Farbowanie henną - część III

[moee]

Napisane przez Suvia

mogłabyś napisać jaki to lush, bo widzę kilka odcieni na all, a prawie żadnych zdjęć w necie i zaczyna mi się mieszać wszystko

I - jaką masz długość włosów i ile kostek weszło na jedno farbowanie?

Robilam odcieniem Rouge - kupiłam dwie kostki - starczylo mi spokojnie na włosy za ramiona ( postaram sie zrobic lepsze zdjecia dzisiaj , to wstawie- jak kolor wyglada po codziennym myciu przez dobre kilka dni )


dobra zrobilam zdjecia

pierwsze dwa - swiatlo dzienne, w pokoju robione.
2 ostatnie na balkonie , bez slonca, przy wietrze ze chcialo glowe urwac .

te nierownosci w kolorze( jasniejsze) to po prostu zafarbowane siwe wlosy ( ktorych mam mnostwo)

[NeverGoAlone]

Dziewczyny proszę o radę Na początku lipca farbowałam włosy henną khadi na kolor czarny (farbowanie dwuetapowe). Wyszła mi piękna czerń, która, niestety, szybko się wypłukała do brązu. Mam teraz 2cm odrosty w kolorze ciemny blond/ jasny brąz. Chciałabym uzyskać intensywną czerń. Myślałam, żeby kupić khadi indygo, ale boję się, że na odrostach mogą zrobić się zielone czy niebieskie. Nie wiem co teraz zrobić: czy zafarbować samą khadi czarną, czy może samym indygo, czy wymieszać indygo z czarną pół na pół? Chyba nie ma sensu znowu farbować dwuetapowo? Doradźcie

[uolcia]

NeverGoAlone czemu robiłaś dwuetapowo?

czy ktoś może odpowiedzieć? Nie chcę wyrzucić kasy w błoto jeżeli po samej black może mi nie złapać (a raczej utrzymać się) jasnego odrostu..?

Napisane przez uolcia

Witam, naturalnie jestem średnią blondynką, ale farbuję się na czarno. Niestety ppd tak mnie uczula że po farbowaniu tracę masę włosów. Zdecydowałam się na hennę Khadi BLACK, czy mogę położyć tylko tę, czy najpierw jeszcze naturalną? Mam nadzieję, że henna nie wypłucze mi się z blond odrostu... ? Bo widzę że zdania co do trwałości są podzielone.. z góry dzięki za odpowiedź

[sylvia_doll]

Napisane przez Maqua

Mnie hennę ściąga (nawet po wielu miesiącach) maska z dużą ilością keratyny (dodaję sama). Nieźle też wypłukuje mi kolor olej kokosowy.

Siedzę właśnie z ciemnym brązem na głowie, już dwie i pół godziny

O-ooł.. to ja muszę najpierw spłukać nadmiar nagromadzonej henny z włosów. Nie farbowałam tak jak należy, czyli co 2 mies przy farbowaniu nie łapałam samych odrostów a całe włosy - dlatego odcień, im bardziej w dół patrzeć, jest ciemniejszy niż bym tego chciała

Dalej nie wiem czy jest bezpiecznie rozjaśniać chemicznie te włosy... Jednym wyjdzie zielono, drugim nie. Jednej włosy się zniszczą, drugiej obędzie się bez efektów ubocznych... ehhh!

Ale pokombinuję z naturalnymi produktami, możę rabarbar z cytryną? Ma ktoś jeszcze jakąś cholerną poradę na skuteczne rozjaśnienie?

[agata456]

Napisane przez NeverGoAlone

Dziewczyny proszę o radę Na początku lipca farbowałam włosy henną khadi na kolor czarny (farbowanie dwuetapowe). Wyszła mi piękna czerń, która, niestety, szybko się wypłukała do brązu. Mam teraz 2cm odrosty w kolorze ciemny blond/ jasny brąz. Chciałabym uzyskać intensywną czerń. Myślałam, żeby kupić khadi indygo, ale boję się, że na odrostach mogą zrobić się zielone czy niebieskie. Nie wiem co teraz zrobić: czy zafarbować samą khadi czarną, czy może samym indygo, czy wymieszać indygo z czarną pół na pół? Chyba nie ma sensu znowu farbować dwuetapowo? Doradźcie

dołączę się do pytania,ja nie dawno farbowałam ciemnym brązem khadi,ale jest to jednak za jasny kolor dla mnie(wcześniej farbowałam włosy na czarno farbami chemicznymi) kolor na odrostach się zmył i mam rudawe refleksyrównież nie wiem czy kupić indygo,czy może zmieszać indygo z czernią.Nie boję się zielonych refleksów bo u mnie po hennie na szczęscie się nie pojawiają,boję się raczej niebieskich odrostów

[Afiore]

Sluchajcie, hennowałam włosy w sobotę po południu, miałam je umyć dzisiaj pod wieczór, postanowiłam jednak nałożyć na nie olej metodą z miseczką. Po wynurzeniu głowy z miski, zauważyłam, że woda pozostała pomarańczowa :|. Farbowalam Khadi Orzechowy Brąz, powinnam być zaniepokojona? Używam Alterry Migdał i Papaja, podobno nie jest wnikający...

[Maqua]

Napisane przez Afiore

Sluchajcie, hennowałam włosy w sobotę po południu, miałam je umyć dzisiaj pod wieczór, postanowiłam jednak nałożyć na nie olej metodą z miseczką. Po wynurzeniu głowy z miski, zauważyłam, że woda pozostała pomarańczowa :|. Farbowalam Khadi Orzechowy Brąz, powinnam być zaniepokojona? Używam Alterry Migdał i Papaja, podobno nie jest wnikający...

U mnie woda podczas mycia jest kolorowa nawet przez dwa tygodnie po farbowaniu.

[maharet1092]

Napisane przez Afiore

Sluchajcie, hennowałam włosy w sobotę po południu, miałam je umyć dzisiaj pod wieczór, postanowiłam jednak nałożyć na nie olej metodą z miseczką. Po wynurzeniu głowy z miski, zauważyłam, że woda pozostała pomarańczowa :|. Farbowalam Khadi Orzechowy Brąz, powinnam być zaniepokojona? Używam Alterry Migdał i Papaja, podobno nie jest wnikający...

Przepłucz włosy wodą z dodatkiem octu, trochę pomaga.

[emerka89]

Dziewczyny, a po czym wam najbardziej zmywa się henna? czego unikacie?
Codziennie od tygodnia jak myję głowę, woda jest żółta, ręczniki mam całe w żółtych plamach, a na włosach z rudości zrobił się kolor koniakowy, to efekt zmywania się henny czy to normalne? Jakiś dziwaczny kolor mam...

[martfa]

Witam,
przeczytałam większość wątków dotyczących farbowania włosów henną, indygo itp, przeczytałam również polecanego ebooka. Skłaniam się ku ciemnemu brązowi z Khadi. Mam jednak sporo wątpliwości, więc proszę o Was o opinię...
Moje naturalne włosy są mysiego koloru, farbuję je od dawna na ciemny brąz profesjonalną farbą bez amoniaku. Włosy mam krótkie, zapuszczam je od kwietnia z 3 cm, teraz te z czubka głowy mają jakieś 10 cm. Wiem, że będę włosy farbować zawsze, ponieważ nie cierpię mojego nijakiego koloru, mam jednak obawy co do wypłukiwania się ciemnego brązu Khadi. Nie chciałabym uzyskać rudości. Powinnam wybrać inny kolor, zmieszać coś sama? Co radzicie, żeby uzyskać chłodny brąz i jak pofarbować, żeby nie było różnicy między moim kolorem, a włosami po farbie chemicznej.

Pozdrawiam,
martfa

[NeverGoAlone]

Nie dostałam tutaj odpowiedzi, dlatego zaczęłam szperać w internecie i mam już mętlik w głowie. Zależy mi na naturalnej czerni. Odrosty mam ciemny blond/jasny brąz. Wyczytałam, że należy pofarbować dwuetapowo- najpierw czystą henną, a potem indygo. Problem w tym, że ja na początku lipca farbowałam dwuetapowo (ale z khadi czarną) i nie wiem, czy powinnam zrobić tak raz jeszcze? Doradźcie

[20101988]

A ja się zastanawiam co zrobić z moimi włosami.
Mam na głowie brąz w 3 odsłonach: na odroście mysi i jasny, na długości ciemniejszy z rudawą poświatą (po 2 aplikacjach brązów z Khadi) i na końcach wypłowiały najciemniejszy szary z domieszką zieleni .
Chcę uzyskać rudy raczej bez czerwonych tonów.
Wiem też ,że potrzebne będzie rozjaśnienie moich włosów bo teraz są za ciemne i nie uzyskam na nich tego wymarzonego koloru.
I teraz najważniejsze:
Chcę położyć jakąś rudość z Khadi,ale nie wiem czy rozjaśnić włosy przed hennowaniem czy już po?
Co będzie lepszym rozwiązaniem?
Jak sądzicie?
Czy henna jest w stanie wyrównać różnice w kolorach o 2-3 tony czy nie ma na to szans?

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------
NeverGoAlone

Ja myślę,że warto zrobić ponownie 2-etapowe,zwłaszcza jeżeli odrosty są dużo jaśniejsze.W innym wypadku,może się zdarzyć,że włosy będą jaśniejsze albo wcale ich nie chwyci.I bardzo prawdopodobne,że indygo dużo szybciej będzie się wypłukiwało i odrost zostanie zrudziały.

[Suvia]

Napisane przez moee

Robilam odcieniem Rouge - kupiłam dwie kostki - starczylo mi spokojnie na włosy za ramiona (...)

o kurcze, no to za droga zabawa jak dla mnie ;/

Jednak khadi kosztuje tyle co dwie takie kostki właśnie, ale starcza na 3-4 farbowania, zostanę już przy nim.

[hahihehy]

Zamierzam pofarbować włosy henną i mam wątpliwości co do doboru koloru. Włosy naturalnie mam brązowe z ciepłym, złotym połyskiem. Latem trochę się rozjaśniają, więc teraz w pełnym słońcu są rudawe, ale w naturalnym świetle wyglądają całkiem ok. Chciałabym uzyskać kolor głębokiego chłodnego brązu i zastanawiam się, który odcień lepiej się w tym celu sprawdzi - orzechowy czy ciemny brąz. Prawdopodobnie dokupię jeszcze Amlę jako dodatek przyciemniający (nie wiem, czy dodawać do paćki farbującej, czy nakładać po farbowaniu w celu przyciemnienia koloru). Zastanawiam się też, jakie dodatki mogę dosypać/dolać do mieszanki, żeby brąz wyszedł chłodno.
Kilka fot obrazujących sytuację
1. Włosy zimowe - ciemny brąz, taki chciałabym ponownie uzyskać
2. Włosy wiosenne - trochę jaśniejsze, ale jeszcze kolor jest zadowalający
3. Obecnie - w ciemnym pomieszczeniu
4. Obecnie - w świetle dziennym
5. Obecnie - w świetle słonecznym
6. Obecnie - w świetle słonecznym
7. Obecnie - w świetle dziennym
Zdjęcia 4-7 były robione tego samego dnia

Ile proszku powinnam użyć na moją długość włosów?

[NeverGoAlone]

Napisane przez 20101988

A ja się zastanawiam co zrobić z moimi włosami.
Mam na głowie brąz w 3 odsłonach: na odroście mysi i jasny, na długości ciemniejszy z rudawą poświatą (po 2 aplikacjach brązów z Khadi) i na końcach wypłowiały najciemniejszy szary z domieszką zieleni .
Chcę uzyskać rudy raczej bez czerwonych tonów.
Wiem też ,że potrzebne będzie rozjaśnienie moich włosów bo teraz są za ciemne i nie uzyskam na nich tego wymarzonego koloru.
I teraz najważniejsze:
Chcę położyć jakąś rudość z Khadi,ale nie wiem czy rozjaśnić włosy przed hennowaniem czy już po?
Co będzie lepszym rozwiązaniem?
Jak sądzicie?
Czy henna jest w stanie wyrównać różnice w kolorach o 2-3 tony czy nie ma na to szans?

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------
NeverGoAlone

Ja myślę,że warto zrobić ponownie 2-etapowe,zwłaszcza jeżeli odrosty są dużo jaśniejsze.W innym wypadku,może się zdarzyć,że włosy będą jaśniejsze albo wcale ich nie chwyci.I bardzo prawdopodobne,że indygo dużo szybciej będzie się wypłukiwało i odrost zostanie zrudziały.

Dziękuję W takim razie kupię chyba naturalną i Indygo.

A co do tego, co wcześniej napisałaś: gdzieś czytałam, że nie powinno się kłaść henny na rozjaśniane włosy. Gdzieś czytałam też o osobie, która po hennie rozjaśniła włosy i wyszły jakieś zielenie, ale nie wiem ile w tym prawdy, bo nigdy nie rozjaśniałam.

[20101988]

Napisane przez NeverGoAlone

Dziękuję W takim razie kupię chyba naturalną i Indygo.

A co do tego, co wcześniej napisałaś: gdzieś czytałam, że nie powinno się kłaść henny na rozjaśniane włosy. Gdzieś czytałam też o osobie, która po hennie rozjaśniła włosy i wyszły jakieś zielenie, ale nie wiem ile w tym prawdy, bo nigdy nie rozjaśniałam.

Nie ma za co Radzę w razie czego poczekać jeszcze na opinie bardziej doświadczonych dziewczyn.

Z naturalną henną raczej problemu nie ma podczas rozjaśniania.
Mogą się jakieś pojawić przy mieszankach z indygo.
Ja właśnie po rozjaśnieniu brązu z Khadi wyszłam zielona (zachciało mi się ombre)ale tylko i wyłącznie z mojej winy a nie indygo czy henny

Mi raczej chodzi o to którym sposobem uzyskam lepszy efekt i raczej skuszę się na opcję rozjaśniania już po hennowaniu na rudo.
A nóż widelec spodoba mi się ciemniejszy kolor i będzie w miarę równy?

Może nawet nie będę musiała maltretować włosów kąpielą rozjaśniająca...kto wie?

Ale na opinie w tej sprawie czekam nadal

[goldika]

Napisane przez NeverGoAlone

Dziękuję W takim razie kupię chyba naturalną i Indygo.

A co do tego, co wcześniej napisałaś: gdzieś czytałam, że nie powinno się kłaść henny na rozjaśniane włosy. Gdzieś czytałam też o osobie, która po hennie rozjaśniła włosy i wyszły jakieś zielenie, ale nie wiem ile w tym prawdy, bo nigdy nie rozjaśniałam.

tez rozjasnialam henne, zadnej zieleni nie mialam po tym rozjasnianiu/. Dopiero jak nalozylam farbe ze zlym refleksem to wyszla mi zielen

[20101988]

Napisane przez goldika

tez rozjasnialam henne, zadnej zieleni nie mialam po tym rozjasnianiu/. Dopiero jak nalozylam farbe ze zlym refleksem to wyszla mi zielen

A jaka hennę rozjaśniałaś naturalną czerwoną czy mieszanki z indygo?

Co do zieleni to nawet po zwykłym rozjaśnianiu możesz ja mieć,jeśli położysz na to złą farbę i tu henna nie jest potrzebna

Mi sie marzy coś takiego (zdjęcia zajumałam z "codziennika" za co przepraszam) zakochałam w tym kolorku.
Cos pięknego!!

A te brązowe wyblakłe to moje,wiec nie mam raczej szans na intensywną rudość...zostaje rozjaśnianie.
Tylko kiedy,przed henna czy po?

[goldika]

mialam ciemny braz nalozony. Wcale nie lacze tej zieleni z henna, tylko jak napisalam ze zle dobrana farba

[20101988]

Napisane przez goldika

mialam ciemny braz nalozony. Wcale nie lacze tej zieleni z henna, tylko jak napisalam ze zle dobrana farba

Tak,tak doczytałam
Ja tylko chciałam napisać,że henna wcale nie jest taka straszna jak ją malują.
Pamiętam jak miałam rozjaśniany ciemny brąz (farba chemiczna) do bardzo jasnego blondu i na to farba beż wymieszany z popielem =GLON i to u fryzjera.

A rozjaśniacz chwycił równomiernie tą hennę?Nie miałaś ciapek albo czegoś w ten deseń? I do jakiego koloru Ci rozjaśniło?
Mozna wiedzieć?

[moee]

Napisane przez 20101988

A te brązowe wyblakłe to moje,wiec nie mam raczej szans na intensywną rudość...zostaje rozjaśnianie.
Tylko kiedy,przed henna czy po?

Jak nie masz duzych odrostow ( co za tym idzie rowno dosc rozjasnisz) - to lepiej przed hennowaniem
wtedy od razu henna odzywi wlosy , ktore jak to po rozjasnianiu beda oslabione

[goldika]

Napisane przez 20101988

Tak,tak doczytałam
Ja tylko chciałam napisać,że henna wcale nie jest taka straszna jak ją malują.
Pamiętam jak miałam rozjaśniany ciemny brąz (farba chemiczna) do bardzo jasnego blondu i na to farba beż wymieszany z popielem =GLON i to u fryzjera.

A rozjaśniacz chwycił równomiernie tą hennę?Nie miałaś ciapek albo czegoś w ten deseń? I do jakiego koloru Ci rozjaśniło?
Mozna wiedzieć?

bylam pomaranczowa zaczerpnelam rad od zlej osoby... na prosta w miare wyprowadzila mnie MysiaM (ma bloga"kokardka Mysi") ale jednak blond nie dla mnie... chociaz do 18r.z. bylam kurczakowa blondynka i myslalam ze jestem fajna

kurcze zastanawiam sie czy nie walnac sobie po calosci chemii. Bo henna (ciemny braz) szybko mi sie wyplukuje. a potem dalej hennowac tylko na ciemniejszym podkladzie ktory bym zrobila farba

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez uolcia

Witam, naturalnie jestem średnią blondynką, ale farbuję się na czarno. Niestety ppd tak mnie uczula że po farbowaniu tracę masę włosów. Zdecydowałam się na hennę Khadi BLACK, czy mogę położyć tylko tę, czy najpierw jeszcze naturalną? Mam nadzieję, że henna nie wypłucze mi się z blond odrostu... ? Bo widzę że zdania co do trwałości są podzielone.. z góry dzięki za odpowiedź

Po pierwsze: wypadanie włosów nie oznacza uczulenia.
Po drugie: skąd wiesz, że to właśnie PPD tak działa?
Co do trwałości, nie dowiesz się dopóki sama nie spróbujesz. Wszystko zależy od twoich włosów.

Napisane przez sylvia_doll

O-ooł.. to ja muszę najpierw spłukać nadmiar nagromadzonej henny z włosów. Nie farbowałam tak jak należy, czyli co 2 mies przy farbowaniu nie łapałam samych odrostów a całe włosy - dlatego odcień, im bardziej w dół patrzeć, jest ciemniejszy niż bym tego chciała

Dalej nie wiem czy jest bezpiecznie rozjaśniać chemicznie te włosy... Jednym wyjdzie zielono, drugim nie. Jednej włosy się zniszczą, drugiej obędzie się bez efektów ubocznych... ehhh!

Ale pokombinuję z naturalnymi produktami, możę rabarbar z cytryną? Ma ktoś jeszcze jakąś cholerną poradę na skuteczne rozjaśnienie?

Jeśli farbowałaś samą henną, to nie masz szans na zieleń.
Jedyny sposób na skuteczne i widoczne rozjaśnie włosów, to sposób chemiczny. Wcale nie jest powiedziane, że to bardziej zniszczy włosy niż superkwaśny wysuszacz rabarbar+cytryna.

Napisane przez NeverGoAlone

Nie dostałam tutaj odpowiedzi, dlatego zaczęłam szperać w internecie i mam już mętlik w głowie. Zależy mi na naturalnej czerni. Odrosty mam ciemny blond/jasny brąz. Wyczytałam, że należy pofarbować dwuetapowo- najpierw czystą henną, a potem indygo. Problem w tym, że ja na początku lipca farbowałam dwuetapowo (ale z khadi czarną) i nie wiem, czy powinnam zrobić tak raz jeszcze? Doradźcie

Zrób dwuetapowe z indygo. Khadi czarna wcale nie jest najciemniejsza (ciemny brąz jest IMO ciemniejszy), a poza tym wszystkie brązowe mieszanki Khadi z jakiegoś powodu zawierają amlę. Amla jest kwaśna i tworzy niekorzystne środowisko dla działania indygo. Jeśli użyjesz indygo osobno, to amla nie będzie mu przeszkadzać.

[NeverGoAlone]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36636581]

Zrób dwuetapowe z indygo. Khadi czarna wcale nie jest najciemniejsza (ciemny brąz jest IMO ciemniejszy), a poza tym wszystkie brązowe mieszanki Khadi z jakiegoś powodu zawierają amlę. Amla jest kwaśna i tworzy niekorzystne środowisko dla działania indygo. Jeśli użyjesz indygo osobno, to amla nie będzie mu przeszkadzać.[/QUOTE]

Dziękuję Zamówiłam właśnie hennę naturalną i indygo

[20101988]

Napisane przez goldika

bylam pomaranczowa zaczerpnelam rad od zlej osoby... na prosta w miare wyprowadzila mnie MysiaM (ma bloga"kokardka Mysi") ale jednak blond nie dla mnie... chociaz do 18r.z. bylam kurczakowa blondynka i myslalam ze jestem fajna

kurcze zastanawiam sie czy nie walnac sobie po calosci chemii. Bo henna (ciemny braz) szybko mi sie wyplukuje. a potem dalej hennowac tylko na ciemniejszym podkladzie ktory bym zrobila farba

Mysie czytam nałogowo i Twoje włoski też pamiętam .

Może zamiast typowej chemii warto się zainteresować farbami aptecznymi-na ten podkład?
Może będzie zdrowiej np. biokapem albo czymś w tym stylu?

[Achzari]

Dzisiaj listonosz przyniósł mi pachnącą paczuszkę więc mam pytanie do dziewczyn, które używały henny Lush.

Jak ją rozgrzewałyście to wrzątku dolewałyście bezpośrednio do pokruszonej henny i rozpuszczałyście a potem siup na włosy i już?
Czy rozpuszczanie tego inaczej wygląda?

I jeszcze jedna ważna sprawa, papkę kładłyście na włosy suche czy mokre? Jak jest lepiej w tym przypadku, bo przejrzałam kilka blogów ale znalazłam kilka różnych wersji

[goldika]

Napisane przez 20101988

Mysie czytam nałogowo i Twoje włoski też pamiętam .

Może zamiast typowej chemii warto się zainteresować farbami aptecznymi-na ten podkład?
Może będzie zdrowiej np. biokapem albo czymś w tym stylu?

mam wlasnie apteczna Color&Soin w kolorze 5N.

[moee]

Napisane przez Achzari

Dzisiaj listonosz przyniósł mi pachnącą paczuszkę więc mam pytanie do dziewczyn, które używały henny Lush.

Jak ją rozgrzewałyście to wrzątku dolewałyście bezpośrednio do pokruszonej henny i rozpuszczałyście a potem siup na włosy i już?
Czy rozpuszczanie tego inaczej wygląda?

I jeszcze jedna ważna sprawa, papkę kładłyście na włosy suche czy mokre? Jak jest lepiej w tym przypadku, bo przejrzałam kilka blogów ale znalazłam kilka różnych wersji

ugotowalam w garku wode , starlam do miseczki henne na tarce( starlo sie na proszek ,wiec rozpuszczalo bez grudek, z latwoscia) . Miske polozylam na garku z wrzatkiem i dolewalam do henny ciepla wode + troszke soku z cytryny , mieszajac . Nastepnie wlasnie siup na wlosy ( suche) , owinelam folia spozywcza i prawie 6 godzin na glowie trzymalam

splukalam sama woda , akuratnie na noc ( wlosy sa jak po olejowaniu po splukaniu , tluste , nie nadajace sie do wyjscia na dwor )


a ja teraz kupilam sante ( czekam na przesylke) -kolor orzechowy braz .. ciekawe co wyjdzie

[Achzari]

santa? a co to?

No to jutro jak wrócę z pracy to będę się bawić
A powiedz mi jeszcze te miski, tartki i garczki normalnie domyły Ci się po tej hennie? Bo się trochę boje, że strasznego bałaganu z tym narobię albo coś poniszczę i rodzicielka mnie prześwięci

[moee]

Napisane przez Achzari

santa? a co to?

No to jutro jak wrócę z pracy to będę się bawić
A powiedz mi jeszcze te miski, tartki i garczki normalnie domyły Ci się po tej hennie? Bo się trochę boje, że strasznego bałaganu z tym narobię albo coś poniszczę i rodzicielka mnie prześwięci

spokojnie domyjesz sie nie martw - ja trac nawet grama nie narozrabialam ( niektorzy krusza nozem - dla mnie byla za twarda henna na ten sposob, tudziez mam w domu same tepe noze )
ładnie sie domywa miseczka pozniej , jak i wanna

a sante to :

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...do-wlosow.html