Jak ograniczyć pielęgnację? Bez czego można żyć? ;)

[ZakochanaPanna]

Witam drogie Wizażanki!

W moim budżecie ostatnio robią się coraz większe dziury. , dlatego też zastanawiam się nad ograniczeniem się z zakupami i kosmetykami.

Pomijam tutaj temat tanich perełek. Zastanawiam się raczej, z jakich produktów można zrezygnować?

Przedstawiam swoją pielęgnację:

Krem na dzień
Krem na noc
Krem pod oczy
Żel oczyszczający
Mleczko do demakijażu
Tonik
Peeling do twarzy
Maseczki

Balsam, masło do ciała
Peeling do ciała
Krem do stóp
Krem do rąk
Szampon
Odżywka
Maska na włosy
Żel pod prysznic
Żel do higieny intymnej

Co do kolorówki to mocno się ograniczyłam. Mam jedną paletę ze sleeka, jedną paletę z inglota 10 cieni (prezent na urodziny) i to mi wystarcza Jeden podkład, pudru nie używam, jakiś tani błyszczyk, żel do brwi, eyeliner i to tyle. Po prostu to, czego potrzebuje do wykonania makijażu. Tuszu do rzęs nie używam, bo nie lubię, więc cienie i baza w zupełności mi wystarczają.
Także kolorówkę okiełznałam, czas na pielęgnację! Co jest dla mnie trochę trudniejsze..

Z czego z tych produktów można zrezygnować? Czy ten tonik jest aż tak niezbędny? Peelingi? Ja ogólnie mam cerę mieszaną, natomiast nie mam z nią dużo problemów. Powiedziałabym, że ogólnie moja skóra jest w dość dobrej kondycji, nawet jak nie nakładam codziennie tego balsamu.
Mam 21 lat a patrząc na tą listę czuję się jak stara matrona, która powoli staje się zakonserwowaną mumią.

Co wy dziewczyny uważacie za zbędne? Czy któreś z kosmetyków można zastąpić jednym produktem?

Będę wdzięczna za rady.

Pozdrawiam!

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Mleczko do demakijażu
Tonik
-> zamiast 2 produktów np. płyn micelarny - zmywa makijaż i można go stosować jako tonik

Żel oczyszczający
Peeling do twarzy
-> żel do mycia twarzy z peelingującymi drobinami

Peeling do ciała
Żel pod prysznic
-> zamiast tego żel pod prysznic z peelingującymi drobinami

Krem do stóp
Krem do rąk
-> ja używam kremu do rąk do stóp, albo można smarować stopy balsamem do ciała

Odżywka
Maska na włosy
-> zamiast 2 produktów jeden, który może służyć jako maska (trzymać długo) i jako odżywka (położyć na 2 minuty i spłukać), są takie produkty 2w1

takie moje propozycje

[ZakochanaPanna]

Dzięki mgiełka!
W sumie to wpadłam na kilka z Twoich propozycji ;D
Myślisz, że żel do mycia z peelingującymi drobinkami nie zaszkodzi, jak codziennie się go będzie używać?

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Jeśli drobiny będą małe i delikatne, to myślę, że nie, o ile oczywiście nie masz jakiejś bardzo wrażliwej i delikatnej skóry i nie robią Ci się jakieś ropne wykwity, bo wtedy można rozdrapać i roznieć paskudztwo na twarzy. Ale tak to myślę, że przy delikatnym myciu, bez użycia siły, dałoby radę spokojnie używać codziennie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

To ja może powiem czego niego nie używam z twojej listy

Napisane przez ZakochanaPanna

Przedstawiam swoją pielęgnację:

Krem na dzień
Krem na noc
Krem pod oczy
Żel oczyszczający
Mleczko do demakijażu
Tonik
Peeling do twarzy
Maseczki

Balsam, masło do ciała
Peeling do ciała
Krem do stóp
Krem do rąk
Szampon
Odżywka
Maska na włosy
Żel pod prysznic
Żel do higieny intymnej

Co wy dziewczyny uważacie za zbędne? Czy któreś z kosmetyków można zastąpić jednym produktem?

Podsumowując - krem do twarzy wystarczy jeden, ale dodałabym jakiś z wysokim filtrem na słoneczne dni.
Balsam może służyć za krem do rąk. Myć się mozna szamponem i co więcej on nadaje sie do mycia całego ciała włącznie z twarzą i do zmywania makijazu. Odżywki do włosów można stosować jak maski i odwrtonie o ile zachodzi taka potrzeba.
Patrząc po składach można wyeliminować bardzo dużo produktów lub używać zupełnie inaczej niż sugeruje producent.

[chimay]

W sumie to większość wymienionych rzeczy nie jest konieczna.
Do twarzy:
-tonik - to takie uj wie co Skóra doskonale się obywa bez tego, u mnie nawet przeszkadzał, bo zazwyczaj zostawiał lepką warstwę, która przyśpieszała przetłuszczanie.
-peeling i maseczki - zależy jaki peeling lubi Twoja skóra, jeśli mechaniczny to można go zrobić w kuchni np z cukru i miodu. Jak peeling enzymatyczny działa maseczka z płatków owsianych.
-krem pod oczy - ponoć kremy pod oczy różnią się od tych do twarzy tylko tym, ze są słabsze. Więc jeśli Twój krem do twarzy nie ma jakichś składników aktywnych typu kwasy i retinoidy, to spokojnie można go kłaść pod oczy.

Ciało:
-peeling do ciała - najlepszy peeling to samorobny kawowy z fusów (mogą być nawet z wypitej kawy). Można do tego domieszać jakiś olejek (nawet słonecznikowy), po niczym innym nie miałam tak gładkiej skóry.
-krem do rąk i stóp - jeśli nie masz wymagającej skóry stóp (pękanie itd) to wystarczy krem do rąk albo masło, balsam itp.
-mydło - ostatnio popularne stają się mydła np Aleppo, można nimi myć twarz i ciało, nie wysuszają, w zależności od rodzaju mogą łagodzić lub pomagać w zwalczaniu niedoskonałości. Są baaardzo wydajne.

Włosy:
Jeśli są w dobrej kondycji, to nie potrzebują wielu kosmetyków. Jeśli masz jedną odżywkę, to może ona być bazą do wzbogacenia jej np w miód (nawilża), jajko (odżywia).

[Kretka666]

Wszystko zależy do tego czego naprawdę potrzebujesz. Jak nie masz wrażliwych oczu i Twój krem do twarzy Cię nie podrażni to używaj pod oczy spokojnie. Zamień dwa kremy do twarzy na jeden, jeśli nie potrzebujesz obu. Toniki jakoś super potrzebne nie są, ja akurat nie używam, bo takie nic, nie nawilża, nic nie robi. Za to mleczko do demakijażu zamień na micela, który również do mycia twarzy się nada, tonik też zastąpi. Jeśli nie masz wymagających stóp i dłoni to używaj do nich balsamu/masła do ciała.
Jakby się uprzeć to żel pod prysznic, żel do higieny intymnej, żel do mycia twarzy i szampon można zastąpić jednym uniwersalnym żelem, ale to jak chcesz. Niekoniecznie musi się taki do wszystkiego jednak sprawdzać.
Prawda jest taka, że musisz sama stwierdzić co Ci potrzebne, a co nie

[rewolusion]

Mam pytanko. Czego mogę używać do codziennego zmywania makijażu by nie musieć później tonizować twarzy a mieć naturalne ph skóry. Nie chodzi mi o mleczka czy płyny micelarne, ponieważ je stosuje się ,na sucho' Czy znacie lub czy wogóle istnieje jakiś preparat przeznaczony do mycia twarzy mający w sobie również właściwości przywracające skórze naturalne ph( jak tonik). Warunek jest jeden, musi to być do kontaktu z wodą! Jest to jedyny sposób po którym czuje, że moja twarz jest dokładnie umyta... A po różnego rodzaju żelach skóra niestety jest nieprzyjemnie ściągnięta

[chimay]

Napisane przez rewolusion

Mam pytanko. Czego mogę używać do codziennego zmywania makijażu by nie musieć później tonizować twarzy a mieć naturalne ph skóry. Nie chodzi mi o mleczka czy płyny micelarne, ponieważ je stosuje się ,na sucho' Czy znacie lub czy wogóle istnieje jakiś preparat przeznaczony do mycia twarzy mający w sobie również właściwości przywracające skórze naturalne ph( jak tonik). Warunek jest jeden, musi to być do kontaktu z wodą! Jest to jedyny sposób po którym czuje, że moja twarz jest dokładnie umyta... A po różnego rodzaju żelach skóra niestety jest nieprzyjemnie ściągnięta

Prawie każdy kosmetyk do twarzy ma takie pH. Jedynie przy mydle skóra musi się "zakwasić". Ale nawet po mydle nie trzeba używać żadnego toniku ani mleczka czy micela, bo jeśli zaraz po myciu nakłada się krem, to nie ma potrzeby bawienia się z innymi kosmetykami.

[201604131205]

Powtórzę po części to co już napisano. Można wywalić bez szkody szkody dla skóry:

-krem pod oczy - jeśli wersja do twarzy cię nie podrażnia, to możesz śmiało używać go do okolic oczu, i twoja skóra nic na tym nie straci

-tonik- jeśli to nie jest tonik z kwasami to on nic nie wnosi do pielęgnacji. To samo co w toniku jest w kremie, który później nakładasz. Przeczytaj sobie składy kilku toników i przemyśl co one dobrego mogą niby zrobić dla skóry? Jakie unikatowe składniki zawierają, których nie powielisz nakładając krem? Żadnych

-maseczki nawilżające. Zawierają to samo co kremy. Nakładając je grubszą warstwą dostajemy efekt rozpulchnionej, rozmiękczonej skóry ale to samo zrobi krem nałożony grubszą warstwą. I po co to właściwie?
Codzienny krem powinien zawierać wszystko co skórze niezbędne.


-peeling do ciała można zrobić domowy full naturalny: sól kuchenna + dowolny olej/oliwka+ ewent. sok z cytryny. Zdziera i nawilża


Właściwie jak bym do tej listy niezbędników dodała serum antyoksydacyjne do twarzy - zamiast maseczki i toniku.

A używanie jednego kosmetyku do mycia włosów, twarzy i ciała to może oszczędność miejsca w łazience, ale przecież nie pieniędzy. Skoro będzie wielofunkcyjny to będzie go szybciej ubywać....

[CARLA_23]

Napisane przez ZakochanaPanna

Witam drogie Wizażanki!

W moim budżecie ostatnio robią się coraz większe dziury. , dlatego też zastanawiam się nad ograniczeniem się z zakupami i kosmetykami.

Pomijam tutaj temat tanich perełek. Zastanawiam się raczej, z jakich produktów można zrezygnować?

Przedstawiam swoją pielęgnację:

Krem na dzień
Krem na noc
Krem pod oczy
Żel oczyszczający
Mleczko do demakijażu
Tonik
Peeling do twarzy
Maseczki

Balsam, masło do ciała
Peeling do ciała
Krem do stóp
Krem do rąk
Szampon
Odżywka
Maska na włosy
Żel pod prysznic
Żel do higieny intymnej

Co do kolorówki to mocno się ograniczyłam. Mam jedną paletę ze sleeka, jedną paletę z inglota 10 cieni (prezent na urodziny) i to mi wystarcza Jeden podkład, pudru nie używam, jakiś tani błyszczyk, żel do brwi, eyeliner i to tyle. Po prostu to, czego potrzebuje do wykonania makijażu. Tuszu do rzęs nie używam, bo nie lubię, więc cienie i baza w zupełności mi wystarczają.
Także kolorówkę okiełznałam, czas na pielęgnację! Co jest dla mnie trochę trudniejsze..

Z czego z tych produktów można zrezygnować? Czy ten tonik jest aż tak niezbędny? Peelingi? Ja ogólnie mam cerę mieszaną, natomiast nie mam z nią dużo problemów. Powiedziałabym, że ogólnie moja skóra jest w dość dobrej kondycji, nawet jak nie nakładam codziennie tego balsamu.
Mam 21 lat a patrząc na tą listę czuję się jak stara matrona, która powoli staje się zakonserwowaną mumią.

Co wy dziewczyny uważacie za zbędne? Czy któreś z kosmetyków można zastąpić jednym produktem?

Będę wdzięczna za rady.

Pozdrawiam!

A ja uważam, że to niezbędne minimum Ograniczysz wydatki, jeżeli będziesz zużywać kosmetyki do końca i wtedy kupować nowe, a nie jak w moim przypadku( 3 balsamy, 2 toniki, chyba z 8 kremów do twarzy, mega ilość maseczek, tuszy, pomadek...)to są zamrożone pieniądze. Takie jest moje zdanie Sama dążę do tego żeby mieć pojedyńcze sztuki kosmetyków

[Dronf]

Ja używam żelu do higieny intymnej (u mnie bardzo niezbędny!) także jako żelu do mycia twarzy. Mój ulubiony to facelle z rosmanna, ale dobrze sprawdzają się u mnie wszystkie żele w białych butelkach (soraya, lactacyd, ziaja)
Generalnie facelle jest z nich najtańszy i najdelikatniejszy, ja zmywam nim nawet mocny makijaż oczu i nigdy mi się nic nie działo. Nie czuję później potrzeby używania toniku bo płyny do higieny intymnej są kwaśne czyli mają pH 5,5. Jedyny minus - nie ma pompki, ale ja go przelewam do opakowania z pompką.
Za to nie rezygnowałabym z peelingu do twarzy - przynajmniej od czasu do czasu jakiś enzymatyczny w saszetce.
Do ciała rzeczywiście najlepszy jest kawowy - od naprawdę wielu lat nie kupiłam w sklepie żadnego peelingu do ciała, nic nie jest w stanie przebić peelingu z kawy .

[Agnieszka987]

Krem na dzień
Krem na noc Żel hialuronowy?

Krem pod oczy-> masz cienie czy czemu stosujesz krem?
Żel oczyszczający

Mleczko do demakijażu-> może 2 razy umyjesz twarz żelem..?
Tonik Jakiś dobry płyn micelarny może by je zastąpił...?
Peeling do twarzy--> żel do mycia twarzy+ łyżeczka kawy na 1 peeling

Maseczki

Balsam, masło do ciała

Peeling do ciała-> żel pod prysznic+ kawa

Krem do stóp Krem do stóp i balsam zastąp jakimś jednym masłem do ciała (jesli oczekujesz tylko nawilżenia od kremu do stóp)

Krem do rąk
Szampon
Odżywka

Maska na włosy-> zastąp olejkiem np Vatika
Żel pod prysznic
Żel do higieny intymnej

Możesz też spróbować kupić oliwkę dla dzieci hipp i stosować ją jako:
-na włosy przed myciem
-jako dodatek do w/w pelingu do twarzy (do ciała z żelem pod prysznic)
-jako "krem" na noc nawilżający-> nakładasz na 15 min zmywasz chusteczką albo i nie
-jako nawilżacz do stóp

[zlota jagoda]

Hej dziewczyny!

Moim zdaniem można przyoszczędzić na kosmetykach wybierając tańsze marki. (Nie wszystkie tańsze są gorsze Wiem, bo eksperymentuje na sobie ). Ja w tej chwili tak robię, bo też mam dziurę budżetową

Nie wiem dlaczego tak bardzo chcecie zrezygnować z tonizowania skóry. Jest to jedna z najważniejszych czynności jeśli chodzi o pielęgnację twarzy. Można zastąpić tonic płynem micelarnym, ale nie jestem pewna czy to wyjdzie taniej niż zestaw mleczko (żel) + tonic np. z ziaji, bo płyn też troszkę kosztuje.
Nie do końca prawdą jest, że wszystkie kosmetyki przywracają naturalne pH skóry, bo przeważnie jest tak, że po np. umyciu twarzy żelem pH do kwasowego wraca po godzinie, a do tego czasu skóra staje się lądowiskiem dla bakterii. Tonic przywraca naturalne pH od razu i pomaga odbudować warstwę lipidową skóry. Dobrze dobrany tonic nie zostawia lepkiej warstwy.

Co do peelingu ciała to ja proponuję żel pod prysznic i szorstką gąbkę. To moim zdaniem najtańsza wersja peelingu do Ciała.

[chimay]

Napisane przez zlota jagoda

Nie wiem dlaczego tak bardzo chcecie zrezygnować z tonizowania skóry. Jest to jedna z najważniejszych czynności jeśli chodzi o pielęgnację twarzy. Można zastąpić tonic płynem micelarnym, ale nie jestem pewna czy to wyjdzie taniej niż zestaw mleczko (żel) + tonic np. z ziaji, bo płyn też troszkę kosztuje.
Nie do końca prawdą jest, że wszystkie kosmetyki przywracają naturalne pH skóry, bo przeważnie jest tak, że po np. umyciu twarzy żelem pH do kwasowego wraca po godzinie, a do tego czasu skóra staje się lądowiskiem dla bakterii. Tonic przywraca naturalne pH od razu i pomaga odbudować warstwę lipidową skóry. Dobrze dobrany tonic nie zostawia lepkiej warstwy.

O za wysokim pH mówi się tylko w przypadku mydeł, które tak naprawdę mało kto używa do mycia twarzy. Ale nawet wtedy skóra potrzebuje około kwadransa na powrót do właściwego odczynu - tak utrzymują autorzy artykułów na ten temat. A nawet jeśli się mylą, to przecież zazwyczaj po myciu od razu nakłada się krem, który ma pH odpowiednie dla skóry. Po co mi jeszcze tonik? To dodatkowa warstwa na skórze a moja skóra źle reaguje na kilka warstw kosmetyków.
Może ma to sens w przypadku używania mleczek, kiedy tonik domywa resztki po mleczku, ale te akurat potrafią zrobić więcej szkody niż pożytku na mieszanej/tłustej skórze.

[zlota jagoda]

Napisane przez chimay

O za wysokim pH mówi się tylko w przypadku mydeł, które tak naprawdę mało kto używa do mycia twarzy. Ale nawet wtedy skóra potrzebuje około kwadransa na powrót do właściwego odczynu - tak utrzymują autorzy artykułów na ten temat. A nawet jeśli się mylą, to przecież zazwyczaj po myciu od razu nakłada się krem, który ma pH odpowiednie dla skóry. Po co mi jeszcze tonik? To dodatkowa warstwa na skórze a moja skóra źle reaguje na kilka warstw kosmetyków.
Może ma to sens w przypadku używania mleczek, kiedy tonik domywa resztki po mleczku, ale te akurat potrafią zrobić więcej szkody niż pożytku na mieszanej/tłustej skórze.

Krem to nie tonic i jego funkcją nie jest tonizowanie skóry. Troszkę z lenistwa ( ) zacytuję artykuł ze strony:

http://artelis.pl/artykuly/16840/4-kroki-pieknej-skory


"Tonizacja, kolejny ważny lecz często pomijany etap pielęgnacji. Po co nam tonik, do czego to służy, po co wydawać dodatkowe pieniądze? Otóż tonizacja jest bardzo ważna. Oczyszczając twarz zmiania nam się pH skóry, otwierają się pory. Tonizacja to właśnie etap przywrócenia pH do stanu normalnego i zamknięcia porów. Jeśli tego nie zrobimy to skóra owszem wróci samoczynnie do swojego pH ale trwa to kilka godzin!!!! Kto ma czas tyle czekać zanim nałoży krem? Chyba nikt. Warto tu zauważyć, że jeśli pomijamy ten etap i nakładamy od razu krem to np jeśli jest to krem matujący to nie będzie matowił, jeśli jest nawilżający nie będzie nawilżał itp. Dlaczego? Bo wówczas krem pełni rolę toniku tzn. dąży do przywrócenia skórze naturalnego pH. Bo dopiero wtedy może on zacząć działać jak należy, gdy pH jest odpowiednie. Więc zanim wydamy 50 zł na specjalistyczny krem, zastanówmy się czy to ma sens? Czy nie trzeba też zainwestować kilka zł w tonik, by pieniądze wydane na krem nie poszły na marne."

Jeżeli chcemy przyoszczędzić na tonicu to można takowy zrobić samemu. W necie można znaleźć przepisy.

A co do powrotu kwaśnego odczynu pH po użyciu chociażby żelu, to pani dr z którą mam kosmetologię pielęgnacyjną (studiuję kosmetologię) to właśnie zakończyła badania na ten temat. Wykazały one, że najdłużej pH wraca do normalnego odczynu po użyciu żeli do cery mieszanej i wynosi godzinę.

[chimay]

Napisane przez zlota jagoda

Oczyszczając twarz zmiania nam się pH skóry, otwierają się pory. Tonizacja to właśnie etap przywrócenia pH do stanu normalnego i zamknięcia porów. Jeśli tego nie zrobimy to skóra owszem wróci samoczynnie do swojego pH ale trwa to kilka godzin!!!! Kto ma czas tyle czekać zanim nałoży krem? Chyba nikt.

Do zamknięcia porów wystarczy pod koniec mycia twarzy zmienić wodę na chłodną.
Używałam toników prawie kilkanaście lat i kiedy w końcu je odstawiłam, nie zauważyłam, żeby mojej skórze czegoś brakowało albo żeby krem działał inaczej. Za to tonik był dodatkową warstwą, której moja skóra nie znosi. Nie mogę nakładać niczego pod krem, co najwyżej czasem prysnę wodą termalną, ale do toników nie wrócę.

[ijaa]

Napisane przez ZakochanaPanna

Pomijam tutaj temat tanich perełek. Zastanawiam się raczej, z jakich produktów można zrezygnować?

Przedstawiam swoją pielęgnację:

Krem na dzień
Krem na noc
Krem pod oczy
Żel oczyszczający
Mleczko do demakijażu
Tonik
Peeling do twarzy
Maseczki

Balsam, masło do ciała
Peeling do ciała
Krem do stóp
Krem do rąk
Szampon
Odżywka
Maska na włosy
Żel pod prysznic
Żel do higieny intymnej

Z wymienionych przez Ciebie nie używam:

Kremu na noc - używam ten sam co na dzień - nawilżający.
Mleczka do demakijażu - do zmywania całej twarzy, w tym demakijażu oczu korzystam z żelu do mycia twarzy - ważne by wybrać delikatny który pordzi sobie z warażliwą skórą oczu, nie podrażni, a zmyje makijaż
Toniku - z czy bez niego moja skóra twarzy wygląda i czuje się tak samo, więc uważam za zbędne używanie tego produktu
Peelingu do twarzy - jakiś czas temu zakupiłam szczoteczkę (zwykła z rossmana - koszt ok. 10zł) do mycia twarzy i w połączeniu z żelem do mycia twarzy świetnie się sprawuje jeśli chodzi o likwidację zbędnego naskórka (używam raz/dwa razy w tygodniu)
Maseczki - gotowych nie kupuję. Korzystam naprzemiennie z alg morskich, maseczki kawowej z miodem, lub z siemienia lnianego.
Balsam/masło do ciała - raz nie lubię się smarować, dwa korzystam z peelingów np. z gotowych - Farmony, robionych - kawowy z dodatkiem jogurtu naturalnego, które jednocześnie nawilżają skórę.
Żel do higieny intymnej - nie mam żadnych problemów w związku z nie używaniem tego typu specyfików, więc uważam to za zbędne.


Podsumowując u mnie pielęgnacja wygląda tak:
Twarz:
żel do mycia twarzy
krem nawilżający/olejek np. z pestek malin (naprzemiennie)
krem wspomagający leczenie trądziku
krem pod oczy
maseczki - spirulina, kawowo-miodowa, z siemienia lnianego

Ciało:
żel pod prysznic
szampon
odżywka do włosów
maska do włosów
peeling do ciała
krem do rąk

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez chimay

Do zamknięcia porów wystarczy pod koniec mycia twarzy zmienić wodę na chłodną.

Stosuję 'metodę' od jakiegoś czasu i jestem zadowolona.

[Dronf]

Napisane przez chimay

O za wysokim pH mówi się tylko w przypadku mydeł, które tak naprawdę mało kto używa do mycia twarzy. Ale nawet wtedy skóra potrzebuje około kwadransa na powrót do właściwego odczynu - tak utrzymują autorzy artykułów na ten temat. A nawet jeśli się mylą, to przecież zazwyczaj po myciu od razu nakłada się krem, który ma pH odpowiednie dla skóry. Po co mi jeszcze tonik? To dodatkowa warstwa na skórze a moja skóra źle reaguje na kilka warstw kosmetyków.
Może ma to sens w przypadku używania mleczek, kiedy tonik domywa resztki po mleczku, ale te akurat potrafią zrobić więcej szkody niż pożytku na mieszanej/tłustej skórze.

pH odpowiednie dla skóry lub neutralne często dla producenta oznacza pH = 7. Z chemicznego punktu widzenia jest to pH neutralne. Z punktu widzenia skóry już średniawo.
Nie jest to fizjologiczne pH, więc moim zdaniem, jeśli na naszym kosmetyku do mycia nie jest wyraźnie zaznaczone, że pH jest fizjologiczne, 5,5, lekko kwaśne lub cokolwiek co nas upewnia, że to na pewno nie jest 7,0 to lepiej użyć toniku.
Wszystko inne już chyba było powiedziane, więc nie będę powielać informacji .

[201604131205]

Napisane przez Dronf

pH odpowiednie dla skóry lub neutralne często dla producenta oznacza pH = 7. Z chemicznego punktu widzenia jest to pH neutralne. Z punktu widzenia skóry już średniawo.
Nie jest to fizjologiczne pH, więc moim zdaniem, jeśli na naszym kosmetyku do mycia nie jest wyraźnie zaznaczone, że pH jest fizjologiczne, 5,5, lekko kwaśne lub cokolwiek co nas upewnia, że to na pewno nie jest 7,0 to lepiej użyć toniku.
Wszystko inne już chyba było powiedziane, więc nie będę powielać informacji .

Ja myślę, że producenci odróżniają pojęcia "ph neutralne dla skóry" =5,5 od Ph 7.
Żele do mycia twarzy mają odczyn lekko kwaśny, podobnie jak np żele do higieny intymniej, którymi niektórzy myją buźki; niektóre z nich mają nawet blisko ph4

Jak ktoś lubi to niech używa toników, to tylko 10zł w tą czy w tamtą.
Na pewno są to produkty korzystne dla finansów firm kosmetycznych, bo wyprodukowanie butelki wody kosztuje grosze więc nic dziwnego, że się je promuje i podkreśla jak są one istotne.

[Mastylla]

Zel, mleczko i tonik można zastąpić płynem micelarnym. Np Bourjois. 250 ml za okolo 13 zł. Jest niedrogi i naprawde skuteczny.