TŻ bez pracy a ja świruję...

[xandra23]

TŻ stracił prace prawie 3 miesiące temu, co prawda szuka cały czas, dorabia czasami, raczej bardzo czasami..., ale ja zaczynam powoli dostawać szału.... Mam prace zdalną- pracuję w domu, dotychczas wstawałam sobie rano, włączałam telewizor, robiłam śniadanie, ogarnęłam dom i siadałam do pracy. Teraz on wstanie włączy grę na playstation, gdzie mnie bardzo denerwują głosy strzelaniny, zjemy jakieś śniadanie wspólnie i juz jest prawie 11-ta, tak jak teraz. On włącza ogrzewanie, przy czym ja siedziałam przy otwartym oknie. On w ciągu dnia pyta yz coś jemy, ja obiad robiłam jak on wracał, tak jakbym była w biurze od 9 do 17-tej. Teraz odrywam się od pracy. Nie potrafię się skupić gdy on jest, zorganizować. A przecież nie powiem żeby wyłączył grę czy telewizor i siedział jakby go w domu nie było... Nie mogę doczekać się momentu kiedy on pójdzie do pracy..., teraz nie potrafie tego swojego podrażnienia rozwiązać, nie potrafię go już ukryć. Wiem, że znaleźć os jest ciężko..., ale irytuje mnie strasznie,nie mogę niestety zamknąć drzwi- mieszkanie mamy otwarte drzwi są tylko do łazienki... jakieś rozwiązanie?

[Wikttoria]

Po pierwsze kup słuchawki do gry. Każdy będzie zadowolony. Po drugie - naturalne jest że trochę cię to wszystko denerwuje- w końcu naruszył Twój porządek dnia. Ale to istota żywa i będzie się kręcic po mieszkaniu. Jedynym wyjściem jest powiedzenie wprost - że jestes teraz w pracy i nie masz dla niego czasu(jakos dziwnie nasunął mi się "dzień świra")Jak chce to niech sam robi obiad, zajmie się soba a Tobie ma dac spokój. Bo jak myślępraca gdzie inndziej nie wchodzi w grę?

[Pestis Cruento]

Napisane przez xandra23

...nie mogę niestety zamknąć drzwi- mieszkanie mamy otwarte drzwi są tylko do łazienki... jakieś rozwiązanie?

Wymontować drzwi od łazienki i zamontować gdzie indziej. ŻART!

Jak to pyta czy coś jemy? Niech sam naszykuje dla Was skoro jest w domu.
Skoro już z nim rozmawiałaś to powiedz ,że teraz zachowaniem przeszkadza Ci w pracy, dekoncentruje i rozwala dzienny grafik. Skoro TY teraz pracujesz na utrzymanie obojga to będzie musiał iść na ustępstwa.
Tylko wiesz, na spokojnie bo gdy nakrzyczysz to się chłop zdołuje.

[xandra23]

Niestety nie mam gdzie indziej przenieś się z pracą. O słuchawkach nie pomyślałam, bo sama ich nie cierpię...

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez Pestis Cruento

Wymontować drzwi od łazienki i zamontować gdzie indziej. ŻART!

Jak to pyta czy coś jemy? Niech sam naszykuje dla Was skoro jest w domu.
Skoro już z nim rozmawiałaś to powiedz ,że teraz zachowaniem przeszkadza Ci w pracy, dekoncentruje i rozwala dzienny grafik. Skoro TY teraz pracujesz na utrzymanie obojga to będzie musiał iść na ustępstwa.
Tylko wiesz, na spokojnie bo gdy nakrzyczysz to się chłop zdołuje.

Ale on naszykuje jedzenie owszem, zrobi itd. tylko non stop pytania- gdzie jest to, a gdzie tamto, a ja się odrywam i tak w kółko. Nie można sobie wyobrazić, że mnie nie ma w domu, a takie rozwiązanie byłoby najlepsze...

[hihi]

Powiedz mu prosto z mostu, że mimo, iz fizycznie jesteś w mieszkaniu, to ma to traktować tak, jakbyś była w pracy, bo nie możesz się skoncentrować, jak ciągle coś chce, daje czadu na konsolu, totalnie burzy Twój dotychczasowy porządek rzeczy. Nie może się przecież zachowywać jak dziecko, któremu się nudzi, więc będzie absorbowało twoja uwagę.

I słusznie, niech kupi sobie słuchawki, to naprawdę potrafi częściowo rozwiązać problem... ja nienawidzę tych wszystkich dźwięków strzelanek, czy obijania ryja i dostawałam szału jak moje chłopaki włączały konsolę. Kupili słuchawki i w sumie teraz jest cisza. Zajmują się konsolą, dźwięku nie słychać - prawie jakby ich nie było

[xandra23]

Albo jak usiądzie do laptopa wysyłać CV to tez się ciągle o coś pyta, a ja potrzebuję spokoju i ciszy...

[Marcelina92]

Może mąż nie traktuje Twojej pracy zbyt poważnie? Często zdarza się, że prace zdalne nie są odpowiednio traktowane przez niektóre osoby. Sama kiedyś tak pracowałam i wiem, że większość moich znajomych uważała, że to w ogóle nie jest praca.

[hihi]

Matko święta, zachowuje się jak sierotka taka, dziecko, które sobie samo nie poradzi... Jakby Ciebie nie było, jakbyś w pracy siedziała 10km dalej to też by dzwonił z każdą pierdołką?

Nie cackaj się, tylko mu to wszystko jasno, spokojnie i klarownie wytłumacz.. może za którymś razem dotrze?

[Wikttoria]

Napisane przez xandra23

Albo jak usiądzie do laptopa wysyłać CV to tez się ciągle o coś pyta, a ja potrzebuję spokoju i ciszy...

U mnie było podobnie - ja kończyłam studia, uczyłam się a mieszkanie małe i cały czas TZ się cos odzywał - u mnie pomoglo zwykłe - PRZESZKADZASZ MI_ NIE ODZYWAJ SIE. albo uczylam się w łazience

[Polly_]

Napisane przez xandra23

TŻ stracił prace prawie 3 miesiące temu, co prawda szuka cały czas, dorabia czasami, raczej bardzo czasami..., ale ja zaczynam powoli dostawać szału.... Mam prace zdalną- pracuję w domu, dotychczas wstawałam sobie rano, włączałam telewizor, robiłam śniadanie, ogarnęłam dom i siadałam do pracy. Teraz on wstanie włączy grę na playstation, gdzie mnie bardzo denerwują głosy strzelaniny, zjemy jakieś śniadanie wspólnie i juz jest prawie 11-ta, tak jak teraz. On włącza ogrzewanie, przy czym ja siedziałam przy otwartym oknie. On w ciągu dnia pyta yz coś jemy, ja obiad robiłam jak on wracał, tak jakbym była w biurze od 9 do 17-tej. Teraz odrywam się od pracy. Nie potrafię się skupić gdy on jest, zorganizować. A przecież nie powiem żeby wyłączył grę czy telewizor i siedział jakby go w domu nie było... Nie mogę doczekać się momentu kiedy on pójdzie do pracy..., teraz nie potrafie tego swojego podrażnienia rozwiązać, nie potrafię go już ukryć. Wiem, że znaleźć os jest ciężko..., ale irytuje mnie strasznie,nie mogę niestety zamknąć drzwi- mieszkanie mamy otwarte drzwi są tylko do łazienki... jakieś rozwiązanie?

a dlaczego mu nie powiesz zeby wyłączył, albo ściszył, albo załozył słuchawki?

dlaczego on nie gotuje jak siedzi w domu?

[xandra23]

Napisane przez Marcelina92

Może mąż nie traktuje Twojej pracy zbyt poważnie? Często zdarza się, że prace zdalne nie są odpowiednio traktowane przez niektóre osoby. Sama kiedyś tak pracowałam i wiem, że większość moich znajomych uważała, że to w ogóle nie jest praca.

On traktuje poważnie, ale uważa, ze jak zrobię sobie trochę przerwy to nic się nie stanie, bo mogę np. popracować wieczorem. A ja jak nie usiądę do pracy z rana to potem mam rozwalony cały dzień.
Praca zdalna to według wielu osób nie praca, ostatnio facet od ubezpieczeń pyta się co robię zawodowo- chciał mi wcisnąć ubezpieczenie- mówię, że pracuje w domu. Odpowiedź- a czyli pranie, sprzątanie, gotowanie. Myślałam, że zamorduję, odpowiadam nie, a to jest pani opiekunką, pomoc domową czy co pani w tym domu robi? I wiele razy słyszę- siedzisz w domu to nic nie robisz...

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Pisałam, że gotuje, pomaga, ale ciągle jest pytanie- gdzie, co i jak.
Pytałam właśnie o opcję słuchawek- podobno nie ma gdzie ich podłączyć w naszym telewizorze. Będę musiała sama sprawdzić. I od jutra niech się wali niech pali ja siadam pry komputerze, zajmować się swoja pracą, a on niech robi co chce, bo powoli wariuję.

[madana]

Mam w domu słuchawki do gier czy oglądania tv jest to dla mnie NORMALNE, że ktoś nie narzuca się, jeśli sam gra czy ogląda.
Na dodatek- facet siedzi w domu, ty w domu pracujesz i rozkoszne pytanie: co na obiad. A dlaczego nie odpowiesz: to, co zrobisz, kochanie???

[del200]

przecież napisała, że facet gotuje, tylko się pyta co i gdzie jest w kuchni....

[xandra23]

SŁUCHAWKI BARDZO DOBRY POMYSŁ- tylko muszę sprawdzić czy jest na nie wejście. Bo według niego nie ma...
Chyba, że kupię sobie stopery do uszu...
rozmawiam z nim, że mi przeszkadza itd. niewiele to daje... bo wcześniej jak on miał dzień wolnego to ja również sobie robiłam... wiec oboje, a on szczegolnie nie jest przyzwyczajony, że czasu nie poświęcam jemu...

[KarolinaK]

Jeden wieczor zrob mu szkolenie z tego gdzie sa przyprawy i przyzady w kuchni. Powiedz mu otwarcie ze ma traktowac Cie jakby Cie w domu nie bylo, jakbys byla normalnie w pracy .
Ewentualne pytania ma zapisywac na kartce i mozesz na nie odpowiedziec po godzinie 17.00.
Do sluchawek sie przyzwyczai bardzo szybko.
A Ty powinnas sobie odgrodzic miejsce pracy jakas szafa albo chociazby duzym kwiatem zeby sie skupic na wlasnych zadaniach i zeby on Ciebie nie rozpraszal. Jakby nie bylo spedzacie razem 24 h/dobe - to troche duzo i o to chyba w glownej mierze chodzi

[lachryma]

Napisane przez madana

Na dodatek- facet siedzi w domu, ty w domu pracujesz i rozkoszne pytanie: co na obiad. A dlaczego nie odpowiesz: to, co zrobisz, kochanie???

no przecież Autorka już 2 razy pisała, że on gotuje, tylko dręczy ją pytaniami co gdzie leży

na ja Twoim miejscu bym jasno powiedziała, że jesteś teraz w pracy i nie możesz ciągle mu pomagać, bo musisz się skupić na tym co robisz. chyba nie chce, żebyś i TY została bez pracy

[velara]

Napisane przez xandra23

A przecież nie powiem żeby wyłączył grę czy telewizor i siedział jakby go w domu nie było...

A czemu nie? Może nie dosłownie tak jak napisałaś, ale powinnaś mu o tym powiedzieć bez owijania w bawełnę. Że chcesz pracować i żeby Ci w tym czasie nie przeszkadzał.

[201803080934]

Pytałam właśnie o opcję słuchawek- podobno nie ma gdzie ich podłączyć w naszym telewizorze

to niech wyłączy dźwięk mój jak do mnie przyjeżdża to często siedzi i gra jak ja już śpię i jakoś obchodzi się bez dźwięków. a jak się cudownie okaże, że jednak macie wejście na słuchawki, to niech ich używa.

a co do tego ciągłego pytania - odpowiadaj `nie wiem, teraz pracuję`, albo samo `nie wiem`. chyba nie będzie tak przyłaził w nieskończoność jak i tak nie będzie dostawał odpowiedzi...

[Pestis Cruento]

Napisane przez xandra23

SŁUCHAWKI BARDZO DOBRY POMYSŁ- tylko muszę sprawdzić czy jest na nie wejście. Bo według niego nie ma...

Coś ściemnia z tym TV, chyba ,że macie jakiegoś starego Rubina
Przeszkolenie dobra rada.
Zawsze można wysłać go na zakupy, do rodziny itd. Niech tam posiedzi codziennie przez jakiś czas. Kilka godzin spokoju .

To z pracą w domu to faktycznie czasami niektórzy nie potrafią tego zrozumieć. Sam przez pewien czas miałem pracę w domu i też spotykałem się z opinią ,że nic nie robię .
Swoją drogą, można wiedzieć co masz za pracę?

[Kobieta_słonecznik]

A w czym problem? Jak Ci przeszkadza telewizor bądz gra, powiedz " Proszę, wyłącz, albo ścisz bo pracuje i mi to przeszkadza". Zanim zacznie cos gotować wejdz do kuchni i pokarz mu "Tu masz to to i to, a jak nie będziesz mógl czegoś znależć to sobie poszukaj bo ja teraz pracuję i sie muszę skoncentrować" . Najlepiej prosto z mostu, przecież to Twoj facet, a nie pan hrabia/król.

[Skolinka]

U mnie była bardzo podobna sytuacja i razem doszliśmy do kompromisu. Jeśli chce grać, lub słuchać muzyki w czasie gdy ja jestem zajęta to poprostu zakłada słuchawki, jak ogląda tv to jest ona cicho a nie na cały regulator. A sprawę z gotowania rozwiązałam następująco: poświeciłam jeden dzień i zrobiłam porządki w szafkach w kuchni i teraz wszystko co potrzebne do gotowania jest w jednej szafce i szufladzie, potem wziełam go do kuchni wyjaśniłam co jest gdzie i powiedziałam że jeśli sobie teraz nie poradzi to zrobię mu kartkę jak dla dziecka z instrukcją co i gdzie i się nauczył. Poza tym czasem proszę by poszedł na zakupy bądź odwiedził np. rodziców wtedy mam chwilkę dla siebie. Zawsze możesz również prosić żeby np. umył, odkurzył samochód, sprzątnął w innej części mieszkania. A oprócz tego przede wszystkim rozmowa. Dogadajcie się. A jeśli nic nie skutkuje zawsze można zaproponować system nagród i kar (choć nie jestem zwolenniczką takich rzeczy, ale jeśli ma to pomóc...) np. daj mi kilka godzin ciszy a w zamian za to wieczorem dostaniesz/zrobię dla Ciebie to/ zabiorę Cię ...

W każdym razie powodzenia

[Maxiorrrrr]

Napisane przez Pestis Cruento

Coś ściemnia z tym TV, chyba ,że macie jakiegoś starego Rubina

Z technicznego punktu to można słuchawki nawet do eurozłącza podłączyć, lub tv do wieży i z wieży jackiem słuchawki

[Hultaj]

a macie kawalerkę tylko?
Bo moim zdaniem koniecznie powinnaś sobie wydzielić swój własny kąt do pracy, jeśli się da wstawić stół choćby do sypialni i obowiązkowo załozyć drzwi. Do tego stopery, żeby się wyciszyć od ogólnego rozgardiaszu w domu. A pomysł ze słuchawkami dla niego jest bardzo dobry, uważam, że słuchawki to podstawowy sprzęt dla kogoś, kto lubi posłuchać muzyki, oglądać film (gdy przebywa np. w 1 pomieszczeniu z kimś, kto sam oglądać nie chce ) czy pograć w grę.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

ale uważa, ze jak zrobię sobie trochę przerwy to nic się nie stanie

owszem, ale tak naprawdę to każdy sam musi sobie ustalić, kiedy chce mieć przerwę. Komfort psychiczny to niekonicznie ''zrobię sobie przerwę, bo TZ musi pogadać, bo się nudzi'', ale np. chęć zrobienia przerwy gdy się ukonczy jakiś etap pracy.
A to praca przy komputerze? Laptop? Może pomyśl o wychodzeniu gdzieś w ciche miejsce, np. do czytelni.

[stasiek]

sluchawki dla niego, dla Ciebie zatyczki do uszu, zeby nie rozpaszalo Cie jak on kreci sie w kolko, albo lepsze wyjscie: laptopa ze soba, czy z czym tam pracujesz i wyjscie do biblioteki-czytelni na te kilka godzin codziennie.

[Maxiorrrrr]

A mi sie wydaje że ona też świruje bo nie jest przyzwyczajona do przebywania tyle czasu z facetem ... wtedy nawet najdrobniejsze pierdołki przeszkadzają

[Cassi]

Napisane przez Maxiorrrrr

A mi sie wydaje że ona też świruje bo nie jest przyzwyczajona do przebywania tyle czasu z facetem ... wtedy nawet najdrobniejsze pierdołki przeszkadzają

każdy kij ma dwa końce

niedługo Mikołajki - kup mu słuchawki, a przedtem przyspieszony kurs: "Gdzie co jest w naszej kuchni"

[ston3d]

Poproś by grał bez dźwięku, jeśli telewizor nie ma wejścia na słuchawki. Powiedz, że przeszkadza Ci to w pracy. Powinien zrozumieć, jak jest normalnym facetem a nie dzieckiem.
Zrób listę gdzie co jest w danej szafce i przyczep magnesem na lodówce albo gdziekolwiek indziej. Polecam tablicę magnetyczną- ona potrafi rozwiązać wiele problemów, sama się o tym przekonałam
I nie bądź na każde jego zawołanie, jak chce czegoś to mów że jesteś zajęta i tyle. Ogólnie porozmawiaj z nim o tym wszystkim, ale bez emocji, żeby zrozumiał i potraktował Cię poważnie.

[d0lcevita]

Napisane przez Cassi

niedługo Mikołajki - kup mu słuchawki, a przedtem przyspieszony kurs: "Gdzie co jest w naszej kuchni"

albo jak ma tyle czasu to niech sam szuka i nie zawraca Ci głowy z byle pierołą

[ancill]

niedawno miałam podobna sytuacje. pomogła szczera rozmowa i kompromisy.

[eyo]

1. Słuchawki
2. I najważniejsze. Powiedz mu, że CIEBIE NIE MA W DOMU. Ma cię traktować jak powietrze. Tyle..
Powiedz mu, że za każdym razem jak będzie chciał cię tylko o coś zapytać to niech sobie pomyśl "jakbym sobie poradził gdyby jej nie było w domu" i niech się tak właśnie zachowa.
Np. nie może znaleźć czegoś w kuchni? Trudno. Niech otwiera po kolei każdą szufladę i szuka. W końcu sie nauczy co gdzie jest i nie będzie musiał szukać.
Pisze CV i chce twojej pomocy? Niech pisze dalej i poczeka np. do 19 kiedy to Ty będziesz po pracy i będziesz mogła zerknąć.

Daj mu do zrozumienia, że nie masz zamiaru ani ochoty pracować wieczorami tylko dlatego, że on ci przeszkadza. Chcesz wykonywać swoją prace w godzinach 9-17 i nie mniej nie więcej. Powiedz że robisz sobie np. 30 minut przerwy o godzinie 13 i nie więcej i nie o żadnej innej godzinie.

Kupsobie zatyczki do uszu a on niech sobie chodzi po mieszkaniu jak mu sie podoba.