|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2009-06-10, 18:53 | #1531 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 604
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam, mam pewne pytanie, a mianowicie kilka lat temu tzn. w połowie sierpnia 2003r miałam przebijane uczy w standardowym miejscu (u kosmetyczki), i po "przebitkach" nosiłam już takie "swoje" kolczyki, później na początku października sprawiłam sobie inne, a te poprzednie wyjęłam na kilka dni. Po ok. 3 dniach nienoszenia próbowałam je włożyć, ale dziurki już zarosły. W ich miejscu zrobiły mi się czerwonawe kropki, grudki(?) z obu stron, które mam do dzisiaj. Ostatnio naszło mnie, żeby jeszcze raz sobie przekłuć, tylko właśnie nie wiem czy można. A jeśli tak to może w innym miejscu, gdzieś z boku? Można tak? Kompletnie teraz nie wiem co mam zrobić.
__________________
Kontynuuję przygodę z Wizażem pod innym nickiem. |
2009-06-10, 19:39 | #1532 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczyny jak się nazywa ten kolczyk co jest w uchu w tej chrząstce takiej przy twarzy bardziej hihi nie wiem jak to powiedzieć, a nie mogę w necie jakoś znaleźć (albo źle szukam, bo na pewno gdzies jest ta nazwa)
no i może któraś z Was ma tam kolczyk? przekłucie rzeczywiście boli? jak z gojeniem u Was?
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień. |
2009-06-10, 19:50 | #1533 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Ok, ale to ucho samo sie nie przerwalo... Mam dlugie wlosy i kiedys koolega chcial zlapac pasemko moich wlosow ktore zaczepilo o kolczyk i mi sie naderwala dziurka od ucha... Edytowane przez MadameButterfly6 Czas edycji: 2009-06-10 o 19:55 |
|
2009-06-10, 20:09 | #1534 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 137
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
mnie osobiscie bolalo jak cholera, ale sa ludzie i parapety;p |
|
2009-06-10, 21:13 | #1535 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie moge wysłać żadnej wiadomosci do was co jest grane ?
---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- przebiła ucho tydzień temu i jedno ucho jest spuchnięte jak balon -noszę kolczyki nie zaweieraj ące niklu i przemywam wodą utlenioną -Poradżcie mi czym przemywać i najważniejsze dla mnie -zdjąc te kolczyki czy pomomo uporczywego bólu nosić nadal ? Acha -ucho miałam kiedyś przekłute ale nie nosiłam i dziurki zarosły a teraz koleżanka przekłuła mi ponownie kolczykiem -ale obawiam się o zakażenie bo miała brudne łapska!
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki Edytowane przez sebkowa mama Czas edycji: 2009-06-10 o 21:16 |
2009-06-10, 22:22 | #1536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
brudne lapska a musiala je pchac tam gdzie nie trzeba ? wyjac-isc do lekarza zeby obejrzal co sie zagniezdzilo w dziurce i przepisal odpowiedni antybiotyk ps. co dzis jakis taki dzien
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-06-11, 10:40 | #1537 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 148
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
nic mnie nie bolało. jak mnie koleś skończył przebijać i mówi że już, to nie mogłam uwierzyć bo myslałam że nie zaczął jeszcze |
|
2009-06-11, 11:15 | #1538 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ból zależy od tego jak głęboko piercer będzie musiał kłuć czyli od budowy ucha-mnie bardzo bolało. kwestia gojenia zależy od organizmu. u mnie trwa to już rok.
|
2009-06-11, 12:23 | #1539 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
mnie na przykład nie bolało, nieprzyjemny był tylko dźwięk przebijanej chrząstki
__________________
"this world's an ugly place, but you're so beautiful to me..." |
2009-06-11, 19:18 | #1540 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
no taaa ale moze nie trzeba od razu leciec do lekarza ? jak ten lek się nazywa co stosuje się go na gojenie uszu ? ten z apteki ? no na upartego to kolczyk włożę z małym problemem ale przy dość duzym bólu .
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki |
2009-06-11, 19:26 | #1541 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ile trzeba nosic te kolczyki ktore da ci kosmetyczka ?pytam sie bo chce sobie jutro przekluc uszy i niewiem kiedy moglabym zalozyc dlugie kolczyki
|
2009-06-12, 13:38 | #1542 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam wszystkich.
Jestem nowa, ale już czytałam trochę to forum, ale nadal nic nie wiem Chcę iść przekłuć w poniedziałek chrząstkę [helix]. I nie mam pojęcia co wybrać: igłę, czy pistolet. I proszę o przybliżenie terminu zmiany na inny kolczyk i jaki ewentualnie byłby najlepszy. |
2009-06-12, 15:53 | #1543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
to przeczytaj dlaczego odradzamy pistolet-w wielu watkach to sie powtarzalo-wystarczy uzyc wyszukiwarki forumowej
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-06-14, 22:35 | #1544 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ok;] już wiem
dzięki, ale jeszcze pytanie po ilu zmienić kolczyk? |
2009-06-15, 16:40 | #1545 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2009-06-15, 19:27 | #1546 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
w przypadku ucha naprawde 5-6 tygodni to minimum a wymiana powinna byc na sterylen kolczyki
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-06-16, 23:11 | #1547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dobra, nie doczekalam sie wyjasnienia na czym polega wyzszosc pistoletu nad pistoletem, ale to nie wazne mam kolejne trudne pytanie... a nawet dwa
1) jaka jest średnica sztyftu w zwyczajnych kolczylach od jubilera? 2) jaka jest średnica sztyftu w tych tzw. "przebitkach", tzn tych po przebiciu pistoletem? 3) jaka jest srednio długość tychże? pewnie zaraz mi sie znowu oberwie za słowo "pistolet" :P Edytowane przez swinka_morska Czas edycji: 2009-06-16 o 23:20 |
2009-06-16, 23:17 | #1548 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
1 i 2 do body piercingu nie kupuje się kolczyków u jubilera a tym bardziej nie stosuje się badziewia z pistoletu.
|
2009-06-16, 23:24 | #1549 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
no i nie mowilam uderz w stół....
no więc łopatologicznie wyjaśniam - chodzi mi o kolczyki przewidziane do płatków uszu, a raczej dokładnie długość i średniocę standardowych sztyftów (obojętnie srebrnych, złotych czy jakichkolwiek innych) - rozumiem że tych także nie powinno się kupować u jubilera? why... ? |
2009-06-17, 08:41 | #1550 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
najzwyklejszy kolczyk [np. z h&m czy innego sklepu] ma średnicą mniejszą niż pół milimetra.
kolczyk w pistolecie ma śr. 1mm z tego co pamiętam. choć bardziej polecam mimo wszystko kłuć uszy igłą. |
2009-06-17, 10:32 | #1551 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
to kiepska sprawa... bo poszukuje jakichś fajnych labretów ze stali chirurgicznej lub tytanu, z przodu z (najchętniej) błękitną cyrkonią i średnicą przedniej części ~4mm... no ale właśnie wszędzie są tylko o średnicy 1,6mm, ewentualnie 1,2 (i z kulką odpowiednio 3mm). Obeszłam już wszystkie możliwe miejsca w moim mieście i został mi tylko internet...
Jakie są jeszcze sklepy tego typu poza wildcat'em? (jeżeli tu z przyczyn reklamowych nie chcecie wkleić linka, to proszę na PW) |
2009-06-17, 10:57 | #1552 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
płatek ucha ma to do siebie, że możesz bez większego problemu włożyć większy kolczyk np. przeskoczyć z 1,2 na 1,6mm
w koltacie poszukaj. najlepiej by było, gdyby labret był z tytanu ew. bioplastu |
2009-06-17, 11:00 | #1553 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Eternia ;)
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja w uchu nosze labrety 1,2 z kulkami. Nie było najmniejszych problemów z ich włożeniem Kupowałam je na allegro... wiem, wiem, że tam jest niby dziadostwo ale jest ok.
__________________
"Bo życie to coś więcej, nie tylko krew,pot sperma i łzy " Marzą się lepsze dni ? One przyjdą z czasem. Wystarczy ruszyć dupę i pokazać klasę ! Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę |
2009-06-17, 12:56 | #1554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Gdzieś już chyba pisałam - te przebitki od pistoletu to 1,2mm. Co do rozciągliwości płatków to zależy od osoby, u mnie rozszerzanie z 1,2 do 1,6 skończyłoby sie mnóstwem krwi i bólem.
__________________
Ćwiczę! |
2009-06-17, 16:49 | #1555 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie niby tylko tak jest. sprzedawcy kręcą jak nie wiem co, poza tym brak im wiedzy nt materiałów, z jakich są wykonane kolczyki na ich aukcjach.
|
2009-06-22, 22:45 | #1556 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja przekłułam uszy niedawnoo....jakieś4 dni temu. Tego samego dnia co przekłułam uszy było dobrze, nic mnie nie bolało. Teraz jednak mam spuchnięte uszy i troszke bolą jak dotykam dolna część płatka. Przkełuwałam uszy u kosmetyczki- pistoletem ( wiem, większość speców tu na forum odradza takie metody) i kazała mi ona przemywać dziurki wodą utlenioną. Z tego co czytałam to nie jest dobry pomysł. Nurtuje mnie natomiast pytanie, czy ta opuchlizna to coś poważnego, ze powinnam się zacząć martwić, czy to normalne zjawisko? Nie chce wyjmowac tych kolczyków, bo pieniądze za ich przekłucie pójda w błoto, a ja tak czekałam aż je przekłuję Pomóżcie jeśli możecie.
Edytowane przez Anex92 Czas edycji: 2009-06-22 o 22:46 |
2009-06-22, 23:14 | #1557 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
opuchlizna to normalne zjawisko.
przekłucie przemywaj 2-3 razy dziennie solą fizjologiczną/roztworem morskiej + octenisepterm |
2009-06-23, 01:27 | #1558 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Acha, czyli po prostu nie ma się czym przejmować? A wiesz może ile taka opuchlizna może trwać ( chodzi mi tak mniej wiecej bo pewnie kazdy organizm reaguje inaczej, ale po tym tkzw. "rozewraniu ucha" pistolete wszystkiego można sie spodziewać). I czy przemywanie wodą utleniona jest duzym błędem? Bo własnie taka metodę ( wody utlenionej) poradziła mi "super" kosmetyczka.
|
2009-06-23, 08:04 | #1559 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja jak przebijałam kolejne dziurki, kosmetyczka też mi powiedziała żebym wodą utlenioną przemywała - tak też zrobiłam. Nie było większych problemów, opuchlizna się chwile trzymała ale po ok. miesiącu jest już wszytsko w porządku. Natomiast jak przebijałam chrząstkę, przemywając solą f. nie widziałam poprawy.
Ale to kwestia indywidualna organizmu. A ostrożnośći nigdy za wiele.
__________________
...
|
2009-06-23, 10:19 | #1560 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 59
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A tak apropo soli fizjologicznej - czy mozliwe jest uczulenie na nia? tzn chodzi mi o to, ze za kazdym razem jak jej uzyje, swedza mnie uszy w miejscu, w ktorym byl kontakt z roztworem. A zeby jeszcze bylo malo, to chyba znowu rozbabralam prawie juz zagojona dziurke - w nocy zahaczylam kolczykiem o zakladke poduszki. Na razie traktuje to octeniseptem (czy jak to sie am nazywa) i przegotowana woda, ale moze cos innego powinnam? bo sol raczej odpada przez to swedzenie pozniej... |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:06.