Ratownictwo & Masaż

[dziewczyna00]

Kochane, cały tydzień biłam się z myślami. Może Wy mi coś doradzicie...
Otóż dostałam się do dwóch szkół- Ratownictwo Medyczne i Masaż z Rehabilitacją. Muszę się do jutra ostatecznie zdecydować..

O Ratownictwie marzyłam już od bardzo dawna, podobała mi się wizja pracy jako ratownik w Straży Pożarnej. NIr jestem jakaś wrażliwa, dlatego myślę że spokojnie bym się nadawała. Jednak obawiam się trochę wf, ponieważ zapowiadają, mają to być ciężkie lekcje... Wiadomo- bradzo dobra sprawność fizyczna.

Masaż- hm złożyłam tu papiery tak na wszelki wypadek, ale po pewnym czasie zaczęłam się zastanawiać, czy nie lepiej byłoby iść własnie tutaj. Plusów jest chyba więcej- większa możliwość zatrudnienia, w razie czego możliwość otworzenia własnej działalności.

Po skończeniu tej szkoły, chciałabym zrobić jeszcze studia zaoczne z magistrem a jednocześnie pracować. I własnie, gdybym skończyła masaż, byłoby to chyba łatwiejsze?

I własnie, czy lepiej pójść tam, gdzie "ciągnie" bardziej, bez wględu na późniejszą pracę (ratownictwo), czy myśleć bardziej przyszłościowo (masaż)

Bardzo proszę o Wasze zdanie, może znajdzie się ktoś, kto chciałby zabrać głos w tej sprawie, na co naprawdę bardzo liczę. Wiem, że nikt nie podejmie za mnie decyzji- nie oczekuję tego, ale może Wasze opinie na ten temat pomogą mi wybrać tę właściwą szkołę.

Pozdrawiam

[Jelonek]

"Nie jestem jakaś wrażliwa"- zapewniam, że tak mówią wszyscy, którzy nigdy w życiu nie pojechali karetką do wypadku. Ta wizja najczęściej się później zmienia, zapewniam
A odnośnie tematu, to skoro po tych szkołach masz zamiar iść na studia, to nie lepiej pójść na nie od razu?

[dziewczyna00]

Napisane przez Jelonek

"Nie jestem jakaś wrażliwa"- zapewniam, że tak mówią wszyscy, którzy nigdy w życiu nie pojechali karetką do wypadku. Ta wizja najczęściej się później zmienia, zapewniam
A odnośnie tematu, to skoro po tych szkołach masz zamiar iść na studia, to nie lepiej pójść na nie od razu?

No właśnie nie lepiej- na kierunek, który chciałam iść, się nie dostałam a więcej pomysłów nie miałam. Może coś się zrodzi przez trzy lata. Zresztą, Teraz myślę że to może i lepiej, Będę miała dwa zawody, strudia zrobię zaocznie.