Okulary: antyrefleks czy nie ?

[eternalvoyageur]

Nosze soczewki, ale okulistka poradzila mi ze poo by oczy sie nie przemeczaly, powinnam nosic na zmiane okulary (np. po 10 godzinach soczewek, oraz raz w tgodniu.)
Zastanawiam sie czy wybrac okulary z antyrefleksami ?
Dodam ze antryreflex wcale nie jest po to by "chronic oczy przed szkodliwy promieniowaniem komputerow" (jak to widzialam na wizazu, tylko po prostu nie odbija i przez to oczy sie mniej mecza. Cytuje:

Powłoki antyrefleksyjne - eliminują wewnętrzne odbicia światła, podnoszą komfort widzenia, ostrość obrazu szczególnie w złych warunkach pogodowych, eliminują odbicia świetlne (efekt lustrzany) dla patrzącego z zewnątrz i fałszywe obrazy dla noszącego okulary.
Nazwy warstw antyrefleksyjnych różnią się zależnie od producenta jednak generalnie przedrostek "multi" oznacza powierzchnię wielowarstwową charakteryzującą się większą skutecznością gdyż każda z warstw jest odpowiedzialna za inną długość fal świetlnych, stąd lepszy efekt końcowy.

Powłoki antyrefleksyjne powodują że do oka patrzącego dociera więcej promieni świetlnych .

Moj TZ nosi okulary i twierdzi ze nie wyobraza sobie nie miec antyrefleksu. Ale ja zamierzam urzywac okulary tylko czasami (jak wyzej) oraz do podrozy. A wiec czy antyrefleks jest mi potrzebny ? A jest drozszy !

Prosze posiadaczki okularow do wypowiedzi !


edit: dodaje je jestem krotkowidzaca, i nie prowadze samochodu (podobno w samochodzie antyreflex jest b. wazny)

Edit:

Zapomnialam dodac ze podobno sa kilka rodzaji antyrefleksu: od drozszych do tanszych. Ciekawa jestem jaka jest miedzy nimi roznica ?

[doloresd]

Nie mam zbyt dużej wady (-1 w każdym oku), i potrzebne mi są okulary gdy jadę samochodem (szczególnie w nocy) i gdy czytam. Kupiłam szkła podstawowe w vision express (95 zł za sztukę nazwa Tokay) nie posiadają one antyrefleksu, ale i tak są bardzo dobre- nie parują gdy wychodzę z samochodu na zewnątrz (a na zewnątrz minusowa temperatura), jak świeci mi słońce prosto w okulary dalej widzę. Ogólnie uważam, że antyrefleks jest po prostu niepotrzebnym wydatkiem. (ale to moje zdanie) Za szkła + oprawki zapłaciłam 350 zł. Więc nie najgorzej.

[bura kocurka]

Ja zawsze miałam w okularach antyrefleks, mimo, że teraz noszę je tylko po domu, a głównie zakładam soczewki (czyli tak jak Ty). Różnica w obrazie w okularach z antyrefleksem i bez niego jest ponoć spora. Mam pytanie, czy Ty od razu zaczęłaś nosić soczewki czy miałaś jakieś okulary?
Moim zdaniem mogłabyś nie inwestować w antyrefleks jeśli bardzo nie zależy Ci na wyrazistości widzenia, ale jeśli jednak dużo siedzisz przy komputerze, to wbrew pozorom dobrze jest mieć taką powłoczkę na szkłach Pamiętaj też, że okulary to inwestycja na lata, więc może warto dołożyć trochę kasy, aby mieć pewność, że w razie jakbyś musiała powiedzmy z tydzień nosić wyłącznie okulary, to nie będziesz się skarżyć, że za słabo widzisz

[ulinkaaa]

Napisane przez bura kocurka

Ja zawsze miałam w okularach antyrefleks, mimo, że teraz noszę je tylko po domu, a głównie zakładam soczewki (czyli tak jak Ty). Różnica w obrazie w okularach z antyrefleksem i bez niego jest ponoć spora. Mam pytanie, czy Ty od razu zaczęłaś nosić soczewki czy miałaś jakieś okulary?
Moim zdaniem mogłabyś nie inwestować w antyrefleks jeśli bardzo nie zależy Ci na wyrazistości widzenia, ale jeśli jednak dużo siedzisz przy komputerze, to wbrew pozorom dobrze jest mieć taką powłoczkę na szkłach Pamiętaj też, że okulary to inwestycja na lata, więc może warto dołożyć trochę kasy, aby mieć pewność, że w razie jakbyś musiała powiedzmy z tydzień nosić wyłącznie okulary, to nie będziesz się skarżyć, że za słabo widzisz

Zgadzam sie calkowicie!
Ja mam wade tylko na jednym oku -1.25 i tez mam antyrefleks, moim zdaniem warto zainwestowac, ja sobie nie wyobrazam komputera i jazdy samochodem bez antyrefleksu

[motylek1007]

mam antyrefleks w moich okularach i nie wyobrazam juz sobie siedzenia bez okularow przy kompie - teraz praktycznie mi sie nie meczą oczy - nawet jak siedze po 8h

[Selene2203]

Ja mam wadę -1,25 na obydwu oczach. Wcześniej, przy wadzie -0,75 nosiłam okulary bez antyrefleksu (bo były mi potrzebne jedynie do komputera, czytania i TV. Zresztą, teraz w sumie też ). Teraz mam antyrefleksy i polecam. Oczy naprawdę mniej się męczą przed komputerem, przy patrzeniu na jakieś źródło światła itd. nie mam wrażenia, że ono się tak jakby... rozmazuje, no nie wiem jak to określić. Widzę wyraźnie przy każdej pogodzie, słońce nie robi mi różnicy. Może i nie jest to mały wydatek, ale długoterminowy. Poza tym, na zdrowiu nie warto oszczędzać.

[Lucka91]

mam antyrefleks i wcale nie jest on duzo drozszy.
10 zł wiecej za jedno szlo to serio tak duzo?
Tyle przynajmniej kosztuje u mojego okulisty.

[eternalvoyageur]

Aha, zapomnialam dodac ze podobno sa kilka rodzaji antyrefleksu: od drozszych do tanszych. Ciekawa jestem jaka jest miedzy nimi roznica ?

Siedzie duzo przy kompie, ale mam ekran LCD: czy to robi jakas roznice ?

Aha i czesto zmienia mi sie potega (zwlaszcza ze jestem w ciazy i bede karmic).

[paulinka3110]

Okularki mam tylko do czytania i komputera i też nie chciałam antyrefleksów. Wcale nie narzekam, mam porównanie z antyrefleksem i bez i jak dla mnie jest w 99% tak samo.

[mimosa]

Napisane przez eternalvoyageur

Nosze soczewki, ale okulistka poradzila mi ze poo by oczy sie nie przemeczaly, powinnam nosic na zmiane okulary (np. po 10 godzinach soczewek, oraz raz w tgodniu.)
Zastanawiam sie czy wybrac okulary z antyrefleksami ?
Dodam ze antryreflex wcale nie jest po to by "chronic oczy przed szkodliwy promieniowaniem komputerow" (jak to widzialam na wizazu, tylko po prostu nie odbija i przez to oczy sie mniej mecza. Cytuje:

Moj TZ nosi okulary i twierdzi ze nie wyobraza sobie nie miec antyrefleksu. Ale ja zamierzam urzywac okulary tylko czasami (jak wyzej) oraz do podrozy. A wiec czy antyrefleks jest mi potrzebny ? A jest drozszy !

Prosze posiadaczki okularow do wypowiedzi !


edit: dodaje je jestem krotkowidzaca, i nie prowadze samochodu (podobno w samochodzie antyreflex jest b. wazny)

Edit:

Zapomnialam dodac ze podobno sa kilka rodzaji antyrefleksu: od drozszych do tanszych. Ciekawa jestem jaka jest miedzy nimi roznica ?

Jako okularnik patentowany od dziecka, zgłaszam się z moimi doświadczeniami.
Nie wyobrażam sobie życia bez antyrefleksu, mimo że nie prowadzę samochodu.
Po pierwsze, dużo pracuję przy komputerze, i wcale nie o to chodzi, że okulary chronią przed promieniowaniem w sensie czegoś takiego jak promieniowanie X,, tylko chronią przed odbiciami (refleksami) światła od ekranu, spowodowanymi światłem z lamp oraz słońca wpadającym przez okno. Tak samo na ulicy, zwłaszcza latem, albo zimą przy śniegu. Niewątpliwie mam wrażliwe oczy (mam np. wrażliwe spojówki i nie mogę mieć soczewek), nie wiem, ale ciągle mikro-błyski powodują u mnie ból i oczu i głowy. Inna sprawa to możliwość noszenia fotochromów, przyciemniających się w miarę wzrostu natężenia światła (noszę je latem, okulary "letnie" mam tańsze bo szklane, zimowe droższe bo plastiki...Jedne i drugie mocno spiłowane przez optyka, żeby nie były za ciężkie.) Niestety, bycie krótkowidzem nie jest tanie ;( , ale kupując właściwie dobrane szkła inwestuje sie w zdrowie oczu, brak ciągłych zaczerwienień jak u królika, oraz... mniej zmarszczek mimicznych... Co do droższych i tańszych antyrefleksów. Snobizm jest niewskazany. Chcę jednak powiedzieć, że im lepszej jakości pokrywa antyrefleks, tym dłużej trwa i nie trzeba wymieniać okularów na nowe. Podobnie jak, niestety, im cieńsze i wygodniejsze w noszeniu szkła, tym droższe... Trzeba jeszcze właściwie o nie dbać, używając specjalnych ściereczek i specjalnych substancji czyszczących. Ja bym zapytała uczciwą okulistkę (bo optyk będzie zachwalał to, co ma na sprzedaż...)

ps. oczywiście, ekran LCD jest lepszy, ja to czuje - w pracy bańka szklana, w domu lcd, o wiele lepiej... Ale odsbłysków nigdy nie da się zupenie wyeliminować.

[evela28]

ja nie odczuwam dużej różnicy z antyrefleksem, na lato i tak planuję kupić przyciemniane szkła
potwierdzam że nie nie jest to drogie nie słyszałam o droższych wersjach
nie wiem jak u was ale ja nie mam powłoki z antyrefleksem tylko dodatkowe szkła na moich soczewkach (mam małą wadę) i co ważne szkła z antyrefleksem o wiele gorzej się czyszczą

[Arethaf]

Napisane przez ulinkaaa

Zgadzam sie calkowicie!
Ja mam wade tylko na jednym oku -1.25 i tez mam antyrefleks, moim zdaniem warto zainwestowac, ja sobie nie wyobrazam komputera i jazdy samochodem bez antyrefleksu

No właśnie ja mam bez antyrefleksu i żałuję! Co prawda okulary noszę tylko po domu, ale dużo korzystam z kompa i by mi się przydał.
A jaką widzicie różnicę po okularach z antyrefleksem i bez?

[joplin]

Napisane przez Lucka91

mam antyrefleks i wcale nie jest on duzo drozszy.
10 zł wiecej za jedno szlo to serio tak duzo?
Tyle przynajmniej kosztuje u mojego okulisty.

10 zł? Cóż, szczerze mówiąc pierwszy raz spotkałam się z tak tanim antyrefleksem .


Ja w moich obecnych okularach mam, w poprzednich nie miałam i widać różnicę . Kiedyś po krótkim czasie siedzenia przy komputerze niemiłosiernie bolała mnie głowa, oczy szybko się męczyły i pod koniec dnia nie było z nimi najlepiej . Teraz nic takiego się nie dzieje.

[mimosa]

Napisane przez Arethaf

No właśnie ja mam bez antyrefleksu i żałuję! Co prawda okulary noszę tylko po domu, ale dużo korzystam z kompa i by mi się przydał.
A jaką widzicie różnicę po okularach z antyrefleksem i bez?

Z antyrefleksem (przy używaniu na dłuższą metę) obraz jest bardziej czysty, klarowny,bo pozbawiony większych błysków, fantomów świetlnych i przymgleń. Jeśli fotografujesz lustrzanką, to może zetknęłaś się z filtrami UV nakładanymi na obiektyw zwłaszcza na słońce i w górach... Nakładasz taki filtr na obiektyw i obracasz go tak, aby obraz był jak najczystszy... a zresztą, nie wiem czy to dobre porównanie, bo to nie zupełnie to samo

Muszę dodać, że mam znaczącą krótkowzroczność - minus osiem, i bez okularów to ani rusz. Taka się urodziłam. Z wiekiem wada się nie pogłębia, ale i nie poprawia. Może to wszystko wygląda mniej drastycznie w przypadku osób o mniejszej wadzie wzroku, i mniejszej nadwrażliwości oczu. Naprawdę, jedyne co mogłabym polecić każdemu, to znalezienie dobrego okulisty -tki, ja akurat mam taką panią, która jak zacznie mi dawać dobre rady, to tak się rozgaduje, że kolejka za drzwiami zaczyna eksplodować Lekarze, do których nie ma kolejek, mogą być mniej pomocni

[Selene2203]

Napisane przez joplin

10 zł? Cóż, szczerze mówiąc pierwszy raz spotkałam się z tak tanim antyrefleksem .

Też mnie to zdziwiło, szczerze mówiąc. Nie pamiętam dokładnie, ile kosztowały moje, ale więcej, tego jestem pewna.

[fossa]

Zwykle mozesz zmierzyc okulary z bez antyrefl. i z anty dla porowania.
Jest roznica ale nie az tak duza zeby dokldac 50zl do szkla.

Okulary nosze od dziecka, nigdy nie mialam antyrefl. wada mi sie napewno nie poglebila. Dla mnie to troche jak naciaganie na drozsze szkla.
Spokojnie bez antyrefl. mozna zyc i duzo sie nie traci

[mimosa]

Napisane przez fossa

Zwykle mozesz zmierzyc okulary z bez antyrefl. i z anty dla porowania.
Jest roznica ale nie az tak duza zeby dokldac 50zl do szkla.

Okulary nosze od dziecka, nigdy nie mialam antyrefl. wada mi sie napewno nie poglebila. Dla mnie to troche jak naciaganie na drozsze szkla.
Spokojnie bez antyrefl. mozna zyc i duzo sie nie traci

Jeden może żyć, inny nie ;( - ludzie mają różne organizmy, a także ich praca i życie mają różny charakter, co wpływa na różne obciążenie wzroku - i właśnie dlatego ja już może nudna jestem, ale po raz trzeci i ostatni to napiszę, że najlepiej zostawić decyzję lekarzowi okuliście...

[Malla]

Antyrefleks to obecnie podstawa! Jest odporniejszy na zabrudzenia niż zwykłe szkła (choć odciski palców widać na nim wyraźniej), zapewnia ostrzejsze widzenie, bardziej komfortowe. Nie wyobrażam sobie okularów bez anty

Najlepsze na rynku są zielonkawe - odcień widać tylko pod odpowiednim kątem, nie zmienia widzenia ani nie barwi szkła. Im więcej fioletu, tym gorsze. Różnica w jakości polega choćby na trwałości powłoki, odporności na odpryski.

[fiolka85]

Napisane przez Malla

Najlepsze na rynku są zielonkawe - odcień widać tylko pod odpowiednim kątem, nie zmienia widzenia ani nie barwi szkła. Im więcej fioletu, tym gorsze. Różnica w jakości polega choćby na trwałości powłoki, odporności na odpryski.

A dlaczego zielonkawe są najlepsze?

Ja sobie niedawno zakupiłam bezbarwny antyrefleks i jestem z niego bardzo zadowolona. Kiedyś miałam też zielony i turkusowy, ale na razie wydaje mi się że bezbarwny jest najlepszy, ponieważ pomimo tego że antyrefleks minimalizuje odbicia to jednak nie eliminuje ich zupełnie i takie zwykłe białe odbicie jest o wiele mniej zauważalne niż zielonkawe.

Poza tym uważam, że antyrefleks to podstawa. Noszę okulary od 3 lat, mam wykształcenie optyczne i nie wyobrażam sobie tego żeby nosic soczewki bez antyrefleksu.
Antyrefleks powoduje że światło nie odbija się od powierzchni szkła czyli szkło jest bardziej przejrzyste. Daje to dwojakie korzyści.
Po pierwsze efekt kosmetyczny. Nie wiem czy zwróciliście kiedyś uwagę na to że czasem na zdjęciach nie widać oczu osób w okularach ponieważ od szkieł odbija się światło. To przez brak antyrefleksu. Taki efekt pojawia się oczywiście nie tylko na zdjęciach ale na codzień też można to zauważyć.
Po drugie jeżeli ktoś nie przejmuje się tym jak wychodzi na zdjęciach i jak widzą go inni to antyrefleks minimalizuje tez odbicia światła od wewnętrznej powierzchni soczewki (czyli tej zwróconej do oka), które trafiają prostą do oka i powodują że widzimy odbicie tego co znajduje się za nami. Chociaż może się wydawać że nie jest to bardzo widoczne to jednak po kilku godzinach noszenia takich oklurów może pojawiać się dyskomfort.

Zrobiłam dziś w pracy kilka zdjęć porównawczych jak odbija się świat w soczewce z antyrefleksem a jak bez.
Jeżeli ktoś stwierdzi, że nie widzi różnicy to faktcznie niech kupi sobie szkła bez antyrefleksu.
Moim zdaniem różnica jest bardzo duża.
Na pierwszym zdjęciu w lewej soczewce można się przejrzeć widać wyraźnie moje odbicie. Dużą różnicę widać też w odbiciu lampy nade mną a odbicia małej lampki znajdującej się po mojej lewej stronie to już w ogóle nie trzeba komentować. Zdjęcie zrobione bez lampy błyskowej.

Drugie zdjęcie zrobione w trochę mniej intensywnym oświetleniu. Soczewka z prawej strony jest zupełnie przejrzysta a w lewej widać że coś się odbija.

W realu różnicę widać jeszcze bardziej.

Mam nadzieję, że te zdjęcia pomogą podjąć komuś decyzję

[visionAM]

Moim zdaniem jak już decydujesz się kupić okulary to lepiej zainwestować w antyrefleks. Ja ponad rok temu przerzuciłam się ze zwykłych szkieł na antyrefleks i różnica jest wielka. Teraz nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na szkła bez tego

[Malla]

fiolka85 - bo jak to pisałam rok temu, to bezbarwne jeszcze raczkowały

[siloe]

Witam ,mam pytanko ,czym najlepiej czyścić szkiełka z antyrefleksami? u mnie na ulotce pisze że najlepiej na mokro ,bo na sucho podobno sciera się ta cała powłoczka ,więc nachuchałam na szkła potem przetarłam na sucho sciereczką do okularów i powstała jedna wielka smuga ,na sucho też nie daje rady ,nigdy nie miałam takiego problemu z czyszczeniem szkieł,może dlatego ,że zawsze miałam szklane szkła a teraz plastik .Może istnieją jakieś specjalne płyny do mycia szkieł z anty?

[fiolka85]

cześć
lepiej czyścić na mokro, jeżeli soczewka nie jest tłusta to wystarczy pochuchać na nią, ale jeżeli jest tłusta to przetarcie soczewki spowoduje powstanie smug.
Wtedy trzeba zastosować płyn do czyszczenia soczewek. Można kupić specjalny w salonie optycznym lub skorzystać z płynu do czyszczenia szyb albo po prostu umyć mydłem i przetrzeć ściereczką ( najlepiej jest stosować delikatne ściereczki z mikrofibry)

[evela28]

a ja polecam niemieckie nawilżane ściereczki do okularów można je nabyć na all są świetne

[Malla]

evela28 - tylko nie mamy pewności, czy substancja użyta w tych chusteczkach nie uszkodzi powłoki

Polecam mydło

[fiolka85]

skoro chusteczki są przeznaczone do czyszczenia szkieł to raczej nie powinny uszkodzić powłoki.

[evela28]

Napisane przez fiolka85

skoro chusteczki są przeznaczone do czyszczenia szkieł to raczej nie powinny uszkodzić powłoki.

ano właśnie przecież one są specjalnie do okularów
poza tym nie sądzę aby ta powłoka była tak delikatna ja mam okularki z antyrefleksem parę lat i żadnych uszkodzen nie widzę

[Malla]

Napisane przez fiolka85

skoro chusteczki są przeznaczone do czyszczenia szkieł to raczej nie powinny uszkodzić powłoki.

Jestem nieufna z zasady

[evela28]

Napisane przez Malla

Jestem nieufna z zasady

a ja pewnie leniwa bo chusteczki wygodniejsze niż mydło no i są w torebce samochodzie a mydła ni ma

[ossa]

przydaja sie tez w torebce kropelki do oczu, na zlagodzenie objaw przemeczenia. polecam krople hyabak, sa bez konserwantow. wlasnie prowadzimy mala akcje promocyjna i mialam okazje sobie sprobowac :P