Solarium a trądzik

[AsIa_16]

Dzis zapisalam sie na solarium chodze tam naprawde bardzo rzadko 2 gora trzy razy w roku ale raczej 2 na poczatku wakacji kiedy mozna juz wyjsc w spodniczkach zeby wyrownac kolor skory i nie miec bladych nog pojde 2 razy a potem jak juz sie lato zacznie na calego to opalam sie czasami normalnie czy solarium w takich malych dawkach jest bardzo szkodliwe ? i drugie pytanie mam blizny potradzikowe czy solarium wplynie na nie jakos szkodliwie ? czy raczej je zamaskuje ? do tej pory uzywalam kremu effaclar K on jest zluszczajacy ma jakies tam kwasy chyba dobrze robi mi na cere ale czy tego typu krem nie popsuje efektu opalenizny ? tzn chodzi mi o to czy nie bedzie tak ze bedzie mi wybielal twarz bo kremy przeciwtadzikowe z tego co wiem maja takie wlasciwosci, jesli tak jest to jakiego kremu uzywac ? mam tradzik
prosze o odp

[asiulka123]

Jeśli masz trądzik powinnaś unikać słońca a tym bardziej solarium, zwłaszcza że masz blizny i używasz leków złuszczających skórę.

[maltusia87]

no wlasnie mowi sie ze przy tradziku powinno unikac sie slonca i solarium a ja jak bylam ostatnio u pani dermatolog i zobaczyla moje plecy na ktorych mam tradzik to zaproponowala mi przysuszenie krostek przez opalanie sie i co wy na to bo ja szczerze mowiac zglupialam

[AsIa_16]

kurcze ja tez niewiem mowi sie ze niby sie nie powinno chodzic opalac a bylam na tym solarium i tak jakby sie poprawil stan mojej skorypryszcze sie wlasnie tak jak mowila ta pani dermatolog przesuszyly i jest ok wiec ja juz sama niewiem

[mary_alice_young]

ja też zawsze słyszałam że nie powinno się chodzić na solarium ze względu to ze trądzik tylko sie pogorsza, ale ja ostatnio zaczęłam chodzić i tylko mi sie polepszyło. mam teraz taką gładką skórę na plecach i nawet zmniejszyły mi sie pory na twarzy nie wiem, moze to taki krotkotrwały efekt i zacznie się pogorszać...? ale na razie (od ok misiąca) nie widzę żeby to jakoś mi zaszkodziło...

co do szkodliwości to solarium jest tak samo szkodliwe jak słońce więc jeśli opalasz się na słońcu, to solarium przyniesie dokładnie Ci takie same szkody

[Justy]

opalanie przejściowo poprawia stan skóry trądzikowej/tłustej- dlatego przez wiele lat było zalecane.
ale obecnie wiadomo już, że poprawa jest tymczasowa, a szkody wywołane przez solarium mogą być nieodwracalne.
niektóre kosmetyczki/dermatolodzy najwidoczniej nie aktualizują wiedzy zdobytej ileś tam lat temu w szkole.
jeśli już się opalać to z umiarem i filtrami na słońcu, a nie na solarium (solarium bardziej szkodzi; dla skóry seans w solarium to w przyblizeniu cały dzień w tropikalnym słońcu)

[Kavala]

Napisane przez mary_alice_young

co do szkodliwości to solarium jest tak samo szkodliwe jak słońce więc jeśli opalasz się na słońcu, to solarium przyniesie dokładnie Ci takie same szkody

Nie masz racji, opalanie w solarium przynosi większe szkody, inny jest tam skład promieni UV.

Jeśli masz blizny to uważaj na solarium i słońce, czasami mogą przy takich bliznach wystąpić trwałe przebarwienia. Wszystko sie opali, potem opalenizna zblednie, ale blizny mogą zostać na zawsze brunatne. Tak się czasami robi niestety.

[Linka25]

Justy masz całkowitą rację! Przekonałam się o tym na własnej skórze! Niestety... Przy cerze trądzikowej - i naturalne słońce, i solarium szkodzą!! Czas obalić ten mit, że jest inaczej! Problemy (po krótkiej poprawie) wracają ze zdwojoną siłą. Kiedyś miałam spore problemy z cerą i co roku najgorzej było zaraz po lecie (latem następowała chwilowa poprawa, ale później...brrr). Nie mam złudzeń, że to przez opalanie. Dermatolodzy (ci douczeni ) też odradzają. Każdemu kto ma problemy z trądzikiem powiem- żadnego słońca (a już z całą pewnością nie solarium)

A tak w ogóle- to pamiętam jak nauczyciel od fizyki w liceum mowił, że niewielkie dawki promieniowania (kilkadziesiąt razy mniejsze niz dawka, którą otrzymujemy w solarium) są korzystne dla skóry trądzikowej... nie wiem, ale wolę nie sprawdzać. A tak na marginesie- to jedyna rzecz jaką pamiętam z lekcji fizyki...

[Chloestic]

solarium na pewno skorze nie pomoze, wrecz przeciwnie, pogorszy jej stan

pamietam, jak po mikrodermabrazji spytalam sie dermatologa kiedy bede mogla isc na solarium, to powiedziala: kategoryczne NIE dla lamp, jesli chce miec ladna cere

ale ja sie i tak nie moze powstrzymac...ugh

[AsIa_16]

ja jednak mimo wszystko uwazam ze solarium W MALYCH ilosciach nie szkodzi az tak bardzo co innego jak ktos chodzi regularnie co tydzien dwa a co innego jak ktos pojdzie 3 czy 4 razy w roku, nie mozna mowic ze szkody dla skory w obu tych sytuacjach sa takie same, solarium napewno szkodzi co do tego nie mam watpliwosci ale jakos nie chce mi sie wierzyc ze w przypadku gdy ktos ma umiar w opalaniu bedzie mial potem skore strauszki w wieku 25 lat choroby skory nasilony tradzik ( u mnie i tak gorzej byc juz chyba nie moze ;( ) itp jakos mi sie to nie widzi we wszystkim trzeba miec umiar i jest ok

[Kavala]

Napisane przez AsIa_16

ja jednak mimo wszystko uwazam ze solarium W MALYCH ilosciach nie szkodzi az tak bardzo co innego jak ktos chodzi regularnie co tydzien dwa a co innego jak ktos pojdzie 3 czy 4 razy w roku,

A solarium w zerowych ilościach w ogóle nie szkodzi

[morra111]

witam!

Jeżeli już zdecydujesz się na pójście na solarium, to nie opalaj twarzy. Możesz zasłonić ją np. ręcznikiem. Po 2 wizytach nie będzie widać drastycznej różnicy, a twoja cera z pewnością będzie ci wdzięczna Twarz możesz potem potraktować delikatnie jakimś samoopalaczem. A jeżeli używasz podkładu to też nie ma problemu. Właściwie czemu by nie potraktować całego ciała samoopalaczem, wtedy dylemat z solarium znika całkowicie Jeżeli opalasz twarz na solarium, czy nawet naturalnie, jednocześnie używając kremów złuszczających, to i tak opalenizna utrzyma się tak długo jak nie posmarujesz jej kremem. Samoopalacz tak samo, ale zawsze można zrobić delikatny peeling i wyrównać (ale uwaga, przy ropnych krostach zero peelingów). A jeszcze gorzej w przypadku stosowania takich kremów złuszczających punktowo. Wtedy plamy na twarzy po opalaniu gwarantowane.... Jeżeli masz nasilony trądzik, to nie znajdziesz takiej terapii, która nie będzie ci złuszczała skóry, bo między innymi o to chodzi w leczeniu.
pozdrawiam!

[AsIa_16]

balsamy z samoopalaczem to teoretycznie najlepsze rozwiazanie ale w praktyce zupelnie sie nie sprawdza, smierdzi robia sie zacieki splywa nie rowno pokrywa skore okropnosc :/ wole isc sobie troche na solarium potem na sloneczko i bedzie git

[HappyBee]

Moje doświadczenia:
-Ostatni raz byłam na solarium w listopadzie, przed półmetkiem to było jakieś 2-3 razy w ciągu 2 tygodni. Na plecki nie zaszkodziło, wręcz może troszke pomogło wysuszyło. Ale buzia, o zgrozo. Kiedy w końcu po wielu cierpieniach, miałam stan krostek "wynormowany"czyt. nie więcej niż 3, po solarium nastąpiło istne "krostobranie" =/.. I choć opcja szybkiej opalenizny jest bardzo kusząca, muszę z niej zrezygnować. A co do słonka, to po wakacjach stan mojej buźki w sumie się poprawił. Teraz tylko te pierwsze dni wystawiania twarzy do słońca dobiły mnie obfitością krostek.. ehh.. Jednak ze słonka nie zrezygnuję i przed wakacjami jeszcze muszę naturalnie na buźce "wypalić" krostki. A i jeszcze jedno spostrzeżenie, że po kremie "nadającym opaleniznę czy coś tam blablabla" Garniera, buźka wygląda lepiej i krostki takjakby się go bały i znikały. pozdrawiam

[Malinezja]

Napisane przez HappyBee

[...] A i jeszcze jedno spostrzeżenie, że po kremie "nadającym opaleniznę czy coś tam blablabla" Garniera, buźka wygląda lepiej i krostki takjakby się go bały i znikały. pozdrawiam

A możesz zlokalizowaćdokładniej co to za kremik?