5kg w dół od teraz

[SnowWhitesPoisonBite]

Witam! Po wielu nieudanych próbach, nadszedł wreszcie czas na ostateczne rozwiązanie problemu 5 zbędnych kilogramów, które przylgnęły do mnie i za nic w świecie nie chcą się odczepić niczym rzep.
Jeżeli coś takiego przyczepiło się również do Ciebie, zapraszam do wspólnego wątku i wspólnych pomysłów jak tego niechcianego rzepa się pozbyć.
Ważę 55kg, mam 162cm wzrostu.
Mam zamiar zacząć ćwiczyć codziennie na stepperze po 300kcal +20 min kręcenia hula hopem. Zrezygnowac ze słodyczy,słodnich napojów i białego chleba,na rzecz warzyw, owoców, pełnoziarnistych wypieków i chudego mięsa.
Zaczęłam od dziś. pokonując odległość 15km spacerkiem, nie jedząc dziś słodyczy, nie pijąc słodkich napojów,zero fastfoodów itd.
Mam nadzieję że wytrwam dłużej niż do jutra.
Ktoś chciałby pocierpieć ze mną dla wspólnego dobra?
Zapraszam

[Nissiaa]

Ja chciałabym pocierpieć. Co prawda już prawie zrzuciłam te przebiegłe 5 kg ale utrzymanie będzie gorsze. Szukam motywacji wszędzie więc na pewno będę zaglądać. Mam 168 albo 170 cm i 51 kg. Bywało i 59 kg. Ograniczam ostro jedzenie i ćwiczę. Teraz głównie zależy mi na wysmukleniu i ujędrnieniu. Powodzenia!

[natka96]

Witam
Mogę ja również się dołączyć? mój cel-ok 7 kg mniej, ale najważniejsze wymodelowanie brzucha, pozbycie boczków i wyrobienie lepszych nawyków żywieniowych. Nie od jutra, od teraz!

[anuszka21]

Tez chetnie potowarzysze mam do zrzucenia 5-9kg

[SnowWhitesPoisonBite]

Miło mi że aż tyle nas się zrobiło od wieczora do rana, super
No dobrze, a więc ja jestem już po śniadaniu (płatki z mlekiem i pól jogurtu)+herbata bez cukru. I jak na razie nie zgłodniałam
Zbiorę się i wyjdę na jakiś spacer, na plażę czy zakupy, zawsze to jakiś ruch i okazja żeby zapomnieć o podjadaniu
Życzę Wam powodzenia!
A co planujecie na dietetyczny obiad ?

[Melia123]

Hej, hej! Dołączam się do wspólnego zrzucania
Póki co nie mam sprecyzowanych planów jak tego dokonam, ale na pewno będę ograniczała słodycze i cole, ostatnio mój organizm strasznie się jej domagał. No i sport. Rower i jakieś ćwiczenia w domu.
A na śniadanie owsianka z dżemem.

[Nissiaa]

Witam wszystkich
Na śniadanie zjadłam jajecznicę na mleku..średni smak ale za to energia na cały poranek

Napisane przez SnowWhitesPoisonBite

A co planujecie na dietetyczny obiad ?

U mnie pulpeciki z mielonego mięsa indyka ze szpinakiem i otrębami w sosie pomidorowym. Omnomnom

[Fanta0909]

Napisane przez Nissiaa

Witam wszystkich
Na śniadanie zjadłam jajecznicę na mleku..średni smak ale za to energia na cały poranek

średni? Jajecznica na mleku to moje ulubione danie z dzieciństwa Dla mnie jest pyszna haha

Ja też potrzebuje zrzucić od 5-7kg Mam 171cm wzrostu i waże 61 kg. Chciałabym ważyc 55kg Dlatego od dzisiaj zacznę T25 (dziękuje jednej wizażystce za udostępnienie mi linka ;p) no i długie spacery nad morzem. Oprócz tego spróbuje kolejny raz pić 2L wody dziennie..

[Melia123]

Napisane przez Fanta0909

średni? Jajecznica na mleku to moje ulubione danie z dzieciństwa Dla mnie jest pyszna haha

Ja też potrzebuje zrzucić od 5-7kg Mam 171cm wzrostu i waże 61 kg. Chciałabym ważyc 55kg Dlatego od dzisiaj zacznę T25 (dziękuje jednej wizażystce za udostępnienie mi linka ;p) no i długie spacery nad morzem. Oprócz tego spróbuje kolejny raz pić 2L wody dziennie..

T25 Ćwiczyłam, ale musiałam przestać, bo brałam antybiotyki i byłam tak osłabiona, że nie miałam siły skakać, zaczynam z Tobą! Dobrze, że przypominasz o wodzie

[SnowWhitesPoisonBite]

Też zaczne pić więcej wody i herbat bez cukru
Byłam już na plaży, co ważne pieszo- zdecydowanie zamieniam samochód i autobus na własne stopy, niby nic ale coś tam zawsze da zaraz skocze jeszcze do sklepu po coś na obiad.
u mnie z ćwiczeniami jest średnio gdyż od dziecka mam zaawansowaną astmę także bieganie i intensywny, szybki wysiłek odpada
ale mam zamir częściej wychodzić na basen, ćwiczyć na stepperze co najmniej pól godziny (mniej więcej 200kcal) i 20 min hula hopu, do tego może przysiady

[Fanta0909]

Napisane przez Melia123

T25 Ćwiczyłam, ale musiałam przestać, bo brałam antybiotyki i byłam tak osłabiona, że nie miałam siły skakać, zaczynam z Tobą! Dobrze, że przypominasz o wodzie

Ja miałam problem z kolanem D: tj. dalej mam ale dzięki tej przerwie troche odpoczęło i czuje, że jestem gotowa na walke z Shaun T ;d Ok! Zawsze możemy się wzajemnie motywować ;p A woda to mój największy problem..

SnowWhitesPoisonBite Hula hop... podziwiam ;p ja potrafie max 1min wytrzymać kręcąc tym... No i herbaty bez cukru też ciężko >_<

Dziewczyny pijecie mimo wszystko kawe?

[klaudus_94]

Witam ! nie wiem czy będę tu mile widziana.. ale pozwoliłam sobie tu zajrzec i opowiedziec Wam moją historię.. a raczej historię mojego odchudzania.. od stycznia tego roku do dnia dzisiejszego schudlam 12 kg.. Nie odchudzalam sie, bo bylam jakos przesadnie gruba.. ale poprostu nie podobalam sie sama sobie.. z 62 kg schudlam do 50.. a nie robilam nic szczegolnego, nie lecialam z tym odchudzaniem jakos na łeb na szyje.. poprostu zmienilam swoje nawyki zywieniowe.. jadlam co chcialam, tylko tyle ze w troszke mniejszych ilosciach niz dotychczas.. jesli troche zapedzilam sie ktoregos dnia z jedzeniem to poprostu troszke wiecej pocwiczylam, albo nastepnego dnia bardziej sie pilnowalam.. i jakos sie wyrownalo 5 posilkow dziennie, co 3 godziny.. staralam sie spozywac jakies 1500 kcal dziennie, czasem nawet 1800, ograniczalam slodycze.. ktore kocham do dnia dzisiejszego! nie ograniczylam ich do zera, bo to dla mnie niemozliwe ale staralam sie jesc ich jak najmniej , ale kiedy juz naprawde naszla mnie ochota na cos slodkiego to pozwalalam sobie na male conieco.. wczesniej jadlam ogromne ilosci fastfoodow, teraz jem je raz na jakis czas.. zrezygnowalam z picia kolorowych napojow, zaczelam pic duze ilosci wody mineralnej, wczesniej tylko coca cola, a teraz bez wody zyc nie potrafie, uwielbiam ja cwiczyc tez jakos nie cwiczylam za duzo.. skakanka 3 razy w tygodniu po 20 minut, czasem rower, brzuszki w wolnym czasie i przysiady.. sama początkowo nie widzialam efektow, ale moi znajomi nie mogli wyjsc z podziwu.. pisze to po to aby pokazac Wam kochane , ze bardzo czesto na efekty trzeba troche poczekac i nie warto stosowac jakis drastycznych diet zeby schudnac szybko i duzo.. wystarczy zmienic troche swoj styl zycia, zaczac sie troche wiecej ruszac, zdrowiej odzywiac a efekty przyjda same. a przy okazji nie bedziecie musialy sie katowac dietami, bedziecie jadly na co macie ochote, rodzaj ruchu tez kazda z Was moze dobrac sobie indywidualnie.. a efekty beda, napewno! dodam tez, ze teraz jem troszke wiecej, a efektu jojo nie mam.. malo tego, cwiczenia i ruch tak weszly mi w krew ze bez nich sobie zycia nie wyobrazam ! dzieki nim czuje sie lepiej, moje samopoczucie poprawilo sie znacznie.. takze podsumowujac zycze Wam kobietki wytrwalosci, systematycznosci i zdrowego rozsadku! lepiej chudnac dluzej a zdrowiej niz drastycznie z gwarantowanym efektem jojo i problemami zdrowotnymi.. teraz ciesze sie sylwetka z ktorej jestem dumna ii nie mam zadnych problemow zdrowotnych mimo utraty tylu kg. pozdrawiam!

[Melia123]

Napisane przez Fanta0909

Ja miałam problem z kolanem D: tj. dalej mam ale dzięki tej przerwie troche odpoczęło i czuje, że jestem gotowa na walke z Shaun T ;d Ok! Zawsze możemy się wzajemnie motywować ;p A woda to mój największy problem..

A który masz konkretnie program? Ja mam Alphe.

SnowWhitesPoisonBite hula hop! Uwielbiam! Urozmaicę sobie nim serial.

[SnowWhitesPoisonBite]

Napisane przez klaudus_94

Witam ! nie wiem czy będę tu mile widziana.. ale pozwoliłam sobie tu zajrzec i opowiedziec Wam moją historię.. a raczej historię mojego odchudzania.. od stycznia tego roku do dnia dzisiejszego schudlam 12 kg.. Nie odchudzalam sie, bo bylam jakos przesadnie gruba.. ale poprostu nie podobalam sie sama sobie.. z 62 kg schudlam do 50.. a nie robilam nic szczegolnego, nie lecialam z tym odchudzaniem jakos na łeb na szyje.. poprostu zmienilam swoje nawyki zywieniowe.. jadlam co chcialam, tylko tyle ze w troszke mniejszych ilosciach niz dotychczas.. jesli troche zapedzilam sie ktoregos dnia z jedzeniem to poprostu troszke wiecej pocwiczylam, albo nastepnego dnia bardziej sie pilnowalam.. i jakos sie wyrownalo 5 posilkow dziennie, co 3 godziny.. staralam sie spozywac jakies 1500 kcal dziennie, czasem nawet 1800, ograniczalam slodycze.. ktore kocham do dnia dzisiejszego! nie ograniczylam ich do zera, bo to dla mnie niemozliwe ale staralam sie jesc ich jak najmniej , ale kiedy juz naprawde naszla mnie ochota na cos slodkiego to pozwalalam sobie na male conieco.. wczesniej jadlam ogromne ilosci fastfoodow, teraz jem je raz na jakis czas.. zrezygnowalam z picia kolorowych napojow, zaczelam pic duze ilosci wody mineralnej, wczesniej tylko coca cola, a teraz bez wody zyc nie potrafie, uwielbiam ja cwiczyc tez jakos nie cwiczylam za duzo.. skakanka 3 razy w tygodniu po 20 minut, czasem rower, brzuszki w wolnym czasie i przysiady.. sama początkowo nie widzialam efektow, ale moi znajomi nie mogli wyjsc z podziwu.. pisze to po to aby pokazac Wam kochane , ze bardzo czesto na efekty trzeba troche poczekac i nie warto stosowac jakis drastycznych diet zeby schudnac szybko i duzo.. wystarczy zmienic troche swoj styl zycia, zaczac sie troche wiecej ruszac, zdrowiej odzywiac a efekty przyjda same. a przy okazji nie bedziecie musialy sie katowac dietami, bedziecie jadly na co macie ochote, rodzaj ruchu tez kazda z Was moze dobrac sobie indywidualnie.. a efekty beda, napewno! dodam tez, ze teraz jem troszke wiecej, a efektu jojo nie mam.. malo tego, cwiczenia i ruch tak weszly mi w krew ze bez nich sobie zycia nie wyobrazam ! dzieki nim czuje sie lepiej, moje samopoczucie poprawilo sie znacznie.. takze podsumowujac zycze Wam kobietki wytrwalosci, systematycznosci i zdrowego rozsadku! lepiej chudnac dluzej a zdrowiej niz drastycznie z gwarantowanym efektem jojo i problemami zdrowotnymi.. teraz ciesze sie sylwetka z ktorej jestem dumna ii nie mam zadnych problemow zdrowotnych mimo utraty tylu kg. pozdrawiam!

Oczywiście,że jesteś tu mile widziana dziękuje,że chciałaś się tym z nami podzielić,jest mi bardzo miło bo to bardzo dobre rady i jak najbardziej chcę się do nich zastosować bo masz całkowitą rację Gratuluję Ci utraty tylku kilogramów w tak rozsądny sposób !


Fanta0909 kwestia wprawy mi już hula hop w ogóle nie spada,chociaż na początku mi nie szło zbyt dobrze. ale ćwiczyłam, ćwiczyłam i udało się dojść do wprawy

[Melia123]

klaudus_94 gratuluję Ci! Zostań z nami, miło, że chcesz się dzielić z nami radami a powiedz mi czy miałaś cellulit? Ja od jakiegoś czasu próbuję z nim walczyć i nie wychodzi mi jeszcze, wiem, że potrzeba czasu, ale chciałabym już efekty, przeczytałam gdzieś, że najlepsze ćwiczenia na cellulit i pośladki ma Mel B, ćwiczyłam z nią kiedyś, ale ją zamieniłam na inne treningi.

[klaudus_94]

tak mialam cellulit i to ogromny! :C i faktycznie potrzeba wiele , wiele czasu aby sie go pozbyc.. ale glowa do gory ! jest to MOZLIWE! ruch, ruch i jeszcze raz ruch... nie pomogą nam zadne kremy ani inne reklamowane specyfiki. pozytywne nastawienie, troche samozaparcia i mobilizacji i efekty przyjdą same myslalam ze sie nigdy z niego nie wyleczę, a tu oo. mój chłopak stwierdzil ze prawie go juz wcale nie mam ! nawet nie wiecie jak milo bylo mi to uslyszec.. chociaz ja sama twierdze ze cos tam jeszcze jest i cwiczyc bede dalej i w sumie to wydaje mi sie ze bardzo pomogla mi w tym skakanka i przysiady.. skakanka troszke rozbudowala mi łydki ale za to przysiady polecam z calego serca ! czuje ogromna poprawe jesli chodzi o moje uda.. kiedys byly takie hmmm.. "luzne" a teraz sa napięte i cellulit zredukowany o Mel B slyszalam bardzo wiele , jest genialna.. sama robilam kilka podchodow co do cwiczenia z nią, ale niestety treningi z tą kobietką były dla mnie zbyt męczące, nie dawalam poprostu rady.. co mnie tylko dolowalo.. wiec postanowilam sama ulozyc sobie swoj wlasny "mini trening" , taki na ktory bede miala sily i do ktorego bede podchodzila z przyjemnoscią..

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

i cieszę się ogromnie, że mnie tak milo przywitalyscie.. wrazie co sluzę pomocą

[SnowWhitesPoisonBite]

Co do cellulitu miałam ogromny (pozostałosc po 73kg -tyle ważyłam kiedyś, potem schudłam w rok do 46kg przez ciężką chorobę),ale od stycznia ćwiczyłam na stepperze, do tego masaże bańką chińską, sauna, teraz stosuję dodatkowo serum antycellulitowe z ziaji i jest o wiele wiele miejszy niż kiedyś. ale podstawową rzeczą jaka pomogła był oczywiście stepper, reszta to tylko dodatek, chociaż bańka sama w sobie też daje niezłe efekty bo próbowałam

[Nissiaa]

klaudus_94 gratuluje ci świetnego efektu. Też marzę o zmianie stylu życia bo tak naprawdę to ciągle tyje i chudnę przez ostatnie dwa lata i to zaczęło mnie męczyć. Na efekty trzeba czekać ale czasem naprawdę warto to prawda.
SnowWhitesPoisonBite też dziś kręciłam hh. Na nic innego nie miałam siły. Ta zmienna pogoda mnie osłabia. Kiedyś też nie szło mi za dobrze ale teraz to mogę godzinami. Nawet chodzę z nim po domu tylko boje się że coś zbiję
Fanta0909 ja niestety nie potrafię sobie odmówić kawy. Nawet czasem piję 3. Aaa obowiązkowo latte ale mleko 0,5 % Wmawiam sobie że kawa pobudza metabolizm
A co do cellulitu to zgadzam się, że ćwiczenia no i oczywiście dobra dieta. 2 miesiące temu miałam lekki ale teraz nie ma po nim prawie śladu
Potwierdzam ze ćwiczenia z Mel B na pośladki są świetne. Robię je przynajmniej 4 razy w tygodniu

[Melia123]

Cześć Dziewczyny!
Ćwiczyłam wczoraj z Mel B na nogi i pośladki i całkiem niezły wycisk mi dały, po za tym dodałam prawie 2 h hula hop, bo obiecałam sobie, że tylko wtedy będę oglądała serial jak będę kręciła a że w serial jestem bardzo wciągnięta to muszę. Dziś mnie pobolewa trochę talia. A jak u Was?
Z moim cellulitem walczę na różne sposoby: bańka chińska, body wrapping, ciągle staram się pić więcej wody no i ćwiczenia. Wydaje mi się, że jakaś poprawa jest, ale nie jestem w stanie określić jaka.
Nissiaa to super, że już nie masz z tym problemu
klaudus_94 świetny efekt osiągnęłaś

[Fanta0909]

Nissiaa Uff! Czyli nie jestem jedyna! Ja niestety dodaje troche cukru >; Tej jednej rzeczy nie moge sobie odmówić

Melia123 A to hula hop to jakies specjalne? Tj. masz na nim ciężarki? Bo o takim też słyszałam i zastanawiam się, czy takie w Polsce też są

[Melia123]

Fanta0909 mam zwykłe hula hop, obciążyłam je tylko całe w środku kaszą, a takie hula hop o jakim mówisz, na pewno znajdziesz w Polsce, poszukaj też na allegro, tam z tego co wiem, jest tego dużo Fajne są te takie sportowe ciężkie, ale w sumie to tak samo kręci się takim dziecięcym wypchanym czymś tych z wypustkami wiele dziewczyn nie poleca, a mnie się w sumie podobają, ciekawe urozmaicenie.

[Nissiaa]

Melia123 z hh zrobiłam tak samo jak ty. Moje jest troche większe niż te dziecięce i pofalowane. W środku ryż. Tylko się zastanawiam czy to w ogóle coś daje bo ja już nawet się nie męczę przy tym. Aaa jaki to serial?
Fanta0909 ja jeszcze nie mogę sobie odmówić alkoholu

[Melia123]

Nissiaa pofalowane musi być fajne moje też jest chyba trochę większe niż dziecięce, ma średnicę prawie 90. Też się nie męczę, czysta przyjemność, nawet lepiej się kręci niż pustym w środku, ale talię mi wyrobiło fajną, chociaż jak teraz nie kręciłam dłuższy czas, to chyba trochę mi zarosła i znowu kręcę. Przyjaciele

[klaudus_94]

zazdroszcze Wam bo do hh sie w ogole nie nadaje :c

[aza3994]

hej dziewczyny mogę się tutaj jeszcze wcisnąć do Was?
Mnie do szczęścia brakuje już niewiele - przede wszytskim tych 5kg :P niby nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. mam 165cm wzrostu i 63kg wagi. Odżywiam się racjonalnie, zdrowo, piję wodę, sok z pietruszki i trochę ćwiczę, ale ostatnio mi się nie chce. Najczęśćiej Mel B - uwielbiam ją )

[Fanta0909]

Nissiaa Haha zimne Somersby na te upały Ja mam to do siebie, że uwielbiam smakowe piwa. A to one mają najwięcej kalorii T^T

Melia123 czekaj chwilke... jak? wsypałaś normalnie do środka? Wybacz nie rozumiem Właśnie musze poszukać.. chociaż powinnam zacząć od zwykłego hula hop... bo nie umiem nim "kręcić" Hula hop to w zabawkowym można kupić, tak?

aza3994 Witamy sok z pietruszki?! Nigdy o nim nie słyszałam, dobry jest? Znam ten ból... Musze się w koncu ogarnąć, bo to już nie jest śmieszne!

[Melia123]

Fanta0909 otworzyłam hula hop i stopniowo wsypywałam do niego kaszę dopóki nie było tak pełne, że się ta kasza nie poruszała w tym, później z zewnętrznej strony wbiłam zszywki, żeby się trzymało i zakleiłam porządnie taśmą klejącą Zabawkowym i w sportowym możesz poszukać, tylko nie polecam tych o małej średnicy, najlepiej gdyby było takie duże.

[Nissiaa]

W moim hh niestety ryż ciągle się rusza i hałasuje. Chciałam dosypać do pełna ale chyba byłby o wiele za ciężki. Już teraz jest okrutnie ciężki jak mi spadnie na nogę to uuuhhh.
aza3994 też mnie intryguje ten sok z pietruszki.
Fanta0909 też lubie smakowe ale i zwykłym nie pogardzę. Moje ulubione : Łomża miodowa...mmm
Dziś na obiadek krewetki i trochę szpinaku. Teraz wcinam jogurt z otrębami. Skalpel z Ewką zrobiony ale z ogromnym bólem psychicznym. Ostatnio nic mi się nie chce. Ale ale zachęciłam się do zrobienia jutro ponieważ prawie wcale się nie zmęczyłam. Najgorzej jest zacząć później już zawsze jakoś idzie

[SnowWhitesPoisonBite]

Co do smakowego piwa też mam słabość w te upały,a do tego moja ulubiona warka cytrynowa w sklepie obok po niecałe 10zł za czteropak... ale dzielnie jej nie kupiłam i mam nadzieje,że nie kupię. Mam zamiar ogranczyc alkohol tylko do naprawdę wyjątkowych okazji.
Jutro będzie trudno bo urodziny TŻ i zapewne będzie dużo pyszności na stole ale mam nadzieję,że zjem aż tak dużo.
aza3994 witam serdecznie opowiedz o tym soku z pietruszki

[aza3994]

a więc jestem i ... uwaga, uwaga: sok z pietruszki!
składniki:
pietruszka - same listki
brązowy cukier - ok 2 łyżeczek
sok z połowy cytryny

przygotowanie: wrzucamy wszystko do blendera, odrobinkę wody dolewamy i miksimy po dokładnym wymiksowaniu pietruszki dolewamy ok 1litra wody i mieszamy już łyżką. I pijemy
poznałam ten soczek w greenway'u, według mnie jest świetny, oczyszcza organizm, (ja po nim cały czas latam siusiu :P ) przy regularnym piciu świetnie wpływa na włosy i cerę. Ma dużo witamin więc jeśli macie możliwość to teraz, kiedy jest sezon - pijcie, bo to samo zdrowie i mnie np smakuje, chociaż pietruszki w zupie nie lubię

dziś miałam przeciętny dzień, ale raczej wszystko w normie. Jutro za to będzie bardzo grzeczny i poćwiczę porządnie, bo chyba mi się zwiększył pan C na udach... i nie wiem od czego... żadnych zmian w wadze ostatnio, jedzenie i picie raczej to samo... wsmarowałam już balsamy, jutro będę męczyć nogi, muszę je jakoś doprowadzić do stanu używalności :P

a jak Wam idzie?