Korektor pod oczy - zbiorczy

[KZag]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;78552846]p4w, nie pocieszasz Niestety Twoje wnioski pokrywają się z moimi dotychczasowymi doświadczeniami, ale jeszcze gdzieś z tyłu tliła się iskierka nadziei

U mnie Catrice na powieki się nie sprawdza, płynę po godzinie, musi być dobra baza pod cienie. Z tym podkreślaniem i wysuszaniem niestety tak jest i właśnie dlatego go nie lubię.

Na Tarte mam chęć, z Maybelline nie znajdę odcienia dla siebie, ciemnica taka że o matko. Z tym nakładaniem ogromnej ilości to niestety tak jest na YT. Zresztą wiadomo dlaczego - jak ja się umaluję normalnie i chcę zrobić sobie zdjęcia na bloga, to nic nie widać, aparat wszystko zjada. Więc makijaż fotograficzny i do kamery rządzi się swoimi prawami niestety, a w życiu codziennym coś innego.

Masz rację, że umiar jest mega ważny, przesada zawsze wszystko podkreśla :/

Mam 25 lat, o krem dbam Nie jest to może jakaś mega tragedia u mnie, ale dobrze też nie jest. Przeciętny korektor wygląda na mnie jak na załączonym zdjęciu.

pink_death, akurat tusze MF bardzo lubię Kremy nic nie dają niestety, jeszcze żaden nie zmniejszył cieni, a okładów nie próbowałam. Rano nie mam na to czasu, a wieczorem bez sensu, bo rano będzie to samo :P Ja to mam generalnie problemy ze snem od zawsze - za dużo się stresuję, potrzebuję idealnej ciszy a mieszkam w bloku z powalonymi sąsiadami (dziś w nocy impreza do 2), często nie mogę zasnąć, jakość snu też jest słaba, często się budzę, często mam koszmary. Nawet jak prześpię 8 godzin, to budzę się niewyspana. Teraz doszły mi dość poważne problemy osobiste i jest jeszcze gorzej.

chimay, pamiętam Twoje oczęta, faktycznie masz spore cienie i worki Właśnie widziałam swatche tego Light, że on jest taki szary, więc domyślam się, o jaki efekt Ci chodzi.[/QUOTE]

Eh, ja też niestety nawet jak śpię 8 h to jestem niewyspana, a najgorsze jest to, że ciągle mam czerwone i podrażnione oczy, powieki, a makijaz to tylko pogarsza.
5 okulistów nic nie pomogło, a ostatni stwierdził, że takie moje podrażnienie oczu i powiek mam w naturze, wiec super. Chodzę wiecznie z czerwonymi obwódkami i pieczeniem.
O włażeniu w zmarszczki już nawet nie wspomnę, a tutaj królestwo należy do Catrice.

[cebulki]

Mi Helenka również kompletnie nie podeszła. Za to kupułam juz kolejne opakowanie korektora Nars .

[evelinek_r]

Napisane przez KZag

Eh, ja też niestety nawet jak śpię 8 h to jestem niewyspana, a najgorsze jest to, że ciągle mam czerwone i podrażnione oczy, powieki, a makijaz to tylko pogarsza.
5 okulistów nic nie pomogło, a ostatni stwierdził, że takie moje podrażnienie oczu i powiek mam w naturze, wiec super. Chodzę wiecznie z czerwonymi obwódkami i pieczeniem.
O włażeniu w zmarszczki już nawet nie wspomnę, a tutaj królestwo należy do Catrice.

Może spróbuj zmienić produkty do demakijażu? U mnie uczulały płyny do demakijażu oczu, odkąd używam ściereczek jest dużo lepiej.

W temacie - Helenka dla mnie to też bardziej rozświetlacz. Mam to szczęście, że u mnie catrice nie ciemnieje i nałożony na remarcable całkiem ładnie się wtapia.

Z lżejszych korektorów słyszałam dobre opinie o Tarte shape tape i astor fioletowym, ale jeszcze nie testowałam.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez p4w

przykro mi, ze rozwiałam resztki Twojej nadziei
u mnie okolica podoczna wygląda podobnie do Twojej z tym, że ja jestem starsza o 10 lat i jasna przeciętnie, a nie tak jak Ty, więc bez problemu dobieram kolor

Bladość wiele utrudnia

Napisane przez KZag

Eh, ja też niestety nawet jak śpię 8 h to jestem niewyspana, a najgorsze jest to, że ciągle mam czerwone i podrażnione oczy, powieki, a makijaz to tylko pogarsza.
5 okulistów nic nie pomogło, a ostatni stwierdził, że takie moje podrażnienie oczu i powiek mam w naturze, wiec super. Chodzę wiecznie z czerwonymi obwódkami i pieczeniem.
O włażeniu w zmarszczki już nawet nie wspomnę, a tutaj królestwo należy do Catrice.

Współczuję

Napisane przez evelinek_r

Może spróbuj zmienić produkty do demakijażu? U mnie uczulały płyny do demakijażu oczu, odkąd używam ściereczek jest dużo lepiej.

W temacie - Helenka dla mnie to też bardziej rozświetlacz. Mam to szczęście, że u mnie catrice nie ciemnieje i nałożony na remarcable całkiem ładnie się wtapia.

Z lżejszych korektorów słyszałam dobre opinie o Tarte shape tape i astor fioletowym, ale jeszcze nie testowałam.

Astor fioletowy jest przyjemny, ale też średnio kryje, więc nie daje rady Plus taki, że najjaśniejszy faktycznie jest jasny.

[KZag]

Napisane przez evelinek_r

Może spróbuj zmienić produkty do demakijażu? U mnie uczulały płyny do demakijażu oczu, odkąd używam ściereczek jest dużo lepiej.

W temacie - Helenka dla mnie to też bardziej rozświetlacz. Mam to szczęście, że u mnie catrice nie ciemnieje i nałożony na remarcable całkiem ładnie się wtapia.

Z lżejszych korektorów słyszałam dobre opinie o Tarte shape tape i astor fioletowym, ale jeszcze nie testowałam.

To niestety nic nie daje

[Kusum]

Napisane przez chimay

W moim przypadku korektor Heleny Rubinstein to najgorzej wydane pieniadze wsrod chyba calej kolorowki jaka kupilam przez ostatnie 5 lat.
Mam najjasniejszy odcien 01 Light, ktory dobierano mi w w Sephorze. Konsultantka stwierdzila, ze poniewaz jestem blada, to 01 bedzie pasowac, dalam sie nim pomalowac, podziekowalam i poszlam robic zakupy w centrum handlowym. Po godzinie ocenilam efekt w lustrze w toalecie i wrocilam do Sephory kupic pelne opakowanie. I przez jakis miesiac bylam zadowolona.
W czym lezy problem? Ano w tym, ze w centrum handlowym i potem przez jakis czas uzywania ogladalam sie tylko w pomieszczeniach ze sztucznym, mocnym swiatlem. Ze dwa razy w tym czasie ktos sie mnie w pracy pytal, czy dobrze sie czuje, bo zle wygladam. W koncu zaczelam sie malowac w troche innym oswietleniu i efekt dawany przez odcien 01 w rzeczywistym swietle mnie przerazil: pobielanie, poszarzenie okolicy oka.

Probowalam przez jakis czas mieszac ten korektor z innym, troche ciemniejszym i cieplejszym, kupilam w tym celu chyba 4 inne korektory, ale efekt nigdy nie nie zadowalal i w ostatecznosci przerzucilam sie na tansze korektory w pedzelkach typu Missha Volume Brightening, Maybelline Instant Anti-Age, Paese Perfect Covering czy Eveline kryjaco-rozswietlajacy.

Co najlepsze trudno mi uchwycic aparatem ten chorobliwy efekt poszarzenia skory przez odcien 01. Wklejam zdjecie, gdzie nie widac tego az tak, jak ja to widze w lustrze w swietle dziennym, ale widac, ze idealnie to sie ten korektor nie stapia ze skora - nakladalam go przewaznie mini jajkami BB i Real Techniques. Zreszta w moim przypadku wydawanie kasy na wysopolkowe korektory jest bez sensu, bo workow nie przykryje nawet korektor za 1000 zl, juz lepiej odkladac te kase na operacje.

Spróbuj coś bardziej różowego. Jeśli masz dostęp do stacjonarnego Douglasa to polecam wizytę u ich wizażystki. Dobierze Ci idealnie korektor niwelujący w różowym lub łososiowym kolorze.
Ja mam taki: https://www.douglas.pl/Makija%25C5%2...uctEntryPoint=
Na to nakładam lekki podkład żeby wyrównać kolor z reszta twarzy.

[chimay]

Napisane przez Kusum

Spróbuj coś bardziej różowego. Jeśli masz dostęp do stacjonarnego Douglasa to polecam wizytę u ich wizażystki. Dobierze Ci idealnie korektor niwelujący w różowym lub łososiowym kolorze.
Ja mam taki: https://www.douglas.pl/Makija%25C5%2...uctEntryPoint=
Na to nakładam lekki podkład żeby wyrównać kolor z reszta twarzy.

Nie bardzo widze sens dobierania korektora w drogerii, bo tak jak wspomnialam ta jasna, szara Helena zostala mi dobrana wlasnie w drogerii i w tamtejszym, jaskrawym, sztucznym swietle pasowala.

Mam takze rozowe korektory. Obecnie mam na stanie 8 sztuk, poczawszy od lzejszych pedzelkowych, poprzez kredke Bell, po mocno kryjaca paletke Missha. To wszystko niewiele daje, bo jak mi zreszta kiedys uswiadomila p4w, moja przypadlosc to nie cienie jako takie, ale worki - mam prawie 35 lat, wiec starzeje sie po prostu i tluszczyk sie obsuwa, skora cienieje i stad te podkowy wokol oczu. To jest nie do zakrycia zadnym korektorem swiata, wiec nie widze sensu wydawac kasy na wysokopolkowe korektory, skoro za cene kilku z nich moge sie np ostrzyknac kwasem hialuronowym. Byloby to tymczysowo jakies rozwiazanie. Biore to powaznie pod uwage, ale ze mam obecnie bardzo niepewna sytuacje zawodowa i nie wiem, jak beda wygladac moje zarobki za pol roku, to na razie sie wstrzymuje z decyzja.

[Kusum]

Dwa razy wypełniałam dolinę łez teosyal redensity 2. Cienie są mniejsze, wszystko ładniej wygląda, ale nie na tyle żeby wyjść bez korektora.

[chimay]

Napisane przez Kusum

Dwa razy wypełniałam dolinę łez teosyal redensity 2. Cienie są mniejsze, wszystko ładniej wygląda, ale nie na tyle żeby wyjść bez korektora.

Wiem, ze nie uzyskam calkowicie gladkiej skory w tym samym odcieniu co reszta twarzy, bo i nigdy takiej nie mialam, ale chcialabym chociaz stan sprzed powiedzmy 5 lat i zeby sie to utrzymalo do przewidzianego roku. Ogladalam filmiki roznych gabinetow medycyny estetycznej i sadze, ze ten efekt, jaki tam pokazuja, by mnie zadowolil na tym etapie (bo z czasem bedzie coraz gorzej i podkowy zamienia sie dodatkowo w obwisnieta skore pod okiem).
Na powazniejsze i trwalsze zabiegi mnie niestety nie stac, a te podkowy pod oczami staja sie powoli moja najwieksza zmora, bo poza tym newralgicznym obszarem nie musze sie w ogole kamuflowac ani korektorami ani podkladem, a przez te cienie/worki wygladam na 10 lat starsza i bardzo zmeczona. Widze tez po innych obserwowanych kobietach, jak bardzo to postarza pomimo gladkiej cery bez zmarszczek.

[Kusum]

Napisane przez chimay

Wiem, ze nie uzyskam calkowicie gladkiej skory w tym samym odcieniu co reszta twarzy, bo i nigdy takiej nie mialam, ale chcialabym chociaz stan sprzed powiedzmy 5 lat i zeby sie to utrzymalo do przewidzianego roku. Ogladalam filmiki roznych gabinetow medycyny estetycznej i sadze, ze ten efekt, jaki tam pokazuja, by mnie zadowolil na tym etapie (bo z czasem bedzie coraz gorzej i podkowy zamienia sie dodatkowo w obwisnieta skore pod okiem).
Na powazniejsze i trwalsze zabiegi mnie niestety nie stac, a te podkowy pod oczami staja sie powoli moja najwieksza zmora, bo poza tym newralgicznym obszarem nie musze sie w ogole kamuflowac ani korektorami ani podkladem, a przez te cienie/worki wygladam na 10 lat starsza i bardzo zmeczona. Widze tez po innych obserwowanych kobietach, jak bardzo to postarza pomimo gladkiej cery bez zmarszczek.

Oczekiwania masz całkiem realne i myślę, że dobry lekarz jest w stanie je spełnić.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez chimay

przez te cienie/worki wygladam na 10 lat starsza i bardzo zmeczona. Widze tez po innych obserwowanych kobietach, jak bardzo to postarza pomimo gladkiej cery bez zmarszczek.

Łaaaaał, mam identycznie. Tyle że... nie wiem, może jestem dziwna, ale ja właśnie uwielbiam to w swojej twarzy. Najchętniej w ogóle nie zamalowywałabym obszaru pod oczami. Lekkie cienie czy podkówki, worki pod oczami i widoczne zmęczenie (taka praca, że czasem zarywam pół nocy i mam kupę stresu) bardzo mi się u mnie podobają Tyle że kiedy wychodzę tak do ludzi, widzę zmartwione spojrzenia i słyszę uwagi, że pewnie jestem chora albo przemęczona

[chimay]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78641696]Łaaaaał, mam identycznie. Tyle że... nie wiem, może jestem dziwna, ale ja właśnie uwielbiam to w swojej twarzy. Najchętniej w ogóle nie zamalowywałabym obszaru pod oczami. Lekkie cienie czy podkówki, worki pod oczami i widoczne zmęczenie (taka praca, że czasem zarywam pół nocy i mam kupę stresu) bardzo mi się u mnie podobają Tyle że kiedy wychodzę tak do ludzi, widzę zmartwione spojrzenia i słyszę uwagi, że pewnie jestem chora albo przemęczona [/QUOTE]

No w zasadzie to kwestia podejscia. Bo przeciez takie smokey eyes to tez cienie, tylko troche inaczej umiejscowione. Moze jakby ktos wylansowal mode na przyciemnianie wiekszego obszaru pod okiem, to by sie przyjelo i by sie z duma obnosilo swoje podkowy

[Hisoka]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;78550316]

Kamuflaże też wyglądają ciężko, a popularny Catrice to dla mnie bronzer. Bo dodam, że jestem bardzo blada. A jedyne jasne, jakie znam (Kryolan) są bardzo, bardzo toporne
[/QUOTE]
A próbowałaś kamuflaży płynnego?
Dla mnie ten w kremie też jest dużo za ciemny, ale te płynne są dużo jaśniejsze.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Hisoka

A próbowałaś kamuflaży płynnego?
Dla mnie ten w kremie też jest dużo za ciemny, ale te płynne są dużo jaśniejsze.

005 ujdzie w dużym tłumie, ale to nie to A 010 bez komentarza Nie pasuje mi ani formuła, ani kolory.

[staska_stasia]

Przyszedł czas na mój pierwszy korektor pod oczy, ale zupełnie nie wiem, jak się za to zabrać. Na co radzicie zwrócić uwagę przy wyborze? Zasinień jakichś ogromnych nie mam, ale chcę od czasu do czasu "podrasować" okolicę pod oczami, bo inaczej cień na dolnej powiece jeszcze bardziej podkreśla cienie. Kiedyś coś tam miałam, ale po przypudrowaniu dawało mi to ciężki, suchy efekt i wizualnie postarzało.

[chimay]

Napisane przez staska_stasia

Przyszedł czas na mój pierwszy korektor pod oczy, ale zupełnie nie wiem, jak się za to zabrać. Na co radzicie zwrócić uwagę przy wyborze? Zasinień jakichś ogromnych nie mam, ale chcę od czasu do czasu "podrasować" okolicę pod oczami, bo inaczej cień na dolnej powiece jeszcze bardziej podkreśla cienie. Kiedyś coś tam miałam, ale po przypudrowaniu dawało mi to ciężki, suchy efekt i wizualnie postarzało.

Dobrac kolor na rodzaj problemu, tak zeby neutralizowal kolor tego, co chcesz zakryc: na czerwonawe zolty korektor, na brazowe losos lub rozowy a na niebieskawe brzoskwiniowe. Do tego trzeba dobrac to jeszcze tak, zeby sie zgrywalo z podkladem czy ten gola skory twarzy w przypadku braku podkladu.
Najlzejsze krycie maja teoretycznie korektory w pedzelku, zwlaszcza rozjasniajace.
A, i nie kazdy puder nadaje sie do okolic oczu. Jesli zaden puder nie pasuje, bo podkresla zmarszcki, to trzeba zrezygnowac z tego rozwiazania.

[cebulki]

chciałbym kupic korektor Tarte Shape czy mozecie polecic jakis kolor zblizony do Vanilli Narsa?

[dzoann3]

dolaczam do grona osob cierpiacych na efekt pandy
przeszlam przez wiekszosc korektorow i ciagle szukam idealnego. Nars dawal rade ale nie wiem cz mam jakis felerny egzemplarz bo strasznie ciemnieje na mnie. Obecnie stosuje maybelline ten ze smieszna gabeczka - bez szalu. Kusi mnie tarte, ale kupowanie przez net skutecznie mnie odstrasza.

[cebulki]

Napisane przez dzoann3

dolaczam do grona osob cierpiacych na efekt pandy
przeszlam przez wiekszosc korektorow i ciagle szukam idealnego. Nars dawal rade ale nie wiem cz mam jakis felerny egzemplarz bo strasznie ciemnieje na mnie. Obecnie stosuje maybelline ten ze smieszna gabeczka - bez szalu. Kusi mnie tarte, ale kupowanie przez net skutecznie mnie odstrasza.

dziwna sprawa z tym Narsem, ja jestem z niego zadowolona bo kryje cienie skutecznie, ale zamówilam dzisiaj Tarte bo kusił mnie od dawna

[dzoann3]

Bardzo dziwna. Mam go 2 miesiace i od niedawna ciemnieje i to tak konkretnie, dobre 2-3 tony. Mnie tez ten Tarte kusi, daj znac jak Ci sie sprawdzil. Kusi mnie tez ich bronzer (podobno tez mocna pigmentacja)

[cebulki]

Napisane przez dzoann3

Bardzo dziwna. Mam go 2 miesiace i od niedawna ciemnieje i to tak konkretnie, dobre 2-3 tony. Mnie tez ten Tarte kusi, daj znac jak Ci sie sprawdzil. Kusi mnie tez ich bronzer (podobno tez mocna pigmentacja)

Mam już swój Tarte. Mega pigmentacja, bardziej kremowy maslany niż Nars. Super sie aplikuje. Mam zastrzeżenia co do koloru , wzięłam Light Neutral i wolałabym jednak troche jasniejszy, Vanilla Nars jest bardziej zimny z różowym tonem a Tarte ciepły żółtawy. Jak narazie nie podkreslił mi zmarszczek bardziej niż Nars a mam go juz pare godzin pod oczami. Zobaczymy jak bedzie dalej.

[dzoann3]

Napisane przez cebulki

Mam już swój Tarte. Mega pigmentacja, bardziej kremowy maslany niż Nars. Super sie aplikuje. Mam zastrzeżenia co do koloru , wzięłam Light Neutral i wolałabym jednak troche jasniejszy, Vanilla Nars jest bardziej zimny z różowym tonem a Tarte ciepły żółtawy. Jak narazie nie podkreslił mi zmarszczek bardziej niż Nars a mam go juz pare godzin pod oczami. Zobaczymy jak bedzie dalej.

ooooo czekalam az sie odezwiesz .
Sledze opinie w necie i troche ludzi narzeka ze wysusza.....
Jak pigmentacja lepsza to i powinien byc wydajniejszy. A jak z kolorem - nie oxyduje po czasie?

[cebulki]

Napisane przez dzoann3

ooooo czekalam az sie odezwiesz .
Sledze opinie w necie i troche ludzi narzeka ze wysusza.....
Jak pigmentacja lepsza to i powinien byc wydajniejszy. A jak z kolorem - nie oxyduje po czasie?

fakt zdania są podzielone ale chyba jak z kazdym kosmetykiem. Napewno jest bardzo wydajny i ma mega dużą pojemnosc bo az 10ml. Narazie nie zauważyłam żeby oxydował.

[dzoann3]

W takim razie dopisuje do listy. Tylko chyba bede musiala od kogos ze stanow sciagnac bo moj odcien jakos malo chodliwy na stronach (light medium honey)
Tarte tez ma fajne bronzery z tego co czytam

[cebulki]

Napisane przez dzoann3

W takim razie dopisuje do listy. Tylko chyba bede musiala od kogos ze stanow sciagnac bo moj odcien jakos malo chodliwy na stronach (light medium honey)
Tarte tez ma fajne bronzery z tego co czytam

ja chyba pomysle o jakims jasniejszym od Light Neutral

[dzoann3]

Napisalam do Tarte przez ich oficjalna strone, sa bardzo pomocni i dosyc szybko odpowiedzieli na mojego maila, takze jakbys miala watpliwosci, ktory kolor wybrac polecam kontakt.

[cebulki]

Napisane przez dzoann3

Napisalam do Tarte przez ich oficjalna strone, sa bardzo pomocni i dosyc szybko odpowiedzieli na mojego maila, takze jakbys miala watpliwosci, ktory kolor wybrac polecam kontakt.

ja bym chyba chciała Light Sand, nie sądziłam ze Sand bedzie jasniejszy od Neutral, wogóle nie brałam go pod uwage. Albo jeszcze Fair Neutral.

[dzoann3]

Napisane przez cebulki

ja bym chyba chciała Light Sand, nie sądziłam ze Sand bedzie jasniejszy od Neutral, wogóle nie brałam go pod uwage. Albo jeszcze Fair Neutral.

Na necie te kolory jakos przeklamane bardzo sa, moze kiedys sie doczekamy Tarte w Europie

[cebulki]

Napisane przez dzoann3

Na necie te kolory jakos przeklamane bardzo sa, moze kiedys sie doczekamy Tarte w Europie

to prawda, jakos całkiem inne te kolory w rzeczywistości. Cos słyszałam ze w przyszłym roku ma byc w Sephorze ale czy to prawda

[Corii]

Napisane przez cebulki

ja bym chyba chciała Light Sand, nie sądziłam ze Sand bedzie jasniejszy od Neutral, wogóle nie brałam go pod uwage. Albo jeszcze Fair Neutral.

Ja nim kupiłam ten korektor poogladalam dokładnie swatche na necie i tam wyszło, ze własnie Light Sand jest jasniejszy od Neutral i ten pierwszy kliknełam i trafiłam idealnie