Nie chce mi sie ubic piana z bialek! :( Co robie zle?

[MonisiaPP]

Mam problem z ta piana! probuje ubic piane z kisielem zeby polac ciasto i nie wychodzi! Prosze o rady! Co moge zrobic?

[Anett_]

Napisane przez MonisiaPP

Mam problem z ta piana! probuje ubic piane z kisielem zeby polac ciasto i nie wychodzi! Prosze o rady! Co moge zrobic?

Pianę ubijamy osobno, gdy jest juz sztywna, wsypujemy kisiel i ubijamy składniki razem jeszcze kilka sekund, do całkowitego ich połaczenia.
Jeśli natomiast proszek wsypiesz do surowych, nieubitych białek, czynność sie nie uda.
Inne wskazówki: białka ubiajają sie szybciej, jeśli uprzednio jaja umieścimy na kilka minut w ciepłej wodzie, a takze dosypać szczypte soli.

[Nutka]

Przede wszystkim dokładnie,brdzo dokładnie oddziel białko od żółtka .Nie moze byc ani ciutki żółtka bo bialko nie ubije sie na porządna pianę !!!! Możeż do białek dodać szczypte (ciut ciut) soli i wtedy bialko na pewno ubije sie na sztywna piane takaże mozna odwrócic miske do góry "nogami" a piana i tak nie wyleci
Ta szczypta soli nie psuje smaku bo ja tak robie np do bezów i nic tej soli nie czuć ...

[mamaela]

święta prawda - szczypta soli działa cuda - przy śmietanie także, a przy koglu-moglu masa ma ciemniejszy (ładniejszy) kolor. Tak przynajmniej mówiła moja babcia, a ja nie zauważam różnicy, bo zawsze ją dodaje.
Dajcie znać, czy to przwda

[MonisiaPP]

dzieki! Jestescie niezastapione!

[cappucino]

Napisane przez mamaela

Dajcie znać, czy to przwda

prawda, prawda

[Maratka]

Napisane przez Nutka

Przede wszystkim dokładnie,brdzo dokładnie oddziel białko od żółtka .Nie moze byc ani ciutki żółtka bo bialko nie ubije sie na porządna pianę !!!! Możeż do białek dodać szczypte (ciut ciut) soli i wtedy bialko na pewno ubije sie na sztywna piane takaże mozna odwrócic miske do góry "nogami" a piana i tak nie wyleci
Ta szczypta soli nie psuje smaku bo ja tak robie np do bezów i nic tej soli nie czuć ...

Tak jakbym słyszała moją mamę, ona zawsze mi to powtarza

[aga01]

Jajka powinny byc ciepłe... tzn. dopiero co wyjete z lodówy Ponoć lepiej sie ubijają

[karolinka86]

Dziewczyny czy wg.Was duże znaczenie ma czy pianę ubija się ręcznie trzepaczką czy mikserem? Nie chce mi się męczyć ręcznie bo trochę to trwa A moja mama uważa, że jeśli się to robi właśnie w ten sposób, to piany wychodzi objętościowo więcej... A Wy co o tym myślicie? Z góry dzięki za rady!!

[karolinka86]

No skoro wypróbowałaś obie metody i efekt ten sam to faktycznie lepiej wybrać tą łatwiejszą Dzięki, tak będę robić
Może lekki off topic ale nie będę przecież zakładać nowego wątku żeby zadać to pytanie: ajeśli coś trzeba do ciasta utrzeć, wymieszać itp np.margaryne z jajkiem i cukrem albo inne składniki to można użyć miksera?Czy lepiej pałką drewnianą? Wiem, że głupie pytania ale jestem "początkująca"

[zosienka666]

Napisane przez karolinka86

No skoro wypróbowałaś obie metody i efekt ten sam to faktycznie lepiej wybrać tą łatwiejszą Dzięki, tak będę robić
Może lekki off topic ale nie będę przecież zakładać nowego wątku żeby zadać to pytanie: ajeśli coś trzeba do ciasta utrzeć, wymieszać itp np.margaryne z jajkiem i cukrem albo inne składniki to można użyć miksera?Czy lepiej pałką drewnianą? Wiem, że głupie pytania ale jestem "początkująca"

Najlepiej mikserem szczególnie żółtka z cukrem - wtedy wychodzą naprawdę puszyste! a jak już się ubije pianę to do ciasta należy jej dodać ok. 1/3, wymieszać łyżką drewnianą, później resztę. Delikatnie mięcholić żeby nie uciekło całe poweitrze. I zawsze piane do ciasta a nie ciasto do piany.

A co do ubijania piany z białek - obowiązkowo szczypta soli i czyste mieszadła miksera tzn. jeśli robi się nimi ciasto wcześniej, nie może być na nich resztek ciasta z proszkiem do pieczenia.

[Nais]

I jeszcze jedno, naczynie w którym ubijasz pianę musi być absolutnie czyste, białko nie ma prawa spotkać się z niczym tłustym - tak słyszałam i czytałam kilka razy

[taka_sobie_ja]

dokładnie, dlatego lepiej NIE ubijać np. w plastikowej misce - bo b. ciężko usuwa się tłuszcz z plastiku

[karolinka86]

Ubiłam wg waszych rad: mikserem ze szczyptą soli Ale piany nie wyszlo zbyt dużo... Chyba, ze daltego ze byla tylko z dwoch białek...

[ptysza]

Napisane przez aga01

Jajka powinny byc ciepłe... tzn. dopiero co wyjete z lodówy Ponoć lepiej sie ubijają

yyyyy to ciepłe czy wyjęte z lodówki?
no chyba, że jest jakiś nowy rodzaj lodówek co grzeją a nie chłodzą

Napisane przez karolinka86

Dziewczyny czy wg.Was duże znaczenie ma czy pianę ubija się ręcznie trzepaczką czy mikserem? Nie chce mi się męczyć ręcznie bo trochę to trwa A moja mama uważa, że jeśli się to robi właśnie w ten sposób, to piany wychodzi objętościowo więcej... A Wy co o tym myślicie? Z góry dzięki za rady!!

oj mikserem
po co się męczyć, nawet gdyby różnica objętościowa jakaś wychodziła to wg mnie ręcznie to tylko strata czasu i szkoda rączek

już widzę jak ktoś je ciasto i widzi różnice, ooo ta piana to ręcznie musiała być ubijana, taa jasneeeee

swoją drogą to ja sobie nie wyobrażam ręcznie ubijać, chyba długo to trwa nie?
ja bym na bank nie dała rady

[aga01]

Napisane przez ptysza

yyyyy to ciepłe czy wyjęte z lodówki?
no chyba, że jest jakiś nowy rodzaj lodówek co grzeją a nie chłodzą

Nie, ale jest nowy rodzaj domyślenia, się że brakuje "nie" w drugiej części zdania i jest to po prostu niezauważony błąd.

[karolinka86]

Napisane przez ptysza

oj mikserem
po co się męczyć, nawet gdyby różnica objętościowa jakaś wychodziła to wg mnie ręcznie to tylko strata czasu i szkoda rączek

już widzę jak ktoś je ciasto i widzi różnice, ooo ta piana to ręcznie musiała być ubijana, taa jasneeeee

swoją drogą to ja sobie nie wyobrażam ręcznie ubijać, chyba długo to trwa nie?
ja bym na bank nie dała rady

Ręcznie to ze 20 minut się ubija I ręka boli...
Nie no, w smaku to się nie pozna jak piana była ubijana
Ja tam mikserem będę robić, ale moja mama nie chce się przekonać...eh

[zagubiona9]

posluchajcie kucharki obojetne czym ubija sie piane oczywiscie mikserem jest szybciej..jak kolezanki wczesniej wspomnialy mozna dodac szczypte soli ona nie zmienia smaku i po niej piana staje sie sztywniejsza ale wychodzi jej mniej..gdy ubija sie piane z zimnych bialek bez dodatku soli to powinny one zwiekszyc swa objetosc o conajmniej 7 razy..

[Pisklak23]

Od siebie dodam tylko, że oprócz tego że naczynie, w którym ubijamy musi być czyste - nie może być również mokre, musi być suche.Gdy jest w środku mokre, trzeba wytrzeć np. ręcznikiem papierowym

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Mam maly problem i ladnie prosze o pomoc. Ciasta pieke rzadko i niezbyt dobrze sie na pieczeniu znam.

Chce zrobic tego murzynka jutro rano. Nie mam jednak ani miksera ani ubijaczki do jajek. Co sie stanie jak nie ubije piany z bialek tylko jajka dodam w calosci jak np w tym przepisie?

Na co w ogole ta pianka? Chodzi tylko o to, aby ciasto bylo bardziej puszyste czy tez piania wplywa na prawdopodobienstwo zakalca?

Bede wdzieczna za podpowiedz .

[mariiiiiiii]

Ja słyszałam również o patencie ubijania jajek z odrobiną octu, podobno jest niewyczuwalny a piana idealna. Sama jeszcze nie próbowałam

[Inka_1]

Piana z białek spulchnia ciasto, ale całe jajka też dadzą radę, jeśli dobrze napowietrzysz masę. Dobrze i dokładnie, dość energicznie wymieszaj wszystko łyżką, najwyżej będziesz miała coś a'la brownie, bardzo modne ciasto

[nosferatku]

Napisane przez stokrotkaa2009

Moja babcia tez twierdzila, ze tylko recznie trzeba ubijac piane (podobnie jak ucierac sernik czy wyrabiac ciasto drozdzowe). Kiedys sprawdzilam obie metody co do piany i objetowsciowo wyszlo tyle samo.

Ja też tak uważam. Ba. Nawet nie posiadam miksera!
Nie ufam mikserom.

[Inka_1]

Kiedyś piekłam często i dużo i nie wyobrażam sobie życia bez mojego robota Bosch. Ale zanim go kupiłam spaliłam mikser, który służył mi wiele lat, akurat w trakcie robienia czaso- i pracochłonnego tortu i powiem wam, że nigdy w życiu nie klęłam tak jak wtedy, ubijając trzykrotnie ręcznie pianę z białek i ucierając krem. O ile pianę bym przeżyła, gdybym miała odpowiedni sprzęt (a nie miałam, ubijałam na wpół rozwaloną rózgą) to ucieranie kremu pałką było mordęgą. Tort się udał, ale to był ostatni raz, kiedy go robiłam
Teraz wszystkie ciasta robię w robocie. Wrzucam wszystkie składniki drożdżowego i ono mi się samo zagniata. Kruche - to samo. Ciasto na pizzę czy chleb? Proszę bardzo. Nic, tylko piec, jeść i tyć Kocham mój robot prawie tak mocno jak zmywarkę

[olmana]

ja polecam dodać szczyptę soli albo szczyptę sody oczyszczonej a jak robisz np. pianę jako bezę czy coś, to np. cukier puder dopiero jak ubijesz na sztywną pianę i wtedy będzie mieć lśniący kolor.