Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III

[pffe]

Napisane przez Malla

Dziękuję, ale Malla ma już siwą głowę

"Za moich czasów" okulary nosiły w podstawówce 1-2 osoby i były wyśmiewane przez dzieciaki, dlatego też tak długo zwlekałam z korekcją. A potem się bardzo ucieszyłam, że wreszcie coś widzę.

A kto widział, że ma się soczewki

[Malla]

Napisane przez pffe

A kto widział, że ma się soczewki

Ty tak serio? Takie rzeczy się po prostu wie. Jak nie było komórek, to ludzie ze sobą rozmawiali

Soczewki nosiła jedna dziewczyna z klasy licealnej. Miała bardzo bogatych rodziców.

[pffe]

Napisane przez Malla

Ty tak serio? Takie rzeczy się po prostu wie. Jak nie było komórek, to ludzie ze sobą rozmawiali

Soczewki nosiła jedna dziewczyna z klasy licealnej. Miała bardzo bogatych rodziców.

U mnie nosiła dziewczyna w podstawówce i nikt nie wiedział póki na wf nie zamieniła okularów i nie założyła w szatni soczewek U mnie też nikt nie widział jak zaczęłam nosić, wręcz znajomi mi się przyglądali jak mówiłam, że mam soczewki.

[Malla]

Napisane przez pffe

U mnie nosiła dziewczyna w podstawówce i nikt nie wiedział póki na wf nie zamieniła okularów i nie założyła w szatni soczewek U mnie też nikt nie widział jak zaczęłam nosić, wręcz znajomi mi się przyglądali jak mówiłam, że mam soczewki.

Ale Ty jesteś ode mnie dobre 10 lat młodsza i pochodzisz z gadżeciarsko-lansiarskiego pokolenia obrazkowego, które straciło umiejętność werbalnej komunikacji. Kiedyś, jak się chciało iść do koleżanki, to się szło, a nie wysyłało smsa Jak byłam w liceum, nie było jeszcze tanich sklepów internetowych ani galerii handlowych, w moim mieście tylko 1 okulista dobierał soczewki i to roczne lub 3-miesięczne, bo nikt innych nie kupował, były za drogie. Hitem były metalowe oprawy okularowe i paskudne fotochromy, w podstawówce niestety można było liczyć w sklepach tylko na grube plastiki. Mam wrażenie, że mierzysz wszystkich swoją miarą i swoimi wyobrażeniami, poszerz trochę horyzonty.

[Icannotfly]

Dziewczyny, co myślicie o soczewkach z rosmanna? Miałyście? Dostanę tam też wysokie moce np. -7 czy są tylko niskie?

[NinaSimone]

Napisane przez Icannotfly

Dziewczyny, co myślicie o soczewkach z rosmanna? Miałyście? Dostanę tam też wysokie moce np. -7 czy są tylko niskie?

W Ross widziałam tylko do -5 każda zmiana soczewki powinna być poprzedzona badaniem

[pffe]

Napisane przez Icannotfly

Dziewczyny, co myślicie o soczewkach z rosmanna? Miałyście? Dostanę tam też wysokie moce np. -7 czy są tylko niskie?

Mnie uczulają i to obrzydliwie. Poza tym powinnaś iść z tym do optometrysty a nie na forum. My Cię tu nie zbadamy.

[Icannotfly]

Napisane przez pffe

Mnie uczulają i to obrzydliwie. Poza tym powinnaś iść z tym do optometrysty a nie na forum. My Cię tu nie zbadamy.

Ale ja wiem jaką mam moc. Od 2 lat noszę soczewki. Wczoraj jedna mi się uszkodziła i chciałam kupić coś tańszego przejściowo. Tak z ciekawości pytałam o te z rossmanna.

[NinaSimone]

Napisane przez Icannotfly

Ale ja wiem jaką mam moc. Od 2 lat noszę soczewki. Wczoraj jedna mi się uszkodziła i chciałam kupić coś tańszego przejściowo. Tak z ciekawości pytałam o te z rossmanna.

Nie chodzi o moc a o to czy dobrze lezą na oczach. To widzi tylko specjalista

[Icannotfly]

Nigdy nie kupiłam takich soczewek (w sensie takiej firmy) jakie dostałam podczas pierwszej wizyty. Zawsze kieruję się po prostu parametrami jakie mi podał i nie było nigdy problemu. :p

[pffe]

Napisane przez Icannotfly

Nigdy nie kupiłam takich soczewek (w sensie takiej firmy) jakie dostałam podczas pierwszej wizyty. Zawsze kieruję się po prostu parametrami jakie mi podał i nie było nigdy problemu. :p

Ale na boga, wada nie jest jedynym parametrem, zrozum. I nie powinnaś sobie kupować jakie chcesz bo taniej

[Icannotfly]

Przecież wiem.... Inne tez przecież optometrysta podaje..... I na pudełku jest wszystko opisane. Optometrysta dał mi kartkę z pomiarami i powiedział czym się sugerować. Kupuje zawsze lepsze soczewki ale mówiłam ze to wyjątkowo i chciałam prosić o opinie tych z rossmanna. Tyle.

[pffe]

Napisane przez Icannotfly

Przecież wiem.... Inne tez przecież optometrysta podaje..... I na pudełku jest wszystko opisane. Optometrysta dał mi kartkę z pomiarami i powiedział czym się sugerować. Kupuje zawsze lepsze soczewki ale mówiłam ze to wyjątkowo i chciałam prosić o opinie tych z rossmanna. Tyle.

Skoro parametry Ci się zgadzają i się nie boisz, to rób co chcesz. Ja powiedziałam, miałam po nich ogromne problemy alergiczne, do tego stopnia, że nie mogłam normalnie na dwór wyjść żeby mi nie łzawiły i miałam wręcz światłowstręt, nie mówiąc o tym jak swędziały i to po jednym dniu noszenia ich.
Dlatego sobie nie eksperymentuję bo masa rzeczy zależy od tego czy soczewki będą pasowały. Także materiał z jakiego są zrobione.
W ogóle po co pytasz skoro i tak wiesz lepiej i kto powiedział, że są gorsze? bo tańsze?

[Icannotfly]

I tak już po ptokach bo doczytałam nawet moich mocy nie mają. dzięki za odpowiedzi.

[fiolka85]

Napisane przez Icannotfly

Nigdy nie kupiłam takich soczewek (w sensie takiej firmy) jakie dostałam podczas pierwszej wizyty. Zawsze kieruję się po prostu parametrami jakie mi podał i nie było nigdy problemu. :p

Napisane przez Icannotfly

Przecież wiem.... Inne tez przecież optometrysta podaje..... I na pudełku jest wszystko opisane. Optometrysta dał mi kartkę z pomiarami i powiedział czym się sugerować. Kupuje zawsze lepsze soczewki ale mówiłam ze to wyjątkowo i chciałam prosić o opinie tych z rossmanna. Tyle.

Niestety to nie jest do końca tak jak piszesz.
Nie ma dwóch różnych soczewek o takich samych parametrach. każda soczewka jest inna. Nawet jeżeli niektóre parametry się powtarzają to nie świadczy o tym, że obydwie soczewki będą odpowiednio dopasowanie.

A czym kazał się sugerować optometrysta przy kupowaniu innych soczewek?

Napisane przez pffe

Skoro parametry Ci się zgadzają i się nie boisz, to rób co chcesz. Ja powiedziałam, miałam po nich ogromne problemy alergiczne, do tego stopnia, że nie mogłam normalnie na dwór wyjść żeby mi nie łzawiły i miałam wręcz światłowstręt, nie mówiąc o tym jak swędziały i to po jednym dniu noszenia ich.
Dlatego sobie nie eksperymentuję bo masa rzeczy zależy od tego czy soczewki będą pasowały. Także materiał z jakiego są zrobione.
W ogóle po co pytasz skoro i tak wiesz lepiej i kto powiedział, że są gorsze? bo tańsze?

pffe a jaki specjalista Tobie polecił kupienie tych soczewek z rossmanna?

[Icannotfly]

Napisane przez fiolka85

A czym kazał się sugerować optometrysta przy kupowaniu innych soczewek?

Głównie mocą-to oczywiste i promieniem krzywizny.

Nic nie dodał, że soczewki mogą się różnić. Wiadomo, że te tańsze mogą być gorszej jakości, no ale pewnie niekoniecznie...
Jak już wspomniałam, kupowałam soczewki różnych firm i nie czułam dyskomfortu nigdy. Więc chyba było wszystko ok?

[Malla]

No ale moc może być wymagana różna w różnych modelach soczewek... W jednym będziesz potrzebować -2, w drugim -2,25. To nie określa Twojej wady, tylko korekcję, która jest potrzebna przy użyciu danego szkła, by perfekcyjnie widzieć. Internet pełen jest komentarzy "soczewki są do kitu, bo widzę w nich gorzej niż w poprzednich", a to nie internet powinien dobierać korekcję, tylko dyplomowany specjalista.

Promień krzywizny i średnica (obydwa parametry analizuje się wspólnie!) określają kształt soczewki, a nie wymiar oka. To nie jest rozmiar wkładki w bucie, tylko odpowiednik rozmiaru buta, a takie, jak wiadomo, różnią się między danymi markami, a nawet kopytkami wśród produktów jednej firmy.

Nie przestaje mnie zastanawiać, jak ludzie ryzykują swoim najważniejszym narządem zmysłu...

Napisane przez Icannotfly

Nic nie dodał, że soczewki mogą się różnić.

Nie wierzę. To jakiś konował.

Napisane przez Icannotfly

Wiadomo, że te tańsze mogą być gorszej jakości, no ale pewnie niekoniecznie...

To jak w przypadku fotografii - droższy produkt jest bardziej zaawansowany technologicznie. W przypadku soczewek kontaktowych jest też zdrowszy.

Napisane przez Icannotfly

Jak już wspomniałam, kupowałam soczewki różnych firm i nie czułam dyskomfortu nigdy. Więc chyba było wszystko ok?

Sęk w tym, że problemy z oczami typu wrastające naczynka nie muszą od razu dawać objawów. A tego się nie leczy Jeśli czujesz, że jest coś nie tak, to już jest zbyt późno, dlatego ważne są kontrole co pół roku.

[pffe]

Napisane przez fiolka85

Niestety to nie jest do końca tak jak piszesz.
Nie ma dwóch różnych soczewek o takich samych parametrach. każda soczewka jest inna. Nawet jeżeli niektóre parametry się powtarzają to nie świadczy o tym, że obydwie soczewki będą odpowiednio dopasowanie.

A czym kazał się sugerować optometrysta przy kupowaniu innych soczewek?




pffe a jaki specjalista Tobie polecił kupienie tych soczewek z rossmanna?

Jak testowałam, które mnie nie uczulają to testowałam wszystkie, które mogłam, stąd jak spytałam o nie optometrysty to pozwolił mi je założyć. Jak się okazało właśnie te z rossmanna i b&l mnie uczulają.

[fiolka85]

Napisane przez Icannotfly

Głównie mocą-to oczywiste i promieniem krzywizny.

Nic nie dodał, że soczewki mogą się różnić. Wiadomo, że te tańsze mogą być gorszej jakości, no ale pewnie niekoniecznie...
Jak już wspomniałam, kupowałam soczewki różnych firm i nie czułam dyskomfortu nigdy. Więc chyba było wszystko ok?

To niestety nie jest wystarczające.
Tak jak pisała Malla, w zależności od konstrukcji soczewki w soczewkach o tej samej mocy, możemy widzieć różnie.

Porównywanie samego promienia krzywizny nie ma sensu . Każda soczewka ma wiele parametrów, które decydują o tym jak się układa na oku i jak z nim oddziałuje.

Tu nie chodzi tylko o jakość, ale zdrowie oczu. Niektóre soczewki starszej generacji mają tak niską przepuszczalność tlenu, że zgodnie z aktualną wiedzą w ogóle nie powinno się ich nosić.

Niestety niektóre powikłania, przez długi okres noszenia nie dają objawów, które można by samemu rozpoznać. A jak dają objawy, to stan jest tak poważny, że jedynym wyjściem jest zaprzestanie noszenia soczewek. Dlatego samo wrażenie jest komfortowo, nie wystarcza, aby stwierdzić, że soczewka jest prawidłowo dopasowana.

Napisane przez pffe

Jak testowałam, które mnie nie uczulają to testowałam wszystkie, które mogłam, stąd jak spytałam o nie optometrysty to pozwolił mi je założyć. Jak się okazało właśnie te z rossmanna i b&l mnie uczulają.

A po co testować wszystkie soczewki, a zwłaszcza te niewiadomej jakości ?

[pffe]

Napisane przez fiolka85

To niestety nie jest wystarczające.
Tak jak pisała Malla, w zależności od konstrukcji soczewki w soczewkach o tej samej mocy, możemy widzieć różnie.

Porównywanie samego promienia krzywizny nie ma sensu . Każda soczewka ma wiele parametrów, które decydują o tym jak się układa na oku i jak z nim oddziałuje.

Tu nie chodzi tylko o jakość, ale zdrowie oczu. Niektóre soczewki starszej generacji mają tak niską przepuszczalność tlenu, że zgodnie z aktualną wiedzą w ogóle nie powinno się ich nosić.

Niestety niektóre powikłania, przez długi okres noszenia nie dają objawów, które można by samemu rozpoznać. A jak dają objawy, to stan jest tak poważny, że jedynym wyjściem jest zaprzestanie noszenia soczewek. Dlatego samo wrażenie jest komfortowo, nie wystarcza, aby stwierdzić, że soczewka jest prawidłowo dopasowana.




A po co testować wszystkie soczewki, a zwłaszcza te niewiadomej jakości ?

Po to, że mam alergię i bez przetestowania bym nie wiedziała na które mam i nie testowałam wszystkich, tylko 6 czy 7 różnych firm. Znalazłam takie, które nie uczulają to ich nie zmieniam, logiczne. Tak samo jak mam alergię pokarmową na niektóre rzeczy to ich nie jem, ale jak ktoś nie rozumie na czym alergia polega... nie ma testów alergicznych an soczewki, na zasadzie prób i błędów, tak samo jak jedne noski silikonowe przy okularach mnie uczulały i od razu miałam pół buzi w pokrzywce.

[fiolka85]

Napisane przez pffe

Po to, że mam alergię i bez przetestowania bym nie wiedziała na które mam i nie testowałam wszystkich, tylko 6 czy 7 różnych firm. Znalazłam takie, które nie uczulają to ich nie zmieniam, logiczne. Tak samo jak mam alergię pokarmową na niektóre rzeczy to ich nie jem, ale jak ktoś nie rozumie na czym alergia polega... nie ma testów alergicznych an soczewki, na zasadzie prób i błędów, tak samo jak jedne noski silikonowe przy okularach mnie uczulały i od razu miałam pół buzi w pokrzywce.

ktoś nie rozumie na czym alergia polega?

Właśnie to co piszesz nie jest do końca logiczne. Skoro uczulają Cię 2 modele soczewek to po przetestowaniu trzeciego modelu już wiesz, która Cię nie uczula. Po przetestowaniu czwartego modelu już masz dwie do wyboru, które Cię nie uczulają.
Po co testować 7 ?
Miałaś jakieś problemy z dopasowaniem soczewek, że testowałaś ich, aż tak dużo ? ( poza tym, że dwie Cię uczuliły)

Moim zdaniem zwłaszcza w takiej sytuacji, gdy jakieś soczewki wywołały mocne podrażnienie oczu, należy ostrożnie podchodzić do testowania nowych rzeczy, a zwłaszcza najtańszych z rossmanna.

[Aimee_J]

Gdybym miała alergię tak jak Ty, to nikt by mnie nie zmusił do założenia soczewek z Rossmanna, które są dla mnie na równi z tzw. 'no-name'.

[Malla]

Współczuję alergii, to nic przyjemnego Też miałam problemy z doborem, na szczęście trafiłam na świetnego specjalistę i wszystko przymierzałam pod jego okiem.

[pffe]

Napisane przez fiolka85

ktoś nie rozumie na czym alergia polega?

Właśnie to co piszesz nie jest do końca logiczne. Skoro uczulają Cię 2 modele soczewek to po przetestowaniu trzeciego modelu już wiesz, która Cię nie uczula. Po przetestowaniu czwartego modelu już masz dwie do wyboru, które Cię nie uczulają.
Po co testować 7 ?
Miałaś jakieś problemy z dopasowaniem soczewek, że testowałaś ich, aż tak dużo ? ( poza tym, że dwie Cię uczuliły)

Moim zdaniem zwłaszcza w takiej sytuacji, gdy jakieś soczewki wywołały mocne podrażnienie oczu, należy ostrożnie podchodzić do testowania nowych rzeczy, a zwłaszcza najtańszych z rossmanna.

Testowałam tyle bo polecano mi b&l głównie, różne, jednodniowe, miesięczne, wtedy jeszcze 3-miesięczne. Każde mnie uczuliły, to już 4 modele. Poza tym te z rossmanna i jeszcze jedne, których nazwy nie pamiętam. 7 okazały się dobre i te noszę. Tak po prostu miałam pecha.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Aimee_J

Gdybym miała alergię tak jak Ty, to nikt by mnie nie zmusił do założenia soczewek z Rossmanna, które są dla mnie na równi z tzw. 'no-name'.

Ale to nie ejst alergia na produkty "no-name" Dodatkowo poza soczewkami niektóre płyny mnie uczulają i co zrobię? no nic. Na zasadzie prób i błędów znalazłam te idealne soczewki i ten idealny płyn.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez Malla

Współczuję alergii, to nic przyjemnego Też miałam problemy z doborem, na szczęście trafiłam na świetnego specjalistę i wszystko przymierzałam pod jego okiem.

Tyle, że u mnie alergia objawiała się tylko przy jednych niemal od razu swędzeniem oczu a reszta to po paru godzinach, czasem po paru dniach dopiero. Plus w lato jak zaczęło pylić gwałtownie, zmieszały się alergeny i jeszcze jedne się okazały złe i mogę je nosić w zimę, ale jak tylko zaczyna pylić to po tygodniu miesięczne soczewki są do kosza więc i ich nie używam.

[Malla]

Dobrze, ze w ogóle Ci się coś udało dobrać.

[pffe]

Napisane przez Malla

Dobrze, ze w ogóle Ci się coś udało dobrać.

No cała byłam zadowolona bo jednak w soczewkach jest wygodniej i to o wiele wygodniej a jak się wada powiększa to kupować raz na rok okulary... a jeszcze raz chciałam im dać oprawki, żeby mi tylko nowe szkła włożyli to powiedzieli, że na własną odpowiedzialność bo prawdopodobnie pękną metalowe oprawki!

[201604251028]

Kompletnie się nie znam na typach soczewek więc pytam tu

Ostatnio pisałam wam o moim zapaleniu spojówek, byłam ostatnio na wizycie, po wyleczeiu nosiłam jednodniówki i wszystko było ok. Na "wypisie" ze szpitala i tych moich papierach mam wpisane że zdiagnozowano u mnie keratoconjunctivitis sicca czyli zespół suchego oka, jeśli dobrze przetłumaczyłam?
Nosiłam przez około dwa tygodnie jednodniówki 1-day acuvue TruEye (dobrane przez okulistę w tamtym roku jak potrzebowałam jednodniówek na basen), a od kilku lat regularnie Air Optixy. Wczoraj skończyłam noszenie jednodniówek, założyłam nowe Air Optixy i jakoś źle mi się je nosiło Oczy mi wyschły, coś tam kłuło raz na jakiś czas, no ogólny dyskomfort. Cały czas zaglądałam do lusterka czy mi się zapalenie spojówek nie odnawia
Oczywiście nie nosiłam soczewek 24h/dobę, noszę je na zmianę z okularami.

No i mam pytanie: czy może po prostu oczy nie są jeszcze jakoś idealnie zagojone po tym zapaleniu spojówek (ale dlaczego jednodniówek nie czułam na oczach w ogóle...?) czy mogłam się uwrażliwić na soczewki które noszę od paru lat?
Zapisałam się do okulisty (prywatnie, a nie w szpitalu w którym nic mi nie powiedzieli tylko przepisali leki ) ale zastanawiam się czy z racji tego suchego oka jestem już skazana na jednodniowe a miesięczne odpadają Wizytę mam dopiero za tydzień a pytania mnie nurtują

[Malla]

Hej, nie jestem lekarzem, ale napiszę, jak było u mnie. Też miałam taki problem. Skracałam noszenie, stosowałam krople itp.
Co mi najbardziej pomogło? Całkowita przerwa od soczewek, nawet jednodniowych, krople z hialuronianem bez konserwantów, rzadsze siedzenie przed kompem, częste wychodzenie z domu? Nie, zmiana pracy
Tryb pracy 10 h przed kompem w klimie wykańczał moje oczy.

[201604251028]

Hej Malla, dzięki za szybką odpowiedź
Ja kropię Hyabakiem, ale faktem jest, że dużo czytam, używam komputera, uczę się z kompa i z notatek. Może to jest przyczyną

A teraz nosisz soczewki w ogóle?

[Malla]

Teraz noszę okazjonalnie, tzn. kilka wieczorów w tygodniu i czasem cały weekend, zdejmując na noc. Nawet jestem w stanie przysnąć w samochodzie i nie muszę odklejać soczewek od oka przy zdejmowaniu.