Umowic sie z chlopakiem 10 lat mlodszym?

[Daenerys]

Ja mam 32 lata on (jak sie dowiedzialam) 22. Poznalismy sie przez znajoma i bylam pewna, ze ma moze z 28 lat, poniewaz wyglada powaznie.
Czy ta roznica wieku jest za duza? Nie chodzi o wyglad chodzi o to co on pomysli... ja nie chce z nim wdawac sie w nic powaznego, po prostu randka, seks itp. nic wiecej, ale mam pewne wyrzuty.

Nie wygladam na swoj wiek.... nikt by nie pomysl, ale to dla mnie niemalze dziecko... choc to przystojny Grek.
Jakies rady?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Umów się. Jak ci nie będzie pasować to nie kontynuuj znajomości. Wiele nie stracisz, tylko jeden wieczór.

Chociaż ja osobiście młodszych o tyle odbierałabym pewnie jako dzieci, ale może on jest inny, może ty jesteś inna.

[Margot45]

Jeśli tylko randka i seks bez zobowiązań to czemu nie? Tylko niech chłopak od początku wie, na czym stoi.

Mnie się osobiście raz zdarzył facet 9 lat młodszy - i póki byliśmy we dwoje, było świetnie w każdej sferze. Niestety, jak mnie zaprosił na spotkanie w gronie swoich znajomych, czułam się jak ciotka-przyzwoitka - dla mnie to za duża różnica, zeby się wdawać w coś poważnego. Co brzmi o tyle śmiesznie, ze obecny mój facet jest ode mnie starszy o lat 19 ale w drugą stronę nie daję rady.

[201607040940]

jestem z facetem 8 lat młodszym i planujemy pobrać się. Też zaczęłam się z nim umawiać niezobowiązująco, a wyszło inaczej.

[123lusi]

Jasne, że się umów. Znam kilka par w których to kobieta jest starsza. Nie powinnaś się sugerować innymi, jak Ci się podoba to przecież jedna randka nic nie znaczy.

[Linke]

Jestem na tak, byłam z facetem trzy lata młodszym i od tamtego doświadczenia bycie starszą w związku to moja stała preferencja.

[DopplegangerEddarda]

Ja też na tak.

[ARAKSJEL]

Napisane przez Linke

Jestem na tak, byłam z facetem trzy lata młodszym i od tamtego doświadczenia bycie starszą w związku to moja stała preferencja.

Kwestia jaka różnica wieku i co ważniejsze w którym momencie życia, bo o ile 42 letnia kobieta i 32 letni facet to ludzie dojrzali. To w wypadku 22 letniego chłopaczka, ciężko mówić o dojrzałości, to może szybko zacząć doskwierać, kobiecie z minimalnymi wymaganiami. Jeżeli mowa o jakiś, poważnych planach, bo jeżeli o czymś innym, to wiadomo.

Osobiście dla mnie, to niespotykane, bo nie chcę pisać że dziwne. No ale do odważnych świat, jak to mówią dobry Grek nie jest zły

[Voytkova]

Ja jestem na tak bo ja akurat lubię młodszych facetów i chyba większość z którymi byłam w związku była ode mnie młodsza.No fakt,22 latek moze nie być super dojrzały ale co Ci szkodzi umówić sie i samej przekonać.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Jestem na nie
22letni chłopak to jeszcze dzieciak. Jak myślisz o zabawie to ok ale nie jest to materiał na dłuższy związek
Mi by przeszkadzała ta różnica wieku. To jest naprawdę dużo I z wiekiem będzie to widać coraz bardziej.
Wiec jestem na nie jako 40 letnia matka 20latka; -)

[raita]

A ja bym się nie wpakowała, bo 22 latek może się za bardzo wkręcić i tylko problemy z tego wyjdą.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Szkoda chłopaka, niech sobie szuka trochę młodszych. Albo chociaż takich co nie myślą o nim negatywnie.
Nie wyobrażam sobie co takiego chłopaka może interesować w 30+ poza ewentualnym wyglądem i fetyszem starszych od siebie.

[201803300917]

różnica jest duża to fakt, ale drugiej strony są takie pary i zdarza się, że im się fajnie układa. Zresztą to tylko jedna randka do niczego nie zobowiązująca. Pójść można

[yosanne]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;51758460]To jest naprawdę dużo I z wiekiem będzie to widać coraz bardziej.[/QUOTE]
Przeciwnie, z wiekiem różnica będzie się zacierać, tym bardziej, jeśli on wygląda na starszego, a autorka na młodszą. Związek 30 latka z 40 latką to już żadna kontrowersja, bo są na podobnym etapie życiowym. Póki co różnica tkwi w mentalności, ciężko powiedzieć, na ile 22 latek może być dojrzałym partnerem dla 32 letniej kobiety, na ile, autorko, Wasze oczekiwania i poglądy na życie mogą się pokrywać. Jestem niewiele od Ciebie młodsza i dla mnie taki facet byłby zupełnie aseksualny, sama mam sporo starszego partnera (różnica większa niż 10 lat), ale to kwestia gustu. Jeśli Ci się podoba i bierzesz pod uwagę tylko niezobowiązujące spotkanie, być może seks, to nic nie stoi na przeszkodzie, by spróbować. Zawsze możesz się wycofać.

[andrzejwyluzowany]

Napisane przez yosanne

Przeciwnie, z wiekiem różnica będzie się zacierać, tym bardziej, jeśli on wygląda na starszego, a autorka na młodszą. Związek 30 latka z 40 latką to już żadna kontrowersja, bo są na podobnym etapie życiowym. Póki co różnica tkwi w mentalności, ciężko powiedzieć, na ile 22 latek może być dojrzałym partnerem dla 32 letniej kobiety, na ile, autorko, Wasze oczekiwania i poglądy na życie mogą się pokrywać. Jestem niewiele od Ciebie młodsza i dla mnie taki facet byłby zupełnie aseksualny, sama mam sporo starszego partnera (różnica większa niż 10 lat), ale to kwestia gustu. Jeśli Ci się podoba i bierzesz pod uwagę tylko niezobowiązujące spotkanie, być może seks, to nic nie stoi na przeszkodzie, by spróbować. Zawsze możesz się wycofać.

Jeśli chodzi o stały związek to nie ma taka sytuacja racji bytu. 50 letni, zadbany, zdrowy mężczyzna interesuje się ładnymi kobietami tym bardziej w czasach viagry. Gdy ma 40-45 letnią zadbaną kobietę to z pewnością to doceni. Co miałby robić z 60 latką? Nie oszukujmy się, seksualność jest ważna, a dla 60 letniej kobiety jest sprawą drugo planową. 60 latek może zostać bez problemu ojcem. Nie dziwi więc, że mężczyźni zostawiają później żony, bo zwyczajnie nie są szczęśliwi z takimi kobietami albo szukają sobie młodszej na boku. Przykładów bez liku chociażby z polityki Marcinkiewicz, JKM, Kalisz i pewnie dziesiątki innych. To coś zupełnie nienaturalnego. Chyba jakaś desperacja starszych kobiet.

[201803300917]

nie masz racji generalnie uważa się, że to facetom szybciej spada libido niż kobietom.
Są też wśród ,,celebrytów" związki starszych kobiet z młodszymi facetami. Taka np. Shakira ma faceta 10 lat młodszego, z którym ma dwójkę dzieci. I nie jest to odosobniony przypadek

[Margot45]

A ja akurat uważam, za andrzejwyluzowany ma dużo racji. Micałam w rodzinie taką sytuację (o czym się mówiło "po katach" ale wiadomo - dzieci słyszą )
Para w zbliżonym wieku, dwoje dzieci, jak oboje doszli do mniej wiecej 50-tki, on miał ochotę nadal, ona, jak weszła w okres klimakterium - absolutnie nie i wyrazała to w dość brutalny sposób. Koniec końców, rozwiedli się i mocno podejrzewam, ze była to jedna z przyczyn.
I Shakira czy inni "celebryci" są akurat dość niefortunnym przykładem - jak kogoś stać, żeby o siebie dbać w każdym wieku - i nie mówię tu o dbaniu w rodzaju "ćwicz i się zdrowo odżywiaj" tylko o inwestowaniu w zabiegi kosmetyczne i z zakresu chirurgii estetycznej, o terapii hormonalnej nie wspominając - to jest całkiem co innego, niż statystyczna Polka, która się martwi jak przeżyć od pierwszego do pierwszego, a nie myśli o własnej atrakcyjności i seksie.

Ale zapędzamy się - autorka wątku spytała o jedna randkę, tak, ze nie dopowiadajmy na siłę ciągu dalszego.

[Daenerys]

Dokladnie Margot, dostalam jego numer od znajomej i umowilismy sie jak wroci do Londynu. Ja wiecej njiz dobrej zabawy od 22 latka nie oczekuje.

[Nevena]

10 lat to nie 30 Aczkolwiek możecie mieć inne oczekiwania, bo jesteście na trochę innych etapach życiowych.

[Margot45]

Napisane przez Daenerys

Dokladnie Margot, dostalam jego numer od znajomej i umowilismy sie jak wroci do Londynu. Ja wiecej njiz dobrej zabawy od 22 latka nie oczekuje.

Baw się dobrze, a czy wyjdzie z tego coś więcej, to już zależy tylko od Was obojga

[201803300917]

Napisane przez Margot45

A ja akurat uważam, za andrzejwyluzowany ma dużo racji. Micałam w rodzinie taką sytuację (o czym się mówiło "po katach" ale wiadomo - dzieci słyszą )
Para w zbliżonym wieku, dwoje dzieci, jak oboje doszli do mniej wiecej 50-tki, on miał ochotę nadal, ona, jak weszła w okres klimakterium - absolutnie nie i wyrazała to w dość brutalny sposób. Koniec końców, rozwiedli się i mocno podejrzewam, ze była to jedna z przyczyn.
I Shakira czy inni "celebryci" są akurat dość niefortunnym przykładem - jak kogoś stać, żeby o siebie dbać w każdym wieku - i nie mówię tu o dbaniu w rodzaju "ćwicz i się zdrowo odżywiaj" tylko o inwestowaniu w zabiegi kosmetyczne i z zakresu chirurgii estetycznej, o terapii hormonalnej nie wspominając - to jest całkiem co innego, niż statystyczna Polka, która się martwi jak przeżyć od pierwszego do pierwszego, a nie myśli o własnej atrakcyjności i seksie.

Ale zapędzamy się - autorka wątku spytała o jedna randkę, tak, ze nie dopowiadajmy na siłę ciągu dalszego.

A czy nie jest tak, że statystycznie to facetom szybciej spada libido, mają problemy z erekcją itp.? bo sporo czytałam o tym, że akurat jeśli chodzi o kwestię seksualną układ starsza kobieta + młodszy facet jest korzystniejszy niż sytuacja odwrócona
Fakt to trochę nie na temat ale tak czy siak, miłej randki

[Margot45]

Napisane przez maconha89

A czy nie jest tak, że statystycznie to facetom szybciej spada libido, mają problemy z erekcją itp.? bo sporo czytałam o tym, że akurat jeśli chodzi o kwestię seksualną układ starsza kobieta + młodszy facet jest korzystniejszy niż sytuacja odwrócona
Fakt to trochę nie na temat ale tak czy siak, miłej randki

Jak już robimy offtop całkowity... statystycznie to Polacy zarabiają jakieś niesamowite pieniądze, więc ja akurat na tę naukę bym się nie powoływała tak samo i z tym libido, erekcją itepe - nie wiek tu jest jedynym wyznacznikiem.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Problem z erekcja to nie problem z libido. Zresztą viagra rozwiązuje ten problem skutecznie
Różnica 10 lat zacznie się pogłębiać a nie zacierać.
Mężczyzna 40letni często zostaje pierwszy raz ojcem i zachowuje plodnosc praktycznie przez całe zycie nie jest dla niego to żaden problem dla kobiety 40tka to ostatni moment żeby myśleć o macierzyństwie
Do tego zmiany w wyglądzie. ..
Nie oszukujmy się 40letni facet z 30 latka to nie będzie jakaś drastyczna różnica w wyglądzie ale między 40 latkiem a 50 letnia kobieta to widać różnicę wieku chyba że on ma wielka brodę albo ogólnie nie dba o siebie typu brak zębów czy nadużywanie alkoholu.
u normalnych przeciętnych ludzi będzie ta różnice widać na pierwszy rzut oka.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

No i co z tego, że coś tam będzie widać ? Baby się za bardzo przejmują takimi rzeczami. Jak idzie podstarzały tatusiek w wieku 45+ z dwudziestoletnią laseczką u boku to też widać, ale FACECI MAJĄ TAKIE RZECZY GŁĘBOKO W DUPSKACH. I słusznie, trzeba podejmować takie decyzje, jakie nam, konkretnym osobom wydają się dobre dla nas i właściwe. Takie tam bajdurzenie jak to kobiecie po 50tce spada libido i jak to się ona nie sypie. Po co gadać takie rzeczy jak to są kwestie INDYWIDUALNE ??!
Dziękuję za uwagę.

[Rena]

a to Ty juz na pierwszym spotkaniu chcesz isc do lozka czy co? Umow sie na piwo jak sie fajnie gadalo, jak cos to zostaniecie kumplami. U mnie w rodzinie jest przypadek ze ciotka jest starsza od wujka o 5 lat i niedlugo beda miec jakas 50 rocznice slubu, wiec nikt mi nie wbijal do glowy, ze mlodsi to juz nie kandydaci. Choc 10 lat to w kazda strone zaczyna byc duzo.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Kurcze, ja mimo wszystko uważam, że to zależy od konkretnej sytuacji konkretnych osób. Naprawdę, w dzisiejszych czasach trudno o gwarancję trwałości jakiegokolwiek związku. Dopiero kiedy ludzie naprawdę dobrze się dogadują i naprawdę im na sobie zależy, można wierzyć, że to przetrwa długie lata. Jasne, że stereotypy mówią, że facet ok. 40 r.ż. gania za młodszymi, tylko - kurcze - Ci 40-latkowie, których znam, jednak żenili się z kobietami w swoim wieku, które już miały dzieci. Niech każdy decyduje o sobie, nie ma sensu zastanawiać się, co pomyślą inni, ponieważ tu chodzi o nasz związek i nasze prywatne szczęście

[Moni302]

Jestem na nie, dla mnie facet ( a raczej chłopak ) w tym wieku, to jeszcze dzieciak i nawet na seks bym się z nim nie umawiala.

[andrzejwyluzowany]

Napisane przez maconha89

nie masz racji generalnie uważa się, że to facetom szybciej spada libido niż kobietom.
Są też wśród ,,celebrytów" związki starszych kobiet z młodszymi facetami. Taka np. Shakira ma faceta 10 lat młodszego, z którym ma dwójkę dzieci. I nie jest to odosobniony przypadek

Margo45 dobrze to podsumowała. Znam kilka takich przypadków osobiście, a świat polityki tylko to potwierdza. Z resztą nikt mi nie wmówi, że 60 letnia kobieta będzie wulkanem seksu, a już na pewno nie, że mężczyzną będzie w niej widział "super laskę". Poza tym mówi się o braku libido u mężczyzn w pewnym wieku, a to nie do końca prawda, bo starsi mężczyźni interesują się dalej atrakcyjnymi kobietami. Często już "nie mogą", ale wynika to z zaniedbania (otyłość, niezdrowy styl życia itd.). Takie coś leczy się o wiele łatwiej farmakologią niż brak libida związany z przekwitaniem u kobiec czy niskim libido o podłożu psychicznym.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;51763055]Kurcze, ja mimo wszystko uważam, że to zależy od konkretnej sytuacji konkretnych osób. Naprawdę, w dzisiejszych czasach trudno o gwarancję trwałości jakiegokolwiek związku. Dopiero kiedy ludzie naprawdę dobrze się dogadują i naprawdę im na sobie zależy, można wierzyć, że to przetrwa długie lata. Jasne, że stereotypy mówią, że facet ok. 40 r.ż. gania za młodszymi, tylko - kurcze - Ci 40-latkowie, których znam, jednak żenili się z kobietami w swoim wieku, które już miały dzieci. Niech każdy decyduje o sobie, nie ma sensu zastanawiać się, co pomyślą inni, ponieważ tu chodzi o nasz związek i nasze prywatne szczęście [/QUOTE]
Pewnie, że tak tylko podejmując pewne decyzje trzeba się liczyć z tym, że za 20 czy 30 lat nasza sytuacja może się wyraźnie zmieni.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez andrzejwyluzowany

Margo45 dobrze to podsumowała. Znam kilka takich przypadków osobiście, a świat polityki tylko to potwierdza. Z resztą nikt mi nie wmówi, że 60 letnia kobieta będzie wulkanem seksu, a już na pewno nie, że mężczyzną będzie w niej widział "super laskę". Poza tym mówi się o braku libido u mężczyzn w pewnym wieku, a to nie do końca prawda, bo starsi mężczyźni interesują się dalej atrakcyjnymi kobietami. Często już "nie mogą", ale wynika to z zaniedbania (otyłość, niezdrowy styl życia itd.). Takie coś leczy się o wiele łatwiej farmakologią niż brak libida związany z przekwitaniem u kobiec czy niskim libido o podłożu psychicznym.

Jednym słowem - babka z wiekiem nieodwracalnie obumiera, a facet obumiera tylko wtedy jak się zapuści, ale ciupciać to mu sie chce do gorobu, nie to co kobiecie po menopauzie. Tylko szydełkowanie i seriale je kręcą.
Zdradź zatem: skąd aż TYLE reklam na potencję pokazuje się w ciągu ostatnich paru lat ? Czyżby nie z potrzeby rynku ? Czy aby na pewno 'konar' pana 50+ zwsze 'zapłonie'? No chyba nie.
Powiem tak: moja matka pokazywała mi zdjęcia ze swojego spotkania z koleżankami i kolegami z klasy w 40 lat po maturze.
Cóż, te 60 letnie kobiety nie wyglądały ma zbierające się do grobu, wiele z nich wyglądało na mniej niż ma. Koledzy...cóż. Spuszczę na to zasłonę milczenia.
Nie wiem w jakim świecie TY żyjesz, ale w moim kobiety w dojrzałym wieku biją na łeb swoich rówieśników pod względem zadbania i wyglądu. Też by sobie postukały młodszych, tak jak oni - młodsze. Myślisz, że kobiety pociąga stare, zwiotczałe ciało ich rówieśników ? Średnio na jeża bym powiedziała. W czym jest problem ? W społecznym 'przyzwoleniu' na takie układy.
Tyle.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez andrzejwyluzowany

Pewnie, że tak tylko podejmując pewne decyzje trzeba się liczyć z tym, że za 20 czy 30 lat nasza sytuacja może się wyraźnie zmieni.

Za 20 czy 30 lat możemy już wąchać kwiatki od spodu.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez andrzejwyluzowany

Takie coś leczy się o wiele łatwiej farmakologią niż brak libida związany z przekwitaniem u kobiec czy niskim libido o podłożu psychicznym.

Rozumiem, że temat Hormonalnej Terapii Zastępczej jest Ci zupełnie obcy ? Szkoda.

[BiegnijLola]

Że 50-latek z 60-latką już się nie dogadają, nie pociupciają i w ogóle rozwód i tragedia? Ale bzdury. W mojej rodzinie prawie wszystkie ciotki/babcie miały młodszych mężów. Różnice wahały się od roku do 9 lat nawet. Rozwodów ani widu, ani słychu. Romansów na boku raczej też nie (bo pewnie cała rodzina by po katach gadała - jak to ktoś napisał :P ). Także moim zdaniem wszystko zależy od ludzi.

A wracając do pytania Autorki: jeśli tylko chcesz porandkować i zaliczyć bzykanko, to umawiaj się śmiało Nic nie tracisz. Tylko jasno nakreśl chłopakowi o co chodzi, żeby sobie nie wkręcił zaraz wielkiej miłości.