Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtopowo część IV.

[Tygrryska]

Napisane przez Muffka_

Slabo widac na zdjeciu roznice wiec zrobilam kreche

nieeee rob tego
masz takie ladne dlugie wlosy

[TwojaKokaina]

Napisane przez Muffka_

Slabo widac na zdjeciu roznice wiec zrobilam kreche

żeby mnie nie kusiło, to bym je ścięła do ramion lub trochę za i bym miała praktycznie już swoje

[kat123]

Napisane przez makeupnotwar

ja nie chcę mieć dzieci jeszcze minimum przez 6 lat a najchętniej adoptowałabym po 40. boję się ciąży i porodu... syn byłby franek, a córka Tosia albo Lena na razie wystarcza mi mój zwierzak.

Ja też się boję, dlatego postaram się o bachorka jak będzie mnie stać na cesarkę

Napisane przez TwojaKokaina

u nas dziś godziny rektorskie i przepadły mi zajęcia, w związku z czym siedzę sobie z czepkiem na głowie i olejuję włoski

o, chyba wezmę z Ciebie przykład. Bo w sumie moje olejują się od rana (kokos na kucyku), ale chyba zaraz sesę nałożę na skalp.

Napisane przez Espoir91

w wakacje przyspieszą na pewno będzie dużo słoneczka, inne odżywianie (czyt. duuużo witamin)
ja też nie wiem czy chcę mieć dzieci... tak jak Ty boję się porodu i wgl... dziś nawet rozmawiałyśmy z dziewczynami na uczelni i podobno ból porodowy można porównać do łamania 20stu kości naraz!!!!! masakra!!! wystraszyłam się jak cholera, chyba się nie odważę nigdy chociaż każdy organizm jest inny eh...

a tak wgl to zrobiłam dziś na wykłady sobie tego koka na skarpetkę, jaki szał za☠☠☠iaszczo to wygląda serio każda koleżanka pytała mnie jak ja to zrobiłam, a ja że na skarpeciochę

oby tak było, że przyśpieszą!

Cesarka na pewno boli mniej

Pokaż koka

[chemist]

Napisane przez kat123

Ja też się boję, dlatego postaram się o bachorka jak będzie mnie stać na cesarkę

o, chyba wezmę z Ciebie przykład. Bo w sumie moje olejują się od rana (kokos na kucyku), ale chyba zaraz sesę nałożę na skalp.

oby tak było, że przyśpieszą!

Cesarka na pewno boli mniej

Pokaż koka

hej
moze mniej boli dlatego ze dostajesz znieczulenie przed ale nie powiedziala bym ze jest fajniejsza, pozniej zostaje taka blizna do konca zycia;-( niestety ja taka posiadam bo inaczej sie nie dalo;-/

a jak sie maja wasze odrosciki? moje wystawiam na sloneczko co dziennie a zaraz do fryzjerki jade podciac kolejne dwa centymetry farbowancow

[Muffka_]

Dziekuje za mile slowa Wiem, ze w sumie jestem w dosc dobrej sytuacji bo odrost nie jest az tak widoczny, ale wlosy tak wolno mi rosna...do mojej dlugosci to bede chyba 5 lat czekac. No i jak patrze na zdjecia w jasnych wlosach to czuje sie taka brzydka, nijaka No ale jeszcze nie zapisalam sie do fryzjera wiec zobaczymy

[kat123]

Napisane przez chemist

hej
moze mniej boli dlatego ze dostajesz znieczulenie przed ale nie powiedziala bym ze jest fajniejsza, pozniej zostaje taka blizna do konca zycia;-( niestety ja taka posiadam bo inaczej sie nie dalo;-/

a jak sie maja wasze odrosciki? moje wystawiam na sloneczko co dziennie a zaraz do fryzjerki jade podciac kolejne dwa centymetry farbowancow

Mnie blizna w takim miejscu nie przeraża Na pewno nie bardziej niż wizja porodu naturalnego A powiem Ci, że moja szwagierka ma prawie niewidoczną, bo w takim miejscu, że wygląda jak takie zgięcie skóry Choć, wiem, że u każdego jest inaczej...

Wstaw zdjęcie przed i po wizycie -ja lubię takie rzeczy oglądać ja planuję kolejną wizytę na czerwiec lub dopiero październik. Zależy w jakiej kondycji będę miała włosy w czerwcu

[HoneyRose]

Witam - mogę dołączyć?

Niedawno pierwszy raz w życiu pofarbowałam włosy. Był to błąd...

A zaczęło się dość niewinnie. Wynalazłam stronę z analizą kolorystyczną. Wydawało mi się, że jestem wiosną i zapragnęłam rozjaśnić nieco włosy. Obecnie mam coś w rodzaju ciemnego blondu i czuję się beznadziejnie.

Jeszcze jakby tego było mało, to ścięłam włosy do szyi, a miałam już za łopatki. Zachciało się eksperymentów, to teraz trzeba cierpieć...

[kat123]

Napisane przez HoneyRose

Witam - mogę dołączyć?

Niedawno pierwszy raz w życiu pofarbowałam włosy. Był to błąd...

A zaczęło się dość niewinnie. Wynalazłam stronę z analizą kolorystyczną. Wydawało mi się, że jestem wiosną i zapragnęłam rozjaśnić nieco włosy. Obecnie mam coś w rodzaju ciemnego blondu i czuję się beznadziejnie.

Jeszcze jakby tego było mało, to ścięłam włosy do szyi, a miałam już za łopatki. Zachciało się eksperymentów, to teraz trzeba cierpieć...

jasne, że możesz -będzie Ci z nami raźniej zapuszczać naturalki może wstaw nam jakieś zdjęcia -przed, po...
ech... błędy się niestety popełnia, ale włosy nie zęby -odrastają. Na szczęście!

[HoneyRose]

Napisane przez kat123

jasne, że możesz -będzie Ci z nami raźniej zapuszczać naturalki może wstaw nam jakieś zdjęcia -przed, po...
ech... błędy się niestety popełnia, ale włosy nie zęby -odrastają. Na szczęście!

W porządku.

Na razie zdjęcia odrostów nie wstawię, bo są malutkie.

Swoją drogą...jak określiłybyście mój kolor włosów? W świetle dziennym i z fleszem (zdjęcie pierwsze i drugie) wydają się ciepłe, a w sztucznym świetle (trzecie zdjęcie) sprawiają wrażenie zimnych.

Czwarte zdjęcie, to mój obecny kolor.

[kat123]

Napisane przez HoneyRose

W porządku.

Na razie zdjęcia odrostów nie wstawię, bo są malutkie.

Swoją drogą...jak określiłybyście mój kolor włosów? W świetle dziennym i z fleszem (zdjęcie pierwsze i drugie) wydają się ciepłe, a w sztucznym świetle (trzecie zdjęcie) sprawiają wrażenie zimnych.

Czwarte zdjęcie, to mój obecny kolor.

Mi się wydaje, że ciepłe -skoro w naturalnym świetle takie są Jesteś brunetką -bardzo ładny kolorem masz naturalek koniecznie je zapuść z powrotem

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

Pokaż koka

no wlasnie, pokaz
mi tak dziwnie wychodzi ten kok na skarpetke,,, tak mi wlosy odstaja od niego? w sensie ze nie przylagaja do tej skapretki .. nie wiem jak to wytlumaczyc

Napisane przez chemist

a jak sie maja wasze odrosciki? moje wystawiam na sloneczko co dziennie a zaraz do fryzjerki jade podciac kolejne dwa centymetry farbowancow

moj ma sie bardzo dobrze chociaz moglby sie szybciej powiekszac

Napisane przez Muffka_

Dziekuje za mile slowa Wiem, ze w sumie jestem w dosc dobrej sytuacji bo odrost nie jest az tak widoczny, ale wlosy tak wolno mi rosna...do mojej dlugosci to bede chyba 5 lat czekac. No i jak patrze na zdjecia w jasnych wlosach to czuje sie taka brzydka, nijaka No ale jeszcze nie zapisalam sie do fryzjera wiec zobaczymy

a latem od slonca nie zrobia Ci sie naturalne pasemka?

Napisane przez HoneyRose

W porządku.

Na razie zdjęcia odrostów nie wstawię, bo są malutkie.

Swoją drogą...jak określiłybyście mój kolor włosów? W świetle dziennym i z fleszem (zdjęcie pierwsze i drugie) wydają się ciepłe, a w sztucznym świetle (trzecie zdjęcie) sprawiają wrażenie zimnych.

Czwarte zdjęcie, to mój obecny kolor.

ladny, taki gleboki kolor

[Vivienne]

Dziewczyny, jak zaczynałam zapszczanie włosów byłam peeełna wątpliwości. Pomógł mi ten wątek. Minęło 1,5 roku. Dziś mam swoje włosy prawie do brody (niestety rosną baardzo wolno) i właściwie nikt nie dostrzega odrostów. Nawet nie wiedziałam, że mam taki piękny, ładny kolor włosów. Mam nadzieję, że jeszcze rok i dojdę do zupełnych naturali najgorszy był czas w zeszłym roku po zimie.

[biemi]

ja zrobiłam dziś pomiar i mam 12,5cm naturalek chociaż kolor nie bardzo mi się podoba to i tak jestem dumna że już jest go tak duuużo

[chemist]

wrocilam od fryzjerki, fajnie mi wycieniowala wloski tak ze z tylu sa prawie juz moje cale tylko koncoweczki doslownie zostaly a przod tez tak wycieniowala ze wiecej moich juz naturalnych przebija, jutro wstawie fotke. bo dzis juz za pozno. najgorszy to ten przod- tzn po bokach z przodu. tam jeszcze dos dlugie sa te farbowance;-(

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez biemi

ja zrobiłam dziś pomiar i mam 12,5cm naturalek chociaż kolor nie bardzo mi się podoba to i tak jestem dumna że już jest go tak duuużo

to juz sporo. wstaw jakas foteczke

[Exquise]

Cześć... za mną chodziło rozjaśnienie włosów i wtedy całkiem niedawno ktoś mi powiedział, ktoś ważny, że podobam mu się właśnie taka naturalna to był najlepszy komplement, jestem dumna że mam swoje naturalne włoski oczywiście durny pomysł ze zmianą koloru szybko odszedł

[chemist]

Napisane przez Exquise

Cześć... za mną chodziło rozjaśnienie włosów i wtedy całkiem niedawno ktoś mi powiedział, ktoś ważny, że podobam mu się właśnie taka naturalna to był najlepszy komplement, jestem dumna że mam swoje naturalne włoski oczywiście durny pomysł ze zmianą koloru szybko odszedł

dobrze miec takiego kogos;-) no i zeby ci takie glupie pomysly juz nie przychodzily do glowy

[Tasiax]

Farbowaniu mówimy nie !!
Najbardziej żałuje pofarbowania moich włosków. A miałam takie piękne dłuugie i kolorek też niczego sobie, no ale za błędy trzeba płacić Postaram się znaleźć jakieś zdjęcia i zamieścić

[201607040946]

Ja żałuję farbowania na czarno, bo nawet gdybym chciała wyrównać kolor, żeby był podobny do naturalnego, to nic z tego

[HoneyRose]

A swoją drogą...czym różni się brunetka od szatynki? Coś mi świta, że brunetka posiada bardzo ciemne włosy, a szatynka "mysi" brąz.

Moja mama twierdzi, że jestem szatynką, ojciec jest za brunetką, a chłopak widzi we mnie bardzo ciemną blondynkę.

Swoją drogą pluję sobie w brodę za to rozjaśnianie. Stałam się rozmyta, bez wyrazu (ale kolor sam w sobie wyszedł ładny).

Jakich szamponów używacie? Zwykłych z silikonami, czy może macie jakiś specjalny sposób pielęgnacji?

Ostatnio kupiłam sobie szampon dziecięcy, ale po nim i tak muszę użyć odżywki, bo włosy się plączą. Przed rozjaśnianiem też miałam ten problem, ale w mniejszym stopniu.

[ricca166]

Napisane przez HoneyRose

W porządku.

Na razie zdjęcia odrostów nie wstawię, bo są malutkie.

Swoją drogą...jak określiłybyście mój kolor włosów? W świetle dziennym i z fleszem (zdjęcie pierwsze i drugie) wydają się ciepłe, a w sztucznym świetle (trzecie zdjęcie) sprawiają wrażenie zimnych.

Czwarte zdjęcie, to mój obecny kolor.

Powiedziałabym,że brązowe i to w chłodnym odcieniu,na pewno nie ciemny blond.

[makeupnotwar]

szatynka to czarne włosy, brunetka to brąz. wbrew powszechnej opinii

HoneyRose - na plączące się włosy polecam Tangle Teezer

[HoneyRose]

Napisane przez makeupnotwar

szatynka to czarne włosy, brunetka to brąz. wbrew powszechnej opinii

HoneyRose - na plączące się włosy polecam Tangle Teezer

Dziękuję bardzo za namiar na szczotę.

Kusił mnie zakup takiej z naturalnego włosia, ale ta wydaje się równie atrakcyjna.

W sumie po nałożeniu maseczki/odżywki włosy rozczesują się znakomicie, ale gdybym ich nie nałożyła, to pewnie męczyłabym się z supłami.

Z natury mam dość szorstkie i sztywne włosy. Po rozjaśnianiu są co prawda jakby mniej sztywne, ale szorstkie...chyba jeszcze bardziej.

[201607040946]

szatyn to brąz od jasnego poprzez średni, nie wiem, gdzie zaczyna się granica brunetek, czy ciemny brąz to już brunetka, pewnie tak.

makeup - nie zgadzam się z tobą! najjasniejszy jest blond, potem jest szatyn, najciemniejszy brunet - zwykle na opakowaniac farb 1 to czarny, 2 to ciemny brąz, 3 średni brąz, 4 brąz, 5 jasny brąz o ile się nie mylę. 6 to już ciemny blond, choć dla mnie to dziwactwo.

link http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolor_włosów

[Konwalia11]

Napisane przez HoneyRose

Swoją drogą pluję sobie w brodę za to rozjaśnianie. Stałam się rozmyta, bez wyrazu (ale kolor sam w sobie wyszedł ładny).

Hehe, czyli wpadlas na podobny pomysl co ja Mnie wzielo w zeszlym roku na rozjasnianie. Jako ze jestem typem kolorystycznym lato wyobrazilam sobie siebie w takim pieknym popielatym ciemnym blondzie Taaaaaaa, wyobraznia to jedno a rzeczywistosc to drugie. Wygladalam zupelnie bezbarwnie, troche jakbym byla chora czy cos . Te jasniejsze wlosy zupelnie nie harmonizowaly z moja twarza. Oczywiscie o osiagnieciu popielu w moich wlosach mozna tylko pomarzyc... Wiec mialam owszem - ciemny blond, ale zoltawo-rudawy , co kompletnie mi nie pasuje.
Ale to chyba tak juz jest, ze sa typy, ktorym dobrze we wszystkim a sa i takie, ze pasuja im tylko jasne lub tylko ciemne. Np. nie potrafie sobie wyobrazic Malgorzaty Foremniak w ciemnych wlosach albo Penelope Cruz jako blondi...

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez makeupnotwar

szatynka to czarne włosy, brunetka to brąz. wbrew powszechnej opinii

Tez pierwsze slysze , skad masz takie info? Zaswsze sie okreslalam jako szatynke, czyli kolor mysio-brazowy i mysle, ze brunetki to osoby z wlosami ciemnobrazowymi lub czarnymi...

[123sciri]

HoneyRose śliczny masz naturalny kolorek, żeczywiście szkoda ze zafarbowałaś - ale cóż kobieta potrzebuje różnorodności

jeżeli chodzi o pielęgnacje to wizaz to skarbnica wiedzy pod tym względem i na pewno coś dla siebie znajdziesz

Włosy ci się mogą plątać po pierwsze dlatego że rozjaśniane, a po drugie dlatego że w szamponie dla dzieci nie ma silikonów.

[anngeli]

Hey
Mam takie urwanie głowy, że brakuje mi godzin w dobie...
Egzaminy, praktyki, dom i jeszcze zabrałam się za robienie pazurków akrylowych.
Jak skończę te praktyki to już lżej mi będzie, bo z tych gorszych rzeczy zostaną tylko i aż egzamin i prace do zrobienia/napisania.

Nie mam nawet czasu na kochany Wizaż
Wydałam dużo na sprawunki do akryli czyli nie mam już kasy na nowe odżywki i szampony co jest plusem bo wykończę swoje zapasy
I nie mam też czasu na myślenie o włosach, żyją swoim życiem - oczywiście intensywnie pielęgnuje a później schną same bo czymś jestem zajęta, ewnetualnie lekko podsuszę.
Nie przyglądam się im w lusterku, nie mierzę odrostu który ciężko mi z resztą uchwycić, nie myślę o tym czy farbowańce są wypłowiałe czy nie.
Więc są pozytywy tego "zamieszania". Dzięki temu w końcu jakoś zauważyłam, że urosły! Oby tak dalej.

Tak bym chciała już mieć te egzaminy i prace za sobą i mieć wakacje
Czuję się wyssana z energii. Musiałam rozmienić kasę w kiosku i kupiłam sobie gazetę Glamour to nawet do niej dzisiaj nie zajrzałam. Marzy mi się słodkie lenistwo, z gazetą na kocu lub hamaku u boku ukochanego - pomarzyć dobra rzecz

Jeszcze jutro z rana idę na zabieg palca u nogi, później na praktyki w przedszkolu, jak wrócę będzie już pora obiadowa, więc muszę TŻ zrobić obiad a później zabrać się za kontynuacje nauki z dzisiaj, umyć głowę i znów nauka. A week szkoła i w poniedziałek praktyki ale już w szkole i jak wrócę to i tak będę szczęśliwa, że CHOCIAŻ to co już tu opisałam mam za sobą
Czy Wy też macie taki zapieprz? (za przeproszeniem)

ps. Przy zakupach po wyżej iluś tam, mogłam kupić w cenie promocyjnej ampułkę "L'oreal Professionnel Renew C AHA Lipid-Guard" do włosów i się oczywiście skusiłam bo zawsze chciałam takie cosik wypróbować.
Miała któraś z Was jakieś ampułki tego typu?
Zaraz poczytam sobie o niej coś i wracam do nauki. Być może do zagadania wieczorem

[agaa91]

Napisane przez makeupnotwar

szatynka to czarne włosy, brunetka to brąz. wbrew powszechnej opinii

HoneyRose - na plączące się włosy polecam Tangle Teezer

a przypadkiem nie na odwrót? kiedyś jak byłam mała to też myślałam, że szatynka to czarny a brunetka to brąz, ale później i w necie i u fryzjerów i od ludzi dowiedziałam się, że to jednak na odwrót..

Napisane przez HoneyRose

Jakich szamponów używacie? Zwykłych z silikonami, czy może macie jakiś specjalny sposób pielęgnacji?

Ostatnio kupiłam sobie szampon dziecięcy, ale po nim i tak muszę użyć odżywki, bo włosy się plączą. Przed rozjaśnianiem też miałam ten problem, ale w mniejszym stopniu.

Ja używam ziołowych szampon (Barwy i Evy Natury)) i tych dla dzieci (BD z Rossmanna), te z silikonami odstawiłam już ponad rok temu, bo nie dość, że obciążały mi włosy to jeszcze oblepiają włos, przez co nie widać faktycznego stanu włosów.
Szampony dla dzieci mają to do siebie, że zazwyczaj plączą włosy, bo mają delikatne składniki, ale ja się tym nie przejmuję, bo zawsze po myciu stosuję odżywkę

[Exquise]

Wczoraj miałam 'ścięcie' z kolegami, którzy próbowali mi wmówić, że jestem szatynką gdy się nie zgadzałam twierdzili, że brunetką a już na pewno nie blondynką ! ... a ja przecież mam średnio-ciemny blond - kobiety tak mówią, a chyba my laski znamy się lepiej

[HoneyRose]

Napisane przez Konwalia11

Hehe, czyli wpadlas na podobny pomysl co ja Mnie wzielo w zeszlym roku na rozjasnianie. Jako ze jestem typem kolorystycznym lato wyobrazilam sobie siebie w takim pieknym popielatym ciemnym blondzie Taaaaaaa, wyobraznia to jedno a rzeczywistosc to drugie. Wygladalam zupelnie bezbarwnie, troche jakbym byla chora czy cos . Te jasniejsze wlosy zupelnie nie harmonizowaly z moja twarza. Oczywiscie o osiagnieciu popielu w moich wlosach mozna tylko pomarzyc... Wiec mialam owszem - ciemny blond, ale zoltawo-rudawy , co kompletnie mi nie pasuje.
Ale to chyba tak juz jest, ze sa typy, ktorym dobrze we wszystkim a sa i takie, ze pasuja im tylko jasne lub tylko ciemne. Np. nie potrafie sobie wyobrazic Malgorzaty Foremniak w ciemnych wlosach albo Penelope Cruz jako blondi...

Ze mną było baardzo podobnie, bo decyzję o rozjaśnianiu podjęłam po tym, jak zapoznałam się z typami kolorystycznymi. Wydawało mi się (teraz mam spore wątpliwości), że jestem wiosną i zapragnęłam złotego blondu.

Napisane przez 123sciri

Włosy ci się mogą plątać po pierwsze dlatego że rozjaśniane, a po drugie dlatego że w szamponie dla dzieci nie ma silikonów.

No właśnie kupiłam go specjalnie po to, bo odpocząć od silikonów, ale moim włosom taka kuracja nie służy - i tak na koniec muszę dodać maseczkę lub odżywkę...z silikonami.

Anngeli współczuję tego zalatania.

[Konwalia11]

Napisane przez anngeli

Czy Wy też macie taki zapieprz? (za przeproszeniem)

Niestety ja mam. I dlatego rzadziej tu jestem. Ale tez zauwazylam, ze sie mniej przejmuje odrostem, tyle jest wazniejszych spraw do zalatwienia A wlosy rosna czy sie im przygladam czy nie.

Napisane przez Exquise

Wczoraj miałam 'ścięcie' z kolegami, którzy próbowali mi wmówić, że jestem szatynką gdy się nie zgadzałam twierdzili, że brunetką a już na pewno nie blondynką ! ... a ja przecież mam średnio-ciemny blond - kobiety tak mówią, a chyba my laski znamy się lepiej

Tak, wiekszosc facetow uwaza za blondynki wylaczne osoby z takim bardzo jasnym blondem albo platyna
Choc z drugiej strony te fryzjerskie podzialy tez sa czesto nielogiczne. Tak jak Kaguya tez sie dziwie, ze wlosy na poziomie 6 jeszcze uwaza sie za "blond". Dla mnie jest to braz bez dyskusji. Ja mam wlasnie wlosy z poziomu 6 ale gdybym sie pochwalila, ze jestem blondynka to by ludzie poumierali ze smiechu