Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III

[201604251028]

Napisane przez Malla

Spokojnie, zdarza się nawet najlepszym
W końcu bakterii nie widać gołym okiem, więc nie wiesz, gdzie są

Niestety ale chyba stażystki (albo studentki?) które mnie najpierw badały w to nie uwierzyły. Usilnie próbowały mi wmówić, że spałam w soczewkach albo nosiłam je po terminie, bo "infekcja się sama z siebie nie robi"

Dziewczyny, byłam na kontroli u lekarza, powiedział mi że oko (bo tylko jedno było zainfekowane) jest wyleczone, nie ma już żadnych zmian. Mam brać antybiotyk do końca tygodnia i zgłosić się za 2 tygodnie na kontrolę. Ale to oko znowu wydaje mi się wieczorami trochę czerwone, albo histeryzuję Tak jakby żyłki mi na białko wychodziły. Poza tym w ciągu dnia oko jest strasznie suche, jakbym w ogóle nie miała łez. Zastanawiam się, czy to normalne po takim zapaleniu spojówek, czy powinnam zgłosić się do lekarza? Biorę Biodatynę i Oftaquix.

[karolaine]

hej, mam mały problem. od 3 miesięcy noszę soczewki i na początku wszystko było ok, ale ostatnio pod koniec dnia robią mi się bardzo zaczerwienione oczy, a krople wpuszczam hektolitrami. cały czas noszę soczewki jednej firmy, dobrane przez okulistkę, kupiłam jakiś czas temu nową parę, ale znowu jest to samo - szczpią mnie oczy pod koniec dnia i są czerwone.
dostałam kilka par soczewek jednoniowych innej firmy i załozyłam je ostatnio do szkoły - przez 14 godzin nic się nie działo, więc wydaje mi się, że jednak jest to wina tych konkretnych soczewek.
czy powinnam iść z tym do okulistki na kontrolę, czy śmiało mogę spróbować zamówić soczewki innej firmy? mam normalną wadę, bez astygmatyzmów i innych

[pffe]

Napisane przez karolaine

hej, mam mały problem. od 3 miesięcy noszę soczewki i na początku wszystko było ok, ale ostatnio pod koniec dnia robią mi się bardzo zaczerwienione oczy, a krople wpuszczam hektolitrami. cały czas noszę soczewki jednej firmy, dobrane przez okulistkę, kupiłam jakiś czas temu nową parę, ale znowu jest to samo - szczpią mnie oczy pod koniec dnia i są czerwone.
dostałam kilka par soczewek jednoniowych innej firmy i załozyłam je ostatnio do szkoły - przez 14 godzin nic się nie działo, więc wydaje mi się, że jednak jest to wina tych konkretnych soczewek.
czy powinnam iść z tym do okulistki na kontrolę, czy śmiało mogę spróbować zamówić soczewki innej firmy? mam normalną wadę, bez astygmatyzmów i innych

powinnaś pójść do optometrysty. To, że soczewki sobie chcesz ot tak zmieniać świadczy tylko o tym, że nie masz o nich pojęcia. Różnią się nie tylko firmą ale i krzywizną, średnicą.

[MsLizard]

Napisane przez karolaine

hej, mam mały problem. od 3 miesięcy noszę soczewki i na początku wszystko było ok, ale ostatnio pod koniec dnia robią mi się bardzo zaczerwienione oczy, a krople wpuszczam hektolitrami. cały czas noszę soczewki jednej firmy, dobrane przez okulistkę, kupiłam jakiś czas temu nową parę, ale znowu jest to samo - szczpią mnie oczy pod koniec dnia i są czerwone.
dostałam kilka par soczewek jednoniowych innej firmy i załozyłam je ostatnio do szkoły - przez 14 godzin nic się nie działo, więc wydaje mi się, że jednak jest to wina tych konkretnych soczewek.
czy powinnam iść z tym do okulistki na kontrolę, czy śmiało mogę spróbować zamówić soczewki innej firmy? mam normalną wadę, bez astygmatyzmów i innych

Spróbować możesz. Niektóre soczewki mają uniwersalne rozmiary, oasys mają bardzo dobry stopień nawilżenia, ja sobie je chwaliłam i poczułam znaczącą różnicę jeśli chodzi o nawilżenie mimo, że problemów z zaczerwienieniem oka nie miałam. Możesz też pokombinować z płynem. Ja nic nie pomoże to pozostaje wizyta u okulisty.

[fiolka85]

Napisane przez yonce

Niestety ale chyba stażystki (albo studentki?) które mnie najpierw badały w to nie uwierzyły. Usilnie próbowały mi wmówić, że spałam w soczewkach albo nosiłam je po terminie, bo "infekcja się sama z siebie nie robi"

Dziewczyny, byłam na kontroli u lekarza, powiedział mi że oko (bo tylko jedno było zainfekowane) jest wyleczone, nie ma już żadnych zmian. Mam brać antybiotyk do końca tygodnia i zgłosić się za 2 tygodnie na kontrolę. Ale to oko znowu wydaje mi się wieczorami trochę czerwone, albo histeryzuję Tak jakby żyłki mi na białko wychodziły. Poza tym w ciągu dnia oko jest strasznie suche, jakbym w ogóle nie miała łez. Zastanawiam się, czy to normalne po takim zapaleniu spojówek, czy powinnam zgłosić się do lekarza? Biorę Biodatynę i Oftaquix.

po infekcji oko może być suche i z powodu suchości pod koniec dnia robić się zaczerwienione.
Czy okulista nie polecił Ci żadnych kropli nawilżających?

Napisane przez karolaine

hej, mam mały problem. od 3 miesięcy noszę soczewki i na początku wszystko było ok, ale ostatnio pod koniec dnia robią mi się bardzo zaczerwienione oczy, a krople wpuszczam hektolitrami. cały czas noszę soczewki jednej firmy, dobrane przez okulistkę, kupiłam jakiś czas temu nową parę, ale znowu jest to samo - szczpią mnie oczy pod koniec dnia i są czerwone.
dostałam kilka par soczewek jednoniowych innej firmy i załozyłam je ostatnio do szkoły - przez 14 godzin nic się nie działo, więc wydaje mi się, że jednak jest to wina tych konkretnych soczewek.
czy powinnam iść z tym do okulistki na kontrolę, czy śmiało mogę spróbować zamówić soczewki innej firmy? mam normalną wadę, bez astygmatyzmów i innych

Każdą zmianę soczewek należy skonsultować ze specjalistą, nie można samemu zmieniać sobie rodzaju soczewek, ponieważ noszenie źle dopasowanych soczewek może powodować powikłania.

Napisane przez MsLizard

Spróbować możesz. Niektóre soczewki mają uniwersalne rozmiary, oasys mają bardzo dobry stopień nawilżenia, ja sobie je chwaliłam i poczułam znaczącą różnicę jeśli chodzi o nawilżenie mimo, że problemów z zaczerwienieniem oka nie miałam. Możesz też pokombinować z płynem. Ja nic nie pomoże to pozostaje wizyta u okulisty.

Niestety to co napisałaś nie jet prawdą.
Nie ma czegoś takiego jak uniwersalny rozmiar, każda soczewka ma konkretne parametry.
Wizyta u specjalisty jest konieczna, jeżeli soczewki kontaktowe powodują dyskomfort.

[201604251028]

Dziękuję fiolko za profesjonalną odpowiedz Na szczęście nie mam juz żadnych dolegliwości, tylko kilka mikroskopijnych naczynek

No wlasnie nic mi nie polecił i nie kazał kropić, tylko antybiotyk dalej

Sent from my Windows Phone using Tapatalk

[MsLizard]

Napisane przez fiolka85

Niestety to co napisałaś nie jet prawdą.
Nie ma czegoś takiego jak uniwersalny rozmiar, każda soczewka ma konkretne parametry.
Wizyta u specjalisty jest konieczna, jeżeli soczewki kontaktowe powodują dyskomfort.

Na początku jak nosiłam soczewki (nie pamiętam już jakiej firmy) sprzedawca zawsze pytał mnie o rozmiar - średnica soczewki (były dwa do wyboru), jak kupuję oasys albo optixy nie pytają o to, jedynie o moc soczewki.

Edit. Czy za każdą konsultację z optometrystą w celu zmiany "firmy" soczewki trzeba płacić?

[fiolka85]

Napisane przez yonce

Dziękuję fiolko za profesjonalną odpowiedz Na szczęście nie mam juz żadnych dolegliwości, tylko kilka mikroskopijnych naczynek

No wlasnie nic mi nie polecił i nie kazał kropić, tylko antybiotyk dalej

Sent from my Windows Phone using Tapatalk

Może być też tak, że sam antybiotyk powoduje ten efekt suchości i to minie po zakończeniu leczenia.

Napisane przez MsLizard

Na początku jak nosiłam soczewki (nie pamiętam już jakiej firmy) sprzedawca zawsze pytał mnie o rozmiar - średnica soczewki (były dwa do wyboru), jak kupuję oasys albo optixy nie pytają o to, jedynie o moc soczewki.

Edit. Czy za każdą konsultację z optometrystą w celu zmiany "firmy" soczewki trzeba płacić?

Oasys są dostępne w dwóch rozmiarach a Optixy faktycznie w jednym, ale to nie znaczy, że ten rozmiar jest uniwersalny. Po prostu nie ma innego do wyboru.

Badanie u optometrysty jest zwykle płatne a dopasowanie nowego typu soczewek wymaga przymierzenia próbnej pary w gabinecie i sprawdzeniu czy soczewki prawidłowo zachowują się na oku.
Powinno się również wykonać badanie kontrolne przed wymianą soczewek na nową parę, żeby sprawdzic jak zareagowało oko na nową soczewkę, czy na pewno nie pojawiły się żadne niepokojące objawy.
Po takiej ocenie można stwierdzić czy nowa soczewka jest odpowiednia czy należy szukać dalej

[MsLizard]

Napisane przez fiolka85

Może być też tak, że sam antybiotyk powoduje ten efekt suchości i to minie po zakończeniu leczenia.



Oasys są dostępne w dwóch rozmiarach a Optixy faktycznie w jednym, ale to nie znaczy, że ten rozmiar jest uniwersalny. Po prostu nie ma innego do wyboru.

Badanie u optometrysty jest zwykle płatne a dopasowanie nowego typu soczewek wymaga przymierzenia próbnej pary w gabinecie i sprawdzeniu czy soczewki prawidłowo zachowują się na oku.
Powinno się również wykonać badanie kontrolne przed wymianą soczewek na nową parę, żeby sprawdzic jak zareagowało oko na nową soczewkę, czy na pewno nie pojawiły się żadne niepokojące objawy.
Po takiej ocenie można stwierdzić czy nowa soczewka jest odpowiednia czy należy szukać dalej

Może użyłam złego słowa, rozmiar uniwersalny zastąpiłabym rozmiarem standardowym, czyli takim, który u większości społeczeństwa się sprawdza, a że znajdą się ludzie, którym nawet taki rozmiar nie pasuje to już inna para kaloszy, wyjątki zawsze się zdarzają. Ja jak pierwszy raz założyłam szkła u okulisty badanie kontrolne miałam dopiero po 2 tyg., dostałam darmową pierwszą parę 2-tygodniówek i kończył się okres ważności, okulistka jedna stwierdziła, że mogę je ponosić jeszcze przez 2 tygodnie bo nie ma zanieczyszczeń. Później szkła kontaktowe zmieniałam sama, okulista tylko wymienił mi wady i zalety niektórych soczewek i oczywiście sprawdzał wielkość wady wzroku. Po znajomych też nie zauważyłam, żeby zmianę firmy konsultowali z kimkolwiek ale na pewno takie badania są dobre dla osób, które wykazują różnoraką nietolerancję szkieł kontaktowych.

[pffe]

Napisane przez MsLizard

Może użyłam złego słowa, rozmiar uniwersalny zastąpiłabym rozmiarem standardowym, czyli takim, który u większości społeczeństwa się sprawdza, a że znajdą się ludzie, którym nawet taki rozmiar nie pasuje to już inna para kaloszy, wyjątki zawsze się zdarzają. Ja jak pierwszy raz założyłam szkła u okulisty badanie kontrolne miałam dopiero po 2 tyg., dostałam darmową pierwszą parę 2-tygodniówek i kończył się okres ważności, okulistka jedna stwierdziła, że mogę je ponosić jeszcze przez 2 tygodnie bo nie ma zanieczyszczeń. Później szkła kontaktowe zmieniałam sama, okulista tylko wymienił mi wady i zalety niektórych soczewek i oczywiście sprawdzał wielkość wady wzroku. Po znajomych też nie zauważyłam, żeby zmianę firmy konsultowali z kimkolwiek ale na pewno takie badania są dobre dla osób, które wykazują różnoraką nietolerancję szkieł kontaktowych.

Gratuluję chodzenia do konowała i czekam aż zacznie coś Ci się dziać z oczami. 2 tygodnie to 2 tygodnie a nie 4.

[fiolka85]

Napisane przez MsLizard

Może użyłam złego słowa, rozmiar uniwersalny zastąpiłabym rozmiarem standardowym, czyli takim, który u większości społeczeństwa się sprawdza, a że znajdą się ludzie, którym nawet taki rozmiar nie pasuje to już inna para kaloszy, wyjątki zawsze się zdarzają. Ja jak pierwszy raz założyłam szkła u okulisty badanie kontrolne miałam dopiero po 2 tyg., dostałam darmową pierwszą parę 2-tygodniówek i kończył się okres ważności, okulistka jedna stwierdziła, że mogę je ponosić jeszcze przez 2 tygodnie bo nie ma zanieczyszczeń. Później szkła kontaktowe zmieniałam sama, okulista tylko wymienił mi wady i zalety niektórych soczewek i oczywiście sprawdzał wielkość wady wzroku. Po znajomych też nie zauważyłam, żeby zmianę firmy konsultowali z kimkolwiek ale na pewno takie badania są dobre dla osób, które wykazują różnoraką nietolerancję szkieł kontaktowych.

Sytuacja którą opisałaś jest dosyć częsta w naszym kraju.
Trafiłaś na okulistę, który nie jest specjalizuje się w soczewkach kontaktowych i dlatego nie udzielił Ci prawidłowych instrukcji jak stosować soczewki kontaktowe.

Czy po 4 tygodniach noszenia soczewek 2-tygodniowych, przyszłaś na kolejną kontrolę, żeby sprawdzić czy nie możesz ich nosić jeszcze kolejne 2 tygodnie?

To, że komuś nie pasuje rozmiar standardowy nie znaczy, że jest wyjątkiem. Jak myślisz ilu osobom chodziłoby się komfortowo w standardowym rozmiarze buta ? ( pytanie czysto teoretyczne, bo nie ma czegoś takiego jak standardowy rozmiar buta) Podobnie jest z soczewkami.

Może Ci znajomi chodzą do tej samej okulistki co Ty ?
Nie zmienia to faktu, że noszenie przypadkowych soczewek, może skończyć się poważnymi problemami ze wzrokiem.

A badania są dobre, dla wszystkich którzy dbają o swój wzrok. Nie tylko, dla tych, którzy już mają problemy z tolerancją soczewek, ale też dla tych, którzy nie chcą mieć takich problemów.

[visionAM]

Dokładnie. Ja kiedyś byłam u okulistki, która powiedziała mi - proszę sobie kupić soczewki z parametrami takimi samymi jak w okularach Co w przypadku mojego niedużego astygmatyzmu jest nierealne, to po pierwsze. Po drugie nie pokazała mi nawet jak soczewki się zakłada, nie doradziła kompletnie NIC. A poszłam do niej tylko i wyłącznie w celu doboru soczewek. To było z 8 lat temu i teraz już wiem, że lepiej iść do optometrysty, ale wtedy jeszcze nie byłam taka mądra

[MsLizard]

Chodziłam do różnych okulistów i nie twierdzę, że każdy jest super specjalistą, soczewki noszę od prawie 10 lat, z oczami nic się nie dzieje. Nie widzę sensu za każdym razem iść do optometrysty i bulić kasę jeśli szkła w rozmiarze standardowym dobrze leżą i nie odczuwam żadnego dyskomfortu.

Pierwszą wizytę związaną z soczewkami miałam u okulistki, która zajmowała się szkłami kontaktowymi, zakładałam przy niej szkła kontaktowe i miałam robione pomiary i badania.

[fiolka85]

Napisane przez visionAM

Dokładnie. Ja kiedyś byłam u okulistki, która powiedziała mi - proszę sobie kupić soczewki z parametrami takimi samymi jak w okularach Co w przypadku mojego niedużego astygmatyzmu jest nierealne, to po pierwsze. Po drugie nie pokazała mi nawet jak soczewki się zakłada, nie doradziła kompletnie NIC. A poszłam do niej tylko i wyłącznie w celu doboru soczewek. To było z 8 lat temu i teraz już wiem, że lepiej iść do optometrysty, ale wtedy jeszcze nie byłam taka mądra

To są standardy w naszym kraju. Niestety.
Dla nieświadomego Pacjenta to może być tragiczne w skutkach.
Nie rozumiem dlaczego tacy okuliści nie mówią, że nie zajmują się doborem soczewek tylko wprowadzają w błąd pacjentów.
A potem inni okuliści, którzy pracują w szpitalu odradzają pacjentom noszenie soczewek, bo jest po nich wiele powikłań. A zdecydowana większość powikłań jest spowodowana nieprawidłowym stosowaniem soczewek.

Napisane przez MsLizard

Chodziłam do różnych okulistów i nie twierdzę, że każdy jest super specjalistą, soczewki noszę od prawie 10 lat, z oczami nic się nie dzieje. Nie widzę sensu za każdym razem iść do optometrysty i bulić kasę jeśli szkła w rozmiarze standardowym dobrze leżą i nie odczuwam żadnego dyskomfortu.

Pierwszą wizytę związaną z soczewkami miałam u okulistki, która zajmowała się szkłami kontaktowymi, zakładałam przy niej szkła kontaktowe i miałam robione pomiary i badania.

Twoja sprawa
Tylko jak polecasz innym takie postępowanie, to wyjaśniam, że nie jest to prawidłowe podejście do tematu.

[Malla]

Napisane przez fiolka85

Jak myślisz ilu osobom chodziłoby się komfortowo w standardowym rozmiarze buta ?

Świetne porównanie!

[pffe]

Napisane przez MsLizard

Chodziłam do różnych okulistów i nie twierdzę, że każdy jest super specjalistą, soczewki noszę od prawie 10 lat, z oczami nic się nie dzieje. Nie widzę sensu za każdym razem iść do optometrysty i bulić kasę jeśli szkła w rozmiarze standardowym dobrze leżą i nie odczuwam żadnego dyskomfortu.

Pierwszą wizytę związaną z soczewkami miałam u okulistki, która zajmowała się szkłami kontaktowymi, zakładałam przy niej szkła kontaktowe i miałam robione pomiary i badania.

To, że Ty robisz głupoty nie znaczy, że masz je polecać innym. Twoja sprawa co ty robisz ale nie pleć bzdur do ucha innym, bo ludzie szybko wyłapują takie pomysły.

[marza_mr]

Napisane przez fiolka85

To są standardy w naszym kraju. Niestety.
Dla nieświadomego Pacjenta to może być tragiczne w skutkach.
Nie rozumiem dlaczego tacy okuliści nie mówią, że nie zajmują się doborem soczewek tylko wprowadzają w błąd pacjentów.
A potem inni okuliści, którzy pracują w szpitalu odradzają pacjentom noszenie soczewek, bo jest po nich wiele powikłań. A zdecydowana większość powikłań jest spowodowana nieprawidłowym stosowaniem soczewek.

Bo pewnie często są to wizyty prywatne i uświadomienie pacjenta równałoby się straceniu pieniędzy za wizytę, więc wolą improwizować. Dla mnie to narażanie zdrowia pacjenta, po prostu brak słów. Niestety miałam "przyjemność" odbyć kiedyś taką wizytę, dobrze, że nie była to moja pierwsza wizyta związana z soczewkami, więc od razu zauważyłam ze lekarz nie ma pojęcia o czym mówi i co robi.

[NinaSimone]

Pytanie do astygmatyków. Gdzie kupujecie najtaniej soczewki? Za każdym raEm gdzies indziej? Wczoraj płaciłam 125 zł za 2 opakowania bez płynu. Nie wiem.. Jest szansa zmieścić sie w 100? Pytam o internet. Kwotę podałam z przesyłka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

I jeszcze.. Jakiej firmy okulary przeciw słoneczne polecacie ? Na zimę można kupić taniej ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dorka1980]

NinaSimone ja odbiorę swoje pierwsze opakowanie od optyka. Na jedno oko mam soczewki dla astygmatyków i opakowanie 3szt/miesięcznych kosztuje ok 70-80zł. Na drugie oko bez astygmatyzmu 3szt. miesięczne policzyła mi ok 50zł. Niestety nie znam firmy, ale wydaje mi się, że raczej przepłaciłam (stacjonarnie pewnie drożej) i kolejne zakupie na necie.

[pffe]

Napisane przez dorka1980

NinaSimone ja odbiorę swoje pierwsze opakowanie od optyka. Na jedno oko mam soczewki dla astygmatyków i opakowanie 3szt/miesięcznych kosztuje ok 70-80zł. Na drugie oko bez astygmatyzmu 3szt. miesięczne policzyła mi ok 50zł. Niestety nie znam firmy, ale wydaje mi się, że raczej przepłaciłam (stacjonarnie pewnie drożej) i kolejne zakupie na necie.

50 zł za 3 sztuki zwykłych soczewek to normalna, standardowa cena. Choć im więcej się kupuje tym taniej wychodzi. Np. za 6 sztuk jest 70 zł.

[NinaSimone]

Napisane przez dorka1980

NinaSimone ja odbiorę swoje pierwsze opakowanie od optyka. Na jedno oko mam soczewki dla astygmatyków i opakowanie 3szt/miesięcznych kosztuje ok 70-80zł. Na drugie oko bez astygmatyzmu 3szt. miesięczne policzyła mi ok 50zł. Niestety nie znam firmy, ale wydaje mi się, że raczej przepłaciłam (stacjonarnie pewnie drożej) i kolejne zakupie na necie.

Dorka1980 za szkła na astygmatyzm płaciłam 54 zł 1 op 3 szt


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eeriefemale]

Niedawno zauważyłam, że podczas noszenia soczewek w kąciku lewego oka zbiera mi się biała wydzielina. Soczewki noszę od ok dwóch miesięcy, mam jednodniówki, które zakładam sporadycznie- gdy wychodzę do klubu, lub mam wf, bo wtedy jest to dla mnie wygodniejsza opcja od okularów. Podczas noszenia okularów maź się nie pojawia, czy oznacza to źle dobrane soczewki? W internecie wyczytałam, że może to być zespół suchego oka, więc czy wystarczą mi jakieś kropelki do oczu (jeśli tak, to czy możecie coś polecić?) czy jednak taka wydzielina to coś poważniejszego i wizyta u optometrysty jest konieczna? Proszę o odpowiedz i z góry dziękuję

[pffe]

Napisane przez eeriefemale

Niedawno zauważyłam, że podczas noszenia soczewek w kąciku lewego oka zbiera mi się biała wydzielina. Soczewki noszę od ok dwóch miesięcy, mam jednodniówki, które zakładam sporadycznie- gdy wychodzę do klubu, lub mam wf, bo wtedy jest to dla mnie wygodniejsza opcja od okularów. Podczas noszenia okularów maź się nie pojawia, czy oznacza to źle dobrane soczewki? W internecie wyczytałam, że może to być zespół suchego oka, więc czy wystarczą mi jakieś kropelki do oczu (jeśli tak, to czy możecie coś polecić?) czy jednak taka wydzielina to coś poważniejszego i wizyta u optometrysty jest konieczna? Proszę o odpowiedz i z góry dziękuję

U mnie się pojawiało coś takiego przy alergii na jedne soczewki. Ja bym poszła do optometrysty bo nie ma co samemu kombinować z tak ważną sprawą jak wzrok.

[Doti1987]

Witam. Czy ktos z was zna się może na wartościach soczewek i cylindrach Mam dość małą wadę bo -0,5 na prawym oku oku a na lewym 0 ale mam -0,5 cylindra na obydwu oczach. Potrzebuje soczewki na egzamin z prawa jazdy bo instruktor nie zgłosił że bede w okularach. Na codzień nie nosze, (tylko do czytania z daleka np kino, wykłady) ale jednak lepiej mi się jeździ, gdy z daleka widze wszystko wyraźnie. Teraz zastanawiam się czy zwykłe soczewki sferyczne skorygują taką wade? Toryczne na astygmatyzm zaczynają sie od 0,75. Oczywiście w ciemno nie bede kupować tylko pojde na badanie, jednak chciałam się zawczasu zorientowac czy na taką wadę można w ogóle soczewki nosić

[Jenna__]

Czy egzaminatora interesuje, czy ktoś ma okulary czy nie? Przecież to lekarz dopuszcza do kursu i tyle. Jeśli egzamin masz niedługo, to może lepiej nie eksperymentuj z soczewkami, idź w okularach. Po co masz się stresować dodatkowo nowością, jaką są soczewki, skoro i tak będziesz miała ogrom stresu.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[Doti1987]

Napisane przez Jenna__

Czy egzaminatora interesuje, czy ktoś ma okulary czy nie? Przecież to lekarz dopuszcza do kursu i tyle. Jeśli egzamin masz niedługo, to może lepiej nie eksperymentuj z soczewkami, idź w okularach. Po co masz się stresować dodatkowo nowością, jaką są soczewki, skoro i tak będziesz miała ogrom stresu.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

no właśnie w badaniach nie mam zaznaczone że w okularach i skoro nie było zgłoszone to nie mogę założyć ich na egzamin więc albo soczewki albo bez okularów (jeździłam tak i nie było źle ale wiadomo że na egz trzeba z daleka wypatrywać zmianę świateł czy znaki)

[poziomka_321]

Przerażająca jest wizja, że ktoś przeszedł przez badania lekarskie mimo iż powinien nosić okulary a potem będzie siedzieć za kółkiem. Zdajesz sobie sprawę, że takim zachowaniem sprawiasz zagrożenie na drodze? Az strach pomyśleć że taka osoba zda egzamin i będzie uczestniczyła w ruchu drogowym...

[fiolka85]

Napisane przez Doti1987

Witam. Czy ktos z was zna się może na wartościach soczewek i cylindrach Mam dość małą wadę bo -0,5 na prawym oku oku a na lewym 0 ale mam -0,5 cylindra na obydwu oczach. Potrzebuje soczewki na egzamin z prawa jazdy bo instruktor nie zgłosił że bede w okularach. Na codzień nie nosze, (tylko do czytania z daleka np kino, wykłady) ale jednak lepiej mi się jeździ, gdy z daleka widze wszystko wyraźnie. Teraz zastanawiam się czy zwykłe soczewki sferyczne skorygują taką wade? Toryczne na astygmatyzm zaczynają sie od 0,75. Oczywiście w ciemno nie bede kupować tylko pojde na badanie, jednak chciałam się zawczasu zorientowac czy na taką wadę można w ogóle soczewki nosić

Zwykle taki mały astygmatyzm koryguje się soczewkami kontaktowymi bez cylindrów, ponieważ najmniejszy dostępny cylinder ( jak zresztą zauważyłaś) to 0.75.
Ale w wyjątkowych sytuacjach może się okazać, się, że będą konieczne soczewki z cylindrem 0.75

[Carousel]

Napisane przez Jenna__

Czy egzaminatora interesuje, czy ktoś ma okulary czy nie? Przecież to lekarz dopuszcza do kursu i tyle. Jeśli egzamin masz niedługo, to może lepiej nie eksperymentuj z soczewkami, idź w okularach. Po co masz się stresować dodatkowo nowością, jaką są soczewki, skoro i tak będziesz miała ogrom stresu.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Trochę offtopowo, ale niech będzie. Tak, interesuje, bo egzaminator wie, czy ktoś ma wpisane jakieś ograniczenia czy nie. I np. jeśli ktoś ma wpisane, że ma mieć okulary, a ich nie ma, to nie jest dopuszczony do egzaminu i nikogo nie interesuje, że np. zamiast okularów ma soczewki (więc widzi dobrze) - jak lekarz wpisał okulary, to mają być okulary. I tak samo to działa w drugą stronę. Przynajmniej z tego, co wiem.

Napisane przez poziomka_321

Przerażająca jest wizja, że ktoś przeszedł przez badania lekarskie mimo iż powinien nosić okulary a potem będzie siedzieć za kółkiem. Zdajesz sobie sprawę, że takim zachowaniem sprawiasz zagrożenie na drodze? Az strach pomyśleć że taka osoba zda egzamin i będzie uczestniczyła w ruchu drogowym...

To nie myśl, tylko przyjmij to jako fakt, bo takich osób zapewne jest więcej niż myślisz. Małe wady jest stosunkowo łatwo 'ukryć'. Zresztą, nawet, jeśli lekarz wpisze danej osobie te okulary, to jaką masz gwarancję, że po zdaniu egzaminu będzie w nich jeździć?

[201604251028]

Napisane przez Carousel

Trochę offtopowo, ale niech będzie. Tak, interesuje, bo egzaminator wie, czy ktoś ma wpisane jakieś ograniczenia czy nie. I np. jeśli ktoś ma wpisane, że ma mieć okulary, a ich nie ma, to nie jest dopuszczony do egzaminu i nikogo nie interesuje, że np. zamiast okularów ma soczewki (więc widzi dobrze) - jak lekarz wpisał okulary, to mają być okulary. I tak samo to działa w drugą stronę. Przynajmniej z tego, co wiem.






To nie myśl, tylko przyjmij to jako fakt, bo takich osób zapewne jest więcej niż myślisz. Małe wady jest stosunkowo łatwo 'ukryć'. Zresztą, nawet, jeśli lekarz wpisze danej osobie te okulary, to jaką masz gwarancję, że po zdaniu egzaminu będzie w nich jeździć?

Ja na badanie poszlam w soczewkach, wpisane mam "soczewki lub okulary" i zostalam do egzaminu dopuszczona juz 2 razy ().

Swoja droga, musze sie pochwalic, ze moja infekcja jest juz wyleczona Okulista pozwolil mi stopniowo zakladac soczewki, wczoraj mialam jednodniowki i dalam rade. Oczy mam jescze troche suche (co ciekawe, to ktore bylo "mniej chore" bylo bardziej suche) i musze kropic kroplami Hyal Drop.