Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX

[blond bunny]

Napisane przez exclusivee

A ja dziś do szkoły

Dziękuję

Jak wiadomo na smutki jest tylko jedna skuteczna metoda, którą aktualnie uskuteczniam- zakupy Na tych kilka pierwszych dni trochę się pocieszę nowymi drobnostkami, no a potem trzeba się spiąć i wytrzymać te 2 miesiące..



Ojeeej, z pocztą to wiecznie problemy Jak mi buty były wysłane w środę koło południa (paczka pocztowa priorytetowa), to dostałam je dopiero w poniedziałek

A co zamawiałaś?



No nas czekają jakoś 2 miesiące osobno, potem tż wraca na 2, jedzie z powrotem na 2 a potem.. zobaczymy jak to będzie dalej Mam nadzieję że wytrzymamy jakoś bez siebie tyle czasu



Kylie a co chcesz poprawiać?

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------



Już doczytałam

Ja też mam troszeczkę garba, ale mimo wszystko boję się tego że ktoś mógłby mi przy nosie grzebać Także podziwiam za odwagę i trzymam kciuki

mi wyslali we wtorek a ja dalej nie mam a na poczcie babeczka mi sprawdzila w komputerze ze nic do mnie nie bylo na pusto jechalam....
chociaz nie, kupilam sobie spodniczke mini czarna, bawelniana, zadowolona
a kupilam sobie na all spodniczke i bluzke w 2 roznych sprzedawcow i zadnej z przesylek nie widac tz mi fundnal

Napisane przez caskada

dzieki


Zajrzalam dzis w drodze powrotnej do sklepu i chyba nalezy mi sie manto bo kupilam 2 spodniczki typowe cieple na zime
Narazie robie sobie mala przerwe od zakupow ubraniowych



edit: moj tata mial operacje na ta przegrode w nosie pamietam wtedy bylam jakos dluzej w PL i jezdzilismy do niego w odwiedziny do szpitala;;; Zrobil ten zabieg poniewaz ciagle mial nos zapchany i w nocy chrapal bo oddychal buzia teraz jest lepiej , nos czysty ale nadal tata chrapie

chcesz mnie zabic tymi zakupami
gdzie sa moje!!!!! powybijam ich na tej poczcie


i stalo sie podjelam decyzje ze znow bede chodzic tylko w spodnicach- spodnie dzinsowe ida do wora
nie moge patrzec na siebie w spodniach biodrowkach czuje sie jak baleron i zaluje ze przytylam te 5kg z takim wysilkiem.
mam boskie cycki ale i dorobilam sie boczkow ktorych nigdy jako chudzielec nie mialam, a spodnie tylko mi to podkreslaja
plus jest taki ze mam motywacje zeby dokupic jeszcze kilka spodniczek na sezon jesien-zima- przydalaby mi sie jakas wełniana ciepla miniowa

jestem zla

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez blond bunny

mi wyslali we wtorek a ja dalej nie mam a na poczcie babeczka mi sprawdzila w komputerze ze nic do mnie nie bylo na pusto jechalam....
chociaz nie, kupilam sobie spodniczke mini czarna, bawelniana, zadowolona
a kupilam sobie na all spodniczke i bluzke w 2 roznych sprzedawcow i zadnej z przesylek nie widac tz mi fundnal


chcesz mnie zabic tymi zakupami
gdzie sa moje!!!!! powybijam ich na tej poczcie


i stalo sie podjelam decyzje ze znow bede chodzic tylko w spodnicach- spodnie dzinsowe ida do wora
nie moge patrzec na siebie w spodniach biodrowkach czuje sie jak baleron i zaluje ze przytylam te 5kg z takim wysilkiem.
mam boskie cycki ale i dorobilam sie boczkow ktorych nigdy jako chudzielec nie mialam, a spodnie tylko mi to podkreslaja
plus jest taki ze mam motywacje zeby dokupic jeszcze kilka spodniczek na sezon jesien-zima- przydalaby mi sie jakas wełniana ciepla miniowa

jestem zla

O j Bunny, Bunny Ty szogunie
a nie boisz sie o pecherz?
Ja też nie nosze biodrówek, bo po pierwsze podkreslaja to co nie trzeba , a po drugie nie cierpie jak mi pół dupy widac ja sie schylam czy kucam
nosze spodnie z troszke wyzszym stanem i dobrze mi z tym.
Wiadomo, nie z takim do pepka
Chociaz ostatnio ciekawosci mierzyłam takie spodnie i koszula włozona do srodka wygladała fantastycznie, ale nie dam za spodnie 500zl
Też bym chciała schudnąc ale jakos nie moge sie zebrac
jeszcze te czkolady dzisiaj
I nie żałuj, że przytyłaś, wazne ze cycki sa na miejscu

[caskada]

bunny napewno ci sie zdaje ze masz boczki napewno to wygladasz teraz apetycznie i kobieco wiadomo biodrowki maja to do siebie ze czasami wystaje z nich "co nieco" nawet chudzielcom
Ja tez wole spodniczki a to dlatego ze mi poprostu wygodnie i nic mi nie wylazi , jak to bywa przy spodniach jakies "gazety" albo gole cialo czytaj plecy albo nery
Wlasnie ta moja 1 rozowa kiecka jest welniana.
Dlatego wiecej mam sukienek i spodnic na kazda pore roku niz spodni

[wasienka]

Bunny napisałam Ci wiadomość na PW

[Wampierz]

Napisane przez stokrotka153

Hej
jaką farbe polecasz , żeby pozbyć się żółci

Odcienie perłowe, np. szlachetna perła Joanny. Ale jaki kolor chcesz osiągnąć?

[blond bunny]

Napisane przez xXxKYLIExXx

O j Bunny, Bunny Ty szogunie
a nie boisz sie o pecherz?
Ja też nie nosze biodrówek, bo po pierwsze podkreslaja to co nie trzeba , a po drugie nie cierpie jak mi pół dupy widac ja sie schylam czy kucam
nosze spodnie z troszke wyzszym stanem i dobrze mi z tym.
Wiadomo, nie z takim do pepka
Chociaz ostatnio ciekawosci mierzyłam takie spodnie i koszula włozona do srodka wygladała fantastycznie, ale nie dam za spodnie 500zl
Też bym chciała schudnąc ale jakos nie moge sie zebrac
jeszcze te czkolady dzisiaj
I nie żałuj, że przytyłaś, wazne ze cycki sa na miejscu

na razie sie nie boje...
smigam juz w rajtach 60den, na zime juz kupilam w gatta bawelniane kryjace, takie cieple.
nie wierze ze spodnie dzinsowe biodrowki- bo innych nie mam i nei nosze, daja mi wiecej ciepla niz grube rajty, bluzka tunika do srodka i na to spodnica
zobaczymy jak bedzie...

wiadomo przy -10 to wloze te cholerne spodnie i jakis zgrzebny sweter ukrywajacy wszystko

tz mowi ze sobie te boczki wymyslilam ze zawsze je mialam tylko wczesniej sie nie czepialam a teraz mi odbilo
no nie wiem... a moze to przez to ze z s-36 teraz weszlam w m-38 i do tego te powalone chinskie rozmiarowki czasem zmuszaja mnie do kupna l-40 nie wiem, dzis sie zdolowalam kupujac miniowke rozm L, tylko dlatego ze miala obnizony pas i na mnie trzeba ok 40-42cm... a M miala 36 moze to cos z rozmiarowka jest nie tak....????

a moze to pms az tak daje mi w kosc, w stanik dzis tez sie ledwo zmiescilam... a jak go zdjelam to cycki wszedzie odcisniete

Napisane przez caskada

bunny napewno ci sie zdaje ze masz boczki napewno to wygladasz teraz apetycznie i kobieco wiadomo biodrowki maja to do siebie ze czasami wystaje z nich "co nieco" nawet chudzielcom
Ja tez wole spodniczki a to dlatego ze mi poprostu wygodnie i nic mi nie wylazi , jak to bywa przy spodniach jakies "gazety" albo gole cialo czytaj plecy albo nery
Wlasnie ta moja 1 rozowa kiecka jest welniana.
Dlatego wiecej mam sukienek i spodnic na kazda pore roku niz spodni

dziekuje za cieple slowo alez ja marudze

Napisane przez wasienka

Bunny napisałam Ci wiadomość na PW

nie dostalam kochana



nie chce was ganiac ale czy mozecie mi powiedziec ile cm macie na wysokosci kosci biodrowych? albo w spodniach na wysokosci tej u gory guzika??? moze ja juz mam paranoje....

tz gada ze sie kobita zrobilam a nie taki podlotek i to w ciagu roku, a ja sie czuje jak spaślak

[caskada]

bunny zmierzylam sie metrem krawieckim i na wysokosci guzika do spodni mam 87cm a nizej w d*pie mam 89 cm

[blond bunny]

Napisane przez caskada

bunny zmierzylam sie metrem krawieckim i na wysokosci guzika do spodni mam 87cm a nizej w d*pie mam 89 cm

to chyba nie jest tak źle...

ja mam 84 a w tyłku 91 ale i tak czuje sie jak schab

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez blond bunny

na razie sie nie boje...
smigam juz w rajtach 60den, na zime juz kupilam w gatta bawelniane kryjace, takie cieple.
nie wierze ze spodnie dzinsowe biodrowki- bo innych nie mam i nei nosze, daja mi wiecej ciepla niz grube rajty, bluzka tunika do srodka i na to spodnica
zobaczymy jak bedzie...

wiadomo przy -10 to wloze te cholerne spodnie i jakis zgrzebny sweter ukrywajacy wszystko

tz mowi ze sobie te boczki wymyslilam ze zawsze je mialam tylko wczesniej sie nie czepialam a teraz mi odbilo
no nie wiem... a moze to przez to ze z s-36 teraz weszlam w m-38 i do tego te powalone chinskie rozmiarowki czasem zmuszaja mnie do kupna l-40 nie wiem, dzis sie zdolowalam kupujac miniowke rozm L, tylko dlatego ze miala obnizony pas i na mnie trzeba ok 40-42cm... a M miala 36 moze to cos z rozmiarowka jest nie tak....????

a moze to pms az tak daje mi w kosc, w stanik dzis tez sie ledwo zmiescilam... a jak go zdjelam to cycki wszedzie odcisniete



dziekuje za cieple slowo alez ja marudze


nie dostalam kochana



nie chce was ganiac ale czy mozecie mi powiedziec ile cm macie na wysokosci kosci biodrowych? albo w spodniach na wysokosci tej u gory guzika??? moze ja juz mam paranoje....

tz gada ze sie kobita zrobilam a nie taki podlotek i to w ciagu roku, a ja sie czuje jak spaślak

Napisane przez blond bunny

to chyba nie jest tak źle...

ja mam 84 a w tyłku 91 ale i tak czuje sie jak schab

to powiem wam ze ja mam wiecej
tylko ja mam budowe tzw "atletyczna" i po tacie mam grube gnaty.
Co do rozmiarowek to mnie juz nic nie zdziwi.
jeden bluzki mam 36 inne 40, spodnie to samo.
A chinskie to w ogole na mnie wszystkie za male
ale mam to w dupie, za przeproszeniem.
Kiedys miała paranoje na tym punkcie, ale Tż zapewnia mnie ciagle, ze mam wspaniale, proporcjonalne cialo i piekne wcięcie w tali.
I to fakt w tali jestem bardzo waska
i to jest moj duzy atut, zaraz po tym piersi i wypracowany w pracy tyłek
Nikt nie jest idealny.
Trzeba szukac tego co dobre

[kitkulka]

hej

jestem już po zajęciach, przeżyłam te z nielubianym gościem

Wasienka wyślę Ci zaproszenie na fb, kilka osób już mi mówiło, że odrzucałam ich zaproszenia, albo nie przyjmowałam a u mnie się w ogóle nie pojawiają albo w telefonie pokazuje mi, że przyszło zaproszenie, a na kompie nic nie ma

Caskada fajna ta różowa spódniczka tzn. kolor nie mój, ale fason i materiał super

Bunny ja nie mam miarki, ale jutro zakoszę te papierowe z Ikea to się zmierzę przyzwyczaisz się do ciałka ja bym chciała przytyć

a co do krzywych przegród - mój TŻ ma, ciągle ciąga nosem i chrapie w nocy jak ciuchcia

[buahhot]

Czeeść dziewczyny
Dawno mnie nie było. Pofarbowałam włosy tym 8,2 jednak odnoszę wrażenie, że włosy wychodzą mi zbyt szare... tzn. przy głowie jest ekstra, ale na długości jest zbyt szaro następnym razem wymieszam chyba z 8

[kitkulka]

Napisane przez buahhot

Czeeść dziewczyny
Dawno mnie nie było. Pofarbowałam włosy tym 8,2 jednak odnoszę wrażenie, że włosy wychodzą mi zbyt szare... tzn. przy głowie jest ekstra, ale na długości jest zbyt szaro następnym razem wymieszam chyba z 8

ojjj to rzeczywiście spróbuj wymieszać
ja chyba teraz farbnę samą 8,2 bo po mieszance żółkną mi włosy, ale jeszcze nie wiem, próbuję się wstrzymać z farbowaniem do listopada

[AniaAga]

Napisane przez blond bunny

to chyba nie jest tak źle...

ja mam 84 a w tyłku 91 ale i tak czuje sie jak schab

Nie mam miarki, ale tak- jeansy noszę 26/32, bluzki, T shirty S, 36 a spodnie np. szorty 34. Teraz ważę 49kg i czuję się bardzo dobrze. Raz zdarzyło mi się przytyć do 52 i nie czułam się z tym fajnie......

[buahhot]

Napisane przez kitkulka

ojjj to rzeczywiście spróbuj wymieszać
ja chyba teraz farbnę samą 8,2 bo po mieszance żółkną mi włosy, ale jeszcze nie wiem, próbuję się wstrzymać z farbowaniem do listopada

hmm... tak źle i tak niedobrze
ja też teraz będę farbować dopiero gdzieś pod koniec października/początek listopada tak żebym na urodziny miała w miarę ogarnięty kolor

[kitkulka]

Napisane przez buahhot

hmm... tak źle i tak niedobrze
ja też teraz będę farbować dopiero gdzieś pod koniec października/początek listopada tak żebym na urodziny miała w miarę ogarnięty kolor

a ja na imieniny TŻ


idę coś porobić, będę chyba dopiero w poniedziałek, miłego weekendu

[buahhot]

Napisane przez kitkulka

a ja na imieniny TŻ


idę coś porobić, będę chyba dopiero w poniedziałek, miłego weekendu

wzajemnie

[caskada]

dobranoc , jutro sie odezwe

[patusia88]

czy może mi któraś pomóc? jutro musze farby kupic zdjęcie na stronie 163

[exclusivee]

Ja już po szkole, babeczka puściła nas dziś o 19 zamiast o 20:30 Uwielbiam tą szkołę

Czytam że gadacie o farbowaniu- jak synio mi zaśnie idę się robić na czarnulę, starą poczciwą londą

Napisane przez kaguya

JA NIE ZNOSZĘ, GDY KTOŚ CHRAPIE!!! NORMALNIE BYM ZABIŁA!

Ja też

Napisane przez xXxKYLIExXx

Zasnęłam na 2 godziny
ale po dwóch 12 pod rząd chyba mozna.
I jeszcze jak pomysle o całym weeekendzie w pracy 12 i 10 h to umieram.

w szkole tez nie bedziesz o tym myslec, zajmiesz sie czyms
wiesz,to nie jest to, ze ja sie boje.
Ja po prostu wiem, że musze i nie myśle o tym za bardzo.

Moj tż tez czasem chrapie.
szczególnie jak na plecach sie nagle ułozy, ale szturchnę go w nerę i jest spokój na reszte nocy

Jakie szczęście że mój tż, ani ja nie chrapiemy Oboje tego nienawidzimy

Jak narazie czuję się ok, rozmawiałam dziś z tż 3 albo 4 razy i ciągle piszemy sms mimo że jeden kosztuje mnie 50gr.. dzięki niemu zbankrutuję

Napisane przez blond bunny

mi wyslali we wtorek a ja dalej nie mam a na poczcie babeczka mi sprawdzila w komputerze ze nic do mnie nie bylo na pusto jechalam....
chociaz nie, kupilam sobie spodniczke mini czarna, bawelniana, zadowolona
a kupilam sobie na all spodniczke i bluzke w 2 roznych sprzedawcow i zadnej z przesylek nie widac tz mi fundnal

i stalo sie podjelam decyzje ze znow bede chodzic tylko w spodnicach- spodnie dzinsowe ida do wora
nie moge patrzec na siebie w spodniach biodrowkach czuje sie jak baleron i zaluje ze przytylam te 5kg z takim wysilkiem.
mam boskie cycki ale i dorobilam sie boczkow ktorych nigdy jako chudzielec nie mialam, a spodnie tylko mi to podkreslaja
plus jest taki ze mam motywacje zeby dokupic jeszcze kilka spodniczek na sezon jesien-zima- przydalaby mi sie jakas wełniana ciepla miniowa

jestem zla

Zakupy to lek na zło całego świata Twoje ciuchy pewnie dopiero w poniedziałek będą, wrr nie spieszy im się widać

Ja aktualnie NIENAWIDZĘ moich szerokich bioder, i psują mi one każdy jeden ubiór Przez nie przestałam nosić przylegającą górę, teraz noszę same swetry oversize albo dłuższe bluzki.. My kobiety chyba już tak mamy, że szukamy problemów tam gdzie ich nie ma/gdzie można się ich szybko pozbyć. Może spodnie z trochę wyższym stanem nie będą tak podkreślać rzekomych boczków (bo co jak co ale Ciebie z boczkami sobie nie wyobrażam ), z tego co widziałam to fajny jest też program Ewy Chodakowskiej- dziewczyny na zdjęciach przed i po nie mają jakiegoś widocznego spadku z biustu, ale z brzucha, bioder itp. i owszem

Napisane przez xXxKYLIExXx

O j Bunny, Bunny Ty szogunie
a nie boisz sie o pecherz?
Ja też nie nosze biodrówek, bo po pierwsze podkreslaja to co nie trzeba , a po drugie nie cierpie jak mi pół dupy widac ja sie schylam czy kucam
nosze spodnie z troszke wyzszym stanem i dobrze mi z tym.
Wiadomo, nie z takim do pepka
Chociaz ostatnio ciekawosci mierzyłam takie spodnie i koszula włozona do srodka wygladała fantastycznie, ale nie dam za spodnie 500zl
Też bym chciała schudnąc ale jakos nie moge sie zebrac
jeszcze te czkolady dzisiaj
I nie żałuj, że przytyłaś, wazne ze cycki sa na miejscu

Ja też, ja też

500zł za spodnie? Ludzie powariowali

[exclusivee]

Napisane przez blond bunny

to chyba nie jest tak źle...

ja mam 84 a w tyłku 91 ale i tak czuje sie jak schab

Bunny ja w biodrach mam 93, mierzyłam się niedawno, choć teraz nie wiem czy nie jest więcej

[czekoladowoo]

Kurde tyle miałam do napisania i iii straciłam wene

Zmęczona jestem po szkoleniach, dzisiaj juz miałam wdrożenie w pracy, masakra Nie ogarniam dziś nic po tym dniu

Pęcherz dalej męczy, lekarz mi sie kazał wstrzymać z furaginą bo po urinalu była poprawa już. Tylko że... mi sie robi tak dziwnie Bo ani mnie nie piecze, ani parcia nie mam (chyba ze np nie pije przez pare godzin nic, np przez noc to z rana troche biegam). Nawet po piwie dzisiaj, specjalnie mówie kupie sobie zurawinowego reddsa. Jak głupia po piwie biegam siusiu a dzisiaj nic A ból mam tylko tak pod koniec już siusiania, ale taki mocny sie zrobił jakbym miała coś w cewce dosłownie i to coś chciało wyjsc a nie mogło. Dosłownie taki ból jakbym nie wiem.... przetrzymywała z 5h A jeszcze z 2 dni miałam tak że wszystko miałam tak tkliwe od pasa w dół... uda, pośladki, masakra. Dotknąć mnie nie szło, ledwo co siadałam.

Bunny ty nie marudaj, szczupła jesteś, dobra dupa jesteś, jest ok


Ja sie teraz w jakieś eleganckie ciuchy musze troche zaopatrzyć, co by wyglądać jako tako

No i ten tego ten, skonczyla sie moja wena

[blond bunny]

Napisane przez xXxKYLIExXx

to powiem wam ze ja mam wiecej
tylko ja mam budowe tzw "atletyczna" i po tacie mam grube gnaty.
Co do rozmiarowek to mnie juz nic nie zdziwi.
jeden bluzki mam 36 inne 40, spodnie to samo.
A chinskie to w ogole na mnie wszystkie za male
ale mam to w dupie, za przeproszeniem.
Kiedys miała paranoje na tym punkcie, ale Tż zapewnia mnie ciagle, ze mam wspaniale, proporcjonalne cialo i piekne wcięcie w tali.
I to fakt w tali jestem bardzo waska
i to jest moj duzy atut, zaraz po tym piersi i wypracowany w pracy tyłek
Nikt nie jest idealny.
Trzeba szukac tego co dobre

no ja zglupialam jak u chinola wzielam na pewniaka spodnice m i sie nie zmiescilam pierwszy raz.... a L jak szyta na mnie
teraz pomierzylam w domu swoje miniowy- i cos z rozmiarowka ma zwalone, bo tak wszystkie maja wymiary 40-42cm obnizony pas

Napisane przez AniaAga

Nie mam miarki, ale tak- jeansy noszę 26/32, bluzki, T shirty S, 36 a spodnie np. szorty 34. Teraz ważę 49kg i czuję się bardzo dobrze. Raz zdarzyło mi się przytyć do 52 i nie czułam się z tym fajnie......

nic mi to nie mowi...
ja bluzki nosze 36-albo 38 czyli s/m. czesciej s...
dzinsy 28, 38, czasem 27 jak rozciagliwe sa....
teraz waze 52kg. i nie wiem czy odpuscic i schudnac do swoich 48kg czy zostac tak i sie przyzwyczaic.... szkoda mi cyckow

Napisane przez exclusivee

Ja już po szkole, babeczka puściła nas dziś o 19 zamiast o 20:30 Uwielbiam tą szkołę

Czytam że gadacie o farbowaniu- jak synio mi zaśnie idę się robić na czarnulę, starą poczciwą londą



Ja też



Jakie szczęście że mój tż, ani ja nie chrapiemy Oboje tego nienawidzimy

Jak narazie czuję się ok, rozmawiałam dziś z tż 3 albo 4 razy i ciągle piszemy sms mimo że jeden kosztuje mnie 50gr.. dzięki niemu zbankrutuję



Zakupy to lek na zło całego świata Twoje ciuchy pewnie dopiero w poniedziałek będą, wrr nie spieszy im się widać

Ja aktualnie NIENAWIDZĘ moich szerokich bioder, i psują mi one każdy jeden ubiór Przez nie przestałam nosić przylegającą górę, teraz noszę same swetry oversize albo dłuższe bluzki.. My kobiety chyba już tak mamy, że szukamy problemów tam gdzie ich nie ma/gdzie można się ich szybko pozbyć. Może spodnie z trochę wyższym stanem nie będą tak podkreślać rzekomych boczków (bo co jak co ale Ciebie z boczkami sobie nie wyobrażam ), z tego co widziałam to fajny jest też program Ewy Chodakowskiej- dziewczyny na zdjęciach przed i po nie mają jakiegoś widocznego spadku z biustu, ale z brzucha, bioder itp. i owszem



Ja też, ja też

500zł za spodnie? Ludzie powariowali

ja nic nie mam do bioder, do talii, do cyckow- obecnych tylko te cholerne boczki no wkurza mnie powiedzmy wymiar 2-3cm ponizej pępka, tu gdzie szczyt kości biodrowych
jak popatrzylam na allegro to rozmiarowka pelny czad spodnice niby na mnie czyli 38 m i 40 L maja pelna rozpietosc od 36-45cm pas i wez tu kup na siebie jak mi trzeba 42-41cm wtedy jest idealnie

Napisane przez exclusivee

Bunny ja w biodrach mam 93, mierzyłam się niedawno, choć teraz nie wiem czy nie jest więcej

ale ty po dziecku to inaczej... mnie tez po ciazy troche kosci sie rozejda pewnie biore jeszcze pod uwage ze jestem spuchnieta pmsowo i za tydzien zgubie tu i owdzie po 2cm bo tak juz mam

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

Kurde tyle miałam do napisania i iii straciłam wene

Zmęczona jestem po szkoleniach, dzisiaj juz miałam wdrożenie w pracy, masakra Nie ogarniam dziś nic po tym dniu

Pęcherz dalej męczy, lekarz mi sie kazał wstrzymać z furaginą bo po urinalu była poprawa już. Tylko że... mi sie robi tak dziwnie Bo ani mnie nie piecze, ani parcia nie mam (chyba ze np nie pije przez pare godzin nic, np przez noc to z rana troche biegam). Nawet po piwie dzisiaj, specjalnie mówie kupie sobie zurawinowego reddsa. Jak głupia po piwie biegam siusiu a dzisiaj nic A ból mam tylko tak pod koniec już siusiania, ale taki mocny sie zrobił jakbym miała coś w cewce dosłownie i to coś chciało wyjsc a nie mogło. Dosłownie taki ból jakbym nie wiem.... przetrzymywała z 5h A jeszcze z 2 dni miałam tak że wszystko miałam tak tkliwe od pasa w dół... uda, pośladki, masakra. Dotknąć mnie nie szło, ledwo co siadałam.

Bunny ty nie marudaj, szczupła jesteś, dobra dupa jesteś, jest ok


Ja sie teraz w jakieś eleganckie ciuchy musze troche zaopatrzyć, co by wyglądać jako tako

No i ten tego ten, skonczyla sie moja wena

a moze ty masz piach w nerach tylko nie wiesz bo takie objawy to ja mam przy tym jak piach zejdzie albo kamyk sie rozpadnie- wlasnei bez parcia, a piecze i kluje pod sam koniec sikania po czym mija do ns sikania.

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

a moze ty masz piach w nerach tylko nie wiesz bo takie objawy to ja mam przy tym jak piach zejdzie albo kamyk sie rozpadnie- wlasnei bez parcia, a piecze i kluje pod sam koniec sikania po czym mija do ns sikania.

nie wiem lekarz nic nie mówił. Jak mi do jutra do wieczora nie przejde to ide na pogotowie i niech mnie badaja kompleksowo bo ile mozna

Napisane przez blond bunny

no ja zglupialam jak u chinola wzielam na pewniaka spodnice m i sie nie zmiescilam pierwszy raz.... a L jak szyta na mnie
teraz pomierzylam w domu swoje miniowy- i cos z rozmiarowka ma zwalone, bo tak wszystkie maja wymiary 40-42cm obnizony pas



nic mi to nie mowi...
ja bluzki nosze 36-albo 38 czyli s/m. czesciej s...
dzinsy 28, 38, czasem 27 jak rozciagliwe sa....
teraz waze 52kg. i nie wiem czy odpuscic i schudnac do swoich 48kg czy zostac tak i sie przyzwyczaic.... szkoda mi cyckow


ja nic nie mam do bioder, do talii, do cyckow- obecnych tylko te cholerne boczki no wkurza mnie powiedzmy wymiar 2-3cm ponizej pępka, tu gdzie szczyt kości biodrowych
jak popatrzylam na allegro to rozmiarowka pelny czad spodnice niby na mnie czyli 38 m i 40 L maja pelna rozpietosc od 36-45cm pas i wez tu kup na siebie jak mi trzeba 42-41cm wtedy jest idealnie


ale ty po dziecku to inaczej... mnie tez po ciazy troche kosci sie rozejda pewnie biore jeszcze pod uwage ze jestem spuchnieta pmsowo i za tydzien zgubie tu i owdzie po 2cm bo tak juz mam

Bunny ja sie kiedyś w Berschce w rozmiar 40 nie zmiescilam w spodnie To była dopiero rozpacz

Rozmiarówka każda jest inna i nie ma co patrzeć na to.
Ja teraz 50 waże ale lepiej sie czuje 2-3 kg mniej. Z tym ze mi w brzuch wszystko poszło i w uda A boczki mam zawsze bo mam taki rozstaw już kości, nawet jak sobie tłuszcz naciągne To kości mi tak wystaja ze jakby to boczki były

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

nie wiem lekarz nic nie mówił. Jak mi do jutra do wieczora nie przejde to ide na pogotowie i niech mnie badaja kompleksowo bo ile mozna


Bunny ja sie kiedyś w Berschce w rozmiar 40 nie zmiescilam w spodnie To była dopiero rozpacz

Rozmiarówka każda jest inna i nie ma co patrzeć na to.
Ja teraz 50 waże ale lepiej sie czuje 2-3 kg mniej. Z tym ze mi w brzuch wszystko poszło i w uda A boczki mam zawsze bo mam taki rozstaw już kości, nawet jak sobie tłuszcz naciągne To kości mi tak wystaja ze jakby to boczki były

nie chce krakac ale na pogotowiu to ci gowno zrobia... przyda ci sie usg- ale to pokaze tylko kamienie piachu nie widac....
posiewu i tak ci nie zrobia i zapewne kaza leczyc furagina- za kazda kolka nerkowa i jazdami z nerkami na pogotowiu/w szpitalu zawsze mam furagine na tydzien, czasem dwa
ja juz po tych przejsciach sobie postanowilam ze przy ns kolce na pogotowie nie jade rzuca mnie znow na urologie na kilka dni, a tam i tak furagina i musi pani wysikac nie ma rady
w gorszym wypadku nie wiedzac co ci jest dowala ci antybiotyk skoro rodzinny nie widzi nic w analizie moczu to moze naprawde troszke piachu bylo czy cos?
a jakie ph wyszlo ci na analizie?
co z bakteriami? masz to badanie?

ja jedna na all wlasnie znalazlam xl na siebie i 41cm w pasie ale laska uczciwie napisala ze to jest s/m tylko z metkami zaszaleli

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

nie chce krakac ale na pogotowiu to ci gowno zrobia... przyda ci sie usg- ale to pokaze tylko kamienie piachu nie widac....
posiewu i tak ci nie zrobia i zapewne kaza leczyc furagina- za kazda kolka nerkowa i jazdami z nerkami na pogotowiu/w szpitalu zawsze mam furagine na tydzien, czasem dwa
ja juz po tych przejsciach sobie postanowilam ze przy ns kolce na pogotowie nie jade rzuca mnie znow na urologie na kilka dni, a tam i tak furagina i musi pani wysikac nie ma rady
w gorszym wypadku nie wiedzac co ci jest dowala ci antybiotyk skoro rodzinny nie widzi nic w analizie moczu to moze naprawde troszke piachu bylo czy cos?
a jakie ph wyszlo ci na analizie?
co z bakteriami? masz to badanie?

ja jedna na all wlasnie znalazlam xl na siebie i 41cm w pasie ale laska uczciwie napisala ze to jest s/m tylko z metkami zaszaleli

Nie mam nic, wg niego było wszystko wporządku Żadnych nieprawidłowości, i po objawach też wg niego to nie zapalenie. Może mnie coś przewiało, może podrażnione,a może ostatnio za długo przetrzymałam i dlatego

Zrobie sobie jeszcze raz najwyżej... i wtedy sie okaże. Teraz sie staram po prostu pić jak najwięcej, mam herbate specjalną, do tego urinal, no i bede sie wygrzewać cały weekend póki moge.

No ale zakładając że to piasek czy coś to co, musze to wysikać i póki sie tego nie pozbede to bedzie bolało?

[AniaAga]

Ja pęcherz wyleczyłam Urinalem, ale nie tym zwykłym, tylko w wersji AKUT. Wciąż mi coś wracało, a po tym jak mi przeszło to już półtora roku mam spokój.

Bunny, a z jaką wagą się generalnie czujesz lepiej, nie patrząc na cycki? Ja lubię siebie szczuplutką, jestem drobnokoścista, każdy kilogram widać. Jak schudłam dwa kg to wszyscy myśleli, że z 5.

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez bons

Witajcie! Ok, w skrócie opiszę co i jak i dlaczego. Otóż... Przez dwa lata, jak nie więcej, moje włosy były kruczoczarne, co jakiś czas molestowane "Hebanowym czerniem" Joanny Color MultiCream. Włosy miałam (może mam jeszcze troche?) ZDROWE, lśniące, w ogóle ubóstwiam tą farbę Lecz, ile można tkwić w tej czerni? Lubię zmiany, czasami drastyczne, ale lubię Całe życie marzyłam o blondzie, zimnym, piaskowym, beżowym (wklejam zdj. z bloga http://blogblondbunny.blogspot.com/2...owy-blond.html - jako mój wymarzony blond! ) No i przechodząc prawie że do sedna, w lipcu zdecydowałam się machnąć ciemny blond i po jednej koloryzacji uzyskałam swój naturalny. Nie pytajcie jakim cudem, ale moja ciocia fryzjerka namachała się dwa dni Nie mniej jednak, jestem bliżej niż dalej do uzyskania efektu. Ale... Mój blond teraz jest ciepło, popielato, słoneczno, BA, nawet machoń się znajdzie, z dwa pasemka Ostatnio, malowałam włosy 2 miesiące po dekoloryzacji, na kolor "Naturalny blond". Wyszedł mi całkiem przyzwoity kolor Teraz niestety, chyba się trochę zmył i radośnie połyskują mi włosy nawet na rudo. Nie chcę już męczyć włosów dekoloryzacją... Czy gdybym stopniowo rozjaśniała włosy farbami, o ile to możliwe, czy uzyskałabym TEN kolor? Od razu mówię, żem się uczepiła Joanny i koniec kropka Ufam jej i przez 3 lata mnie nie zawiodła. Blondów Joanny, trochę jest, karmelowe, naturalne, platynowe i piaskowe bodajże. Czy jeśli połączyłabym dziś, jakieś dwie blond farby, czy mój kolor rozjaśniłby się? Naturalny blond załapało mi idealnie jakiś miesiąc temu. Więc może teraz posunąć się do jaśniejszych? Proszę o odpowiedzi A i dwa dni temu użyłam PŁUKANKI SREBRNEJ, nie muszę mówić, że Joanny... Nie, nie jestem żadną hostessą :d Bądź co bądź, włosy na czubku bardzo spopielały i myślę, że stały się jaśniejsze... Ok, więc czekam na odpowiedzi!

PS. Pierwsze zdj, mój wymarzony kolor.
Drugie zdjęcie, zaraz po płukance przy oknie, więc w świetle dziennym?
Trzecie zdjęcie, jest w zamroczonym pokoju, na dworze było pochmurno, a pokój z zasłoniętymi do połowy brązowymi roletami, więc wyszedł za ciemno...
A ostatnie, chyba z jakimiś innymi ustawieniami.
Zdjęcia robione telefonem, trzeba to wziąć pod uwagę

jak miło zobaczyć swoje zdjęcie

Napisane przez wasienka

Cześć dziewczyny znów w sumie zawitałam po długiej nieobecności ale tym razem mam nadzieję, że już z Wami zostanę na dłużej - pomimo, że już blondynką nie jestem ale z tego powodu blond przyjaciółek nie zostawię

fajnie

czeko to racja ,że na pogotowiu nic Ci nie pomogą dostaniesz ewentualnie recepte na jakieś leki i wizyta po niedzieli u doktora nieunikniona

[czekoladowoo]

To najwyżej spróbuje do całodobowej przychodni

[blond bunny]

Napisane przez czekoladowoo

Nie mam nic, wg niego było wszystko wporządku Żadnych nieprawidłowości, i po objawach też wg niego to nie zapalenie. Może mnie coś przewiało, może podrażnione,a może ostatnio za długo przetrzymałam i dlatego

Zrobie sobie jeszcze raz najwyżej... i wtedy sie okaże. Teraz sie staram po prostu pić jak najwięcej, mam herbate specjalną, do tego urinal, no i bede sie wygrzewać cały weekend póki moge.

No ale zakładając że to piasek czy coś to co, musze to wysikać i póki sie tego nie pozbede to bedzie bolało?

to jest tak- i lekarz ci tego nie powie, mnie uswiadomily babeczki w szpitalu rok temu na urologii jak lezalam moje kolezanki z sali
jak jest kamica- czy to kamienie czy piach- mozna nie wiedziec latami, kolka moze nie wystapic i sie nie wie... ale zastanawiajace moze byc to, ze przy analizie moczu np do badan o prace wychodzi wszystko ok, tylko ph zamiast lekko kwasne to wyjdzie obojetne czyli 7 badz zasadowe czyli 8.
ja np mam stale ph 8, dopiero jak biore wit c czy zurawine to sztucznie mam zakwaszony mocz.
wiadomo- ph neutralne czy zasadowe= wiecej zakazen, zapalen, bo organizm nie umie sie obronic.... trzeba uwazac.
jak schodzi kamien- jest kolka- bola plecy, krzyz, czasem pachwiny i pupa, ciagle jest niedobrze i ma sie puste torsje, czasem goraczke....
niestety jesli na usg wyjdzie ze kamyk wychodzi i sie zaklinowal czy to w ujsciu nerki czy w moczowodzie- podaje sie kroplowki i czekaz az zejdzie do pecherza- a stad prosta droga do wysikania.
ja mialam tak zszedl s☠☠☠☠iel do pecherza i dalej nei chcial- wtedy mialam parcie non stop ale nie bylo krwiomoczu, goraczki ani nie pieklo- dopiero pod koniec sikania czulam lekkie zapieczenie i klucie.
az ktoregos dnia sie rozpadl-na piach.... i to nieszczescie jest- bo jak sie wysika kamien w kawalku to zaboli raz i spokoj.... a piach to ja wysikiwalam chyba ze 2 tyg jeszcze i wtedy- boli, piecze, jak zapalenie choc male jest parcie, nie zawsze, albo jest i przechodzi, jest i nie ma....
mnie wyglada jakbys miala troche piachu i poszlo nizej- stad nic nie wyszlo na analizie moczu- bo bakterii nie ma- nie jest to zwykle zapalenie, a ph i tak bys miala kwasne bo jesz urinal
takze mozliwe ze juz wysikalas, jestes na koncowce dlatego sie w cewce jakby kumuluje bol jaki czujesz.
sprobuj duzo pic- im szybciej wysikasz tym przejdzie no i nie przetrzymuj bron boze.
mnie ost nawalaja nerki i w nocy wstaje na siku jakies 4-5 razy....ale czuje ze to jesienny piaseczek mnie opuszcza bo sie dalej nic z tego nie rozwija

a jeszcze ci powiem ze ja jak musze przetrzymac, przy czym u mnie przetrzymanie to np 3 godziny bo zazwyczaj latam siku co godzine-dwie to juz pali mnie ogniem ze 2 kolejne sikanka i mija. tez mozesz tak miec.
a i po zurawinie mnie mega pieklo ja nie moge jej brac ze wzgledu na nerki wlasnie- osoby z kamica musza brac mniejsze dawki lub wcale i to mi urolog powiedzial....bo bedzie bolec po prostu.
moze przesadzilas z zurawina i mocz jest za kwasny a malo pijesz i przetrzymujesz... ja bym odstawila zurawine albo brala mniej a sprobowala wziac urosept ze 2 dni i zobaczysz czy pieczenie minie.
mnie urosept pomaga na nerki tyle ze czesciej latam siku ale bez bolu bo mocz nie jest mocno zakwaszony. sprobuj.
dobrze jeszcze mi sie sika po herbatach ziolowych i rumianku.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez AniaAga

Ja pęcherz wyleczyłam Urinalem, ale nie tym zwykłym, tylko w wersji AKUT. Wciąż mi coś wracało, a po tym jak mi przeszło to już półtora roku mam spokój.

Bunny, a z jaką wagą się generalnie czujesz lepiej, nie patrząc na cycki? Ja lubię siebie szczuplutką, jestem drobnokoścista, każdy kilogram widać. Jak schudłam dwa kg to wszyscy myśleli, że z 5.

sama nie wiem.

tz woli jak teraz jestem...
w rodzinei chwala ze zrobilam sie kobieca a nie takie dziecko z liceum- deska z przodu i z tylu, do tego waskie biodra....

to niby tylko 4-5kg ale ja to widze....
moze dlatego ze rzeczywiscie kobieca nie bylam nigdy dotad i teraz szukam problemu tam, gdzie nabralam ksztaltow po prostu.
bo talia mi zostala jak byla....
tylko w cycki poszlo o prawie 2 rozmiary miski, obwod bez zmiany, no i w pupke i boczki.
tz mowi ze wydziwiam bo nie moge miec talii 60cm i bioder 90 bo takie rzeczy to tylko w filmach ze te boczki musza byc, bo jak bym wygladala z takim dolem od talii do bioder?

z waga tamta czulam sie lepiej, ale nie mialam biustu, biodra byly ok bo nie bylo boczkow, mialam jakies 87 w biodrach....
i mialam zebra na wierzchu troche jak zaglodzony pies, bez napinania.
o dziwo dalej je mam na wierzchu juz nie tak, choc jeszcze kilka mi przeswituje....

i sama nie wiem....
zawsze mialam duza niedowage, i nie wiem jak to jest wygladac normalnie, jak kobieta....moze stad moje obsesje teraz, kiedys tak o tym marzylam teraz mam z tym problem
mam 161 wiec dla tego wzrostu wage mam w porzadku...