Brzuszki rozpakowane, czas terroryzować mamę - Mamusie styczniowe 2016 cz. 1

[Casaa]

Baby, dziekuje za foto dla mnie ona jest mega duza

Z Olivka do neurologa, fizjoterapeuty jesli chodzi o napiecie miesniowe ale tak jak Dotka pisala, do 3miesiecy trzeba dac czas

Kasia, no tak.... Zapomnialam, ze w weekendy szpital to przetrwalnik :/ maly zachowywal sie przyzwoicie czyli poszedl spac po spacerze

Jerzyczka, to sie obkupilas.... dziekuje za foto skipa

Ja uspilam wlasnie Franka wstepnie przyszykuje na jutro obiad i wieczor z mezem moze znowu w cos pogramy

Spokojnej i przespanej nocy

Wyslane z Lumia920.

[86ewula]

Jerzyczka niestety nie otwiera mi się w tel w przeglądarce Twoje zdjęcie ..

U nas też mały już śpi. Spokojnej nocy życzę.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez magda1706

Ja od 6:30 na nogach.. Już mam serdecznie dość.

Ja od 7, a poprzednia noc w połowie nieprzespana, więc zombie trochę jestem

Napisane przez Jerzyczka

Sprobuj maslem, serio. Nakladasz maslo i po paru minutach grzebykiem wyczesujesz.




Ja uwielbiam ten balsam uzywam go dla siebie wlasnie

Na zdjeciu moj skip hop dla zainteresowanych Załącznik 6232258

Spróbuję, tylko masło muszę kupić

Mały po kąpieli i karmieniu zasnął na 15 minut, później TŻ próbowałem go uśpić ale się nie dało i znów na cycu mi wisi
Oby już teraz zasnął na stale bo też być poszła spać

[Casaa]

Moj tez sie obudzil.... Tyle co zdazylam na zupe wstawic :/

Cos niespokojne te nasze dzieciaczki

Wyslane z Lumia920.

[baby montana]

Napisane przez magda1706

Ja od 6:30 na nogach.. Już mam serdecznie dość.

Witam w klubie. Ja dzisiaj jeszcze sniadania nie zjadlam. Nie wiem co mi strzelilo do glowy zeby w ciaze zachodzic.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Jeszcze szlag mnie zaraz trafi bo maz nie rozumie dlaczego jestem wkurzona i zrezygnowana.

[niepozorna]

Kasia będzie dobrze

Jerzyczka to Ci powiem poszalałaś na zakupach

Mały śpi od 21, a ja zdążyłam się wykąpać na spokojnie i jeszcze paznokcie mamie strzeliłam Zmykam spać. Dobrej nocki

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez baby montana

Jeszcze szlag mnie zaraz trafi bo maz nie rozumie dlaczego jestem wkurzona i zrezygnowana.

Faceci...

[magda1706]

Napisane przez kasia01987

Ja 5:30

Tylko ja zaliczyłam dziś maraton. Jedne dziadki, cmentarz, prababcia, moje kuzynostwo i wujek, znajomi z małym bobasem i drugie dziadki. A jeszcze mały maruda co dwie godziny jeść i zamiast konkretnie pojesc to 15 min i zasypial przy cycku a ja zostawalam z sutem wywalonym. Jak próbowałam chociaż schować cycka to się budził od razu.. Myślałam że nam się uda wcześniej wrócić a dopiero teraz w domu.

Dałabym dużo za przespane 6-7 h

Współczuję wam też długich dni

Zmykam

[ruda3d]

U nas dzień był fajny - i jedna drzemka ok 12 gdzie posprzatalam chalupe, i druga po spacerze - zdążyliśmy obiad spokojnie zjeść. Potem mała aktywna ale do wytrzymania. Ale wieczór do doopy. Już przed kąpielą marudziła, a po to już regularny płacz, od 20:30 mniej więcej. Bujamy, nie działa, karmię - no histeria taka jakby ją ktoś ze skóry obdzieral. Dopiero suszarka trochę pomogła, i zjadła coś spokojnie i pospala może z 30 min. I teraz znowu obudzona i udaje ze je....
Ja się do tego nie nadaję, przysięgam. Miałam mile, wygodne życie, na co mi to było...
A ta mi się jeszcze bezczelnie śmieje na tym cycu... :banghead:

[mojakaren]

Baby to mąż niech Cie odciazy na godzine, dwie w opiece a samopoczucie od razu Ci sie poprawi

Ruda i tak mialas większość dnia spoko oby Ci teraz ladnie pospala to Ty tez wypoczniesz.

My jemy oczywiście 3 godz przerwy z zegarkiem w reku eh

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Casaa]

Magda, Tobie je dluzej niz 15min? Moj 10 gooora 12 :/

Wreszcie udalo sie go uspic... Chyba w ciagu dnia za duzo spal i teraz nadrabial. Mam nadzieje, ze to juz koniec jego harcow na dzisiejsza noc! Najgorsze, ze przed zasnieciem na cycu byl z 3 min :/

Wyslane z Lumia920.

[kasia01987]

Napisane przez ruda3d

U nas dzień był fajny - i jedna drzemka ok 12 gdzie posprzatalam chalupe, i druga po spacerze - zdążyliśmy obiad spokojnie zjeść. Potem mała aktywna ale do wytrzymania. Ale wieczór do doopy. Już przed kąpielą marudziła, a po to już regularny płacz, od 20:30 mniej więcej. Bujamy, nie działa, karmię - no histeria taka jakby ją ktoś ze skóry obdzieral. Dopiero suszarka trochę pomogła, i zjadła coś spokojnie i pospala może z 30 min. I teraz znowu obudzona i udaje ze je....
Ja się do tego nie nadaję, przysięgam. Miałam mile, wygodne życie, na co mi to było...
A ta mi się jeszcze bezczelnie śmieje na tym cycu... :banghead:

Ruda w końcu się to unormuje

[magda1706]

Napisane przez Casaa

Magda, Tobie je dluzej niz 15min? Moj 10 gooora 12 :/

Wreszcie udalo sie go uspic... Chyba w ciagu dnia za duzo spal i teraz nadrabial. Mam nadzieje, ze to juz koniec jego harcow na dzisiejsza noc! Najgorsze, ze przed zasnieciem na cycu byl z 3 min :/

Wyslane z Lumia920.

Tak 20-30 minut w nocy a w dzień do godziny

Spał 5 h. Zaczynam zauważać pewna regulrnosc.. Zawsze się budzi tak 4-5 h po uspieniu na noc. A później po 3-4 h dopiero. Tylko przerwa w międzyczasie czasem trwa godzinę poltorej

[Dotka90]

O ja pieprze. U nas chyba kolejny skok, bo jak inaczej nazwac dwugodzinnr wycie w srodku nocy ze nawet noszenie na rekach mial w du.pie? dawno takiej zlej nocki nie mielismy - 21:30, potem o 23:30 pomarudzil ale zasnal. O 00:30 jedzenie a od 1:30 do 3:30 wycie i znowu jedzenie teraz. Ciekawe za ile sie obudzi znowu..

[Casaa]

Napisane przez Dotka90

O ja pieprze. U nas chyba kolejny skok, bo jak inaczej nazwac dwugodzinnr wycie w srodku nocy ze nawet noszenie na rekach mial w du.pie? dawno takiej zlej nocki nie mielismy - 21:30, potem o 23:30 pomarudzil ale zasnal. O 00:30 jedzenie a od 1:30 do 3:30 wycie i znowu jedzenie teraz. Ciekawe za ile sie obudzi znowu..

Oby do rana spal

Moj zjadl, przewinelam go i nawet gladko poszlo zasypianie ale tez az sie boje kolejnego przebudzenia :/

[czarnulax]

Ruda u nas było podobnie wczoraj. Do wieczora względnie, choć spała tylko na spacerze. Od wieczora to był cyrk. Wiecznie ryk, wszędzie źle, wszystko zle. Na chwilę się ululala po ciężkich trudach, próba odłożenia i wrzask jakby ją ktoś ze skóry obdzieral. I zabawa od nowa. W końcu po długiej walce, jak sił brakło i mi i mężowi łaskawie postanowiła zjeść, pomlaskala, powiercila się i poszła spać.

[malwi89]

Jerzyczka zaszalalas, nie ma co

Kasia bedzie dobrze, trzymaj sie

Jerzyczka oliwkuj ciemieniuche i wypedz ja

Widze, ze nie macie najlepszej nocki. Dotka
U nas byl problem z zasnieciem. Przyszli goscie do nas i Mlody dopiero o 23 zasnal, normalnie 20 jest na marsie, nie musze mowic jaki byl zmeczony. Teraz sie co chwile budzi i sam nie wie czego chce. Mam dosc.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casaa

Moj tez sie obudzil.... Tyle co zdazylam na zupe wstawic :/

Cos niespokojne te nasze dzieciaczki

Wyslane z Lumia920.

Ano, niespokojne...

Napisane przez magda1706

Tak 20-30 minut w nocy a w dzień do godziny

Spał 5 h. Zaczynam zauważać pewna regulrnosc.. Zawsze się budzi tak 4-5 h po uspieniu na noc. A później po 3-4 h dopiero. Tylko przerwa w międzyczasie czasem trwa godzinę poltorej

Ładnie Ci śpi jak na takiego maluszka

Napisane przez Dotka90

O ja pieprze. U nas chyba kolejny skok, bo jak inaczej nazwac dwugodzinnr wycie w srodku nocy ze nawet noszenie na rekach mial w du.pie? dawno takiej zlej nocki nie mielismy - 21:30, potem o 23:30 pomarudzil ale zasnal. O 00:30 jedzenie a od 1:30 do 3:30 wycie i znowu jedzenie teraz. Ciekawe za ile sie obudzi znowu..

I wszystkim za ciężkie noce i wieczory

U nas po słabym wieczorze noc super, jak przed 23 zasnął to przed 6 się obudził no więc mamy nowy rekord 7 godzin spania a ja spałam 6 godzin

Teraz przysypia a ja myślę o odlozeniu go

[niepozorna]

Ewusia super

Dotka oby to była jednorazowa akcja

[ruda3d]

Napisane przez czarnulax

Ruda u nas było podobnie wczoraj. Do wieczora względnie, choć spała tylko na spacerze. Od wieczora to był cyrk. Wiecznie ryk, wszędzie źle, wszystko zle. Na chwilę się ululala po ciężkich trudach, próba odłożenia i wrzask jakby ją ktoś ze skóry obdzieral. I zabawa od nowa. W końcu po długiej walce, jak sił brakło i mi i mężowi łaskawie postanowiła zjeść, pomlaskala, powiercila się i poszła spać.

Masakra z nimi... dokazują wtedy kiedy starzy są już zmęczeni :P

[baby montana]

Napisane przez mojakaren

Baby to mąż niech Cie odciazy na godzine, dwie w opiece a samopoczucie od razu Ci sie poprawi

Ruda i tak mialas większość dnia spoko oby Ci teraz ladnie pospala to Ty tez wypoczniesz.

My jemy oczywiście 3 godz przerwy z zegarkiem w reku eh

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Maz nir ma cycka a ja mam ochote walic glowa w sciane jak ona płacze,już nie wytrzymuje tego ryku

Napisane przez Casaa

Magda, Tobie je dluzej niz 15min? Moj 10 gooora 12 :/

Wreszcie udalo sie go uspic... Chyba w ciagu dnia za duzo spal i teraz nadrabial. Mam nadzieje, ze to juz koniec jego harcow na dzisiejsza noc! Najgorsze, ze przed zasnieciem na cycu byl z 3 min :/

Wyslane z Lumia920.

Podobno 15 minut to taki optymalny czas,powyzej jest malo efektywne ssanie i powoduje gazy

[magda1706]

Napisane przez baby montana

Podobno 15 minut to taki optymalny czas,powyzej jest malo efektywne ssanie i powoduje gazy

Ale ja czuję że ciągnie zresztą słychać że połyka

Boziu... Obudził się o 6 dostał cycka i sam nie wie czego chce.. Smoczka nie, cycka nie, do nas nie, na ręce nie. cuduje przy cycku,wypluwa, krztusi się i tak w kółko.
Dotka współczuję ciężkiej nocki

[mojakaren]

O kurde Dotka to dal Wam Witek popalic jak tan do rana pospal cos czy dalej harcowal?

Malwi to widocznie Maly mial za duzo emocji i widac taki nieapokojny wieczor robi swoje :/

U nas bylo w miare ok ale Mlody spi fajnie tak do 3 zauwazylam i zazwyczaj od tej 3 juz tak niespokojnie niby spi ale stęka wierci sie, smoczka w buzi nie utrzyma co chwile musze mu podawać eh nawet dzis na brzuszku za badzzi nie chcial zasnac co do niego nie podobne...

I rano zauwazylam ze ma czerwone krostki na policzkach i takie plamki czerwone na głowie. Na alergie to nie wygląda bo powinno sie łączyć w calosc takie większe.plamy tak? U niego sa pojedyncze i nie wiem czy to nie potowka bo jak go karmie to poci sie dosc wlasnie na policzku i po czesci glowki ktora mi na rece leży. No i to jego nocne wiercenie może też sie zmeczyl i spocil.
W sypialni mam 21,5 maly spi w polspiochach i bawełnianej buzeczce z dlugim rękawem czasem go przykryje kocykiem ale czesto sie odkrywa. Chyba nie ma za cieplo jak myslicie?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[keas]

Napisane przez mojakaren

O kurde Dotka to dal Wam Witek popalic jak tan do rana pospal cos czy dalej harcowal?

Malwi to widocznie Maly mial za duzo emocji i widac taki nieapokojny wieczor robi swoje :/

U nas bylo w miare ok ale Mlody spi fajnie tak do 3 zauwazylam i zazwyczaj od tej 3 juz tak niespokojnie niby spi ale stęka wierci sie, smoczka w buzi nie utrzyma co chwile musze mu podawać eh nawet dzis na brzuszku za badzzi nie chcial zasnac co do niego nie podobne...

I rano zauwazylam ze ma czerwone krostki na policzkach i takie plamki czerwone na głowie. Na alergie to nie wygląda bo powinno sie łączyć w calosc takie większe.plamy tak? U niego sa pojedyncze i nie wiem czy to nie potowka bo jak go karmie to poci sie dosc wlasnie na policzku i po czesci glowki ktora mi na rece leży. No i to jego nocne wiercenie może też sie zmeczyl i spocil.
W sypialni mam 21,5 maly spi w polspiochach i bawełnianej buzeczce z dlugim rękawem czasem go przykryje kocykiem ale czesto sie odkrywa. Chyba nie ma za cieplo jak myslicie?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Mojakaren czy twoje dziecko zawsze tak ma ze od tej 3 spo niespokojnie? Wierci sie steka i za chwile cisza, pozniej znowu to samo? Bo moj tak ma gdzies od 24 i tak do rana. Jak idzie spac o19 to spokojnie fo tej 24 a pozniej juz koniec ze spokojnym snem.
I sobie mysle czy tylko on tak ma?

Mi sie wydaje ze za cieplo to nie jest twojemu dziecku, moj to by zamarzl taki zmarzluch jest, zaraz sie caly trzesie. Na noc to musze go obadulic ze hej

Ewusia super ze obeszlo sie bez szpitala!

[ruda3d]

Karen, a to nie trądzik? On się nasila pod wpływem ciepła, więc jest bardziej czerwony np po tej stronie gdzie np trzymało główkę na podłożu.

[malwi89]

Napisane przez baby montana

Maz nir ma cycka a ja mam ochote walic glowa w sciane jak ona płacze,już nie wytrzymuje tego ryku







Podobno 15 minut to taki optymalny czas,powyzej jest malo efektywne ssanie i powoduje gazy

No nie wiem, Wojtus czesto bardzo dlugo je i nie ma problemow z gazami, a jak ma to masaz brzuszka wystarcza.

Napisane przez mojakaren

O kurde Dotka to dal Wam Witek popalic jak tan do rana pospal cos czy dalej harcowal?

Malwi to widocznie Maly mial za duzo emocji i widac taki nieapokojny wieczor robi swoje :/

U nas bylo w miare ok ale Mlody spi fajnie tak do 3 zauwazylam i zazwyczaj od tej 3 juz tak niespokojnie niby spi ale stęka wierci sie, smoczka w buzi nie utrzyma co chwile musze mu podawać eh nawet dzis na brzuszku za badzzi nie chcial zasnac co do niego nie podobne...

I rano zauwazylam ze ma czerwone krostki na policzkach i takie plamki czerwone na głowie. Na alergie to nie wygląda bo powinno sie łączyć w calosc takie większe.plamy tak? U niego sa pojedyncze i nie wiem czy to nie potowka bo jak go karmie to poci sie dosc wlasnie na policzku i po czesci glowki ktora mi na rece leży. No i to jego nocne wiercenie może też sie zmeczyl i spocil.
W sypialni mam 21,5 maly spi w polspiochach i bawełnianej buzeczce z dlugim rękawem czasem go przykryje kocykiem ale czesto sie odkrywa. Chyba nie ma za cieplo jak myslicie?

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Dlatego juz wiem, ze niestety ale ograniczymy wizyty po 20.

Karen moj spi w spiochach i body, zwykle przykrywam go kocykiem i pod koldre, ale ja mam w sypialni 19 st. A w nocy Mlody sie rozkopuje z kocyka i czesto spi tylko pod koldra miedzy mna i tz. Kocyk i tak zwykle wystarcza do czasu az sie zagrzeje po kapieli, pozniej juz mu jest fajnie cieplutko
Moze ma za cieplo?

[kinga1701]

Współczuję nocek, u nas dziś spokojnie.
Karen tak jak ruda pisze, może to trądzik. U nas też po nocy zawsze gorzej i jakby więcej. My mamy 18 stopni w nocy, a śpi w body z krótkim+pajac i zawiniety lekko w rożek (ledwo się mieści).

[baby montana]

a wasze dzieciaczki nie maja zimnych dloni jak tak lekko ubrane spia?


Olivia tez potrafi godzine jesc ale mowili mi ze nie powinna :p

[kinga1701]

Mój ma prawie zawsze chłodne dłonie bez różnicy w co ubrany, ale rączka to żaden wyznacznik, może mieć plecyki spocone, a dłoń zimną.

[malwi89]

Wojtus zawsze ma zimne rece, czasami nawet zdarza sie ze ma zimne stopki, a plecki ma mokre.

[baby montana]

tutaj dwie położne kazały mi ją ubierać tak żeby miała stopy i dłonie ciepłe :/ a to właściwie niemożliwe :/