|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2009-10-31, 11:47 | #1681 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 246
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Fakt, ale jestem pozytywnie nastawiona i tak czuję, że nic się złego z nimi nie stanie ^^ A jak będzie, zobaczymy. Co do chrząstek to wiem wszystko, dużo czytałam i na pewno nie dam się zaatakować pistoletem Teraz tylko odkładanie pieniędzy i szukanie dobrego studio.
|
2009-11-03, 21:47 | #1682 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam, mam do was pytanie. Otóż od pewnego czasu mam problemy z moimi uszami a dokładnie z płatkami... Od małego mam przebite uszy w tym tradycyjnym miejscu. Nigdy nie miałam z tymi miejscami żadnych problemów (ani z zadnymi innymi pozostałymi 4 w uchu i w języku). Żadne uczulenia na biżuterię ani nic z tych rzeczy. Od jakiegoś miesiąca jednak, miejsca tradycyjnych przekłuć zaczęły mnie swędzieć, robiły i robią się ranki ropiejące które nie chcą się zagoić... Ściągałam kolczyki (zawsze krótkie, zwykłe, nie starta powierzchnia, tak jak nowe,noszę je już sporo czasu, ale niezmieszczone ani nic), ale to nie dużo dało, bo gdy założe te czy inne problem wraca, a i bez kolczyków miejsca nie chcą sie wygoić...
Co robić, czym przemywac lub smarować? Moze to jest ta ziarnina? Ale po takim czasie od przekłucia (jakies prawie 20 lat) I teraz taka reakcja, nie wiem jak to pokanać, doraźcie coś proszę...
__________________
...Nothing To Lose Everything To Win... |
2009-11-04, 09:43 | #1683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hmmm... aby zrobiła się ziarnina, musi być jakiś powód - poważniejsze zakażenie, uszkodzenie, naderwanie ucha - tak bez powodu raczej sie nie robi. Poza tym, alergii na metale można nie mieć na początku, a ujawni się po kilku lub kilkunastu latach. A może po prostu twój organizm zwalcza kolczyki jako ciało obce. A na ile czasu chodziłaś bez kolczyków (mówisz, że sie nie zagoiło) - jeśli byłby to dzień, dwa lub tydzień to wciąż mogło cię swędzieć od gojenia się ucha. Jeśli miesiąc lub dłużej i też nic nie pomagało - to chyba musisz iść do dermatologa - może to oznaczać jakieś problemy skórne. Podobnie jak ty miała moja mama i pomagało jej włożenie złotych kolczyków - choć złoto jest uznawane za metal niesprzyjający gojeniu - ale może spróbuj?
|
2009-11-04, 18:29 | #1684 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dzięki za odpowiedź, może właśnie muszę dłużej pochodzić bez kolczyków (tylko czasami te miejsca swędzą bo się robią takie małe strupki) Ale jeżeli organizm teraz zwalcza te kolczyki to faktycznie dziwne, bo jest to miejsce mniej konfliktowe, niż chrząstki (też mam takie i nic sie nie dzieje od iluś tam lat) a tym bardziej język z którym nigdy nie miałam problemu. Właśnie mój organizm bardzo dobrze przyjmuje kolczyki, ale poczekamy, zobaczymy, jeśli przerwa nic nie da to wybiorę się do sermatologa, dzięki
__________________
...Nothing To Lose Everything To Win... |
2009-11-09, 15:43 | #1685 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 246
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
W czwartek minie dwa tygodnie i kompletnie nie czuję, że mam dwa nowe nabytki na uchu^^
Chciałam dodać, ze te kuleczki o których wspominałam wyżej znalazłam u jubilera. Ceny mniej więcej w okolicach 15zł, te większe kosztują drożej. Chciałam zapytać, po jakim czasie najwcześniej można wymienić kolczyk ze stali chirurgicznej na zwykły i czy wtedy nadal przemywać solą, czy już nie? |
2009-11-09, 20:46 | #1686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
optymalnie zdjąć można po ok miesiącu - jeżeli nic sie nie dzieje, nie ropieje itd. A przemywanie solą zawsze jest dobre dla utrzymania higieny w środku dziurki - po basenie, kąpielach w jeziorach itd szczególnie w kolczykach gorszej jakości.
Mam jeszcze pytanie do innych dziewcyn - własnie chciałam zdjąć te kolczyki od kosmetyczki, miałam przekłuwane tym jednorazowym pistolecikiem, i cholera to nie jest takie proste! Nie widze tego i nie wiem nawet za co ciągnąć. Jakieś rady? Nie chciałabym sobie rozwalić ucha znów. Edytowane przez owieczkaa Czas edycji: 2009-11-18 o 16:59 |
2009-11-24, 14:42 | #1687 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
heej. mam zamiar sb przebic uszy. znaczy kuzynka mi przebije. robiła to wiele razy i nigdy nie było probelmów z gojeniem. Chciałam zapytać czy może mi przebić w małżowinie usznej u góry ? mogą być po tym jakieś powikłaniaa.? bardzo prosze o odp!!
|
2009-11-24, 15:12 | #1688 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
tzn jak gdyby wyżej niz klasyczna dziurka ale wciąż w małżowinie? Jeżeli wszystko będzie dobrze, kuzynka ci dobrze przebije to powinno być ok - ale osobiście nie popieram samodzielnego przekłuwania.
|
2009-11-24, 19:33 | #1689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja dziś przekłułam uszy... pistoletem... zobaczymy jak się będzie goiło... mam nadzieję, że będzie dobrze
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
2009-11-25, 08:16 | #1690 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Tak, mogą być powikłania. Możesz się czymś zarazić, może przebić krzywo, źle, trafić na żyłkę, możesz dostać krwotoku, może się źle goić, ropieć, możesz dostać zakażenia i długo by tak wymieniać.
|
2009-11-25, 21:24 | #1691 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
jakieś 5 dni temu miałam robionego kolczyka w chrząstce.
pierwsze dni były okeej, ucho nawet nie było spuchnięte i normalnie mogłam spać po tej stronie. dopiero wczoraj ucho mi troszkę spuchło (oczywiście nie mogę już po tej stronie spać) i okolice kolczyka zrobiły się lekko sine. może trochę panikuję, ale wolałabym wiedzieć czy to normalne ? pozdrawiam. ;-) |
2009-11-26, 19:28 | #1692 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jakoś tak jest przy przekłuciach, że właśnie około 5-tego dnia po przekłuciu jak ma sie coś paprać to się spaprze - jeżeli dbasz o przekłute miejsce (sól fizjologiczna + octenisept 2 razy dziennie) to prawdopodobnie wdało się zakażenie - wtedy tribiotic. Trochę ta siność mnie martwi, ale zacznij kurację tribioticem max 7 dni - jeżeli ani trochę nie przejdzie to do lekarza albo piercera żeby zdecydował czy wyjmować kolczyk, czy zostawić kurację.
|
2009-11-26, 19:50 | #1693 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
dzięki bardzo. ;-)
|
2009-11-29, 15:10 | #1694 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja powiem tak;P
z racji tego , iż od dość długiego czasu mam sztange w uchu moge coś na ten temat powiedzieć Szczerze mówiąc kiedy czytam o tym że macie zamiar pójść do salonu kosmetycznego aby zrobić sobie takiego kolczyka w uchu to bez urazy ale troche mnie to śmieszy. Obecnie posiadam taką sztange w lewym uchu w kształcie strzałki Ucho przebijała mi moja siostra która nie ma żadnych poważnych uprawnień do tego a mimo to żyje mam sie nawet dobrze i ucho mi jeszcze nie odpadło^^ przebicie jak to przebicie czasem boli ale dla mnie chwilowy ból jest rzeczą którą lepiej przeżyje niż cene jaką by mi krzykneli u kosmetyczki |
2009-11-29, 21:20 | #1695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ciekawe, jaką cenę krzyknie chirurg, gdy Ci się ucho odkształci od źle dobranych kątów przekłucia ;>
|
2009-11-30, 18:55 | #1696 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jak już mówiłam - nie jestem zwolenniczką samodzielnych przekłuć, jeszcze płatek ucha to jeszcze. Ale z drugiej strony nie należy też demonizować i wyciągać artylerie w postaci chirurga - nasze matki i babcie mają poprzekłuwane w większości samodzielnie - mała krzywizna dziurki to nie problem - a jeszcze nikt nie dzielił mi się wrażeniami od chirurga. A co do ceny kosmetyczki - ja zapłaciłam bodajże 50 zł, ale miałam tym jednorazowym pistolecikiem sterylnym, normalnym kosztuje chyba 30 razem z kolczykami - nie jest to koszt nie do udźwignięcia dla większości z nas. Za to w studiu piercingu mi zaśpiewali 100 zł za ucho.
|
2009-12-02, 15:27 | #1697 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Cytat:
|
||
2009-12-02, 18:25 | #1698 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Chyba koleżance zadającej pytanie chodziło o pojedynczą dziurke, a ktoś inny odpowiedział że można samemu bo ma industriala i jej sie nie paprało - chyba tak to szło. Ja wciąż mam problem ze zdjęciem tych cholernych kolczyków od kosmetyczki, próbowałam zdjąc juz z 5 razy grrrr
|
2009-12-02, 20:46 | #1699 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-12-03, 14:44 | #1700 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2009-12-03, 19:25 | #1701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
No ja chyba tak zrobie - z mamą niestety juz nie mieszkam, poza tym jak poruszam temat, to ona mowi ze sie boi ze mi sie ucho rozpaprze. Tak notabene to ja rozumiem, że musi być zabezpieczenie dla niemowlaków i małych dziewczynek, ale to sie trzyma tak cholernie mocno grrrr. Ja przebiłam 20 października więc juz troche czasu minęło, a chciałabym założyć takie śliczne na święta...
|
2009-12-03, 21:12 | #1702 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-12-04, 12:14 | #1703 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witajcie. Chcę sobie zrobić kolczyk w chrząstce (tragus). Może mi ktoś przybliżyć ile będzie się goiło, czy przy przekuwaniu bardzo boli i jak go pielęgnować? Z góry dziekuję.
__________________
I smoke my cigarette with style! |
2009-12-04, 13:18 | #1704 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Co do kolczyka w chrząstce - temat był tu poruszany wielokrotnie - tak, bardziej boli niż zwykła dziurka, wolniej się goi, musisz po przekłuciu 2x dziennie sól fizjologiczna+octenisept, i oczywiście uważać żeby nie pociągnąć, jak będzie bolało to nie spać na tym uchu itd. W razie zakażenia Tribiotic maksymalnie 7 dni - i nie zaklejaj tą maścią dziurki na 100% - rana musi oddychać (żebyś po prostu nie przesadzała ewentualnie z grubościa warstwy). I to tyle - powodzenia Aha - i mam nadzieję że z chrząstką idziesz do studia a nie do kosmetyczki? |
|
2009-12-05, 16:22 | #1705 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
dobra dobra.Jeśli chodzi o mnie jak już wcześniej napisałam sztange w uchu mam już dość długi czas i nie ma żadnych komplikacji z tym związanych.Koleżanka,któr a tak pesymistycznie myśli o samodzielnym przebijaniu to znaczy chirurg itd. moge powiedzieć , iż przed zrobieniem sobie sztangi w uchu miałam już 4 kolczyki robione w róznych sytułacjach i też nie było komplikacji
Przyznam kiedy robi sie kolczyka w chrząstce jest to większy ból niż przy przebiciu ucha niżej,jednak jest on tylko chwilowy pozniejszy ból tez jest do zniesienia więc to nie jest nic strasznego;D Kolczyk sam w sobie może Was przerażać,ale potem sie przyzwyczaicie.ZNie jest on cięzki,po pewnym czasie nawet jest to mozliwe ze on nim calkowicie zapomnicie:P Jednak jesli chodzi o ten kąt przebicie no faktycznie trochu trzeba uwazac,jednak nie powinniscie tak straszyć tym chirurgiem;P |
2009-12-05, 17:08 | #1706 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
hej wizażystki mam pytanie chce sobie przebić chrząstke na świeta a dokladnie zrobic 2 dziurki w jednym uchu kolo siebie ale chodze na dodatkowy basen i mam pytanie bede mogla po 2 tygodniach normalnie plywac? ogolnie mam 2 baseny w tygodniu no i plywam z czepkiem
|
2009-12-06, 10:39 | #1707 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2009-12-06, 14:20 | #1708 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 260
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witajcie,
Suchajcie, mam następujący problem. Uszy przekute mam od 15 lat. Niestety w podążaniu z ówczesną modą jakieś 2 - 3lata temu nosiłam ciężkie kolczyki, w konsekwencji zrobiły mi się starsznie duże dziurki . Odstawiłam kolczyki, nie noszę już ich blisko 1,5 roku jednak jedna dziurka wogóle mi się nie zregenerowała, natomiast druga prawie zarosła. Nie wiem co zrobić z tą jedna dziurką, chciałabym jeszcze kiedyś założyć kolczyki... Mam nadzieję, że pomożecie mi naprawić tzw. moje błędy młodości... |
2009-12-06, 15:37 | #1709 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie wiem, czy moja odpowiedź pomoże Ci w problemie, ale moja przyjaciółka ma przebite uszy od niemowlaka - i też ma okresy noszenia ciężkich, wiszących kolczyków - i jak chce, żeby jej uszy odpoczęły to nosi cienkie sztyfty i mówi, ze jej się dziurka zmniejsza do tego sztyftu po jakimś czasie i znowu może nosić długie. Może spróbuj ponosić właśnie tego typu, żeby dziurka się miała do czego dopasować?? Jak się nie uda, to chyba tylko z pomocą lekarską można to naprawić.
|
2009-12-07, 14:13 | #1710 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Do owieczki:
Wybacz za powtórzenie się. Rzeczywiście mogłam poszukać Właśnie u mnie żadna kosmetyczka nie chciała się tego podjąć, chyba będę musiała iść do jakiegoś studia. Dziękuję za odpowiedź.
__________________
I smoke my cigarette with style! |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:43.