Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-06-29, 08:59   #1
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20

Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)


Witam
Moja mama używała parę dni kremu i nagle pojawiły się na jej twarzy plamy i smugi. Ich barwa jest ciemnoczerwona, lekko brązowawa. Podaję skład tego kremu, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, które z tych składników mogą być wybitnie drażniące?

Bardzo proszę o pomoc

Skład:
Aqua, Butylene Glycol, glycerin, benzyl alcohol, carbomer, portulaca oleracea extract, propylene glycol, peg-40 hydrogenated castor oil, ppg - 26 buteth-26, prunus amygdalus delcis seed extract, phenoxyethanol, parafin, tetrasodium edta, sodium hydroxide, mica, parfum, avena sativa kernel extract, cocos nucifiera extract, hdrolyxed wheat protein, mannitol, melia azadirachta conditioned media/culture, sodium polyacrylate, sodium methyl paraben, zea mays extract, glycogen olea europaea, methylparaben, sodium ethylaparaben, punica granatum extract, daucus carota sativa root extract, chlorophenesin, yeast extract, panax ginesng extract, padina pavonica extract, fructose, glucose, sodium citrate, propylparaben, alcohol denat, citric acid, butylparaben, ethylparaben, tilia cordata wood extract, calcium panthothenate, isobutylparaben, aesculus hippocastanum, seed extract, potassium chloride, sodium benzoate, biotin, potassium nitrate, foeniculum vulgare extract, medicago sativa extract, glutamine, acetyl, hexapeptide-3, CI 77891, CI 77491, CI 17200, CI 77947,

Dodam jeszcze, że moją mamę nigdy nic nie uczuliło, a stosowała bardzo różne kremy, to jest pierwszy raz i zastanawiam się co tak jej mogło zaszkodzić.
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 20:40   #2
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Tak patrzę, patrzę, kilka dziwnych nazw się przewija, ale krem składa się w dużej części z wyciągów roślinnych, może to któryś z nich Mamę uczulił, to się zdarza częściej niz by się wydawało. Tak przy okazji, co to za cudo, skład ma imponujący? I jak wysoko jest "Parfum", to się rzadko zdarza. Co to za firma?
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 20:46   #3
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Chyba znalazłam winowajcę:

Benzyl Alcohol
Pochodzenia chemicznego. Syntetyczny alkohol otrzymywany z ropy naftowej lub smoły węglowej. Najprostszy alkohol aromatyczny, występujący w postaci bezbarwnej, przejrzystej, oleistej cieczy, słabo rozpuszczalnej w wodzie. Substancja o lekko słodkawym, delikatnym, migdałowym zapachu. Składnik stosowany najczęściej jako rozpuszczalnik lub zmywacz do farb i lakierów, jego estry używane są w perfumerii do kompozycji zapachowych.

Środek o działaniu lekko znieczulającym, w wysokich dawkach może podrażniać skórę.

A na załączonym obrazku widać, że dawka jest końska, występuje na czwartym miejscu w składzie.

Jestem coraz ciekawsza, co to za specfik...
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 20:51   #4
kapadocja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 86
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

nan, gdzie znajde dokladny slowniczek tego co mozemy znalezc w kosmetykach - jestem zrezygnowana

Ijeszcze jedno,czy czytajac opis skladu w danym kosmetyku oznacza to, ze co jest na poczatku tego jest najwiecej bo co juz dostrzeglam to bynajmniej nie alfabetyczny uklad
kapadocja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 21:01   #5
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Słownik - wciąż uzupełniany - jest na stronie głównej wizażu
http://www.wizaz.pl/chemia/index.php

Kapadocjo - oczywiście, że w składzie kolejność składników ma znaczenie: im bliżej początku składu tym danego składnika jest więcej.

Aniu, mam jeszcze jednego podejrzanego:

Phenoxyethanol
Pochodzenia chemicznego. Ciecz o mocno kwiatowym zapachu, lekko rozpuszczalna w wodzie, dodawana do kosmetyków jako środek konserwujący. Najczęściej używana jako substancja rozpuszczająca dla innych konserwantów (parabeny) lub wspomagająca ich działanie (methyldibromo glutaronitrile). Maksymalne dopuszczalne stężenie to 1%. Działa w środowisku kwaśnym (pH).

Coś mi się widzi, że tego jest tam dużo więcej niż 1%. W ogóle kremidło zdaje się składać głównie z konserwantów i wyciągu ze słodkich migdałów Poza tym dostrzegłam tam gdzieś polyacrylamide, bardzo niedobry składnik, Basia Kwiatkowska bardzo źle się o nim wypowiada na swoim forum i zdecydowanie zaleca unikać go.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 21:25   #6
kapadocja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 86
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

nan - jestes aniolem

zastanawia mnie tylko, bo czytam: substancje ochronne, zmiękczacze, regulatory etc... ale czy jest jakis skrocony zestaw skladnikow ktorych powinnismy unikac - ktore sa zwyczajnie szkodliwe/powoduja, ze kosmetyk nawet z najwyzszej polki - jest normalnym bublem
kapadocja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 21:52   #7
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Czegoś takiego na Wizażu nie ma, ani o ile wiem, nigdzie indziej. Głównie wynika to z faktu, że jeden autor np. będzie uważał np. glikol propylenowy za bardzo szkodliwy, a inny napisze coś dokładnie odwrotnego. Niestety, chyba trzeba szukać we własnym zakresie. Ewentualnie można poszukać jakiegoś rozporządzenia, gdzie substancje zakazane będą wymienione. Zerknę jutro do LEX-a, może znajdę coś takiego. A tak naprawdę to nie pozostaje nam nic innego, jak czytać składy, analizować je i uczyć się. Te nazwy się naprawdę powtarzają, zdałam sobie z tego sprawę jak zaczęłam zgłaszać kosmetyki do KWC.
Pozdrawiam,
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-06-29, 21:52   #8
lalique
Raczkowanie
 
Avatar lalique
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 95
GG do lalique
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Ania, co to za krem??
lalique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 22:03   #9
kapadocja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 86
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Cytat:
Czegoś takiego na Wizażu nie ma, ani o ile wiem, nigdzie indziej. Głównie wynika to z faktu, że jeden autor np. będzie uważał np. glikol propylenowy za bardzo szkodliwy, a inny napisze coś dokładnie odwrotnego. Niestety, chyba trzeba szukać we własnym zakresie. Ewentualnie można poszukać jakiegoś rozporządzenia, gdzie substancje zakazane będą wymienione.
no wlasnie nan - szkoda... czytajac namietnie podane przez was poradnik/forum/biblie Basi jestem coraz bardziej zorientowana, ale zawsze pozostaje ale... Rozporzadzenia mysle niewiele sie przydadza, bo firmy kosmetyczne - powiedzmy sobie to uczciwie - tak zamieszaja nierzadko faktami i uogolnieniami, ze nikt nawet nie zauwazy, ze cos jest nie tak w skladzie - a juz na pewno nie tys. ludzi,ktorzy chyba w nielicznym procencie czytaja sklad

Cytat:
Zerknę jutro do LEX-a, może znajdę coś takiego. A tak naprawdę to nie pozostaje nam nic innego, jak czytać składy, analizować je i uczyć się. Te nazwy się naprawdę powtarzają
jasne tylko czesto dostrzeglam, ze nalezy unikac tzw. zapychaczy i malych szkodnikow - i chetnie bym je sobie spisala i zawsze przy sobie nosila - by w razie czego szybko i bez zalu zwrocic produkt na poleczke
Bede sciskac za pomoc...
kapadocja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-29, 22:23   #10
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Wiem, zwłaszcza, że tam będą wymienione tylko substancje zakazane, lub takie, na które nałożone sa ograniczenia w stosowaniu, a tak naprawdę tylko producent wie, ile czego wrzucił, ze składu się tego nie wydedukuje. Tak naprawdę, żeby to wiedzieć, trzeba skończyć chemię
Pozdrawiam, mam nadzieję, że jutro się dowiemy co to za straszliwego potwora mama Ani używała. Szczerze mówiąc, mam swoje podejrzenia co do firmy, ciekawe, czy się sprawdzą... podejrzewam, że paskuda intensywnie pachnie migdałami... jak cyjanek... brrr
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 07:50   #11
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Bardzo dziękuje za odzew , ten krem to Avon Anew z Bo-hyruloxem czy jakoś tak, skład ma strasznie długi i sie namęczylam przy przepisywaniu
Mama teraz smaruje się Niveą i Penaten Creme, zostały jej w kilku miejscach takie placki czerwono brązowe, swędziały, ale chyba przeszło Próbki kremu oddałyśmy babci, która namiętnie go używa i nic jej nie jest

Jeszcze raz bardzo dziękuje


Dodam jeszcze, że mama używa przeróżnych kremów, nawet takich za 5 zł i nigdy nic się nie stało. Mam nadzieję, że jej zejdą te plamy, zauwazylam, że w kremie jest kwas cytrynowy, a mama nie unika raczej słońca, o filtrach już nie mówię, czasem na ogródku sie posmaruje kremem z filtrem, ale moje gadanie jak groch o ściane
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-06-30, 08:21   #12
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Wiedziałam! Wiedziałam, że to Avon! Mają chyba najdłuższe składy, jakie widziałam na oczy. Tylko ciekawa byłam który to krem - proszę Cię Aniu, napisz o który krem konkretnie chodzi, coby Wizażanki wiedziały co omijać szetrokim łukiem. A Mamie możez jeszze polecić do stosowania krem Ocerin firmy Oceanic (taki apteczny, na zapalenia skóry i ciężkie podrażnienia), może trochę szybciej złagodzi objawy. Pozdrawiam Ciebie i Mamę -
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 08:25   #13
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Cytat:
Napisane przez nan
Wiedziałam! Wiedziałam, że to Avon! Mają chyba najdłuższe składy, jakie widziałam na oczy. Tylko ciekawa byłam który to krem - proszę Cię Aniu, napisz o który krem konkretnie chodzi, coby Wizażanki wiedziały co omijać szetrokim łukiem. A Mamie możez jeszze polecić do stosowania krem Ocerin firmy Oceanic (taki apteczny, na zapalenia skóry i ciężkie podrażnienia), może trochę szybciej złagodzi objawy. Pozdrawiam Ciebie i Mamę -
nan, ja napisalam jaki , to ten z Bo-hyruloxem, chyba źle zrobiłam nazywając go kremem, bo to raczej taka emulsja na zmarszczki http://www.allegro.pl/show_item.php?item=55341464

__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 09:09   #14
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

No to już wiemy co omijać łukiem szerokim. Fuj! Dopytywałam o krem, bo nie znam za dobrze oferty Avonu i nie wiedziałam, że z bio-hyluroxem mają tylko jeden (może i dobrze
Pomyślcie tylko, jak na taki krem zareagowałby alergik albo wrażliwiec, skoro zrobił taka krzywdę Twojej Mamie, która jak pisałaś nie jest ani jednym ani drugim. Brrr...
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 10:31   #15
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Wyczytałam właśnie na Biochemii, że Basia poleca na takie alergiczne podrażnienia zwykłą lanolinę. Ponoć taka sama w sobie jest ciężka do rozprowadzenia, ale można użyć np. Clobazy lub Elo-bazy (jak rozumiem do kupienia w aptece). Pozdrawiam
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 11:52   #16
blo
Raczkowanie
 
Avatar blo
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 274
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

witam

Nieładnie tak generalizowac..nie jestem avonka ale chetnie używam kilku kosmetykoiw avonu w tym jeden krem na noc z Bo-hyruloxem, a kosmetyk do którego link podała Anka20 to jest serum na głebokie zmarszczki, nie dziwie sie takiego efektu jak ktoś nie przeczytał ulotki co nie jest możliwe stosując kosmetyk z próbki. - Kosmewtyk do stosowania miejscowego!!!!

Ja odważyłąm się położyć to serum na cała twarz, ale już mam za soba 2 kuracje ziomwe kwasami...wiec dla mnie nie był żadnym szokiem, serum jest niezłe dla odpowiedniej cery i po zapoznaniu się z instrukcją...a sama próbka mogła być po prostu stara. Dodam że również mam wrażliwą twarz. (a może już nie);-)
A takie aż brązowe bruzdy to są raczej nie możliwe po jednokrotnym zastosowaniu tylko przy upartm aplikowaniu czegoś co nam bardzo nie słuzy, może mama Ani dodatkowo rozdrapała swędzące miejsca- bo przyznam się że krem wywołuje dziwne jakby mrowienie czy jakby swędzenie ale mi się to raczej kojarzyło z nawilżaniem głebszych warstw naskórka co wywołuja takie łaskotanie na skórze szczególnie odwodnionej, to łaskotanie u niektórych może powodować odruch drapania wówczas preparat dostaje sie w pobliże slkóry własciwej stad może takie podrażnienie. U mnie mimo łaskotania nie wywołał zadnych podrażnień.
Pozdrawiam
blo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 12:42   #17
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Blo, też nie jestem fanką generalizacji, a niektóre kosmetyki Avonu bardzo lubię, tyle tylko, że wszystkie mają takie wielkie składy, że mnie to z lekka przeraża czasami, tak jakby pakowali wszystko co im pod rękę wpadnie. A tym rozpuszczalnikiem do farb i lakierów na czwartym miejscu składu to już mnie dobili.

Wracając do składników szkodliwych, znalazłam trochę informacji na ten temat, które poniżej podaję:

Ze strony Cosmetic Ingredients Review:

składniki niebezpieczne:
http://www.cir-safety.org/staff_files/unsafe.pdf

składniki z ograniczeniami:
http://www.cir-safety.org/staff_file...ifications.pdf

Znalazłam tez w LEX-ie właściwe rozporzadzenie, ale lista substancji niedozwolonych obejmuje przeszło 1000 pozycji (w tym takie rzeczy jak paliwo lotnicze więc nie mogę jej tu skopiować.

Jest to Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 30 marca 2005 r. w sprawie list substancji niedozwolonych lub dozwolonych z ograniczeniami do stosowania w kosmetykach oraz znaków graficznych umieszczanych na opakowaniach kosmetyków. (
Dz.U.05.72.642)

Ufff... pozdrawiam
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 16:05   #18
BeataWi
Wtajemniczenie
 
Avatar BeataWi
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 143
GG do BeataWi
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Nan mnie zastanawia jedno, dlaczego w slynnych naturalnych kosmetykach Dr. Hauschka a konkretnie w kremie rozanym, ten rozpuszczalnik do farb i lakierow rowniez znajduje sie w skladzie Co prawda nie na samym poczatku skladu ale co on tam w ogole robi Mysle, ze gdybysmy troszeczke poszperaly to znajdziemy ten skladnik w wielu innych produktach

Jeszcze troszeczke prywaty ale musze ci to w koncu powiedziec
uwielbiam twoj avatar uspakaja mnie i poprawia mi humor
Przyznaj sie, zrobilas to specjalnie w zwiazku z twoim zawodem
__________________
Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE

Becia69


http://www.pajacyk.pl/
http://www.polskieserce.pl/
BeataWi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 18:02   #19
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Mnie to w ogóle wiele rzeczy zastanawia droga Beatko. Np. dlaczego firmy, zamiast przestać paprać nie robią po prostu dobrych kosmetyków z dobrymi składami. Przecież te składniki nie są wcale horrendalnie drogie . Albo dlaczego firmy robiące krem powiedzmy z BHA (taka Neutrogena np.) jak już robią taki kosmetyk, nie dają mu przepisowego pH. Przecież to bez sensu, takie coś będzie działało dużo gorzej (piję tu do Clear Pore Treatment). Dlaczego takie fitohormony polecane są uparcie po 50-tym roku życia, skoro jedynym ich udowodnionym działaniem jest zwalczanie wolnych rodników, z czego może skorzystać zarówno 20-latka jak i 50-latka ? Albo dlaczego firmy produkujące filtry przeciw UV wciąż uparcie dzielą ludzkość na jakieś "fototypy", kiedy od lat wiadomo, że promieniowanie UV niszczy skórę tak samo osoby o ciemniej jak i jasnej karnacji (a w każdym razie tak samo przyczynia się do jej przedwczesnego starzenia), co wprowadza ludzi w błąd . I po diabła pakowane są do kremów na dzień i podkładów śmieszne filtry o faktorze np. 8 i w dodatku tyko anty-UVB, a na pudełku napisane jest "chroni przed promieniowaniem UV". Dużo jest takich pytań, na które chciałabym znać odpowiedź.

Ja też lubię ten awatarek . Wrzuciłam go, bo przypomina mi moją ulubienicę Kate Bush i dobrze się kojarzy... a co do mojego zawodu, to niestety psychologiem jestem tylko z wykształcenia, moim zawodem wykonywanym jest tzw. "popychło biurowe" czyli sekretarka i w związku z tym właśnie siedzę głodna w biurze i czekam aż mój drogi szef skończy załatwiać prywatne sprawy na mieście i przyjdzie mi dać superpilną pracę, przez co nie mogę wyjść do domu, a powinnam była oddalić się stąd 2 i pół godziny temu (a teraz siedzę i się obijam, tj. piszę ten post, bo nic innego do roboty nie mam). No comments...
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-06-30, 18:41   #20
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Mama nie stosowała tego preparatu na cała twarz, tylko na miejsca, w których ma zmarszczki. Ja jej jeszcze czytałam sposób stosowania i na próbce napisałam "na zmarszczki". Zmiany ma dokladnie tam gdzie stosowała, nie na całej twarzy.
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-30, 20:46   #21
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Cytat:
Napisane przez BeataWi
Nan mnie zastanawia jedno, dlaczego w slynnych naturalnych kosmetykach Dr. Hauschka a konkretnie w kremie rozanym, ten rozpuszczalnik do farb i lakierow rowniez znajduje sie w skladzie Co prawda nie na samym poczatku skladu ale co on tam w ogole robi
Łomatko, Beciu! Spojrzałam teraz na skład, bo mnie zaintrygowałaś i naszego ulubieńca jest w nim mniej więcej tyle samo co tej róży! Tego właśnie najbardziej nie lubię - piszą "krem różany", a róża plącze się między parabenami i rozpuszczalnikiem do lakierów. Obłęd. Przypomina mi się jako żywo mleczko Yves Rocher z wyciągiem z kwiatów, czy jak mu tam, z serii Pure Calmille (sama je zgłaszałam do KWC), gdzie ten wyciąg jest na szarym końcu za konserwantami i "parfum" Należy więc przypuszczać, wedle informacji Basi co do sposobu czytania składów, że mleczko zawiera tego wyciągu cały 1%, a może nawet mniej . Ręce opadają...
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-01, 07:18   #22
blo
Raczkowanie
 
Avatar blo
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 274
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Znalazłam również ciekawostke , jak mnie zaintrygował ten rozpuszczalnik...że oprócz właściwości znieczulających wykazuje duze działanie antybakteryjne...po prostu dezynfekcja full wypas ;-)

Aniu po zlych doświadczeniach nie bede juz polecać Twojej mamie avonu, ale jak ja sobie przypiekłam twarz kwasami ( śpie na brzuchu) za mocno przydusiłam poducha ;-) to revelacyjnie mi pomógł retroactiv na noc to jak dla mnie ich najlepszy krem, w expresowym tępie łagodzi podraznienia na mojej buzi..teraz chyba jest w promocji wiec warto spróbować.
Pozdrawiam
blo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-01, 08:12   #23
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Blo, a jakich kwasów używałaś. Ja mimo smutnych doświadczeń z Lysanelem wciąż nie mogę zapomnieć o ich istnieniu...
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-01, 19:47   #24
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Chciałabym ostrzec przed kolejnym "cudem" Avonu. Widziałam u babci ich nowość - Clinical Laser, który ma na pierwszym miejscu w skladzie Alcohol Denat. :/
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-01, 21:30   #25
BeataWi
Wtajemniczenie
 
Avatar BeataWi
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 143
GG do BeataWi
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Cytat:
Napisane przez nan
Mnie to w ogóle wiele rzeczy zastanawia droga Beatko. Np. dlaczego firmy, zamiast przestać paprać nie robią po prostu dobrych kosmetyków z dobrymi składami. Przecież te składniki nie są wcale horrendalnie drogie . Albo dlaczego firmy robiące krem powiedzmy z BHA (taka Neutrogena np.) jak już robią taki kosmetyk, nie dają mu przepisowego pH. Przecież to bez sensu, takie coś będzie działało dużo gorzej (piję tu do Clear Pore Treatment). Dlaczego takie fitohormony polecane są uparcie po 50-tym roku życia, skoro jedynym ich udowodnionym działaniem jest zwalczanie wolnych rodników, z czego może skorzystać zarówno 20-latka jak i 50-latka ? Albo dlaczego firmy produkujące filtry przeciw UV wciąż uparcie dzielą ludzkość na jakieś "fototypy", kiedy od lat wiadomo, że promieniowanie UV niszczy skórę tak samo osoby o ciemniej jak i jasnej karnacji (a w każdym razie tak samo przyczynia się do jej przedwczesnego starzenia), co wprowadza ludzi w błąd . I po diabła pakowane są do kremów na dzień i podkładów śmieszne filtry o faktorze np. 8 i w dodatku tyko anty-UVB, a na pudełku napisane jest "chroni przed promieniowaniem UV". Dużo jest takich pytań, na które chciałabym znać odpowiedź.

Ja też lubię ten awatarek . Wrzuciłam go, bo przypomina mi moją ulubienicę Kate Bush i dobrze się kojarzy... a co do mojego zawodu, to niestety psychologiem jestem tylko z wykształcenia, moim zawodem wykonywanym jest tzw. "popychło biurowe" czyli sekretarka i w związku z tym właśnie siedzę głodna w biurze i czekam aż mój drogi szef skończy załatwiać prywatne sprawy na mieście i przyjdzie mi dać superpilną pracę, przez co nie mogę wyjść do domu, a powinnam była oddalić się stąd 2 i pół godziny temu (a teraz siedzę i się obijam, tj. piszę ten post, bo nic innego do roboty nie mam). No comments...
Oj Nan wiele z nas ma metlik w glowie i chcialoby znac odpowiedzi na te wszystkie pytania chodzace nam po glowie, mysle, ze chyba ich nigdy nie poznamy Firmy kosmetyczne robia wszystko, zeby pozbyc sie produktu za jak nalepsza cene, zdzieraja z nas ostatnie grosze poniewaz wiedza, ze kazda z nas chce byc piekna i wiecznie mloda A co robimy my po kazdej reklamie nowego "cudownego eliksiru" zapala sie w naszej glowce jakas lampka... myslimy, ze moze akurat to jest to, czego szukamy, moze faktycznie ma takie swietne dzialanie itp. Nastepnie po krotkim przemysleniu rzucamy sie na dany kosmetyk i... przewaznie znow laduje gdzies na regale, calkiem z tylu, a po jakims czasie w koszu
Mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa, otoz bylo wiele dobrych kosmetykow, z ktorych wiele osob bylo naprawde zadowolonych, a ktore niestety zostaly
wycofane z produkcji i nikt nie wie dlaczego W tym momencie nie przychodzi mi nic konkretnego do glowy, no moze jedno stary dobry dezodorant Fa, Zielone Jabluszko
Tak sie zastanawiam, ile "kitu" wciskaja nam wszystkie firmy kosmetyczne, spojrz na podany przeze mnie przyklad kremu Hauschki, to maja byc przeciez naturalne kosmetyki Przypomina mi sie jeszcze jeden przyklad zwiazany z klamstwem, dostalam kiedys Perly Mlodosci Oceanica z retinolem i witamina C, E i jeszcze jakas, prosilam Basie na Biochemii, zeby przeanalizowala sklady kosmetykow, ktorych w ostatnim czasie uzywalam (chodzilo o to, ktory moze zapychac pory) i okazalo sie, ze w skladzie nie ma ani odrobinki witaminy C Dla mnie to rozboj w bialy dzien

Szkoda, ze nie pracujesz w swoim zawodzie Mysle, ze bylybys swietnym psychologiem, jesli sobie przypominasz to cie "wyczulam" w watku o problemach z moja dorastajaca corka.

Pozdrawiam

__________________
Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE

Becia69


http://www.pajacyk.pl/
http://www.polskieserce.pl/
BeataWi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-01, 22:54   #26
asinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 496
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

hm, ja tu pewnie namieszam, ale lanolina czesto uczula! ja jestem smutnym tego przykladem. Tak wiec lepiej niech Mama najpierw sprawdzi czy jej podrazniona buzia akceptuje lanoline (czasem tak jest ze cera podrazniona reaguje negatywnie na rzeczy ktore w stanie normalnym nic jej nie szkodza).
pozdrawiam

asinek
asinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 00:04   #27
asinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 496
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

jeszcze mi sie po nocy nasunelo ;-)
otoz narzekajac na producentow kosmetykow zapominamy o jednym - ich glownym zadaniem jest zarabianie pieniedzy a nie robienie nam dobrze w sensie poprawianie stanu naszej skory. nie chodzi o to ze z zalozenia robia buble, ale pogodzenie interesow klienta (nie "zachcianek" a tego co naprawde dobre) z interesem koncernu to balansowanie na cienkiej lince...
zauwazcie np ze czesto cena kosmetyku nie jest zalezna od skladu ale od targetu (czyli osoby docelowej). Np taki Ystheal, Diroseal i Diacneal, zawieraja retinaldehyd, gdyby jednak cena tych kremow byla zalezna od ceny retinaldehydu to najdrozszy musialby byc diacneal bo w nim jest tego skladnika najwiecej. Tymczasem jest on najtanszy jako ze adresatka produktu jest "pryszczata malolata" a najdrozszy jest Ystheal jako ze przeznaczony dla osob o cerze dojrzalej.
poza tym problem jest w tym ze jednak wiekszosc klientek nie czyta i nie zajmuje sie skladem ani pH kosmetyku tylko chce bezposrednio po aplikacji wygladac lepiej. no i przy okazji przezyc cos milego stad krem/serum powinny ladnie pachniec i ladnie wygladac...
sama troche mieszam kosmetyki dla siebie (szkoda ze w Polsce nie ma takiej mozliwosci, mam nadzieje ze sie to zmieni niedlugo!) i nie sadze zeby ktos chcial je kupic - w aptecznych filokach stoja sobie jakies nieciekawie wygladajace i czasem rozwarstwione breje, pachna tez niespecjalnie ;-). Ale to sa wlasnie dobre kosmetyki (dla mojej cery naturalnie)

pozdrawiam Was wieczorowa pora

asinek co juz dawno stracil zaufanie do producentow mazi roznych ;-)
asinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 07:14   #28
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Mama powoli dochodzi do siebie Używa Penaten Creme i Skrzypovitę, wykwity powoli znikają
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 09:16   #29
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: Analiza składu - możliwe "żrące" składniki ;)

Asinku, trafiłaś w sedno. Ja też już dawno straciłam zaufanie do producentów kosmetyków, wystarczy moja bardzo powierzchowna wiedza o składach (np. "bardzo delikatny żel do mycia twarzy" - skład: "sodium laureth sulfate"). Chciałam sobie zrobić kurację kwasem BHA, ale ponieważ w Polsce nie ma dobrych produktów tego typu, ukręcę sobie dzisiaj tonik aspirynowy sama. Dodam olejku z drzewa herbacianego i będzie ok. (wczoraj byłam w sklepie i tonik z tym olejkiem stał na półce - patrzę na skład: drugie miejsce alcohol denat., niech mi ktoś powie po co, skoro sam olejek jest jednym z najsilniejszych antyseptyków). Jestem totalnie zniesmaczona tym wszystkim, złapałam się na tym, że od miesiąca nie byłam w Sephorze, zamiast tego latam po aptekach gromadząc składniki do własnych mikstur. Po wykonanym wczoraj peelingu kawowym w życiu już nie kupię gotowego, bo po co. Szkoda pieniędzy. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczam na filtry UV i Ystheal. Serum z witaminą C też mam zamiar dziś sporządzić we własnej łazience, z czasem spróbuję dojść nawet do 15% witaminy C, zamiast płacić LRP za krem z 5% jej zawartością, lub Auridze za serum o tej samej mocy. Jak to piszę stoi koło mnie butelka ze spirytusem rektyfikowanym 95%. Fajnie to wygląda, szcególnie, że obok stoi kubek
Szkoda, że w Polsce są tak ograniczone możliwości zakupu półproduktów do własnych mieszanek. Też mam nadzieję, że to się zmieni. Pozdrawiam wszystkie sceptyczne Wizażanki
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:59.