2018-10-03, 14:27 | #1231 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Mrzewińska, Balabanov - to są trenerzy, którzy o halterach mówili nieraz bardzo źle i którzy mają dokonania w dziedzinie szkolenia psów o niebo większe od bycia behawiorystą. Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. |
|
2018-10-03, 14:47 | #1232 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Pytam serio, nie znam sie na tym, moj pies nie potrzebuje na cale szczescie niczego. Ale ta kolczatka wyglada bardzo bolesnie . ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Chociaz w sumie jak pomysle, to pies faktycznie ma bardzo czuly pyszczek. Przeciez na wasach sa te wszystkie receptory wechowe. To musi bolec. A kaganiec? Jest ok? |
|
2018-10-03, 14:48 | #1233 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
|
2018-10-03, 15:06 | #1234 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8594460 6]A czemu ten halter jest zly? Na zdjeciach wyglada jak ''kaganiec'' z materialu. Jak takie szelki na pysk.
Pytam serio, nie znam sie na tym, moj pies nie potrzebuje na cale szczescie niczego. Ale ta kolczatka wyglada bardzo bolesnie .[/QUOTE]Obciera pysk, opiera się na nim od góry (matka w podobny sposób łapie szczeniaka za mordkę, karcąc go - zresztą nazywa się to chwyt kagańcowy) i działa w taki sposób, że kiedy pies ciągnie, wykrzywia mu łeb w bok - a jeśli pies jest bardzo zrywny i się na nim szarpnie, to ten łeb mu również odgina bardzo mocno i gwałtownie, co może uszkodzić szyję. Kolczatka z założenia działa krótkim impulsem, halter pies czuje cały czas. Co niekoniecznie oznacza, że przytoczony w tym temacie "szturchany" pies potrzebuje kolczatki, większości psów naprawdę wystarczy zwykła obroża i konsekwentny właściciel. Niemniej przy dużej agresji lub bardzo pobudliwym psie lepiej imo uważać z różnymi korektami własnym ciałem, bo pies może ugryźć to, co go dotknęło. O to mi chodziło w pierwszym moim poście tutaj. Nie żebyśmy wszyscy poszli kupić teraz kolce. Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. |
2018-10-03, 16:23 | #1235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Boje sie kolczatki i haltera tez, dlatego raczej nie uzyje. Moj szturchany pies nie jest do mnie agresywny, nie mam obawy, ze ugryzie. Nie szturcham go ani bolesnie ani agresywnie. Wlasciwie uzywam rowniez ostrzegajacej komendy ustnej, ktorej uzywam od jakiegos czasu, zeby go " wyhamowac". Czyli zrownuje sie z psem, ktory jest nadal na luznej smyczy ale widze symptomy, ze moze ruszyc na.obiekt. Wtedy jest rownoczesna komenda i szturchniecie w bok. To nie jest przypadkowe kopanie psaxw desperacji.
|
2018-10-03, 17:45 | #1236 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
|
2018-10-04, 08:03 | #1237 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
A uznawanie haltera za "taki kaganiec" i używanie np. w komunikacji miejskiej uważam za największą pomyłkę wszech czasów. Cytat:
|
||
2018-10-04, 08:32 | #1238 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
|
2018-10-04, 08:48 | #1239 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Ale z udowadniania w internetach że niebo jest niebieskie już wyrosłam, argumenty "drugiej strony" znam na wylot, a to w co wierzysz nijak nie wpływa na moje życie. Nie zamierzam jednak chować się w piwnicy, zwłaszcza gdy ktoś bezmyślnie poleca narzędzia tak niefajne jak halter. I nie było moją intencją przekonywać ciebie, tylko przedstawić argumenty, które sprawią że ktoś pomyśli zanim założy swojemu psu coś co wygląda ładnie i przyjemnie, a wcale takie nie jest... Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. Edytowane przez commerce Czas edycji: 2018-10-04 o 08:50 |
|
2018-10-04, 08:56 | #1240 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Edytowane przez Ondiine Czas edycji: 2018-10-04 o 08:57 |
|
2018-10-04, 08:59 | #1241 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. |
|
2018-10-04, 09:02 | #1242 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
Nie Ty, przepraszam.
Ale to nie zmienia faktu, ze takie metody tez sa tu polecane, moze tez powinnaś alarmować, bo to równie bezmyślna metoda Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
2018-10-04, 09:04 | #1243 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. |
|
2018-10-04, 09:06 | #1244 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
A teraz... wszystkim Waszym psiakom z okazji ich święta wszystkiego co najlepsze
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
2018-10-04, 09:35 | #1245 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
I wzajemnie
Dzis w sumie Swiatowy Dzień Zwierząt, wiec u mnie i papugi i świnka a moje to na 25.10 , bo dzień kundelka My w domu sie smiejemy, ze nasze to codziennie maja świeto, bo corka juz mowila, ze moze im cos dzis damay, a za chwile sama, eee, no oni codziennie dostaja
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-04, 09:40 | #1246 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
|
2018-10-04, 09:41 | #1247 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Wyściskaj od nas i kciuki za domek , taki do konca życia
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-04, 10:31 | #1248 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
U nas chyba dziś z okazji święta większość osób puściła psy luzem. Wyjście na spacer po osiedlu to istne przejście po polu minowym, zwłaszcza w obliczu psów latających za ciekącymi suczkami... |
|
2018-10-04, 11:24 | #1249 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Dzień ogólnie źle się zapowiada. Fajni ludzie przyjechali po psa, najgorszego, jakiego mamy. Pies im się podoba, młody, szalony, taki łobuz, nie ma nim zbyt dużego zainteresowania, wiec pojawia się iskierka nadziei. Wszystko dogadane, a pan pod koniec rozmowy stwierdza, że jednak z jednej strony to nie mają takiego dobrego ogrodzenia. No i katastrofa. Pies dalej w kojcu. Przestraszyła go pewnie wizyta przedadopcyjna i się przyznał... ech. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
|
|
2018-10-04, 11:35 | #1250 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
http://www.national-geographic.pl/na...-nogi-i-dlonie
a slyszalyscie o tej bakterii w ślinie psa. Ja wczoraj w dzienniku widzialam tego faceta, no tak pozytywny czlowiek, dalej kocha tą swoja suczke i daje polizac Ale fakt jakiego pecha mial, bo to rzadkosc, ze do takich rzeczy dochodzi
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-04, 12:08 | #1251 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-10-04, 12:16 | #1252 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8594818 7]Ty to zawsze wyszukasz takie nowinki, sepsa mozesz sie tez zarazic od osoby, po ktorej napilas sie z butelki, ja nie czytam takich nowine bo czlowiek tylko sie niepotrzebnie denrwuje.[/QUOTE]
Nie, trafilam to wczoraj w dzienniku i sami z mezem w szoku bylismy, ze takie cos sie stalo, a my cale zycie z psami, i talerze lizane i nas caluja . Nie ze sie teraz boje czy cos, nic z tych rzeczy, ale wiedzialas , ze takie cos sie moze przydarzyc, az tak bardzo , bo ja nie
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-10-05, 18:08 | #1253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Powiedzcie mi czy te wasze psy to tez takie uparte jak muly czy mi sie taki egzemplarz trafil? Ja nie wiem, sily nie mam albom juz za stara...Mowie, on wie o co chodzi, bo widze po oczach patrzacych jak na kretynke, ze wie czego chce ale stoi jak slup. Kapal sie dwa dni z rzedu. Pierwszy raz, chetny nie byl, wzielam go z zaskoczenia. W drugi dzien zawleklam sila, przycapilam w progu. Teraz jak mu otwieram drzwi,kiedy wraca z siku na ogrodzie, stoi w progu i ni hu, hu. Nie wejdzie. Lepiej, stoi w progu i ani w przod ani w tyl. Stoje w nocy, wiatr mi dupsko podwiewa, on patrzy, ja blagam. W koncu poszlam, obudzilam tesciowa, zeby jasniepana wpuscila. Wszedl. I tak juz trzeci dzien. Potem wskakuje do lozka, buziaczki, jakby mowil: hej mala, juz jestem. Jakbym mu przed sekunda nie byla otworzyc drzwi i nie stala po nocy, jak ten debil.
|
2018-10-05, 18:16 | #1254 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Ale nie mam takich problemów, mój bardzo chce zrobić, o co proszę. Tylko bardzo pobudliwy jest i czasem mu się neurony rozłączają od tego, ale wybaczam za dobre chęci. Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. |
|
2018-10-05, 18:58 | #1255 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Moj taki był względem męża, ale w innych sytuacjach. Moj maz na psach zna sie jak ślepy na gwiazdach, wobec tego jak pies cos zbroił, np porozwalał śmieci po podwórku albo sikał na opony od auta to brał go żal obroze i przyczepiał za karę na podwórku âdo kozyâ, oczywiście mu mowilam ze to nic nie da bo on nie rozumie ale mów do słupa. Doszło do tego ze pies nie dawał mu sie złapać, wiec wymyślił ze otwiera mu wtedy bagażnik od auta, pies z radością wskakiwał myśląc ze gdzies jedzie a tu zonk, koza. Wywlekał go z bagażnika i znowu przyczepiał. Po pewnym czasie nawet jak gdzies jechaliśmy to nie chciał wskakiwać do auta jak to maz mu otwierał, musiałam ja. I wtedy do niego dotarło ze pies sie jego boi bo nie kojarzył przyczepienia jako kary za to co zrobił tylko skojarzył otwieranie przez męża bagażnika z przyczepianiem w âkozieâ. Twój pies moze wlasnie kojarzyć ciebie i otwieranie drzwi z tym ze bedzie miał kąpiel. I dlatego nie chce wejść, i nie świadczy to o tym ze jest głupi czy uparty tylko wlasnie inteligentny. Dlatego tak ważne jest budowanie pozytywnych skojarzeń z rzeczami za ktorymi pies nie przepada i unikanie stawiania go w sytuacjach w ktorych mógłby zachować sie nie tak jak my bysmy sobie życzyli. Wobec tego mężowi kazałam kupic klapę od śmietnika i siedziec na podwórku z psem i jak tylko zbliży sie do opony i zacznie wąchac wydać komendę ânie wolnoâ zamiast go karać. I jak odejdzie chwalić go i pokazywać gdzie moze sie alternatywnie wysikac i tężni nagradzać jak tak zrobi. O dziwo zadziałało, oczywiście trwało to chwile ale efekty sa trwałe, pies juz nie obsikuje opon i nie robi bajzlu na podwórku. Co do twojej sytuacji to teraz zbudowałabym na nowo wiez. Stałabym w progu i żal kazdy krok w moja strone dawałabym smakołyk, aż zacznie mu sie opłacać wchodzenie do domu kiedy to ty otwierasz. To samo z kąpielą, żaden z moich psów nie lubił kąpieli ale dawali mi sie umyc bo wiedzieli ze nie unikną tego a potem bedzie nagroda. Szuba zna komendę do łazienki i sama idzie i parkuje pod wanna i stoi jak sparaliżowana dopóki jej sie nie wyjmie i wytrze (nawet pazury w wannie daje sobie obciąć i tylko w wannie, tak poza to gryzie do krwi, chyba ze wet to robi, wtedy tez ma inny tryb). A Peanut zna cały rytuał jako ze kapie go zawsze na dworze (jest za duży do brodzika w domu), jak widzi ze wyciągam szampon, wiadro, jego gąbkę i siadam koło słupka ze smyczą to sam przychodzi z głowa w dole zeby juz kiedy to za sobą. Przez cała kąpiel go chwale jaki jest grzeczny, kochany i na koniec daje mu cos pysznego. Jesli pies ma traumę związana z jakakolwiek czynnością to najgorszym co mozna zrobic to go siła zmuszać do robienia tego bo nie dosyć ze trauma sie tylko pogłębi to jego zaufanie do nas bedzie spadać. On ma sam sie przełamać i zaufać nam ze bedzie dobrze nawet jak fajnie nie jest, jesli sie boi to dać mu czas tyle ile potrzebuje. A jeszcze dopisze ze moj czasem tez nie chciał do domu wejść i stał w progu to zamykałam drzwi, albo sama siatkę na owady i sobie szlam. Po paru minutach mu sie znudziło tak stac i sam zaczął piszczeć zeby go wpuścić. A nie to siedział na dworze cały dzien.
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 Edytowane przez sledziczeek Czas edycji: 2018-10-05 o 19:00 |
|
2018-10-05, 19:23 | #1256 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Co do kapieli, to sie nie uda. Odwrazliwilam go na czesanie, na czyszczenie uszu i pazurki nie udalo mi sie a kapiel w ogole ie wchodzi w gre. On nawet do stawu czy rzeki wchodzi tylko po jajka. Nie da rady tez zbyt dlugo sie certolic, nasze kapiele sa powypadkowe. Dwa dni z rzedu tonbyl krowi placek. Upieprzony tak, ze ani go dotknac ani wpuscic na obejscie Edytowane przez robcia Czas edycji: 2018-10-05 o 19:32 |
|
2018-10-05, 19:25 | #1257 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
To z nagrodami to prawda.
Moj pies wlasnie po dlugim czasie musial zniesc dlugie czyszczenie uszu (musze mu wyrywac miekkie wloski ze srodka uszu - niby nie boli, ale nieprzyjemne dla niego i tak) + czyszczenie specjalnymi wacikami. Zajelo nam to z 20 minut, stal grzecznie. Skonczylismy i co? Krecac pupka podszedl pod szuflade ze smakolykami i czeka na nagrode. |
2018-10-05, 19:30 | #1258 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Psy nie sa z natury złośliwe, takze musi byc jakas przyczyna takiego zachowania. Z tego co pamietam pies zdiagnozowany jest jako lękliwy, więc pewnie tu leży źródło jego wszystkich “dziwnych” zachowań. Rozumiem twoja frustracje ale niestety branie psa siła nie rozwiaże problemu a niestety go pogłębi, jednocześnie współczuje bo ciężko jest na pewno żyć z takim psem. Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
|
2018-10-05, 19:33 | #1259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-10-05, 20:12 | #1260 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
No niestety on się teraz boi, że znów będzie kąpany i jak jest lękliwy to tłumaczy jego zachowanie.
Robcia miłość ponad wszystko , bądź silna
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:18.