Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek - Strona 79 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-23, 09:04   #2341
Anessa
Wtajemniczenie
 
Avatar Anessa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK - Hampshire
Wiadomości: 2 077
Wyślij wiadomość przez Yahoo do Anessa Send a message via Skype™ to Anessa
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość


co do dziewczyn to nie wiem.. moze one sie wstydza mowic po angielsku?? moze boja sie ze maja smieszny akcent czy cos?? bo jesli tak sie izoluja bez powodu to nie wyglada za dobrze.. no ale swiadczy tylko o ich kulturze i o niczym wiecej

Czasem niestety tak nie jest
Pamietam jak jeszcze pracowalam we Wloszech w hotelu - oprocz mnie jako Polki byly jeszcze inne 3, reszta to Rumuni, Slowacy, Wlosi... Kiedy nadchodzila pora posilku sprawa zrozumiala bylo mowienie po wlosku - w koncu wszyscy sie nim poslugiwali, lepiej lub gorzej ale to byl jezyk glowny. Kolezanki Polki jednak twierdzily, ze to najnormalniejsze w swiecie, ze one beda mowily po polsku miedzy soba, mnie rowniez probowaly w to wciagnac ale sie nie dalam - zawsze odpowiadalam po wlosku jesli mnie o cos zapytaly. Oczywiscie obrabialy rowno wszystkim... Bylo mi wstyd, ze jestesmy z tego samego kraju...

wenedko - gratuluje komplementu Tez sie tak cudownie czulam, jak mi kilku Wlochow powiedzialo, ze z cala pewnoscia jestem Wloszka ale z okolic granicy z Austria bo blondynka jak ta lala

Tajka - a TZ pierwszy raz w PL?Jesli juz pisalas wczesniej, to daruj jelopie

A ja smutna dzisiaj...
Mialam na egzamin teoretyczny z prawka jechac a musze w domu siedziec i czekac na dokumenty z banku, bo kredytu bez nich nie zalatwimy w innym banku... Nie pisane mi byc pogromca szos... W kazdym razie nie teraz
__________________
07.05.2011, 13.17 - Sono diventata la mamma di Adriano!!!!

Moj Nino

02.06.2014, 4.24 - Flavia e' con noi!!!
Anessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 11:08   #2342
Eskadia
Rozeznanie
 
Avatar Eskadia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 806
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

a tak w ogóle to nie wiem czy pamiętacie, ale mamy dziś pierwszy dzień jesieniw sumie to dzisiaj tego nie widać, bo w pl gorąco, ale od jutra ma być załamanie pogody, znacznie zimniej i deszcz...
w ogóle czytałam prognozę pogody długoterminową i nie jest zbyt optymistyczna, do stycznia ma być deszczowo i pochmurnie, dopiero w lutym ma zawitać zima ze sniegiem...ja bardzo lubię zimę, ale ze śniegiem, nie znoszę pluchy i dodatniej temperatury, bo zawsze łapię wtedy jakieś wirusy...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
a ja dzis wróciłam ze spontanicznego wyjazdu do Kraka (w niedziele) ponieważ moja orzyjaciółka wczoraj sie broniła. Oczywiście zatrzymałam się u niej.
Cholera, nie sądziłam, że jestem taka melancholijna. Rok temu przeciez w tym samym mieszkaniu u mojej przyjaciolki mieszkalismy sobie przez weekend z S.
Wiec...teraz dosłownie wszytsko mi go przypominało...kubek z którego ja u niej zawsze pije kawe, ktory mu zaoferowałam ostatnio..i dzis rano jeszcze z niego piłam, łozko (jezu, nie spałam cale 2 noce...!), pozniej postoj taksówek na placu wszystkich świętych, z którego jechalismy, Gruzińska w ktorej jedlismy nasz pierwszy wspolny obiad ( do ktorej mnie przyjaciolka zaprosiła na obiad po obronie, siedziałysmy stolik obok "naszego" stolika...) ale nic jej nie mowiłam o tym zbiegu okolicznosci. Na koniec ona mowi, ze na deser mnie zaprasza do miłego miejsca, gdzie mozna zjesc pyszny deser (miejsce zwie sie Dynia- polecam) i gdzie sie znajduje??? Serce mi pękło!!! Na kilkaset metrów od kamienicy, w ktorej wynajmowalismy mieszkanie jak ostatnio był S. w krk.


Wiedziałam, ze jakies wspomnienia bede miec, ze cos sie bedzie w srodku dziac, ale nie sadziłam, ze tak mnie to wszystko ruszy. Nawet głupi dworzec. Siedziałysmy na peronie a na przeciwko na peronie stał pociag jadący na Balice- a w mojej głowie obrazy...jak jechałam po niego, jak wracał..
To było mega dziwne, gdzie nie popatrzyłam, jak w filmie, przed oczmai mi sie pojawiały obrazy, słyszałam słowa...Wiecie, takie wizualizacje....strasznie to męczące.
wiem, ja też tak nie raz miałam i jest to straszne, wtedy nawet serce fizycznie boli, coś ściska w dołku...
chyba obie nie mamy najlepszego okresu w zyciu....
Eskadia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 11:24   #2343
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

tez lubie jesień.
na weekend chyba pojadę w bieszczady- będzie tam pięknie.

Nie wiem Eskadia, ale ja sobie chyba totalnie nie radze. Wiem, ze powinnam robic cokolwiek, aby sie czyms zajac, nie myslec, nie siedziec po 12 h przy kompie. Ale nie moge sie zmusic do niczego innego, odwołuję spotkania ze znajomymi w ostatniej chwili, bo nie mam ochoty sie nawet ubrac, mam oddac praktyki podbite, do 30 wrzesnia. a ja ich jeszcze nie zaczelam i szczerze powiedziawszy mam je daleko...Nie moge na siebie w lustrze patrzec, wszyscy mowia, ze lepiej wygladalam z dlugimi ciemnymi wlosami a ja....mam krotkie bardzo i rude. glupi to byl chyba pomysł. powinnam cos pocwiczyc- taki zamiar mialam, zapisac sie na silownie. ale i do tego nie mam motywacji. wiem, ze powinnam sie pozbyc KILKU kg, ale...po co? dla kogo?
bez sensu wszystko.
i wiem, ze sie tylko pogrązam narzekajac i nie wychodzac z pokoju, myslac i wspominajac...ale najzwyczajniej nie umiem sie zmusic do niczego innego.
nawet ten wyjazd ze znajomymi w góry, juz obmyslam, jak by sie tu z niego wykrecic...
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 11:31   #2344
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
tez lubie jesień.
na weekend chyba pojadę w bieszczady- będzie tam pięknie.

Nie wiem Eskadia, ale ja sobie chyba totalnie nie radze. Wiem, ze powinnam robic cokolwiek, aby sie czyms zajac, nie myslec, nie siedziec po 12 h przy kompie. Ale nie moge sie zmusic do niczego innego, odwołuję spotkania ze znajomymi w ostatniej chwili, bo nie mam ochoty sie nawet ubrac, mam oddac praktyki podbite, do 30 wrzesnia. a ja ich jeszcze nie zaczelam i szczerze powiedziawszy mam je daleko...Nie moge na siebie w lustrze patrzec, wszyscy mowia, ze lepiej wygladalam z dlugimi ciemnymi wlosami a ja....mam krotkie bardzo i rude. glupi to byl chyba pomysł. powinnam cos pocwiczyc- taki zamiar mialam, zapisac sie na silownie. ale i do tego nie mam motywacji. wiem, ze powinnam sie pozbyc KILKU kg, ale...po co? dla kogo?
bez sensu wszystko.
i wiem, ze sie tylko pogrązam narzekajac i nie wychodzac z pokoju, myslac i wspominajac...ale najzwyczajniej nie umiem sie zmusic do niczego innego.
nawet ten wyjazd ze znajomymi w góry, juz obmyslam, jak by sie tu z niego wykrecic...
Moja Droga, tylko i wyłącznie dla siebie.
Pomyśl o sobie, trochę zdrowego egoizmu jeszcze nikomu nie zaszkodził.
Nie umiem, nie umiem. Wszystko się da zrobić, tylko trzeba drobnymi kroczkami.
A tymi włosami, to się nie przejmuj. Ja na fb mam fotki z ciemnymi i blond. Raz mi mowią, że lepiej w blond, inni, że w ciemnych. A ja mam to w , będę miała takie jak mi się będzie podobało. Poza tym, włosy nie ręka, odrosną i bedziesz nawet mogła się zrobić na Shakire.
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 11:50   #2345
szien
Wtajemniczenie
 
Avatar szien
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez wenedka Pokaż wiadomość
Dziewczyny kochane

Skrzypeczki beda ze mna juz we czwartek Nie moge sie doczekac.


Sytuacja z Polkami sie rozwija. Dzisiaj postanowilam rozmawiac z roznymi ludzmi. Po godzinie w grupie postanowilismy posiedziec na trawce , wiec zwolalysmy nasze polskie kolezanki, by siadly z nami, a one siadly na lawce 5m dalej i trajkotaly po polsku.. No dobra. Potem siedzialam z T. w kantynie, one sie dosiadly i po polsku zaczely
Z mojego punktu widzenia wyglada to dziwnie, a co dopiero taki Anglik ma sobie pomyslec?
Zauwazylam, ze o reszcie studentow wyrazaja sie jako 'oni Anglicy' .
Trudno, mamy inny swiatopoglad.


Szien, zapisz sie zatem na hiszpanski Bedzie Ci latwiej, bo ludzie beda zaintersowani tym samym, co Ty. Zobaczysz.
Co do angielskiego, polegam na moim slowniku (dla zaawansowanych uzytkownikow z definicjami po angielsku) i BBC. Zreszta, i tak juz jestes biegla, wiec ciii.


A dzisiaj bardzo mily komplement dostalam. Dziewczyna z roku myslala, ze mam jednego z rodzicow z Anglii, bo tak dobrze po angielsku mowie Bardzo mile, bo przez tyle lat sie staralam.
u mnie na roku też jest gang polek
ani razu z nimi nie gadałam
wystarczyło, że kilka razy siedziałam obok nich i słuchałam tego głupiego ćwierkania
wkurza mnie to, że one z nikim innym nie rozmawiają, tylko między sobą
ona nawet nie wiedzą, że też jestem polką, dwa razy się do mnei odezwały i to po angielsku

Tż kiedyś mi powiedział, że nie mam polskiego akcentu tylko londynskiej klasy pracującej
nie wiem czy się cieszyć czy płakać
w sumie to mi zasugerował, że mówię jak londyński robol

Cytat:
Napisane przez tajka88 Pokaż wiadomość
szczerze to nam tez na polski schodzilo bedac z TZtami... ale to tylko jak plotkowalysmy o mieszadelkach:P
już mi się tu spowiadać co o mnie mówiłyście

------------------------------------------------------

Butelka wyjadła moje batoniki
kupiłam sobie pudło batoników, wiecie takie płatki owsiane z miodem i rodzynkami
biorę je ze sobą kiedy jestem w pracy i nie mam czasu na normalny posiłek
np. tak jak wczoraj, kiedy pracowałam od 14 do 21 non stop
i zaglądam wczoraj do pudełka i z 8 tylko 2 zostały
wiem, że to nie Tż bo on ich nieznosi, poza tym to było nowe pudełko i on nie byłby w stanie go otworzyć...
wkurzyć się porządnie można
my mamy w umowie podpisane 5f dziennie na jedzenie dla nich
i tak wydajemy więcej niż powinniśmy
ale czemu ja mam jej sponsorować słodycze?
ehhh...
__________________

I'm so glamorous, I piss glitter!

szien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 12:09   #2346
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Dziewczyny nie wstydza sie mowic po angielsku, bo przez wykladowcami oporow nie maja
Dla mnie to troche chamskie jest. Ludzie zaczynaja juz wymianiac sie spojrzeniami Ciezko im bedzie pozniej, no ale trudno, ich problem.
Szien, roznica jest taka, ze one sa w mojej grupie, zreszta nie ukrywam, zem z Polszy.
Tylko troche szkoda mi tej starszej, bo mlodsza juz zaczyna ja traktowac jako zrodlo informacji.

Kij z tym, ja problemow z Anglikami nie mam.



Niedlugo ide do pracy Od soboty nie bylam, o matko.

A jutro podjar roku


Szien, chowaj batoniki w swoim pokoju, jak taka pazerna jest
Ja bym mojego zasobu cukru nikomu nie oddala :P
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 12:23   #2347
Eskadia
Rozeznanie
 
Avatar Eskadia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 806
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Roux - Aga ma rację - dla siebie...rozumiem, że Ci ciężko, ale nie warto zamykać się w sobie albo zaniedbywać...moja koleżanka była nieszczęśliwie zakochana, też beznadziejnie (bo w księdzu), ale nie załamała się, postanowiła się pozbierać zapisując się na aerobik (miała kilka kilo nadwagi), zaczęła słuchać fajnej muzy(ciągle nosiła przy sobie walkman, muzyka naprawdę potrafi dodac siły), zapuściła włosy, poczuła się piekniejsza i jakoś z tego wyszła i potem spotkała swojego przyszłego męża.
nie staraj się robic cokolwiek, ale to, co lubisz - w moim przypadku pomagają mi zakupy, czytanie książek, rozmowy z przyjaciółmi.
jesli masz obiekcje co do swego wyglądu, moze warto wybrać sie z kumpelkami na zakupy, a jak one nie potrfią doradzić to moze jednak do stylistki?może dla odmiany zapuść włosy, przefarbuj albo pomyśl o clipach?to teraz modne, a widzę, ze masz proste włosy to nie miałabyś problemu z ich kupnem.
myślę, ze warto, żebyś miała teraz przy sobie koleżankę, która też jest singlem, bo gdy otaczają Cię wokoło pary, to też działa to depresyjnie.z taką najlepiej wyjść gdzieś do kawiarni, na siłownię albo do pubu i na pewno od razu poczujesz się lepiejlepiej z kimś, bo gdy zostajesz sama, wspomnienia wracają...
Eskadia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-23, 12:24   #2348
Anessa
Wtajemniczenie
 
Avatar Anessa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK - Hampshire
Wiadomości: 2 077
Wyślij wiadomość przez Yahoo do Anessa Send a message via Skype™ to Anessa
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
tez lubie jesień.
na weekend chyba pojadę w bieszczady- będzie tam pięknie.

Nie wiem Eskadia, ale ja sobie chyba totalnie nie radze. Wiem, ze powinnam robic cokolwiek, aby sie czyms zajac, nie myslec, nie siedziec po 12 h przy kompie. Ale nie moge sie zmusic do niczego innego, odwołuję spotkania ze znajomymi w ostatniej chwili, bo nie mam ochoty sie nawet ubrac, mam oddac praktyki podbite, do 30 wrzesnia. a ja ich jeszcze nie zaczelam i szczerze powiedziawszy mam je daleko...Nie moge na siebie w lustrze patrzec, wszyscy mowia, ze lepiej wygladalam z dlugimi ciemnymi wlosami a ja....mam krotkie bardzo i rude. glupi to byl chyba pomysł. powinnam cos pocwiczyc- taki zamiar mialam, zapisac sie na silownie. ale i do tego nie mam motywacji. wiem, ze powinnam sie pozbyc KILKU kg, ale...po co? dla kogo?
bez sensu wszystko.
i wiem, ze sie tylko pogrązam narzekajac i nie wychodzac z pokoju, myslac i wspominajac...ale najzwyczajniej nie umiem sie zmusic do niczego innego.
nawet ten wyjazd ze znajomymi w góry, juz obmyslam, jak by sie tu z niego wykrecic...
roux, wiem jak to jest ale tylko ty mozesz temu zaradzic.
Teraz przechodzisz etap wspomnien i tego co bylo dobre i piekne, ale to nie zmienia faktu DLACZEGO postanowilas juz z nim nie byc. Wyjaz w Bieszczady to super pomysl Przelam sie i jedz - swieze powietrze inaczej dziala na czlowieka a ruch tylko poprawia samopoczucie!
Trzymam za ciebie mocno kciuki, bo teraz jest najtrudniej i tego nic nie zmieni i nikt ci nie powie nic bardziej madrego lub wlasciwego. Ale pamietaj jedno, ze podjelas SLUSZNA I DOBRA decyzje, bo tu chodzi o twoje zycie i twoje szczescie. Po prostu S. byl jednym z kilku stopni, ktore prowadza do twojego prywatnego Nieba Badz wdzieczna za nauke i oczekuj od zycia wiecej! Ale musisz ruszyc! Bog pomaga tym, ktorzy pomagaja samym sobie
A my tu zawsze bedziemy, zeby cie wysluchc i pocieszyc

Buziaki
__________________
07.05.2011, 13.17 - Sono diventata la mamma di Adriano!!!!

Moj Nino

02.06.2014, 4.24 - Flavia e' con noi!!!
Anessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 12:31   #2349
wenedka
Zakorzenienie
 
Avatar wenedka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
tez lubie jesień.
na weekend chyba pojadę w bieszczady- będzie tam pięknie.

Nie wiem Eskadia, ale ja sobie chyba totalnie nie radze. Wiem, ze powinnam robic cokolwiek, aby sie czyms zajac, nie myslec, nie siedziec po 12 h przy kompie. Ale nie moge sie zmusic do niczego innego, odwołuję spotkania ze znajomymi w ostatniej chwili, bo nie mam ochoty sie nawet ubrac, mam oddac praktyki podbite, do 30 wrzesnia. a ja ich jeszcze nie zaczelam i szczerze powiedziawszy mam je daleko...Nie moge na siebie w lustrze patrzec, wszyscy mowia, ze lepiej wygladalam z dlugimi ciemnymi wlosami a ja....mam krotkie bardzo i rude. glupi to byl chyba pomysł. powinnam cos pocwiczyc- taki zamiar mialam, zapisac sie na silownie. ale i do tego nie mam motywacji. wiem, ze powinnam sie pozbyc KILKU kg, ale...po co? dla kogo?
bez sensu wszystko.
i wiem, ze sie tylko pogrązam narzekajac i nie wychodzac z pokoju, myslac i wspominajac...ale najzwyczajniej nie umiem sie zmusic do niczego innego.
nawet ten wyjazd ze znajomymi w góry, juz obmyslam, jak by sie tu z niego wykrecic...
co Ty wypisujesz?
Sliczna z Ciebie dziewczyna, nic nie musisz zmieniac (jakie kilogramy? Do grubasa masz jak z Polski do Chin), ale jak chcesz, to tylko dla SIEBIE. Zaden facet wart tego nie jest
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!


PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
wenedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 12:37   #2350
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Roux, będzie Ci się wydawało, że łatwo nam mówić, ale myślę, że każda z nas przeżyła takie coś. W mniejszym lub większym stopniu, ale jednak. Ja swojego czasu miałam też różne pomysły. Niedawno przeglądałam mojego bloga, i dwa lata temu miałam takie oto stany: http://demeunbeso.bloog.pl/id,168129...och,index.html
Przeszło mi, ale tylko i wyłącznie dlatego, że sama się zawzięłam w sobie i stwierdziłam: A co ja będę tak ryczała po kątach.
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 12:44   #2351
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek


udalo sie zalogowac czy nie?? udalo sie
a ja jestem fajtlapa jakich malo
chcialam nozem rozdzielic rybe by wziasc tylko czesc z opakowania i co??? i prawie wielkie nic. Fakt rybe rozdzielilam ale......przy okazji rozcielam sobie paskudnie palucha (a wlasciwie to dwa) i teraz nie mam jak sie porudac jednym palcem wiec pisze by one hand. Jeden palec calkiem calkiem, gorzej z drugim mam go zdretwialego i nie wiem czy to dlatego ze mocno plaster zawinelam czy co. W kazdym razie nie zsinial ani nie odpadl
a rybe....bedzie tz robic wedlug mych wskazowek - a co
Hmm Kropka i Tajka - co wyscie tam plotkowaly o Mieszadelkach eeeee
wenedka -
Tajka - widze, ze mialas wiecej szczescia z Kropkowym Ksieciuniem niz ja
ide polozyc sie z paluszkiem w gorze
bede moze pozniej

p.s. w sobote ide na oktoberfest w salonikach
p.s.2. a w niedziele o 6:30 zaczynam droge powrotna do domu
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-23, 12:59   #2352
Eskadia
Rozeznanie
 
Avatar Eskadia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 806
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość

udalo sie zalogowac czy nie?? udalo sie
a ja jestem fajtlapa jakich malo
chcialam nozem rozdzielic rybe by wziasc tylko czesc z opakowania i co??? i prawie wielkie nic. Fakt rybe rozdzielilam ale......przy okazji rozcielam sobie paskudnie palucha (a wlasciwie to dwa) i teraz nie mam jak sie porudac jednym palcem wiec pisze by one hand. Jeden palec calkiem calkiem, gorzej z drugim mam go zdretwialego i nie wiem czy to dlatego ze mocno plaster zawinelam czy co. W kazdym razie nie zsinial ani nie odpadl
a rybe....bedzie tz robic wedlug mych wskazowek - a co
Hmm Kropka i Tajka - co wyscie tam plotkowaly o Mieszadelkach eeeee
wenedka -
Tajka - widze, ze mialas wiecej szczescia z Kropkowym Ksieciuniem niz ja
ide polozyc sie z paluszkiem w gorze
bede moze pozniej

p.s. w sobote ide na oktoberfest w salonikach
p.s.2. a w niedziele o 6:30 zaczynam droge powrotna do domu
hej emankoto Ty tez już wyjezdzasz?ale to zleciało, dopiero, co żaliłyśmy się sobie, że mamy nie chcą, żebysmy wyjeżdzały z polski a Ty już wracasz...
nie wiedziałam, że oktoberfest jest obchodzony tez w grecji, miłej zabawy
btw - gdzieś ostatnio wyczytałam, ze w grecji nie wrzuca się papieru toaletowego do muszli, tylko do kubła na smieci, bo są wąskie rury.czy to prawda?

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
tez lubie jesień.
na weekend chyba pojadę w bieszczady- będzie tam pięknie.

Nie wiem Eskadia, ale ja sobie chyba totalnie nie radze. Wiem, ze powinnam robic cokolwiek, aby sie czyms zajac, nie myslec, nie siedziec po 12 h przy kompie. Ale nie moge sie zmusic do niczego innego, odwołuję spotkania ze znajomymi w ostatniej chwili, bo nie mam ochoty sie nawet ubrac, mam oddac praktyki podbite, do 30 wrzesnia. a ja ich jeszcze nie zaczelam i szczerze powiedziawszy mam je daleko...Nie moge na siebie w lustrze patrzec, wszyscy mowia, ze lepiej wygladalam z dlugimi ciemnymi wlosami a ja....mam krotkie bardzo i rude. glupi to byl chyba pomysł. powinnam cos pocwiczyc- taki zamiar mialam, zapisac sie na silownie. ale i do tego nie mam motywacji. wiem, ze powinnam sie pozbyc KILKU kg, ale...po co? dla kogo?
bez sensu wszystko.
i wiem, ze sie tylko pogrązam narzekajac i nie wychodzac z pokoju, myslac i wspominajac...ale najzwyczajniej nie umiem sie zmusic do niczego innego.
nawet ten wyjazd ze znajomymi w góry, juz obmyslam, jak by sie tu z niego wykrecic...
jeszcze jedno - dlaczego siedzisz 12 h przed kompem?czy dlatego, że czekasz na maila lub jakiś znak od S.????
jedz w te góry, tak na próbę, jak Ci się nie spodoba, to już nie pojedziesz, nic nie tracisz, a może być bardzo fajnie
Eskadia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 13:12   #2353
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Eskadia Pokaż wiadomość
hej emankoto Ty tez już wyjezdzasz?ale to zleciało, dopiero, co żaliłyśmy się sobie, że mamy nie chcą, żebysmy wyjeżdzały z polski a Ty już wracasz...
nie wiedziałam, że oktoberfest jest obchodzony tez w grecji, miłej zabawy
btw - gdzieś ostatnio wyczytałam, ze w grecji nie wrzuca się papieru toaletowego do muszli, tylko do kubła na smieci, bo są wąskie rury.czy to prawda?

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------



jeszcze jedno - dlaczego siedzisz 12 h przed kompem?czy dlatego, że czekasz na maila lub jakiś znak od S.????
jedz w te góry, tak na próbę, jak Ci się nie spodoba, to już nie pojedziesz, nic nie tracisz, a może być bardzo fajnie
Eskadia - ten oktoberfest jest organizowny przez szkole niemiecka w Salonikach, wiec...jest "prawie" tak samo jak w Monachium...sa kielbaski, piwo
A co do to pytania o papier...tak to prawda. Tu sie wrzuca zuzyty papier do kubla - dla nich to normalne, a jak mowi sie im, ze u nas sie wrzuca normanie do toalety to... oczy robia
niestety juz wracam do Polski - szybko minelo ale coz...
a roux siedzi w necie bo......plotkuje ze mna
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 13:23   #2354
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Dziewczyny, dzieki wielkie za cieple slowa..!
Aga, ide czytac Twoją note...
Eskadio- nie, nie czekam juz na nic od S. wiem, ze jesli sie nie odezwal to sie juz pewnie nie odezwie, choc... nie zakoczyłoby mnie, gdyby za jakies 3 tyg zadzwonil. niech dzwoni, ale im pozniej...tym silniejsza bede i tym latwiej bedzie mi powiedziec "f*** off"

i taaaak..na necie siedze godzinami, bo nie mam nic lepszego do roboty. odpoczywam po pracujacych wakacjach.

Mam nadzieje, ze wraz z nowym rokiem akademickim COŚ się zacznie dziac, zajęcia, praca mgr, jakas moze praca która bedzie mi przynosic złotówki na konto...cokolwiek. aby sie tylko działo.
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 13:29   #2355
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, dzieki wielkie za cieple slowa..!
Aga, ide czytac Twoją note...
Eskadio- nie, nie czekam juz na nic od S. wiem, ze jesli sie nie odezwal to sie juz pewnie nie odezwie, choc... nie zakoczyłoby mnie, gdyby za jakies 3 tyg zadzwonil. niech dzwoni, ale im pozniej...tym silniejsza bede i tym latwiej bedzie mi powiedziec "f*** off"

i taaaak..na necie siedze godzinami, bo nie mam nic lepszego do roboty. odpoczywam po pracujacych wakacjach.

Mam nadzieje, ze wraz z nowym rokiem akademickim COŚ się zacznie dziac, zajęcia, praca mgr, jakas moze praca która bedzie mi przynosic złotówki na konto...cokolwiek. aby sie tylko działo.

ej...a co z plotkowaniem ze mna i z moim tz eeeeee
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 13:37   #2356
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
ej...a co z plotkowaniem ze mna i z moim tz eeeeee
owszem. plotkuje z Emankiem moim cale dnie. a ostatnio nawet z jej TZ.

ja, samotne rude dziewcze, wyrwe Emankowi greka...sasasaaa....

zaaaatowałaaaam:P
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 13:43   #2357
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
owszem. plotkuje z Emankiem moim cale dnie. a ostatnio nawet z jej TZ.

ja, samotne rude dziewcze, wyrwe Emankowi greka...sasasaaa....

zaaaatowałaaaam:P
sprobuj robaczku moj sprobuj
ale musisz przyznac, ze ladnie pisal po polsku
wlasnie ogladam bielizne z LaSenza...
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 14:17   #2358
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Hej dziewczyny, trochę mnie nie było, bo zajęta byłam. Ale dzięki temu pokoik dla córci jest gotowy

Eskadia, co do twojego snu, to uważam tak jak dziewczyny, że twoja mama martwi się o ciebie. Ale z drugiej strony ja zwykle jak mam tego typu sny, to staram się być bardziej ostrożna, więcej obserwować

Szien, ja z językiem mam czasem lepsze, czasem gorsze dni. Ale jak juz się mówi i słyszy i rozumie, to znaczy, że jest dobrze .
A z tztem niekiedy gadamy jak 4-latki i mieszamy angielski z niemieckim ile wlezie

Roux, czas leczy rany. U niektórych dłużej u niektórych krócej, ale leczy, tyle,że potem trzeba tez uważać, żeby unikać wspomnień.
Ja raz potrzebowałam 4 lat, żeby się otrząsnąć z jednego związku, a teraz kumpela zaczęła mi opowiadać co u niego słychać, że się ożenił, że ma dziecko, że to, że tamto, to myślałam, że mnie szlag trafi na miejscu Ale juz jest dobrze i wściekanie się na dłuższą metę nie byłoby dobre w moim stanie, więc dałam sobie spokój

Widzę, że pojawiła się dyskusja nt otwierania się przed grupą, izolacji wśród polaków, samego języka.
Ja osobiście mam prawie same dobre wspomnienia.
Jeśli chodzi o akcent, to kiedy mówię po niemiecku, to wiedzą, że jestem gdzieś ze wschodu, jednak kiedy wchodzę na angielski, to pytają, czy nie jestem z Francji

Co do grupy Polaków na moich studiach, to byłam na dość małej uczelni i w sumie było nas tam ok 10 Polaków. I owszem spotykaliśmy się raz na jakiś czas tylko w polsim gronie, ale tak to trzymaliśmy a ludźmi z własnych kierunków. Muszę powiedzieć, że też trochę się dziwię izolacji grupy, bo przecież starając się wmieszać w tłum łatwiej jest się zaaklimatyzować w nowym kraju i otoczeniu.

Co zaś się tyczy otwarcia przed większą grupą, to zależy to chyba od samej grupy. W mojej pracy byłam generalnie najmłodsza, mój niemiecki jeszcze raczkował, była to moja pierwsza po studiach praca, a Niemcy jako naród są dość zamknięci w sobie. Zwłaszcza Niemcy z południa (przez rodaków również uważani za gburów). W każdym bądź razie utrzymywałam raczej kontakty tylko z ludźmi z mojego teamu, co mi wcale nie przeszkadzało, bo przecież wcale nie muszę się przyjaźnić ze współpracownikami. Zresztą tez mi nie zależało, bo nie lubiłam mojej firmy, a pracę wzięłam tylko dlatego, że potrzebowaliśmy z tztem pieniędzy i na życie i tz musiał zacząć spłacać kredyt w Chile, który wziął na studia w Niemczech.
Jednak teraz jak będę szukać pracy po macierzyńskim, to mam nadzieję, że trafię na jakichś bardziej otwartych ludzi i bardziej międzynarodowe towarzystwo

Uff, ale się rozpisałam. Mam nadzieję, że nie zanudziłam. Czsem zdarza mi się wena na eseje
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 15:15   #2359
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Eskadia Pokaż wiadomość
ja właśnie przeczytałam i muszę zgodzić się z opiniami, że ten związek nie ma sensu.gdyby mu naprawdę zależało na Tobie pewno nie ożeniłby się ze swoją byłą i presja otoczenia na nic by się nie zdała.
ja bym na pewno nie tolerowała takiego układu, ze chwilę pobędzie z Tobą a potem jedzie do żonki do domu, masakra!a Ty zostajesz sama ze swoimi myślami, czekając kiedy się znowu zjawi...a co, jeśli ona znowu zajdzie w ciążę?może oni planują powiększenie rodziny, skoro są teraz małżeństwem...wiem, ze będzie Ci cholernie trudno, ale powiedz nie temu związkowi...
Moze powiem tak,znalismy sie zbyt krotko,zeby mogl podejmowac pewne decyzje....
na przyklad taka,zeby dla mnie rzucic wszystko ,w momencie,w ktorym nie znalismy sie na tyle,aby moc tak "ryzykwac".... wierze,ze zrobil to dla corki,ktora jest mautka i musi miec ojca i matke.... chociaz zdrugiej story slub.... w kazdym razie,dlugo by opowiadac i dlugo by tlumaczyc cala sytuacja.... ja ciagle ja jeszcze analizuje ....
staram sie nie myslec o tym co on mowi na ten temat ,ale wycianac wlasne wnioski....
nie wiem co bedzie za miesiac, dwa,ale taki uklad juz bardzo mi ciazy.....
i jestem coraz bardziej sklonna zakonczyc go mimo uczuc.... bo jest mi coraz ciezej...

__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-23, 15:44   #2360
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

roux- dokładnie, czas leczy rany... z jednej strony nie będziesz miała wspomnienia, ale nie zamykaj się w nich życie idzie dalej...
wenedka - a co studiujesz? zdaje mi się, że Polacy mają czasami takie skłonności - jestem z Polski, moja koleżanka też, to będę rozmawiała tylko z nią
Romanaccia - ja bym w takim związku nie potrafiła żyć... tłumaczenie, że zrobił to dla córki... a czy jego dziewczyna była w ciąży zanim z tobą był? (nie pamiętam czy to wyczytałam) nie wiem... jeśli będziesz to dalej ciągnęła to co? albo on będzie musiał wsiąść rozwód i wtedy wychodzi na to, że bez sensu brał ślub ze swoją byłą, albo ty będzie zawsze tą drugą.... nie wiem czy te rozwiązania są dobre...
a co do języków, nie boję się w sumie używać angielskiego kiedy potrzeba, nawet jeśli nie jest to super poziom i nie do końca poprawny mam satysfakcję kiedy z kimś bez problemów się porozumiewam, ale jednocześnie ciągle się kształcę stwierdziłam, ze przydałoby się powtórzyć niemiecki, nie używany od 2 lat, bo już totalnie nie pamiętam prawie nic no i muszę zaznajomić się z jakimś Rosjaninem /Rosjanką, żeby ćwiczyć mój rosyjski ehh tylko czasu ciągle brakuję

Edytowane przez JossStone
Czas edycji: 2009-09-23 o 15:47
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 15:56   #2361
marmotta
Zadomowienie
 
Avatar marmotta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: home
Wiadomości: 1 311
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Moze powiem tak,znalismy sie zbyt krotko,zeby mogl podejmowac pewne decyzje....
na przyklad taka,zeby dla mnie rzucic wszystko ,w momencie,w ktorym nie znalismy sie na tyle,aby moc tak "ryzykwac".... wierze,ze zrobil to dla corki,ktora jest mautka i musi miec ojca i matke.... chociaz zdrugiej story slub.... w kazdym razie,dlugo by opowiadac i dlugo by tlumaczyc cala sytuacja.... ja ciagle ja jeszcze analizuje ....
staram sie nie myslec o tym co on mowi na ten temat ,ale wycianac wlasne wnioski....
nie wiem co bedzie za miesiac, dwa,ale taki uklad juz bardzo mi ciazy.....
i jestem coraz bardziej sklonna zakonczyc go mimo uczuc.... bo jest mi coraz ciezej...

ja także przeczytałam Twój wątek kochana..jest mi strasznie przykro
moim skromnym zdaniem powinnaś zakończyć ten związek mimo uczuć, bo nie warto tego ciągnąć....nie będę oceniać, analizować, bo nie znam wszystkich szczegółów, jednak na zdrowy rozum dla Twojego samopczucia psychicznego (?) wyślij makarona gdzie pieprz rośnie...na początku będzie bolało, ale z czasem zapomnisz...czas jest najlepszym lekarstwem. trzymaj się ciepło

roux- to samo do Ciebie, tyle,że ja nie w temacie (końca tych wątków nie widać) więc mogę Cię tylko uściskać
marmotta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 16:29   #2362
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

hej hej

Wasze kciuki sie przydaly,bo zdalam filozofie
Ciesze sie ogromnie bo byl to juz moj ostatni egzamin.

Jesień juz jesień,słoneczną uwielbiam
Wlasnie dzis kupilam sobie 2 szaliki

Roux,nie smutaj sie,nie warto uwierz mi,bedzie dobrze....musi byc....w przyszlosci bedziesz sie z tego smiala,choc wiem,ze teraz do smiechu Ci nie jest.

ja chce do tz'a :/
tesknota jest okropna!
a tz mnie jeszcze podkurza bo mowi" obiecuje,jak przyjedziesz na zawsze to ci kupie chihuahue"

a tu jeszcze pisanie pracy i obrona :/
__________________
so close no matter how far
couldn't be much more from the heart
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 17:02   #2363
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez JossStone Pokaż wiadomość
Romanaccia - ja bym w takim związku nie potrafiła żyć... tłumaczenie, że zrobił to dla córki... a czy jego dziewczyna była w ciąży zanim z tobą był? (nie pamiętam czy to wyczytałam) nie wiem... jeśli będziesz to dalej ciągnęła to co? albo on będzie musiał wsiąść rozwód i wtedy wychodzi na to, że bez sensu brał ślub ze swoją byłą, albo ty będzie zawsze tą drugą.... nie wiem czy te rozwiązania są dobre...
Z tego co zaobserwowalam,miedzy nimi nie bylo dobrze juz od dawna,byl z nia bo zaszla w ciaze,niedlugo po narodzinach dziecka rozstali sie,ale tez zastanawiali jak te sytuacje rozwiazac,ona jest angielka,zabralaby dziecko ze soba,a on nie moglby jej zbyt czesto widywac,takie male dziecko (ma 9 miesiecy) powinno miec oboj rodzicow,wiec wrocili do siebe dl dobra dziecka....
jedno moge powiedziec napewno,on tej kobiety nie kocha i mie mowie tego dlatego,ze on tak twierdzi,moglabym wymienic mnostwo powodow... ale jakie to ma znaczenie..... nie jest mu w tej sytuacji dobrze,ale taka podjal decyzje....
czasem mam wrazenia,ze on szuka tylko sposobu na to jak to teraz odkrecic.... eh.... wiem,ze zakonczenie tego bynjlepsza rzecza.... chce sobie dac jeszcze czas....

----

a co do jezykow,ja sie biore za francuski.... szkoda tylko,ze nie mam na to zbyt wiele czasu... jak sie wezme o roboty to moze wyjade do francji ,a co mi tam
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 17:19   #2364
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Malaja, gratuluję zdanej filozofii

A z pracą dasz sobie na pewno radę. Obrona to wtedy już tylko formalność
Czas rozstania z tztem również szybciutko minie, zwłaszcza jak się skupisz na pisaniu pracy
Ja pamiętam jak beznadziejnie trafiłam, kiedy pisałam swoją pracę mgr. Byłam daleko od rodziny i przyjaciół ze studiów, i jeszcze dalej od tzta, bo robiłam wtedy praktyki. Do tego wszystkiego padł mi laptop, więc nie miałam jak pisać pracy, poza wolnymi chwilami w czasie praktyk Jak udało mi się obronić na bdb, to do tej pory nie wiem

Romanaccia, współczuję ci sytuacji w jakiej jesteś, ale mam też pytanie.
Jak długo chcesz czekać aż facet się zdecyduje? Możliwe, że został z tamtą kobietą ze względu na dziecko, ale pamiętaj, że to twój czas i twoje życie umyka. Poza tym nawet jeśli on by się z nią rozstał, to na pewno spotykałby się z tamtą raz na jakiś czas właśnie ze względu na dziecko.
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 17:40   #2365
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Romanaccia, współczuję ci sytuacji w jakiej jesteś, ale mam też pytanie.
Jak długo chcesz czekać aż facet się zdecyduje? Możliwe, że został z tamtą kobietą ze względu na dziecko, ale pamiętaj, że to twój czas i twoje życie umyka. Poza tym nawet jeśli on by się z nią rozstał, to na pewno spotykałby się z tamtą raz na jakiś czas właśnie ze względu na dziecko.
Czas pokaze,teraz szczerze mowiac nie wiem nic... nie wiem jeszcze co zrobie.... to zalezy od wielu rzeczy.... a razie mam pustke w glowie...
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 17:54   #2366
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Z tego co zaobserwowalam,miedzy nimi nie bylo dobrze juz od dawna,byl z nia bo zaszla w ciaze,niedlugo po narodzinach dziecka rozstali sie,ale tez zastanawiali jak te sytuacje rozwiazac,ona jest angielka,zabralaby dziecko ze soba,a on nie moglby jej zbyt czesto widywac,takie male dziecko (ma 9 miesiecy) powinno miec oboj rodzicow,wiec wrocili do siebe dl dobra dziecka....
jedno moge powiedziec napewno,on tej kobiety nie kocha i mie mowie tego dlatego,ze on tak twierdzi,moglabym wymienic mnostwo powodow... ale jakie to ma znaczenie..... nie jest mu w tej sytuacji dobrze,ale taka podjal decyzje....
czasem mam wrazenia,ze on szuka tylko sposobu na to jak to teraz odkrecic.... eh.... wiem,ze zakonczenie tego bynjlepsza rzecza.... chce sobie dac jeszcze czas....

----

a co do jezykow,ja sie biore za francuski.... szkoda tylko,ze nie mam na to zbyt wiele czasu... jak sie wezme o roboty to moze wyjade do francji ,a co mi tam
Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Czas pokaze,teraz szczerze mowiac nie wiem nic... nie wiem jeszcze co zrobie.... to zalezy od wielu rzeczy.... a razie mam pustke w glowie...
no nie wiem... mi się zdaję, że w życiu trzeba dążyć do szczęścia... nie wiem co to oznacza dla ciebie, bo dla mnie to znaczy mieć moją rodzinę, dom, czuć się spełniona... więc w twojej sytuacji zdałabym sobie sprawę, ze z nim rodziny nie będę miała, domu też nie.. bo jak? on będzie żył na dwa fronty? wg mnie koleś już zdecydował - ożenił się ze swoją była, nie z tobą..zgaduję, że to boli.. ale czy tak postępuje ktoś kto kocha ciebie? a czy trzeba się od razu żenić, dla dobra dziecka? ta jego była z dzieckiem mieszkają z nim czy w Anglii? nieważne... co to za dobra dla dziecka? ożenić się z matką, a jeździć do kochanki ? gdzie tu jakaś logika? ja bym w takiej sytuacji bardzo cierpiała przynajmniej.. nie wiem, ja to tak odbieram, może i nie wiem wszystkiego ale dla mnie to byłoby oczywiste, żeby w tej sytuacji zerwać znajomość... masz wrażenie, że on chce to odkręcić? nie sądzę... mógł się w to nie wkręcać...



gucia- a co studiowałaś? ( bo ja tutaj tak wszystkich wypytuję )
Malaja - gratulacje jak narazie moja filozofia ograniczyła się do dyskusji z nauczycielem o bycie i niebycie bo niedawno zaczełam z niej lekcje
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 18:06   #2367
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez JossStone Pokaż wiadomość
no nie wiem... mi się zdaję, że w życiu trzeba dążyć do szczęścia... nie wiem co to oznacza dla ciebie, bo dla mnie to znaczy mieć moją rodzinę, dom, czuć się spełniona... więc w twojej sytuacji zdałabym sobie sprawę, ze z nim rodziny nie będę miała, domu też nie.. bo jak? on będzie żył na dwa fronty? wg mnie koleś już zdecydował - ożenił się ze swoją była, nie z tobą..zgaduję, że to boli.. ale czy tak postępuje ktoś kto kocha ciebie? a czy trzeba się od razu żenić, dla dobra dziecka? ta jego była z dzieckiem mieszkają z nim czy w Anglii? nieważne... co to za dobra dla dziecka? ożenić się z matką, a jeździć do kochanki ? gdzie tu jakaś logika? ja bym w takiej sytuacji bardzo cierpiała przynajmniej.. nie wiem, ja to tak odbieram, może i nie wiem wszystkiego ale dla mnie to byłoby oczywiste, żeby w tej sytuacji zerwać znajomość... masz wrażenie, że on chce to odkręcić? nie sądzę... mógł się w to nie wkręcać...
Mi tez na poczatku to wszystko wydawalo sie takie proste,nieskaplikowane i logiczne,ale potem z wielu wzgledow okazalo sie,ze nie jest.....
mowilam,ze chce dac sobie,nam ...jeszcze troche czasu,na co ? ,nie wiem,moze wlasnie dlatego,zeby to dobrze zroumiec,a potem z pelna swiadomoscia i raz na zawsze podjac jakas decyzje....
ktora wydaje sie taka oczywista.... no,ale..... wlasnie,zawsze jest jakies ale..... powtarzam,czas pokaze..... co ? zobaczymy....
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 18:19   #2368
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez JossStone Pokaż wiadomość
gucia- a co studiowałaś? ( bo ja tutaj tak wszystkich wypytuję )
Technologię Chemiczną, specj. Inżynierię procesów chemicznych
I chciałabym studiować dalej (tzn doktorat) i nawet miałam dość spore szanse w Stuttgarcie - ale ludzie jacyś pokręceni mi się wydawali, i na jednej szkole wyższej- ale tam już był problem z pieniędzmi na mój projekt
Widocznie tak miało być

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Mi tez na poczatku to wszystko wydawalo sie takie proste,nieskaplikowane i logiczne,ale potem z wielu wzgledow okazalo sie,ze nie jest.....
mowilam,ze chce dac sobie,nam ...jeszcze troche czasu,na co ? ,nie wiem,moze wlasnie dlatego,zeby to dobrze zroumiec,a potem z pelna swiadomoscia i raz na zawsze podjac jakas decyzje....
ktora wydaje sie taka oczywista.... no,ale..... wlasnie,zawsze jest jakies ale..... powtarzam,czas pokaze..... co ? zobaczymy....
Może rzeczywiście potrzebujesz trochę czasu, żeby oswoić się z sytuacją.
Albo faktycznie wyjechać do Francji albo gdziekolwiek indziej
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"

Edytowane przez gucia6
Czas edycji: 2009-09-23 o 18:21
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 19:20   #2369
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Technologię Chemiczną, specj. Inżynierię procesów chemicznych
I chciałabym studiować dalej (tzn doktorat) i nawet miałam dość spore szanse w Stuttgarcie - ale ludzie jacyś pokręceni mi się wydawali, i na jednej szkole wyższej- ale tam już był problem z pieniędzmi na mój projekt
Widocznie tak miało być


Może rzeczywiście potrzebujesz trochę czasu, żeby oswoić się z sytuacją.
Albo faktycznie wyjechać do Francji albo gdziekolwiek indziej
ohh chemia.. moja ukochana, niestety - bez wzajemności... nie daje się poznać bliżej.. nie daje się zrozumieć.. ah biedny los humanisty
a jeszcze niedługo randa z chemią i jej koleżankami - tlenkami, wodorkami, wodorotlenkami, solami i kwasami bosko...
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-23, 20:21   #2370
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

Cytat:
Napisane przez JossStone Pokaż wiadomość
ohh chemia.. moja ukochana, niestety - bez wzajemności... nie daje się poznać bliżej.. nie daje się zrozumieć.. ah biedny los humanisty
a jeszcze niedługo randa z chemią i jej koleżankami - tlenkami, wodorkami, wodorotlenkami, solami i kwasami bosko...
Ja w szkole najbardziej kochalam matematyke , jedyna rzecza,ktora umialam policzyc byly pieniadze i tak mi zostalo do dzisiaj .... ,ale wstyd

ale za to zawsze mialam talent do jezykow obcych... nie wiele mi trzeba,zeby sie jakiegos dobrze nauczyc.... przynajmniej to

zawsze marzylam,zeby studiowac atronomie lub astrofizyke.... niestety,ani matematyka,ani fizyka,ani nawet chemia nigdy mnie nie kochaly .... jestem beznadziejnym przypadkiem i klasyczna humanistka ...

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Może rzeczywiście potrzebujesz trochę czasu, żeby oswoić się z sytuacją.
Albo faktycznie wyjechać do Francji albo gdziekolwiek indziej
zamieszkam sobie gdzies w poblizu metalowej wiezy (chyba pod mostem,albo pod wieza ) poznam tam sobie jakiegos fajnego francuskiego kloszada i bedziemy razem jesc suche bagietki
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake

Edytowane przez Romanaccia
Czas edycji: 2009-09-23 o 20:23
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:37.