Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[siiesta]

POWIEM wam szczerze dziewczyny ze to zapuszczanie wlosow jest okropnie MECZACE! Jest ok dopoki jeszcze mozna cos z nimi zrobic, tj. ulozyc jako tako, ale przy mojej dlugosci cala ZIME je podpinalam bo rosly nierowno
Zauwazylam rowniez O ZGROZO ze jakies 3 mce temu (czyli od kiedy scielam wloski troszke) przestaly mi rosnac !!!
Wiec jak juz skonczylam studia poczatkiem lipca zaczelam przeszukiwac internet by dowiedziec sie czy moge temu jakos zaradzic.
Od miesiaca robie plukanke z LISCI ORZECHA WLOSKIEGO oraz plukanke ze SKRZYPU POLNEGO (zbieram, robie susz a nastepnie gotuje) (stosuje 2 tyg).
Przestalam rowniez uzywac szamponow zawierajacych silikony ;-)
Kupilam rowniez 2 dni temu JEDWAB I OLEJEK RYCYNOWY i szukam wszedzie po sklepach WODY BRZOZOWEJ. Mam nadzieje ze niedlugo pojawia sie NOWE WLOSKI !!!!

TRZYMAM KCIUKI ZA WAS, DZIEWCZYNY! NIE PODDAWAJCIE SIE W WALCE

[alutka0]

Napisane przez Meadow

Bardzo się cieszę, że jest nas coraz więcej

alutkao, zastanawiam się kiedy mój odrost będzie taki wielki, gratuluję

mysia m, wydaje mi się, że ja jestem trochę dojrzalsza od moich rówieśniczek jeśli chodzi o niektóre sprawy, bo w towarzystwie takich właśnie 16-latek bardzo źle się czuję, nawet próbowałam dołączyć do jednego wątku tutaj na wizażu gdzie dziewczyny miały 14-17 lat, ale powiem szczerze, że na drugi dzień już zaczęłam sobie zadawać pytanie czy one przypadkiem nie mają 10-12 lat... na szczęście mam wspaniały wątek z super kobietkami, z którymi mogę pogadać i wracać do natury

Dziękuję bardzo Na pewno dasz radę, początki sa najtrudniejsze a później to już z górki

[mi.a]

Napisane przez siiesta

POWIEM wam szczerze dziewczyny ze to zapuszczanie wlosow jest okropnie MECZACE! Jest ok dopoki jeszcze mozna cos z nimi zrobic, tj. ulozyc jako tako, ale przy mojej dlugosci cala ZIME je podpinalam bo rosly nierowno
Zauwazylam rowniez O ZGROZO ze jakies 3 mce temu (czyli od kiedy scielam wloski troszke) przestaly mi rosnac !!!
Wiec jak juz skonczylam studia poczatkiem lipca zaczelam przeszukiwac internet by dowiedziec sie czy moge temu jakos zaradzic.
Od miesiaca robie plukanke z LISCI ORZECHA WLOSKIEGO oraz plukanke ze SKRZYPU POLNEGO (zbieram, robie susz a nastepnie gotuje) (stosuje 2 tyg).
Przestalam rowniez uzywac szamponow zawierajacych silikony ;-)
Kupilam rowniez 2 dni temu JEDWAB I OLEJEK RYCYNOWY i szukam wszedzie po sklepach WODY BRZOZOWEJ. Mam nadzieje ze niedlugo pojawia sie NOWE WLOSKI !!!!

TRZYMAM KCIUKI ZA WAS, DZIEWCZYNY! NIE PODDAWAJCIE SIE W WALCE

masz teraz bardzo fajną fryzurkę, pasującą do twarzy

wydaje mi się, że nie warto też popadać w przesadę - jeżeli włosy rosną krzywo, to je delikatnie podciąć i wyrównać. przecież nie chodzi o to, żeby przez 5 lat wyglądać kiepsko zapuszczając włosy

[MalaArielka]

Napisane przez mi.a

masz teraz bardzo fajną fryzurkę, pasującą do twarzy

Szczerze powiedziawszy to na miejscu Siiesty nie zapuszczałabym dalej włosów, bo ta fryzurka idealnie do niej pasuje. No ale wiadomo, że kobiety lubią zmiany.

[siiesta]

Szczerze powiedziawszy to na miejscu Siiesty nie zapuszczałabym dalej włosów, bo ta fryzurka idealnie do niej pasuje. No ale wiadomo, że kobiety lubią zmiany.


Dziekuje kochana ! No i oczywiscie nalezy sie sprostowanie- nigdy nie chcialam miec dluuugich wlosow ale licze ze za 10 cm przestane zapuszczac. To bedzie dla mnie idealna dlugosc wlosow
Jezeli natomiast stwierdze ze poprzednia dlugosc lepiej wygladala powroce do niej.

[villeemoo]

Napisane przez siiesta

Dziekuje kochana ! No i oczywiscie nalezy sie sprostowanie- nigdy nie chcialam miec dluuugich wlosow ale licze ze za 10 cm przestane zapuszczac. To bedzie dla mnie idealna dlugosc wlosow
Jezeli natomiast stwierdze ze poprzednia dlugosc lepiej wygladala powroce do niej.

a ja podziwiam Cię za tak radykalne ścięcie choć przyznam, że bardzo fajnie Ci w takich króciutkich włosach. A do tej obecnej długości ile czasu zapuszczałaś? Też chodzi za mna myśl skrócenia jeszcze bardziej - obecnie mam takie jak Ty teraz - ale chyba nie mam aż takiej odwagi

[siiesta]

Napisane przez villeemoo

a ja podziwiam Cię za tak radykalne ścięcie choć przyznam, że bardzo fajnie Ci w takich króciutkich włosach. A do tej obecnej długości ile czasu zapuszczałaś? Też chodzi za mna myśl skrócenia jeszcze bardziej - obecnie mam takie jak Ty teraz - ale chyba nie mam aż takiej odwagi

Zapuszczam wlosy juz ROK I 3 MCE ;-)

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez siiesta

POWIEM wam szczerze dziewczyny ze to zapuszczanie wlosow jest okropnie MECZACE! Jest ok dopoki jeszcze mozna cos z nimi zrobic, tj. ulozyc jako tako, ale przy mojej dlugosci cala ZIME je podpinalam bo rosly nierowno
Zauwazylam rowniez O ZGROZO ze jakies 3 mce temu (czyli od kiedy scielam wloski troszke) przestaly mi rosnac !!!
Wiec jak juz skonczylam studia poczatkiem lipca zaczelam przeszukiwac internet by dowiedziec sie czy moge temu jakos zaradzic.
Od miesiaca robie plukanke z LISCI ORZECHA WLOSKIEGO oraz plukanke ze SKRZYPU POLNEGO (zbieram, robie susz a nastepnie gotuje) (stosuje 2 tyg).
Przestalam rowniez uzywac szamponow zawierajacych silikony ;-)
Kupilam rowniez 2 dni temu JEDWAB I OLEJEK RYCYNOWY i szukam wszedzie po sklepach WODY BRZOZOWEJ. Mam nadzieje ze niedlugo pojawia sie NOWE WLOSKI !!!!

TRZYMAM KCIUKI ZA WAS, DZIEWCZYNY! NIE PODDAWAJCIE SIE W WALCE

Dostrzegłam pewną sprzeczności. Przestałaś używać szamponów zawierających silikony, ale one są w jedwabiu ( a właściwie jedwab się z nich składa) więc tak czy inaczej będziesz je miała na włosach.

[siiesta]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;21145751]Dostrzegłam pewną sprzeczności. Przestałaś używać szamponów zawierających silikony, ale one są w jedwabiu ( a właściwie jedwab się z nich składa) więc tak czy inaczej będziesz je miała na włosach.[/QUOTE]
zrezygnowalam z SZAMPONOW zawierajacych silikony. DOBRZE WIEM ze jedwab zawiera silikony. chodzi tu o czestosc zastosowania- myje wlosy codziennie ale odzywek uzywam raz na ok 5 dni.

[Exquise]

SIIESTA jak już wspomniałam - masz bardzo ładne włoski i jeszcze naturalne to już całkiem przepiękne Niefarbowane - dlatego tak ładnie błyszczą Zgadzam się ze wszystkimi, że w tej obecnej fryzurce bardzo Ci ładnie.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

MEADOW na pewno masz 16 a nie 26 ??? Może to jakaś pomyłka
Tak na poważnie: to będziesz miała fajny prezent na 18-stkę - długie naturalne włosy

[siiesta]

Dziekuje za mile slowka ;-)

[Meadow]

Exquise, dziękuję Ci za to, co napisałaś, nie ważne czy w żarcie, czy nie Poczułam się taka "mądrzejsza" (nie wiem jak to inaczej nazwać ), bo raczej większości nastoletnich dziewczyn to tylko pstro w głowie, może dlatego nie potrafię się zbytnio dogadać z takimi
Pocieszyłaś mnie tym prezentem na 18-stkę, bardzo bym chciała mieć zdrowe, zadbane włosy do pasa, wszystkie równej długości (ewentualnie troszkę postrzępione żeby wyglądało to naturalniej)

Przyznam się, że zapuszczam włosy na... ślub. Tak, wiem, że to może brzmi śmiesznie w moim wieku, ale z moim lubym znamy się już długo i mamy bardzo poważne plany na przyszłość
Cieszę się, że jeszcze prawo mi na to nie pozwala, bo zdążę nadrobić to, co zniszczyłam przez farbę

[kinpatsu]

Napisane przez Meadow

Przyznam się, że zapuszczam włosy na... ślub. Tak, wiem, że to może brzmi śmiesznie w moim wieku, ale z moim lubym znamy się już długo i mamy bardzo poważne plany na przyszłość
Cieszę się, że jeszcze prawo mi na to nie pozwala, bo zdążę nadrobić to, co zniszczyłam przez farbę

Meadow, ja też zapuszczałam włosy na ślub Miałam piękne, długie, romantyczne fale i francuski warkoczyk z boczku ^^ Warto zapuszczać włoski
Ach! I tak jak Ty planowałam ślub w baaardzo młodym wieku Nic w tym dziwnego i wspaniale, że spotkało Was takie szczęście
Przypominasz mi trochę moją młodszą siostrę, która ma 16 lat i 'odstaje' od ludzi w swoim wieku w pozytywnym sensie oczywiście Świetna i mądra dziewczyna z poważnymi planami na przyszłość [i ma cały czas swoje naturalne włosy ], dobrze wiedzieć, że są jeszcze na świecie ludzie młodzi, ale dojrzali, możesz być z siebie dumna

I jeszcze jedno, pisałam już w innym wątku... Pozbyłam się 25cm moich włosków...

[rockandrollqueen]

Napisane przez Meadow

Przyznam się, że zapuszczam włosy na... ślub. Tak, wiem, że to może brzmi śmiesznie w moim wieku, ale z moim lubym znamy się już długo i mamy bardzo poważne plany na przyszłość
Cieszę się, że jeszcze prawo mi na to nie pozwala, bo zdążę nadrobić to, co zniszczyłam przez farbę

Gratulacje Swoją drogą rzeczywiście brzmi to dość nietypowo

Napisane przez kinpatsu

I jeszcze jedno, pisałam już w innym wątku... Pozbyłam się 25cm moich włosków...

To naprawdę dużo! Jakiej długości masz teraz włosy? Bo wcześniej długość była imponująca! No, ale jakby spojrzeć z drugiej strony to jednak mniej farbowańców i proporcjonalnie więcej naturalek.

Ja całkiem niedawno też sporo scięłam z włosów ok. 10 cm za ramiona do takiego jakby boba do połowy szyi. I przyznam, że nie żałowałam, jak spadało na ziemię moje sianko. Włosy nie były w dobrym stanie szczególnie końce, ale u nasady było całkiem ok. Także wyszłam z krótkimi, ale już zdrowszymi, gładszymi włosami i nie mogłam przestać się po nich macać. To było niecałe 3 miesiące temu - teraz mam włosy do ramion także szybko rosną.

[uca]

Mia cudowne wlosy, cudowny kolor! Siesta ale sie blyszcza, bardzo ladny jasny braz.

A ja bralam slub w dwukolorowych i krotkich , zazdroszcze wam dziewczyny ze sobie mozecie spokojnie czekac i zapuszczac, ja musialam wziasc szybki slub z powodu prawa imigracyjnego kraju w ktorym mieszkamy z TZ. Ciesze sie w kazdym badz razie ze nie jestem tutaj jedyna mloda mezatka (w czasach kiedy slub przed 30-tka bez wpadki jest uznawany za dziwactwo).

[kinpatsu]

rockandrollqueen, prawie sięgają do ramion. Fryzjerka, u której byłam przystrzyc grzywkę zaproponowała podcięcie, więc się zgodziłam i powiedziałam specjalnie żeby tak dużo. Bardzo tęsknię do długich włosów, ale cieszę się, że pozbyłam się tego najbardziej zniszczonego odcinka, gdzie włosy były tak suche i połamane, że nie dało się nic zrobić, żeby je ratować. Wyglądały ładnie bardzo po olejowaniu, myciu itd. Ale i tak były suche. Teraz Wydają się być taki grube i mają więcej objętości, od razu poczułam się zdrowsza i dalej twardo zapuszczam Naturalki oczywiście

[siiesta]

KINPATSU gratulacje za odwage!!! nie kazda kobieta da sobie sciac 25! cm wlosow! I z tego wlasnie powodu postanowilam zmierzyc dlugosc moich i wychodzi...25 cm ! hihi
Dzis kupuje SIEMIE LNIANE i zaczynam pic ;-D

[kinpatsu]

siiesta, bardzo dziękuję Śmiesznie, bo jeszcze 2 dni temu nie dałabym sobie obciąć 0,5cm włosów, ale wczoraj coś na prawdę mnie kopnęło i już siedziała na tym fotelu przed lustrem więc poszłam za ciosem i powiedziałam 'proszę ciąć'
Co do siemienia - piję codziennie i jestem baaardzo zadowolona jak działa na całe moje ciało i także na porost włosów

[Meadow]

uca, właśnie za to Cię podziwiam najbardziej, ważny dzień i zero maskowania odrostów farbą, to takie piękne na tym wątku

kinpatsu, moją siostrę też nagle coś kopnęło, bo pomimo porozdwajanych dość mocno nie chciała ich ściąć aż pewnego dnia sama przyszła i powiedziała "zetnij mnie"

szkoda, że ja nie mogę ściąć tych "sucharów", bo mam krótkie włosy i próbuję wreszcie uciec od tego, więc wolę 2 kolory na dłuższych niż jeden na krótszych. Podcinam co 3-4 miesiące, a jak będę miała włosy do końca łopatek to będę podcinała co 1, 2 miesiące, w zależności ile farby zostanie

[siiesta]

A ja w grudniu 2009 znalazlam swoj PIERWSZY SIWY WLOS hahaha. A niedawno kilka na skroniach ale nie wyrywam a juz napewno nie zafarbuje moich cudownych naturalnych wloskow! Ale ale! Czyz to nie paradoks? Przestac farbowac wlosy i dorobic sie siwych?

[villeemoo]

Napisane przez siiesta

A ja w grudniu 2009 znalazlam swoj PIERWSZY SIWY WLOS hahaha. A niedawno kilka na skroniach ale nie wyrywam a juz napewno nie zafarbuje moich cudownych naturalnych wloskow! Ale ale! Czyz to nie paradoks? Przestac farbowac wlosy i dorobic sie siwych?

Więc witaj w klubie. Ja je wyrywam, bo nie lubię siwych włosów, tym bardziej, że mam je dosłownie srebrzyste Ale i tak nie zamierzam farbować.

Meadow - gratulacje jestem pewna, że na własnym ślubie będziesz już miała długie, piękne i lśniące włosy

Uca - gdzie mieszkasz?

Rockandrollqueen - to rzeczywiście niesamowicie szybko rosną Zdradź nam swoje sekrety na porost włosów

[mysia m]

Napisane przez villeemoo

to tylko pozazdrościć siostrze! zdrowe, długie, naturalne włosy
a co do Twoich to tak pięknie lśnią, że aż tak takiej wielkiej krzywdy to im nie zrobiłaś :P



no ja właśnie z długich do łopatek skróciłam do takich gdzieś jak Ty, kucyk mam jak jakaś dwulatka ale zaczynam się zastanawiać czy nie skrócić jeszcze bardziej. ughhh, zaczynam łapać obsesje w pozbywaniu się farbowańców

no ja tez mysle o ścieciu całkiem na króciutko i wtedy miałabym swój kolorek a walka z sucharkami zakońćzyłaby się na dobre.. ale miałam kiedys takie króciuskie włosy i czułam sie naga. Poza tym potem zapusczanie tego, równanie.. no cięzka sprawa, aczkolwiek kusi.

Napisane przez kinpatsu

Mój odrost osiągnął w niektórych miejscach już 2,9cm Wczoraj siedziałam w łazience z centymetrem i lupą, mój mąż ma niezły ubaw ze mną, cała łazienka zapchana jest w kosmetykach i olejach, dziwię się, że jeszcze nic mi nie powiedział Piękne te moje odrosty Tzn z całością póki co prezentują się fatalnie, ale kiedy skupiam się tylko na nich wydają się śliczne, a mąż mówi, że mam srebrne włoski [popielaty, zimny blondzik] jak postać z fantasy i że cudne są Słodziak Co z tego, że cały świat powie mi 'co za nudny, mysi blond' skoro ukochana osoba widzi je jako najpiękniejsze włoski na świecie ^^

o tak. u mnie jest podobnie. wszyscy mówią- 'a poco bedziesz zapuszaczac te szaraki?! zobacz jakie są smętne, nudne. A te rozjasnione- ładnie ci. Zafarbuj. Po co ci takie cos?' Na szczescie tzrymam sie kurczowo marzenia o całkiem naturalnych długich włosach i nie daje sie. Moj mąz mówi własnie- a po co farbujesz zostaw naturalne, sa najładniejsze. A ja z zalem mówie- patrz jak strasznie wyglądam, a on: strasznie? od kiedy naturalne włosy sa straszne? to nas syn musi dopiero byc straszny.. Takze takie cuś baardzo mnie przekonuje

Napisane przez Exquise

Właśnie, najważniejsze że Nam i Naszym facetom się podoba kolor naturalnych włosów My dziewczyny to chyba wpadłyśmy w samouwielbienie

Ja się bez przerwy prawie głaszcze po głowie

hihihi a ja latam do łazienki sprawdzam, czy on (odrost) nadal tam na pewno jest

Napisane przez mi.a

pozwolicie dziewczyny, że się przyłączę
droga będzie najprawdopodobniej długa i męcząca zważywszy na to, jaki cel chcę osiągnąć. ;(

przez większą część życia miałam długie i niefarbowane włosy, jednakże zaczęłam trochę z nimi eksperymentować (wiadomo, każdy potrzebuje zmian), ale ostatecznie, po ok. półtora roku różnych krótszych (i farbowanych) fryzur, chciałabym powrócić do moich naturalnych kłaczków, które długie, nie wymagają ode mnie praktycznie w ogóle wysiłku, natomiast krótkie muszę często układać i dużo bardziej o nie dbać (nie mam też kasy na fryzjera co 2-3 tygodnie, a włosy rosną mi szybko i fryzura musi być często odświeżana)

wklejam pozycję wyjściową, czyli krótkie i rozjaśniane włosy, jakie miałam ostatnio (są ciut dłuższe i z widocznym odrostem, ale nie mam zdjęć z dzisiaj) oraz moje 'stare' naturalne włosie (zawsze lekko ciemniejsze od spodu, bo szybko mi jaśnieją od słońca), do którego chciałabym bardzo powrócić i na samą myśl tęsknię za przeczesywaniem włosów palcami

miałam już chwilę załamania i kupiłam nawet farbkę do pofarbowania wszystkiego oprócz odrostów (wątpię, aby mi to wyszło), ale ostatecznie stwierdziłam, że odrosty mi delikatnie jaśnieją od słońca i chyba (?) nie wygląda to tak tragicznie...mam nadzieję przynajmniej :P

och.. jakie włosy.. rozumiem teraz Twoją motywację.. wspaniałe będą!

Napisane przez alutka0

witam w drugiej czesci watku. kurcze, jak mnie tu dlugo nie bylo , nawet nie wiedzialam ze powstala 2 czesc. a wiec opowiem Wam co dzialo sie przez ten czas z moimi wlosami - oczywiscie rosly, nie farbowalam ich, nie eksperymentowalam. rosna sobie juz prawie rok, dokladnie za 15 dni sama w to nie wierze ze juz pierwsza rocznica zapuszczania odrostow. wiecie , ze nosze nawet rozpuszczone wlosy bo odrost nie rzuca sie w oczy mimo ze ma az 20 cm? swietnie poprostu zlewa sie z kolorem. mialam teraz na wakacje zafarbowac je szamponetka na 28 myc, ale nie ryzyjkowalam. chce jeszcze zapuszczac odrosty rok do 30 cm :p moje wlosy sa dluugasne i w dobrym stanie, trzymajcie sie kobitki i nie farbujcie pozdrawiam , alutka

gratulacje! a po 30cm chcesz ciachnąc?

Napisane przez Meadow

Exquise, dziękuję Ci za to, co napisałaś, nie ważne czy w żarcie, czy nie Poczułam się taka "mądrzejsza" (nie wiem jak to inaczej nazwać ), bo raczej większości nastoletnich dziewczyn to tylko pstro w głowie, może dlatego nie potrafię się zbytnio dogadać z takimi
Pocieszyłaś mnie tym prezentem na 18-stkę, bardzo bym chciała mieć zdrowe, zadbane włosy do pasa, wszystkie równej długości (ewentualnie troszkę postrzępione żeby wyglądało to naturalniej)

Przyznam się, że zapuszczam włosy na... ślub. Tak, wiem, że to może brzmi śmiesznie w moim wieku, ale z moim lubym znamy się już długo i mamy bardzo poważne plany na przyszłość
Cieszę się, że jeszcze prawo mi na to nie pozwala, bo zdążę nadrobić to, co zniszczyłam przez farbę

moze byc i na ślub, jakkolwiek to brzmi. Nawet jesli slub bedziesz brała za lat 10 czy wiecej (róznie bywa) to juz z naturalnie długimi, wypielegnowanymi włoskami.


Jestem teraz u rodziców na wsi na wakacjach i przegladałam stare półki, znajdujac ksiązki o pielegnacji urody, które czytałam jako nastolatka. Sa to wydania sprzed 17-20 lat. Zanosiłam sie od śmiechu z wielu ujęc, ale jedno pozostało na swoim miejscu- wszedzie, w kazdej z nich, polecają oliwe z oliwek jako maseczke do włosów, która warto robic, jesli (cytuję): 'nie stac waszych mam na kupienie drogiego zagranicznego szamponu Elseve, który zawiera witaminy. Oliwa z oliwek jest jednak lepsza.' W świezo obciete konce nalezy wcierac olejek rycynowy, zeby się ponownie nie rozdwajały. Suche włosy płukac w naparze z lipy i cytryny. Oliwa z oliwek rozjaśnia jasne włosy . To wg tej ksiązki.

[rockandrollqueen]

Napisane przez villeemoo

Rockandrollqueen - to rzeczywiście niesamowicie szybko rosną Zdradź nam swoje sekrety na porost włosów

Pokrzywa+drożdze+tran

Jeszcze niedawno brałam Belissę - bardzo pomogła na wypadanie. Chociaż możliwe, że to też zasługa podcięcia, bo jak miałam długie strasznie mi leciały, a teraz tyle, co nic. Póki co testuję jeszcze Skrzypovitę.

Używałam też Alpecinu, ale nie byłam z niego zadowolona - strasznie plątał mi włosy. Miałam takie kołtuny, że nie szło ich rozczesać. Także po paru razach go odstawiłam i ciężko mi się wpowiedzieć, czy rzeczywiście tak dobrze przyspiesza porost jak twierdzą.

[GirlOfDeath]

Witam. Obiecałam Wam fotki, ale jednak tego dnia okazało się, że idę na imprezę i jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu. Dlatego dopiero dzisiaj dodaję.

Napisane przez kinpatsu

Jestem maniaczką olejowania od niedawna, na efekty trzeba niekiedy długo poczekać, ja pierwsze zmiany zauważyłam po 3 tygodniach regularnego olejowania. Było to trwałe zmiękczenie włosów, nawilżenie i wzmocnienie. Polecam przede wszystkim olej kokosowy, cudownie działa na mnie także oliwa z oliwek. Odkryłam też ostatnio jak świetne włosy mam po wysmarowaniu ich śluzem z ziaren siemienia lnianego. Ja ograniczam się póki co do tych trzech, żeby nie przedobrzyć, ale jest mnóstwo różnych olei więc polecam przejrzeć wątek o nich i dobrać coś odpowiedniego dla siebie

Możesz zdradzić coś więcej o smarowaniu włosów śluzem z ziaren siemienia lnianego ? Na co konkretnie działa i jak postępujesz z tym śluzem ?

mi.a normalnie zazdroszczę tych pięknych, naturalnych włosów. Były przepiękne. Do takiej długości będę dążyć. Oddałabym dosłownie wszystko za takie włosy. Jakbym miała taki kolor i taką długość to chyba jednak nie pofarbowałabym... A Tobie życzę wytrwałości, bo naprawdę warto !

siiesta bardzo ładny naturalny kolor i fryzurka. Wg mnie opłacało się męczyć.

[Meadow]

Napisane przez mysia m

Nawet jesli slub bedziesz brała za lat 10 czy wiecej (róznie bywa) to juz z naturalnie długimi, wypielegnowanymi włoskami.

za około 2 lata i trochę, muszę zdążyć z nimi

GirlOfDeath, piękne masz włosy

[siiesta]

siiesta bardzo ładny naturalny kolor i fryzurka. Wg mnie opłacało się męczyć. [/QUOTE]

Dziekuje bardzo! Dzis bylam w aptece i kupilam siemie lniane i co? Bylo "kup 1 opakowanie a drugie dostaniesz gratis!". No i od razu jak przyjechalam zrobilam sobie papke z lnem i kasza manna i ...NIGDY W ZYCIU NIE WYPIJE TYCH GLUTOW RAZ JESZCZE! wpadlam wiec na pomysl zeby jesc suchy len popijajac dobrze cieplym mlekiem hahaha. Teraz mam papke na wlosach i zobaczymy czy cos da. Bede trzymac z 2 godz

[kinpatsu]

Napisane przez GirlOfDeath

Możesz zdradzić coś więcej o smarowaniu włosów śluzem z ziaren siemienia lnianego ? Na co konkretnie działa i jak postępujesz z tym śluzem

Dwie łyżki nasion siemienia lnianego wrzucam do małego garnka, zalewam wodą, gotuję na małym ogniu pod przykryciem tak z 10 minut. Nasiona puszczą śluz, ja oddzielam tego gluta od nasion przelewając przez sitko do kubka. I nakładam to na włosy, zazwyczaj na godzinę przed myciem. A potem normalnie myję z tego włoski.
Jestem także pijaczką siemienia i piję je codziennie

I tak w ogóle to masz po prostu cudowne włoski O takim odroście to mogę tylko pomarzyć... Jeszcze długa droga przede mną. Skręca mnie w środku z zazdrości jak widzę Twoje naturalki

[GirlOfDeath]

Napisane przez Meadow

GirlOfDeath, piękne masz włosy

Dziękuję.

Napisane przez kinpatsu

Dwie łyżki nasion siemienia lnianego wrzucam do małego garnka, zalewam wodą, gotuję na małym ogniu pod przykryciem tak z 10 minut. Nasiona puszczą śluz, ja oddzielam tego gluta od nasion przelewając przez sitko do kubka. I nakładam to na włosy, zazwyczaj na godzinę przed myciem. A potem normalnie myję z tego włoski.
Jestem także pijaczką siemienia i piję je codziennie

I tak w ogóle to masz po prostu cudowne włoski O takim odroście to mogę tylko pomarzyć... Jeszcze długa droga przede mną. Skręca mnie w środku z zazdrości jak widzę Twoje naturalki

Dziękuję ślicznie. Ty też takie będziesz miała. Ja już nie mogę się doczekać chwili kiedy pozbędę się ostatnich farbowańców.

A co do siemienia lnianego... Kiedyś też piłam, ale pojęcia nie miałam że taka "papka" nakładana na włosy też coś daję ! Chyba musiałabym spróbować. Dzięki za pomysł.

[siokoladka]

Witam was dziewczęta
To moje drugie podejście do naturealek, we wcześniejszym doszłam do prawie 10cm. Ale pokusiło i zrobiłam pasemka, ogólnie przyzwyczaiłam się już do blondu ale przyznam że włosy są baaaardzo wymagające jeśli chodzi o pięlęgnacje a zwyczajnie w świecie nie mam na to tyle czasu i jest lekkie siano No i męczy też rozjaśnianie brwi bo jakoś nie widziałam połączenia blond i czarne brwi...
ostatnie pasemka robiłam w czerwcu jakoś 16tego. Teraz mam około3,5cm odrostu, przyśpieszaczem od zawsze na mnie działającym była pokrzywa siemie lniane też spożywam ale razem z jogurtem przyjmiecie?

[Exquise]

SIOKOLADKA przecież ja Cię pamiętam z pierwszej części ! Jak mogłaś się poddać ? Myślałam, że nadal trwasz z nami...
że długo wytrzymałaś bez farbowania ale to jednak nie można zaliczyć do sukcesu...

Powiedz tak szczerze, żałujesz że pofarbowałaś włosy ?
Zapewne to przez presję otoczenia...

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

GIRLOFDEATH piękne długie odrosty masz już z górki

KINPATSU dużo ściełaś ! Ale szybko urosną Mnie fryzjerka pozbawiła ostatnio 15 cm włosów... z początku się cieszyłam teraz mi troszkę żal. Włosy nie palec - odrosną

MEADOW ślub ? poważna i dojrzała decyzja w tym wieku To teraz nic Ci nie pozostało jak wracać do naturalnych I nawet nie chcę słyszeć, że marudzisz o farbie lub szamponetce