Ciężko mi tak żyć.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-07-16, 11:08   #1
wiosna9
Raczkowanie
 
Avatar wiosna9
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 425
Unhappy

Ciężko mi tak żyć..


Kochane piszę, bo nie mam komu sie wygadać. Denerwuje mnie mój mąż. Mamy obchodzić pierwszą rocznicę slubu, chciałam mu kupic perfumki Ck One, ale on stwierdził, że nie bo to takie głupie dawac sobie prezenty! Dodam, ze to pierwsza nasza rocznica, a tym samym w jakis sposób wyjątkowa! On mówi: lepiej sie zastanów co chcesz robić, ja do niego: "A Ty nie możesz, zawsze muszę ja! "
Wakacje planuję ja, prezenty planuje ja, wyjście gdzie kolwiek też ja, kochane mam dość.
Raz w życiu w ciągu 4 lat lat naszego związku czymś mnie zaskoczył, wrzucił mi jeszcze w czasach liceum po kryjomu kartkę z papuzkami i wierszykiem! I to by było na tyle! Pierścionek zaręczynowy też wybierałam ja, wiedziałam kiedy mi sie oswiadczy...
Oszaleje zaraz! Nigdy nic od niego nie dostałam w sensie niespodzianki! Wszystko musze mu podpowiadać. On uważa że małe drobiazgi bez okazji, sa takie głupie i dziecinne, ale ile radości by m one sprawiły. Nigdy nie zabrał mnie w jakies nieznane miejsce, nie pokazał zachodu słońca, brak w tym naszym związku jakiegos szaleństwa! Mam ochotę zrobic cos tak aby mu było wstyd!
Na walentynki siedzimy zawsze w domu, on nie uważa walentynek, pierwsze były tylko ok, dostałam sliczny bukiet róż, a teraz...czy wasi tez tacy sa, czy to ja trafiłam na taki niedomyślny egzemplarz! A może ja za duzo wymagam!?
__________________
W przeszłość przenoszą nas wspomnienia..w przyszłość marzenia...
wiosna9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 11:19   #2
Diablica666
Przyczajenie
 
Avatar Diablica666
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 22
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez wiosna9
Kochane piszę, bo nie mam komu sie wygadać. Denerwuje mnie mój mąż. Mamy obchodzić pierwszą rocznicę slubu, chciałam mu kupic perfumki Ck One, ale on stwierdził, że nie bo to takie głupie dawac sobie prezenty! Dodam, ze to pierwsza nasza rocznica, a tym samym w jakis sposób wyjątkowa! On mówi: lepiej sie zastanów co chcesz robić, ja do niego: "A Ty nie możesz, zawsze muszę ja! "
Wakacje planuję ja, prezenty planuje ja, wyjście gdzie kolwiek też ja, kochane mam dość.
Raz w życiu w ciągu 4 lat lat naszego związku czymś mnie zaskoczył, wrzucił mi jeszcze w czasach liceum po kryjomu kartkę z papuzkami i wierszykiem! I to by było na tyle! Pierścionek zaręczynowy też wybierałam ja, wiedziałam kiedy mi sie oswiadczy...
Oszaleje zaraz! Nigdy nic od niego nie dostałam w sensie niespodzianki! Wszystko musze mu podpowiadać. On uważa że małe drobiazgi bez okazji, sa takie głupie i dziecinne, ale ile radości by m one sprawiły. Nigdy nie zabrał mnie w jakies nieznane miejsce, nie pokazał zachodu słońca, brak w tym naszym związku jakiegos szaleństwa! Mam ochotę zrobic cos tak aby mu było wstyd!
Na walentynki siedzimy zawsze w domu, on nie uważa walentynek, pierwsze były tylko ok, dostałam sliczny bukiet róż, a teraz...czy wasi tez tacy sa, czy to ja trafiłam na taki niedomyślny egzemplarz! A może ja za duzo wymagam!?
Ciekawa jestem co Cię skłoniło do ślubu w tak młodym wieku? Może jeszcze warto rozwiązać ten związek, który nie daje Ci radości i nie rokuje dobrze. Lepiej teraz odzyskać wzrok niż stracić młodość w nieudanym związku. Nie kochasz go to widać - więc co Cię z nim trzyma ?????
Teraz Wasze życie jest nudne jak flaki z olejem, to za 10 lat jakie będzie???
Diablica666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 11:33   #3
xyoko
Zakorzenienie
 
Avatar xyoko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

witam wiosenko na początku powiem, że szczerze Ci współczuję i też zastanawia mnie decyzja o małżeństwie w takim wieku. jestem od Ciebie tylko rok starsza, ale nie wyobrażam sobie teraz brania ślubu wiem, że zakończenie związku nie jest łatwe, tak samo jak podjęcie decyzji o tym, ale zgodziłabym się tu z Diablicą666. Może warto pomyśleć o sobie i przywróciś własnemu życiu radość? Myślę, że powinnaś się bardzo zastanowicć nad tym, co Cię skłoniło do zawarcia tego małżeństwa i co Cię trzyma przy tym mężczyźnie. Czy Ty go kochasz? Masz przed sobą jakieś 40 lat życia! Chcesz je spędzić u boku takiego faceta? Możesz jeszcze wszystko zacząć od nowa.. Ale to musi być Twoja decyzja. Trzymam mocno kciuki za Ciebie
xyoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 11:42   #4
Cdz
Zakorzenienie
 
Avatar Cdz
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

nie ma co rozważac czy to młody wiek na małżenstwo czy tez nie. w kazdym razie najwazniejsza bedzie rozmowa. szczera rozmowa. powiedz mu co Cie boli, co Ci przeszkadza. wiem, że to łatwo powiedziec, bo takie rozmowy ani do łatwych i przyjemnych nie należą, jednak myślę, że rozmowa w związku to podstawa..
porozmawiaj i wtedy zobacz na czym stoisz. nie działaj zbyt pochopnie. gdy Twój mąż uslyszy jakie błędy robi i dlaczego takie gesty są dla Ciebie ważne, moze spróbuje cos zmienic w swoim zachowaniu... niestety faceci są rózni.. o wielu rzeczach nie wiedzą, jak sie zachowac czasem.
np. mój TZ powiedział że nie ebdzie mi mówił że ładnie wyglądam bo on nie jest baba żeby zwracac uwagę na makijarz czy coś (???!!!) ale to juz inna bajka...
Cdz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 11:43   #5
Dzoli
Rozeznanie
 
Avatar Dzoli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Miasto bandyckiej miłości Cz-wa
Wiadomości: 698
GG do Dzoli
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Niestety musze się zgodzic z poprzedniczkami, związek w którym po 4 latach bycie razem, a po roku małzeństwa wieje nudą nie ma zbyt wielkiej szansy powodzenia.
Niedalej jak 2 dni temu pewna starsza madra osoba powiedziała mi "jesli nie będziecie mieć jakiejś pasji szybko starcicie do siebie szacunek". może ni jak to się ma do tego co napisałaś ale daje do myslenia. Uważam, że jesteś jeszcze na tyle młoda, że możesz się wycofać z tego układu zanim będzie za późno. Jestem w Twoim wieku, a nie wyobrażam sobie podjąć w tym momencie takiej decyzji, która w jakimś stopniu zobowiązuje na całe życie.
Odpowiedz sobie na pytanie czy aby napewno tak chcesz żyć do końca, bo co będzie jak pojawi sie dziecko...trudniej jest się wtedy wycofać, pomyśl o sobie poki masz czas.
__________________
...Co ma być to będzie Misia biorę wszędzie...
Dzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 12:29   #6
wiosna9
Raczkowanie
 
Avatar wiosna9
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 425
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Ja go kocham, to pewne, jest dla mnie wsparciem i przyjacielem. Młoda czy nie młoda to nie ma znaczenia! Zauwazyłam, że będę miała zycie tak jak moja mama, mój tatus kochany to też dopiero po 20 latach zaczął sprawiać jakies prezenty dla mamy itd zaczął prawić jej komplementy. Brakuje mi czegoś takiego, rozmawiamy ze sobą dużo o także tych trudnych sprawach, ale dla niego kupienie głupiej różyczki jest idiotycznie trudna, a ja bym sie cieszyła jak małe dziecko!
On jest typem, ze nic mu sie nie chce, szybko traci zapał. Jest męzczyzną mojego życia, chcę miec z nim dzieciaczki, ale mnie irytuje!
Ja jestem tylko kobietą i czasem mam ochotę na mały drobiazg!
Czasami wydaje mi się że jest zwykłym sknerą, bo woli kupic coś do samochodu niz dla mnie:-(. Jestem jego pierwszą dziewczyną z która wszystko robił pierwszy raz, ja miałam kilka miłosci przed nim. Może on jest ze mną z przyzwyczajenia! Kiedysraz z nim zerwałam, to wiem że barzdo cierpiał, w jego rodzinie czas zerwania to temat tabu.
__________________
W przeszłość przenoszą nas wspomnienia..w przyszłość marzenia...
wiosna9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 17:22   #7
Marzenax
Raczkowanie
 
Avatar Marzenax
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Gdy czytałam Twojego posta, miałam wrażenie, ze czytam o moim byłym związku...My byliśmy razem 5 lat, w tym 2 mieszkaliśmy razem. I było podobnie. Z tym, że mój ex pamiętał przynajmniej o jednej dacie: moich urodzinach i rocznicy zaręczyn jednocześnie. Ale spontaniczności żadnej już u nas nie było, zero szaleństwa, niespodzianek. I kwiaty, które kocham jak każda kobieta pojawiały się bardzo rzadko. Wolał kupić coś do mieszkania.
Rozstaliśmy się z zupełnie innych powodów. On chce znowu być ze mną i ja nie wrócę do niego właśnie z powodu tej nudy. A ja jestem za młoda żeby nudzić się z facetem, który zachowuje się jak schorowany emeryt i nie ma ochoty na małe szaleństwa.
Powiedz swojemu facetowi, że te drobiazgi nie są wyrzucaniem kasy w błoto, ale maja po prostu ożywić wasz związek, sprawić że będziesz go bardziej kochać. Że ty poczujesz się czasami jak piękna kobieta adorowana przez wspaniałego mężczyznę, którym napewno jest twój mąż. I nie zgadzam się z dziewczynami że nie pasujecie do siebie lub powinniście sie rozstać. Bo miłość to nie tylko czułe słowka i drogie prezenty...Trzymam kciuki za was i wierzę że uda wam się przetrwać ten chwilowy kryzys. On cię kocha tyko na swój własny specyficzny sposób.
Marzenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-07-16, 17:27   #8
Atram
xxyy
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
wiosno, ja doskonale Cie rozumiem. bo tak wygladal do jakiegos czasu moj zwiazek. brakowalo w nim spontanicznosci. o wszystkim ja decydowalam, wsyztsko ja wymyslalam.. ja wymyslalm wszystkie wyjscia, bo gdybym nie powiedziala ze gdzies idziemy to penwie spedzilibysmy kolejny weekend w pokoju. do zwiazku wkradla sie nuda.
chcialam byc kobieta, chcialam zeby z gdzies mnie zapraszal.. zeby cos wymyslal, zeby okazywal ze mu zalezy.. akurat w naszym przypadku nie chodzilo o prezenty, bo TŻ czesto daje mi jakies kwiatuszki itp.
jesli czegos nie zaplanoalam, to tego nie bylo. T powiedzial ze sie nie zmieni bo on juz taki jest ;/ i tak sie zastanawialam.. co bedzie za kilka lat? nie chcialam calego zycia prowadzic go za raczke... chcialam zeby bvyl facetem w naszym zwiazku
rozmawialismy ale mialam wrazenie ze on nie rozumie co do niego mowie.. rozstalismy sie.. na 1,5 tygodnia mial czas zeby przemyslec.. i wrocilismy do siebie.. teraz jest lepiej, o niebo lepiej. wlasnie wrocilam z wycieczki ktora zaplanowal TZ. wciaz nie jest do konca tak jakbym chciala ale jest coraz lepiej..
wiem ze to drastyczna metoda, ale fakt ze moze mnie starcic, ze ja nie chce tak dalej.. chyba na niego zadzialal

zycze CI powodzenia

i tak sobie pomyslalam...
taka kobieca sztuczka gdy bedziesz przynosic do domu jakies kwiaty, czekoladki itp i powiesz ze to od kolegi... moze wzbudzisz w nim zazdrosc? pozachwycaj sie kolega , ze jaki mily i ze jest super bo lubi dawac prezenty ..
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo...

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2006-07-16 o 21:38 Powód: Post pod postem. Istnieje EDYCJA proszę z niej korzystać!
Atram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 19:21   #9
anamarit
Przyczajenie
 
Avatar anamarit
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11
Wink Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Kochana Wiosenko!
Rozumiem Cię i Twój "problem" jeśli można to tak nazwać. Musicie zmienić w waszym związku troszeczkę. Nie znaczy to,że nie dostajesz prezentów to od razu w zwiazku jest nuda. Odpowiedź ciśnie się jedna "ten typ tak ma". Nie oznacza to jednak że nie można tego zmienić. Nie radziłabym jednak kupować sobie czekoladek , kwiatków mówiąc że to od kolegi. Kochane moje nigdy nie wiadomo jak zareaguje druga osoba na takie zagranie. Może być zazdrosna, ale może być zawiedziona i zdradzona i nie chodzi tu o fizyczną zdradę. Może poczuć dyskomfort. Ja jestem po 5 latach małżeństwa i jest super. Raz zaskakuje go ja a innym razem on mnie. Jeśli mogę ci coś poradzić. Kup sobie super bielizne- sexi. Zaskocz go i bądź bardzo delikatna i namiętna. I nie pozwól mu na żadne słowo. Za kilka dni kup mu super stringi, nawet jeśli nie lubi! Wierz mi. Zmuś żeby założył i podziwiaj. A jak już się spodoba wam taka zabawa to może olejek? (chociaż jeszcze nie próbowałam). Takie zabawy wydaje mi się, że powinny Was troszkę rozerwać. Powinien troszkę Twój mąż zareagować na takie zagrania. Wiesz co Wiosenko Ty Moja, powiem ci jeszcze jedno ważne jest to ze się kochacie, wiec porozmawiaj z Mężusiem o tym co myślisz,że po prostu chcesz małych dowodów pamięci, bo dowidy miłośći to to że czujesz że Cie kocha. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ POWODZONKA /anamarit/
anamarit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 20:04   #10
AGUŚ23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 18
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Ja mam takie pytanko dziewczyny, co to znaczy TŻ, bo już kilka razy się z tym zetknęłam i nie mogę tego rozszyfrować. A co do wiosenki9 nie przejmuj się . Uważam, że podstawą porozumienia jest rozmowa, pomimo że rozmawiacie , ale z tego co piszesz to one nie dają pożadanych efektów. Przepraszam jeżeli przekraczam granicę ale czy mówiłaś mu że CZUJĘ SIĘ POMINIĘTA...., CZUJĘ SIĘ ZANIEDBANA.....MIMO BY BYŁO, GDYBYŚ......( chociaż moge zgadywać) jezeli używałaś zwrotów CZUJĘ ŻE to wiedz, że nigdy nie osiągniesz efektu, uwierz wiem coś na ten temat, bo sama chodziłam do psychologa i trochę się od niego nauczyłam. Jeszcze raz przeprzaszam jeżeli wtrąciłam się za bardzo ale chcialam tylko pomóc. Jeżeli cię to obraziło albo poczułaś się źle to czytając to poprostu nie odpisuj. Zrozumiem i trzymam kciuki. Pa
AGUŚ23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-16, 20:53   #11
chmurka80
Zadomowienie
 
Avatar chmurka80
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 1 048
GG do chmurka80
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Towarzysz Życia
__________________



non permettere al passato di "rubarti il futuro "

chmurka80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-16, 20:53   #12
Chibusa
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Avatar Chibusa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 63
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Hmm..rzeczywiście trudna sprawa..mój Tz <towarzysz życia^^> od czasu do czasu sprawia mi niespodzianki i to bardzo miłe ale jeśli chodzi o drugą kwestię czyli planowanie gdzie mamy iść/co robić/co kupić...no to wtedy przeważnie decyzję podejmuje ja .Oczywiście mnie to irytowało więc powiedziałam o tym TZowi a on stwierdził że woli kiedy decyduje ja bo wtedy ma pewność że będę miala ochotę tam iść/to robić/to kupić. Nie wiem ile w tym prawdy a ile zdolności mojego TZa do wybnięcia z sytuacji no ale ja się na razie tej wersji trzymam i teraz nie złości to mnie już tak bardzo

Może po prostu szczerze z nim porozmawiaj i będzie Ok

Pozdrawiam
Chibusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 08:15   #13
tula1980
Raczkowanie
 
Avatar tula1980
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Atlantyda
Wiadomości: 233
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez Diablica666
Ciekawa jestem co Cię skłoniło do ślubu w tak młodym wieku? Może jeszcze warto rozwiązać ten związek, który nie daje Ci radości i nie rokuje dobrze. Lepiej teraz odzyskać wzrok niż stracić młodość w nieudanym związku. Nie kochasz go to widać - więc co Cię z nim trzyma ?????
Teraz Wasze życie jest nudne jak flaki z olejem, to za 10 lat jakie będzie???
Skąd wiesz ze ich zwiazek jest nieudany?Myslisz ze z malzenstwem jest tak jak z chodzeniem z facetem-cos mi sie nie podoba to z nim zrywam i juz? Malzenstwo to glownie kompromisy. Są rok po slubie jeszcze kilka lat (jak nie kilkanascie) beda sie docierac.
Widzisz ze go nie kocha??Szkoda że nie widzialas ich zdjec slubnych-jaka Wiosna9 byla szczesliwa i jak promieniala. Skad wiesz ze ich zycie jest nudne ?To że Wiosnie brakuje troche romantyzmu nie oznacza ze ich zycie jest nudne.

Wiosna pogadaj ze swoim mezem i wytlumacz mu ze takie male niespodzianki sparwaiaja ci ogromna radosc i sa dla ciebie wazne. Musicie rozmawiac ze soba i wszytko sobie wyjasniac .
Pozdrawiam
__________________
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy tak jak wspólna nienawiść do czegos.
tula1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 08:21   #14
tula1980
Raczkowanie
 
Avatar tula1980
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Atlantyda
Wiadomości: 233
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez xyoko
Chcesz je spędzić u boku takiego faceta?
Jakiego faceta?Znasz tego faceta wiesz jaki jest na codzien?To ze uwaza prezenty za rzecz zbedna nie oznacza ze jest zlym facetem. A moze wedlug was dobrym facetem bedzie ten co nie wraca na noc do domu a na przeprosiny przynosi tony kwiatow co? A poza tym co sie tak doczepilyscie do jej wieku. Wyszla za maz bo go kocha i tyle (nie maja dzieci)
Nie rozumiem jak mozecie radzic dziewczynie zeby rzucila meza
__________________
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy tak jak wspólna nienawiść do czegos.
tula1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 08:26   #15
tula1980
Raczkowanie
 
Avatar tula1980
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Atlantyda
Wiadomości: 233
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Wiosna9 pokaz mu ten watek jak on taki niedomyslny jest.
__________________
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy tak jak wspólna nienawiść do czegos.
tula1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 08:38   #16
Atram
xxyy
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

moim zdaniem problem polega nie na ty,, ze on nie daje jej prezentow, ze nie wymysla zadnych wycieczek, zadnych wyjsc, ale w tym ze on nie chce jej sluchac.. Wiosenka napisdala ze on uwaza ze drobiazgi bez okazji sa glupie, a jej sparwilyby tyle radosci. Jesli ona mu o tym mowila, i jelsi on nie slucha jej, nie chce sparwiac zeby byla szczesliwa... to cos jest nie tak. Bo moim zdaniem zwiazek polega na wzajemnym sluchaniu
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo...
Atram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 08:45   #17
tula1980
Raczkowanie
 
Avatar tula1980
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Atlantyda
Wiadomości: 233
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez Atram
moim zdaniem problem polega nie na ty,, ze on nie daje jej prezentow, ze nie wymysla zadnych wycieczek, zadnych wyjsc, ale w tym ze on nie chce jej sluchac.. Wiosenka napisdala ze on uwaza ze drobiazgi bez okazji sa glupie, a jej sparwilyby tyle radosci. Jesli ona mu o tym mowila, i jelsi on nie slucha jej, nie chce sparwiac zeby byla szczesliwa... to cos jest nie tak. Bo moim zdaniem zwiazek polega na wzajemnym sluchaniu
Nie mozna mowic ze skoro jej nie slucha to nie chce jej uszczesliwiac. Moze chlopak ma jakis problemy ktore mu glowe zaprzataja i nie chce zonie o nich mowic zeby jej nie denerwowac.
Moj maz to tez taki typ byl.Musialam go porzadnie walnac w globus zeby mnie sluchal. Na kazde zwieto typu walentynki rocznice, (dzien dziecka) ciagnelam go do sphinxa na kolacyjke z winkiem. I sie nauczyl.
Trzeba pamietac ze faceci maja prosty rozum i trzeba im wszytko tlumaczyc jak 'pastuch krowie na rowie'

p.s. Atram wszytkiego najlepszego z okazji rocznicy
__________________
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy tak jak wspólna nienawiść do czegos.
tula1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 09:08   #18
Atram
xxyy
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez tula1980
p.s. Atram wszytkiego najlepszego z okazji rocznicy
dziekuję
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo...
Atram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-17, 09:57   #19
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

ja od pol roku namawiam mojego męza aby w tydzien, jak przypada nasza pierwsza rocznica slubu wział urlop. namawiam go na wyjazd na wies - do rodziny. I co slyszę? Nie wiem czy dosten, nie wiem jak będzie, zobaczymy... Czas juz wielki, bo do rocznicy niespelna miesiac pozostał... Ostatnio się przez TŻ rozpłakałam, bo jest na delegacji i gdy u niego bylam widzialam ladną bluzkę, którą chciałam sobie kupić ale sam powiedzial, ze mi kupi... ok. dwa dni pozniej poszedl do sklepu, zadzwonil do mnie, ze ona to 50 zł kosztuje a teraz nie ma zadnej okazji na takie prezenty. Oj bylam zla... i powiedzialam mu wszystko co mi na wątrobie lezało. rozmowa byla cieżka ale jakos "podziałało". Fakt, nie mamy łatwo, bo załatwiamy kredyt na splacenie samochodu aby miec zdolnosc kredytową na mieszkanie. A nikt nie chce nam pomóc oszczedzamy tyle ile sie da...
Zauwazylam jednak, ze moj TŻ nie jest taki zły mimo tego, co mi wtedy powiedzial. Czasem az wstydzę sie z nim pokazywac w miejscu publicznym oczywiscie w pozytywnym znaczeniu. Bylismy w kinie (po czesci na filmie a po części na kinie ). Bylo fajnie. Gdy wracaliśmy, normalnie go nie poznawałam. Nosil na rekach, wyglupiał się az milo mi sie zrobilo

O tym, ze ostatniego kwiatka bez okazji dostałam pol roku temu gdy sie "popsztykalismy" nie wspominam
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-17, 18:03   #20
wiosna9
Raczkowanie
 
Avatar wiosna9
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 425
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez Atram

i tak sobie pomyslalam...
taka kobieca sztuczka gdy bedziesz przynosic do domu jakies kwiaty, czekoladki itp i powiesz ze to od kolegi... moze wzbudzisz w nim zazdrosc? pozachwycaj sie kolega , ze jaki mily i ze jest super bo lubi dawac prezenty ..
Niezłe! On jest strasznie zazdrosny...więc moze poskutkuje!
Dzieki dziewczynki za zrozumienie, niby to taki drobiazg a irytuje!
__________________
W przeszłość przenoszą nas wspomnienia..w przyszłość marzenia...
wiosna9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-18, 10:16   #21
xyoko
Zakorzenienie
 
Avatar xyoko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

tula1980 - niepotrzebnie atakujesz parę z nas Faktycznie nie widziałyśmy zdjęć ze ślubu wiosny i nie wiemy, jaka była na nich rozpromieniona. Nie znamy też jej męża i nie wiemy jaki jest na co dzień. Odpowiedziałyśmy tylko na jeden post, na podstawie którego wyciągnęłyśmy wnioski na temat jej związku. Być może miała gorszy dzień i wszystko widziała w o wiele gorszym świetle niż normalnie. To forum jest po to, żeby sobie wzajemnie pomagać i się wspierać. Żadna z nas nie dawała jej złośliwych rad!
xyoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 21:10   #22
duell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 68
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Rozumiem Cie, mam zupelnie to samo.. Jestem z chlopakiem 1,5 roku. Na poczatku fakt, nic nie kupowal, nigdzie nie zabieral, ale nie znalam go, myslalam, ze to sie zmieni, ze musimy sie bardziej poznac:/ Po roku czasu poznalam go bardzo dobrze. Kocham go, jest opiekunczy, troskliwy i wierny, ale...nic poza tym. Czasem mam wrazenie jakby sie nie staral. Ciagle to samo. SPotykamy sie w mieszkaniu, ogladamy TV, przytulamy i papa. CAŁY CZAS, ZERO ODMIENNOSCI. Nawet walentynki spedzamy w domu ogladajac TV!SYlwestra to samo! Nasze rocznica tez miala miejsce w domu, to po prostu mnie przerasta. Prezentow tez nie dostaje, tylko na urodziny i imieniny oraz walentynki, czym sie zreszta rewanzuje.Czasem sobie placze i mysle, ze tak naprawde nie jestem szczesliwa. I nie wiem co mam robic. Z jednej strony go kocham, bo naprawde jest dobry i kochany, ale z drugiej?Jestem taka mloda, a ciagle siedze w domu, nigdzie nie wychodzimy. PO PROSTU NIGDZIE!! Zero niespodzianek, pomyslowosci:/ Na te walentynki mial wolna chate, mogl jakas kolacje zrobic, po cichu o tym marzylam, oczywiscie marzenia zostaly tylko marzeniami:/ BYla kanapa i tv! Dziewczyny wam latwo powiedziec..."zostaw go", ale to nie takie proste. Pozatym on by chyb nieprzezyl rozstania, i ja tez, bo nie umiem bez niego zyc. Najgorsze jest jednak to, ze ostatnio zauwazam coraz czesciej, ze nie czuje sie tak naprawde w 100% szczesliwa
duell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 21:29   #23
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez Diablica666 Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem co Cię skłoniło do ślubu w tak młodym wieku? Może jeszcze warto rozwiązać ten związek, który nie daje Ci radości i nie rokuje dobrze. Lepiej teraz odzyskać wzrok niż stracić młodość w nieudanym związku. Nie kochasz go to widać - więc co Cię z nim trzyma ?????
Teraz Wasze życie jest nudne jak flaki z olejem, to za 10 lat jakie będzie???

No kur... krew mnie zalewa jak czytam cos takiego. Tak, rozwiedz sie najlepiej i go jeszcze udus, Boze kochany Jak tu nie narzekac, ze jak sie wpisze facet, to milion rad, co on moze zrobic, zeby bylo w zwiazku lepiej, a jak kobieta, to od razu - rozwiaz, skoncz, zerwij, nie jest Ciebie warty etc. nie wnikajac w ogole juz w to, ze sa jednak wazniejsze rzeczy niz rozrywki i nie tylko o nie chodzi w udanym zwiazku... skad pomysl, po tej wypowiedzi, ze jest w zwiazku, ktory nie daje radosci? O tempora, o mores

Wiosna, porozmawiaj z nim szczerze... powiedz ze Ci brakuje niespodzianek, tego zebys byla adorowana, zdobywana itd. Powinien Cie zrozumiec i jakas poprawe wykazac. Trzymam kciuki.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-15, 21:49   #24
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Cytat:
Napisane przez wiosna9 Pokaż wiadomość
Ja jestem tylko kobietą i czasem mam ochotę na mały drobiazg!
Czasami wydaje mi się że jest zwykłym sknerą, bo woli kupic coś do samochodu niz dla mnie:-(..
to wlasnie powinnas mu powiedziec...dosadnie.
Moze uswiadom go, ze jedna rozna na jakis czas to nie majatek.. a to jak bardzo ucieszylabys sie z takiej drobenj niespodzienki odczulby na wlasnej skorze
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-22, 23:03   #25
Mleczna Czekolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 77
GG do Mleczna Czekolada
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Hehe a moja przyjaciółka kiedyś miała podobną sytuację. Po prostu na jakiś czas olała wszystko pod kontrolą. To znaczy nie planowała, nie załatwiała ale pod kontrolą, żeby czegoś tam nie zaprzepaścić. No i TŻ wziął się do roboty. Oczywiście kiedy coś zrobił pochwaliła, ucieszyła się strasznie i w ogóle jaki on to zaradny, jak może na nim polegać. I wiecie zmienił się. Są teraz przeszczęśliwi.
A tak nawiasem mówiąc polecam wam dwie książki:
John i Stasi Eldredge: Urzekająca i Dzikie serce.

Pierwsza jest o kobiecie a druga o mężczyźnie. Chodzi tu o duszę danej płci,zachowania, porady różne.
Bardzo polecam.
Mleczna Czekolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-23, 00:35   #26
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Mój facet jest podobny ale go kocham i dla mnie to nie jest powód do zerwania. Jeśli Tobie to sprawia problem to porozmawiaj z Nim aczkolwiek takie coś trudno zmienić bo często jest to częśź charakteru i on robi to nie do końca świadomie..przecież nie chce Cie krzywdzić celowo.
Jeśli nie akceptujesz tego a on się nie zmienia tego to znaczy, że nie pasujecie do siebie i tyle.

Kiedyś też byam smutna,że Tż nic nie wymyśla,nie stara się...ale są różni ludzie,niektórzy po prostu nie przywiązują wagi do takich rzeczy dlatego nauczyłam się doceniać drobiazgi np. to, że kupi mi coś dobrego do jedzenia. O walentynkach,urodzinach przypominam sama i on się nawet z tego cieszy, wyjazdy itp. też ja inicjuję ale widzę,że Tż się stara i to najważniejsze.

Zacznij mu jasno komunikować czego chcesz.
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-23, 01:45   #27
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Wątek sprzed 1,5 roku
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-23, 01:49   #28
cerisecerise
BAN stały
 
Avatar cerisecerise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 387
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

tak, moze i sprzed poltorej roku, ale dajcie go do poczytania waszym facetom jak jest u was w zwiazku nudno. ja chyba wlasnie tak uczynie...
cerisecerise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-23, 10:05   #29
Mleczna Czekolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 77
GG do Mleczna Czekolada
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

Wiecie wydaje mi się, że niektóre kobiety są zbyt zaborcze jeśli chodzi o sprawy domowe. I odsuwają swoich TŻ na dalszy plan. Wtedy oni się odsuwają od wszystkiego, wolą telewizor, piwo, kolegów.
No i oczywiście facet jest łasy na pochwały. Coś zrobi to wyraź swój zachwyt, nawet jeśli to jest zamknięcie deski na klozecie

U mnie działa. Mój TŻ robi dużo rzeczy, czasem dziwnych. Na przykład ostatnio na walentynki zrobił mi kolację. Cały pokój był w świecach. Powiedział, że zachorował na grypę i mam przyjść tylko się ładnie ubrać. Wiedziałam, już że coś szykuje, chociaż z tą grypą to trochę mnie przestraszył. Że leży z gorączką 40 stopni i w ogóle marnie z nim.
No a tu takie zaskoczenie
Mleczna Czekolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-23, 13:05   #30
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Ciężko mi tak żyć..

[quote=Wyrak;6603097]No kur... krew mnie zalewa jak czytam cos takiego. Tak, rozwiedz sie najlepiej i go jeszcze udus, Boze kochany Jak tu nie narzekac, ze jak sie wpisze facet, to milion rad, co on moze zrobic, zeby bylo w zwiazku lepiej, a jak kobieta, to od razu - rozwiaz, skoncz, zerwij, nie jest Ciebie warty etc. nie wnikajac w ogole juz w to, ze sa jednak wazniejsze rzeczy niz rozrywki i nie tylko o nie chodzi w udanym zwiazku... skad pomysl, po tej wypowiedzi, ze jest w zwiazku, ktory nie daje radosci? O tempora, o mores

DOKŁADNIE!! Mam wrazenie, ze niektórzy nie mają pojęcia, ze niektóre rzeczy w zwiazku trzeba zwyczajnie wypracować. Zawsze coś się bedzie nie podobać albo jednej albo drugiej stronie- jedne rzeczy trzeba zaakcpetowac, a inne postarac sie zmienic- wspólnymi siłami.
A nie, byle problem to od razu rozwód i magiczne hasła o braku miłości i szacunku. Porażka.
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.