Na czym NIE oszczędzacie?

[invisible_01]

Szukałam takiego wątku, ale znajdowały mi tylko te z pytaniem, na czym oszczędzacie Więc zakładam taki.

Są rzeczy, sprawy, przyjemności, na które nie wydamy dużo, a są i takie, w przypadku których cena ma drugorzędne znaczenie. Co to jest w Waszym przypadku?

Ja nie oszczędzam na tatuażach - mam dwa, planuję kolejne i wiem, że akurat ceną kierować się nie powinno. Wystarczą mi przypadki znajomych, którzy "żeby oszczędzić" zrobili tatuaż w domu u kolegi, a potem poprawiali w profesjonalnym studio wydając jeszcze więcej.

Nie oszczędzam na dobrym biustonoszu. Sklepy brafitterskie odkryłam 1,5 roku temu i moje życie się zmieniło Wcześniej kupowałam taniochę, teraz wydałabym i 200 zł czy 250 zł, gdybym znalazła świetny stanik. Chętnie poluję na promocje, ale tylko w tych sklepach. Już nigdy nie skuszę się na tańszy stanik z sieciówki czy bazaru, bo mi szkoda na droższy (a w przypadkach niektórych firm niekoniecznie dużo droższy, często cena jest porównywalna) porządny stanik. Jeden stanik mam 1,5 roku i wygląda jak nowy, a noszę go (a więc i piorę) bardzo często.

Na razie tyle, jak mi się przypomni to napiszę więcej A jak jest z Wami?

[blueberrykiss]

No to i ja dorzuce

Na biustonoszu oszczędzać nie mogę bo przy moim E to dużo materiału schodzi na uszycie Wolę zainwestować więcej pieniędzy w sprawdzony już model niż nabyć garba przy cyckonoszu za 20-30 złotych.

Na podkładzie do twarzy też nie potrafię oszczędzać. Wiadomo wydatek raz na jakiś czas ale używam go codziennie a bardzo wiele z nich mnie uczula.

No i moja największa słabość- WINOGRONKA 20 zł za kilo na początku sezonu to nic w porównaniu z tą rozkoszą jedzenia.

[Oh Peggy Brown]

Również nie potrafię oszczędzać na biustonoszu. Widok pięknie ułożonego biustu i brak bólu pleców jest wart każdej ceny!

Nie oszczędzam na perfumach. Czasami jak nie mam środków to kupię coś tańszego, bo potrzebuję na już.. Ale raz na jakiś czas staram się kupić dobre perfumy.

Nie mogę też oszczędzać na podkładzie do twarzy. Potrzebuję krycia i żeby dość długo się utrzymywał. Rimmely i inne nie dawały mi tego Kupuję więc zwykle podkłady apteczne. Nie kosztują majątku, ale zdecydowanie więcej niż podkłady rossmannowe, naturowe.

Nie oszczędzam też na chlebie :P Całe życie robiłam z ciocią chleb, a jak nie to kupowałam w piekarni, która naprawdę nie dodawała polepszaczy. Jak się przeprowadziłam do Wrocławia to nigdzie nie mogłam znaleźć dobrego chleba :O Jednak jak widzę dobry to wydam i 10 zł za bochenek. Dam wszystko za przyjemność zjedzenia pysznego chleba

[Nimfa20]

Nie oszczędzam na zwierzętach (tj. akcesoriach, szczepieniach, zabawkach itd).

Na książkach również nie, na gazetach o psach itp też nie (oczywiście nie kupuję wszystkiego jak popadnie z tą samą treścią, ale pod innym tytułem).
No i nie oszczędzam na higienie i dbaniu o siebie, tj: dobry szampon dobrany do włosów, a nie za 2 zł, bo tani. Żele pod prysznic, balsamy, odżywki, peelingi różne itp.

[layla_lbn]

-podkładzie
-perfumach
-zimowych butach
-jajkach
-podróżach

[Kadin_]

Na jedzeniu - nie interesuje mnie cena - ma mi smakować i mieć jak najmniej E i innych badziewi.
Na zdrowiu.
Na kosmetykach do włosów - ogólnie na fryzjerze.
Na prezentach dla najbliższych.
Na butach w góry.

[wykrasana]

Jedzeniu, biustonoszu, zdrowiu.

[pannaleksandra]

Napisane przez Nimfa20

Nie oszczędzam na zwierzętach (tj. akcesoriach, szczepieniach, zabawkach itd).

Na książkach również nie, na gazetach o psach itp też nie (oczywiście nie kupuję wszystkiego jak popadnie z tą samą treścią, ale pod innym tytułem).
No i nie oszczędzam na higienie i dbaniu o siebie, tj: dobry szampon dobrany do włosów, a nie za 2 zł, bo tani. Żele pod prysznic, balsamy, odżywki, peelingi różne itp.

Nie oszczędzam na butach, jedzeniu i okularach przeciwsłonecznych.

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Pojęcie nieoszczędzania jest mi obce, bo nie ukrywajmy - jeśli mogę wydać mniej niż więcej to czemu nie. Ale jeśli ustalę sobie jakiś standard to się go trzymam, najwyżej szukam jak najtaniej tej konkretnej - dobrej - rzeczy.

To dotyczy butów - muszą być skórzane i wygodne (co nie znaczy że kupuję bez zastanowienia buty za trzy stówy, nadal szukam najtańszych ale spełniających moje kryteria).
Kosmetyki - zdarzają się tanie perełki ale jeśli widzę, że np tylko jeden jedyny krem pod oczy mi pasuje, inne są gorsze, to nie będę sępić i kupię ten dobry.
Środki czyszczące i piorące... jak wyżej, jeśli nie znalazłam taniego i dobrego odpowiednika to nie będę żałować paru złotych na płyn do mycia naczyń.

Właściwie jak się tak zastanowić to do wszystkiego można to zastosować... tylko te trzy kwestie najbardziej rzucają się mi w oczy.

[rnm]

nie oszczedzam na zdrowiu i wszystkim co sie z tym wiaze, czyli np.: dobre buty, dobre jakosciowo jedzenie, konieczne badania czy leki.

nigdy nie oszczedzam na najblizszych mi osobach jak kocham, to stac mnie na szalone pomysly i szalone rzeczy

nie oszczedzam tez na podrozach, ale nie w znaczeniu rozrzutnosci na wyjazdach mam na mysli, ze jestem w stanie poswiecic sporo pieniedzy na spelnienie podrozniczych marzen (mimo iz wszystkie moje wyjazdy sa przemyslane pod wzgledem finansowym i nie sa nastawione na luksusy).

nie jestem rozrzutna, ale zycie nauczylo mnie, ze oszczedny placi dwa razy.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3477207 4]
Środki czyszczące i piorące... [/QUOTE]

przypomnialas mi moje skąpstwo sprzed kilku lat. bo przeciez nie bede wydawac kasy na proszek do prania, jesli kazdy pierze tak samo... i to byl blad - jeden z tanszych proszkow zniszczyl mi sporo ubran

[Hedonistka]

-Perfumy
-krem do twarzy

[Anethka]

Farby, odżywki, szampony, maski...
Ogólnie nie oszczędzam na produktach przeznaczonych do pielęgnacji i stylizacji włosów.

[anka_bunio]

Na jedzeniu (zdrowym jedzeniu), odżywkach do włosów, nie testowanych na zwierzętach, na butach "funkcyjnych", na słuchawkach do Ipoda, na biustonoszach.

[shonyen]

nie oszczędzam na:
- kosmetykach do pielęgnacji ciała i włosów
- jedzeniu

[Serendipity]

jest taki wątek, sama go założyłam.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=3596082

[Niebieskooka arystokratka]

Nigdy nie oszczędzałam na kosmetykach do twarzy, zarówno pielęgnacja jak i makijaż.

[żurawinka]

Na meblach na jedzeniu dla dziecka
Kiedyś wogóle nie oszczędzałam ale jednak w dzisiejszych czasach oszczędności dobrze mieć.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

oszczędzam na wszystkim:

staniki mam za 20 zł, dwa lata karmię piersią i jeszcze się zapalenia cycka nie dorobiłam

buty za 30, skórzane, najwygodniejsze, na gołe stopy noszę

książki i gazety kupuję na allegro i pchlim targu

do twarzy: dwa kremy w cenie jednego (12,5 zł) i kapsułki z wiesiołkiem

dzieciaki mają ciuchy z wyprzedaży i zabawki z drugiej ręki

[waits]

Szamponach i tych wszystkich cudach a'la balsamy, które sprawiają, że cudownie pachnę kokosami, czekoladką czy deszczem tropikalnym. Włosy to dla mnie podstawa i mimo mojego wielkiego bałaganu na głowie potrafię pozbawić się jedzenia na dobre dwa tygodnie, by zdobyć chociaż sto mililitrów czarodziejskiego specyfiku, po którym moje włosy pachną i pachną, i pachną.
Raz w tygodniu kupuję sobie też dobrą książkę, ale takie sprawy załatwiam w składnicach, bo jest taniej i wśród stert pozycji zaspokajam zmysł łowcy polując na tą idealną Książkę Tygodnia.
Od roku istnym hitem są dla mnie też lampy naftowe, więc bardzo często spaceruję po starych targach w celu powiększenia swojej kolekcji - ludzie tam nie wiedzą jakie kosztowności oddają za grosze.
Lubię różnego rodzaje kicze i bibeloty, mój pokój w zastraszającym tempie się pomniejsza przez ich nadmiar. Na ciuchy wydaję za to tyle, co nic, bo ubieram się tylko w to, co znajdę u kogoś w szafie i sporadycznie w lumpeksach.
Ach, i prezenty, prezenty dla innych! Mniejsze i większe.

[kennedy]

podklad, perfumy.
lubie dobre jedzenie- jajak z wolnego wybiegu, prawdziwe razowe chleby, warzywa i owoce swieze. jezeli mieso lub ryba- to z tych drozszych.

[lara]

- skórzane buty
- karma dla kota
- prezenty dla najbliższych
- książki
- wydarzenia kulturalne

...co nie zmienia faktu, że szukam tych rzeczy w korzystnej cenie

[Unex]

Ja nie oszczędzam przedewszystkim na
-kosmetykach (w tym farbach do włosów ) mam wymagającą cerę, nie każdy podkład mi spasuje.
- biustonoszach, przy moim DD/E to też cięzko na dobry, tani stanik
- na zdrowiu, wolę zainwestować w prywatnego lekarza..
- na prezentach dla innych
- na antykoncepcji
- na butach

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;34773385]oszczędzam na wszystkim:

staniki mam za 20 zł, dwa lata karmię piersią i jeszcze się zapalenia cycka nie dorobiłam

buty za 30, skórzane, najwygodniejsze, na gołe stopy noszę

książki i gazety kupuję na allegro i pchlim targu

do twarzy: dwa kremy w cenie jednego (12,5 zł) i kapsułki z wiesiołkiem

dzieciaki mają ciuchy z wyprzedaży i zabawki z drugiej ręki[/QUOTE]

chyba nie zrozumiałaś wątku

[blekitne_niebo]

Po pierwsze to nie oszczędzam na jedzeniu - w spiżarni mam zawsze ryby, orzechy, bakalie, oliwki, suszone pomidory, makarony, owoce morza, wysokiej jakości oliwę z oliwek, różne gatunki sera, drogie wino Uwielbiam kuchnię śródziemnomorską, eksperymentowanie ze smakami. Nie wyobrażam sobie zapychać się byle czym. Jedzenie jest dla mnie ogromną przyjemnością. Ponadto nic tak dobrze jak odpowiednia dieta nie wpływa na umysł i ciało (zwłaszcza włosy i cera są idealne)

Po drugie - nie oszczędzam na bezpiecznym powrocie do domu. Niektóre koleżanki wracają samotnie po imprezie pieszo i niestety takie chodzenie może się różnie skończyć. Zawsze mam zachomikowaną gotówkę i numer taxi w pogotowiu.

Po trzecie - książki, moja ogromna ilość, kupuję tonami Miesięcznie dochodzi mi na półkę co najmniej kilkanaście egzemplarzy.

Po czwarte - nie oszczędzam na edukacji, kursy języków obcych to rzecz obowiązkowa

Po piąte i ostatnie- mam słabość do markowych perfum

[Mitsukki]

Nie oszczędzam na perfumach, jedzeniu na mieście (wolę wydać więcej kasy na jakąś sałatkę niż zapchać się bułą z kruszonką), kosmetykach do twarzy (pielęgnacja i makijaż), butach i płaszczach (i w ogóle odzieży zewnętrznej ).
Gdybym miała robić tatuaż, również bym na tym nie oszczędzała, nie rozumiem ludzi robiących taniej u znajomego

[Malwina_89]

Nie oszczędzam na:
- jedzeniu
- rzeczach, które w swoim założeniu mają posłużyć mi dłuższy czas (np. zimowe buty, sprzęt elektroniczny) czy na rzeczach lepszych jakościowo, które również mogą posłużyc dłuższy czas (bo jaki jest sens kupować lipę, która po chwili nie będzie zdatna do użytku i trzeba będzie kupić nową?)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez invisible_01

Ja nie oszczędzam na tatuażach - mam dwa, planuję kolejne i wiem, że akurat ceną kierować się nie powinno. Wystarczą mi przypadki znajomych, którzy "żeby oszczędzić" zrobili tatuaż w domu u kolegi, a potem poprawiali w profesjonalnym studio wydając jeszcze więcej.

A to się nie dziwię, sama nie posiadam, ale nie wyobrażam sobie - jeśli bym chciała mieć - by zdecydować się na taniochę. Bałabym się, bo to nie farba do włosów, że obciąć można

-----------------
Nie patrzyłam w sumie na cenę, wybierając laptopa. Nie oglądałam Ausów za 1500zł, wiedziałam, że chcę dobry sprzęt, który mi posłuży i będzie spełniał moje oczekiwania. Nie znaczy to, że wydałam 10 tys. ale nie szukałam po najtańszych.

Nie oszczędzam, kupując druty czy szydełka. A uwierzcie, to potrafi być droga zabawa 20zł za kawałek szydełka to sporo, ale warto, ma mi się tym dobrze pracować, nie chcę kląć na czym świat stoi.

Na wybranych książkach nie oszczędzam - mam swoich ulubionych autorów i nie czekam, aż biblioteka zakupi bo mie ciekawość zżera

[britnay]

tak was czytam i większość pisze, ze nie oszczędza na jedzeniu. Jedzenie w Polsce jest zatrważająco drogie w porównaniu do zarobków. Aby jeść dobre jakościowo rzeczy chyba trzeba majątek wydać?
Ja robię zakupy w dyskontach, zwracam uwagę na ceny i często korzystam z promocji a i tak uważam, że dużo za dużo wydaje na jedzenie.

[rnm]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34775526]
Nie patrzyłam w sumie na cenę, wybierając laptopa. Nie oglądałam Ausów za 1500zł, wiedziałam, że chcę dobry sprzęt, który mi posłuży i będzie spełniał moje oczekiwania. Nie znaczy to, że wydałam 10 tys. ale nie szukałam po najtańszych.
[/QUOTE] Asus kojarzy sie z taniocha? mam dobre relacje z ta marka i ich sprzet sluzy mi latami

Napisane przez britnay

tak was czytam i większość pisze, ze nie oszczędza na jedzeniu. Jedzenie w Polsce jest zatrważająco drogie w porównaniu do zarobków. Aby jeść dobre jakościowo rzeczy chyba trzeba majątek wydać?
Ja robię zakupy w dyskontach, zwracam uwagę na ceny i często korzystam z promocji a i tak uważam, że dużo za dużo wydaje na jedzenie.

jest drogie. na ekologiczne za nic mnie nie stac ale za granica jeszcze drozsze

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Oczywiście, na jedzeniu. Codziennie jem na mieście, ale wolę tak niż opychać się w domu kanapkami, bo nie mam czasu gotować.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34775526]
Na wybranych książkach nie oszczędzam - mam swoich ulubionych autorów i nie czekam, aż biblioteka zakupi bo mie ciekawość zżera [/QUOTE]

Dla mnie to największa przyjemność świata, wejść do księgarni, skierować się na nowości i wyjść z wypchaną torbą na książki wydaję bardzo dużo, ale nie traktuję ich jak eksponatów, czasem zdarzy się coś podkreślić ołówkiem, zalać kawą albo pobrudzić truskawkami, czytanie ma być przede wszystkim przyjemnością

Nie oszczędzam na fryzjerze i kosmetyczce, jak już idę to idę porządnie

No i nie oszczędzam na ubraniach, które kupuję mężowi, on potrafi w jednej koszulce chodzić co drugi dzień przez cały sezon, a jak próbuję potem ją wyrzucić (bo wygląda jak ścierka do naczyń), to rozgrywają się dramaty z groźbą rozwodu więc kieruję się zawsze do porządnych sklepów. Sobie raczej kupuję tańsze ubrania, bo wolę je często zmieniać.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Rnm, ja wiem, że Asus ma też dobry i drogi sprzęt. Ale chyba na rynku, jeśli chcesz coś taniego znaleźć, to po prostu Asus ma największy wybór w tym kontekście napisalam.