Seks = koniec zauroczenia? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-12, 10:21   #1
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634

Seks = koniec zauroczenia?


Hej! Chciałabym dziś poznać Wasze opinie na temat tego czy i jak seks zmienił Wasze znajomości z mężczyznami.


Jest taka sytuacja: kobieta i mężczyzna się poznają. 15 minut rozmowy z latającymi iskrami, super poczucie humoru i chemia po obu stronach. Potem on prosi o numer, potem randka - pierwsza, druga, prawie codziennie wielogodzinne spotkania, na których są rozmowy, przytulanie się, całowanie (element fizyczny bardzo mocno zaznaczony). Jest słodko i niewinnie, jest spokój i pewność, że tak oto zaczyna się coś niesamowitego.


Mija tydzień niespania i niejedzenia, gorących spotkań z powstrzymywaniem się przed czymś więcej (ok. 30h wspólnie spędzonych) aż w końcu nadchodzi długo wyczekiwany seks. I jest... Dziwnie, obco, odrealnione poczucie grania w filmie porno. Niby jest miło, niby jest ok... Ale to nie wydaje się zbliżającym doświadczeniem. To jest jak pogwałcenie niewinności tej znajomości. Już nie jest romantycznie, już jest erotycznie. "Po" on jest trochę irytujący, nie jest już alfą i omegą jak wcześniej, jego urocze cechy nie są takie urocze, a najgorsze, że są te wątpliwości, że była pewność (jakkolwiek głupio to nie brzmi po kilku dniach znajomości) i już jej nie ma.


Nie wiem, może ja jestem facetem jednak i po seksie zainteresowanie opadło. Ale szukam czegoś więcej, czegoś na stałe, na zawsze. Może boję się odrzucenia? Chciałam bardzo, żeby nazwał mnie swoją dziewczyną po tym 1. razie, ale wiem, że się to nie wydarzy prędko, o ile w ogóle. Może brak mi tej pewności z jego strony i się tak zabezpieczam. Nie rozumiem siebie, chciałabym żeby to była jedna z tych historii "od pierwszej chwili wiedziałam, że to będzie mój mąż i ojciec moich dzieci", ale po świetnych przeczuciach jestem znowu w jakiejś matni. Za dużo analizuję?

Edytowane przez 4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Czas edycji: 2018-07-12 o 11:04
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:12   #2
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Za wcześnie może jeszcze jednak było na ten seks? Tzn ja doskonale rozumiem Ciebie bo sama jestem/byłam w podobnej sytuacji, dopiero co się grubo przejechałam bo z mojego cudownego początku zrobił się koniec z urwanym kontaktem i nie odbieranym telefonem

Ja wiem że łatwo się mówi, ale to jest dopiero tydzień, mimo wszystko wiesz o nim tyle co sam Ci powiedział - sama nie miałas możliwości sprawdzić choćby ułamka z tego.
A i seksu z sobą się trzeba czasem nauczyć, nie zawsze pierwszy wspólny raz jest idealny, czasem jest dziwnie, sztucznie właśnie.

Nic mądrzejszego niż "daj sobie czas, obserwuj i na spokojnie" powiedzieć się nie da. Może chciałaś za bardzo, mialas za wysokie oczekiwania (skoro szło tak wspaniale to seks bedzie nieziemski) a teraz za bardzo roztrząsasz?
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem

Edytowane przez awia
Czas edycji: 2018-07-12 o 11:13
awia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:35   #3
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Za wcześnie może jeszcze jednak było na ten seks? Tzn ja doskonale rozumiem Ciebie bo sama jestem/byłam w podobnej sytuacji, dopiero co się grubo przejechałam bo z mojego cudownego początku zrobił się koniec z urwanym kontaktem i nie odbieranym telefonem

Ja wiem że łatwo się mówi, ale to jest dopiero tydzień, mimo wszystko wiesz o nim tyle co sam Ci powiedział - sama nie miałas możliwości sprawdzić choćby ułamka z tego.
A i seksu z sobą się trzeba czasem nauczyć, nie zawsze pierwszy wspólny raz jest idealny, czasem jest dziwnie, sztucznie właśnie.

Nic mądrzejszego niż "daj sobie czas, obserwuj i na spokojnie" powiedzieć się nie da. Może chciałaś za bardzo, mialas za wysokie oczekiwania (skoro szło tak wspaniale to seks bedzie nieziemski) a teraz za bardzo roztrząsasz?
Też tak myślę, że może za wcześnie, ale wtedy się wcale tak nie wydawało. No nie dało się inaczej, ile można mieć randek z przytulaniem się po 6h w parku
Nie podejrzewam go, że mnie oszukuje w czymkolwiek. Po prostu mimo chemii itp. teraz widzę (w sumie oczywista sprawa), że brak temu głębi, a ja lubię głębię. Tzn. jesteśmy ludźmi, którzy się znają od 2 tygodni Ogólnie chyba chciałabym wiedzieć JUŻ czy coś z tego będzie. Zwłaszcza, że on jest po czterdziestce i nie chcę go blokować. Narzucam presję na siebie, wiem o tym.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Chyba rzeczywiście mogłam uznawać za oczywiste, że będzie SUPER. No bo przecież tak się uwielbiamy itp. A w łóżku z niego było takie trochę obce zwierzę...
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:39   #4
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Wiesz, no czasem tak bywa. Jest upojnie, są motyle w brzuchu, jest zauroczenie a po pewnym czasie (krótszym lub dluższym, obojętnie, czy jest seks, czy nie) nagle coś się załamuje i dochodzimy do wniosku, że to jednak nie to. I nawet logicznie tego się nie da wytłumaczyć.

Ja się zgadzam z Avią. Nic na siłę ale też nic pochopnie. Daj sobie czas, poobserwuj.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:40   #5
peopeo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Po tygodniu to strasznie szybko, przecież on nawet nie miał szansy się Tobą zainteresować, tak po ludzku Cię polubić, żeby dać Ci coś więcej niż tylko seks. Kobiety są w gorącej wodzie kąpane, chcą wszystko na już a facet by się zakochać też potrzebuje czasu, nawet więcej niż kobieta czasami. Może gdybyś go nie zachęcała to w ogóle by odpuścił i szukał kogoś innego na seks z kim też czuje chemię? Życie pokaże, ale najlepiej jest zawsze poczekać jeśli nam zależy, by później nie cierpieć
peopeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:47   #6
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

W sensie, emocjonalnie za wcześnie bo seks w trochę późniejszej fazie zakochania smakuje trochę inaczej niż w samym zauroczeniu ale doskonale rozumiem że cięzko było się oderwać od siebie i i tak sie wydawało że tyyyle już wytrzymaliście. Ale czasem tak jest że płomień co rozbłyśnie jasnym światłem szybko gaśnie.

Mnie nie chodziło że Cie oszukuje, tylko w pierwszej fazie jest ten zachwyt bo sobie tylko opowiadacie o sobie i sie wydaje ze jaki on cudowny, ale jest to "puste" w sensie, życzeniowe trochę, inaczej się patrzy na człowieka który wiesz ze jest cudowny bo się juz w jakiś sposób o tym przekonałaś niż tylko wydaje Ci się bo takie sprawił wrażenie.

Mnie się łatwo Tobie pisze a sama mam podobne jazdy myślowe, ale dzięki temu widzę ze po pierwsze, nie ja jedyna, po drugie, ze naprawdę muszę wyhamować. Daj temu zakiełkować może. Bo tak to podepczesz coś co może i miałoby szanse stać się piekna relacja, ale ze Ci się spieszy to popsujesz. Tym bym się raczej martwiła niż że to nie to. Chemia jest, zainteresowanie jest, wspólne tematy są - czyli podwaliny pod związek jak najbardziej. Ale pośpiech dobry tylko w romantycznych produkcjach.

I ja wiem że mnostwo jest takich historii, ale z reguly ludzi młodszych od nas :P
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:49   #7
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wiesz, no czasem tak bywa. Jest upojnie, są motyle w brzuchu, jest zauroczenie a po pewnym czasie (krótszym lub dluższym, obojętnie, czy jest seks, czy nie) nagle coś się załamuje i dochodzimy do wniosku, że to jednak nie to. I nawet logicznie tego się nie da wytłumaczyć.

Ja się zgadzam z Avią. Nic na siłę ale też nic pochopnie. Daj sobie czas, poobserwuj.
Właśnie teraz jestem na tym etapie, staram się z nim więcej rozmawiać, a nie tylko spędzać czas w łóżku itp.
Ja jestem bardzo emocjonalną osobą, w pierwszym tygodniu naszej znajomości nie mogłam spać z ekscytacji (stresują mnie takie szalone znajomości, choć to uwielbiam), trochę fizycznie podupadłam. Nasz seks to było apogeum mojego zmęczenia, chyba dosyć naturalnie fala opadła, ale nie wiem już co było bardziej winne. Już odespałam, najadłam się za ten tydzień i ogólnie myślę trzeźwiej.
Cytat:
Napisane przez peopeo Pokaż wiadomość
Po tygodniu to strasznie szybko, przecież on nawet nie miał szansy się Tobą zainteresować, tak po ludzku Cię polubić, żeby dać Ci coś więcej niż tylko seks. Kobiety są w gorącej wodzie kąpane, chcą wszystko na już a facet by się zakochać też potrzebuje czasu, nawet więcej niż kobieta czasami. Może gdybyś go nie zachęcała to w ogóle by odpuścił i szukał kogoś innego na seks z kim też czuje chemię? Życie pokaże, ale najlepiej jest zawsze poczekać jeśli nam zależy, by później nie cierpieć
Są teorie, że facet potrzebuje seksu, żeby się zakochać Nie żałuję, że to się stało wtedy kiedy się stało. Było to przemyślane z mojej strony. On od drugiej randki coś tam sugerował, żebyśmy poszli do niego - ale nie było to nachalne i nigdy nie czułam, że chce mnie "zaliczyć". Po kilku odmowach (nie byłam gotowa) nadszedł czas i to się stało.
Powiem Ci tak. Ja się nie martwię tym, czy on się we mnie zakocha. Już teraz mi mówi, że seks nas zbliżył itp. Nie to jest problemem czy on mnie lubi czy polubi, zupełnie.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-12, 11:52   #8
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 874
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Skąd ja to znam

Sent from my EVA-L09 using Wizaz Forum mobile app
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:57   #9
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
W sensie, emocjonalnie za wcześnie bo seks w trochę późniejszej fazie zakochania smakuje trochę inaczej niż w samym zauroczeniu ale doskonale rozumiem że cięzko było się oderwać od siebie i i tak sie wydawało że tyyyle już wytrzymaliście. Ale czasem tak jest że płomień co rozbłyśnie jasnym światłem szybko gaśnie.

Mnie nie chodziło że Cie oszukuje, tylko w pierwszej fazie jest ten zachwyt bo sobie tylko opowiadacie o sobie i sie wydaje ze jaki on cudowny, ale jest to "puste" w sensie, życzeniowe trochę, inaczej się patrzy na człowieka który wiesz ze jest cudowny bo się juz w jakiś sposób o tym przekonałaś niż tylko wydaje Ci się bo takie sprawił wrażenie.

Mnie się łatwo Tobie pisze a sama mam podobne jazdy myślowe, ale dzięki temu widzę ze po pierwsze, nie ja jedyna, po drugie, ze naprawdę muszę wyhamować. Daj temu zakiełkować może. Bo tak to podepczesz coś co może i miałoby szanse stać się piekna relacja, ale ze Ci się spieszy to popsujesz. Tym bym się raczej martwiła niż że to nie to. Chemia jest, zainteresowanie jest, wspólne tematy są - czyli podwaliny pod związek jak najbardziej. Ale pośpiech dobry tylko w romantycznych produkcjach.

I ja wiem że mnostwo jest takich historii, ale z reguly ludzi młodszych od nas :P
Hmm z tym czekaniem... Wydaje mi się, że może tak być, że dopóki do seksu nie dojdzie, to pożądanie może przysłaniać wszystko i co z tego czy się człowiek wstrzyma tydzień czy miesiąc. Może po miesiącu by było to samo, tylko że po miesiącu Nie wiem. Ja mam 30 lat, on 41, nie dość że wiek już taki, że to się szybko toczy, to ja lubię taką szczerość, chcemy seksu, to uprawiamy seks.


Powiem tak, miałam jeden dosyć poważny związek i po 1. razie też był kryzys pt. "on był taki cudowny, a teraz sama nie wiem". No ale tamten związek się źle skończył, więc może nie ma co dawać go za przykład.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:58   #10
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Autorko, wydaje mi się, że masz taki charakter, że każdą znajomość roztrząsasz, analizujesz, nakręcasz się a potem przychodzi rozczarowanie. Kojarzę cię z kilku wątków i wydaje mi się, że masz problem ze zdecydowaniem, czego chcesz. Nic nowego nie doradzę, bo też mi się wydaje, że czas zweryfikuje twoją znajomość.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 11:59   #11
joaaa83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 810
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

W moim odczuciu znajomość za szybko się rozwijała. Nie chodzi mi o to, że za szybko był ten seks, tylko ogólnie za dużo tego jak na początek - spotkań, tulenia się itp i byłaś cały czas na haju, w ekscytacji, było super-ekstra-za☠☠☠iście. Wcale się nie dziwię, że poszliście na całość. Trochę musisz odetchnąć i powrócić do "starego życia". Myślę, że po tygodniu, dwóch będziesz wiedziała, czy chcesz znajomość kontynuować, czy to tylko przelotne zauroczenie.
joaaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-12, 12:05   #12
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez Keket Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam

Sent from my EVA-L09 using Wizaz Forum mobile app
Jakieś szersze przemyślenia?


Ja czytam, że naturalnie kobiety przywiązują się po seksie, a faceci chcą spieprzać jak najdalej. Chyba facetem jestem :| Ale przyglądam się moim odczuciom.. Przecież wcale tak dużo się nie zmieniło, seks nie był zły... On ma wciąż te cechy, które mi się spodobały niesamowicie...

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Autorko, wydaje mi się, że masz taki charakter, że każdą znajomość roztrząsasz, analizujesz, nakręcasz się a potem przychodzi rozczarowanie. Kojarzę cię z kilku wątków i wydaje mi się, że masz problem ze zdecydowaniem, czego chcesz. Nic nowego nie doradzę, bo też mi się wydaje, że czas zweryfikuje twoją znajomość.
To prawda, że analizuję. Nie nakręcam się nigdy bardziej niż druga strona Tak intensywną znajomość miałam tylko z ex, więc choć lubię chemię to nie mogę powiedzieć, że ciągle mam takie akcje.


Wiem czego chcę, poważnie. Ale jak kogoś poznaję, to pojawiają się różne problemy i tak to wychodzi. Nie wiem czy mam szukać dalej aż poznam kogoś, co do kogo nie będzie wątpliwości ani przez chwilę. Czy to tylko w filmach.
Cytat:
Napisane przez joaaa83 Pokaż wiadomość
W moim odczuciu znajomość za szybko się rozwijała. Nie chodzi mi o to, że za szybko był ten seks, tylko ogólnie za dużo tego jak na początek - spotkań, tulenia się itp i byłaś cały czas na haju, w ekscytacji, było super-ekstra-za☠☠☠iście. Wcale się nie dziwię, że poszliście na całość. Trochę musisz odetchnąć i powrócić do "starego życia". Myślę, że po tygodniu, dwóch będziesz wiedziała, czy chcesz znajomość kontynuować, czy to tylko przelotne zauroczenie.
To prawda, byłam na haju. Ale to nie ja sama narzuciłam takie tempo, brały w tym udział dwie osoby.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:22   #13
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8478271 6]Hej! Chciałabym dziś poznać Wasze opinie na temat tego czy i jak seks zmienił Wasze znajomości z mężczyznami.


Jest taka sytuacja: kobieta i mężczyzna się poznają. 15 minut rozmowy z latającymi iskrami, super poczucie humoru i chemia po obu stronach. Potem on prosi o numer, potem randka - pierwsza, druga, prawie codziennie wielogodzinne spotkania, na których są rozmowy, przytulanie się, całowanie (element fizyczny bardzo mocno zaznaczony). Jest słodko i niewinnie, jest spokój i pewność, że tak oto zaczyna się coś niesamowitego.


Mija tydzień niespania i niejedzenia, gorących spotkań z powstrzymywaniem się przed czymś więcej (ok. 30h wspólnie spędzonych) aż w końcu nadchodzi długo wyczekiwany seks. I jest... Dziwnie, obco, odrealnione poczucie grania w filmie porno. Niby jest miło, niby jest ok... Ale to nie wydaje się zbliżającym doświadczeniem. To jest jak pogwałcenie niewinności tej znajomości. Już nie jest romantycznie, już jest erotycznie. "Po" on jest trochę irytujący, nie jest już alfą i omegą jak wcześniej, jego urocze cechy nie są takie urocze, a najgorsze, że są te wątpliwości, że była pewność (jakkolwiek głupio to nie brzmi po kilku dniach znajomości) i już jej nie ma.


Nie wiem, może ja jestem facetem jednak i po seksie zainteresowanie opadło. Ale szukam czegoś więcej, czegoś na stałe, na zawsze. Może boję się odrzucenia? Chciałam bardzo, żeby nazwał mnie swoją dziewczyną po tym 1. razie, ale wiem, że się to nie wydarzy prędko, o ile w ogóle. Może brak mi tej pewności z jego strony i się tak zabezpieczam. Nie rozumiem siebie, chciałabym żeby to była jedna z tych historii "od pierwszej chwili wiedziałam, że to będzie mój mąż i ojciec moich dzieci", ale po świetnych przeczuciach jestem znowu w jakiejś matni. Za dużo analizuję?[/QUOTE]
Podzielam zdanie, że po prostu poszliście do łóżka dużo za szybko.
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:27   #14
peopeo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

No ale facet zawsze będzie dążył do szybkiego seksu. Przecież już na drugim spotkaniu o to mu właśnie chodziło, tylko odmowiłaś. Teraz może ciągnąć znajomość z uwagi na seks, a Ty uważaj żeby nie inwestować poważnych uczuć, bo to wszystko z twojej strony za szybko, zupełnie jakby Cię ktoś gonił
peopeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:39   #15
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez peopeo Pokaż wiadomość
No ale facet zawsze będzie dążył do szybkiego seksu. Przecież już na drugim spotkaniu o to mu właśnie chodziło, tylko odmowiłaś. Teraz może ciągnąć znajomość z uwagi na seks, a Ty uważaj żeby nie inwestować poważnych uczuć, bo to wszystko z twojej strony za szybko, zupełnie jakby Cię ktoś gonił
Eeee ja nie inwestuję, dopiero się poznajemy.
Zupełnie nie o tym jest wątek, że ja się niby zauroczyłam przez seks i teraz cisnę w kierunku czegoś? Wręcz przeciwnie.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Podzielam zdanie, że po prostu poszliście do łóżka dużo za szybko.
A kiedy jest czas na pójście do łóżka? Jak te emocje opadną?
Jak dla mnie to wyszło zupełnie naturalnie i nie żałuję tego.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:47   #16
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8478271 6]Hej! Chciałabym dziś poznać Wasze opinie na temat tego czy i jak seks zmienił Wasze znajomości z mężczyznami.


Jest taka sytuacja: kobieta i mężczyzna się poznają. 15 minut rozmowy z latającymi iskrami, super poczucie humoru i chemia po obu stronach. Potem on prosi o numer, potem randka - pierwsza, druga, prawie codziennie wielogodzinne spotkania, na których są rozmowy, przytulanie się, całowanie (element fizyczny bardzo mocno zaznaczony). Jest słodko i niewinnie, jest spokój i pewność, że tak oto zaczyna się coś niesamowitego.


Mija tydzień niespania i niejedzenia, gorących spotkań z powstrzymywaniem się przed czymś więcej (ok. 30h wspólnie spędzonych) aż w końcu nadchodzi długo wyczekiwany seks. I jest... Dziwnie, obco, odrealnione poczucie grania w filmie porno. Niby jest miło, niby jest ok... Ale to nie wydaje się zbliżającym doświadczeniem. To jest jak pogwałcenie niewinności tej znajomości. Już nie jest romantycznie, już jest erotycznie. "Po" on jest trochę irytujący, nie jest już alfą i omegą jak wcześniej, jego urocze cechy nie są takie urocze, a najgorsze, że są te wątpliwości, że była pewność (jakkolwiek głupio to nie brzmi po kilku dniach znajomości) i już jej nie ma.


Nie wiem, może ja jestem facetem jednak i po seksie zainteresowanie opadło. Ale szukam czegoś więcej, czegoś na stałe, na zawsze. Może boję się odrzucenia? Chciałam bardzo, żeby nazwał mnie swoją dziewczyną po tym 1. razie, ale wiem, że się to nie wydarzy prędko, o ile w ogóle. Może brak mi tej pewności z jego strony i się tak zabezpieczam. Nie rozumiem siebie, chciałabym żeby to była jedna z tych historii "od pierwszej chwili wiedziałam, że to będzie mój mąż i ojciec moich dzieci", ale po świetnych przeczuciach jestem znowu w jakiejś matni. Za dużo analizuję?[/QUOTE]

Pogrubione mnie mega bawi . Nie, to nie tak działa, że jak po seksie Ci emocje opadną to jesteś facetem, a jak wzrosną to kobietą.


Czasem tak bywa, że seks sprawia, że zainteresowanie opada, czasem przeciwnie - wzrasta. Nie ma reguły. Tobie opadło - tak bywa. I tyle.


Moim zdaniem za dużo analizujesz relacje zamiast je przeżywać po prostu. I druga sprawa - za bardzo początkowo na piedestale faceta postawiłaś. Jaki cud i miód, jakie wspaniałe cechy, nadzieję na przyszłość, potencjalny mąż i ojciec - sama za bardzo nadmuchałaś balonik, więc balonik pękł.
__________________

Edytowane przez NocnaWiedma
Czas edycji: 2018-07-12 o 12:50
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:47   #17
kotissska
Rozeznanie
 
Avatar kotissska
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez peopeo Pokaż wiadomość
No ale facet zawsze będzie dążył do szybkiego seksu. Przecież już na drugim spotkaniu o to mu właśnie chodziło, tylko odmowiłaś. Teraz może ciągnąć znajomość z uwagi na seks, a Ty uważaj żeby nie inwestować poważnych uczuć, bo to wszystko z twojej strony za szybko, zupełnie jakby Cię ktoś gonił
Nie demonizujmy nie róbmy z facetów takich bestii, że kontynuują znajomość tylko w jednym celu.

Autorko, nie ma co roztrząsać, czasami warto ponieść się chwili i nie analizować co z tego wyjdzie. Chyba troszkę wyobraziłaś sobie tę upojną noc i nie zgrała się ona z tym wyobrażeniem. Naiwny by tylko myślał, że po 1 razie będzie wielka miłość. Czasami trzeba na spokojnie. I w łóżku i w życiu ludzie zgrywają sie z czasem.
Wy się praktycznie nie znacie, nie macie do siebie tego realnego zaufania i braku skrępowania, więc przy kolejnych razach może być zupełnie inaczej. Musielibyście się bardziej poznać w każdej kwestii by ocenić, czy to ma sens czy nie.
Chyba że już od razu zniknęła Ci chemia, wtedy nie ma sensu ciągnąć tego skoro to już nie to.
kotissska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:48   #18
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

W ogóle nie róbmy z tego wątku problemu pt. "przespałam się z nim i teraz się boję co on o mnie pomyśli", bo to nie o to chodzi. Przespałam się i to moje uczucia trochę ostygły, haj został zastąpiony trzeźwym osądem i choć widzę jego liczne zalety, to mi się ta zmiana nie podoba!
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:51   #19
kotissska
Rozeznanie
 
Avatar kotissska
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8478593 1]W ogóle nie róbmy z tego wątku problemu pt. "przespałam się z nim i teraz się boję co on o mnie pomyśli", bo to nie o to chodzi. Przespałam się i to moje uczucia trochę ostygły, haj został zastąpiony trzeźwym osądem i choć widzę jego liczne zalety, to mi się ta zmiana nie podoba![/QUOTE]

Nad czym się w takim razie zastanawiasz?
kotissska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-12, 12:52   #20
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez NocnaWiedma Pokaż wiadomość
Pogrubione mnie mega bawi . Nie, to nie tak działa, że jak po seksie Ci emocje opadną to jesteś facetem, a jak wzrosną to kobietą.


Czasem tak bywa, że seks sprawia, że zainteresowanie opada, czasem przeciwnie - wzrasta. Nie ma reguły. Tobie opadło - tak bywa. I tyle.


Moim zdaniem za dużo analizujesz relacje zamiast je przeżywać po prostu. I druga sprawa - za bardzo początkowo na piedestale faceta postawiłaś. Jaki cud i miód, jakie wspaniałe cechy, nadzieję na przyszłość, potencjalny mąż i ojciec - sama za bardzo nadmuchałaś balonik, więc balonik pękł.
Czytałam w internecie, że takie zjawisko (spadek zainteresowania po seksie) częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet. Stereotyp? Zapewne, ale chyba czymś tam poparty


Nie no, nie było tak, że ja już bym się dała pokroić za tego człowieka. Ale miałam takie dobre przeczucie. A ja bardzo operuję na intuicji, przeczuciach itp. Nie mówiłam wszem wobec, że poznałam TEGO faceta, ale po prostu było nam super i byłam spokojna.
Cytat:
Napisane przez kotissska Pokaż wiadomość
Nie demonizujmy nie róbmy z facetów takich bestii, że kontynuują znajomość tylko w jednym celu.

Autorko, nie ma co roztrząsać, czasami warto ponieść się chwili i nie analizować co z tego wyjdzie. Chyba troszkę wyobraziłaś sobie tę upojną noc i nie zgrała się ona z tym wyobrażeniem. Naiwny by tylko myślał, że po 1 razie będzie wielka miłość. Czasami trzeba na spokojnie. I w łóżku i w życiu ludzie zgrywają sie z czasem.
Wy się praktycznie nie znacie, nie macie do siebie tego realnego zaufania i braku skrępowania, więc przy kolejnych razach może być zupełnie inaczej. Musielibyście się bardziej poznać w każdej kwestii by ocenić, czy to ma sens czy nie.
Chyba że już od razu zniknęła Ci chemia, wtedy nie ma sensu ciągnąć tego skoro to już nie to.
Nie, chemia nie zniknęła.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:53   #21
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez kotissska Pokaż wiadomość
Nad czym się w takim razie zastanawiasz?
Pewno "dlaczego haj zszedł" zamiast po prostu uznać, że zszedł.
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:55   #22
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez NocnaWiedma Pokaż wiadomość
Pewno "dlaczego haj zszedł" zamiast po prostu uznać, że zszedł.
Tak. Dlaczego haj zszedł i czy to nie jakiś mega zły znak :|
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:56   #23
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8478565 1]A kiedy jest czas na pójście do łóżka? Jak te emocje opadną?
Jak dla mnie to wyszło zupełnie naturalnie i nie żałuję tego.[/QUOTE]
Jak już nawiąże się choć trochę jakiejkolwiek więzi pozaerotycznej, dzięki czemu łóżkowy haj lub jego brak nie będzie rzutował aż tak mocno jak w Twojej sytuacji.
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 12:58   #24
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8478485 6]Przecież wcale tak dużo się nie zmieniło, seks nie był zły....[/QUOTE]
a może w tym tkwi problem? wszystko przed seksem było niesamowite, intensywne, chemia, blablabla, a tu nagle jedynie "seks nie był zły" i jakieś rozczarowanie przychodzi?
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 13:02   #25
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez samotny_t Pokaż wiadomość
Jak już nawiąże się choć trochę jakiejkolwiek więzi pozaerotycznej, dzięki czemu łóżkowy haj lub jego brak nie będzie rzutował aż tak mocno jak w Twojej sytuacji.
Była "jakakolwiek więź pozaerotyczna", to nie był seks na imprezie w klubie. Jednak przez te kilkadziesiąt godzin rozmawialiśmy i wspólne mianowniki były/są.
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8478617 6]a może w tym tkwi problem? wszystko przed seksem było niesamowite, intensywne, chemia, blablabla, a tu nagle jedynie "seks nie był zły" i jakieś rozczarowanie przychodzi?[/QUOTE]Owszem, wygląda na to, że w tym tkwi problem Zdążyłam to zauważyć...
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 13:04   #26
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8478606 6]Czytałam w internecie, że takie zjawisko (spadek zainteresowania po seksie) częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet. Stereotyp? Zapewne, ale chyba czymś tam poparty


Nie no, nie było tak, że ja już bym się dała pokroić za tego człowieka. Ale miałam takie dobre przeczucie. A ja bardzo operuję na intuicji, przeczuciach itp. Nie mówiłam wszem wobec, że poznałam TEGO faceta, ale po prostu było nam super i byłam spokojna.

Nie, chemia nie zniknęła.[/QUOTE]

Ciężko mi się wypowiedzieć na temat badań, których nie znam, ale częściej nie oznacza tylko i wyłącznie. Także zapewne mnóstwo kobiet ma podobne doświadczenia, że kiedyś im po seksie zainteresowanie facetem opadło.


No jasne, że nie dałabyś się pokroić za obcego faceta, ale jednocześnie pisałaś, że chciałaś żeby mógł nazwać Cię swoją dziewczyną, że spotkania codziennie, że długie godziny, że chciałabyś historii typu "od samego początku wiedziałam, że to ten" - dlatego mi się wydaje, że to był za bardzo nadmuchany balonik oczekiwań i haju w stosunku do obcego człowieka.
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 13:08   #27
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez NocnaWiedma Pokaż wiadomość
Ciężko mi się wypowiedzieć na temat badań, których nie znam, ale częściej nie oznacza tylko i wyłącznie. Także zapewne mnóstwo kobiet ma podobne doświadczenia, że kiedyś im po seksie zainteresowanie facetem opadło.


No jasne, że nie dałabyś się pokroić za obcego faceta, ale jednocześnie pisałaś, że chciałaś żeby mógł nazwać Cię swoją dziewczyną, że spotkania codziennie, że długie godziny, że chciałabyś historii typu "od samego początku wiedziałam, że to ten" - dlatego mi się wydaje, że to był za bardzo nadmuchany balonik oczekiwań i haju w stosunku do obcego człowieka.
Czy to, że się marzy o pięknej miłości, to już oznacza wielkie oczekiwania wobec drugiego człowieka? Ja go poznałam i brałam takiego jak jest, ciesząc się ze wszystkiego co wnosił do mojego życia. Można to tak przedstawić, jak robisz to Ty, ale to brzmi jakbym obarczyła go nie wiadomo czym. To, co się dzieje w mojej głowie, to jest moja sprawa. A haj był po obu stronach, tak to już bywa. Są ludzie, którzy nie potrafią na spokojnie i miesiącami...
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 13:19   #28
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;8478627 6]Była "jakakolwiek więź pozaerotyczna", to nie był seks na imprezie w klubie. Jednak przez te kilkadziesiąt godzin rozmawialiśmy i wspólne mianowniki były/są.
[/QUOTE]
Dla mnie kilkadziesiąt godzin to byłoby sporo za mało, stąd wyraziłem moją opinię o zbyt wczesnym rozpoczęciu .
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 13:21   #29
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Pierwszy seks z nowym partnerem jest czesto niezbyt udany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-12, 13:23   #30
kotissska
Rozeznanie
 
Avatar kotissska
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
Dot.: Seks = koniec zauroczenia?

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Pierwszy seks z nowym partnerem jest czesto niezbyt udany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że sporadycznie w ogóle się taki pierwszy zdarza.
kotissska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-07 16:01:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.