jak ograniczyć błonnik w diecie ?

Membarissa · 2014-09-11, 09:57

Witam, mój problem jest następujący... już od ok.2-3 lat jestem na diecie..tzn nie rzadnej konkretnej poprostu zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, zaczęłam się odżywiać zdrowo i regularnie ćwiczyć..wyeliminowałam ze swojej diety całkowicie takie produkty jak majonez, śmietana, słodycze, białe pieczywo, tłuste wędliny i mięso czerwone, alkohol i wiele innych... z moich 65kg udało mi się dojść do 50kg i trzymać tą wage.. Niestety od dłuzszego czasu zmagam się z problemem który bardzo utrudnia mi życie a przede wszystkim codzienne treningi.. bardzo często jestem wzdęta do granic mozliwosci a do tego dochodza jeszcze czeste gazy i bóle brzucha... nieistotne po jakim posiłku zawsze jestem wzdeta..czy problem w tym ze jem "za zdrowo"? Moja dieta to głownie warzywa i owoce, chude mieso indyk królik piers z kurczaka, ryby. ciecierzyca soczewica, jaja. jogurt naturalny, mleko sojowe, z serow tylko mozarella ricotta i chudy twarog, otręby pszenne, płatki owsiane żytnie orkiszowe ryżowe , kasza jaglana, gryczana, pęczak, brązowy ryż, makaron i pieczywo razowe, pestki dyni,słonecznika,siemie lniane... to już jest moim nawykiem że warzywa są podstawą każdego posiłku i nie wyobrażam sobie tego teraz zmieniać.. dodatkowo nie smaże potraw, tylko gotowanie na parza pieczenie duszenie .. udało mi sie dobrać taką diete ktora jest dla mnie idealna tylko te wzdecia... Co jesc np. na sniadane zamiast mojej ukochanej owsianki z owocami, musli? wyrzucic pieczywo razowe i wrocic do bialego? nie wyobrazam sobie obiadu bez kaszy i mojej ukochanej soczewicy? no i owoce do 1go i 2go sniadania sa zawsze... czy to za duzo błonnika i stad moj problem? błagam pomozcie..co jesc zeby pozbyc sie tych okropnych wzdec ale jesc zdrowo i trzymac swoja wage i diete jak dotychczas?

cava · 2014-09-11, 10:14

Coś źle kombinujesz.
Na początek wprowadź do diety probiotyki, czyli: kiszonki. Najlepiej domowe ogórki małosolne/kiszone - NIE pasteryzowane!, w domu ukiszoną kapustę. Jedz to codziennie, takie kiszonki zapewniają bardzo różnorodną florę probiotyczną.
Kwaszenie warzyw w warunkach domowych jest proste i na ogół nadająsie do jedzenie już po 3-5 dniach od "nastawienia".

Odstaw nabiał, każdy oprócz masła (sory, masło JEST zdrowe) i jaj (nie wiem czemu jaja to nabiał)
Poobserwuj też, czy nie wzdyma Cię aby po jajach- jaja na twardo, mogą powodować wzdęcia.
Pieczywo- moze kupujesz inne, moze to samo ale producent zmienił recepturę - odstaw i zobacz czy ono nie ejst winne.
Gluten- kolejny trop- warto przetestować odstawienie wszytkich pszennych/żytnich/jęczmiennych/owsianych rzeczy i zobaczyć czy to nie to.

Zwróć uwagę na owoce jakie teraz zjadasz- na skórkach owoców pestkowych, zyja bakterie które u niektórych ludzi powodują wzdęcia. Owoce wtedy lepiej obrać, lub ugotować przed zjedzeniem. I naprawić swoja florę jelitową, przy prawidłowej florze bakterie probiotyczne "zabiją" konkurencje i nie będzie wzdęć.

Wzdęcia moga też Świadczyc o obecności pasożytó, drożdzycy jelit.

Albo o tym że łykasz powietrze jak mówisz (albo ćwiczysz!)- nie wiem jaki masz zawód, wzdęcia są choroba zawodową ludzi, którzy w pracy dużo mówią: nauczycieli, lektorów. Bo łykaja sporo powietrza przy mówieniu.

Tylko nie rób wszystkiego na raz, - testuj partiami przez 2-3 tygodnie 1 grupę produktów.A kiszonki włącz od razu i na stałe. Owszem, moznakupić probiotyki w aptece, ale one sa dośc jednorodne, a domowa kiszonka to całe spektrum dobroczynnych bakteri.

Mirianka · 2014-09-11, 11:24

Rany, mam dokładnie! to samo

Nawet u gastrologa już byłam dwa razy - dostałam leki i odstawienie cukrów (w tym owoców), pieczywa na zakwasie, surowych warzyw do kolacji i ograniczenie nabiału do jednej porcji dziennie. I muszę powiedzieć że pomaga... Ograniczyłam też trochę jednak ilość warzyw (bo chyba jednak było ich za dużo, zwłaszcza w surowej postaci) i zobaczymy co będzie... Coś mi ewidentnie fermentowało w jelitach bo czasem nawet zapach z buzi tak był

A odstawienie cukrów to mi akurat tylko służy (chociaż mam nadzieję że owoce będę mogła jednak jeść jak to zaleczę)

A kwaszonki nie spowodują że będę znów puchnąć?

mam starszne tendencje do tego, pomaga mi Hydrominum i dieta bezsolna

Bo bez tego byłam taka opuchnięta że aż skóra bolała

Membarissa · 2014-09-11, 13:03

a jak wygląda ta nowa dieta konkretnie, tzn co jesz ? tylko jedna porcja nabialu? brak owocow , o nie!

co w takim razie na sniadanie? ja najczesciej jem platki zbozowe z jorurtem i owocami , owsianki,pasty z awokado itp..moja kolacja to najczesciej salatki.. i warzywa warzywa warzywa... probowalam zmieciac rozne rzeczy ale brak mi juz pomyslow.. bylabym wdzieczna za twoj codzienny przykladowy jadlospis.. jestem zdesperowana bo wygladam jak w 9tym miesiacu ciazy, znow zawalilam trening przez to i życ mi sie odchciewa normalnie

Mirianka · 2014-09-11, 13:40

Cytat:

Napisane przez Membarissa

a jak wygląda ta nowa dieta konkretnie, tzn co jesz ? tylko jedna porcja nabialu? brak owocow , o nie!

co w takim razie na sniadanie? ja najczesciej jem platki zbozowe z jorurtem i owocami , owsianki,pasty z awokado itp..moja kolacja to najczesciej salatki.. i warzywa warzywa warzywa... probowalam zmieciac rozne rzeczy ale brak mi juz pomyslow.. bylabym wdzieczna za twoj codzienny przykladowy jadlospis.. jestem zdesperowana bo wygladam jak w 9tym miesiacu ciazy, znow zawalilam trening przez to i życ mi sie odchciewa normalnie

no właśnie mam problem

raczej jem tak: rano jakieś dwie średnie kanapki z lekkim pieczywem (samo pszenne jest obrzydliwe, wybieram pełnoziarniste na drożdżach tj bagietka z dobrej piekarni) np z lekką wędliną i troche warzyw albo mini owsianka z 3 łyzek płatków owsianych i 3 jaglanych z orzechami i przyprawami, 2 sniadanie np kefir czy inny nabiał albo pseudo placek marchewkowy kawałek (bez cukru itp), na obiad zupa z duża wkładka albo mieso z grilowanymi warzywami, potem jakas przegryzka małą w stylu troch piersi kurczaka i na kolacje troche ryby czasem np pół cukinii do tego grillowanej albo kefir jak za dnia nie jadłam albo kurczak - to wszystko wymiennie

czyli tak sobie generalnie...

EDIT wczesniej jadłam tak samo jak Ty...

Spróbuj jeszcze nie łączyć wegli z nabiałem typu owsianka z jogurtem - mi to tez troche pomogło

nosferatku · 2014-09-11, 15:18

Cytat:

Napisane przez Membarissa

Witam, mój problem jest następujący... już od ok.2-3 lat jestem na diecie..tzn nie rzadnej konkretnej poprostu zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, zaczęłam się odżywiać zdrowo i regularnie ćwiczyć..wyeliminowałam ze swojej diety całkowicie takie produkty jak majonez, śmietana, słodycze, białe pieczywo, tłuste wędliny i mięso czerwone, alkohol i wiele innych... z moich 65kg udało mi się dojść do 50kg i trzymać tą wage.. Niestety od dłuzszego czasu zmagam się z problemem który bardzo utrudnia mi życie a przede wszystkim codzienne treningi.. bardzo często jestem wzdęta do granic mozliwosci a do tego dochodza jeszcze czeste gazy i bóle brzucha... nieistotne po jakim posiłku zawsze jestem wzdeta..czy problem w tym ze jem "za zdrowo"? Moja dieta to głownie warzywa i owoce, chude mieso indyk królik piers z kurczaka, ryby. ciecierzyca soczewica, jaja. jogurt naturalny, mleko sojowe, z serow tylko mozarella ricotta i chudy twarog, otręby pszenne, płatki owsiane żytnie orkiszowe ryżowe , kasza jaglana, gryczana, pęczak, brązowy ryż, makaron i pieczywo razowe, pestki dyni,słonecznika,siemie lniane... to już jest moim nawykiem że warzywa są podstawą każdego posiłku i nie wyobrażam sobie tego teraz zmieniać.. dodatkowo nie smaże potraw, tylko gotowanie na parza pieczenie duszenie .. udało mi sie dobrać taką diete ktora jest dla mnie idealna tylko te wzdecia... Co jesc np. na sniadane zamiast mojej ukochanej owsianki z owocami, musli? wyrzucic pieczywo razowe i wrocic do bialego? nie wyobrazam sobie obiadu bez kaszy i mojej ukochanej soczewicy? no i owoce do 1go i 2go sniadania sa zawsze... czy to za duzo błonnika i stad moj problem? błagam pomozcie..co jesc zeby pozbyc sie tych okropnych wzdec ale jesc zdrowo i trzymac swoja wage i diete jak dotychczas?

Spróbuj diety eliminacyjnej. Zapisuj sobie pilnie, co zjadłaś i jak się czujesz (takze wtedy, kiedy czujesz się świetnie). Po jakimś czasie powinno Ci się udać wytypować "winowajców"

Jak gotujesz strączkowe? Pamiętaj, żeby je namoczyć najpierw, a potem zagotować bez pokrywy i zebrać osad - dopiero potem przykryć. Ja osobiście UWIELBIAM jeść strączkowe, moje jelita natomiast (ZJD) absolutnie nie uwielbiają, więc traktuję jako przysmak i jadam nie częściej, niż raz w tygodniu. Warto dodawać asofetidy - bardzo silnie "gazopędna" przyprawa, która jednocześnie świetnie podkreśla smak strączkowych.

**201605161006** · 2014-09-11, 20:00

Ja tak czasem mam gdy zjem coś z dużą ilością błonnika, ale nie popiję tego porządnie bo np. jestem poza domem i nie chcę latać do WC. Błonnik należy popijać odpowiednią ilością napoju.

Mirianka · 2014-09-12, 09:35

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Ja tak czasem mam gdy zjem coś z dużą ilością błonnika, ale nie popiję tego porządnie bo np. jestem poza domem i nie chcę latać do WC. Błonnik należy popijać odpowiednią ilością napoju.

A co z tezą by nie pić pół godziny przed i po posiłku? Mi to pomaga bo nie mam wtedy balona takiego ale moze trzeba to zmienić?

**201605161006** · 2014-09-12, 09:46

Cytat:

Napisane przez Mirianka

A co z tezą by nie pić pół godziny przed i po posiłku? Mi to pomaga bo nie mam wtedy balona takiego ale moze trzeba to zmienić?

Błonnik musi mieć wodę by napęczniał inaczej zamiast spełniać swoje prozdrowotne funkcje, będzie sprawiał właśnie wzdęcia i inne tego typu problemy więc jak się je coś bogatego w błonnik to należy to należycie popić.

Mirianka · 2014-09-12, 10:11

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Błonnik musi mieć wodę by napęczniał inaczej zamiast spełniać swoje prozdrowotne funkcje, będzie sprawiał właśnie wzdęcia i inne tego typu problemy więc jak się je coś bogatego w błonnik to należy to należycie popić.

Rozumiem, spróbuje cos takiego

bo generalnie wody pijam duzo w ciągu dnia - ze dwa litry i kilka herbat głównie zielonych a wzdęcia mam straszne

**201605161006** · 2014-09-12, 12:16

Cytat:

Napisane przez Mirianka

Rozumiem, spróbuje cos takiego

bo generalnie wody pijam duzo w ciągu dnia - ze dwa litry i kilka herbat głównie zielonych a wzdęcia mam straszne

Nie tylko błonnik może być przyczyną wzdęć.

Mirianka · 2014-09-12, 12:30

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Nie tylko błonnik może być przyczyną wzdęć.

Wiem wiem, dlatego chodzę i do gastrologa

na razie tak jak pisąłam wyżej wykluczyłam cukry itp

Ale wszytsko zaczęło się dokłądnie od momentu przejścia na "zdrowe odżywianie" - np po samym błonniku granulowanym jak jadłam to "strzały z armaty" normalnie od razu

To taki odstawiłam, ale została mi duuuża ilość warzyw w diecie (zwłaszcza surowych) a ich przecież nie wywalę jak to podstawa mojej diety

Teraz kombinuje z nimi inaczej ale nadal jadam ich sporo...

**201607040946** · 2014-09-16, 10:06

Cytat:

Napisane przez Mirianka

A co z tezą by nie pić pół godziny przed i po posiłku? Mi to pomaga bo nie mam wtedy balona takiego ale moze trzeba to zmienić?

A jak łykasz witaminy podczas posiłku, musisz popić wodą

Ja od nadmiaru błonnika wzdęć nie mam, ale mam biegunki. Nawet po 3 jabłkach dziennie

2014-09-11, 09:57	#1
Membarissa Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Tarragona, Spain Wiadomości: 57	jak ograniczyć błonnik w diecie ? Witam, mój problem jest następujący... już od ok.2-3 lat jestem na diecie..tzn nie rzadnej konkretnej poprostu zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, zaczęłam się odżywiać zdrowo i regularnie ćwiczyć..wyeliminowałam ze swojej diety całkowicie takie produkty jak majonez, śmietana, słodycze, białe pieczywo, tłuste wędliny i mięso czerwone, alkohol i wiele innych... z moich 65kg udało mi się dojść do 50kg i trzymać tą wage.. Niestety od dłuzszego czasu zmagam się z problemem który bardzo utrudnia mi życie a przede wszystkim codzienne treningi.. bardzo często jestem wzdęta do granic mozliwosci a do tego dochodza jeszcze czeste gazy i bóle brzucha... nieistotne po jakim posiłku zawsze jestem wzdeta..czy problem w tym ze jem "za zdrowo"? Moja dieta to głownie warzywa i owoce, chude mieso indyk królik piers z kurczaka, ryby. ciecierzyca soczewica, jaja. jogurt naturalny, mleko sojowe, z serow tylko mozarella ricotta i chudy twarog, otręby pszenne, płatki owsiane żytnie orkiszowe ryżowe , kasza jaglana, gryczana, pęczak, brązowy ryż, makaron i pieczywo razowe, pestki dyni,słonecznika,siemie lniane... to już jest moim nawykiem że warzywa są podstawą każdego posiłku i nie wyobrażam sobie tego teraz zmieniać.. dodatkowo nie smaże potraw, tylko gotowanie na parza pieczenie duszenie .. udało mi sie dobrać taką diete ktora jest dla mnie idealna tylko te wzdecia... Co jesc np. na sniadane zamiast mojej ukochanej owsianki z owocami, musli? wyrzucic pieczywo razowe i wrocic do bialego? nie wyobrazam sobie obiadu bez kaszy i mojej ukochanej soczewicy? no i owoce do 1go i 2go sniadania sa zawsze... czy to za duzo błonnika i stad moj problem? błagam pomozcie..co jesc zeby pozbyc sie tych okropnych wzdec ale jesc zdrowo i trzymac swoja wage i diete jak dotychczas? __________________ "Świat jest dokładnie taki, jakim go postrzegamy..."

2014-09-11, 10:14	#2
cava Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 22 122	Dot.: jak ograniczyć błonnik w diecie ? Coś źle kombinujesz. Na początek wprowadź do diety probiotyki, czyli: kiszonki. Najlepiej domowe ogórki małosolne/kiszone - NIE pasteryzowane!, w domu ukiszoną kapustę. Jedz to codziennie, takie kiszonki zapewniają bardzo różnorodną florę probiotyczną. Kwaszenie warzyw w warunkach domowych jest proste i na ogół nadająsie do jedzenie już po 3-5 dniach od "nastawienia". Odstaw nabiał, każdy oprócz masła (sory, masło JEST zdrowe) i jaj (nie wiem czemu jaja to nabiał) Poobserwuj też, czy nie wzdyma Cię aby po jajach- jaja na twardo, mogą powodować wzdęcia. Pieczywo- moze kupujesz inne, moze to samo ale producent zmienił recepturę - odstaw i zobacz czy ono nie ejst winne. Gluten- kolejny trop- warto przetestować odstawienie wszytkich pszennych/żytnich/jęczmiennych/owsianych rzeczy i zobaczyć czy to nie to. Zwróć uwagę na owoce jakie teraz zjadasz- na skórkach owoców pestkowych, zyja bakterie które u niektórych ludzi powodują wzdęcia. Owoce wtedy lepiej obrać, lub ugotować przed zjedzeniem. I naprawić swoja florę jelitową, przy prawidłowej florze bakterie probiotyczne "zabiją" konkurencje i nie będzie wzdęć. Wzdęcia moga też Świadczyc o obecności pasożytó, drożdzycy jelit. Albo o tym że łykasz powietrze jak mówisz (albo ćwiczysz!)- nie wiem jaki masz zawód, wzdęcia są choroba zawodową ludzi, którzy w pracy dużo mówią: nauczycieli, lektorów. Bo łykaja sporo powietrza przy mówieniu. Tylko nie rób wszystkiego na raz, - testuj partiami przez 2-3 tygodnie 1 grupę produktów.A kiszonki włącz od razu i na stałe. Owszem, moznakupić probiotyki w aptece, ale one sa dośc jednorodne, a domowa kiszonka to całe spektrum dobroczynnych bakteri. __________________ Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams

2014-09-11, 11:24	#3
Mirianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 10 785	Dot.: jak ograniczyć błonnik w diecie ? Rany, mam dokładnie! to samo Nawet u gastrologa już byłam dwa razy - dostałam leki i odstawienie cukrów (w tym owoców), pieczywa na zakwasie, surowych warzyw do kolacji i ograniczenie nabiału do jednej porcji dziennie. I muszę powiedzieć że pomaga... Ograniczyłam też trochę jednak ilość warzyw (bo chyba jednak było ich za dużo, zwłaszcza w surowej postaci) i zobaczymy co będzie... Coś mi ewidentnie fermentowało w jelitach bo czasem nawet zapach z buzi tak był A odstawienie cukrów to mi akurat tylko służy (chociaż mam nadzieję że owoce będę mogła jednak jeść jak to zaleczę) A kwaszonki nie spowodują że będę znów puchnąć? mam starszne tendencje do tego, pomaga mi Hydrominum i dieta bezsolna Bo bez tego byłam taka opuchnięta że aż skóra bolała __________________ Edytowane przez Mirianka Czas edycji: 2014-09-11 o 11:25

2014-09-11, 13:03	#4
Membarissa Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Tarragona, Spain Wiadomości: 57	Dot.: jak ograniczyć błonnik w diecie ? a jak wygląda ta nowa dieta konkretnie, tzn co jesz ? tylko jedna porcja nabialu? brak owocow , o nie! co w takim razie na sniadanie? ja najczesciej jem platki zbozowe z jorurtem i owocami , owsianki,pasty z awokado itp..moja kolacja to najczesciej salatki.. i warzywa warzywa warzywa... probowalam zmieciac rozne rzeczy ale brak mi juz pomyslow.. bylabym wdzieczna za twoj codzienny przykladowy jadlospis.. jestem zdesperowana bo wygladam jak w 9tym miesiacu ciazy, znow zawalilam trening przez to i życ mi sie odchciewa normalnie __________________ "Świat jest dokładnie taki, jakim go postrzegamy..."

2014-09-11, 20:00	#7
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: jak ograniczyć błonnik w diecie ? Ja tak czasem mam gdy zjem coś z dużą ilością błonnika, ale nie popiję tego porządnie bo np. jestem poza domem i nie chcę latać do WC. Błonnik należy popijać odpowiednią ilością napoju.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)