Powiedz to tutaj cz. 66.

[pixelova]

Napisane przez Imperfecta

Jak ja nienawidzę tego momentu, kiedy kończę opakowanie tabletek anty, wszystko mnie wkurza, czuję się brzydka, gruba, zjadłabym cały świat, wszystko wydaje się głupie i niepotrzebne.
Dzisiaj mam taki dzień, nic mi się nie chce, tylko jeść, mam ochotę na chipsy, a nie bardzo mogę je zjeść, jeśli nie poćwiczę, a nie chce mi się okropnie ćwiczyć i mam ochotę zwyzywać wszystkie osoby, które nie muszą się przejmować co zjeść, bo zawsze mają wagę w normie.
Co miesiąc to samo, mam dość.

Kochana może pora na zmianę tabletek?

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez pixelova

Kochana może pora na zmianę tabletek?

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Biorę tylko do końca roku, później chcę zupełnie odstawić, bo myślimy o dziecku, więc nie będę na trzy miesiące kombinować

[Trzepotka]

Treść usunięta

[pixelova]

Napisane przez Imperfecta

Biorę tylko do końca roku, później chcę zupełnie odstawić, bo myślimy o dziecku, więc nie będę na trzy miesiące kombinować

Ach, racja. Więcej szkody niż pożytku z przyzwyczajaniem się do nowych. życzę wytrwałości, szybko zleci i zjedz coś dziś pysznego, nie zauważysz jak to "wybiegasz"

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

A daj Pani spokój! Zbulwersowałam się rano i zaspana odpowiedziałam

[Imperfecta]

Napisane przez pixelova

Ach, racja. Więcej szkody niż pożytku z przyzwyczajaniem się do nowych. życzę wytrwałości, szybko zleci i zjedz coś dziś pysznego, nie zauważysz jak to "wybiegasz"

Pewnie tak zrobię. Dziękuję

[Mileva_]

Dość już tych upałów.

[Agnek]

Stresuje mnie ta terapia. Nie wiem czy dam rade cos z siebie wydukać w ogóle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[panna_felicjanna]

Momentami nie daję rady. Zaciskam zęby i się uśmiecham, ale w środku aż kipi, mam ochotę krzyczeć.
Kiedy wróci jako taka normalność?
Nie mogę nawet na dłużej wyjść z domu, pojechać gdzieś na cały dzień jak dawniej i nie przejmować się niczym. Jestem uwiązana i chciałabym żeby mnie ktoś odciążył.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Ten nowy Taco przytrafił się dzisiaj idealnie.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

Momentami nie daję rady. Zaciskam zęby i się uśmiecham, ale w środku aż kipi, mam ochotę krzyczeć.
Kiedy wróci jako taka normalność?
Nie mogę nawet na dłużej wyjść z domu, pojechać gdzieś na cały dzień jak dawniej i nie przejmować się niczym. Jestem uwiązana i chciałabym żeby mnie ktoś odciążył.

Feli wiem, że to nie rozwiąże wszystkich problemów, ale życzę ci, aby taki dzień dla siebie trafił ci się jak najszybciej. Ja ostatnio wzięłam urlop na żądanie, bo po prostu czułam, że głowa mi pęknie od zmartwień, jeśli nie zadbam o siebie chociaż przez ten jeden dzień. Wiem, że nie zawsze się da od tak, ale trzymam kciuki żeby się udało i pomogło

[pixelova]

Napisane przez panna_felicjanna

Momentami nie daję rady. Zaciskam zęby i się uśmiecham, ale w środku aż kipi, mam ochotę krzyczeć.
Kiedy wróci jako taka normalność?
Nie mogę nawet na dłużej wyjść z domu, pojechać gdzieś na cały dzień jak dawniej i nie przejmować się niczym. Jestem uwiązana i chciałabym żeby mnie ktoś odciążył.

Od pół roku nie wyjechałam z miasta, bardzo Cię rozumiem. Krzyczę sobie w środku.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Agnek]

Nie wiem po co tam ide jak nie dam rady


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[werka89]

Treść usunięta

[panna_felicjanna]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89650339]Ten nowy Taco przytrafił się dzisiaj idealnie.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------



Feli wiem, że to nie rozwiąże wszystkich problemów, ale życzę ci, aby taki dzień dla siebie trafił ci się jak najszybciej. Ja ostatnio wzięłam urlop na żądanie, bo po prostu czułam, że głowa mi pęknie od zmartwień, jeśli nie zadbam o siebie chociaż przez ten jeden dzień. Wiem, że nie zawsze się da od tak, ale trzymam kciuki żeby się udało i pomogło [/QUOTE]Trafił się ostatnio, gdy miałam okazję pójść w Tatry. Ale co z tego, że zostawiłam mamie jedzenie do podgrzania i poprosiłam teściową o pomoc i podanie mamie zupy. Ona stwierdziła, że jej nie smakowało, więc nie jadła. Prawie cały dzień głodowała.
Dlatego już zwątpiłam i doszłam do wniosku, że chyba muszę być ciągle obecna w domu. Ciałem byłam w górach, ale myślami w domu. :/
Dziś pojechałam załatwić pewne sprawy do miasta i po 2 godzinach już telefon kiedy wrócę.

Napisane przez pixelova

Od pół roku nie wyjechałam z miasta, bardzo Cię rozumiem. Krzyczę sobie w środku.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Gdyby tylko moja siostra bliżej mieszkała... A tak cóż. Spadło to na mnie tak nagle, że nawet nie było czasu żeby się zastanowić i wymyśleć lepszy plan. Wszystko jest takie nowe. Nigdy bym nie pomyślała, że tak wcześnie przyjdzie mi zająć się chorym rodzicem. Do starości jeszcze jej daleko.

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

Trafił się ostatnio, gdy miałam okazję pójść w Tatry. Ale co z tego, że zostawiłam mamie jedzenie do podgrzania i poprosiłam teściową o pomoc i podanie mamie zupy. Ona stwierdziła, że jej nie smakowało, więc nie jadła. Prawie cały dzień głodowała.
Dlatego już zwątpiłam i doszłam do wniosku, że chyba muszę być ciągle obecna w domu. Ciałem byłam w górach, ale myślami w domu. :/
Dziś pojechałam załatwić pewne sprawy do miasta i po 2 godzinach już telefon kiedy wrócę.Gdyby tylko moja siostra bliżej mieszkała... A tak cóż. Spadło to na mnie tak nagle, że nawet nie było czasu żeby się zastanowić i wymyśleć lepszy plan. Wszystko jest takie nowe. Nigdy bym nie pomyślała, że tak wcześnie przyjdzie mi zająć się chorym rodzicem. Do starości jeszcze jej daleko.

Jak ja cię rozumiem.
Mój dziadek akceptował tylko mnie do pomocy. Potem jak już było bardzo źle to nie mogłam się ruszyć z domu. Kiedyś zostawiłam go z mamą, przeszkoliłam ja co i jak ma robić, a dziadek i tak kazał dzwonić po mnie.
Ale nie miałam mu tego za złe. Wtedy się trochę złościlam,ale teraz z perspektywy czasu bardzo tęsknię nawet za tym i za opieka nad nim czasem 24/7.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[thalia666]

Napisane przez Misia452

Jak ja cię rozumiem.
Mój dziadek akceptował tylko mnie do pomocy. Potem jak już było bardzo źle to nie mogłam się ruszyć z domu. Kiedyś zostawiłam go z mamą, przeszkoliłam ja co i jak ma robić, a dziadek i tak kazał dzwonić po mnie.
Ale nie miałam mu tego za złe. Wtedy się trochę złościlam,ale teraz z perspektywy czasu bardzo tęsknię nawet za tym i za opieka nad nim czasem 24/7.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

U mnie było podobnie. Cały czas w gotowości, w domu nawet lampki wina nie wypiłam, żeby zawsze moc wsiąść w auto i jechać.
Mnie jedynej dziadek słuchał do końca i tylko mi pozwalał na pewne zabiegi i procedury.

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez thalia666

U mnie było podobnie. Cały czas w gotowości, w domu nawet lampki wina nie wypiłam, żeby zawsze moc wsiąść w auto i jechać.
Mnie jedynej dziadek słuchał do końca i tylko mi pozwalał na pewne zabiegi i procedury.

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Mnie też, bo ja mu robiłam wszystko tak jak on chciał, ufał mi pod tym kątem. A jak jakaś inna osoba coś robiła to nawet plaster mu nie pasował,bo był źle przylepiony


Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Dziś byłam dla Was wsparciem, reszta urlopuje. Spoko, mam nadzieję, że doceniacie i widzicie ile wnoszę do tego zespołu.Bo ten awans mi kołacze w głowie na serio.

Spokojny, miarowy ten dzień. Razem. Chwilami trochę osobno. Ale wciąż obok. Już prawie 3 lata od powiedzenia sobie tak. Wiele zmian za nami. Wiele kroków do przodu. Inny stopień dojrzałości związku. 9 lat razem. Stabilizacja to absolutnie nasz top stan. Dla Ciebie nie muszę nikogo udawać, dla Ciebie mogę być gorsza, słabsza, bardziej ułomna, bardziej krucha. Mogę być sobą. Mogę płakać, mogę wyglądać jakbym dopiero co przerzuciła tonę kamieni. Nadal mówisz mi tak. Tak jak wtedy przed ołtarzem wśród garstki najbliższych. Magia miejsca i tej chwili. Pamiętam do dziś. To jak ucałowales moja dłoń z obrączka, wzruszam się do dziś. Dzięki. Lepsze to niż wszystkie prezenty świata.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez Misia452

Jak ja cię rozumiem.
Mój dziadek akceptował tylko mnie do pomocy. Potem jak już było bardzo źle to nie mogłam się ruszyć z domu. Kiedyś zostawiłam go z mamą, przeszkoliłam ja co i jak ma robić, a dziadek i tak kazał dzwonić po mnie.
Ale nie miałam mu tego za złe. Wtedy się trochę złościlam,ale teraz z perspektywy czasu bardzo tęsknię nawet za tym i za opieka nad nim czasem 24/7.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Głośno absolutnie nie narzekam i nie daję jej w żaden sposób odczuć, że mnie to momentami zbyt mocno obciąża. Chcę żeby żyła, żeby się leczyła. Tylko to się liczy. I rozumiem że taka jest kolej rzeczy, że dzieci mogą liczyć na swoich rodziców, a czasem z czasem role się odwracają.

Tylko tak po ludzku chciałabym żeby się jej poprawiło na tyle, żeby była bardziej samodzielna i silniejsza. Wtedy mnie byłoby lżej.

[pixelova]

Tak, to jest trudne, zmiana ról. Moja mama bez niczyjej wiedzy wyszła do sklepu i przewróciła się na ulicy. Krwotok z nosa, połamane okulary, rozbity nos i broda. Jacyś ludzie zaprowadzili ją do apteki a tam panie ją ogarnęły, sąsiadka zauważyła i odwiozła pod klatkę. Mój poziom irytacji, takiej ludzkiej złości sięgnął zenitu. Z jednej strony to chory człowiek na ciężkich lekach, z drugiej co jest trudnego w zrozumieniu "zostań w domu"? Przecież nie jest zaniedbana a lodówka pełna. Obiektywnie nie było żadnego powodu do wyjścia z domu. Jak tu nie zwariować?

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Astra_86]

Gdzie bym była dziś gdyby nie było 31 grudnia 2022r.?

Gdzie będę 31 grudnia 2023r.?

[Snowdrop_]

Z bycia fałszywą urwa nie da się wyleczyć, szczególnie jeśli ktoś jest tym przesiąknięty. Na szczęście są różne sposoby, żeby prędzej czy później rozliczyć się z każdą taką i jeśli myśli, że znajdzie spokój, to bardzo grubo się myli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia0912]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[saskiab]

Gdzie jest mój tata. Ten wstrętny człowiek który cały czas się że mną kłóci i szuka powodów do kłótni to nie mój tata. O głupoty. I wyzywa się na mnie. Powiedział mi że mnie się wydaje że jesteś taka za☠☠☠ista a nie jesteś. Jesteś ...nawet już nie wiem co powiedział dokładnie . Przykre

[MariaFrancesca]

Napisane przez saskiab

Gdzie jest mój tata. Ten wstrętny człowiek który cały czas się że mną kłóci i szuka powodów do kłótni to nie mój tata. O głupoty. I wyzywa się na mnie. Powiedział mi że mnie się wydaje że jesteś taka zaista a nie jesteś. Jesteś ...nawet już nie wiem co powiedział dokładnie . Przykre

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[dieRaserei]

Dzień bez problemu to dzień stracony

[Marina3]

Czy zmieniłabym przeszłość gdybym mogła cofnąć czas?


Tak.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[angeegna]

Napisane przez Marina3

Czy zmieniłabym przeszłość gdybym mogła cofnąć czas?


Tak.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

+1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aninudy]

Nie wyszedł mi ten tydzień.
I to mi się nie podoba.
I tak bardzo fizycznie nie mam siły. Odpuściłam treningi w tym tygodniu bo fizycznie jest coś nie tak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

I mi smutno na myśl o tym słowie. Jest boomerskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

No to .upa

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka