Palenie marihuany

zaczarowanaa95 · 2016-10-04, 22:14

Pytanko do Was dziewczyny. Jakbyście zareagowały gdyby Wasz facet powiedział, że siedzi sobie na imprezie i pali trawę? Jakie jest Wasze podejście do tego typu sytuacji? Nie mówię o nałogowym paleniu, a okazjonalnym.

adult90 · 2016-10-04, 22:30

Cytat:

Napisane przez zaczarowanaa95

Pytanko do Was dziewczyny. Jakbyście zareagowały gdyby Wasz facet powiedział, że siedzi sobie na imprezie i pali trawę? Jakie jest Wasze podejście do tego typu sytuacji? Nie mówię o nałogowym paleniu, a okazjonalnym.

Absolutnie nie. Skreślam.

Oiojoioj · 2016-10-04, 22:36

marihuan mniej szkodliwy narkotyk niż alkohol, więc zupełnie mi to obojętne.

**19921996** · 2016-10-04, 22:37

Może i kobietà nie jestem, ale się wypowiem z odwrotnej perspektywy. Ganja ma łagodniejsze działanie od alkocholu i działa inaczej. % odblokowują hamulce i człowiek jest sobą. Gdy chce kogoś pobić to pobije, a jak chce kogos poderwać to poderwie. Zioło pogłębia aktualny stan. Jak jesteś wesoły, to będzie weselszy, a jak smutny, to popadniesz w depresję. Po zielonym jest też większe poczucie odrealnienia, coś jak gogle VR, których nie da się zdjąć. Wzrasta też libido i wrażliwość. Trawka jest też o wiele mniej szkodliwa niż alkohol. Nie było przypadku śmierci z powodu przedawkowania, bo jest to nie możliwe, a także z powodu uszkodzenia organów. Gdyby moja dziewczyna powiedziała, że pali trawkę, to bym spytał, czemu beze mnie

visionAM · 2016-10-04, 22:39

Okazjonalne popalanie nikomu nie zaszkodzi, nie przeszkadzałoby mi to

**3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891** · 2016-10-04, 22:44

Zdarzało / zdarza mu się okazjonalnie, tylko tak serio okazjonalnie. Nie bardzo mnie to obchodzi.

Nawet powiedział, że raz czy dwa pisał ze mną pod wpływem. W życiu bym się nie zorientowała gdyby mi nie powiedział.

eyo · 2016-10-04, 23:03

Cytat:

Napisane przez visionAM

Okazjonalne popalanie nikomu nie zaszkodzi, nie przeszkadzałoby mi to

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2016-10-05, 05:16

Poprosiłabym żeby przyniósł trochę do domu dla mnie.

Margot45 · 2016-10-05, 09:24

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6602901 6]Poprosiłabym żeby przyniósł trochę do domu dla mnie.[/QUOTE]

Wolha wRedna · 2016-10-05, 09:58

Słowo "okazjonalnie" jest tu kluczowe. Jeśli to rzeczywiście tak by wyglądało to nie mam nic przeciwko. Sama nie palę, nie próbowałam i nie zamierzam.
Gdyby mój facet czasami zajarał nie mam nic przeciwko, gorzej gdybym miała świadomość, że idę z nim gdzieś, a on w kieszeni ma zioło i możemy mieć przez to problemy. Tak jak napisał 19921996;66027206 trawa wbrew pozorom jest używką o wiele łagodniejszą i bezpieczniejszą niż alko, bo pod jej wpływem wyciszasz się lub dobrze bawisz (w zależności od humoru przed), ale nie jesteś agresywny, nie robisz rozróby.

**201701261449** · 2016-10-05, 12:52

Raczej nie chciałabym, żeby to robił, ale bez żadnego hurr durr.
Sama lubiłam sobie zapalić, ale od jakiegoś czasu już mnie to nie nęci a zapach mnie drażni, więc nawet, jeśli tż popala, to robi to tak, bym nie wyczuła.
I na takiej zasadzie ("nie śmierdź mi tym tutaj") może być.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2016-10-05, 16:01

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6602901 6]Poprosiłabym żeby przyniósł trochę do domu dla mnie.[/QUOTE]

Ja też.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-10-05, 19:42

W ogóle bym nie zareagowała. Niech sobie pali. Prawne zakazy w tej kwestii uważam za idiotyczne.

**bernikula** · 2016-10-06, 12:35

Zareagowałabym identycznie jak w przypadku okazjonalnego wypicia na imprezie- jest ok.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-10-06, 13:55

Zakończyłabym związek.

agatka891 · 2016-10-06, 14:00

Wszystko z umiarem

Jeśli to okazjonalnie to czemu nie

nalezedociebie · 2016-10-06, 16:15

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;66092841]Zakończyłabym związek.[/QUOTE]

Ja również.

**201705240954** · 2016-10-06, 16:34

Cytat:

Napisane przez nalezedociebie

Ja również.

Ja też. W moim słowniku nie ma okazjonalnego picia, palenia czy zdrady.

Wolha wRedna · 2016-10-06, 16:51

Cytat:

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Ja też. W moim słowniku nie ma okazjonalnego picia, palenia czy zdrady.

Odniosę się tylko do pierwszego i drugiego. Wyznajesz zasadę, że albo się jest 100% abstynentem albo pijakiem? Czy wypicie np raz w tygodniu w knajpie 2 piw i zapalenie do tego 2 papierosów to już alkoholizm i nałóg nikotynowy? Pytam bo jestem ciekawa.

**201705240954** · 2016-10-06, 17:38

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Odniosę się tylko do pierwszego i drugiego. Wyznajesz zasadę, że albo się jest 100% abstynentem albo pijakiem? Czy wypicie np raz w tygodniu w knajpie 2 piw i zapalenie do tego 2 papierosów to już alkoholizm i nałóg nikotynowy? Pytam bo jestem ciekawa.

Gdzie nazwałam to nałogiem vel alkoholizmem? to po pierwsze. Po drugie nie mam potrzeby rozkminiać Twoich wątpliwości, bo to nie mój wątek

Wolha wRedna · 2016-10-06, 17:42

Cytat:

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Gdzie nazwałam to nałogiem vel alkoholizmem? to po pierwsze. Po drugie nie mam potrzeby rozkminiać Twoich wątpliwości, bo to nie mój wątek

Pośrednio dla mnie nazwałaś. Zadałam grzeczne pytanie, ale jak widać nie doczekam się grzeczniej odpowiedzi lub grzeczniej odmowy odpowiedzi.

**201705240954** · 2016-10-06, 17:45

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Pośrednio dla mnie nazwałaś. Zadałam grzeczne pytanie, ale jak widać nie doczekam się grzeczniej odpowiedzi lub grzeczniej odmowy odpowiedzi.

Na mój grzeczny post odpowiedziałaś w tonie atakujacym zarzucając mi coś, czego nie napisałam. Jak zaopanowałam, że nadinterpretujesz dopisując nie to co napisałam, to nie raczyłaś odpowiedzieć merytorycznie, za to zarzuciłaś mi brak grzecznosci...Serio? albo nie nie odpowiadaj

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-10-06, 17:50

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Odniosę się tylko do pierwszego i drugiego. Wyznajesz zasadę, że albo się jest 100% abstynentem albo pijakiem? Czy wypicie np raz w tygodniu w knajpie 2 piw i zapalenie do tego 2 papierosów to już alkoholizm i nałóg nikotynowy? Pytam bo jestem ciekawa.

Przecież nie trzeba uznawać czegoś za nałóg, by nie akceptować takich zachowań u partnera. Ja sama nie mogłabym być z facetem, który pali papierosy nawet okazjonalnie.

Wolha wRedna · 2016-10-06, 17:59

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;66100666]Przecież nie trzeba uznawać czegoś za nałóg, by nie akceptować takich zachowań u partnera. Ja sama nie mogłabym być z facetem, który pali papierosy nawet okazjonalnie.[/QUOTE]

Dzięki za fajną odowiedź. Może ja zbyt liberalna jestem. Z palaczem nałogowym też nie chciałabym być, ale okazjonalny? Nie ma problemu, tylko po tej okazji nie pocałowałabym póki nie umyję zębów

Dobra kończymy temat grzeczno - niegrzecznych odpowiedzi, żeby się niektórzy nie pieklili. EOT.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2016-10-06, 18:05

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Dzięki za fajną odowiedź. Może ja zbyt liberalna jestem. Z palaczem nałogowym też nie chciałabym być, ale okazjonalny? Nie ma problemu, tylko po tej okazji nie pocałowałabym póki nie umyję zębów

Z tej prostej przyczyny tego nie toleruję, że fajki okrutnie dla mnie śmierdzą. Węch mam raczej słaby, a nos zawsze zatkany, ale zapach faj na ubraniach wyczuję nawet śladowe ilości. Też jestem bardzo liberalna, ale to się nie wyklucza z posiadaniem restrykcyjnych wymagań co do zachowań partnera w niektórych kwestiach

**Pani_Mada** · 2016-10-06, 19:46

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Odniosę się tylko do pierwszego i drugiego. Wyznajesz zasadę, że albo się jest 100% abstynentem albo pijakiem? Czy wypicie np raz w tygodniu w knajpie 2 piw i zapalenie do tego 2 papierosów to już alkoholizm i nałóg nikotynowy? Pytam bo jestem ciekawa.

oczywiście nie nałóg.
ja do alkoholu nie mam nic, o ile jest okazjonalne. 2 piwa w tygodniu mi nie przeszkadzają. ale już 2 papierosy tak. nie toleruję ich po prostu.
ale wydaje mi się, że jest tyle ludzi na świecie, że znajdzie się kogoś o podobnych przekonaniach

Margot45 · 2016-10-07, 09:00

Cytat:

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Gdzie nazwałam to nałogiem vel alkoholizmem? to po pierwsze. Po drugie nie mam potrzeby rozkminiać Twoich wątpliwości, bo to nie mój wątek

Wolha spytała Cię o zdanie bardzo uprzejmie, a Ty jej zwyczajnie odpysknęłaś.

Jeśli nie wiesz, ze przeciwieństwem określenia "okazjonalnie" jest "systematycznie" (czyli w domyśle, nałogowo

) to inna kwestia, ale można to było ująć w sposób kulturalny.

BTW - mnie przeszkadza nawet okazjonalne palenie papierosów, ponieważ węch jako jedyny zmysł mam bardzo wrażliwy, a papierosy dla mnie zwyczajnie śmierdzą. O dziwo, trawka nie

**201705240954** · 2016-10-07, 10:35

Cytat:

Napisane przez Margot45

Wolha spytała Cię o zdanie bardzo uprzejmie, a Ty jej zwyczajnie odpysknęłaś.

Jeśli nie wiesz, ze przeciwieństwem określenia "okazjonalnie" jest "systematycznie" (czyli w domyśle, nałogowo

) to inna kwestia, ale można to było ująć w sposób kulturalny.

Takie rzeczy to chyba na PW...no chyba ze chcesz Autorce wątek zatruć swoimi wywodami nie-na-temat.

adult90 · 2016-10-08, 17:22

http://www.nerwica.com/viewtopic.php?f=30&t=29276

https://forum.abczdrowie.pl/forum-ps...-po-marihuanie

http://www.zaburzeni.pl/derealizacja...ana-t3924.html

https://forum.abczdrowie.pl/forum-ps...e-u-nastolatki

Oiojoioj · 2016-10-08, 18:03

Cytat:

Napisane przez adult90

http://www.nerwica.com/viewtopic.php?f=30&t=29276

https://forum.abczdrowie.pl/forum-ps...-po-marihuanie

http://www.zaburzeni.pl/derealizacja...ana-t3924.html

https://forum.abczdrowie.pl/forum-ps...e-u-nastolatki

Ale co w związku z tym?

2016-10-04, 22:14	#1
zaczarowanaa95 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 10	Palenie marihuany Pytanko do Was dziewczyny. Jakbyście zareagowały gdyby Wasz facet powiedział, że siedzi sobie na imprezie i pali trawę? Jakie jest Wasze podejście do tego typu sytuacji? Nie mówię o nałogowym paleniu, a okazjonalnym.

2016-10-04, 22:36	#3
Oiojoioj Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-09 Lokalizacja: 5 krąg. Wiadomości: 331	Dot.: Palenie marihuany marihuan mniej szkodliwy narkotyk niż alkohol, więc zupełnie mi to obojętne. __________________ שׂנאה

2016-10-04, 22:37	#4
19921996 BAN stały Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 25	Dot.: Palenie marihuany Może i kobietà nie jestem, ale się wypowiem z odwrotnej perspektywy. Ganja ma łagodniejsze działanie od alkocholu i działa inaczej. % odblokowują hamulce i człowiek jest sobą. Gdy chce kogoś pobić to pobije, a jak chce kogos poderwać to poderwie. Zioło pogłębia aktualny stan. Jak jesteś wesoły, to będzie weselszy, a jak smutny, to popadniesz w depresję. Po zielonym jest też większe poczucie odrealnienia, coś jak gogle VR, których nie da się zdjąć. Wzrasta też libido i wrażliwość. Trawka jest też o wiele mniej szkodliwa niż alkohol. Nie było przypadku śmierci z powodu przedawkowania, bo jest to nie możliwe, a także z powodu uszkodzenia organów. Gdyby moja dziewczyna powiedziała, że pali trawkę, to bym spytał, czemu beze mnie

2016-10-04, 22:39	#5
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Palenie marihuany Okazjonalne popalanie nikomu nie zaszkodzi, nie przeszkadzałoby mi to

2016-10-04, 22:44	#6
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 3 663	Dot.: Palenie marihuany Zdarzało / zdarza mu się okazjonalnie, tylko tak serio okazjonalnie. Nie bardzo mnie to obchodzi. Nawet powiedział, że raz czy dwa pisał ze mną pod wpływem. W życiu bym się nie zorientowała gdyby mi nie powiedział.

2016-10-05, 05:16	#8
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 831	Dot.: Palenie marihuany Poprosiłabym żeby przyniósł trochę do domu dla mnie.

2016-10-05, 09:24	#9
Margot45 niecnotliwa dziewica Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: przy komputerze Wiadomości: 19 903	Dot.: Palenie marihuany [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6602901 6]Poprosiłabym żeby przyniósł trochę do domu dla mnie.[/QUOTE] __________________ I wanna hurt you just to hear you screaming my name

2016-10-05, 09:58	#10
Wolha wRedna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 13 853	Dot.: Palenie marihuany Słowo "okazjonalnie" jest tu kluczowe. Jeśli to rzeczywiście tak by wyglądało to nie mam nic przeciwko. Sama nie palę, nie próbowałam i nie zamierzam. Gdyby mój facet czasami zajarał nie mam nic przeciwko, gorzej gdybym miała świadomość, że idę z nim gdzieś, a on w kieszeni ma zioło i możemy mieć przez to problemy. Tak jak napisał 19921996;66027206 trawa wbrew pozorom jest używką o wiele łagodniejszą i bezpieczniejszą niż alko, bo pod jej wpływem wyciszasz się lub dobrze bawisz (w zależności od humoru przed), ale nie jesteś agresywny, nie robisz rozróby. __________________ aktualizacje

2016-10-05, 12:52	#11
201701261449 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 402	Dot.: Palenie marihuany Raczej nie chciałabym, żeby to robił, ale bez żadnego hurr durr. Sama lubiłam sobie zapalić, ale od jakiegoś czasu już mnie to nie nęci a zapach mnie drażni, więc nawet, jeśli tż popala, to robi to tak, bym nie wyczuła. I na takiej zasadzie ("nie śmierdź mi tym tutaj") może być.

2016-10-05, 16:01	#12
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Palenie marihuany [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6602901 6]Poprosiłabym żeby przyniósł trochę do domu dla mnie.[/QUOTE] Ja też.

2016-10-05, 19:42	#13
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Palenie marihuany W ogóle bym nie zareagowała. Niech sobie pali. Prawne zakazy w tej kwestii uważam za idiotyczne.

2016-10-06, 12:35	#14
bernikula mOLDerator Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 10 368	Dot.: Palenie marihuany Zareagowałabym identycznie jak w przypadku okazjonalnego wypicia na imprezie- jest ok. __________________ Insta

2016-10-06, 13:55	#15
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Palenie marihuany Zakończyłabym związek.

2016-10-06, 14:00	#16
agatka891 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 2	Dot.: Palenie marihuany Wszystko z umiarem Jeśli to okazjonalnie to czemu nie

2016-10-06, 16:15	#17
nalezedociebie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 8 105	Dot.: Palenie marihuany [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;66092841]Zakończyłabym związek.[/QUOTE] Ja również. __________________ 17.05.2013 Pierwsza jazda 08.07.2013 Zdany egzamin teoretyczny 22.07.2013 Zdany egzamin praktyczny Jestem kierowcą start

2016-10-06, 17:59	#24
Wolha wRedna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 13 853	Dot.: Palenie marihuany [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;66100666]Przecież nie trzeba uznawać czegoś za nałóg, by nie akceptować takich zachowań u partnera. Ja sama nie mogłabym być z facetem, który pali papierosy nawet okazjonalnie.[/QUOTE] Dzięki za fajną odowiedź. Może ja zbyt liberalna jestem. Z palaczem nałogowym też nie chciałabym być, ale okazjonalny? Nie ma problemu, tylko po tej okazji nie pocałowałabym póki nie umyję zębów Dobra kończymy temat grzeczno - niegrzecznych odpowiedzi, żeby się niektórzy nie pieklili. EOT. __________________ aktualizacje

2016-10-08, 17:22	#29
adult90 Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 1 700	Dot.: Palenie marihuany http://www.nerwica.com/viewtopic.php?f=30&t=29276 https://forum.abczdrowie.pl/forum-ps...-po-marihuanie http://www.zaburzeni.pl/derealizacja...ana-t3924.html https://forum.abczdrowie.pl/forum-ps...e-u-nastolatki

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)