Brak okresu...

[mu_minka1988]

Mam właśnie 62 dzień cyklu. Wcześniej też jakoś 3 miesiące nie miałam i wywołałamy miałam Luteina. Ciekawe jak to długo jeszcze potrwa teraz... Tylko że muszę czekać aż sam przyjdzie. Nie mogę już brać Luteiny ani innych tabletek hormonalnych bo mam stymulowana pracę nadnerczy sterydami ;-(

Dziewczyny ile czasu najdłużej nie miałyście okresu? Co prawda nie tęsknię za nim, bo to nic przyjemnego ale z drugiej strony to człowieka uspokaja. Czasem się śmieje do mojego TŻ że w ciąży jestem. Choć moja ginekolog powiedziała że to na razie raczej niemożliwe a w przyszłości jak zajde to będą się ze mną jak z jajkiem obchodzić. Dołuje mnie to wszystko. Dziewczyny powiedzcie jak sobie z tym radzicie, z takimi problemami?

Druga sprawa odkąd przestałam brać tabletki anty czyli ok pół roku temu moja ochota na seks znacznie spadła. W tej chwili to prawie wcale nie mam na to ochoty. Czy to może być spowodowane tym, że nie miesiączkuje?

W sumie nie wiem czy nie lepszym miejscem byłoby intymnie na ten wątek, więc w razie czego proszę o przeniesienie

[monius9]

Napisane przez mu_minka1988

Dziewczyny ile czasu najdłużej nie miałyście okresu? Co prawda nie tęsknię za nim, bo to nic przyjemnego ale z drugiej strony to człowieka uspokaja. Czasem się śmieje do mojego TŻ że w ciąży jestem. Choć moja ginekolog powiedziała że to na razie raczej niemożliwe a w przyszłości jak zajde to będą się ze mną jak z jajkiem obchodzić. Dołuje mnie to wszystko. Dziewczyny powiedzcie jak sobie z tym radzicie, z takimi problemami?

nie wiem czy cię to pocieszy, ale wiele dziewczyn dało by się posiekać za zatrzymanie okresu na dłuższy czas

Napisane przez mu_minka1988

Druga sprawa odkąd przestałam brać tabletki anty czyli ok pół roku temu moja ochota na seks znacznie spadła. W tej chwili to prawie wcale nie mam na to ochoty. Czy to może być spowodowane tym, że nie miesiączkuje?

jeżeli nie masz okresu tak długo to niewątpliwie masz jakieś zaburzenia hormonalne i na pewno to jest przyczyną spadku libido. poczytaj o naturalnych afrodyzjakach [imbir? żeń-szeń? nie pamiętam ], ponoć działają, chociaż ja nie próbowałam.

[*moonlight eyes*]

Napisane przez mu_minka1988

Mam właśnie 62 dzień cyklu. Wcześniej też jakoś 3 miesiące nie miałam i wywołałamy miałam Luteina. Ciekawe jak to długo jeszcze potrwa teraz... Tylko że muszę czekać aż sam przyjdzie. Nie mogę już brać Luteiny ani innych tabletek hormonalnych bo mam stymulowana pracę nadnerczy sterydami ;-(

Dziewczyny ile czasu najdłużej nie miałyście okresu? Co prawda nie tęsknię za nim, bo to nic przyjemnego ale z drugiej strony to człowieka uspokaja. Czasem się śmieje do mojego TŻ że w ciąży jestem. Choć moja ginekolog powiedziała że to na razie raczej niemożliwe a w przyszłości jak zajde to będą się ze mną jak z jajkiem obchodzić. Dołuje mnie to wszystko. Dziewczyny powiedzcie jak sobie z tym radzicie, z takimi problemami?

Druga sprawa odkąd przestałam brać tabletki anty czyli ok pół roku temu moja ochota na seks znacznie spadła. W tej chwili to prawie wcale nie mam na to ochoty. Czy to może być spowodowane tym, że nie miesiączkuje?

W sumie nie wiem czy nie lepszym miejscem byłoby intymnie na ten wątek, więc w razie czego proszę o przeniesienie

Chorujesz na przerost nadnerczy? Długo już bierzesz sterydy? Może jak zaczną działać to cykle będą bardziej regularne? Jeśli nie to nie można tego tak zostawiać bo brak zrównoważenia estrogenu progesteronem może powodować patologiczne zmiany w endometrium takie jakie robią się kobietom w wieku menopauzalnym. Ja się tego dorobiłam po roku takich długich bezowulacyjnych cykli... Generalnie, to wiem co czujesz, bo mam podobny problem

[mu_minka1988]

Tak właśnie choruje na przerost nadnerczy. Sterydy dopiero zaczekam brać, teraz 2tydzień będzie.

Sama kiedyś tak myślałam że dużo bym dają aby nie miesiączkować. Przed ten miałam straszne obfite i za częste miesiączki. Popadłam z jednej skrajności w druga.

A o tych afrodyzjakach poczytam. Dzięki

[akusiowa]

Cześć dziewczyny podłączam się pod wątek.. Również nie mam okresu, aczkolwiek u mnie bierze się to przez kłopoty z prolaktyną. Jak biorę bromergon jest okey albo jakieś tabletki antykoncepcyjne, lecz w momencie odstawienia wszystko się psuję. I tak ginekolog stwierdził że bromergonu nie mogę brać cały czas bo na dłuższą metę obniża mi za bardzo prolaktynę, więc przełączamy się spowrotem na tabletki antykoncepcyjne.. Ponieważ znów nie mam okresu dostałam tabletki na wywołanie, jednak nie zdążyłam ich wziąść bo wydawało mi się że dostałam jednak okres lecz nie mogę tego nazwać okresem, bo to jakieś dziwne zjawisko.. Rano nie ma śladu po okresie, a pod wieczór zaczynam normalnie krawić.. Następnego ranka znów cisza... Chciałam zadzwonić do mojej ginekolog jednak jest na urlopie nie wiem co mam myśleć czy coś nie tak jest, czy może zaszłam niespodziewanie w ciąże ? Pomóżcie co myślicie ? Pozdrawiam Was

[luniaska]

Przykro mi dziewczyny, że nie mogę wam pomóc ale sama mam podobny problem. Mam 22 lata do tej pory miesiączkowałam regularnie ( największy poślizg 3-4 dni) a teraz trzeci miesiąc z kolei mój okres spóźnia się 3-4 tyg. teraz już w zasadzie zbliża się 4 tyd. i nadal okresu nie ma. Nie biorę i nigdy nie brałam żadnych tabletek, w ciąży oczywiście też nie jestem, jestem ogólnie zdrowa - robiłam niedawno ogólne badania. Do gina teraz nie mam jak pójść,bo jestem za granicą, w zasadzie myślałam, że to samo przejdzie - bo ostatnio miałam naprawdę dużo stresów (związanych z wyjazdem) ale teraz już się uspokoiłam i myślałam, że okres przyjdzie, a tu nadal głucho. Ogólnie czuję się dobrze, nie mogę się na nic skarżyć. aha... bo jeszcze miałam teraz 2 razy takie kilkudniowe brązowe plamienie, wcześniej się zdarzało przed okresem,ale teraz nic po tym nie nastąpiło :/ czy faktycznie powinnam się zacząć martwić i zacząć szukać tutaj lekarza? Wiem, że nie możecie zastąpić fachowej porady, ale jednak chciałabym poznać waszą opnię. Może któraś z was również tak miała?
w ogóle to jak kobiecie trudno dogodzić jak jest okres to źle, jak go nie ma też źle....

[klaudia1722]

Czesc ! Chce sie dolaczyc, otoz rowniez nie dostaje okresu juz od 2 tygdni, do tego 2 tygodnie temu pierwszy raz wspolzylam, teraz podzaczas stosunku krwawie.. w ciazy nie jestem bo robilam test . Czy mam powod do obaw? poszlabym z checia z tym problemem do ginekolga, ale niestety kolejki sa bardzo duze i ogolnie jako niepelnoletnia wymagany jest rodzic.