BIEDRONKA - produkty godne polecenia cz. XLV

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez dorka1980

Wystarczyłoby zainwestować w tabliczki "kasa nieczynna" stawiane na taśmę za ostatniego klienta. To proszenie o przejście do kasy obok i nadzieja "bo widzę krótką" kolejkę jest słabe. Tabliczka i koniec i nie muszę komentować durnych textów klientów.

Ale czasami kasjerka chce iść na przerwę gdy w kolejce jest jeszcze ogonek ludzi, z 10 osób. Wszystkim tym, co stoją w kolejce od 10-15 min ma się powiedzieć, żeby zmienili kolejkę na inną?

[kasia2209]

Treść usunięta

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

W warszawie już są te przekładki- ostatni klient zapraszamy do kasy obok, ale niestety nie w każdym sklepie.

[mabi84]

Czy nie macie wrażenia że herbata Milton się popsuła ostatnio? Mowa o wersji Strong. Kupuję tą herbatę od lat a ostatnio trafiła mi się jakaś inna w smaku. Mąż jak spróbował to powiedział że czuć dziwnie jakby pieśnią i kazał ją wywalić. Poszedł kupić drugą (po kilku dniach) i jest to samo

[MoniiaaR]

W mojej biedrze w Warszawie sa te przekladki, ale co z tego jak ludzie I tak ustawiaja sie w kolejce. Ostatnio bylam wlasnie ostatnim klientem w kolejce, wystawiona przekladka a I tak co chwila ktos podchodzil I chcial sie wypakowywac. Albo teksty 'ja mam tylko kilka rzeczy'.. No kurde, troche zrozumienia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gasolina84]

Do kiedy obowiązuje promocja na ciastka Bonitki z masłem orzechowym?

[tapetka22]

Napisane przez Betty83

a kiedy miody były na rabatach? nie było mnie 3 tygodnie.
we wtorek kupowałam, a w piątek ceny dalej nie zmienione

byly do 11 marca wszytkie smarowidla-dzemy , miody itp

Napisane przez lilianna90

No właśnie nie będą potwierdzać. Wezmą pracownika na rozmowę i powiedzą, że to na pewno klient ma rację dzwoniący do BOKu.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------


No właśnie, w Lidlu mają takie świetne przekładki na kasy.

serio , macie przekichane.
w innych marketach szanue sie bardziej pracownikow i nieraz slyszalam jak kierownik bronil pracownika gdy klient byl -delikatnie mowiąc- niemily

co do przekladek to tez nie zawsze sie sprawdzaja bo ludzie potrafia sie wcisnac i sobie te przekladke postawic za swoimi zakupami;p

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

niestety ale nie zrozumie taki ktory nigdy nie pracowal w handlu..

[lilianna90]

Napisane przez tapetka22

byly do 11 marca wszytkie smarowidla-dzemy , miody itp

serio , macie przekichane.
w innych marketach szanue sie bardziej pracownikow i nieraz slyszalam jak kierownik bronil pracownika gdy klient byl -delikatnie mowiąc- niemily

co do przekladek to tez nie zawsze sie sprawdzaja bo ludzie potrafia sie wcisnac i sobie te przekladke postawic za swoimi zakupami;p


nie!!! absolutnie!!
zreszta ja uwazam ze takie teksty nigdy nie lecą bezzasadnie !
dlaczego tak jest ze klient moze byc wulgarny a pracownik juz nie moze nic powiedziec?

bylam swiadkiem kilkukrotnie takich tekstow:
-niech pani kogos zawola na 2 kase!!
-nie ma kogo
-to trzeba ludzi zatrudnic wiecej!
-zapraszamy, reklrutacja otwarta
-to jak nie ma ludzi to zamknijcie te bude!

itd, itp
to sa jeszcze lagodne teksty , slyszalam takie od klientow gdzie lecialy i k.. i ch..

Agresja rodzi agresje. Jak ma niby reagowac kasjer na taki tekst?Ma sie tlumaczyc, przepraszac?
Zauwazylam ze najczesciej takie bezczelne odzywki sa kierowane od ludzi straszych. Mlodzi grzecznie stoja w kolejce a starszym babciom wydaje sie ze wszytsko im sie nalezy ! Wiecznie im sie spieszy a przeciez ani nie pracują ani nie maja placzących w domu dzieci!
Nie mowie ze wszyscy sa tacy ale ja nawet 2 dni temu mialam akcje ze babka ok 60 pchnęla mnie na sklepie tym wielkim wozkiem (bo stala paleta i nie mogla przejechac) z tekstem:posuń się gówniaro!! a pozniej na kasie do kasjerki "ze ma szybciej ruszac dupe" bo ona nie ma czasu



niestety ale nie zrozumie taki ktory nigdy nie pracowal w handlu..

Aż nie do uwierzenia !

[kasia2209]

Treść usunięta

[tapetka22]

Napisane przez lilianna90

Aż nie do uwierzenia !

To jeszxze nic. Teksty z innego marketu to możnaby zebrać w zbiór..

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Ja często jak mam 1 rzecz czy a ktoś przede mną cały wózek to grzecznie się pytam czy mogę iść przed i zazwyczaj nie ma z tym problemu. Często też ktoś sam mówi żebym przeszła i ja robię podobnie, jak mam dużo to puszczam.

Ale jak piszesz, często ktoś się wciska.
Ostatnio taki dziadek.. Ja się wypakowuje a on pcha się na całego o i ryp mi swoje zakupy przed moje! Ja się patrzę co on robi i mówię że tu chyba obowiązuje kolejka a on do mnie ze jest starszy i że mu się należy bo jest kombatantem i ma pierwszeństwo. Ja mu odpowiedzialam że po 1 nie jesteśmy w aptece a po 2 to kultura nakazuje sie zapytać czy go przepuszcze. Zaczął się po mnie drzec że jestem niewychowana i pyskata i do kasjerki tekst "widzi pani jaka ta młodzież teraz jest!"
I tu nastąpił mój szok bo pani kasjerka do mnie, bym przełożyła swoje zakupy do przodu bo byłam przed Panem!
Facetowi opadła szczęka, zaczął wrzeszczec że więcej tu nie przyjdzie, że skandal itp, na co ktoś z kolei odpowiedział" przynajmniej będzie spokój"
Mówię Wam, czasem brak mi już słów

[kasia2209]

Treść usunięta

[tapetka22]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Chamstwo jest niestety powszechne. Dużo tego słyszę bo sporo latam po sklepach a ze wyglądam jak gimbaza to sobie myślą że mogą mną pomiatac ale ja się nie daje i często jak ktoś wali do mnie na ty to mu grzecznie odpowiadam że nie przypominam sobie byśmy były koleżankami..

[Ewms]

Napisane przez tapetka22

Chamstwo jest niestety powszechne. Dużo tego słyszę bo sporo latam po sklepach a ze wyglądam jak gimbaza to sobie myślą że mogą mną pomiatac ale ja się nie daje i często jak ktoś wali do mnie na ty to mu grzecznie odpowiadam że nie przypominam sobie byśmy były koleżankami..

Nie spotkałam się z takimi sytuacjami które opisujesz jak ubliżanie klientom,personelowi, wpychanie się poza kolejnością. W jakimkolwiek sklepie. W jakiejkolwiek miejscowości. Nikt też ze starszych osób nie wpychał się przed dzieci, młodzież. Nawet byłam świadkiem jak mówiono do dziecka które miało 1,2 produkty żeby podeszło poza kolejka. Chyba u Ciebie niestety tacy mieszkańcy

[sania30]

Nowa gazetka od 19.03
https://www.opiniodajnia.pl/biedronk...arzec/#slide/1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maartini92]

Napisane przez Ewms

Nie spotkałam się z takimi sytuacjami które opisujesz jak ubliżanie klientom,personelowi, wpychanie się poza kolejnością. W jakimkolwiek sklepie. W jakiejkolwiek miejscowości. Nikt też ze starszych osób nie wpychał się przed dzieci, młodzież. Nawet byłam świadkiem jak mówiono do dziecka które miało 1,2 produkty żeby podeszło poza kolejka. Chyba u Ciebie niestety tacy mieszkańcy

Ja również trafiłam na takie zachowania w kilku miastach (w różnych województwach), nie było to oczywiście codziennie, ale i tak według mnie zbyt często. Zazwyczaj to właśnie starzy ludzie albo ludzie w średnim wieku (tym późniejszym średnim wieku) rzucali się do kasjerów, potrafili wyzywać, ubliżać, wpychać się w kolejkę a później twierdzić, że młodzież jest niewychowana, gdy młodsi stawali w obronie np.wystraszonej kasjerki siedzącej cicho. Nie rozumiem takich chamów, niezależnie od tego ile mają lat. Na kasjerów nieuprzejmych też zdarzyło mi się trafić i nie mam tu na myśli, że kasjer bez przyklejonego uśmiechu. Ja nie oczekuję od kasjera niczego więcej jak w miarę sprawnego skasowania towaru i udzielenia informacji jeśli o coś zapytam, tyle, nawet nie musi mnie witać i żegnać czy zapraszać ponownie. Ale rzucania delikatnymi produktami, komentowania moich zakupów (raz kupowałam tuż przed zamknięciem małą wódkę do nasączenia biszkopta a kasjerka do mnie "co, suszy?" a ja niepijąca, ewentualnie latem piwko z sokiem i nie wyglądam jak menel ), tekstów np.gdy poproszę o sprawdzenie ceny, bo czytnik nie działa i słyszę "trzeba było szukać cenowki" czy "bierzesz to czy nie" albo "może od razu 200zl przy takich zakupach?" kiedy płacę za zakupy ok.20zl banknotem 50zl to nienawidzę. Są i wredni klienci i wredni pracownicy, ale zdecydowanie klientów jest dużo, dużo więcej.

[Ewms]

Napisane przez maartini92

Ja również trafiłam na takie zachowania w kilku miastach (w różnych województwach), nie było to oczywiście codziennie, ale i tak według mnie zbyt często. Zazwyczaj to właśnie starzy ludzie albo ludzie w średnim wieku (tym późniejszym średnim wieku) rzucali się do kasjerów, potrafili wyzywać, ubliżać, wpychać się w kolejkę a później twierdzić, że młodzież jest niewychowana, gdy młodsi stawali w obronie np.wystraszonej kasjerki siedzącej cicho. Nie rozumiem takich chamów, niezależnie od tego ile mają lat. Na kasjerów nieuprzejmych też zdarzyło mi się trafić i nie mam tu na myśli, że kasjer bez przyklejonego uśmiechu. Ja nie oczekuję od kasjera niczego więcej jak w miarę sprawnego skasowania towaru i udzielenia informacji jeśli o coś zapytam, tyle, nawet nie musi mnie witać i żegnać czy zapraszać ponownie. Ale rzucania delikatnymi produktami, komentowania moich zakupów (raz kupowałam tuż przed zamknięciem małą wódkę do nasączenia biszkopta a kasjerka do mnie "co, suszy?" a ja niepijąca, ewentualnie latem piwko z sokiem i nie wyglądam jak menel ), tekstów np.gdy poproszę o sprawdzenie ceny, bo czytnik nie działa i słyszę "trzeba było szukać cenowki" czy "bierzesz to czy nie" albo "może od razu 200zl przy takich zakupach?" kiedy płacę za zakupy ok.20zl banknotem 50zl to nienawidzę. Są i wredni klienci i wredni pracownicy, ale zdecydowanie klientów jest dużo, dużo więcej.

Mamy te same oczekiwania co do obsługi w sklepie. W sklepie chcę być sprawnie obsłużona.
Spotkały Ciebie uwagi nie na miejscu. A na komentarz "co suszy?" pasująca odpowiedź "Pani tak z własnego doświadczenia i okrasić to miłym uśmiechem" na uwage co do banknotu zaproponować że się poszuka jak tak bardzo chce wyższy nominał. Na wątpliwe poczucie humoru personelu to może być metoda

[maartini92]

Napisane przez Ewms

Mamy te same oczekiwania co do obsługi w sklepie. W sklepie chcę być sprawnie obsłużona.
Spotkały Ciebie uwagi nie na miejscu. A na komentarz "co suszy?" pasująca odpowiedź "Pani tak z własnego doświadczenia i okrasić to miłym uśmiechem" na uwage co do banknotu zaproponować że się poszuka jak tak bardzo chce wyższy nominał. Na wątpliwe poczucie humoru personelu to może być metoda

Masz rację, można jakoś się odgryźć, ale po co? Ja jakoś staram się unikać wdawania się w takie pyskówki. Na pytanie czy suszy zapytałam panią czy poczuła się lepiej zadając takie pytanie i czy powtórzy je przy kierowniku. Może pan żul byłby zachwycony poziomem żartu, ale mnie nieszczególnie przypadł do gustu.
Na banknot odpowiedziałam, że z chęcią zapłaciłabym kartą, gdyby pani nie była nieuprzejma i normalnie zapytała. Pewnie gdybym nie była zaskoczona to moje odpowiedzi byłyby bardziej błyskotliwe.

[pamk22]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Dla mnie taka osoba z paroma zakupami pytająca, czy ją przepuszczę jest po prostu bezczelna. Ogólnie się przyjęło, że jak ktoś ma dużo zakupów, a inna osoba mniej to powinno się ją przepuścić, ale ja nie widzę żadnej podstawy do tego. Skoro oboje przychodzimy do dużego sklepu, który - nie oszukujmy się - jest przeznaczony do robienia dużych zakupów to na równych zasadach powinniśmy stać w kolejce. Po szybki zakup 1-2 rzeczy idzie się do sklepiku osiedlowego, a nie takiego molochu jak Biedronka. Co innego, gdy sam zdecyduję się kogoś przepuścić, bo jest to np. dziecko kupujące sok czy loda lub jest jakieś uzasadnienie do takiego przepuszczenia. Osoba pytająca, czy ją przepuszczę wywołuje presje, bo jak tego nie zrobię to zaraz sobie pomyśli, że jestem jakiś nieuprzejmy, a jeśli jest jeszcze plotkarą, a akcja dzieje się na wsi/małym mieście to zaraz się rozniesie.

[gasolina84]

Napisane przez gasolina84

Do kiedy obowiązuje promocja na ciastka Bonitki z masłem orzechowym?

Czy promocja na ciastka była do wczoraj?

[Silloe]

Ma ktoś https://www.opiniodajnia.pl/biedronk...rzec/#slide/14 ten odświeżacz do samochodu w buteleczce Aril Car? Jak z intensywnością? Długo pachnie?

[Ewms]

Napisane przez maartini92

Masz rację, można jakoś się odgryźć, ale po co? Ja jakoś staram się unikać wdawania się w takie pyskówki. Na pytanie czy suszy zapytałam panią czy poczuła się lepiej zadając takie pytanie i czy powtórzy je przy kierowniku. Może pan żul byłby zachwycony poziomem żartu, ale mnie nieszczególnie przypadł do gustu.
Na banknot odpowiedziałam, że z chęcią zapłaciłabym kartą, gdyby pani nie była nieuprzejma i normalnie zapytała. Pewnie gdybym nie była zaskoczona to moje odpowiedzi byłyby bardziej błyskotliwe.

W dłuższe rozmowy z kasjerem nie wdaję się-wystarczy jedno zdanie.
Ale patrząc na Twoje odpowiedzi jakie udzielasz kasjerom także dajesz wyraz temu że komentarz kasjera nie podoba się Tobie. Na przyszłość może powstrzyma się od takiego komentowania

[zzuzka]

Polecacie te Edeny do płukania, a jeśli tak to jakie zapachy????

[lilianna90]

Napisane przez zzuzka

Polecacie te Edeny do płukania, a jeśli tak to jakie zapachy????

Używam od kilku lat, najbardziej lubię niebieski.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez lilianna90

Używam od kilku lat, najbardziej lubię niebieski.

ja polecam ten sensitive, mam mega alergiczną skórę, a po nim nie mam żadnych problemów i pachnie pięknie

[agafisia]

Napisane przez Silloe

Ma ktoś https://www.opiniodajnia.pl/biedronk...rzec/#slide/14 ten odświeżacz do samochodu w buteleczce Aril Car? Jak z intensywnością? Długo pachnie?

Kupuję od lat bardzo ładnie pachną i długo 🙂 nie wiem na ile miesięcy wystarcza ale polecam☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silloe]

Napisane przez agafisia

Kupuję od lat bardzo ładnie pachną i długo 🙂 nie wiem na ile miesięcy wystarcza ale polecam☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakiś konkretny zapach ?

[kasia2209]

Treść usunięta

[Silloe]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Może to zależy od konkretnego zapachu

[kasia2209]

Treść usunięta

[ciastecek]

Napisane przez pamk22

Dla mnie taka osoba z paroma zakupami pytająca, czy ją przepuszczę jest po prostu bezczelna. Ogólnie się przyjęło, że jak ktoś ma dużo zakupów, a inna osoba mniej to powinno się ją przepuścić, ale ja nie widzę żadnej podstawy do tego. Skoro oboje przychodzimy do dużego sklepu, który - nie oszukujmy się - jest przeznaczony do robienia dużych zakupów to na równych zasadach powinniśmy stać w kolejce. Po szybki zakup 1-2 rzeczy idzie się do sklepiku osiedlowego, a nie takiego molochu jak Biedronka. Co innego, gdy sam zdecyduję się kogoś przepuścić, bo jest to np. dziecko kupujące sok czy loda lub jest jakieś uzasadnienie do takiego przepuszczenia. Osoba pytająca, czy ją przepuszczę wywołuje presje, bo jak tego nie zrobię to zaraz sobie pomyśli, że jestem jakiś nieuprzejmy, a jeśli jest jeszcze plotkarą, a akcja dzieje się na wsi/małym mieście to zaraz się rozniesie.

No widzisz, Ty nie puścisz, a inni już tak. Jeżeli mam wybór iść kawałek dalej do B, a kupić to samo w sklepie osiedlowym 2-3 złote drożej, to logiczne, że pójdę do B. Przykre, że są tacy ludzie jak Ty. Wiele razy, zanim ktoś wypakował swoje rzeczy, ja już wychodziłam ze sklepu... Wystarczy trochę uprzejmości i zrozumienia, że nie każdy ma kasę, by wydawać w osiedlowym, skoro kawałek dalej ma taniej...