Zagroda babuszki cz.4 - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-04-16, 15:06   #1531
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 154
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Herbatka widzę Cię Powiedź mi kochana jaką pogodę masz?
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 15:10   #1532
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

zioła na trądzik.

ja używałam mieszanki :
Ziele przywrotnika
kłącze tataraku
kwiat kasztanowca
robiłam :na oko: czyli po łyżce każdego. zalać 1/2 litra i ogrzewać pod przykryciem ok. 1/2 godz. nie gotując.Odcedzić i myć twarz, ale nie żadną watką czy wacikiem , ale normalnie ręką, tak jak myjemy

ta mieszanka to jest mojego wymysłu bo nie chciało mi się używać dwóch, przepisanych z książki zielarskiej. Bo leniwa byłam

Przywrotnik jest zielem regenerującym blizny i przebarwienia,
Tatarak jest ziołem uzywanym przy czyraczności i trądziku
ziele kasztanowca jest dodatkiem do mieszanki.

teraz napiszę prawdziwe odwary z książki ROSLINY LECZNICZE
prof.Ożarowskiego i Jaroniewskiego.


Odwar z kłącza tataraku,:
1-2 łyżki rozdrobnionego kłącza tataraku,
1 łyżkę ziela skrzypu zalać 2 szklankami wody ciepłeji gotować powoli pod przykryciem przez 3-5 min.odstawić, przecedzić. używać do obmywań trądziku.

Odwar z przywrotnika
1-2 łyżki ziela zalać dwiema szklankami wody gorącej i gotować pod przykryciem5 min. .Odstawić na 15 min, odcedzić Używać do obmywań

przypominam że przywrotnik to ziółko regenerujące skórę, a kłącze tataraku leczy trądzik. myślę że dobrze jest zrobić dwa odwary i myć na przemian.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

cały dzień leje!!!
byłam w szkole , i potem szybko na autobus i do domu,
Emmi jak coś nie zrozumiesz z ziółkami to pisz.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 15:12   #1533
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Dobry zestaw Herbatko. Kłącze tataraku używałam. Ma moc. Pozostaych tez a nie w sposób systematyczny
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 15:13   #1534
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

obydwa ziółka są do nabycia bez problemu, przywrotnik rośnie wszędzie. Można samej nazbierać.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 15:19   #1535
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Haha zaczełyśmy o ziołach i już mi reklama ziół wyskoczyla. Od razu mi sie przypomniało jak stałam przed cukiernią i oglądałam na wystawie tort szwarcwaldzki i przyszłam do domu, załączyłam kompa a tu masz, reklama onego tortu... Zesz... Wszystko wiedzą.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 18:35   #1536
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifko, ha ha. Z satelity cię podglądali. O żesz...
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 18:44   #1537
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 272
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lanolinko super te zdjęcia gór. Lubię Tatry w śniegu. Dziękuję Emmi ja to jeszcze tacie każe się oszczędzać. Boje się żeby znowu nie zachorował. Dziś byłam z ostatnim dzieckiem na placu zabaw bo matka się spóźniała i jechała karetka na sygnale. Od razu się przestraszyłam że do nas. Już jestem tak zestresowana tym wszystkim. Później jechała druga nie wiem co to się działo. Po pracy odbieraliśmy z bratem ziemniaki do sadzenia. Zimno, palę w piecu.
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-04-16, 19:45   #1538
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 226
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

O tak Cicha, zimno. I z mężem si zastanawiamy czy zimno, czy nam tak bardzo zimno bo nas bierze. Ledwo zipie. Boli mnie nawet skóra. Opuszki palców. A nawet czuje ból żył. Ale ja przy grypie zawsze mam takie bóle. Że nawet jak idę do toalety i muszę zdjąć spodnie i bieliznę, to dla mnie ból ogromny. Jutro powinno być lepiej.

Młodsza przez cały dzień ok. Widać bardzo chciało jej się tych truskawek i borówek. Potem te jabłka. Zjadła też makaron z masłem na obiad ze średnią. Na kolacje actimel do picia. Nie zmuszam do jedzenia. Absolutnie. Mają dostęp do bananów, biszkoptów, borówek, i białych mieciutki chce bułeczek. Mało jadły. Ale loda wszystkiezjadly 😁 tak mi się chciało loda. A i dzieci mówiły że chcą. Starszą tylko do południa męczyło okropnie. Potem długo spały. Ciekawa jestem czy będą w stanie zasnąć teraz? Bo do 17 spały starsze. Ja po każdym. Wyjściu z łóżka mam zadyszkę. Też normalne u mnie przy grupowych.

Tak, Amita miała być i co? Nie ma 😔

Ja dzisiaj poza jabłkiem i ryżem na mleku zjadłam loda małego. I tyle. Oby jutro było lepiej.

Mąż zapali w piecu rani i włączył ogrzewanie podłogowe. A o tak niemal cały dzień spałam w swetrze, szlafroku i pod 2 kołdrami. No.... Wypas powiem wam 🤣

Emmi. To prawda. Ja jak mam wymiotować, to mój organizm wcześniej domaga się jedzenia. Nie ważne jakiego, ale. Się domaga. Dużo, musi być dużo. Potem mi lżej.

Lanolinko i co w końcu miałaś na obiad?
annorl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 20:09   #1539
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 272
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Aniu zdrowia dla Was
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 21:02   #1540
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ann, ale was wzięło. To straszne jak chorujecie.

Co to za objawy? Grypa.

Ja kiedyś miałam to co nazywają jelitówka. Myślałam że umrę. Potem wzięłam aspirynę i poczułam ulgę. Wykalkulowałam że jak grypa jelitowa to aspiryna na grypę. I pomogło .

Jak dzisiaj o tym pomyślę to powinnam wtedy iść do lekarza, a nie męczyć się w domu.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 05:38   #1541
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 226
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Cicha, dziękuję ❤

Herbatko, do lekarza z jelitówką? Nie... Jeszcze jakiego większego syfa byśmy tam złapali. U mnie lekarz ti naprawdę ostateczność. I dla mnie i dla dzieci. Ja wstałam jak nowo narodzona dzisiaj. Wczoraj rano wzięłam w polopiryny i na noc też wzięłam 2. W ciągu dnia tabletki na biegunkę.

Zaraz wskakuje pod prysznic. Bo wypociłam się okropnie. A wczoraj poszłam spać bez kąpieli. Bo nie miałam sił. I biorę się za ogarnianie.

Dzieci jeszcze śpią. Wczoraj starsze mimo że drzemkę miały do 17. Zasnęły po 20 bez problemu. Jednak te wymioty je zmęczyły. Noc spokojna. Nikt już nie wymiotował. Nikt nie miał biegunki. Nikt nie miał gorączki. Więc wracamy całą rodziną do zdrowia 😁

Więc dzisiaj czeka mnie wielkie pranie. Moja i męża pościel do przebrania. a dzieciom to nawet nie przebieram. Tylko piore wszystko, kołdry z podszewką od razu. Potem w suszarkę i na noc będą miały wszystko pachnące. Dom do wietrzenia generalnego. Bo wczoraj było nam mega zimno. I tylko rano chwilę wierzyliśmy. I po południu . Ale pod kołdrą już siedzieliśmy 🤣

Q dzień dom nie sprzątany i masakra. ale dobrze... Są nowe siły to zaraz się biorę do roboty. Tylko najpierw prysznic i umyje głowę. Muszę siebie do porządku doprowadzić. Bo zwyczajnie śmierdzę 🤣

Pogoda zdaje się że będzie ładna. To dobrze. Wczoraj dojechały sadzonki winogrona i swidosliwy. To posadzę, a sadzonki przyjechały ogromne! Przyjechał też zapylacz do kiwi. Tylko kiwi dojedzie dziś albo jutro.

No i wczoraj dojechały cebulki lilii i 100 mieczyków. Te z tamtego roku coś mi wyjadlo 🤬 więc w tym roku sadze w koszyczkach.
annorl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-04-17, 07:17   #1542
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Mnie zaś czeka wielkie prasowanie. Nie lubię go ale trzeba się w końcu go zrobić. Moze tle włącz sobie jakieś wykłady . Zawsze lepiej niż wiadomości Przynajmniej stresu mniej
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 07:41   #1543
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 226
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifa, prasowanie i ja? To się wyklucza
Kończę kawe, dom już wywietrzony, słoneczko się pokazuje, mąż mówi że przymrozek był w nocy. Pranie jedno sie kończy, zmywarka leci, dom odkurzony, zaraz zabieram z łóżek wszystko do prania. Kurde...dzieci maskotki też tzreba wyprać po chorobie, ale nie wiem czy dzisiaj zdążę. Bo tylko młodsza ma 2 pralki maskotek w łóżku Ale po chorobie ja musze wszystkie bakterie i wirusy zabić praniem, myciem i wietrzeniem
annorl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 09:36   #1544
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

A ja lubię prasować, niektórych ubrań nie włożyłabym bez prasowania. Nie chodzi o wygląd ale o to że pognieciona tkanina dra za nie mi skórę. Niektóre ubrania mocno się gniotą,

Największy problem z pościelą,żelazko nie wystarcza ,no i to już przesada prasować takie duże kawały. Składam wyrównuję i trochę zię samo jakiś prostuje.

Ale niektóre pościele wyrzuciłam. Bo mnie drażniły. Teraz jest lepiej ale miałam okres że pościel i niektóre ubrania nie mogłam używać.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 10:57   #1545
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Tak żelazko samo w sobie jest ok Wole ubrać wyprasowane niż niewyprasowane, ale nie lubię prasowania. Taki mankament. Niektórych rzeczy nie da się użyć bez wyprasowania. Na dodatek niektóre nie lubia odwlekania tej czynności. Np lniany obrus powinien byc prasowany lekko wilgotny a pryskanie póniej wodą już nie daje tego rezultatu. No ale to stanie przy desce nie jest najlepsze dla mojego kręgosłupa.

Nie lubię sztucznych materiałów, chociaż szybciej nabierają wyglądu bez żelazka, wystarczy je tylko odpowiednio suszyć. No tak mam. Też jak ty herbatko źle się czuję z niektórymi tkaninami. Do tego stopnia, że nie pamiętam kiedy miałam na nogach np rajtki. Poszly się szczypać razem z alergią na stopach. To nawet trochę problem bo w sezonie zimowym, by sie przydały. Latem nie ma takiej konieczności. No więc jestem skarpetkowiec i jeszcze uważam aby były z bawelny. Niestety na nich pisze że są z bawełny a nie jest tak do końca.

Zawsze lubiłam rzeczy z lnu, ale niemożebnie się miętolą. Tak że stanęło na bawełnie. Nie jestem jednak jakaś, bardzo rygorystycznie pilnująca tego, bo czasem trzeba się ubrać w to co jest. Większość ciuchow teraz jest z tkanin syntetycznych. lub z domieszkami. Więc bywa, że z okazji wyjścia gdzieś, gdzie liczy się ęą a nie zdrowie haha, ubiore coś nie ten teges. Teraz zresztą wchodze w fazę bycia staruszką, a staruszki to mają ciuchy gdzieś Nadziewaja na siebie co wpadnie w ręce

Moja mama i ciocia uwielbiaja taką pościel bo ja wiem z czego to jest, jak welurek, takie mechate. Oj jakie milutkie i cieplutkie. I prasować nie trzeba. Ja w tym w ogóle nie mogę spać, wstanę w nocy i zmieniam pościel, szukam byle co, byle było naturalne. Tak że jak taki grymaśnik jestem to dobrze mi tak I prasuj kobieto a nie grymaś.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 11:13   #1546
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 003
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Też mam taką welurowa pościel której Ty nie lubisz. Uwielbiam ją. Miła, ciepła, taki misiu do przytulania.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Ann masz tyle na dziś zaplanowane, Jakbyś byla w pełni sił. To znaczy, że Ci przeszło całkiem?

Na obiad wczoraj miałam zapiekankę z dnia poprzedniego. Rozważałam, że następnym razem zrobię z utluczonymi ziemniakami zamiast krojonymi

Dziś ogórkowa na schabie. A jutro będzie rosół.

Obiad zaplanowany, trening zrobiony, praca w trakcie i tak zleci do wieczora. Wieczorkiem jakiś film znajdę choć ostatnio same kiepskie wynajduje i wyłączam.
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 12:11   #1547
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 226
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Dlatego ja nie mam ubrań które tzreba prasować. A teraz jak mam suszarkę, to juz w ogóle nic nie tzreba prasować, bo wystarczy od razu cieplutkie wyjąć z suszarki i od razu poskładać, czy na wieszak powiesić. Jedyne co prasuję, to dzieci kimona.
Lanolinko, tak. Dziesiaj czuję sie już bardzo dobrze. Na razie wywaliłam z łóżek dzieciakom maskotki, materace i poduszki się wietrzą na polu, kołdry i poszewki się piorą i od razu sie suszą w suszarce. Pokosiłam trawę. Tak, doczekałam sie kosiarki takiej co sie ją prowadzi, i sobie pokosiłam Ciężka to praca, bo niby z napędem, ale u nas ciężki teren. No, ale można zaliczyć w takim wypadku jako godzinny trening
Przeszłam sie po nowym sadzie, i w przyszłym tygodniu robimy ogrodzenie, bo sarny mi w tym tygodniu zeżarły doszczętnie 3 drzewka młode Więc kosztem piwniczki robimy na już ogrodzenie. A na piwniczkę muszę dozbierać pieniądze. MOże uda się w tym roku, a jak nie to w przyszłym. Ale nowe sady trzeba ogrodzić, bo szkoda pieniędzy inaczej. W sumie do ogrodzenia jest w jednym sadzie ponad 10 arów, a w drugim sadzie jakieś 20 arów. No ale trudno, nie mogę tego już przekładać, bo nie mogę pozwolić na takie dewastowanie drzewek.
U mnie na obiad dzisiaj nie wiem co. Każdy jeszcze je albo mało, albo nic. Młodsze zjadły kluski z masłem znowu. Starsza na razie nic nie chce. Mam w razie co rosołek, taki delikatny na króliku ugotowany, a w razie co to kanapki można zjeść. Teraz się nie przejmuję takimi pierdołami ;>)
annorl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 12:22   #1548
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ann, a jakie te kluski z masełkiem ?? Bo ja też bardzo lubię takie jedzonko. Robisz sama? Napisz jakie. Wyobrażam sobie że kładzione. Niedawno zrobiłam leniwe ,były przepyszne

Taka milutka pościel jak piszecie to ja jak Lenifka ,nie spałabym całą noc.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Powiem wam że sukienki tzw dyżurne ,na jakieś szybkie wyjścia to najlepiej z sztucznego. Nie gniotą się ,niekoniecznie trzeba prasować. Te dwie trzy godziny to daję radę. Ale na codzień wolę naturalne rzeczy.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 13:12   #1549
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ja nie siedzę w biofizyce. Mam plan aby sie o tym pouczyć, ale nie wyrabiam na zakrętach. Nie mniej myślę, że to dość ważne jest. Czlowiek na pewno ma swoje pole jak zwał tak zwał niech nazwę elektryczne. I teraz napisze tylko o swoich obserwacjach z uwagą, że się kompletnie nie znam na tym od strony nauckowej.

Pierwsza rzecz to była moja migrena, co uzmysłowiłam sobie, że to pole we mnie, zakłócone przyczynia się do tego globusa I ten głupi wydawaloby się olówek mnie z tego wyratowal.

Odstawienie rajstop było jednym z elementów, że pozbyłam sie uczulenia.
O temperaturze niedawno pisałyśmy. Też z wielu powodów bardzo istotna. Postawa ciała, swoboda w nerwie błędnym to wręcz priorytet. Ruch sam jako taki. No naprawdę wiele pasjonujących tematów.

Coś wam jeszcze opowiem. Byla moja córka u nas z rodziną. No i spali na nowym łożku. I w pewnym momencie woła mnie i mówi mama patrz. Zgasiła światło w pokoju i przejechała ręką po łózku a tu wszystkie gwiazdy i gwiazdki od niego szły Takie rozbłyski świetlne. Cd sobie dopowiedzcie. Jak to może wpływac na zdrowie? Jak to może wpływac na sen? Czy spalibyście pod linia wysokiego napięcia. Znałam ludzi którzy mieszkali w pobliżu taki słupów. Cała rodzinka była chora.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-04-17 o 13:22
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-04-17, 14:05   #1550
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 003
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ufff... Lenifo, jak dobrze ze nie mam Twoich zainteresowań bo ani bym nic nie zjadła, ani nie wypiła i nawet bym się nie wyspała. 😁

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Ann podzirl się kaka macie kosiarkę, bo masza już ledwo zipie. Wprawdzie już dwa lata ledwo zipie ale w końcu trzeba będzie kupić nową. A kosiarek jest multum do wyboru
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 14:06   #1551
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ja też zrezygnowałam z rajstop jak używałam pod spodnie.uszyłam pod spodnie dodatkowe getry z dzianiny bawełnianej, takiej delikatnej ,niemowlęcej. One są szersze niż getry, takie raczej kalesonki. I chodzi o to że nie obciskają nogi ,i jest fajna wentylacja. Są super.

Natomiast do sukienki ,nie ma wyjścia, rajstopy niczym nie zastąpisz.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 14:59   #1552
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Herbatko. Ja kupuje takie getry bawełniane. Nie wiem co będę nosić jak już nie będą ich produkować, bo wszystko w końcu się kończy. Przemysł tekstylny stara się trzymać kurs, w temacie tzw mody. W każdym razie nie jest łatwo dbać o zdrowie w tym obszarze.

Lanolinko bardzo mi trudno wypowiedziec się na ten temat. Bo i ja byłam na takim etapie, w którym wiele rzeczy wydawalo się nieważne. Nie potrafię więc nic wyłuszczyć, co miałoby siłę by przekonać kogokolwiek , że to istotne. Ale niejaki Kochanowski wpadł na dobry pomysł, i napisał wierszyk jako by nie było genialny. Niekorzystne rzeczy dzieją się powoli i długo, że nie od razu widać. A człek zastanwia się nad rzeczami dopiero wtedy kiedy go dotkną.

Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 17:21   #1553
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 226
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lanolinko, nie polecę kosiarki bo tą nam znajomy robił. Mąż dał silnik z rozdrabniacza. Taki mocny. Znajomy naprawia sprzęty ogrodowe i podobne. No i jakaś starą kosiarke miał. Tylko trzeba było tam włożyć nowy silnik i dorobić napęd. Wyszło nas to 200 złotych. Mąż mówi że z takim silnikiem jak byśmy chcieli kupić to minimum w tys. Więc udało nam się że takiego znajomego mamy 😁

Herbatko, u mnie kluski z masłem, czyli makaron 😁 taki normalny, czy to świderski, kokardki, muszelki czy spagetti. Jaki dzieci zachęca. Ja na makaron mówię kluski 😁 a kluski inne to śląskie, kładzione czy lane 😉

Lenifa, a co tak w tym łóżku świeciło?

Szarpnelam się i w końcu kupiłam polecane przez Anitę SodaStrim. Czy jak się to pisze. Dzisiaj przetestuje. Na razie nie miałam nawet czasu otworzyć.
annorl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 17:33   #1554
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 272
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

U mnie rano był mróz. A tu owocowe drzewa mają kwiaty. Jak mi szkoda bo mogą przemarznąć. Kupiłam w sklepie pyszne pomidory malinowe poczułam smak lata po pracy byłam w aptece po leki moje na nadciśnienie i po drodze zakupy.
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 18:39   #1555
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

An - ładunki elektrostatyczne? Nie cierpię tego. W dawniejszych czasach to były nawet płyny w areozolu do pozbycia sie tego w ciuchach, Pamiętam jedną spódnicę taką. Absolutnie nie chciała się ukladac tylko od razu lepiła się do nóg.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 19:38   #1556
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 217
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Tak, to ładunki elektrost.w LO osy nieraz się elektryzowały. Właściwie włosy to od czego? Szampon albo grzebienie? Teraz nie widzę tego zjawiska. Włosy ok. Ale dawniej nieraz to wielka szopa na głowie była i strzelało aż na rękach czułam ukłucia
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 20:16   #1557
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 154
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Dobry wieczór

Od razu napiszę, że może być mnie mniej, jeśli wreszcie zabiorę się za domowe zaległości, które piętrzą się i zalegają w każdym kącie.

Herbatko dzięki. Spróbuję jutro to wydrukować i mieć.

Zrobiłam dzisiaj pierwsze podchody do wiosennych butów. Posadziłam MM na wygodnym krzesełku w sklepie Ale obecna moda na tych koszmarnych grubych podeszwach mnie denerwuje. Wpadliśmy do Kika też mnie rozczarował. Kiedy się otworzył koło nas, to ujął mnie dużymi rozmiarami, dziś zamienił się w szmatłaksa z dziwacznymi ubraniami. Z daleka wyglądają ciekawie ale jak je się zakłada to ... Muszę wymienić garderobę MM i jest problem. Rozmiarówki kończą się najczęściej na 2XL, a to jest jednak za mało. Mięliśmy wybrać się do Warszawy ale ciągle coś i coś...

Annorl Cieszę się, że już lepiej się czujesz. Ale uważaj na siebie, bo organizm na pewno jest osłabiony.

Wszystkim życzę dużo zdrowia

Ta kwietniowa zimnica mnie denerwuje. Nic u mnie się nie dzieje. Praca, po pracy i tak w kółko.

Edytowane przez Emmi123
Czas edycji: 2024-04-17 o 20:20
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 21:53   #1558
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 226
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Cicha, smak lata... U mnie ostatnio pyszne truskawki dają ten smak lata Dzieci najbardziej lubią truskawki, a do tego bita śmietana prosto z syfonu.
SodaStrem wypróbowany, kurde...gazowana woda ze sklepu nie dorównuje smakiem tej domowej. Mąż też tak mówi. Więc dobry zakup na lato Bo my gazowaną to głównie jak jest gorąco pijemy.
Mojej córce włosy się mega elektryzują, ale nie wiem od czego to. Bo tylko jednej tak sie dzieje z włosami, a ja w ogóle szybko się elektryzuję i mnie często kopie prąd, albo kogoś odemnie. Zwykłe dotknięcie kogoś moze się skończyć porażeniem prądem
Z tym porażeniem to oczywiście żartuję, ale dośc często przewodzę prąd i robię to dośc łatwo.
Posadziłam dzisiaj wszystkie drzewka i krzaczki które dojechały. 3 świdośliwy, 3 winogrona bezpestkowe, 4 agresty bezkolcowe i 5 krzaczków kiwi.
Moja pralka i suszarka dostały dzisiaj po zaworach. 8 prań i suszeń poszło przez dzień. No, ale musiałam wszystko wyprać, jeszcze jutro tylko maskotki dzieci i będę zadowolona, ze wszystkie bakterie i wirusy pochorobowe wytłukłam
Ogarnęłam w końcu na dole, bo ostatnio albo dzieci chore, albo ja zdychałam, albo w ogródku siedziałam i czasu nie było. Jutro ma padać. Jeśli pogoda się sprawdzi, to w końcu wszystkie ostatnie prania trafią do dziecięcych szaf, bo nasze lądują tam od razu, z racji tego, że my z mężem mamy mało ubrań, bo więcej nie potzrebujemy. No a dzieci... jak to dzieci. Muszą mieć więcej, bo bywają dni, że muszą sie po kilka razy przebierać. Ale jak sie pogoda nie sprawdzi i będzie ładnie, to idę do ogródka i sadzę warzywka.
Cicha, u nas też był lekki przymrozek, ale kwiatów puki co nie ruszył, był taki przy gruncie. Oj...teraz przymrozków nie chcę, kurde... tyle drzew owocowych kwitnie, tyle krzewów owocowych. Bardzo liczymy na swoje owoce. Bo u nas ich idzie ogrom.
U mnie na obiad dzisiaj w końcu były lody
A na kolację zrobiłam racuszki. Męża wzięło na kanapki z cebulą i ogórkiem kiszonym, to i ja poszłam jego tropem. Tym sposobem, racuszki nam zostały jeszcze na śnaidanie, bo dzieci zjadły tylko po 2 małe.
Herbatko, lub Emmi. Wy szyjące. Dajcie pomysł z czego zrobić ten dzyndzelek do wieszania ręczników? Nie wiem jak on sie nazywa. Sznureczek? Moje dzieci wiecznie je urywają, a mnie szlak trafia, bo juz nie wiem co tam w zamian dawać. Puki co mam zasadę, że te bez sznureczka dzieci mają do wycierania ciała, a te ze sznureczkiem są do rąk. Bo te do rąk muszą wisieć na wieszaku. No, ale wiecznie tak nie będę wymieniała, bo przecież zbankrutuję na nowych ręcznikach. Próbowałam juz tasiemki przyszyć, ale na nic to. Może Wy macie jakiś trwalszy i lepszy pomysł> Bo ja to na szyciu się nie znam i nie wiem co by można bardziej praktycznego, tak aby sie dało ręcznie, bo maszyny nie posiadam.
annorl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-18, 05:20   #1559
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 322
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

An - U mnie mąż ma montować w łazience taką suszarkę grzejnik. Wygląda to jak taka spirala z rurek i pełni funkcje kaloryfera i miejsca na ręczniki. I po prostu ręcznik się kładzie na tym. Tak się składa że mam dwóch fachowców od łazienek

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-04-18 o 05:30
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-18, 06:10   #1560
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 003
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

https://www.dedoma.pl/Co-z-uszkami-do-recznikow/

Ann to kilka pomysłów na pętelki do ręczników.



Mnie się wydaje, że nic mi się nie przyjęlo z tych nowych drzewek. Już nie wiem gdzie kupować, żeby były dobre. Od początku mi się nie podobały, że takie bez życia przyszły.



Dziś mam fryzjera i Kosmetyczkę, czyli dzień ratowania urody

Cicha, dużo sadzicie ziemniaków? Ssdzarką czy ręcznie?

Co do elektryzowania to m ie denerwuje gdy rajtki chwytają się sukni. Ślę tylko tr grubsze, bo te cienkie czyli bardziej sztuczne - nie. Czego ja nie próbowałam, nic nie działa.



Zimno. 4 stopnie.

Kret ryje, nie ma go jak do sąsiada przegonic. Normalnie tule kretowrk naryte jakby tam cała krecia kolonia była.

Ann, czyli Wasza kosiarka nie że sklepu. Kiedyś tak traktorki robili, tzw esioki.
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-05-22 07:31:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.