2016-08-24, 17:30 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;64532416]No dobra ale to samo mozna napisac o niej. Skoro wiedziala ze on chce miec dzieci to po po co z nim byla?
Takze taka sama ich wina. Usuniecie dziecka bylaby strata dla niego. Jak dla mnie na to swmo wychodzi. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Nie, to nie jest to samo. To ona musiała leżeć w trakcie ciąży, tą ciąże znosić, potem urodzić i stracić figurę itd. To nigdy nie jest to samo. Dlatego kobieta ma decydujący głos w tej sprawie. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
2016-08-24, 17:31 | #62 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-08-24, 17:38 | #63 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;64533311]No ma. Moze z ciazy zrezygnowac a facet nie bedzie w stanie nic zrobic. Ale nadal to nie tlumaczy tego dlaczego ona sie zdecydowala na taki zwiazek. Tak jak i on.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] On zapewne myślał " A tam gadanie, pewnie jej sie odmieni bo kazda kobieta chce miec dzieci a ona uznała że jemu tak dzieci nie sa bardzo potrzebne. " ---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ---------- Cytat:
Ja to sie dziwie że autor z nia nie rozmawiał bo argument "aborcja jest nielegalna" jest słaby wazne czy ta kobieta chce miec to dziecko czy nie czy bedzie sie czuła spełniona jako matka itd Edytowane przez aleks_90 Czas edycji: 2016-08-24 o 17:40 |
|
2016-08-24, 17:44 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Zresztą nie lubię, jak wyrywa się coś z kontekstu i wmawia, że napisałam coś innego niż napisałam. |
|
2016-08-24, 17:46 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
|
2016-08-24, 17:51 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;64533311]No ma. Moze z ciazy zrezygnowac a facet nie bedzie w stanie nic zrobic. Ale nadal to nie tlumaczy tego dlaczego ona sie zdecydowala na taki zwiazek. Tak jak i on.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Tak, dlatego mój pierwszy post do tego nawiązywał. Skoro wiedział, że ona dzieci mieć nie chce to czego się spodziewał? Że radośnie urodzi i wychowa? No błagam. Wiadomo było, że będzie chciała aborcji i wcale się nie dziwię. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
2016-08-24, 18:14 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
|
2016-08-24, 18:39 | #68 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ---------- nie ma to jak litować się nad pomyłkową mamusią (by nie powiedzieć wyrodną ) pani podjęła świadomie dorosłą decyzję, i chodzi o ukształtowanie nowego czlowieka i sorry, jak dla mnie opis pasuje do mamusi koncertowo spieprzającej życie potomstwa, dziecko głupie nie jest, wyczai, że nie jest kochane. |
||
2016-08-24, 18:40 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;64532416]No dobra ale to samo mozna napisac o niej. Skoro wiedziala ze on chce miec dzieci to po po co z nim byla?
Takze taka sama ich wina. Usuniecie dziecka bylaby strata dla niego. Jak dla mnie na to swmo wychodzi. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Tylko zastanawiam sie czy Autor na pewno jasno powiedzial ze dzieci chce miec. Bo jakos wydaje mi sie ze jednak moglo byc tak ze przytakiwal i dopiero w sytuacji ciazy nagle zaczal argumentowac ze to nielegalne etc. Autorze i btw tego co tam wyzej zacytowal hultaj. Teraz to juz nie masz prawa zalowac...sorki ale takie moje zdanie. Ona nie chciala dziecka od poczatku i chciala usunac, a sklonila sie do porodu m.in.przez Twoje namowy czy tam inne argumenty, wiec jak ns moj gust to teraz Twoja rola zapewnic dzidcku odpowiednia opieke a nie zalowac i porzucic. Jak dla mnie Twoja partnerka ( mimo ze nie popieram) to jest usprawiedliwiona w przypadku porzucania, Ty nie bardzo.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
2016-08-24, 20:28 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Halo... to nie jest jej własność. To dziecko jest ich wspólne, tak samo jak decyzja o urodzeniu go. Ona sama nie mogła podjąć decyzji, bo to powinna być decyzja WSPÓLNA.
Gdyby usunęła ciążę, to Autor byłby poszkodowany i zdegustowany. Ich związek i tak przeszedłby kryzys. W obecnej sytuacji postawię zasadnicze pytanie do Autora: jakie są relacje między Tobą a nią? |
2016-08-24, 20:44 | #71 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
|
|
2016-08-24, 20:48 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
|
2016-08-24, 20:54 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Najlepsze w tym wątku jest to, ze autora bardziej martwi jej figura po ciąży i to, że nie umie ponownie zarazić ja sportem, że kobieta przestała biegać. No fakt, można powiedzieć że po takim wydarzeniu mogla stracić motywację.
Ani jedno ani drugie z Was nie nadaje się na rodzica a Ty dodatkowo na męża. Brak motywacji do sportu jest teraz największym twoim problemem a przy takiej rzeczywistości powinien byc najmniejszym. |
2016-08-24, 21:08 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
|
|
2016-08-24, 21:30 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
"A jeszcze jej gruba to 75 kg przy prawie 170 cm wzrostu."
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
|
2016-08-24, 21:43 | #76 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
2016-08-24, 22:24 | #77 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Rozstańcie się i zabierz dziecko. Wszystkim wyjdzie to na dobre.
Dziecko w dorosłym życiu nie będzie musiało tułać się po szpitalach psychiatrycznych próbując wyleczyć traumę spowodowaną wychowywaniem przez matkę, która je odrzuca i będzie miało tragiczną samoocenę ("skoro moja własna mamusia mnie nie chce, to dlaczego miałby ktoś inny"). Ona nie będzie musiała rujnować sobie życia macierzyństwem, którego nie chce przeżywać. Jakbym wbrew sobie urodziła facetowi upragnione dziecko (do czego by nie doszło, bo jestem asertywną osobą, no ale hipotetycznie) i zobaczyła, że zakłada na forach wątki, gdzie się wyżala, że nie jestem już taka gibka i jędrna, to bym mu zapodała z liścia i wystawiła rzeczy za drzwi |
2016-08-24, 23:48 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
|
|
2016-08-25, 07:05 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Mnie najbardziej żal dziecka, bo to jemu będzie potrzebny psychiatra i stado psychologów kiedyś dzieki decyzji mamuni. Brutalna prawda jest taka, ze wczesna ciaza nie objawia się u kobiety reflektorem na czole, ani fanfarami anielskimi. Nie widać, nie wie nikt poza samą zainteresowaną. A doczynienia mamy z osobniczka oblataną po świecie, zarabiajaca wiec pewnie godnie (raczej pracownicy za najniższa kajową nie latają na zagramaniczne delegacje po 3 miechy) Ktos tu sam na włąsne życzenie speirdzielił sytuację od początku (zwiazek z niedopasownaym partnerem, zla decyzja za zła decyzją) a teraz wszyscy się litują i nieboge po psychiatrach rozsyłają. Ja tu nie widze pracy dla psychiatry, tylko chyba nalezałoby osobniczce solidnego kopa w bezmyslną doope zasadzić na otrzeźwienie życiowe. Jakoś kompletnie mnie nie rusza ze ta osoba "tez jest kobietą, ojejku", "wrobili ją w dziecko, ojejku". sama sobie jest winna. Narobiłą bałaganu, to powinna posprzątać tak, zeby nie dodawać cierpienia innym. To taka nowa forma bycia kulą u nogi innych chyba. Jestę tego warta, niby wiem co chcem, ale ide gdzie wiatr zawieje, a potem niech mnie wszyscy ratują. I tak uważam ze to trolowy watek, ale zagadnienie ciekawe. BTW, ciekawa jestem, czy jakby zamiast dziecka wstawić psa (kupiła namówiona , ale sie rozmyśliła, nie chce wieszkaniu i przez to ma depresję), tez by było że pani biedulka, psa jej siłą wcisneli niedobrzy i potrezbuje psychiatry? Czy moze, ze ma pstro w głowie i należałoby się z nią przede wszytkim rozwieść i zabrać biedniusiego piesiunia ze sobą.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-08-25 o 08:33 |
|
2016-08-25, 07:13 | #80 |
Konto usunięte
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Wiesz, ja się nie znam, ale jak się z kimś jest w poważnym związku to mu się mówi o ważnych rzeczach, jaką niewątpliwie jest ciąża. Nie popieram zatajania ciąży i usunięcia jej bez wiedzy partnera. Ile się mówi, że urodzisz to pokochasz? Może miała nadzieję, że rzeczywiście tak będzie? Skoro tyle osób tak mówi to coś musi w tym być. Okazało się, że nie, no to trudno, nie może odurodzić czy odzrobić sobie dziecka. Może zostawić je z ojcem, płacić alimenty i to chyba będzie najlepsze rozwiązanie.
|
2016-08-25, 08:30 | #81 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
poza tym dla ludzi którzy mają pieniądze to naprawdę nie jest problem pójść do chirurga plastycznego i poprawić sobie coś |
|
2016-08-25, 09:12 | #82 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-08-25, 09:24 | #83 |
Konto usunięte
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
|
2016-08-25, 09:26 | #84 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Cytat:
Co do macierzyństwa i opieki nad dzieckiem, też ciekawe, że ktoś pozostaje zdziwiony reakcją człowieka, który dziecka nie planował i nigdy nie chciał. Autor napisał, że nawet nie poszła na macierzyński, tak jakby to było jej jakimś obowiązkiem. Hmm...nie jest. Owszem, kobiety zazwyczaj mają silny instynkt i silną potrzebę bycia z noworodkiem/niemowlakiem w pierwszych miesiącach życia, ale głównie dotyczy to tych, które bardzo chciały dziecka/tych, które odnalazły się w tej roli. Dziwi mnie też to, że jako facet, który ucieszył się z ciąży i namawiał na jej zatrzymanie, widząc taki stan rzeczy, nie poszedł na tacierzyński, żeby zaopiekować się maleństwem. Zamiast tego dzieckiem opiekuje się babcia i ciocia (oraz on wieczorem, po pracy) i martwi się tym, że teraz nie tylko narzeczona (bo chyba nie żona, jak wielu założyło) ponosi konsekwencję jego namawiania na dziecko, ale też i on. I szczerze mówiąc, może być to załamanie nerwowe, depresja lub zwyczajne przytłoczenie nową rzeczywistością i rolą, której się nie chciało. Oprócz zaciągnięcia do lekarza polecam też traktowanie jej bardziej jako kobiety a mnie jako matki, może to pomoże też jej stanąć na nogi? Bo na razie to zapewne nie ma ani jednej osoby po swojej stronie. |
||
2016-08-25, 09:27 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
a mnie fascynuje skąd się bierze 90% wątków na wizażu skoro wszyscy powinni być tacy dorośli i samostanowiący o sobie
z całą sympatią ale WSZYSTKIE dorosłe osoby, które znam (znam = widuję się, rozmawiam z nimi) widziałam (slyszałam od nich samych) chociaż raz o sytuacji w której nie tak do końca samostanowiły o sobie (w mniej lub bardziej istotnych życiowo sytuacjach) - pozwolę sobie więc założyć, że wizaż to nie jest żadne magiczne miejsce skupiające istoty ludzkie odporne na wszelkie wpływy społeczne ja jestem w stanie zrozumieć przerażoną kobietę które ewidentnie szukała wsparcie w partnerze, w przyjaciółkach i spotkała z murem osób, które ją zlinczowały za pomysł aborcji - super gdyby była silniejsza, zerwała wszystkie kontakty i się wyskrobała no ale najwyraźniej nie dała sobie z tym psychicznie rady i się poddała (może faktycznie miała dobre chęci, może uwierzyła, że "jakoś to będzie" - mało takich osób na świecie?), czasu się teraz nie cofnie poza tym - jakie to ma teraz znaczenie? o samostanowieniu to tej pani można było mówić farmazony jak w ciążę zaszła a nie jak dziecko jest na świecie, te górnolotne hasła na niewiele się zdadzą w obecnej sytuacji prawda jest taka, że jej się nie odmieni i najlepsze co można teraz zrobić to się rozstać - ja wiem okropne, nieodpowiedzialne - ale dla dziecka lepsza matka, której nie ma niż matka która go jawnie nie kocha a autor sobie zawsze może znaleźć drugą partnerkę, która to dziecko pokocha i wychowa jak własne
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-08-25, 09:33 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Po 1 tytuł wątku to jakaś pomyłka.
Zgadzam się z opiniami hultaja i new women in town. Mi to strasznie szkoda dziecka. Na terapiach spotkałam DDA lub osoby niekochane/odrzucone/zaniedbywane przez rodziców. Koszmar. Autorze, dlaczego nie poszedles na tacierzynski, skoro twoja kobieta olala system? W glowie mi sie nie miesci, ze chociaz ty, jako ojciec, nie wziąłeś odpowiedzialności za dziecko, tylko podrzucacie dziecko iluś osobom. Masz kobiete biznesu, więc chyba mielibyscie na chleb. Wyjechać na 3 mies.szkolenie i zostawić niespelna roczne dziecko, to nie (tylko) depresja, tylko brak miłości w stosunku do dziecka. A żal mi w tym tylko dziecka. Wiedziały galy na co sie decydowaly, chcialoby sie powiedziec-to do dziewczyn litujacych sie w wątku nad ucisniona partnerka autora wątku.
__________________
|
2016-08-25, 09:44 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-08-25, 10:55 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Jako mama 2ki synow tez sie odniose do tematu calego zwiazku ( bo o tym ze dziewczynie potrzebna pomoc by stanac na nogi dla samej siebie juz pisalam).
Mam 2ke synow. 3 latka i 18 miesiecznego i drogi Autorze dziewczyny maja 100% racje piszac ze lepiej ( a wrecz na maxa to wskazane) byscie sie rozstali. Dzieci sa jak gabka i bardzo mocno chlona wszelkie emocje. Wbrew temu ze takie male doskonale czuja reakcje rodzicow, widza tak duzo ze niejeden doroy otworzylby oczy ze zdumienia. Dlatego nie ludz sie ze Twoje dziecko nie czuje niecheci matki. Czuje. I to od najmlodszych lat na maxs na nie wplywa. Co wiecej to sie nie bedzie poprawialo. Twoja Pattnerma dziecka nir chciala miec wiec nie dziwne ze go nie kocha, dystansuje sie od niego jak moze. I to sie bedzie poglebialo. Dziecko bedzie ja raczej irytowalo ( wierz mi ze nawet kochajaca mama ma ochote wystrzelic sie w kosmos czasami albo dzieciaki sprzedac a co dopiero taka ktora nigdy ich nie chciala), moze mu nie raz przez to powiedziec wiele niekoniecznie pozytywnych rzeczy lacznie z tym ze go nie chciala. Takie rzeczy na maxa wplywaja na nego psychike. Ty namawiales ja na dziecko wiec pora wziasc za nie pelna odpowiedzialnosc. Dla jego dobra ( ktore z racji tego ze je chciales jest teraz wazne) lepiej bedzie dla niego by mamy nie mialo ( wiele dzieci wychowuje sie bez ojcow to bez mamy tez da rade). Zadbaj o jego psychike bo inaczej zniszczysz mu zycie.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
2016-08-25, 11:01 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Nie miałem możliwości pójścia na tacierzyński, bo mi on po prostu nie przysługuje. Musiałbym się zwolnić z pracy i w razie ewentualnego rozstania być bez dochodu.
Wczoraj pokazałem to narzeczonej. Nie była zadowolona. Nie zgodziła się na terapię. Będę sobie musiał poradzić sam z tą sytuacja. Co do aborcji: czy każdej z was łatwo byłoby usunąć dziecko w 13 tygodniu? To już nie aborcja za pomocą tabletki. Ja nie dałem sobie z tym rady. |
2016-08-25, 11:09 | #90 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Utrata motywacji po ciąży?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.