-30 to nasz cel - czasem więcej, czasem mniej! Odliczamy do lata! cz. IV

[grenka]

Napisane przez katsuyoshi

madz88 nie mierzyłam bo w mojej okolicy lipa z takimi sklepami a gdzieś dalej to takie ceny też są że masakra ponad 1400 funtów dajcie spokój Ślub tyle nie kosztuje co ta suknia w tych sklepach ...
Ja nie chcę sukni jakiejś full wyczesanej bo mi w takich nie ładnie, muszę mieć skromną , delikatną . Przeglądam strony internetowe i mam 2 na oku no ale boje się o rozmiar bo rzekomo według tabeli która jest tam podana przy tych sukniach wychodzi ze powinnam zamówić rozmiar UK 18 gdzie noszę ubrania rozmiar 14-16 i boję się ze bedzie za duża... ale mierzyłam talie itp i wychodzi mi jak byk rozmiar 18... czy to możliwe że sukienki ślubne maja inne wymiary niż normalne ubrania ? Nie znam się na tym zupełnie :/ No i tam ceny są o wiele mniejsze.
Ja jestem po płatkach owsianych z owocami i zaraz sie ubieram i idę syna zaprowadzic do przedszkola bo chodzi na 9 do 12 ... 3 godziny dziennie tutaj 2 latki mają.
PS. Coś mi się wydaje że jesteś moją imienniczką

Kochana szukaj do dobrze ja co prawda 9 lat temu kupowałam sukienkę w salonie w uk i dałam 300£ tylko trzeba dobrze szukać często tez są wyprzedaże np co trzy miesiące
Mnie babka wtedy powierzyła zamówiła suknie i jak przyszła była trochę za duża ale ja tez sie wtedy odchudzałam ale one miały od razu krawcowa która polecały i ona mi zwężała sukienkę i zapłaciłam za to ok50 £
Życzę powodzenia i zazdroszczę tez bym poprzymierzala suknie ślubne

[madz88]

No to faktycznie jest różnica jak 300 a 1400...
Ja wiem że będę miała kroj księżniczki ładnie mi podkreśla talię i robi ja jeszcze wezsza

[katsuyoshi]

Szukam szukam póki co mam zamówioną zobaczymy jak bedzie lezała
No tak 300 a 1400 to jednak róznica
Ja po obiadku i po ćwiczeniach juz. Czas na odpoczynek jeszcze tylko pranie wywieszę i idę sie położyc,obejrzeć coś

[anuluu]

Cześć dziewczyny

U mnie 3 dzień diety leci i z wielką satysfakcją stwierdzam, że już mi tak język nie wisi na słodycze. Dodatkowo wczoraj TŻtowi wytłumaczyłam dlaczego postanowiłam się odchudzać i już mi nie marudzi że mój pomysł jest bez sensu. Ale skosiłam go z nóg dialogiem:

Ja: Jestem wkurzona.
TŻ: Dlaczego?
Ja: Bo chce mi się czekolady.
TŻ: Jaką chcesz to zaraz pojadę ci kupić.
Ja: Nie chce.
TŻ: Ale mówiłaś że masz na nią ochote.
Ja: I właśnie dlatego jestem wkurzona.

I się chłopak załamał . Stwierdził że nie będzie dyskutował z kobiecą logiką bo może mieć uszczerbek na zdrowiu.

Dzisiaj hulahop było tylko 20 minut, ale totalnie mi się nie chciało.

Właśnie jeszcze walcze z butelką wody. Zostało mi 0,5 litra na dzisiaj i powoli popijam ucząc się z fiszek.

BTW widze ze temat kiecek ślubnych i wesela rozwija się mega . My na razie z TŻ nie mamy nawet pomysłu na termin. Stwierdziliśmy, że najpierw przeprowadzka do mieszkania (bo zwalnia nam się lokum pod koniec września) i zobaczymy czy opłaty nas nie przerosną i jaki budżet będziemy mogli planować na imprezkę. Dlatego zakładam ze w 2 lata schudne chyba to 35 kg

[katsuyoshi]

anuluu 35kg wow to masz mega wyzwanie nie powiem

[madz88]

Dziewczyny gadają o dzieciach a my o ślubie
My terminu na 1.5 roku wcześniej rezerwujemy i tak różnie z tym bywa. Teraz znowu szukam DJa

[little.b.blue]

Napisane przez katsuyoshi

Wróciliśmy koło 18 i poszłam ćwiczycz... zaliczyłam 60 min ponad 600kcal spalonych bynajmniej tak pokazuje ;p

Ładnie!

Napisane przez Hiiro

little b.blue u mnie taka sama sytuacja - TZ pracuje za trzech wiec sila rzeczy to ja gotuje i sprzatam. Ale 2 daaniowych obiadow nie robie.

No ja dopiero zaczynam dietę, dziś 2 dzień. Wczoraj tż robiłam inny obiad niż sobie, dzisiaj oboje jedliśmy łososia z sosem cytrynowym tylko że on dodatkowo z ziemniaczkami :P

Napisane przez Hiiro

Fajna ta dieta Lewandowskiej. Myslalam, ze ma przepisy bardziej burzujskie, ale nie jest tak zle.[COLOR="Silver"]

Tak, fajna ta dieta. Wykupiłam pakiet na 100 dni za 97zł. Przepisy są takie bardziej dla normalnych ludzi niż ęą celebrytów :P

Napisane przez madz88

A jak robisz chia bo ja też mam ale od kiedy mój TŻ popsuł mój blender do koktajli to nie używam ich, 5h wrzuciłam do koktajli takich suchych

A ja to nie pomyślałabym, żeby blendować nasionka chia. Dzisiaj w przepisie na szejka było żeby zblendować koktajl wszystkie składniki na koktajl (łącznie z nasionami chia) i jakoś dziwne mi się to wydawało, że po co to blendować i zastanawiałam się czy nie dosypać ich po prostu na końcu jak to zwykle robię.

Napisane przez anuluu

Dlatego zakładam ze w 2 lata schudne chyba to 35 kg

No to mamy podobnie, moją wymarzoną wagę jest 55kg jak kiedyś więc 35kg do zrzucenia. Piąteczka!

Napisane przez madz88

Dziewczyny gadają o dzieciach a my o ślubie
My terminu na 1.5 roku wcześniej rezerwujemy i tak różnie z tym bywa. Teraz znowu szukam DJa

Ja zaręczyłam się 2.5 roku temu ale nie chcę ślubu
Chodzi mi o sam fakt ślubu. Nigdy nie marzyłam o ślubie ani o weselu. Narzeczony na początku myślał, ze jestem normalna ale jednak pogodził się z tym, że będziemy wiecznym narzeczeństwem

U mnie dzisiaj dzień 2:
Śniadanie: omlet z 3 jajek i marchwi (bleee, tylko dziubnęłam, po prostu nie lubię marchewki po obróbce termicznej)
Przekąska: szejk z mleka migdałowego, banana, kakao, nasion chia i daktyli
Przekąska 2: kanapka z żytniego chleba na zakwasie z szynką i ogórkiem kiszonym
Obiad: marynowany łosoś z sosem cytrynowym
Kolacja: powinna być kasza gryczana niepalona z pomidorkami, bazylią i serem feta

Problem jest tylko taki, że ja już zwyczajnie nie mam ochoty na kolację. Od dawna nie jem już niczego po obiedzie i nie chce mi się jeść wieczorem. Dzisiaj kolację omijam...

[anuluu]

Napisane przez katsuyoshi

anuluu 35kg wow to masz mega wyzwanie nie powiem

No dużo jest. Jak zrzucę pierwsze 15-20 kg to nie mam wątpliwości ze będzie mi później potrzebna pomoc dietetyka. Bo więcej pewnie uda mi się zrzucić ale co z ustabilizowaniem wagi. Bardzo nie chciałabym do końca życia żyć z waga kuchenna i aplikacja do liczenia kalorii żeby utrzymać to co uda mi się zrzucić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez little.b.blue

No to mamy podobnie, moją wymarzoną wagę jest 55kg jak kiedyś więc 35kg do zrzucenia. Piąteczka!


Ja zaręczyłam się 2.5 roku temu ale nie chcę ślubu
Chodzi mi o sam fakt ślubu. Nigdy nie marzyłam o ślubie ani o weselu. Narzeczony na początku myślał, ze jestem normalna ale jednak pogodził się z tym, że będziemy wiecznym narzeczeństwem


Problem jest tylko taki, że ja już zwyczajnie nie mam ochoty na kolację. Od dawna nie jem już niczego po obiedzie i nie chce mi się jeść wieczorem. Dzisiaj kolację omijam...

Moja wymarzona waga to 70kg ale mam wzrost 179 i jest to waga taka średnia wg BMI wiec myśle ze proporcjonalnie do wzrostu chciałabym ważyć.



Ja czym bardziej myśle o ślubie i weselu to wydaje mi się ze może jednak darujemy sobie ten punkt programu. Może jedynie ślub cywilny by się przydał żeby dało się chodzić w swoim imieniu do urzędów.



Ja mam odwrotny problem jeśli chodzi o posiłki. Zazwyczaj pierwszy posiłek po wstaniu z łóżka jadłam dopiero 4-5 h i rano mam walkę żeby zdążyć iść do pracy i zjeść śniadanie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nestle301]

Dzień dobry!

U mnie nadal brak ćwiczeń, przeziębienie nie odpuszcza.

Miłego dnia dziewczyny!!!

[Yariewenka]

Napisane przez nestle301

Dzień dobry!

U mnie nadal brak ćwiczeń, przeziębienie nie odpuszcza.

Miłego dnia dziewczyny!!!

Nestle, dopakuj sobie witaminy C, nie daj się! Najmłodsze zdrowe? Nie przerzuci się? po akcji "weekend majowy" po raz kolejny widzę polaczenie matka-dziecko. :/ a już żebyś była chora i Ty i maluch to masakra w ogóle. :/

A mój potomek dzisiaj dla odmiany dał mj popalić w nocy - między 22:30 a 2 w nocy budził się 5 czy 6 razy, średnio co pół godziny. :/ załamie się się końcu....

Ale waga dla poprawy nastroju od zeszłego wtorku -2,5kg: i to mimo koszmarnego weekendu. I teraz czekam na powrót do ćwiczeń!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Napisane przez little.b.blue

Ładnie!



No ja dopiero zaczynam dietę, dziś 2 dzień. Wczoraj tż robiłam inny obiad niż sobie, dzisiaj oboje jedliśmy łososia z sosem cytrynowym tylko że on dodatkowo z ziemniaczkami


Tak, fajna ta dieta. Wykupiłam pakiet na 100 dni za 97zł. Przepisy są takie bardziej dla normalnych ludzi niż ęą celebrytów



A ja to nie pomyślałabym, żeby blendować nasionka chia. Dzisiaj w przepisie na szejka było żeby zblendować koktajl wszystkie składniki na koktajl (łącznie z nasionami chia) i jakoś dziwne mi się to wydawało, że po co to blendować i zastanawiałam się czy nie dosypać ich po prostu na końcu jak to zwykle robię.



No to mamy podobnie, moją wymarzoną wagę jest 55kg jak kiedyś więc 35kg do zrzucenia. Piąteczka!



Ja zaręczyłam się 2.5 roku temu ale nie chcę ślubu
Chodzi mi o sam fakt ślubu. Nigdy nie marzyłam o ślubie ani o weselu. Narzeczony na początku myślał, ze jestem normalna ale jednak pogodził się z tym, że będziemy wiecznym narzeczeństwem

U mnie dzisiaj dzień 2:
Śniadanie: omlet z 3 jajek i marchwi (bleee, tylko dziubnęłam, po prostu nie lubię marchewki po obróbce termicznej)
Przekąska: szejk z mleka migdałowego, banana, kakao, nasion chia i daktyli
Przekąska 2: kanapka z żytniego chleba na zakwasie z szynką i ogórkiem kiszonym
Obiad: marynowany łosoś z sosem cytrynowym
Kolacja: powinna być kasza gryczana niepalona z pomidorkami, bazylią i serem feta

Problem jest tylko taki, że ja już zwyczajnie nie mam ochoty na kolację. Od dawna nie jem już niczego po obiedzie i nie chce mi się jeść wieczorem. Dzisiaj kolację omijam...

My się zareczylismy w lutym, a razem jesteśmy od lipca

[katsuyoshi]

Brawo -2.5kg mniej w tydzień
Ja marze abys zejsc do 50 kg chociaż nie wiem czy mi się uda , jestem dosyć niska mam 160 cm. Na obecną chwilę zgubiłam 7.8kg w miesiąc kolejne ważenie w sobote. Bądz co bądz każdej walczącej ze swoją wagą należą się brawa Nie każdy ma chęc zacząc coś ze sobą robić , nie każdy podniesie swój tyłek wiec powinniśmy byc z siebie dumne
Obecnie jestem przy kawie - czuję się fatalnie i nie wiem czy to przez tą brzydką pogodę czy mój organizm jest zmęczony lub coś może bedzie mnie brało... Najchetniej położyłabym się spać i nie wstawała z łóżka dzisiaj, ale nie ma takiej opcji, syn na 9 do przedszkola - chociaż zastanawiam sie czy syna z tatą nie wysłac a ja zostałabym w domu z córką.
Dzisiaj maja przyjsc moje buciki ślubne Jestem ciekawa czy bedą dobrze leżały i nie bedzie zły rozmiar.
Coś czuję że dzisiaj obiadu nie bedzie hehe chyba sobie jajeczka ugotuję tylko i zjem.

[madz88]

Napisane przez anuluu

No dużo jest. Jak zrzucę pierwsze 15-20 kg to nie mam wątpliwości ze będzie mi później potrzebna pomoc dietetyka. Bo więcej pewnie uda mi się zrzucić ale co z ustabilizowaniem wagi. Bardzo nie chciałabym do końca życia żyć z waga kuchenna i aplikacja do liczenia kalorii żeby utrzymać to co uda mi się zrzucić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------




Moja wymarzona waga to 70kg ale mam wzrost 179 i jest to waga taka średnia wg BMI wiec myśle ze proporcjonalnie do wzrostu chciałabym ważyć.



Ja czym bardziej myśle o ślubie i weselu to wydaje mi się ze może jednak darujemy sobie ten punkt programu. Może jedynie ślub cywilny by się przydał żeby dało się chodzić w swoim imieniu do urzędów.



Ja mam odwrotny problem jeśli chodzi o posiłki. Zazwyczaj pierwszy posiłek po wstaniu z łóżka jadłam dopiero 4-5 h i rano mam walkę żeby zdążyć iść do pracy i zjeść śniadanie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja chce 75 ale to przez to że mam dużo mięśni i wysoka masę kości. Już byłam tego bliska przed operacją bo brakowało 7kg a teraz 27... dziś odbieram wyniki badań.
Ja chciałam "białej" sukienki więc dlatego kościelny w końcu a mój TŻ mówi że jak kościelny to wesele

[nestle301]

Napisane przez Yariewenka

Nestle, dopakuj sobie witaminy C, nie daj się! Najmłodsze zdrowe? Nie przerzuci się? po akcji "weekend majowy" po raz kolejny widzę polaczenie matka-dziecko. :/ a już żebyś była chora i Ty i maluch to masakra w ogóle. :/

A mój potomek dzisiaj dla odmiany dał mj popalić w nocy - między 22:30 a 2 w nocy budził się 5 czy 6 razy, średnio co pół godziny. :/ załamie się się końcu....

Ale waga dla poprawy nastroju od zeszłego wtorku -2,5kg: i to mimo koszmarnego weekendu. I teraz czekam na powrót do ćwiczeń!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzisiaj już ciut lepiej niż wczoraj, ale myślę że to trochę autosugestia, bo zostaje sama z Młodym 😉tatuś wraca do pracy i już nie ma lekko. Junior nadal zakatarzony, humor do bani, ale trza to przeżyć, staram się aby mi się nie udzieliło😞

Pięknie Ci waga poleciała, bardzo się cieszę że nie odpuscilas.

Zaczynam myśleć o tej podróży na wakacje i stresor mnie łapie. Tyle h w samochodzie z roczniakiem...

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Taki się ruch na wątku zrobił, że trudno mi się połapać 😀

[kejtiCe]

Cześć dziewczyny
U mnie weekend majowy tragiczny pod względem jedzenia. Ale ruchowo całkiem ok.
Dziś już wracam na dobre tory i na śniadanie był twarożek z pomidorem.

Muszę się wziąć konkretnie za dietę, bo dużo ćwiczę, ale waga nie spada. We wtorek idę zrobić badania tarczycy

[katsuyoshi]

nestle301 dasz radę Ja tak z dwójką maluszków zostaje i to jest hardcore jak dwójka na raz jest chora - totalna masakra, noce nie przespane a w ciagu dnia jeszcze muszę funkcjonować kiedy mój w pracy siedzi. Moja córa za 2 miechy kończy roczek dopiero wiec wiesz
Jest ruch i fajnie- chociaż forum żyje Na innym którym też siedze to totalna nuda, nie ma z kim pisać a jak już ktos napisze to człowiek który jest tam nowym członkiem czuje sie troche jakby odsuniety na bok, czesto unikane wspolne rozmowy. Tutaj poczułam się dużo lepiej od razu przywitana i w ogóle Dlatego tutaj przesiaduję.
Idę syna przygotowac,zapakować kanapki,ubrać.
Mój pójdzie go zaprowadzić.
A co do narzeczeństwa to my jesteśmy 4 lata w takim stanie

[nestle301]

Napisane przez katsuyoshi

nestle301 dasz radę Ja tak z dwójką maluszków zostaje i to jest hardcore jak dwójka na raz jest chora - totalna masakra, noce nie przespane a w ciagu dnia jeszcze muszę funkcjonować kiedy mój w pracy siedzi. Moja córa za 2 miechy kończy roczek dopiero wiec wiesz
Jest ruch i fajnie- chociaż forum żyje Na innym którym też siedze to totalna nuda, nie ma z kim pisać a jak już ktos napisze to człowiek który jest tam nowym członkiem czuje sie troche jakby odsuniety na bok, czesto unikane wspolne rozmowy. Tutaj poczułam się dużo lepiej od razu przywitana i w ogóle Dlatego tutaj przesiaduję.
Idę syna przygotowac,zapakować kanapki,ubrać.
Mój pójdzie go zaprowadzić.
A co do narzeczeństwa to my jesteśmy 4 lata w takim stanie

Trzeba dać radę 😀nie ma wyjścia 😀 tylko ciężko się tak przestawić, jak tz był 5 dni w domu i człowiek mógł w spokoju zrobić obiad, ogarnąć domek 😉

Wesela jako takiego czy też ślubu kościelnego nigdy mi się specjalnie nie chciało. Jak dla mnie i mojego tz wystarczylby nam cywilny, ale że byliśmy młodzi i rodzinka naciskała, to najpierw w ciąży był cywil, a potem kościelny w małym gronie, bez imprezki bo mieliśmy żałobę po babci. Ale to było tyyyleee lat temu😉

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Aaaa Yariewenko!!!
Może uda nam się wypić REALNĄ coffee w lipcu😀 wracając z wakacji mamy w planach zachaczyć o siostrę tz☺

[kejtiCe]

A skąd jesteście?

[nestle301]

Ja z Małopolski ☺

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

A Yariewenka mieszka w Stolicy 😉

[katsuyoshi]

Ja mieszkam w UK na stałe tutaj zostaję.
A z polski to pochodzę z kujawsko-pomorskiego

[kejtiCe]

Ja jestem z północnej Wielkopolski

[nestle301]

Ładnie rozsiane po Polsce i UK jesteśmy😀

KejtiCe zazdroszczę lokalizacji! Nad morze i w góry w miarę blisko macie 😊

[Yariewenka]

Napisane przez nestle301

Trzeba dać radę 😀nie ma wyjścia 😀 tylko ciężko się tak przestawić, jak tz był 5 dni w domu i człowiek mógł w spokoju zrobić obiad, ogarnąć domek 😉

Wesela jako takiego czy też ślubu kościelnego nigdy mi się specjalnie nie chciało. Jak dla mnie i mojego tz wystarczylby nam cywilny, ale że byliśmy młodzi i rodzinka naciskała, to najpierw w ciąży był cywil, a potem kościelny w małym gronie, bez imprezki bo mieliśmy żałobę po babci. Ale to było tyyyleee lat temu😉

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Aaaa Yariewenko!!!
Może uda nam się wypić REALNĄ coffee w lipcu😀 wracając z wakacji mamy w planach zachaczyć o siostrę tz☺

Oo, no to pięknie!! a kiedy w lipcu? my wybywamy z moimi rodzicami chyba 29lipca, więc sama końcówka odpada, ale poza tym propozycja git! )

Tylko czy kawę czy zupę? )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuluu]

Ja z TZ już prawie 7 lat razem (w lipcu strzeli) i dopiero zaręczyny były w styczniu. Tak chciałabym walut w 10 rocznice znajomosci może wypali. Chociaż TZ powiedział ze on tyle nie wytrzyma xD.


A mam pytanko do wszystkich mamusi tutaj. Czy bardzo dużo kg zostało wam po ciąży? Ja tak myślałam ze jak już zrzucę kg to chyba ciąża tylko z mądrym dietetykiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kejtiCe]

Napisane przez anuluu

Ja z TZ już prawie 7 lat razem (w lipcu strzeli) i dopiero zaręczyny były w styczniu. Tak chciałabym walut w 10 rocznice znajomosci może wypali. Chociaż TZ powiedział ze on tyle nie wytrzyma xD.


A mam pytanko do wszystkich mamusi tutaj. Czy bardzo dużo kg zostało wam po ciąży? Ja tak myślałam ze jak już zrzucę kg to chyba ciąża tylko z mądrym dietetykiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spadły wszystkie, ale połowa wróciła

[sysiajaw]

Napisane przez nestle301

Gratki za grzeczny weekend☺Co planujesz ćwiczyć?

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------


Kiedyś ćwiczyłam na Ps3 w Active 2, fajne to było, z czujnikiem tętna, tak że jak mi serducho za mocno biło, program automatycznie zmniejszał natężenie ćwiczeń 😊

Próbowałam też Move Fitness, ale tu było za dużo problemów z odpowiednim ustawieniem kamerki i gdy już zaczynałam ćwiczyć, to dziecko mi się budziło 😉

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------


Oj ja tak mam zawsze tydzień przed @. Właśnie za kilka dni mam dostać i już czuję jak puchnę 😞ale ale, okres zawsze mija i można dalej walczyć ☺

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------


Jejku, potrafisz 30 minut kręcić hh z wypustkami? Brawo!!! Ja sobie robię zawsze wyzwania ( o ile mam fazę na hh)- 3 dni np. 5 podejść, kolejne 3 -7,itd.

Na początek rower stacjonarny i hula ho, dalej ćwiczenia z Natalia Gacka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katsuyoshi]

ja w obu ciążach przytylam po 10 kg , z synem zeszlo mi 5 ale z córką niestety nic .

[nestle301]

Napisane przez Yariewenka

Oo, no to pięknie!! a kiedy w lipcu? my wybywamy z moimi rodzicami chyba 29lipca, więc sama końcówka odpada, ale poza tym propozycja git! )

Tylko czy kawę czy zupę? )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak chyba po 10, ale pewna nie jestem, w przeciwieństwie do tego,iż nie będzie to w okolicach 29😀

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez anuluu

Ja z TZ już prawie 7 lat razem (w lipcu strzeli) i dopiero zaręczyny były w styczniu. Tak chciałabym walut w 10 rocznice znajomosci może wypali. Chociaż TZ powiedział ze on tyle nie wytrzyma xD.


A mam pytanko do wszystkich mamusi tutaj. Czy bardzo dużo kg zostało wam po ciąży? Ja tak myślałam ze jak już zrzucę kg to chyba ciąża tylko z mądrym dietetykiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Taaa, mi dużo zostało, ale systematycznie kilka razy w roku staram się ich pozbyć ☺i tak od 11 lat😉

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez sysiajaw

Na początek rower stacjonarny i hula ho, dalej ćwiczenia z Natalia Gacka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To bardzo podobnie jak ja✋

[madz88]

Napisane przez nestle301

Ja z Małopolski ☺

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

A Yariewenka mieszka w Stolicy 😉

O to tak jak ja, nie wiedziałam że ktoś z Warszawy jest

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

I już wszystko jasne, znowu mam insulinoodpornosc, we wtorek lekarz także wracam do leków...

[Yariewenka]

Napisane przez madz88

O to tak jak ja, nie wiedziałam że ktoś z Warszawy jest

Tak, jaa! ^^

Poza tym żałuję, ze KejtiCe jest tak daleko, może wrocilabym dzięki niej do biegania?

Napisane przez nestle301

Tak chyba po 10, ale pewna nie jestem, w przeciwieństwie do tego,iż nie będzie to w okolicach 29😀

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------


Taaa, mi dużo zostało, ale systematycznie kilka razy w roku staram się ich pozbyć ☺i tak od 11 lat😉

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------


To bardzo podobnie jak ja✋

No to jesteśmy umówione! ) bardzo się cieszę!

Napisane przez anuluu

Ja z TZ już prawie 7 lat razem (w lipcu strzeli) i dopiero zaręczyny były w styczniu. Tak chciałabym walut w 10 rocznice znajomosci może wypali. Chociaż TZ powiedział ze on tyle nie wytrzyma xD.


A mam pytanko do wszystkich mamusi tutaj. Czy bardzo dużo kg zostało wam po ciąży? Ja tak myślałam ze jak już zrzucę kg to chyba ciąża tylko z mądrym dietetykiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W dwa miesiące po porodzie nie było śladu po masie z ciąży (a robiłam do 95kg). Niestety - przed ciążą przytylam 12kg ze względu na stres w pracy, więc waga wróciła mi do poziomu tych 12kg nadbagazu. No i niestety potem/teraz siedząc w domu przybralam z 5kg, ale już połowę tego zbiłam.
Mam takie poczucie, ze z jedzeniem podczas ciąży u każdego jest trochę inaczej. Ja na początku schudlam Poza tym nie ciągnęło mnie do słodyczy, ale kurczaka (KURCZAKA!!!!) mogłam żreć na tuszki (poplakalam się ze szczęścia jak pewnego razu wrocilam do domu z pracy, a maz sam z siebie zrobil kotlety z kuraka ), a do tego w duzych ilościach żelki, salami oraz natkę pietruszki. z drugiej strony koleżanka miała takie mdłości na początku, ze w pierwszym trymestrze schudła 5kg (!!). Nie wpadłam na pomysł by iść do dietetyka, ale może to i dobra opcja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz