Kolczyk w pępku - opinie wrażenia problemy

[dangerous1992]

oj to ja juz nie wiem.. kolezanka mowila ze tak robila i jest ok poza tym czytam te wszystkie fora na necie i wyczytalam niejednokrotnie ze mozna tym smarowac.. moze w ogole se dac spokoj i czekac az sie wszystko samo zagoi bo niewiadomo komu wierzyc. w sumie z dnia na dzien jest coraz lepiej...

[ciezarna_zakonnica]

Napisane przez villemo1

Wizażianki! Widziałam ostatnio na ulicy dziewczynę, która miała kolczyk "zainstalowany" na takiej odstającej chrząstce w uchu, ale od strony policzka, tak mniej wiecej na wyskosci kanalu słuchowego. Czy któraś się orientuje czy to jest bezpieczne, albo sama może nosi?? Wyglą

dało to naprawdę fajnie, ale o ile dobrze widziałam był to kolczyk typu sztanga...

To przeklucie nazywa sie tragus. Mam coś takiego, i był to chyba jeden z najmniej problemowych kolczyków. Przynajmniej u mnie.Włożyłam tam labreta, bo mialam problem z wkladaniem takich małych słuchawek do uszu,a teraz jest bez problemu moge sobie wpychać w ucho cokolwiek mi sie podoba,że tak powiem :P
A czy to niebezpieczne.. no każdy kolczyk może być niebezpieczny, ale kurcze, troche ostrożności no :P

[christianef]

hej, ja mam kolczyka w pepku od ponad miesiaca, robilam go w studiu piercingu. placilam 55 euro z piercingiem na wymiane. szczerze mowiac, przy przebijaniu bol poczulam. piercer mial problemy ze wzieciem mojej skory. mam narazie piercing z tytanu 8mm, a i tak troszke mi wystaje. nie jest to moze za maly odstep pomiedzy dziurkami? dodam, ze jestem dosyc chuda, wiec moze dlatego tak jest. dzien po zabiegu zrobil mi sie taki babel z ropa. ohyda po prostu. przemywalam nadal octeniseptem. i jak juz chcialam isc do piercera (strasznie sie martwilam), to mi to zeszlo. dzis jest rana tylko troszke zarozowiona i czuje minimalne zgrubienie jak jej dotykam, poza tym wyglada bardzo dobrze, szczerze mowiac myslalam, ze bedzie duzo gorzej. i nie wiem, czy nadal mam dwa razy dziennie ja przemywac, czy juz w ogole, na kartce, ktora dostalam od piercera stalo, ze przez 5 tygodni mam dwa razy przemywac octeniseptem, a potem tylko raz na dzien. ale ile czasu jeszcze mam to przemywac? wedlug mnie wszystko wyglada bardzo dobrze, poczekam jeszcze pare dni i ide do piercera spytac sie, czy teraz moze mi juz zmienic kolczyka. bo mowil, ze mam po wygojeniu pierwszy raz u niego wymienic.

[cziikii]

witam!

pisałam na forum o biżuterii, ale powiedzieli, że tam mi raczej nie pomogą, a mam problem. przebijałam pępek w lipcu 2009r, jest już w zupełności zagojony i byłabym bardzo zadowolona gdyby nie problem z kupnem kolczyka. odległość między dwoma kuleczkami to tylko 6-8mm. na pewno już nie maleje ta odległość więc to nie migracja, której tak się obawiałam. ale problem tkwi w kupnie kolczyka. nigdzie nie mogę dostać takich krótkich, a jeśl już to tylko zwykle banany z cyrkonią, a chciałabym jakieś ozdobne. nie wiecie gdzie mogę kupić taki kolczyk? pozdrawiam

[nielegalnaa]

Napisane przez cziikii

witam!

pisałam na forum o biżuterii, ale powiedzieli, że tam mi raczej nie pomogą, a mam problem. przebijałam pępek w lipcu 2009r, jest już w zupełności zagojony i byłabym bardzo zadowolona gdyby nie problem z kupnem kolczyka. odległość między dwoma kuleczkami to tylko 6-8mm. na pewno już nie maleje ta odległość więc to nie migracja, której tak się obawiałam. ale problem tkwi w kupnie kolczyka. nigdzie nie mogę dostać takich krótkich, a jeśl już to tylko zwykle banany z cyrkonią, a chciałabym jakieś ozdobne. nie wiecie gdzie mogę kupić taki kolczyk? pozdrawiam

W sklepie online Wildcat możesz kupić sam pręt http://www.wildcat.pl/sklep/catalog.php?cat=133 - zobacz ten drugi od góry, długość do wyboru najmniejsza 6 mm, grubość pręta 1,6

[XxMaRtUsiA2911xX]

.. a po jakim czasie blizna stanie się koloru takiego jak skóra ??
bo na razie jest jeszcze taka wyróżniająca się .. różowa .. ;p

[Electr00]

ratunku dziewczyny!
Mam kolczyka w pępku jakoś od stycznia i powiem szczerze, że wszystko było w porządku, jednak wczoraj zahaczyłam o spodnie i na dolnej dziurce, a raczej obok niej wyrosła jakaś gulka. Jest ona dosyć duża i cała w jakimś białym płynie, trochę się boję, ale czy nie szkoda się poddawać i wyciągać kolczyk?

[snide]

zrób i wstaw ostre zdjęcie

[Electr00]

tak to wygląda.

[xal]

Dla przestrogi:
http://www.joemonster.org/art/13708/...ikow_piercingu

[madzik69]

witam.
otóż mam taki problem, że kolczyk w pępku mi się zrywa.
trzymał się już na takiej cienkiej skórze, że go zdjęłam teraz i zakleiłam pępek plastrem.
przebijany miałam w lipcu tamtego roku, wszystko było z nim w porządku. a tu nagle ostatnio skóra zaczęła być coraz bardziej cienka, aż w końcu dzisiaj go zdjęłam bo się bałam że zerwie mi się całkowicie. jak był przebity to było w porzątku, był 'daleko' tak że normalnie się trzymał. więc co się stało? i co mam teraz zrobić? mam czekać aż się zrośnie? można potem przebić jeszcze raz? czymś smarować?
z góry dziękuję i pozdrawiam.

[nielegalnaa]

Napisane przez madzik69

witam.
otóż mam taki problem, że kolczyk w pępku mi się zrywa.
trzymał się już na takiej cienkiej skórze, że go zdjęłam teraz i zakleiłam pępek plastrem.
przebijany miałam w lipcu tamtego roku, wszystko było z nim w porządku. a tu nagle ostatnio skóra zaczęła być coraz bardziej cienka, aż w końcu dzisiaj go zdjęłam bo się bałam że zerwie mi się całkowicie. jak był przebity to było w porzątku, był 'daleko' tak że normalnie się trzymał. więc co się stało? i co mam teraz zrobić? mam czekać aż się zrośnie? można potem przebić jeszcze raz? czymś smarować?
z góry dziękuję i pozdrawiam.

Z opisu by wynikało, że kolczyk zaczął migrować. Na pewno dobrze, że go wyciągnęłaś. Co do kolejnego przebijania to nie wiem. Nie znam za bardzo tematu migracji i ciężko mi powiedzieć czy za kolejnym razem nie było by to samo. Może jednak ktoś tu Ci jeszcze doradzi a jak nie zawsze możesz iść do pierciera, który robił kolczyk i się jego zapytać.

[madzik69]

dziękuję za odpowiedź. przynajmniej wiem teraz mniej więcej o co chodzi.

[limetka87]

Dziewczyny liczę na waszą pomoc!!!!


Jutro ide przebić pępek!!


Wczesniej jakieś 5 lat temu zrobiłam sobie już kolczyk w pepku !! goił mi się równe 8 miesięcy krew z ropą na przemian!! a na koniec zorbila mi się jakaś gulajka z bialym plynem lekarz kazal zdjąć i zapisal jakas masc za 50zl ,smarowalam ale nie zdjelam -krosta zniknela! ...nacieszylam sie tym kolczykiem jakieś 5 mieśiecy!! dlaczego? bo zaszłam w ciąze i msialam go wyjąć na 9 miesięcy...po 9 miesiącach dziura zarosła chociaż nadal jest widoczna więc czas najwyzszy cos z tym zrobić bo jest slad po kolczyku a kolczyka wsadzić sie nie da...więc tak...

moje pytanie brzmi gdzie najlepiej zrobić kolczyk z jakiego tworzywa powinien byc i czym smarować zeby czas gojenia nie trwał 8 miesięcy??mogę na was liczyć?

[MultiAwaria]

Cześć Dziewczyny. Mam problem... mam jeden kolczyk w pępku od ponad roku. Pamiętam, ze strasznie mi się wtedy babrał..przemywałam wodą utlenioną smarowałam tribiotikiem, potem odstawilam wodę i uzywałam soli fizjologicznej ale to i tak nie pomagało. Pępek był strasznie czerwony, ciągle "mokry" i dookoła pojawiły mi się czerwone krostki. W aptece pani poradziła mi OXYCORT w sprayu. Był na receptę, ale mimo to mi sprzedała i naprawdę różnica byla widocna juz po 3 dniach! srodek ten szybciutko wysuszył mi ten pępek i byłam poprostu zachwycona, ze dzieje się to tak szybko!
Teraz jednak mam znów ten problem...ok 2 tyg. temu zrobiłam drugi kolczyk - tym razem w dolnej części pępka i ...jest tragicznie. Bardzo mnie swędzi i jest ciągle tak mokry, że muszę wycierać wacikiem bo przemakają mi ubrania. Nie mogę nigdzie dostać OXYCORTU. Wtedy miałam fart, a teraz w każdej aptece słyszę, że jest tylko na receptę. nie wiem co mam robić, bo smarowanie tribiotikiem i przemywanie solą fizjologiczną naprawdę mi nie pomaga...
Poradźcie, czy jest jakis inny srodek na "osuszenie" pępka...?

[Lenka87]

Najlepiej iść do piercera i mu to pokazać, doradzi coś indywidualnie. A już na pewno odstawić wodę utlenioną - dobrze, że ją zamieniłaś na sól fizjologiczną, i tribiotyk też odstaw.

Na wszelkie pytania o tworzywo kolczyka oraz o pielęgnację również odpowie piercer.

[eaven]

no i dołącz do pielęgnacji octenisept. i zero wody utlenionej, niepotrzebnego tribioticu, spirytusu itp

[Lenka87]

Przecież napisałam to

[Joskelyn]

Od mojego "przeklucia" mineły dwa lata. Nie mialam z pepkiem absolutnie zadnych problemow - nic sie nie babrało, od razu wygladał dobrze, zadnych zakażeń, zaczerwienień, zero bólu. Jednak do teraz kiedy go na pare godzin wyjme (a raczej kiedy po prostu sie odkreci i kolczyk wyleci) to dziurka jakby automatycznie zarastala i nawet po kilku godzinach bez kolczyka, gdy go wkladam to czuje jakbym juz przebijała jakies zarosniecią, czasem jakaś kropka krwi nawet wyplynie. Ale mowie, dzieje sie to tylko tweyd gdy wkladam kolczyk po okresie "nienoszenia". Czy to normalne?

[snide]

tak, to normalne. każdy ma inny organizm. niektórzy potrafią wytrzymać bez kolczyka długo i nic im nie zarasta, a inni mają tak samo jak Ty.

[wronkaa19]

witam. kolczyk robiłam sobie w styczniu przez jakiś czas trochę mi się ''babrał'' ale teraz już wygląda całkiem dobrze i na prawie wygojony. Martwi mnie jednak, że dziurka bardzo się zmniejszyła od kiedy się wygoił,prawie połowa kolczyka wystaje...powinno tak być?

[cziikii]

ja przebijałam kolczyka w lipcu 2009 i miałam kolczyka o dł 15mm a teraz muszę mieć 8mm więc chyba normalne. wiadomo, że nie może się to zmniejszyć jakoś strasznie bo może to być migracja, ale jeśli się zmniejszyło i tak zostało to nie masz się czym martwic. musisz obserwować czy zmniejsza się dalej,

[miss venflon]

Napisane przez cziikii

ja przebijałam kolczyka w lipcu 2009 i miałam kolczyka o dł 15mm a teraz muszę mieć 8mm więc chyba normalne. wiadomo, że nie może się to zmniejszyć jakoś strasznie bo może to być migracja, ale jeśli się zmniejszyło i tak zostało to nie masz się czym martwic. musisz obserwować czy zmniejsza się dalej,

był z bioplastu,że taki długi-bo każdy z metalu(stal/tytan) ma maksymalną długość 12mm

[cziikii]

Napisane przez miss venflon

był z bioplastu,że taki długi-bo każdy z metalu(stal/tytan) ma maksymalną długość 12mm

aż zmierzę dziś tego kolczyka, bo jest z metalu, więc możliwe że ma dł 12mm.

[Kotka17]

http://www.wizaz.pl/forum/album.php?...ictureid=60326

jak myslicie jak wyglada?? troszke mi ropieje ale mam nadzieje ze sie zagoi... robiłam we wrześniu 2009

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

tylko teraz mam specialnie za długi kolczyk jak sie wygoi to włoze krótrzy tylko kiedy....

[malawinka]

Nie wygląda źle. Jesteś pewna, że to ropa a nie limfa?

[Kotka17]

Napisane przez malawinka

Nie wygląda źle. Jesteś pewna, że to ropa a nie limfa?

nie jestem pewna nie znam sie na tym... a jak to rozróżnić??

[cziikii]

limfa jest biała i taka ciągnąca - jak dobrze pamiętam.
a ropa to takie raczej żółte ohydztwo.

[miss venflon]

ty się dalej z tym męczysz?

[karolasek]

ja robiłam w salonie - nic nie bolało. Robiłam go dokładnie rok temu iii.. jestem bardzo zadowolona zagoił się on szybciej niz się spodziewałam ok 3,4 mies