Praca w księgowości z językiem obcym

[polna_rozyczka]

Czy któraś z Was pracuje w księgowości z językiem obcym? Wiem, że obecnie jest deficyt, jeśli chodzi o takich pracowników. Jestem po studiach językowych, ale non-stop widzę ogłoszenia w działach należności lub zobowiązań, niektóre bez doświadczenia. Zastanawiam się nad podyplomówką w tym kierunku. Czy możecie mi doradzić jakie studia byłyby najlepsze? Jak oceniacie taką pracę?

[samotny_t]

Napisane przez polna_rozyczka

Czy któraś z Was pracuje w księgowości z językiem obcym? Wiem, że obecnie jest deficyt, jeśli chodzi o takich pracowników. Jestem po studiach językowych, ale non-stop widzę ogłoszenia w działach należności lub zobowiązań, niektóre bez doświadczenia. Zastanawiam się nad podyplomówką w tym kierunku. Czy możecie mi doradzić jakie studia byłyby najlepsze? Jak oceniacie taką pracę?

Zamiast zaczynać od podyplomówki, spróbuj zaczepić się na takie stanowisko bez doświadczenia albo chociaż staż. Podyplomówkę możesz spróbować zawsze dorobic później, jeśli Ci się spodoba. To najczęściej stanowiska z prostymi czynnościami, powtarzalne, mało ambitne i naprawdę każdy kto ma łeb na karku może takie rzeczy robić.

[polna_rozyczka]

Wiem o tym, ale nie mam doświadczenia w takiej branży, a to jest niestety wymóg w większości ogłoszeń. Jeśli nie z doświadczeniem, to z „wykształceniem” kierunkowym mogą mnie przyjąć.

Druga sprawa, nie jestem już studentką ani świeżo po studiach, wiec po prostu mnie nie stać na bycie na stażu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[samotny_t]

Napisane przez polna_rozyczka

Wiem o tym, ale nie mam doświadczenia w takiej branży, a to jest niestety wymóg w większości ogłoszeń. Jeśli nie z doświadczeniem, to z „wykształceniem” kierunkowym mogą mnie przyjąć.

Druga sprawa, nie jestem już studentką ani świeżo po studiach, wiec po prostu mnie nie stać na bycie na stażu

A aplikowałaś już do takich prac? Ja bym myślał o takiej podyplomówce dopiero wtedy, gdyby mnie odrzucali. Ssanie do takiej prostej roboty w korpo jest duże, więc niekoniecznie wymagania z ogłoszenia muszą odpowiadac faktycznym kwalifikacjom przyjętych osób.

[nelciak]

Napisane przez samotny_t

A aplikowałaś już do takich prac? Ja bym myślał o takiej podyplomówce dopiero wtedy, gdyby mnie odrzucali. Ssanie do takiej prostej roboty w korpo jest duże, więc niekoniecznie wymagania z ogłoszenia muszą odpowiadac faktycznym kwalifikacjom przyjętych osób.

Tak samo uważam.

Jeszcze pytanie, na ile rzadki i pożądany język znasz? Bo serio nie spodziewam się, zeby wymagali od kogoś jednocześnie np. norweskiego+znajomości finansów (mimo że widuję takie oferty)

[polna_rozyczka]

Napisane przez nelciak

Tak samo uważam.

Jeszcze pytanie, na ile rzadki i pożądany język znasz? Bo serio nie spodziewam się, zeby wymagali od kogoś jednocześnie np. norweskiego+znajomości finansów (mimo że widuję takie oferty)

Nie znam rzadkiego języka, tylko angielski. Aplikowałam kiedyś, nawet nie oddzwonili, ale wtedy miałam ogólnie mniej doświadczenia. Widzę, że niemiecki jest bardzo pożądany, przynajmniej w moim mieście, ale ja nigdy się go nie uczyłam.

[qozaczka]

Śmiało do korporacji przyjmą bez doświadczenia, ze znajomością języka będziesz miała dużo łatwiej, co do pracy to możesz się wszystkiego tam nauczyc. Z jakiego miasta jesteś?

[EstherSt]

Jak najbardziej świetne pomysły tutaj są przedstawione. Oczywiście warto się jednak liczyć również z innymi opcjami.