Nauczyciele - potępiani

tipsiara · 2010-10-17, 18:11

właśnie dlaczego? Czytam często opinie niepochlebne na temat nauczycieli - jako że pracują za mało, za krótko (wakacje , ferie....itd) i ciągle im mało. Strajkują co chwila i to drażni inne" zawody" boooo ja to musze pracować 6 dni w tygodniu po 10 h a takie darmozjady pracuja po 4 h dziennie i wszystkie świątki piątki wolne i małoooo im ciągle itd. Co sądzicie na ten temat?

żurawinka · 2010-10-17, 18:16

Nie mam nic przeciwko temu żeby dobry nauczyciel ( z powołania ? ) zarabiał godziwie, tylko zeby mu się chciało, miał do tego podejście i nie odbębniał lekcji.
A takich chyba nie jest tak wielu.

muszynianka · 2010-10-17, 18:16

Na wsiach zwłaszcza u starszej części społeczeństwa lekarz i nauczyciel to autoryt, moja babcia to dalej zwracałaby się panie psorze, pani profesor...

Co do całej reszty, jakoś specjalnie tego nie zauważyłam.
W ogóle dziwne mi się wydaje że w klasach 4-6 trzeba mieć licencjat/magistra by uczyć ;d

tiramisu_ · 2010-10-17, 18:18

Praca nauczyciela wygląda inaczej niż panienki z okienka w urzędzie, nie jest to przecież tak, że idzie do domu i go nic nie interesuje, bo ma wieczne konspekty, sprawdziany, testy, przygotowywanie zajęć. Dodatkowo poświęcają swój wolny czas np. na pilnowanie dzieci na szkolnych dysktotekach i tego typu atrakcjach. Jeżdżą na wycieczki i zielone szkoły, gdzie 24h muszą opiekować się dziećmi..

tipsiara · 2010-10-17, 18:18

Interesuje mnie dlaczego są tak potępiani? wątek założyłam bo ostatnio był dzień nauczyciela - i koleżanka z pracy mająca córke w podstawówce kupiła nauczycielowi kwiaty piękne - co druga koleżanka skwitowała .....jeszcze kwiatka dawać darmozjadom

zaciekawiła mnie opinia innych w tym temacie

tiramisu_ · 2010-10-17, 18:20

Cytat:

Napisane przez tipsiara

i koleżanka z pracy mająca córke w podstawówce kupiła nauczycielowi kwiaty piękne - co druga koleżanka skwitowała .....jeszcze kwiatka dawać darmozjadom

Żenujące

muszynianka · 2010-10-17, 18:21

Aaaaaa co mnie denerwowało w nauczycielce od.. już mniejsza od czego

cały czas stękała że 'tak mało mi płacą, boże, chętnie bym miała pracę od 8 do 16 zamykam drzwi i idę do domu!' 'a wiecie co ostatnio to się z moim chłopem tak pokłóciłam że prawie kazałam mu się wyprowadzić!' 'wiecie w którym kościele chrzczą dzieci bez ślubu rodziców?' ja pitole, nikt mi tak nie działał na nerwy jak ona...
Niestety NADAL jest nauczycielką...
Nie każdy jest do tego stworzony, większość po prostu nie jest i sporo nic kompletnie nie robi dlatego są potępiani

tiramisu_ · 2010-10-17, 18:25

Cytat:

Napisane przez muszynianka

sporo nic kompletnie nie robi dlatego są potępiani

Nie przesadzajmy... Są lepsi i gorsi nauczyciele, jak wszędzie. W innych zawodach tacy idelani pracownicy są? Czy może opierdzialają się w czasie pracy siedząc na fejsbuku, pijąc kawę, robiąc 5 drugich śnidań i symulując przed szefem, że "cięęęęęęęężko" pracują

muszynianka · 2010-10-17, 18:27

Dobra wiem że jesteś nauczycielką i będziesz bronić swoich, tylko mówię, że potępiamy przez własne doświadczenia i przyznaję z ręką na sercu że z nauczycieli zwłaszcza licealnych których miałam to nie wszyscy byli kompetentni... Pomijając już osobistą niechęć

tipsiara · 2010-10-17, 18:29

W sumie to nie wiem jak to jest z tym zawodem naprawdę, może wypowiedzą się nuczyciele

z zewnatrz to własnie tak wygląda- 2 miesiące wakacji, ferie, święta wole i ciągle im mało. O tym ze zabieraja prace do domu to wszyscy? wuefista też? bo tu chyba chodzi o sprawdzanie kartkówek tak? Niektórzy nauczyciele czasem pracuja 3 h dziennie????? jak to jest?

eyo · 2010-10-17, 18:29

Cytat:

Napisane przez tiramisu_

Praca nauczyciela wygląda inaczej niż panienki z okienka w urzędzie, nie jest to przecież tak, że idzie do domu i go nic nie interesuje, bo ma wieczne konspekty, sprawdziany, testy, przygotowywanie zajęć. Dodatkowo poświęcają swój wolny czas np. na pilnowanie dzieci na szkolnych dysktotekach i tego typu atrakcjach. Jeżdżą na wycieczki i zielone szkoły, gdzie 24h muszą opiekować się dziećmi..

w całej obronie nauczycieli bardzo kulturalnie potraktowałaś "panienkę z okienka"
lekko trąci hipokryzją....

a jeżeli mam być szczera
to nie jest tak, że uważam, ze nauczyciel powinien dostawać mniej kasy ale mimo wszystko uważam za śmieszny fakt, że w gronie strajkujących w PL np. lekarzy, górników gdzieś tam przewija się nauczyciel ;D

ja uważam, że każdy powinien dostawac wynagrodzenie za faktycznie przeprwacowane godziny pracy
i jeżeli to miałoby być faktycznie sprawiedliwe to nauczyciel powinien siedzieć w szkole i w szkole sprawdzac sprawdziany etc - i za godziny spędzone w szkole mieć płacone

z drugiej strony uważam, że nauczyciele akademiccy powinni mieć płacone więcej bo Ci ludzie siedzą na uczelniach godzinami pracując naukowo, w wakacje również pracują

tu nie ma dla mnie po prostu porównania - praca naukowa a narzekania, że się do domu kartkóweczki zabiera ;D porażka po prostu sprawdzić kartkówki przez nauczyciela liceum w odniesieniu do pracy naukowej wykładowcy mechaniki etc...
plus oczywiscie wykładowce obowiazuje jeszcze to samo czyli też musi zaliczenia posprawadzać, przygotować się do zajęć...

muszynianka · 2010-10-17, 18:30

Cytat:

w całej obronie nauczycieli bardzo kulturalnie potraktowałaś "panienkę z okienka"
lekko trąci hipokryzją....

prawda?

tiramisu_ · 2010-10-17, 18:30

Cytat:

Napisane przez muszynianka

Dobra wiem że jesteś nauczycielką i będziesz bronić swoich,

Nie jestem nauczycielką i nie mam zamiaru

muszynianka · 2010-10-17, 18:30

O wfistach to ja nawet pisać nie będę bo mi się jedynie ciśnienie podniesie ;p

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-10-17, 18:34

Ooo, zaraz się pewnie burza zacznie

Muszynianko, co do jednego bym się zgodziła - wolałabym pracować od-do, np. 7:30 - 15:30 i do domu, praca to praca, dom to dom. Niestety, tak nie jest. Nawiasem mówiąc, bodajże w zeszłym roku padła propozycja ewidencjonowania czasu pracy n-li specjalnymi zeszytami. Pomysł odrzucono, bo prędko okazałoby się, że trzeba mnóstwo nadgodzin płacić

Co do wfistów - owszem, mają oni najmniej papierkowej roboty, ale też ciągle jeżdżą na różne zawody na cały dzień - przynajmniej w mojej pracy. 5 ich jest, wyjeżdżają naprawdę często. Co nie zmienia faktu, że są dla mnie akurat najmniej lubianą grupą

ale w poprzedniej pracy byli fajni.

3h pracy dziennie. No ok (swoją drogą, w ciągu chyba już 9 lat pracy tylko raz miałam tak plan ułożony), ale to nie znaczy, że w tym dniu ich praca to tylko te 3 lekcje.

Z mojego doświadczenia - najwięcej przygotowywać muszą się nauczyciele 1-3, poloniści, matematycy, językowcy - piszę tu o SP. No i pedagodzy specjalni, ale to niejako odrębna grupa. Muzycy - mają okresowo kupę roboty, najgorzej ma taki, co to na całą szkołę jeden grający jest, bo każdą imprezę muzycznie obstawia (czasem kilka w miesiącu wypada, masakra). No i o wiele więcej roboty mają nauczyciele - wychowawcy.

Zaznaczam - pomijam tu całkowicie kwestię tego, kto przykłada się do pracy a kto nie.

Aha, co ciekawe - najwydajniej i najchętniej pracują ci, którzy mają kilka lat stażu za sobą (tak do kilkunastu lat), starszym nauczycielom często nie chce się czegoś nowego szukać i szykować (mają kupę swoich materiałów i na tym bazują), i niestety - ci, którzy dopiero zaczynają pracę, są po studiach - ostatnio widzę, że pracują bezmyślnie. Szkoda.

tiramisu_ · 2010-10-17, 18:36

Cytat:

Napisane przez eyo

w całej obronie nauczycieli bardzo kulturalnie potraktowałaś "panienkę z okienka"
lekko trąci hipokryzją....

Nie miałam nic obraźliwego na myśli, tak mi się skojrzyło okienko

wyluzujcie

Cytat:

Napisane przez eyo

ja uważam, że każdy powinien dostawac wynagrodzenie za faktycznie przeprwacowane godziny pracy
i jeżeli to miałoby być faktycznie sprawiedliwe to nauczyciel powinien siedzieć w szkole i w szkole sprawdzac sprawdziany etc - i za godziny spędzone w szkole mieć płacone

Też tak uważam, ale w takim razie wycieczka trzydniowa powinna być płacona jako 72h pracy.

Cytat:

Napisane przez eyo

z drugiej strony uważam, że nauczyciele akademiccy powinni mieć płacone więcej bo Ci ludzie siedzą na uczelniach godzinami pracując naukowo, w wakacje również pracują

tu nie ma dla mnie po prostu porównania - praca naukowa a narzekania, że się do domu kartkóweczki zabiera ;D porażka po prostu sprawdzić kartkówki przez nauczyciela liceum w odniesieniu do pracy naukowej wykładowcy mechaniki etc...

Dokładnie + praca naukowa, siedzenie w laboratorium po nocach i w weekendy, a płatny niestety etat bez nadgodzin.

tipsiara · 2010-10-17, 18:37

Strajkują nauczyciele i lekarze - to ja już chyba wolę podwyżki dla lekarzy

Jakos wydaje mi sie że to bardziej odpowiedzialny zawód.....innni powiedzą- ale przecie jakis nauczyciel musiał takiego lekarza wykształcić .

no tak.

eyo · 2010-10-17, 18:39

Cytat:

Napisane przez tiramisu_

Nie miałam nic obraźliwego na myśli, tak mi się skojrzyło okienko

wyluzujcie

Też tak uważam, ale w takim razie wycieczka trzydniowa powinna być płacona jako 72h pracy.

Dokładnie + praca naukowa, siedzenie w laboratorium po nocach i w weekendy, a płatny niestety etat bez nadgodzin.

no właśnie - a innym kojarzy się samo, że nauczyciel to darmozjad ;D ten sam mechanizm

co do wycieczki - a czemu nie, normalny wyjazd pracownika w celach pracowniczych ;D

Cytat:

Napisane przez tipsiara

Strajkują nauczyciele i lekarze - to ja już chyba wolę podwyżki dla lekarzy

Jakos wydaje mi sie że to bardziej odpowiedzialny zawód.....innni powiedzą- ale przecie jakis nauczyciel musiał takiego lekarza wykształcić .

no tak.

jakby nie było lekarza w liceum się nie wykształciło tylko na studiach a na studiach nie uczyl się od "nauczycieli" a od innych lekarzy przeważnie ;D

gringolada · 2010-10-17, 18:41

kochane wizazanki jestem nauczycielka i to tylko sie tak wydaje ze nauczyciel to nic nie robi!!! kilka godzin w tygodniu robie za darmo z kn-ki tak zwanej i nikt mi za to nie placi, za okineka tez nie. a prace przynosze do domu wiec jak koncze o 12 to siedzie w domu i robie czasem do 7 wieczorem. kazdy nauczyciel musi sie przygotowywac do lekcji, nie wspomne o tych co musza pisac konspekty. a to zajmuje czas. czy ktos mi za to zaplaci? nie. nie wspomne o tym ze po godzinach i w dni wolne trzeba napisac rozne programy(wychowawcze, profilaktyczne itp). co z tego ze jeden dzien w tyg pracuje 3h jezeli mam potem 3h przerwy i dalej zajecia??? a po pracy pracuje dalej na nastepny dzien.

moze i odpowiedzialnosc inna niz u lekarzy ale odpowiedzialnosc za zdrowie i zycie istnieje.

MalinowaMamba · 2010-10-17, 18:42

Ja się tam nie dziwię, że ludzie ich darmozjadami nazywają

. Nie mówię tu o rodzicach dzieciaków, które dają popalić, a potem żalom się mamusi, że pan od matematyki nie potrafi nauczyć. Bo jak on sam nie zechce się nauczyć i skupić na lekcji to nauczyciel mu nie wleje tej wiedzy do mózgu. Sama z własnego doświadczenia wiem, że po prostu duży odsetek nauczycieli po prostu olewa ucznia. Przyjdzie taki na lekcje, poda temat, każe przeczytać w podręczniku, kartkówki w międzyczasie sprawdzi, co by do domu nic nie mieć, albo porozwiązuje sobie krzyżówki (autentyk!) i siedzi jak dupa wołowa, a nie od dziś wiadomo, że większość uczniów i tak nie przeczyta tego rozdziału. Gdyby coś opowiedział ciekawego to z pewnością wynudziliby się mniej i może coś zapamiętali. Uważam, że zarabiają adekwatnie do godzin swojej pracy. Najgorzej to się chyba jednak mają poloniści, ale ilu jest nauczycieli z paroletnim stażem, którzy się w jakiś sposób przygotowują do lekcji? Poza tym. To trzeba lubić. A teraz to się tylko mnożą po studiach, bo lekki zawód i kolejny, co sobie będzie gazetki czytał. Użeranie się z dzieciakami? Jak zaraz na początku postawi się sprawę jasno i zobaczą, że się nie odpuszcza tylko trzyma swojego to na głowę nie wejdą. No i kwestia, że dużo z nich albo daje jeszcze korepetycje, albo mają etatów pochwytanych po innych szkołach to nikt nie weźmie pod uwagę, a wychodzi z tego całkiem godziwa pensyjka

muszynianka · 2010-10-17, 18:45

Cytat:

kilka godzin w tygodniu robie za darmo z kn-ki tak zwanej i nikt mi za to nie placi

....? charytatywnie to ma być przepracowana jedna godzina a nie kilka...?;p

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Wiecie zastanawia mnie że strajkują nauczyciele najczęściej gimnazjum liceum, przedszkolanki i wykładowcy na uniwersytetach coś nie bardzo

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

szajajaba ale taka specyfika zawodu i tyle ;p
nauczyciel pracuje mniej w szkole trochę w domu, strażak idzie na 24 świątek piątek czy niedziela, nie wspominając o wojskowych czy różnych takich ;p

ifiwereyou · 2010-10-17, 18:46

Szacunek się należy, jak każdemu.

Niestety, chyba patrząc ze swojego (uczniowskiego) punktu widzenia, wiem, że są momenty i klasy, za które naprawdę należy im się solidna podwyżka...ale to jest kwestia nauczyciela, jeden potrafi 'poskromić' klasę i żyć z nią w zgodzie, a inny woli się wydzierać, wrzeszczeć i skutecznie zniechęcać wszystkich do swojego przedmiotu. A jeśli chodzi o te kartkówki etc. u mnie są nauczyciele, którzy potrafią spr. je jeszcze na tej samej lekcji zamiast siedzieć i gapić się w okno, więc logiczne, że mają więcej czasu w domu ;p a strajkuje prawie każdy, bo kto nie chce więcej zarabiać?

gringolada · 2010-10-17, 18:47

z kn-ki mam malo godzin za darmo bo tylko 2 w tygodniu. jak tak policzyc na caly rok to wyjdzie mi chyba z tydzien za free albo i wiecej. aha i jeszcze nauczyciele pracuja w halasie ktory jest sdzkodliwy i czesto cierpia na choroby krtani

żurawinka · 2010-10-17, 18:51

http://praca.money.pl/wiadomosci/art...,0,528033.html

Ile zarabiają.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Cytat:

Napisane przez gringolada

z kn-ki mam malo godzin za darmo bo tylko 2 w tygodniu. jak tak policzyc na caly rok to wyjdzie mi chyba z tydzien za free albo i wiecej. aha i jeszcze nauczyciele pracuja w halasie ktory jest sdzkodliwy i czesto cierpia na choroby krtani

Kiedy jest halas? na przerwie 5 czy 15 minutowej?

muszynianka · 2010-10-17, 18:52

Cytat:

aha i jeszcze nauczyciele pracuja w halasie ktory jest sdzkodliwy i czesto cierpia na choroby krtani

tragedia po prostu!

awia · 2010-10-17, 18:52

Praca nauczyciela jest trudna i niewdzięczna.
Z jednej strony owszem, pracują po 18 h tygodniowo a wypate dostaja jak ludzie pracujacy po 40 h tygodniowo,
ale nauczyciel nie przestaje byc nauczycielem w chwili wyjscia z pracy.
Nauczyciel w domu tez musi i konskepty pisac, testy ukladac, sprawdzac, wypracowania, rozne papierzyska.
Uczniowie z roku na rok coraz gorsi, bardziej krnąbrni, agresywni a za nimi ioch rodzice ktorzy wszystko wiedzą najlepiej.
Nauczyciele strasznie stracili na szacunku, po pierwsze dlatego ze szkoly trzymaja "dinozaury" za przeproszeniem do emerytury, ktorym najnowsze odkrycia z neuropsychologii i technik nauczania są zupelnie obce.
Ja sie dinozaurow nie czepiam, mialam swietna nauczycielkę w liceum goegrafii, o krok od emerytury, ktora wyzywala nas od idiotow, debili i nieuków, ale wymagania miala takie, ze kazdy, najwiekszy przyglup z klasy nauczyc sie podstaw geografii musial. I koniec.
Osobiscie nie zazdroszcze nauczycielom ani pensji ani 3 miesiecy wakacji, choc wkurzaja mnie czasem moje kumpele-nauczycielki ktore placzą, ze w ferie zimowe musialy na dyzury do pracy przychodzic. Erm. Jakie ferie zimowe?
Wszystkim sie latwo mowi, ze przy zderzeniu z klasa 30 nadętych nastolatkow, wypacykowanych gimnazjalistek czy kilkuletnich dzieci rozni twardziele wysiadali.
Zeby wypracowac sobie szacunek uczniow, pozycje w klasie - to umiejetnosci rodem z wielkich korporacji.
Przed trzydziestoosobowa klasa czlowiek sie czuje jak płotka rzucona na lunch piraniom.

gringolada · 2010-10-17, 18:52

1800 na reke stazysta to chyba z dodatkami i na calym etacie.

Madia · 2010-10-17, 18:53

Cytat:

Napisane przez żurawinka

http://praca.money.pl/wiadomosci/art...,0,528033.html

Ile zarabiają.

Hehe..fajnie...szkoda, że to tak ładnie w necie wygląda. Tyle to chyba nauczyciel w Warszawie/Wrocławiu zarabia

Dlaczego na nauczycieli jest najazd?? Ano chociażby dlatego, że jadą po nich uczniowie bo nie lubią się uczyć. Albo słabi (w czasach szkolnych) rodzicie uczniów bo ktoś kazał im się uczyć.

Po prostu nauczyciel jest zły bo każe coś zrobić. Szefa też zasadniczo się nie lubi, bo wydaje polecenia. Ot, taka natura człowieka.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-10-17, 18:54

Cytat:

Napisane przez gringolada

kochane wizazanki jestem nauczycielka i to tylko sie tak wydaje ze nauczyciel to nic nie robi!!! kilka godzin w tygodniu robie za darmo z kn-ki tak zwanej i nikt mi za to nie placi, za okineka tez nie. a prace przynosze do domu wiec jak koncze o 12 to siedzie w domu i robie czasem do 7 wieczorem. kazdy nauczyciel musi sie przygotowywac do lekcji, nie wspomne o tych co musza pisac konspekty. a to zajmuje czas. czy ktos mi za to zaplaci? nie. nie wspomne o tym ze po godzinach i w dni wolne trzeba napisac rozne programy(wychowawcze, profilaktyczne itp). co z tego ze jeden dzien w tyg pracuje 3h jezeli mam potem 3h przerwy i dalej zajecia??? a po pracy pracuje dalej na nastepny dzien.

moze i odpowiedzialnosc inna niz u lekarzy ale odpowiedzialnosc za zdrowie i zycie istnieje.

Nie kilka, a DWIE. A jak masz mniej niż etat, to odpowiedni mniej.

Cytat:

Napisane przez muszynianka

.

szajajaba ale taka specyfika zawodu i tyle ;p
nauczyciel pracuje mniej w szkole trochę w domu, strażak idzie na 24 świątek piątek czy niedziela, nie wspominając o wojskowych czy różnych takich ;p

No ok. Ale wyjeżdżam na wycieczkę na 3 dni, jestem z dziećmi - czyli w pracy - 72h, to zobacz, ile za darmo robię. To samo na zielonej szkole - 3 tygodnie byłam.

Poza tym - wiesz, gdyby tak faktycznie policzyć, to wyjdzie grubo więcej u wieeeeelu, niż 40h tygodniowo.

Cytat:

Napisane przez żurawinka

http://praca.money.pl/wiadomosci/art...,0,528033.html

Ile zarabiają.

Jasny szlag mnie trafi. Kobieto, czytaj ze zrozumieniem - to jest ŚREDNIA. Czyli wchodzi w to pensja ministerialna, wszystkich w resorcie, pensje kuratoryjne, pensja takiego pana Broniarza i tak dalej. W efekcie wychodzi 3tys. z hakiem, a ja NIGDY nie widziałam na rękę tyle. Ba, nawet brutto nie, a miałam zawsze półtora etatu

Mało tego - dyplomowany z mgr i nadgodzinami dostanie na rękę ok. 2000.

Ale tak właśnie się rodzi przekonanie, że nauczyciel - darmozjad, zarabia furę kasy a jeszcze jęczy, że mało.

No wkurzyłam się

Amanda:) · 2010-10-17, 18:54

Cytat:

Napisane przez muszynianka

tragedia po prostu!

Nie rozumiem co w tym śmiesznego. Spora część nauczycieli ma problemy z głosem.

2010-10-17, 18:11	#1
tipsiara Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 426	Nauczyciele - potępiani właśnie dlaczego? Czytam często opinie niepochlebne na temat nauczycieli - jako że pracują za mało, za krótko (wakacje , ferie....itd) i ciągle im mało. Strajkują co chwila i to drażni inne" zawody" boooo ja to musze pracować 6 dni w tygodniu po 10 h a takie darmozjady pracuja po 4 h dziennie i wszystkie świątki piątki wolne i małoooo im ciągle itd. Co sądzicie na ten temat?

2010-10-17, 18:16	#2
żurawinka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D Wiadomości: 9 033	Dot.: Nauczyciele - potępiani Nie mam nic przeciwko temu żeby dobry nauczyciel ( z powołania ? ) zarabiał godziwie, tylko zeby mu się chciało, miał do tego podejście i nie odbębniał lekcji. A takich chyba nie jest tak wielu.

2010-10-17, 18:16	#3
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: Nauczyciele - potępiani Na wsiach zwłaszcza u starszej części społeczeństwa lekarz i nauczyciel to autoryt, moja babcia to dalej zwracałaby się panie psorze, pani profesor... Co do całej reszty, jakoś specjalnie tego nie zauważyłam. W ogóle dziwne mi się wydaje że w klasach 4-6 trzeba mieć licencjat/magistra by uczyć ;d __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2010-10-17, 18:18	#4
tiramisu_ Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 2 702	Dot.: Nauczyciele - potępiani Praca nauczyciela wygląda inaczej niż panienki z okienka w urzędzie, nie jest to przecież tak, że idzie do domu i go nic nie interesuje, bo ma wieczne konspekty, sprawdziany, testy, przygotowywanie zajęć. Dodatkowo poświęcają swój wolny czas np. na pilnowanie dzieci na szkolnych dysktotekach i tego typu atrakcjach. Jeżdżą na wycieczki i zielone szkoły, gdzie 24h muszą opiekować się dziećmi..

2010-10-17, 18:18	#5
tipsiara Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 426	Dot.: Nauczyciele - potępiani Interesuje mnie dlaczego są tak potępiani? wątek założyłam bo ostatnio był dzień nauczyciela - i koleżanka z pracy mająca córke w podstawówce kupiła nauczycielowi kwiaty piękne - co druga koleżanka skwitowała .....jeszcze kwiatka dawać darmozjadom zaciekawiła mnie opinia innych w tym temacie

2010-10-17, 18:21	#7
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: Nauczyciele - potępiani Aaaaaa co mnie denerwowało w nauczycielce od.. już mniejsza od czego cały czas stękała że 'tak mało mi płacą, boże, chętnie bym miała pracę od 8 do 16 zamykam drzwi i idę do domu!' 'a wiecie co ostatnio to się z moim chłopem tak pokłóciłam że prawie kazałam mu się wyprowadzić!' 'wiecie w którym kościele chrzczą dzieci bez ślubu rodziców?' ja pitole, nikt mi tak nie działał na nerwy jak ona... Niestety NADAL jest nauczycielką... Nie każdy jest do tego stworzony, większość po prostu nie jest i sporo nic kompletnie nie robi dlatego są potępiani __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2010-10-17, 18:27	#9
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: Nauczyciele - potępiani Dobra wiem że jesteś nauczycielką i będziesz bronić swoich, tylko mówię, że potępiamy przez własne doświadczenia i przyznaję z ręką na sercu że z nauczycieli zwłaszcza licealnych których miałam to nie wszyscy byli kompetentni... Pomijając już osobistą niechęć __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2010-10-17, 18:29	#10
tipsiara Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 426	Dot.: Nauczyciele - potępiani W sumie to nie wiem jak to jest z tym zawodem naprawdę, może wypowiedzą się nuczyciele z zewnatrz to własnie tak wygląda- 2 miesiące wakacji, ferie, święta wole i ciągle im mało. O tym ze zabieraja prace do domu to wszyscy? wuefista też? bo tu chyba chodzi o sprawdzanie kartkówek tak? Niektórzy nauczyciele czasem pracuja 3 h dziennie????? jak to jest?

2010-10-17, 18:30	#14
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: Nauczyciele - potępiani O wfistach to ja nawet pisać nie będę bo mi się jedynie ciśnienie podniesie ;p __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2010-10-17, 18:34	#15
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Nauczyciele - potępiani Ooo, zaraz się pewnie burza zacznie Muszynianko, co do jednego bym się zgodziła - wolałabym pracować od-do, np. 7:30 - 15:30 i do domu, praca to praca, dom to dom. Niestety, tak nie jest. Nawiasem mówiąc, bodajże w zeszłym roku padła propozycja ewidencjonowania czasu pracy n-li specjalnymi zeszytami. Pomysł odrzucono, bo prędko okazałoby się, że trzeba mnóstwo nadgodzin płacić Co do wfistów - owszem, mają oni najmniej papierkowej roboty, ale też ciągle jeżdżą na różne zawody na cały dzień - przynajmniej w mojej pracy. 5 ich jest, wyjeżdżają naprawdę często. Co nie zmienia faktu, że są dla mnie akurat najmniej lubianą grupą ale w poprzedniej pracy byli fajni. 3h pracy dziennie. No ok (swoją drogą, w ciągu chyba już 9 lat pracy tylko raz miałam tak plan ułożony), ale to nie znaczy, że w tym dniu ich praca to tylko te 3 lekcje. Z mojego doświadczenia - najwięcej przygotowywać muszą się nauczyciele 1-3, poloniści, matematycy, językowcy - piszę tu o SP. No i pedagodzy specjalni, ale to niejako odrębna grupa. Muzycy - mają okresowo kupę roboty, najgorzej ma taki, co to na całą szkołę jeden grający jest, bo każdą imprezę muzycznie obstawia (czasem kilka w miesiącu wypada, masakra). No i o wiele więcej roboty mają nauczyciele - wychowawcy. Zaznaczam - pomijam tu całkowicie kwestię tego, kto przykłada się do pracy a kto nie. Aha, co ciekawe - najwydajniej i najchętniej pracują ci, którzy mają kilka lat stażu za sobą (tak do kilkunastu lat), starszym nauczycielom często nie chce się czegoś nowego szukać i szykować (mają kupę swoich materiałów i na tym bazują), i niestety - ci, którzy dopiero zaczynają pracę, są po studiach - ostatnio widzę, że pracują bezmyślnie. Szkoda. Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2010-10-17 o 18:43

2010-10-17, 18:37	#17
tipsiara Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 426	Dot.: Nauczyciele - potępiani Strajkują nauczyciele i lekarze - to ja już chyba wolę podwyżki dla lekarzy Jakos wydaje mi sie że to bardziej odpowiedzialny zawód.....innni powiedzą- ale przecie jakis nauczyciel musiał takiego lekarza wykształcić . no tak.

2010-10-17, 18:41	#19
gringolada Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 1 018	Dot.: Nauczyciele - potępiani kochane wizazanki jestem nauczycielka i to tylko sie tak wydaje ze nauczyciel to nic nie robi!!! kilka godzin w tygodniu robie za darmo z kn-ki tak zwanej i nikt mi za to nie placi, za okineka tez nie. a prace przynosze do domu wiec jak koncze o 12 to siedzie w domu i robie czasem do 7 wieczorem. kazdy nauczyciel musi sie przygotowywac do lekcji, nie wspomne o tych co musza pisac konspekty. a to zajmuje czas. czy ktos mi za to zaplaci? nie. nie wspomne o tym ze po godzinach i w dni wolne trzeba napisac rozne programy(wychowawcze, profilaktyczne itp). co z tego ze jeden dzien w tyg pracuje 3h jezeli mam potem 3h przerwy i dalej zajecia??? a po pracy pracuje dalej na nastepny dzien. moze i odpowiedzialnosc inna niz u lekarzy ale odpowiedzialnosc za zdrowie i zycie istnieje. Edytowane przez gringolada Czas edycji: 2010-10-17 o 18:43

2010-10-17, 18:42	#20
MalinowaMamba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 3 064	Dot.: Nauczyciele - potępiani Ja się tam nie dziwię, że ludzie ich darmozjadami nazywają . Nie mówię tu o rodzicach dzieciaków, które dają popalić, a potem żalom się mamusi, że pan od matematyki nie potrafi nauczyć. Bo jak on sam nie zechce się nauczyć i skupić na lekcji to nauczyciel mu nie wleje tej wiedzy do mózgu. Sama z własnego doświadczenia wiem, że po prostu duży odsetek nauczycieli po prostu olewa ucznia. Przyjdzie taki na lekcje, poda temat, każe przeczytać w podręczniku, kartkówki w międzyczasie sprawdzi, co by do domu nic nie mieć, albo porozwiązuje sobie krzyżówki (autentyk!) i siedzi jak dupa wołowa, a nie od dziś wiadomo, że większość uczniów i tak nie przeczyta tego rozdziału. Gdyby coś opowiedział ciekawego to z pewnością wynudziliby się mniej i może coś zapamiętali. Uważam, że zarabiają adekwatnie do godzin swojej pracy. Najgorzej to się chyba jednak mają poloniści, ale ilu jest nauczycieli z paroletnim stażem, którzy się w jakiś sposób przygotowują do lekcji? Poza tym. To trzeba lubić. A teraz to się tylko mnożą po studiach, bo lekki zawód i kolejny, co sobie będzie gazetki czytał. Użeranie się z dzieciakami? Jak zaraz na początku postawi się sprawę jasno i zobaczą, że się nie odpuszcza tylko trzyma swojego to na głowę nie wejdą. No i kwestia, że dużo z nich albo daje jeszcze korepetycje, albo mają etatów pochwytanych po innych szkołach to nikt nie weźmie pod uwagę, a wychodzi z tego całkiem godziwa pensyjka

2010-10-17, 18:46	#22
ifiwereyou Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 34	Dot.: Nauczyciele - potępiani Szacunek się należy, jak każdemu. Niestety, chyba patrząc ze swojego (uczniowskiego) punktu widzenia, wiem, że są momenty i klasy, za które naprawdę należy im się solidna podwyżka...ale to jest kwestia nauczyciela, jeden potrafi 'poskromić' klasę i żyć z nią w zgodzie, a inny woli się wydzierać, wrzeszczeć i skutecznie zniechęcać wszystkich do swojego przedmiotu. A jeśli chodzi o te kartkówki etc. u mnie są nauczyciele, którzy potrafią spr. je jeszcze na tej samej lekcji zamiast siedzieć i gapić się w okno, więc logiczne, że mają więcej czasu w domu ;p a strajkuje prawie każdy, bo kto nie chce więcej zarabiać?

2010-10-17, 18:47	#23
gringolada Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 1 018	Dot.: Nauczyciele - potępiani z kn-ki mam malo godzin za darmo bo tylko 2 w tygodniu. jak tak policzyc na caly rok to wyjdzie mi chyba z tydzien za free albo i wiecej. aha i jeszcze nauczyciele pracuja w halasie ktory jest sdzkodliwy i czesto cierpia na choroby krtani

2010-10-17, 18:52	#26
awia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 5 576	Dot.: Nauczyciele - potępiani Praca nauczyciela jest trudna i niewdzięczna. Z jednej strony owszem, pracują po 18 h tygodniowo a wypate dostaja jak ludzie pracujacy po 40 h tygodniowo, ale nauczyciel nie przestaje byc nauczycielem w chwili wyjscia z pracy. Nauczyciel w domu tez musi i konskepty pisac, testy ukladac, sprawdzac, wypracowania, rozne papierzyska. Uczniowie z roku na rok coraz gorsi, bardziej krnąbrni, agresywni a za nimi ioch rodzice ktorzy wszystko wiedzą najlepiej. Nauczyciele strasznie stracili na szacunku, po pierwsze dlatego ze szkoly trzymaja "dinozaury" za przeproszeniem do emerytury, ktorym najnowsze odkrycia z neuropsychologii i technik nauczania są zupelnie obce. Ja sie dinozaurow nie czepiam, mialam swietna nauczycielkę w liceum goegrafii, o krok od emerytury, ktora wyzywala nas od idiotow, debili i nieuków, ale wymagania miala takie, ze kazdy, najwiekszy przyglup z klasy nauczyc sie podstaw geografii musial. I koniec. Osobiscie nie zazdroszcze nauczycielom ani pensji ani 3 miesiecy wakacji, choc wkurzaja mnie czasem moje kumpele-nauczycielki ktore placzą, ze w ferie zimowe musialy na dyzury do pracy przychodzic. Erm. Jakie ferie zimowe? Wszystkim sie latwo mowi, ze przy zderzeniu z klasa 30 nadętych nastolatkow, wypacykowanych gimnazjalistek czy kilkuletnich dzieci rozni twardziele wysiadali. Zeby wypracowac sobie szacunek uczniow, pozycje w klasie - to umiejetnosci rodem z wielkich korporacji. Przed trzydziestoosobowa klasa czlowiek sie czuje jak płotka rzucona na lunch piraniom. __________________ nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem

2010-10-17, 18:52	#27
gringolada Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 1 018	Dot.: Nauczyciele - potępiani 1800 na reke stazysta to chyba z dodatkami i na calym etacie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)