Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-05-28, 09:45   #31
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

a ja jak tak na Was patrzę i czytam..to Wam zazdroszczę. zazdroszczę podejścia do siebie, tego w jaki sposób na siebie patrzycie itd
może ja też kiedyś się nauczę.
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 10:06   #32
AnielicaS
Rozeznanie
 
Avatar AnielicaS
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 772
GG do AnielicaS
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

kinnka z tymi butami to, aż się uśmiałam sama mam manię na punkcie bucików, choć nie mam kasy, żeby je kupować Też uwielbiam torebki Ciekawe dla czego? Ale według mnie to nie zależy od tego czy jestem szczupła, czy gruba, czy jaka tam.. Poprostu jestem typową kobietą, która ma bzika na punkcie zakupów, butów, torebek, a teraz zauważyłam, że jeszcze uwielbiam biżuterię

Dlaczego się tak nie lubimy? Wydaje mi się, że jest to spowodowane wiarą dzisiejszego społeczeństwa w lalkę barbi Niestety kobieta, która nie ma idealnych wymiarów 60-90-60 to jest gruba, pulchna Same spójrzcie na otoczenie, media. Gdzie nie spojrzysz to reklamy bycia piękną, zgrabną, gazety z modelkami prezentującymi piękne ciuchy. Choć zauważyłam, że zaczyna się odchodzić od tego sterotypu, np. reklama dove, w gazetach już nie raz widziałam porady dla puszystych jak się ubierać Ale same się wychowałyśmy bawiąc barbi i jakoś źle się czujemy z nadmiernymi kilogramkami Z resztą zauważyłam, że osoby nie chude to mają poprostu nieziemski charakter i naprawdę nie da się tych osób nie lubić.
A moje najważniejsze motto brzemi: "figura z wiekiem minie, a charakter pozostanie do końca życia" Staram się w chwilach zwątpienia przypominać o tym i jak mam zły humor to sobie, albo poćwiczę (co rzadko się zdaża :P), albo poleniuchuje w swoim towarzystwie I naprawdę nie warto się przejmować opiniami innych. A po drugie w dzisiejszych czasach otyłość, albo jest genetyczna i człowiek nie wiem jakby się starał to zawsze przytyje, albo spowodowane jest różnymi chorobami. Tyle się naczytałam o bezpłodności, poświęceniu kobiet co do figury, żeby tylko mieć bobaska, że naprawdę jak widzę na uliczy osobę "grubą" to spoglądam i sobie myślę, czy aby ta osoba nie poświęca się dla jakiś celów.
Mam tylko taką cichą nadzieję, że w przyszłości ludzie będą bardziej tolerancyjni i nie będę tacy wścibscy i zawzięci. Niestety chyba tylko Polska jeszcze taka zacofana jest co do tego, ale to już inna historia.

A tak to co u Was słychać?
__________________
"Nadzieja to słup wspierający świat.
Nadzieja to marzenie budzącego się człowieka."
AnielicaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 10:08   #33
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez kinnka
właśnie mi się coś przypomniało. może ma to niewielki związek z tematem wątku, ale taką jakąś potrzebę poczułam...

moja młodsza siostra (nadmienię, że szplutkie dziewczę) była na filmie "Siostry". I tak mi go opowiedziała (a wsumie jeden epizod z niego):
to film o dwóch siostrach. młodszej - ładnej i zgrabnej blondyneczce, trochę trzpiotce i starszej - puszystej, zorganizowanej, ustabilizowanej. ta starsza miała mnóstwo butów. bardzo się złościła, jak młodsza wyciągała jej jakieś buty. kiedyś ta młodsza zapytała, po co starszej tyle butów. a ona odpowiedziała, że jak chce sobie coś kupić, to zazwyczaj kiepsko we wszystkim wygląda, bo jest za gruba i takie zakupy zawsze wpędzają ją w dołki. a buty zawsze dobrze leżą.

ciekawa jestem co o tym sądzicie. ja też mam mnóstwo butów...
Ja mam butów od groma i jeszcze trochę.....i mnustwo torebek...chyab cos w tym jest
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 10:17   #34
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez AnielicaS
kinnka z tymi butami to, aż się uśmiałam sama mam manię na punkcie bucików, choć nie mam kasy, żeby je kupować Też uwielbiam torebki Ciekawe dla czego? Ale według mnie to nie zależy od tego czy jestem szczupła, czy gruba, czy jaka tam.. Poprostu jestem typową kobietą, która ma bzika na punkcie zakupów, butów, torebek, a teraz zauważyłam, że jeszcze uwielbiam biżuterię

Dlaczego się tak nie lubimy? Wydaje mi się, że jest to spowodowane wiarą dzisiejszego społeczeństwa w lalkę barbi Niestety kobieta, która nie ma idealnych wymiarów 60-90-60 to jest gruba, pulchna Same spójrzcie na otoczenie, media. Gdzie nie spojrzysz to reklamy bycia piękną, zgrabną, gazety z modelkami prezentującymi piękne ciuchy. Choć zauważyłam, że zaczyna się odchodzić od tego sterotypu, np. reklama dove, w gazetach już nie raz widziałam porady dla puszystych jak się ubierać Ale same się wychowałyśmy bawiąc barbi i jakoś źle się czujemy z nadmiernymi kilogramkami Z resztą zauważyłam, że osoby nie chude to mają poprostu nieziemski charakter i naprawdę nie da się tych osób nie lubić.
A moje najważniejsze motto brzemi: "figura z wiekiem minie, a charakter pozostanie do końca życia" Staram się w chwilach zwątpienia przypominać o tym i jak mam zły humor to sobie, albo poćwiczę (co rzadko się zdaża :P), albo poleniuchuje w swoim towarzystwie I naprawdę nie warto się przejmować opiniami innych. A po drugie w dzisiejszych czasach otyłość, albo jest genetyczna i człowiek nie wiem jakby się starał to zawsze przytyje, albo spowodowane jest różnymi chorobami. Tyle się naczytałam o bezpłodności, poświęceniu kobiet co do figury, żeby tylko mieć bobaska, że naprawdę jak widzę na uliczy osobę "grubą" to spoglądam i sobie myślę, czy aby ta osoba nie poświęca się dla jakiś celów.
Mam tylko taką cichą nadzieję, że w przyszłości ludzie będą bardziej tolerancyjni i nie będę tacy wścibscy i zawzięci. Niestety chyba tylko Polska jeszcze taka zacofana jest co do tego, ale to już inna historia.

A tak to co u Was słychać?
Każdy kto wygląda inaczej jets dyskryminowany.....i po prostu mne to wkurza totalnie.
I chyba dotyczy to wieleiu rzeczy, ale "puchaczy" (ja na siebie takl mówie i sobei podobnych) w szczególnosci.....Trzeba zaczac z tym walczyc, tzn ze sterotypami.
Niech cały świat zrozumie ze jesteśmy nie tylko duze ciałem ale i duchem a zwąłszcza serduchem!!!!!!:cmo k:
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 10:24   #35
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez et-ka
a ja jak tak na Was patrzę i czytam..to Wam zazdroszczę. zazdroszczę podejścia do siebie, tego w jaki sposób na siebie patrzycie itd
może ja też kiedyś się nauczę.
Jesli tylko bardzo się postarasz i w to uwierzysz to myśle ze wszystko Ci się uda
Pamiętaj ze zawsze mozesz nam sie tu wyskrobac
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 10:24   #36
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

no własnie. torebek też mam za trzęsienie. a ładna torebka wygląda ładnie, bez względu na rozmiar
i chyba rzeczywiście coś w tym jest, bo wszystkie moje puszyste koleżanki mają stosunkowo więcej butów i torebek niż innych ciuchów.

AnielicaS rzeczywiście chęć posiadania mnóstwa dodatków jest kobiecą domeną. ale jak tak patrzę na chudzinki, to mimo tego, że czy butów, czy torebek posiadają wiele, to w stosunku do innych części garderoby jest ich znacznie mniej. takie są moje obserwacje.

masz całkowitą rację, że kompleksy wywołują w nas wszędzie obecne symbole kobiecości. a przecież wszyscy nie mogą wyglądać tak samo. każdy ma w sobie coś fajnego. ja zazdroszczę szczuplejszym koleżankom figur, one mi pełnych piersi...
ale co z tego, że ja o tym wiem, skoro żebym nie wiem jak o siebie dbała, jak pięknie się opakowała, zawsze będzie mi przeszkadzała moja tusza. a to, że czasami dostrzegam, że ładnie wyglądam daje tylko krótkoterminową poprawę nastroju.
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 10:42   #37
AnielicaS
Rozeznanie
 
Avatar AnielicaS
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 772
GG do AnielicaS
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Nio wiadomo, że się zazdrości szczupłek figury, bo przyznajmy szczerze, że lepiej się człowiek czuje, nie chodzi mi tylko o psychike, ale głównie o nasze zdrowie. Dlatego jeśli naprawdę się tak źle czujesz kinnko to może jakieś ćwiczonka zaczniesz robić? Sama się do nich przekonałam, choć nie ma co tu świecić przykładem, bo dzisiaj będzie 3 dzień ćwiczeń (w wakacje zeszłe ćwiczyłam dużo, nawet do 2 h dochodziło, bo mnóstwo miałam czasu dla siebie ) i poprawi Ci się wygląd, zdrowie, kondycję się złapie, a przede wszystkim świetny humor się ma. Dla mnie ćwiczonka to nawet skakanie sobie w miejscu w domciu przez 10 min. i już mi lepiej Polecam wejść na wątek "walka z tłuszczem" i tam mnie mnóstwo dziewczyn walczących. Poszukaj sobie na necie ćwiczonek z filmikami i kicaj w domciu Powiem szczerze, że sama jeszcze się wstydzę nawet w domu skakać i robię to po kryjomu, ale przekonuję się powoli do nich
Wiem, że dla mnie zrzucenie wagi będzie ciężkie Niestety branie pigułek źle dobranych fatalnie na mnie wpłynęło, ale postanowiłam coś zrobić, nie narzekać i chociaż 20 min dziennie powyginać się Strasznie mi się humorek poprawia i dwa razy zastanawiam się zanim sięgnę po słodycze Co do żywności, to też zmieniłam nawyki Dzięki kochanym wizażankom zrozumiałam, że warto powalczyć z tłuszczykiem, a nawet być zadowoloną z posiadania nadmiaru tłuszczyku I następnym razem na docinki rodziny odgryźć się
__________________
"Nadzieja to słup wspierający świat.
Nadzieja to marzenie budzącego się człowieka."
AnielicaS jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-05-28, 11:01   #38
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Naprawde tak jest, moaj przyjaciólka , szczupła osoba, ma duzo torebek i butów ale ciuchów ma niezlicozna ilosc u mnie to odwrotna tendencja

JA też cwicze soebie w domku. Staram sie codziennie, a jesli nie moge to do drugi dzień juz mur beton W końcu to ze jestem okragła jak piłeckza nei znaczy ze mam skrzypiec jak sie ruszam To nie chodiz o chudniecie, ale o poczucie bycia w fromie
Faktycznei jak sobie pocwiczxe to humor od razu lepszy....Nie wiem w sumie dlaeczego...mzoe to te endofriny

Kompleksy.....mam ich cztery szkrzynie i dwa tiry Jak sie kiedys jednej kolzance przyanąłm jakie mam kompleksy to onapowiedizą ze jak na meni patrzy to nigdy by nie powiedizała ze az tyle Bo nei doasc ze kompleks kkuleczki, to jeszcze aparat na ząbkach, blizna na twarzy....i tysiace innych.... Ona mi powiedziala ze ja brak pewnosci siebei nbadrabiam dystansem do siebie i poczuciem humoru....Ale zrobei wsyztsko zeby tę pewnosc siebei w sobei wybudowac, bo wiem ze wtedy będę szczęśliwa

Nie powiem ze jak otwieram jakis kolorowy pismak, to az mnei nosi jak widze te wszystkie dziewczyny jak struny...i mysle sobei a gdzie miejsce dla takich jak ja? w piwnicy chyba.....

Ale potem to mija.....choc nie zxawsze....

Buziaki Dla Was Wszystkich!!!!
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 11:12   #39
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Ehh, ja bardzo lubię ruch. W ogóle jestem bardzo temperamentna. Dużo jeżdżę na rowerze, uwielbiam chodzić na basen (i uważam, że pływać należy conajmniej godzinę, bo na krócej nie opłaca się w ogóle moczyć ). Jak z jakichś powodów aktywność na zewnątrz jest dla mnie nie osiągalna, staram się ćwiczyć w domku. Różne rzeczy wymyślam. Czesem jakieś ćwiczonka zapamiętane z w-f'u, czasem na sprzęciku, który stoi w pokoju, a czasem, jak totalnie rozpiera mnie energia po prostu włączam sobie muzę i tańczę! Aktywność rzeczywiście przynosi rezultaty, ale ze mnie taki leniuch trochę. I jak tylko moja systematyczność zaczyna kuleć, w błyskawicznym tempie nadrabiam straty wagowe
U mnie to też (ale nie tylko, bo łasuchem jestem pierwszoligowym )trochę problem hormonalny. A lekarz twierdzi, że przed urodzeniem dzidziusia terapie hormonami bardziej mogłyby mi zaszkodzić niż pomóc.

I to nie jest tak, że ja tylko użalam się nad sobą. Po prostu nie lubię swojego sadełka i chyba nigdy nie polubię. Ale umiem cieszyć się drobiazgami i ogólnie jestem bardzo pogodną i wesołą osobą. A że gdzieś tam w środku taki smuteczek siedzi... trudno. Są większe problemy. Ogólnie się cieszę, że mam dwie ręce, dwie nogi (póki co jeszcze sprawne, hihi). I staram się ograniczać zadręczanie ubytkami (a raczej nadmiarami) w wyglądzie.
Jak mnie już taki total dół dopada, to daję mu upust - w końcu zawsze mija.
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 11:15   #40
AnielicaS
Rozeznanie
 
Avatar AnielicaS
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 772
GG do AnielicaS
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Alithia dokładnie, po ćwiczonkach mam super humor ten hormon radości się uwalnia, zapomniałam jak się nazywa A ćwiczenia staram się jeszcze połączyć z dietą, choć moja dieta ogranicza się do modyfikacji śniadani i kolacji, bo obiad jem, jak reszta rodziny tylko, że w mniejszych ilościach Zobaczy czy to poskutkuje zrzuceniem wagi
Powiem tylko tyle, że nie ma co się smucić i żyć pełną parą, bo jest krótkie niestety A żyć tak, aby tego nie żałować na łożu śmierci
__________________
"Nadzieja to słup wspierający świat.
Nadzieja to marzenie budzącego się człowieka."
AnielicaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 11:24   #41
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez Alithia
Kompleksy.....mam ich cztery szkrzynie i dwa tiry Jak sie kiedys jednej kolzance przyanąłm jakie mam kompleksy to onapowiedizą ze jak na meni patrzy to nigdy by nie powiedizała ze az tyle .... Ona mi powiedziala ze ja brak pewnosci siebei nbadrabiam dystansem do siebie i poczuciem humoru....Ale zrobei wsyztsko zeby tę pewnosc siebei w sobei wybudowac, bo wiem ze wtedy będę szczęśliwa
no właśnie ze mną jest podobnie. otoczenie, jeśli się nie wypłaczę komuś w rękaw, jest zupełnie nieświadomie moich kompleksów.
ale wiecie co, chyba wolę mieć ten wór kompleksów, parę zbędnych kilogramów i swoją wielką pogodę ducha, niż być sfrustrowaną, stawiającą sobie wieczne ograniczenia tyczką (i tu nie chcę nikomu sprawić przykrości, chodzi mi o kontrast między uśmiechniętą puszystą a wiecznie skrzywioną laseczką - a wiadomo, że nie wszystki pączuszki są wesolutki, i nie wszystkie szczupaczki ponurakami)!

pozdrowionka i uściski dla wszystkich
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-05-28, 12:06   #42
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez AnielicaS
Dlaczego się tak nie lubimy? Wydaje mi się, że jest to spowodowane wiarą dzisiejszego społeczeństwa w lalkę barbi Niestety kobieta, która nie ma idealnych wymiarów 60-90-60 to jest gruba, pulchna Same spójrzcie na otoczenie, media. Gdzie nie spojrzysz to reklamy bycia piękną, zgrabną, gazety z modelkami prezentującymi piękne ciuchy. Choć zauważyłam, że zaczyna się odchodzić od tego sterotypu, np. reklama dove, w gazetach już nie raz widziałam porady dla puszystych jak się ubierać
A mi się wydaje, że ten wynalazek 90-60-90 to jest dopiero od kilku-kilkunastu lat.
Oglądałam niedawno film z lat 70 i tam były jakieś kobity w bikini...i one wcale nie byly chude.I wcale nie były takie idealne.Były lekko okrągłe a dzisiejsze nastolatki by stwierdziły, że grube.
Wydaje mi się, że mentalność się troche zmieniła.I tak np dla osób starszej daty mam normalną figure( np mój dziadek albo ciotka teraz twierdzą,że jestem "akurat") a dla kogoś młodszego jestem grubasem(też to usłyszałam)

Bardzo podoba mi się reklama dove i ją popieram.Bo ileż można oglądać te photoshopowane modelki.Mój facet też już przewraca oczami jak widzi kolejny bilboard albo reklame z idealną panią.A ja bardzo chętnie kupuje produkty dove...chyba ta reklama miała na to wpływ
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 14:44   #43
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez kuki9
A mi się wydaje, że ten wynalazek 90-60-90 to jest dopiero od kilku-kilkunastu lat.
Oglądałam niedawno film z lat 70 i tam były jakieś kobity w bikini...i one wcale nie byly chude.I wcale nie były takie idealne.Były lekko okrągłe a dzisiejsze nastolatki by stwierdziły, że grube.
Wydaje mi się, że mentalność się troche zmieniła.I tak np dla osób starszej daty mam normalną figure( np mój dziadek albo ciotka teraz twierdzą,że jestem "akurat") a dla kogoś młodszego jestem grubasem(też to usłyszałam)

Bardzo podoba mi się reklama dove i ją popieram.Bo ileż można oglądać te photoshopowane modelki.Mój facet też już przewraca oczami jak widzi kolejny bilboard albo reklame z idealną panią.A ja bardzo chętnie kupuje produkty dove...chyba ta reklama miała na to wpływ
Ja mam połowe tej serri dave w domu

Mam dużo znajomych "tyczek" i niektóre sa świadome tego z esą za chude, a niektóre nadal uparcie twierdzą że są za grube....
Kiedys jedna z nich, która ma 177 cm wzrostu i wazy 50 kg, twierdząca ze jest za gróba, powiedziała ze nikt jej nie zauważa....a ja nie wytrzymałam i powiediząłam :
"wiesz bo jestes taka chuda ze Cię nie widac"....i sie obraziła....
ale potem jej przeszło i ona cos znwou marudziła ze jej nikt nei zauwaza...a ona non stop narzeka i ma ponurą minę, i ona powiedizła mi jeszcze ze zazdrosci mi uśmeichu na twarzy....odpowiedizłam jej, że gdybym ja miała taką minę to tezby mnei niktnei zauwałał a przynajmniej nie usmichnął się lub podszedł, a mój usmiech to moja broń .....

Choc stwierdzenei ze wszystkie grubaski to wulkany energii i radosci tez nei jest prawdziwe, bo często tak albo wcale nie jest, lub tocza po prostu ze sobą wielka wewnętrzną walkę.....

A jak mawia mój tatuś kochany:
"facet nie pies, na kości sie nie rzuca!!!"
i jak mi jest tak bardzo źle to zawsze sobie to przypominam
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 14:55   #44
Chezzy
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 423
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Ja mam ciagle kompleksy jesli chodzi o moją "grubośc". Co prawda nikt mi nie mowi, ze jestem puszysta, wrecz odwrotnie mama sie wkurza i nazywa mnie anorektyczką (choc do tego mi jeszcze daleko), a kolezanki "kruszyna" bo twierdza, ze jestem "mala i drobna". Ja tak nie uwazam, nie zaprzeczam tez ze chcialabym miec figure modelki id itp. Mysle ze te moje kompleksy wynikaja z dziecinstwa, bo bylam pulchnym dzieckiem i wiele osob mi to wypominało niestety....
__________________


Chezzy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 15:54   #45
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez Chezzy
Ja mam ciagle kompleksy jesli chodzi o moją "grubośc". Co prawda nikt mi nie mowi, ze jestem puszysta, wrecz odwrotnie mama sie wkurza i nazywa mnie anorektyczką (choc do tego mi jeszcze daleko), a kolezanki "kruszyna" bo twierdza, ze jestem "mala i drobna". Ja tak nie uwazam, nie zaprzeczam tez ze chcialabym miec figure modelki id itp. Mysle ze te moje kompleksy wynikaja z dziecinstwa, bo bylam pulchnym dzieckiem i wiele osob mi to wypominało niestety....
Przepraszam ze to powiem, ale szukasz problemu tam gdzie go nie ma. Zastanów się nad tym , że jeżeliu wszyscy Cię tak obieraja jako drobną lub kruszynkę to tak jest.... Własnie takei dziewczyny jak Ty najbardziej zagrożone są anoreksja lub bulimią. Gonią za czymś nieosiągalnym. Zauwaz ze modelki to malutki odsetek ogólu kobiet na świecie... A kobiet które wygladaja tak jak one jeszcze mniej....Tylko ze to co widzisz na zdjeciu to praca setek ludzi, wizazystów, stylistów , fotografów i grafików komputerowych , kóryz modyfikują, wyciągają, wyszcyzplaja i wygładzaja co sie tylko da....
Jesli Ty uważasz sie za grubą to pomysł jak np ja porównuje sie z Tobą i dla mnie osiągnięcie Twojej figury jest nieosiagalne, jest jakims takim marzeneim z tylu gowy....takze zastanów sie nad tym co mówisz.... i popatrz dookoła siebie.... i moja rada nei porównuj sie do photoshopowych modelek....
Uwierz w siebei i swoej mozliwosci nei zważajac na wygląd to moja rada....
Pozdrawiam....

p.s. przepraszam, ale włąsnei takei opinie jak Twoej strasznei mnei denerwują....piękne i zgradbne dziewczyny i nie doceniaja tego co mają....Zrobiło mi sie smutno teraz bardzo....
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 17:42   #46
AnielicaS
Rozeznanie
 
Avatar AnielicaS
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 772
GG do AnielicaS
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Chezzy jeśli się nie wstydzisz to podaj albo wymiary, albo wagę i wzrost. Możesz też powiedzieć, jakie masz dokładnie kompleksy
__________________
"Nadzieja to słup wspierający świat.
Nadzieja to marzenie budzącego się człowieka."
AnielicaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 18:04   #47
Chezzy
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 423
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez AnielicaS
Chezzy jeśli się nie wstydzisz to podaj albo wymiary, albo wagę i wzrost. Możesz też powiedzieć, jakie masz dokładnie kompleksy
Najwiecej kompleksow mam z powodu brzucha i nóg, no i do twarzy
Nie raczej sie nie wstydze podac wagi i wzrostu itp dawno sie coprawda nie wazyłam, ale z tego co bylo ostatnio to było 50 kg przy wzroscie 1,62 cm, w pasie mam okolo 76 reszty nie wiem bo nie mierzyłam

Alithia - ja, przyznam szczerze, wiem, ze robie problem z czegos co tak naprawde jest niewielkie, ale od tych mysli nie moge sie uwolnic, a ze modelki nie sa idealami widze nawet patrzac na nie gdy chodza po wybiegach
__________________


Chezzy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 18:14   #48
haima
Rozeznanie
 
Avatar haima
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 576
GG do haima
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

No to i ja się przyłączę do klubu "Puchatków"

Wiecie co, dziewczyny? Nie obraźcie się, ale jak czytam niektóre wypowiedzi to mi brzwi unoszą się ze zdziwnia. Rozmiar 42 i uważacie siebie za nie wiem jak grube? No litości. A co mają powiedzieć "większe" kobiety? Wiem, że mówię ostro, ale tak jak powiedziała Alithia smutno się robi, gdy się czyta takie wypowiedzi....

Ja mam 158 cm wzrostu, waże 73 kg i noszę rozmiar 44-46 (dół- 44, góra 46). Co w takim razie powiecie o mnie? Mam z domu nie wychodzić?
haima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 18:57   #49
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez haima
No to i ja się przyłączę do klubu "Puchatków"

Wiecie co, dziewczyny? Nie obraźcie się, ale jak czytam niektóre wypowiedzi to mi brzwi unoszą się ze zdziwnia. Rozmiar 42 i uważacie siebie za nie wiem jak grube? No litości. A co mają powiedzieć "większe" kobiety? Wiem, że mówię ostro, ale tak jak powiedziała Alithia smutno się robi, gdy się czyta takie wypowiedzi....

Ja mam 158 cm wzrostu, waże 73 kg i noszę rozmiar 44-46 (dół- 44, góra 46). Co w takim razie powiecie o mnie? Mam z domu nie wychodzić?
Solidaryzuje sie z Tobą Nosimy ciuchy w tych samych rozmiarach i wagę też mamay podobną tylko ja mam 161 cm wzrostu czyli niewiele wiecej
A z domu będziemy wychodzic!!!Chocby na złośc innym

Serdecznie Cię witam w klubie Puchatków
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-05-28, 19:00   #50
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez Chezzy
Najwiecej kompleksow mam z powodu brzucha i nóg, no i do twarzy
Nie raczej sie nie wstydze podac wagi i wzrostu itp dawno sie coprawda nie wazyłam, ale z tego co bylo ostatnio to było 50 kg przy wzroscie 1,62 cm, w pasie mam okolo 76 reszty nie wiem bo nie mierzyłam

Alithia - ja, przyznam szczerze, wiem, ze robie problem z czegos co tak naprawde jest niewielkie, ale od tych mysli nie moge sie uwolnic, a ze modelki nie sa idealami widze nawet patrzac na nie gdy chodza po wybiegach
Dziewczyno!!! Ja mam mniej wzrostu od Ciebei a waze ponad 20 kg wiecej.... Wiec prosze Cie nie mów takich bzdur ze jestes gruba tak czy tam....
Nie obraź sie na mnie, ale rozbawiałs mnei teraz ....a zarazem zasmuciałas....bo odebrałą to tak jakbym ja nie miała prawa po ziemi chodzic.....
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 19:07   #51
Chezzy
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 423
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Cytat:
Napisane przez Alithia
Dziewczyno!!! Ja mam mniej wzrostu od Ciebei a waze ponad 20 kg wiecej.... Wiec prosze Cie nie mów takich bzdur ze jestes gruba tak czy tam....
Nie obraź sie na mnie, ale rozbawiałs mnei teraz ....a zarazem zasmuciałas....bo odebrałą to tak jakbym ja nie miała prawa po ziemi chodzic.....
Przepraszam skoro cie zasmucilam, nie chciałam

Poza tym ja nie pisalam, ze kazdy okropny skoro jest puszysty. Pisałam tylko i wyłącznie o własnych odczuciach na własny temat. Poprostu sie z tym zle czuje i nic nie poradze. Ale sama uwazam, ze wyglad zewnetrzny nie jest wazny, liczy sie wnetrze. Napewno jestes wspanialą dziewczyną a te drobne niedoskonałosci (pomijajac to ze nikt nie jest doskonały) nadrabiasz pięknem wewnętrznym
__________________


Chezzy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 21:13   #52
kinnka
Raczkowanie
 
Avatar kinnka
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 382
GG do kinnka
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

A ja Chezzy trochę rozumiem. Mnie tuczyli od niemowlaka, bo jak się urodziłam ważyłam tylko 2,5 kilo. Wyrosłam więc na okrąglutkiego przedszkolaczka i do szkoły też poszłam jako całkiem niezła kuleczka.
Oczywiście zawsze mi to przeszkadzało (bo grubaski są deczko "prześladowane" przez szczupłe dzieci), ale na dietę dziecka ma wpływ tylko i wyłącznie świat dorosłych. Jak już mogłam decydować, co jem zaczęłam nad sobą pracować. Z różnymi skutkami i niezłymi whaniami wagi.
Do liceum wkroczyłam z wagą 65 kg (przy wzroście 165 i stanowczo dla mnie za dużą). Pięknie nad sobą pracowałam, i zeszłam do 52 kilo. Ale wtedy czułam się za chuda (nigdy nie podobały mi się wieszaki), na wietrze bałam się, że mnie zdmuchnie . Więc przytyłam sobie do 55-57 kilo. I z taką wagą było mi najlepiej. Nosiłam rozmiarek 38 i powinnam być bardzo zadowolona (przeciez nie lubię totalnych suchelców). Mimo tego, że zwiększyłam wagę świadomie i dla większego komfortu psychicznego ciągle w lustrze widziałam monstrualną górę tłuszczu! Wiedziałam, że jak schudnę, znowu będę się czuła źle, ale tak też się sobie nie podobałam. Dziwne, chaotyczne i bezsensowne. Ale we mnie ciągle tkwił obraz mnie z "przed", i ciągle prześladowały mnie kompleksy z dzieciństwa. To nie jest tylko problem wagi, ale przede wszystkim psychiki.
Teraz wiele bym oddała, żeby wyglądać tak jak wtedy. I mam nadzieję, że jak mi się uda, bedę patrzeć w lustro z przyjemnością
kinnka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-28, 23:34   #53
kociaczek
Rozeznanie
 
Avatar kociaczek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 564
GG do kociaczek
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

och troche sie tu wydarzylo hmmm
zaczne tak ze ja rowniez nie moge pojac takich dziewczyn jak Chezzy (mimo to buzka na lepsze samopoczucie) wokol mnie same takie kolezanki chude tak ze az ciezko im kupic opiete spodnie bo wszystkie na nich wisza a wciaz narzekaja jakie to one nie sa grube i jak im tluszcz wszedzie wisi ale jakos sie przyzwyczailam do sluchania tego choc boli mnie wtedy bardzo bo nie wiem co ja mam powiedziec skoro 44 to czesto dla mnie malo mam 173 i 76kg wszystko prawie w tylek i nogi poszlo malo proporcjonalna jestem
kazdy jest jaki jest i jakby wszyscy byli jednakowi to nikt by sie chyba na tym swiecie nie usmiechal .... buzka dla wszystkich potrzebujacych puchatkow oczywiscie
__________________
"pocałunek jest wspaniałym trikiem wymyślonym przez naturę po to,by powstrzymać mówienie,gdy słowa stają się zbyteczne..."
kociaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-29, 07:53   #54
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Dokładnei o to mi chodzilo, ze jak słucham moich patyczaków kochanych, czyli bardzo szczupłych, chudych koleżanek to mnie sie robi strasznei smutno i żle, bo jezeli one tak o sobie myśla, to jaką opinie mają o mnie??
Ale teraz mysle tak tylko sporadycznie i chyba lepiej dla mnie

Ja nei potempiam Chezzy, tylko nie rozumiem....Ale i tak trzymam kciuki z ato żeby uwierzuyła w siebie i chodizla usmiechnięta

Buziaki dla Puchatkówi nie tylko
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-29, 08:23   #55
AnielicaS
Rozeznanie
 
Avatar AnielicaS
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 772
GG do AnielicaS
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

To ja się pochwalę też wagą i wzrostem Mam 70 kg przy 162 cm Figura moja to gruszka, więc dupcia i uda ogromne Marzy mi się właśnie rozmiar 38. Nigdy w niego nie weszłam przez całe swoje życie Przez 3 ostatenie lata przytyłam 10 kg, zawsze miałam wagę w granicach 60 kg Teraz biorę się za siebie i będę walczyć z tłuszczykiem
Chezzy UWIERZ W SIEBIE Jesteś ładną, zgrabną, piękną kobietą. Wyciągnij sobie zdjęcia kiedy ważyłaś dużo i spójrz teraz w lustro na siebie i uśmiechnij się Zobacz jakie masz zgrabne ciało. Na brzuch jak chcesz to polecam A6W i pięknie wyrzeźbisz sobie mięśnie Nastaw się na ćwiczenia, jeśli źle się czujesz w ciele, ale wtedy musisz zwiększyć dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, bo masz nie chudnąć, a rzeźbić ciało Pokochaj siebie, taką jaką jesteś i wymaż wspomnienia z dzieciństwa dotyczące Twojej wagi
__________________
"Nadzieja to słup wspierający świat.
Nadzieja to marzenie budzącego się człowieka."
AnielicaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-29, 12:01   #56
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Ja nie wiem czy waga moze być dobrym wyznacznikiem.Pamiętam mialam kolezanke w szkole.Na oko byla większa i grubsza.Ale przy ważeniu u pielęgniarki(btw to był dla mnie horror) okazywało się, że to ja waże więcej od niej i to o jakieś 8-10 kg.
A teraz to nie wiem ile waże bo wywaliłam już dawno wage
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-29, 18:58   #57
Chezzy
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 423
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

Dziekuje dziewczyny za dobre słowa , ale jak mowila poprzedniczka waga wcale nie jest wyznacznikiem tez mialam kolezanke chudą i malutka a wazyla okolo 5 kilo wiecej Poza tym tez mam problem z kupnem spodni , bo jak sa w pasie dobre to znow o kilometr za długie itd itp
__________________


Chezzy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-29, 19:38   #58
haima
Rozeznanie
 
Avatar haima
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 576
GG do haima
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

To prawda- waga nie jest dobrym wyznacznikiem. Ja wyglądam na jakieś 5 kg mniej niż mam w rzeczywistości A to dlatego, że jestem bardzo proporcjonalna (107-90-107 ). Tłuszczyk rozlewa się wszędzie równomiernie i jest taki jakby "ubity"
haima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-29, 19:44   #59
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

O to ja mam podobnie 100-73-100.Ale ile waże to nie wiem.Zresztą wcale mi to do szczęscia nie potrzebne
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-29, 20:42   #60
Alithia
Zadomowienie
 
Avatar Alithia
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
GG do Alithia Send a message via Skype™ to Alithia
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)

To prawda ze waga niewiele mówi.Ja jak mówię ile waże to wiele osób robi "rybkę" Tez mi sie wszystko w miare równo rozłożyło...

Na mnei wszystkei spodnei Chezzy sa o kilometr za długie, ale mam sprytnego tate z maszyną do szycia

Zeby tylko było tak naprawde w czym wybierac w tych ciuchach.....ehhh
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....


Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/




Alithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.