ile na nią wydaje. Nie wydaje się być opóźniony. Zdaje sobie sprawę także, że to prezent zyskał jej przychylność nie on. Z drugiej strony skąd wiesz co się wydarzyło między nimi? Może po imprezie zaczeli rozmawiać? Albo i nawet wcześniej? A nawet jeśli nie to widocznie mu pasuje.

Widać, że przeszkadza to bardziej Tobie niż mu. Czemu? Jesteś zazdrosna o niego?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Pewnie mu to jakoś rekompensuje.
Ale to paskudne, że młoda dziewczyna a już taki roszczeniowy nierób.
Swoją drogą ten koleś też ma klasę z machaniem paragonami jej prrzed nosem Udana para, nie ma co
Co wy wszyscy tacy spięci, serio ona rozwala wam imprezy ?
Wszyscy jesteście z deka nie teges.

[little.b.blue]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6412384 1]Pewnie mu to jakoś rekompensuje.
Ale to paskudne, że młoda dziewczyna a już taki roszczeniowy nierób.
Swoją drogą ten koleś też ma klasę z machaniem paragonami jej prrzed nosem Udana para, nie ma co
Co wy wszyscy tacy spięci, serio ona rozwala wam imprezy ?
Wszyscy jesteście z deka nie teges.[/QUOTE]


Też sobie o tym pomyślałam

[isma22]

Napisane przez pannaatopowa

Mamy zwyczaje jakie mamy. Często się zdarzam z tym, że wyjście do kina, czy weekend w jakimś hotelu opłaca facet. Zdarzalo mi się jak facet (student - zarabiałam dużo więcej od niego) mnie przepraszał, że nie może opłacić mi biletu do kina, mimo że to nie była randka a przyjacielski wypad na mało romantyczny film. Taką mężczyźni mają mentalność.

Poza tym. Facet jest świadomy tego ile na nią wydaje. Nie wydaje się być opóźniony. Zdaje sobie sprawę także, że to prezent zyskał jej przychylność nie on. Z drugiej strony skąd wiesz co się wydarzyło między nimi? Może po imprezie zaczeli rozmawiać? Albo i nawet wcześniej? A nawet jeśli nie to widocznie mu pasuje.

Widać, że przeszkadza to bardziej Tobie niż mu. Czemu? Jesteś zazdrosna o niego?

Oczywiście, rozumiem kiedy za jakieś wyjście do kina czy na kolację płaci facet. Może i mam jakieś inne zasady, ale dla mnie przesadą jest płacenie za wszystko przez faceta. Po prostu nie czułabym się dobrze mając świadomość, że jestem od niego zależna finansowo.
Co do początku ich znajomości, wtedy jeszcze byłyśmy z Kasią dobrymi koleżankami i rozmawiałyśmy o wszystkim i wiem jakie miała do niego podejście i jak się to zmieniło o 180 stopni po imprezie.
Cała ta sytuacja była mi obojętna do momentu, kiedy zarówno Kasia jak i Michał zaczęli podchodzić lekceważąco do kiedyś bliskich im osób. Nie jestem o niego zazdrosna, to jest brat mojego chłopaka i widzę jak ta cała sytuacja wpływa na ich kontakty rodzinne.

[olenkasz]

Napisane przez isma22

Chciałam poznać Wasze zdanie na ten temat, czy to normalne/nienormalne że facet wszystko sponsoruje a dziewczyna na to pozwala, wręcz wymaga tego od niego. Obie osoby są z mojego bliskiego otoczenia.

A jej facet to rzecz jasna osioł bez własnej woli, który robi to, co się mu każe, nie ma w sobie żadnej krytycznej myśli, błyskawica zdrowego rozsądku też nigdy nie uderza w ten pusty czerep i generalnie wszystkiemu inna jest zła kobieta Kasia, tak?

[isma22]

Napisane przez olenkasz

A jej facet to rzecz jasna osioł bez własnej woli, który robi to, co się mu każe, nie ma w sobie żadnej krytycznej myśli, błyskawica zdrowego rozsądku też nigdy nie uderza w ten pusty czerep i generalnie wszystkiemu inna jest zła kobieta Kasia, tak?

On po prostu jest strasznie w nią zapatrzony, a ona wie jak to wykorzystać.

[little.b.blue]

Napisane przez isma22

Cała ta sytuacja była mi obojętna do momentu, kiedy zarówno Kasia jak i Michał zaczęli podchodzić lekceważąco do kiedyś bliskich im osób.

Tylko co finanse w ich związku mają do ich podejścia do innych osób? To chyba raczej kwestia charakteru.

[MsLizard]

Mam wątpliwość czy ta historia jest prawdziwa. Nie zdziwiłabym się gdyby dziewczyna opisana przez autorkę, była w szczęśliwym związku z chłopakiem, który nie żałuje pieniędzy dla dziewczyny, ale koleżanka oczywiście tak podkoloryzowała sytuację, że wyszło, że to sponsoring.

[isma22]

Napisane przez little.b.blue

Tylko co finanse w ich związku mają do ich podejścia do innych osób? To chyba raczej kwestia charakteru.

Mają i to dużo, chociaż charakter też ma w tym swój udział. Przykładowo, kuzynka opowiada że oszczędza ze swoim partnerem na budowę domu, na co odzywa się Michał z tekstem, że partner kuzynki to sknerus bo nawet porządnego prezentu pod choinkę jej nie kupi, bo on to kupił Kasi bransoletkę za 500zł. Także tego

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez MsLizard

Mam wątpliwość czy ta historia jest prawdziwa. Nie zdziwiłabym się gdyby dziewczyna opisana przez autorkę, była w szczęśliwym związku z chłopakiem, który nie żałuje pieniędzy dla dziewczyny, ale koleżanka oczywiście tak podkoloryzowała sytuację, że wyszło, że to sponsoring.

Nie musisz wierzyć.

[Aramintha]

Troll

[little.b.blue]

Napisane przez isma22

Mają i to dużo, chociaż charakter też ma w tym swój udział. Przykładowo, kuzynka opowiada że oszczędza ze swoim partnerem na budowę domu, na co odzywa się Michał z tekstem, że partner kuzynki to sknerus bo nawet porządnego prezentu pod choinkę jej nie kupi, bo on to kupił Kasi bransoletkę za 500zł. Także tego [COLOR="Silver"]

E no ja bym pana zgasiła że 500zł za bransoletkę to wcale znowu nie taki szał.

Zresztą chwalenie się ile to nie kosztowały prezenty od niego to buractwo level expert.

[isma22]

Napisane przez little.b.blue

E no ja bym pana zgasiła że 500zł za bransoletkę to wcale znowu nie taki szał.

Zresztą chwalenie się ile to nie kosztowały prezenty od niego to buractwo level expert.

No właśnie, głównie o to mi chodzi, że jak chce to niech jej kupuje nawet i za 1000zł, ale po co przy rodzinnych spotkaniach o tym wspomina i to jeszcze w taki sposób. Dobra, ja wiem, że my kobiety ogólnie lubimy dostawać prezenty, no ale nie chciałabym chodzić z ceną na czole i pokazywać co za ile dostałam.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez Aramintha

Troll

Na jakiej podstawie tak wnioskujesz? To, że mój post wydaje się niewiarygodny, nie znaczy że taka sytuacja nie ma miejsca.

[Mijanou]

Napisane przez isma22

On po prostu jest strasznie w nią zapatrzony, a ona wie jak to wykorzystać.

Ale przecież z Twojej kieszeni facet nie płaci za prezenty dla niej.
Po prostu utnij znajomość, jeśli zachowanie koleżanki Cię wkurza. Szkoda zdrowia i nerwów na cudze układy.

[isma22]

Napisane przez Mijanou

Ale przecież z Twojej kieszeni facet nie płaci za prezenty dla niej.
Po prostu utnij znajomość, jeśli zachowanie koleżanki Cię wkurza. Szkoda zdrowia i nerwów na cudze układy.

I tak praktycznie już z nią nie rozmawiam, niestety widywać się musimy na różnych spotkaniach rodzinnych.

[MsLizard]

Widać bardzo cię kole w oczy, że facet finansuje kobietę, skoro o tym wątki na wizażu zakładasz. Przyznaj, sama byś tak chciała

[isma22]

Napisane przez MsLizard

Widać bardzo cię kole w oczy, że facet finansuje kobietę, skoro o tym wątki na wizażu zakładasz. Przyznaj, sama byś tak chciała

Nie, nie chciałabym. Umiem zarobić sama na własne potrzeby i dla mnie poniżające byłoby proszenie kogoś o kupno jakiegoś ciucha czy kosmetyku. Jestem zdania, że wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Widzisz, mylisz tutaj pojęcia. Dla mnie nie jest problemem to, że on coś tam jej kupuje, a to że narzuca wszystkim dookoła swój tok myślenia. Nie robisz tak jak on? Jesteś sknerą/idiotą i żadne sensowne odzewy do niego nie docierają.

Tak btw, dlaczego, jeżeli komuś coś się nie podoba to zaraz musi występować motyw zazdrości?

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez isma22

[...] Powiedzcie mi, co sądzicie o takiej sytuacji? [...]

Myślę, że Ci żal i też byś tak chciała.

Poza tym myślę, że pracując za 11 zł za godzinę, przez 8 godzin dziennie, przez pięć dni w tygodniu, w ciągu miesiąca zarobi się 1936 zł. Trochę mało jak na kino, kolacje i luksusowe zakupy dwa razy w tygodniu.

[isma22]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;64129571]Myślę, że Ci żal i też byś tak chciała.

Poza tym myślę, że pracując za 11 zł za godzinę, przez 8 godzin dziennie, przez pięć dni w tygodniu, w ciągu miesiąca zarobi się 1936 zł. Trochę mało jak na kino, kolacje i luksusowe zakupy dwa razy w tygodniu. [/QUOTE]

Sorry, ale w tym momencie myślisz stereotypami. Nie każdy, komu przeszkadza taka sytuacja musi zaraz zazdrościć Przejrzyj wątek to zobaczysz jak wygląda ta sytuacja w szczegółach.
Nie każdy pracuje po 8 godzin 5 dni w tygodniu

[MsLizard]

Napisane przez isma22

Nie, nie chciałabym. Umiem zarobić sama na własne potrzeby i dla mnie poniżające byłoby proszenie kogoś o kupno jakiegoś ciucha czy kosmetyku. Jestem zdania, że wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Widzisz, mylisz tutaj pojęcia. Dla mnie nie jest problemem to, że on coś tam jej kupuje, a to że narzuca wszystkim dookoła swój tok myślenia. Nie robisz tak jak on? Jesteś sknerą/idiotą i żadne sensowne odzewy do niego nie docierają.

Tak btw, dlaczego, jeżeli komuś coś się nie podoba to zaraz musi występować motyw zazdrości?

Nie musi występować wątek zazdrości, ale sposób w jaki piszesz na to wskazuje. Najbardziej wojujące feministki to kobiety, które najbardziej potrzebują faceta, który się nimi zaopiekuje i zapewni bezpieczeństwo. Wątek o feministka nie jest, osobiście nic do nich nie mam (sama po części nią jestem), ale mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi.