Kiedy zrobić test ciążowy? - wątek zbiorczy

[justynaneyman]

Napisane przez Phla83

a z tymi testami owulacyjnymi, można nie mieć w ogóle ow. dobra ale przez ile miesięcy pod rząd? zakładając oczywiście że jestem zdrowa i wsio ok..

Ja bym jednak poszła zbadać hormony, jeśli testy nie wykazywałyby owu powiedzmy przez 3 mce- tak na wszelki wypadek, nie zakładając, że coś jest nie tak, po prostu w imię zasady "strzeżonego Pan Bóg strzeże". W zeszłym mcu nie miałam dnia, żeby test pokazał, że pierwsza kreska jest wyraźniejsza od drugiej, ale wczoraj wieczorem ewidentnie była ciemniejsza.
I faktycznie, od kiedy zaczęliśmy się starać i siłą rzeczy wsłuchuję się w swój organizm, na bank już byłam objawowo w ciąży ze 3 razy, które to razy kończyły się @. Więc nie ufam teraz przeczuciom.

[19natka88]

Witam Chciałabym żebyście mi poradziły w takiej sprawie: w przyszły poniedziałek mam mieć robioną tomografię i wiem, że nie wolno jej robić w ciąży. W zeszłą środę kochaliśmy się bez zabezpieczenia do końca, w dniu badania nie będzie jeszcze 14 dni od stosunku a ja chciałabym sprawdzić cz na pewno nie jestem w ciąży. Jaki test da mi wynik po 11 dniach? Czy najlepiej robić betę? Pozdrawiam

[AgusiaczeQ___]

Napisane przez 19natka88

Witam Chciałabym żebyście mi poradziły w takiej sprawie: w przyszły poniedziałek mam mieć robioną tomografię i wiem, że nie wolno jej robić w ciąży. W zeszłą środę kochaliśmy się bez zabezpieczenia do końca, w dniu badania nie będzie jeszcze 14 dni od stosunku a ja chciałabym sprawdzić cz na pewno nie jestem w ciąży. Jaki test da mi wynik po 11 dniach? Czy najlepiej robić betę? Pozdrawiam

No wydaję mi się, że beta jest napewno pewniejsza, więc jeśli masz możliwość to ja zrób pozdrawiam

[19natka88]

Dziękuję A jeszcze takie pytanie: kiedy najwcześniej można zrobić betę? Bo mam możliwość zrobienia jej jutro ale to będzie dopiero tydzień po stosunku

[_Emi_]

Napisane przez 19natka88

Dziękuję A jeszcze takie pytanie: kiedy najwcześniej można zrobić betę? Bo mam możliwość zrobienia jej jutro ale to będzie dopiero tydzień po stosunku

Można już 10 po stosunku.

[19natka88]

No to jednak muszę poczekać do poniedziałku Bo w weekend raczej nie ma szans.

[Shira_83]

Hej Kobitki

no nareszcie znlazłam chwilkę, żeby się odezwać z tą przeprowadzką to jakiś koszmar fujjjj już nie mogę patrzeć na te wszytkie skrzynie torby i meble rozrzucone bez ładu..... jeszcze dwa tygodnie do drugiej wizyty u gina mam nadzieję, że tym razem zobaczę maleństwo dziewczyny nie uwierzycie jak ja szybko się męczę to jest nie normalne pozmywam naczynia i odpoczynek zamiote podłodę i znowu musi być przerwa zero energii najchętniej to bym tylko leżała i spała. bardzo dziękuję za Gratkiale chyba muszę zmienić wątek, żeby Was nie zanudzać moim objawami ciążowymi bo póki co z testowaniem skończyłam

buziaki i trzymam kciuki za Was mocno!!!!!

[justynaneyman]

Shiro, i ode mnie gratulacje!!!
Ja oczywiście już mam przymus testowy mimo, że minęło od 5 do 1 go dnia od stosunku - ciekawa jestem, czy któraś z Was spotkała się ze zjawiskiem, że po dłuuugim czasie pojawia się druga kreska- no ja wiem, że piszą, żeby nie brać tego pod uwagę, ale rozumiecie, że na taki widok serce aż skacze

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Phla83

a z tymi testami owulacyjnymi, można nie mieć w ogóle ow. dobra ale przez ile miesięcy pod rząd? zakładając oczywiście że jestem zdrowa i wsio ok..

Każdy organizm jest inny, nie da się ot tak odpowiedzieć na pytanie. Jednak sprawdzić czy w danym cyklu będzie\jest owu może monitoring cyklu a ostatecznie potwierdzić ciąża .

Znam jednak jeden przypadek, gdzie dziewczynie gin powiedział, ze nie ma pęcherzyka dominującego i nici będą z owu. Poszła do domu, jak sama przyznała od tamtego czasu "trochę" się z mężem "poprzytulała" i .... okresu nie dostala, zaszla w ciaze .

[wrona88]

Cześć dziewczyny!!! Jestem tu nowa. I mam takie pytanie:
17 dni spóźnia mi sie okres, boli mnie brzuch i sutki. Czy moge być w ciąży??? W poniedziałek chce zrobić test ( nie za wcześnie???)

[_Emi_]

Napisane przez wrona88

Cześć dziewczyny!!! Jestem tu nowa. I mam takie pytanie:
17 dni spóźnia mi sie okres, boli mnie brzuch i sutki. Czy moge być w ciąży??? W poniedziałek chce zrobić test ( nie za wcześnie???)

Może możesz. Wypadałoby napisać coś o stosunku.
Zrób test a później idź do lekarza.

[Meringuee]

witam. robilam test bo podejrzewam u siebie ciaze. Mam tylko 18 lat i czytajac ulotke tak sie stresowalam ze zle odczytalam ze mam wynik sprawdzic po 5 min. sprawdzilam, byla jedna kreska... pozniej sprawdzilam ze mialo byc 5 sekund... czy 2 kreska mogla zaniknac do tego czasu...? pozatym jesli jestem w ciazy to najprawdopodobniej w min 2 miesiacu bo 2 miesiace temu moj chlopak wyjechal..czy po takim czasie moze test byc nie wiarygodny...??

[_Emi_]

Napisane przez Meringuee

witam. robilam test bo podejrzewam u siebie ciaze. Mam tylko 18 lat i czytajac ulotke tak sie stresowalam ze zle odczytalam ze mam wynik sprawdzic po 5 min. sprawdzilam, byla jedna kreska... pozniej sprawdzilam ze mialo byc 5 sekund... czy 2 kreska mogla zaniknac do tego czasu...? pozatym jesli jestem w ciazy to najprawdopodobniej w min 2 miesiacu bo 2 miesiace temu moj chlopak wyjechal..czy po takim czasie moze test byc nie wiarygodny...??

Test jest wiarygodny. Gdybyś była w ciąży to kreska powinna zostać. Takie moje zdanie.

[OlusiaS]

Witam.
Justyna-niestety mialas racje,to moja wyobraznia .Okres sie pojawil w piatek.Ale zaczelam obserwacje (temperatura itd.),moze tym razem sie uda .
Pozdrawiam

[wrona88]

Napisane przez _Emi_

Może możesz. Wypadałoby napisać coś o stosunku.
Zrób test a później idź do lekarza.

Stosunek był normalny my staramy sie o dziecko.W sobote zrobiłam test wyszedł negatywny a okresu dalej nie mam.

[justynaneyman]

Napisane przez OlusiaS

Witam.
Justyna-niestety mialas racje,to moja wyobraznia .Okres sie pojawil w piatek.Ale zaczelam obserwacje (temperatura itd.),moze tym razem sie uda .
Pozdrawiam

Ech, co za los, Olusiu
ja mam mieć @ ok.23go, ale chyba nic z tego nie będzie- zmyliły mnie testy owu- tzn kiedy pierwsza kreseczka zaczęła być trochę ciemniejsza, przystapiliśmy do roboty, tymczasem 2 dni później, kiedy z powodu podróży w żaden sposób nie mogliśmy nic zrobić, pierwsza krecha wyszła supermocna- 2 dni PO. To było ttydzień temu, oczywiście robiłam dziś test- bo wytrzymać nie mogę, wyszedł negatywnie. Bo tak sobie myslę, robiąc testy przed terminem @, że może wyjdzie jakaś ledwie minimalna kreseczka, ale nie.
Ja tym razem nie mam żadnych objawów ew ciąży, w ogóle każdy cykl wygląda u mnie inaczej- raz pobolewa prawie caly mc, innym razem piersi nabrzmiewają, a jeszcze innym jakbym nie miala brzucha.

[OlusiaS]

Napisane przez justynaneyman

Ech, co za los, Olusiu
ja mam mieć @ ok.23go, ale chyba nic z tego nie będzie- zmyliły mnie testy owu- tzn kiedy pierwsza kreseczka zaczęła być trochę ciemniejsza, przystapiliśmy do roboty, tymczasem 2 dni później, kiedy z powodu podróży w żaden sposób nie mogliśmy nic zrobić, pierwsza krecha wyszła supermocna- 2 dni PO. To było ttydzień temu, oczywiście robiłam dziś test- bo wytrzymać nie mogę, wyszedł negatywnie. Bo tak sobie myslę, robiąc testy przed terminem @, że może wyjdzie jakaś ledwie minimalna kreseczka, ale nie.
Ja tym razem nie mam żadnych objawów ew ciąży, w ogóle każdy cykl wygląda u mnie inaczej- raz pobolewa prawie caly mc, innym razem piersi nabrzmiewają, a jeszcze innym jakbym nie miala brzucha.

Nie mozna tym testom do konca wierzyc...Nie sa do konca wiarygodne.Postaraj sie nie myslec tak intensywnie o tym wszystkim,bo psychika ma bardzo duzy wplyw.Wiem,ze to nie latwe,ale ja postaram sie teraz wyluzowac.Mam nadzieje,ze mi sie to uda .
Glowa do gory,na pewno fasolka czeka na odpowiedni moment,zeby sie zagniezdzic .Zaczekaj jeszcze ten tydzien,wytrzymasz na pewno.I moze wlozysz do 'buta' mezowi malutkie buciki.Trzymam mocno kciuki

[kalinkap13]

i ja napisze..jesli moge
dzis rano zrobilam pre test z nadzieja ze zobacze upragnione dwie kreseczki..i co?zepsulam sobie tylko humor. ale tlumacze to sobie ze za wczesnie go zrobilam - owulke mialam-po clo- jakos 5 /6 listopad (bylam na monitoringu, 8.go byly slady "po owulacji").mocno w to wierze...bynajmniej chcialabym..bo caly zeszly tydzien kluly mnie jajniki.. @ nie wiem kiedy powinnam dostac bo leczylam sie szybciej na torbiel. ehhh

[beata_1988]

Napisane przez OlusiaS

Nie mozna tym testom do konca wierzyc...Nie sa do konca wiarygodne.Postaraj sie nie myslec tak intensywnie o tym wszystkim,bo psychika ma bardzo duzy wplyw.Wiem,ze to nie latwe,ale ja postaram sie teraz wyluzowac.Mam nadzieje,ze mi sie to uda .
Glowa do gory,na pewno fasolka czeka na odpowiedni moment,zeby sie zagniezdzic .Zaczekaj jeszcze ten tydzien,wytrzymasz na pewno.I moze wlozysz do 'buta' mezowi malutkie buciki.Trzymam mocno kciuki

Dziewczyny, pochwalę się Wam chociaż nie do końca jestem pewna wyniku testu płytkowego, dzisiaj mam umówioną wizytę u gina to będę pewna na 100%

W sumie to z mężem nie staraliśmy się tak specjalnie o dzidziusia, tak jakoś samo wyszło okres spóźniał mi się od jakichś 3 tyg choć z początku nie przejmowałam się tym bo miałam nieregularne miesiączki cykle 27-39 dni, dwa tygodnie temu robiłam test ale wyszedł negatywny ale od tego czasu @ nadal nie było, czuję się normalnie, piersi i sutki troszkę pobolewały normalnie jak przed okresem zwykle więc myślałam że wszystko ok tylko się przeciągnęło.

Ale tż wczoraj namówił mnie na kupienie drugiego testu i robiłam dzisiaj rano i wyszły 2 kreski chociaż ta druga taka bledsza trochę niż ta pierwsza ale jest, a za pierwszym testem byłą tylko jedna krecha ciemna a drugiej ani śladu. Zaznaczam że pierwszy test robiłam w południe bo oboje nie mogliśmy się doczekać żeby zrobić rano następnego dnia ale ten dzisiaj z samego rana, czy mogło to mieć wpływ na negatywny wynik tamtego testu że nie był robiony z porannego moczu?

Ale się nie mogę doczekać wizyty i żeby na 100% wiedzieć. Na początku nie bardzo mi się chciało wierzyć w dwie kreseczki bo jakoś normalnie się czułam, żadnych zmian nic a nic.

Nawet teraz jakoś jeszcze to do mnie nie dociera

[OlusiaS]

Beata-to gratulacje !!
Daj znac,co Ci gin powiedzial.Ale mysle,ze jak sa dwie krechy na tescie,okres Ci sie tyle spoznia,to pewnie bedzie dzidzi

[aledra7]

Beatko ja też uważam że będzie dzidzi daj znać co powiedział lekarz

[beata_1988]

kurcze, cieszę się bardzo, tż także ale i jednocześnie się boję bo jakoś do tej pory to macierzyństwo wydawało mi się odległym tematem, może to być jakiś 3 tydzień dopiero ale ja się czuję normalnie, zupełnie tak jak zawsze, żadnych mdłości, wahań nastrojów ani nic, wy też tak miałyście? (pytam młode mamy) kurde ale się nie mogę doczekać wizyty u gina tż już obadał rano sprawę bo razem czekaliśmy na wynik testu i stwierdził że dzidzi byłoby w sierpniu to do zimy by się odchowało fajnie ja tam jeszcze nie wierzę w test, chcę bardziej wiarygodnych wyników

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

jakoś wcale nie odczuwam różnicy jeśli rzeczywiście jestem zafasolkowana

[jola0078]

Cześć Dziewczyny! dziś zaczęły boleć mnie sutki, gdy je ściskam, podobno to to jeden z objawów ciąży...nie wiem co robić...oststni raz współżyłam z chłopakiem 28 października od tamtego czasu nie kochaliśmy sie, a w sobotę 30 października dostałam planowo okres.biorę cilest, a chłopak zawsze zakłada prezerwatywę. ogólnie czuję się dobrze, a wahania nastrojów to u mnie raczej normalna sprawa....czy powinnam zrobić test ciążowy? prosze o odpowiedź.

[beata_1988]

pokornie melduję że dalej nic nie wiem byłam u gina dał mi skierowanie na krew na beta-HCG jutro z rana lecę i mam wizytę w piątek - mam się pokazać z wynikami bo na USG nic nie znalazł ale mówił że może być jeszcze za wcześnie bo na badaniu USG dopochwowym można zobaczyć pęcherzyk ciążowy dopiero ok. 5 tyg ciąży a ja jeśli już to jestem około 3-4 tydzień nerwy do piątku chyba mnie zjedzą... ja już chce wiedzieć

Ale na wszelki wypadek kazał łykać kwas foliowy więc jestem dobrej myśli

[justynaneyman]

Napisane przez OlusiaS

Nie mozna tym testom do konca wierzyc...Nie sa do konca wiarygodne.Postaraj sie nie myslec tak intensywnie o tym wszystkim,bo psychika ma bardzo duzy wplyw.Wiem,ze to nie latwe,ale ja postaram sie teraz wyluzowac.Mam nadzieje,ze mi sie to uda .
Glowa do gory,na pewno fasolka czeka na odpowiedni moment,zeby sie zagniezdzic .Zaczekaj jeszcze ten tydzien,wytrzymasz na pewno.I moze wlozysz do 'buta' mezowi malutkie buciki.Trzymam mocno kciuki

Powiem Ci, Olu, że ja jestem dość wyluzowana- kiedy się staramy , ale potem , no taki mam temperament, że nie wytrzymuję i chcę wiedzieć, na czym stoję, jak najszybciej. To bardzo miłe, co napisałaś. Zresztą - tylko się nie śmiejcie- lata temu wróż, jeszcze przed poprzednim ślubem tak, dla zabawy i jeszcze moja znajoma "jasnowidzka" jakieś 10 lat temu przepowiedzieli mi dwoje dzieci.

Napisane przez beata_1988

Ale tż wczoraj namówił mnie na kupienie drugiego testu i robiłam dzisiaj rano i wyszły 2 kreski chociaż ta druga taka bledsza trochę niż ta pierwsza ale jest, a za pierwszym testem byłą tylko jedna krecha ciemna a drugiej ani śladu.
Nawet teraz jakoś jeszcze to do mnie nie dociera

Będzie dobrze!

Napisane przez beata_1988

pokornie melduję że dalej nic nie wiem byłam u gina dał mi skierowanie na krew na beta-HCG jutro z rana lecę i mam wizytę w piątek - mam się pokazać z wynikami bo na USG nic nie znalazł ale mówił że może być jeszcze za wcześnie bo na badaniu USG dopochwowym można zobaczyć pęcherzyk ciążowy dopiero ok. 5 tyg ciąży a ja jeśli już to jestem około 3-4 tydzień nerwy do piątku chyba mnie zjedzą... ja już chce wiedzieć

Ale na wszelki wypadek kazał łykać kwas foliowy więc jestem dobrej myśli

Trzymam kciuki- mnie w poprzedniej ciąży ginekolog w 6stym tyg zobaczył pusty pęcherzyk, a 2 dni później inny pokazał mi na monitorze bijące serduszko, mało go w rękę nie pocałowałam
Czekanie jest tak bardzo trudne, więc Beatko, wspieram mocno- jak też i wszystkie "czekające"

[olus23]

beata _1988
trzymam kciuki żeby była fasolka. mnie lekarz powiedział że jestem w ciązy w 6 tyg.takze głowa do góry.
pozdrawiam

[OlusiaS]

[QUOTE=justynaneyman;23289 023]Powiem Ci, Olu, że ja jestem dość wyluzowana- kiedy się staramy , ale potem , no taki mam temperament, że nie wytrzymuję i chcę wiedzieć, na czym stoję, jak najszybciej. To bardzo miłe, co napisałaś. Zresztą - tylko się nie śmiejcie- lata temu wróż, jeszcze przed poprzednim ślubem tak, dla zabawy i jeszcze moja znajoma "jasnowidzka" jakieś 10 lat temu przepowiedzieli mi dwoje dzieci.

Powiem Ci,ze zaczelam wierzyc we wrozki od momentu,kiedy mojemu mezowi i tesciowej zaczelo sie sprawdzac,co im przepowiedzialy.Ja osobiscie jeszcze nigdy nie bylam-niech sie dzieje,co chce ,chociaz czasem mialabym ochote popatrzec w przyszlosc .Takze skoro wywrozyli Ci dwojke dzieci,to pewnie tak bedzie.A teraz,zeby nie myslec idz na jakies pogaduchy,zakupy(tylko omijaj dzieciece sklepiki ),pomysl,co ugotujesz na swieta albo zabierz sie za ostre porzadki.Mi to pomaga,mysli calkiem uciekaja.Do wtorku malo czasu zostalo-dasz rade!!

[justynaneyman]

[QUOTE=OlusiaS;23290589]

Napisane przez justynaneyman

.A teraz,zeby nie myslec idz na jakies pogaduchy,zakupy(tylko omijaj dzieciece sklepiki ),pomysl,co ugotujesz na swieta albo zabierz sie za ostre porzadki.Mi to pomaga,mysli calkiem uciekaja.Do wtorku malo czasu zostalo-dasz rade!!

Tak źle nie jest, żebym się miała aż za porządki brać
Zresztą w gruncie rzeczy nie do wtorku, tylko do niedzieli, bo zawsze 2 dni przed @ mam plamienie.
co do zakupów- oczywiście Allegro i perfumy!!!!
Dziękuję

[littleblackdalia]

Witam,
mam pytanie co do skuteczności testów. Dziś wykonałam test, w 5 dniu po spodziewanej miesiączce i wynik wyszedł negatywny, jednak dalej nie mam miesiączki i zaczyna mnie to niepokoić. Czy skuteczność testów jest tak wysoka jak podaje producent czy trzeba jednak po 2, 3 dniach test powtarzać?

[beata_1988]

Napisane przez littleblackdalia

Witam,
mam pytanie co do skuteczności testów. Dziś wykonałam test, w 5 dniu po spodziewanej miesiączce i wynik wyszedł negatywny, jednak dalej nie mam miesiączki i zaczyna mnie to niepokoić. Czy skuteczność testów jest tak wysoka jak podaje producent czy trzeba jednak po 2, 3 dniach test powtarzać?

Zawsze lepiej dla pewność po jakimś czasie powtórzyć test.
mnie pierwszy wyszedł negatywny po ok. 1,5 tyg po spodziewanej miesiączce a po następnych dwóch pozytywny, czekam teraz na potwierdzenie z badania krwi bo gin na USG nic nie wiedział jeszcze.