Rozstanie z facetem XXXV - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-21, 22:26   #2461
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Mój były znów napisał. I przeprosił, że nie odzywał się ponad tydzień.
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-21, 22:29   #2462
xxsven
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 148
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Szkoda, że tak depresyjnie tutaj dzisiaj. Silne jesteście dziewczyny, dacie radę! To normalne, ze czuje się taką pustkę. Ja od kilku dni siedzę w domu, obejrzałam 3 sezonu serialu, nie mam ochoty nigdzie wychodzić zupełnie poza treningami. I nie jestem smutna albo zdołowana, ale po prostu na nic nie mam ochoty jakoś.

Czas na troche pozytywnych mysli chyba. Co robicie na bieżąco dla siebie po rozstaniu? Ja jakos bardzo nie przezywam, ale i tak traktuje ten okres jako czas zeby się ulepszać i rozwijać. Na razie treningi, mały zabieg medycyny estetycznej, tylko za prawo jazdy nie moge sie zabrać. Ale czuje, ze wszystko jest lepiej
xxsven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-21, 23:55   #2463
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

U mnie okej.
Moj ex się nie odzywa, to samo z mojej strony. Spoko, tak ma pozostać póki ... nie będę miała żadnych sentymentalnych bzdur związanych z nim. Wiadomo, leżę sobie w łóżku, liczę kropki na suficie i "show must go on" czyli " a co by bylo gdyby" " ciekawe co u niego" " kupił już samochód? Hmm, jak kupił to dam mu prezent, tylko co...hm breloczek, albo coś?hmm"
Tak mi się włącza myślenie o nim,ale zaraz się na tym łapie i myślę o czymś innym.

Nie wyobrażam sobie seksu, przytulania, calowania itp. z innym facetem. No nie,po prostu no nie. Nie dlatego,że mój eks był taki cudowny - chociaż w jego ramionach zawsze czułam się bezpiecznie, jak w domu, nawet po rozstaniu. Po prostu lubiłam jak mnie obejmował - ale nie kręci mnie narazie żadna romantyczna znajomość z płcią męską, ani damską. Wszyscy są dla mnie tacy aseksualni i oddychający.

Jednakowoż w drugą stronę, radzę sobie uważam dobrze.
Nie płacze za eksem, bo było co było, przeszłości nie zmienię. Zmieniam swoją przyszłość i pracuje nad teraźniejszością.
Jestem całkowicie sobą, bardziej bezpośrednia i momentami wręcz mega szczera - ocierajaca się o bezczynnośc- osobą i podoba mi się to. Nikogo nie udaje, nie muszę się nikomu podobać, ważne że ja się czuje dobrze sama z sobą i własnym sumieniem.

Tym akcentem kończę i idę spać.
Dobranoc dziewuchy, buziolki
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 05:17   #2464
KaRo141289
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Hej dziewczyny chwilkę się nie odzywałam ale wracam z dobrymi informacjami. Ja żyję ha ha. Normalnie zwyczajnie... nie patrzę w tel, nie płacze, nie tęsknię. Z całych sił staram się też nie być wściekła na eks- staram się po prostu w ogóle o nim nie pamiętać. Czuje się wolna. A wiecie co to sprawiło? Taka głupota- olal dzieci na dwa tygodnie- przestał w ogóle przychodzić, zabierać ich nigdzie nie chce. Wcześniej starałam się z nim kontaktować i być w dobrych stosunkach, po to by te dzieci jednak odwiedzał, by nie było im smutno. Byłam dla niego miła i mu pomagałam a wszystko w środku aż bolało. Pomimo to on z dnia na dzień przestał dzieci odwiedzać mimo że mieszka jakaś minute od nas na pieszo. I w końcu poczułam się naprawdę wolna. Może to pokretne ale skoro sam się usunął choć robiłam co mogłam by był dla dzieci, to zeszło mi to ciśnienie bycia miła dla kogoś kto mnie skrzywdził. obecnie jestem na etapie ze nie chce go widzieć rozmawiać pisać z nim. Gdy on pisze splawiam chyba że napisze o dzieciach. Gdy będzie w końcu chciał zobaczyć dzieci- dam mu wybór albo je zabiera do siebie czy gdzieś albo nie umówimy się bo ja nie chce spędzić kilku godzin z nim pod jednym dachem. Nie wiem jak brzmi to co tu pisze bo jest rano, może niezbyt skladnie. Ale w sumie jestem szczęśliwa. Tak dopiero teraz do mnie dociera - szczęśliwa wolna i niezależna
KaRo141289 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 08:27   #2465
alex1231
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dziewczyny, kolorowanki sa super. Tyle ze nie sa az takie antystresowe, moim zdaniem, bo za duzo sie przy nich mysli. Kiedys kolorowalam je przy Nim. Pozniej mu pokazywalam jak fajnie mi to wyszlo. Wtedy je lubilam. A teraz... no mowie, kazd rzecz jest mi w stanie o Nim przypomnieć.
Zasnelam. Nie snilo mi sie nic. Ale chodze od rana ze sciskiem w żołądku. Bez żadnych cwiczen, a wychudlam jeszcze bardziej...

Powiedzcie mi, co ja mam robić. Bo tęsknię za Nim. Tak cholernie za Nim tęsknię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
alex1231 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 10:17   #2466
m@skotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 386
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez alex1231 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, kolorowanki sa super. Tyle ze nie sa az takie antystresowe, moim zdaniem, bo za duzo sie przy nich mysli. Kiedys kolorowalam je przy Nim. Pozniej mu pokazywalam jak fajnie mi to wyszlo. Wtedy je lubilam. A teraz... no mowie, kazd rzecz jest mi w stanie o Nim przypomnieć.
Zasnelam. Nie snilo mi sie nic. Ale chodze od rana ze sciskiem w żołądku. Bez żadnych cwiczen, a wychudlam jeszcze bardziej...

Powiedzcie mi, co ja mam robić. Bo tęsknię za Nim. Tak cholernie za Nim tęsknię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Alex, nie powiem Ci co masz zrobić, bo sama z tym walczę. Warto znaleźć sobie jakieś zajęcie, które nie będzie Ci się z nim kojarzyć. Taniec, fitness, czytanie książek itp.

KaRo141289, cieszę się, że jesteś szczęśliwa wolna i niezależna .

Barbarella, to chyba naturalne, że zmieniłyśmy się po rozstaniu.
Najważniejsze jest, żebyśmy się dobrze czuły same ze sobą.

Shawtty, jesteś w stałym kontakcie ze swoim ex?

Edytowane przez m@skotka
Czas edycji: 2016-07-22 o 10:18
m@skotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 10:30   #2467
KaRo141289
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Dziś trochę mi nerwy zepsuł bo pojawił się po to by poinformować mnie ze nie zapłaci mi alimentów przez kolejnych parę miesięcy bo węgiel musi kupić. Ale dałam rade pokonać nerwy, poinformowałam go ze jeśli tak chce to straci dużo więcej bo będzie musiał zapłacić komornikówi za ściąganie długu... to stwierdził że mnie jednak kocha. No ślepa musiałam być. Żeby łapać się na takie słabe zagrania. Ale nie tym razem
KaRo141289 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-22, 10:48   #2468
baby91
Raczkowanie
 
Avatar baby91
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 123
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

alex1231 przede wszystkim przestań pisać o swoim exie z dużej litery (za Nim itp.), bo to nie jest nie wiadomo kto, tylko koleś, który Cię skrzywdził. Poza tym zaimków rzeczowych nie pisze się z dużej litery Musisz po prostu jakoś to przejść, daj sobie czas na płacz, żal, tęsknotę, smutek. Za jakiś czas przyjdzie pora na wkurzenie, złość, nerwy, znielubienie go. A potem jakoś nauczysz się żyć bez niego, z tą stratą, choć czasami wspomnienie o nim może kuć
Ja jakoś żyję. Od zerwania z nim mijają prawie 4 miesiące, a od zerwania kontaktu jakieś 1,5 - 2 miesiące. On już do mnie nie pisze, bo ma nową panienkę - tą, z którą mnie zdradził/ał. Padalec zasrany! Niech się cieszy, póki karma go nie dosięgnie Ja oddaję się pracy, mam super znajomych, którzy mnie wspierają i spędzają ze mną fajnie czas. Mam go dość, dobrze że w końcu zmądrzałam i już jakoś inaczej na to wszystko patrzę. On nie był mnie wart. Będąc z nią, pokazał tylko jaka z niego szuja. Ale to jego życie, więc jak chce to niech je sobie marnuje. Sobie, nie mi
Każda z nas ma inne formy skupiania się na czymś innym niż eks... Ja zaczęłam bardziej dbać o paznokcie i teraz zawsze mam ładnie pomalowane oglądam swój ulubiony serial, uprawiam sport, spotykam się ze znajomymi, chodzę z nimi w nowe miejsca, zawsze byłam i jestem zadbana, ale teraz np. maluję się tak, jak ja lubię, a nie tak by jemu się jeszcze bardziej podobać. Kupuję ciuchy takie jakie chcę i tak się ubieram, a nie tak, by było sexy i jemu się podobać. To są drobnostki, ale na takim etapie chyba istotne. Liczę się ja, a nie on. I od teraz preferuję zdrowy egoizm, czyli tak jak powinno być. Uczucia niestety za szybko nie wyparują po tak długim związku to mnie boli, że ja dalej mam do niego uczucia, a on się ich do mnie wyzbył. Ale chyba w tej chwili najważniejsze jest podejście i uświadomienie sobie pewnych rzeczy. Nauczyłam się, że nic nie trwa wiecznie i też, że życie jest za krótkie... I że kochałam go bardzo mocno i starałam się zawsze, by było mu ze mną jak najlepiej. Niestety, jeśli ktoś wybierze kłamstwo zamiast szczerości, to świadczy o nim - nie o nas. Więc jeśli on potrafi spojrzeć w lustro, to pozostawiam to jego sumieniu. On sobie układa życie z nią, nie patrzy na mnie, na to co nas łączyło. Ma mnie gdzieś. No i trudno... Widocznie ja też tak muszę. (?)
__________________
-------------------------------------------

Edytowane przez baby91
Czas edycji: 2016-07-22 o 11:08
baby91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 11:42   #2469
xxsven
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 148
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez alex1231 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, kolorowanki sa super. Tyle ze nie sa az takie antystresowe, moim zdaniem, bo za duzo sie przy nich mysli. Kiedys kolorowalam je przy Nim. Pozniej mu pokazywalam jak fajnie mi to wyszlo. Wtedy je lubilam. A teraz... no mowie, kazd rzecz jest mi w stanie o Nim przypomnieć.
Zasnelam. Nie snilo mi sie nic. Ale chodze od rana ze sciskiem w żołądku. Bez żadnych cwiczen, a wychudlam jeszcze bardziej...

Powiedzcie mi, co ja mam robić. Bo tęsknię za Nim. Tak cholernie za Nim tęsknię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Alex, wybacz, bo jest tu duzo wątków i ciezko nadgonić - ile masz lat? Pracujesz?

Ze swojej strony nie polecam zapychania sobie czasu. W koncu i tak przyjdzie chwila samotności i wszyatko wróci. Spójrz na to rozstanie jak na czas dla Ciebie, zebys mogła się rozwijać. To co Ci moze pomoc, to progres - moze zrob prawo jazdy jesli nie masz? Naucz sie języka? Przeczytaj książki, na ktore nie miałaś czasu? Zapisz się na jakieś treningi, zrob jakis inny kurs, zaangażuj się w jakis projekt w pracy... Wtedy jak już skończy się ten okres tęsknoty i bólu po rozstaniu, to przynajmniej coś bedziesz miała z tego wszyatkiego i bedzie to dobrze zainwestowany czas. Szczególnie jakis sport polecam, pozwala się wyładować, dodaje pozytywnej energii, pewności siebie i efektem ubocznym jest świetne ciało. No i mozna poznać nowych ludzi, same plusy szczególnie polecam poledance!

Kolejna rzecz, to nie rob nic z myślą, ze ex jak Cie zobaczy to pożałuje/zobaczy co stracił, bo duzo osob ma do tego tendencje. To co robisz, rob dla siebie. W zyciu mozna stracić tylko to, czego sie kurczowo trzyma, a nic tak naprawde nie trwa wiecznie. A to raczej dobra wiadomość, bo zwiazek z Twoim ex nie mogł trwać wiecznie, tak samo jak to co teraz czujesz nie bedzie trwalo wiecznie. Za jakis czas spojrzysz na to wszystko z dystansu i stwierdzisz, ze dobrze, ze wyszło jak wyszło. A w międzyczasie rob ile możesz dla siebie.
xxsven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 16:07   #2470
asiica
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez xxsven Pokaż wiadomość
Ze swojej strony nie polecam zapychania sobie czasu. W koncu i tak przyjdzie chwila samotności i wszyatko wróci.
Zgadzam się z tym w 100%. Emocje, które nam teraz towarzyszą są ciężkie, trudne i bolesne, ale trzeba je przeżyć, bo inaczej one znajdą ujście w inny sposób, w najmniej oczekiwanym momencie. I zepchnięcie ich gdzieś w tył świadomości i nie myślenie ostatecznie może przynieść odwrotny efekt, tylko że opóźniony w czasie. Oczywiście nie zachęcam do sztucznego nakręcania się i pogrążania w rozpaczy na siłę, we wszystkimi trzeba zachować umiar. A kiedy pozwolimy sobie przeżyć to wszystko po swojemu, to te emocje przestaną być nowe, coraz łatwiej będzie sobie z nimi poradzić. Porada od psychologa, która bardzo się u mnie sprawdza.

Tylko doskonale wiem, że czasami łatwo powiedzieć, poprzeżywaj sobie, sama mam już tego dosyć... Dzisiaj złapał mnie na przykład strasznie sentymentalny nastrój. I nie pomaga nawet to, że siedzę aktualnie w domu u rodziców, 500 km od naszego mieszkania, bo on był tu ze mną rok temu. I przypomina mi się wszystko co razem robiliśmy, gdzie chodziliśmy... I przez pół dnia łaziłam ze łzami w oczach, tęskniąc za nim tak straaaasznie. Ale nie poddaję się temu, staram się nie rozpamiętywać tego co było dobre, a raczej przypomnieć sobie wszystko to co mi w tamtym konkretnym czasie nie pasowało. Wiem, że było sporo takich rzeczy, ale niestety ludzki umysł działa w tym aspekcie bardzo wybiórczo i podsuwa mi same przyjemne wspomnienia
asiica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 18:57   #2471
sundaville
Rozeznanie
 
Avatar sundaville
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Hej dziewczyny
U mnie dzisiaj mija dwa tygodnie od rozstania i jest nijako... Tęsknie za nim bardzo, w mojej głowie pojawiają się tylko te dobre wspomnienia. On się ze mną nie kontaktuje, ja z nim też nie. I tak jest dobrze, nie raz miałam ochotę zadzwonić, ale wiem, że to nic nie da i sama sobie zrobie krzywde pozwalając sobie na jakikolwiek kontakt. Łez też już wylewam mniej, w moich snach też pojawia się sporadycznie.

Czyli jest troszkę lepiej można powiedzieć, że pomału robię krok aby wyjść z tego stanu, a może nawet jestem jedną nogą już poza tym i po części to zasługa również Wasza i tego wątku

Najgorzej jest w weekendy, piątki i soboty doprowadzają mnie do szału. Czuje się w takie dni najbardziej samotna....
sundaville jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-22, 20:43   #2472
night prowler
Zadomowienie
 
Avatar night prowler
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez KaRo141289 Pokaż wiadomość
Dziś trochę mi nerwy zepsuł bo pojawił się po to by poinformować mnie ze nie zapłaci mi alimentów przez kolejnych parę miesięcy bo węgiel musi kupić. Ale dałam rade pokonać nerwy, poinformowałam go ze jeśli tak chce to straci dużo więcej bo będzie musiał zapłacić komornikówi za ściąganie długu... to stwierdził że mnie jednak kocha. No ślepa musiałam być. Żeby łapać się na takie słabe zagrania. Ale nie tym razem

Super, że przejrzałaś na oczy i nie dajesz sobą manipulować.

Dla bezczelnych alimenciarzy nie ma litości!
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent.
night prowler jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 20:52   #2473
Aleksandriiia
Wtajemniczenie
 
Avatar Aleksandriiia
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 169
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Zdecydowanie nie polecam zapychania czasu po rozstaniu. Jestem tego najlepszym przykladem. Poltorej roku temu rozstalam sie z facetem i jakos tak z dnia na dzien dostalam drugi etat. I tak ciagnelam rok. Z pracy do pracy, w miedzy czasie jakies zlecenia. W wolne dni o ile sie zdarzaly wyjscia ze znajomymi. Czesc urlopu spedzilam na zleceniu, druga czesc w gorach realizujac pilnie plan zdobywania kolejnych szczytow. Jaka dumna bylam z siebie ze tak swietnie sobie radze. Ale minal rok, drugi etat sie skonczyl i zaczelam sie psuc, taka popsuta chodzilam dwa miesiace i nie wiedzialam o co chodzi. Pojechalam na urlop do znajomych, inne miejsce, inni ludzie, po powrocie do mnie dotarlo, ze to nieprzepracowane rozstanie po bardzo toksycznym zwiazku jeszcze we mnie siedzi. Wrocilam do domu i od progu ryczalam dwa dni. Teraz po kilku tyg od tego zdarzenia w koncu dochodze do siebie. To musialo w koncu wyjsc i uderzylo mnie tak mocno, ze ledwo dalam sobie z soba rade. Wiem ze wiecej nie dopuszcze do takiej sytuacji. Z rozstaniem jest jak z biegunka, trzeba wydalić to z siebie, żeby sie lepiej poczuć.
__________________

Głusi nie gęsi, swój język mają

Denko??? (48)
d/s - 24
b/s - 2
próbki/saszetki - 4
szampony - 9
wcierki - 4
serum - 2
oleje - 3

Edytowane przez Aleksandriiia
Czas edycji: 2016-07-22 o 20:54
Aleksandriiia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-22, 21:37   #2474
alex1231
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

m@skotka wiem i co rusz cos sobie wynajduje, napisalam sobie nawet listę rzeczy, które chciałabym w życiu zrobić. Malutkie kroczki, bo jednak wciaz w tym wszystkim ciężko mi znaleźć sens...

KaRo141289 co za bezczelny typ! Trzymaj się, bądź silna i nie daj się! 

Cytat:
Napisane przez baby91 Pokaż wiadomość
alex1231 przede wszystkim przestań pisać o swoim exie z dużej litery (za Nim itp.), bo to nie jest nie wiadomo kto, tylko koleś, który Cię skrzywdził. Poza tym zaimków rzeczowych nie pisze się z dużej litery Musisz po prostu jakoś to przejść, daj sobie czas na płacz, żal, tęsknotę, smutek. Za jakiś czas przyjdzie pora na wkurzenie, złość, nerwy, znielubienie go. A potem jakoś nauczysz się żyć bez niego, z tą stratą, choć czasami wspomnienie o nim może kuć
Ja jakoś żyję. Od zerwania z nim mijają prawie 4 miesiące, a od zerwania kontaktu jakieś 1,5 - 2 miesiące. On już do mnie nie pisze, bo ma nową panienkę - tą, z którą mnie zdradził/ał. Padalec zasrany! Niech się cieszy, póki karma go nie dosięgnie Ja oddaję się pracy, mam super znajomych, którzy mnie wspierają i spędzają ze mną fajnie czas. Mam go dość, dobrze że w końcu zmądrzałam i już jakoś inaczej na to wszystko patrzę. On nie był mnie wart. Będąc z nią, pokazał tylko jaka z niego szuja. Ale to jego życie, więc jak chce to niech je sobie marnuje. Sobie, nie mi
Każda z nas ma inne formy skupiania się na czymś innym niż eks... Ja zaczęłam bardziej dbać o paznokcie i teraz zawsze mam ładnie pomalowane oglądam swój ulubiony serial, uprawiam sport, spotykam się ze znajomymi, chodzę z nimi w nowe miejsca, zawsze byłam i jestem zadbana, ale teraz np. maluję się tak, jak ja lubię, a nie tak by jemu się jeszcze bardziej podobać. Kupuję ciuchy takie jakie chcę i tak się ubieram, a nie tak, by było sexy i jemu się podobać. To są drobnostki, ale na takim etapie chyba istotne. Liczę się ja, a nie on. I od teraz preferuję zdrowy egoizm, czyli tak jak powinno być. Uczucia niestety za szybko nie wyparują po tak długim związku to mnie boli, że ja dalej mam do niego uczucia, a on się ich do mnie wyzbył. Ale chyba w tej chwili najważniejsze jest podejście i uświadomienie sobie pewnych rzeczy. Nauczyłam się, że nic nie trwa wiecznie i też, że życie jest za krótkie... I że kochałam go bardzo mocno i starałam się zawsze, by było mu ze mną jak najlepiej. Niestety, jeśli ktoś wybierze kłamstwo zamiast szczerości, to świadczy o nim - nie o nas. Więc jeśli on potrafi spojrzeć w lustro, to pozostawiam to jego sumieniu. On sobie układa życie z nią, nie patrzy na mnie, na to co nas łączyło. Ma mnie gdzieś. No i trudno... Widocznie ja też tak muszę. (?)
Dajesz kopa dziewczyno! dziękuję Ci za te słowa. I wiesz u mnie z tymi nerwami jest dziwnie odwrotnie. Bo ja zawsze jak sie wkurzalam, jak sie klocilam czy z nim (mala litera, czy z kims innym to zawsze targala mna złość i nerwy. A teraz przy tej sytuacji? Nic, smutek jedynie. Zadnej zlosci, krzykow, do tej pory nie wkurzylam sie na to wszystko, na niego... wyplakalam za to hektolitry lez, zgubilam usmiech z twarzy, stalam sie obojętna... zmienilo sie za to we mnie odbieranie innych ludzi. Zaczęłam wiecej rozmawiać, uśmiechać sie do ludzi, mimo ze robie to z wymuszeniem, ale z mysla o innych, próbuję nie denerwowac ludzi, a byc dla nich dobrą. I niewazne, czy tu chodzi o kogos kogo znam, czy o fryzjerke, pana w sklepie itd. Po prostu staram się czynić dobro. Nie wiem czy to rodzaj zeswirowania, czy zachodzi we mnie jakas zmiana.
"poki karma go nie dosiegnie." tez staram sie tak myslec. Ze to co dajesz to do Ciebie wraca. Jezeli byl w stanie tak mnie skrzywdzić, to niewykluczone, ze to do niego wroci. I właśnie to spojrzenie sobie w twarz w lustrze, o ktorym piszesz, to jest dla mnie zadziwiające, ze tak mozna. Spojrzeć sobie w oczy i z uśmiechem zapomnieć i wybaczyc sobie winy. Nie wiem czy bym tak potrafila.
Co do paznokci to ja mam swoja pierwsza hybryde. Zawsze nie bylo czasu, teraz go znalazlam. Bardzo mi sie podobają. Juz szukam następnych wzorow. A jednak patrze sie tak na nie, owszem ciesza oko, ale jest to uklucie w sercu, ze nie pokaze mu ich, nie wysle zdjecia... tak samo z nowa fryzurą czy z nowa sukienka, ktorych w ferworze smutku kupilam calkiem sporo. W rozmiarze S, w który od dawna sie nie miescilam. To rozstanie kosztuje mnie do tej pory 12kg, bo wciaz chudne. Jem zdrowo, ale niewiele. Pije duzo ziół, codziennie lykam Positivum.
"zdrowy egoizm" próbuję go sobie zakodowac. Jednak strasznie to ciezkie. Znaczy czynami ide w te strone, bo zaliczam wszystko, co mi przyjdzie do głowy, poki co od strony kosmetycznej. Uczę się żyć samotnie, owszem majac dobrych znajomych, ale wiadomo, że każdy też żyje swoimi problemami. Próbuję. Po prostu próbuje.
I tez nie pojmuje jak tak szybko można się wyzbyc uczuc. We mnie to wciaz siedzi, ja czułam od dłuższego czasu, ze no kurcze to musi byc to, ukladanka pasuje, nieidealnie idealni my. I mowilam mu o tym, mowilam jak go kocham kazdego dnia bardziej. Do końca było tak jakbyśmy swiata poza soba nie widzieli. A jednak, swiat poza on sobie sam odnalazł. To przykre, ze to nie wygasalo, tylko podgrzewal mnie w miłości, a pozniej to zabral i podeptal. I ze sam po prostu olal to wszystko...
"nic nie trwa wiecznie" to prawda.. katowalam w ostatnim czasie "Nic nie moze wiecznie trwac" w wykonaniu Dawida Podsiadlo w ramach Meskiego Grania. Polecam.

xxsven w listopadzie skończę 23lata. Przede mna ostani rok zaocznej magisterki z filologii angielskiej. Zaczelam rowniez rok konsultingu ekonomiczno rolniczego, ale wzielam dziekanke, bo dostalam prace, jako nauczycielka. Uczylam maluchy i pokochałam dzieciaki. Ale niestety reformy z 6latkami, jedynie roczny staz pracy i nie przedluzyli mi umowy. Rozmawiałam z dyrektorem tuz po rozstaniu i bylo mi tak cholernie obojętne to wszystko... teraz tak, na studia nie chce wrócić, bo nie chce mieszkac w Olsztynie na stale. Nie jest to tak wielkie miasto, zebym na niego nie wpadla... poza tym, zaczelo mnie ciagnac w strone biologii i chemii. Chciałabym pojsc albo na pielęgniarstwo, albo na ratownictwo medyczne. Z tym pierwszym moze byc problem, bo nie wiem czy zostanie uruchomione na uczelni, ktora wybralam. Ale mam nadzieje, ze ratownictwo i owszem. Tyle ze sa to kolejne lata studiów. No ale chociaż ciekawszych niz filologia. A no i chce tez złożyć papiery do szkoly policealnej na technika farmacji. A tak, zeby miec to chociaż w razie czego, bo z praca w zawodzie nauczyciela teraz bardzo ciezko. Ale chce ogłosić sie z korepetycjami. No i gdyby bylo malo to marzy mi sie ciagle od kilku lat bycie stewardessa. Wiec moze pojezdze na jakies rozmowy kwalifikacyjne? Zobaczymy. Takie plany mam obecnie w glowie.
Poki co, to dopiero Wam odpisuje, bo caly dzien spedzilam w salonach samochodowych. I chyba kupiłam samochód. Chyba. Wplacilam zaliczkę, a w poniedziałek podejmę ostateczną decyzję. The show must go on...
Ach i co do poledance to strasznie mnie tym zaintrygowalas. Musze obczaic co i jak 

sundaville ojj tak, weekendy sa najgorsze! :/

Wybaczcie Kochane za takie rozpisanie się, ale chcialam odpisać po całym dniu kazdej z Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
alex1231 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 11:31   #2475
kolorowamuffinka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

cześć Dziewczynki <3 można dołączyć?

w poniedziałek zostawiłam chłopaka po pół roku bycia razem
kolorowamuffinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 11:52   #2476
sundaville
Rozeznanie
 
Avatar sundaville
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez kolorowamuffinka Pokaż wiadomość
cześć Dziewczynki <3 można dołączyć?

w poniedziałek zostawiłam chłopaka po pół roku bycia razem
Hej
Pewnie, że można. Pisz co tam Ci leży na sercu
sundaville jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 11:57   #2477
xxsven
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 148
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez kolorowamuffinka Pokaż wiadomość
cześć Dziewczynki <3 można dołączyć?

w poniedziałek zostawiłam chłopaka po pół roku bycia razem

A co spowodowało taka decyzje, ze go zostawiłaś?
xxsven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 12:55   #2478
kolorowamuffinka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

jakieś 5-4 tygodnie temu zaczął się oddalać, urwał całkowicie spotkania, zaczął mówić, że nie wie, czy nadal mnie kocha, czy nadal coś czuje, ale nie zerwie, bo "ma nadzieję, że to chwilowe/że będzie dobrze" i że "chce to przeczekać". ja oczywiście zakochana się zgodziłam czekać (4 tygodnie bez jakiegokolwiek spotkania!!!), skoro misiaczek dba o codzienny kontakt to przecież będzie dobrze i niedługo powie, że te jego wątpliwości były żartem. o naszych problemach nie chciał zbytnio gadać, wolał "przyjemniejsze tematy" (nie, nie o seksie) i że jak tak go tym męczę to on nawet nie ma możliwości na spokojnie tego wszystkiego przeanalizować

- jestem dla Ciebie kołem zapasowym? - nie, nigdy tak nie myśl nawet
- kim dla Ciebie teraz jestem? - kimś ważnym
- ile jeszcze mam czekać? - gdybym wiedział to już dawno bym Ci powiedział


a ja głupia płakałam codziennie przez ten bity miesiąc, że prawie oszalałam, za wszelką cenę chciałam mu się przypodobać.

i nagle w ten poniedziałek BUM....
koleżanka napisała mi wiadomość, że nasza wspólna znajoma znalazła go na Tinderze, dała mu lajka, on jej też. wysłała mi screena z jego zdjęciami tam, wszystkie aktualne, ale żadnego z nich nie ma nawet na fejsie. poprosiłam, by przejrzała mu profil, ale nie zdążyła, bo ją... zablokował wiedziałam, że miał Tindera jeszcze przed naszym poznaniem się, ale zawsze mówił, że ta apka sobie tylko "leży" i nawet jej nie używa. jak widać, loguje się tam
zarzekał się, że z nikim nie było żadnego flirtu, żadnych rozmów, że nigdy mnie z nikim nie zdradził i nie da sobie nic wmówić I ŻE WIEDZIAŁAM, ŻE SIĘ TAM LOGUJE. po kilkunastu minutach już twierdził, ŻE W OGÓLE TAM NIE ZAGLĄDA.
nie chcę znać prawdy, dla mnie fakt, że w ogóle tam wchodził jest zdradą emocjonalną, nie chciałam słuchać tłumaczeń.
spytałam, czy usunie ten shit- odmówił. czemu? bo przecież tam nawet nie wchodzi. spytałam, czy się spotkamy, bo chcę porozmawiać- nie chciał.
zostawiłam go przez głupiego messsengera dodając, że nigdy mu tego nie wybaczę.
następnego dnia w nocy wstawił snapa na my story z domówki z jakimiś dwoma dziewczynami i z podpisem: "takie tam z siostrami". odczytałam rano, po godzinie snapa już nie było ^^

Edytowane przez kolorowamuffinka
Czas edycji: 2016-07-23 o 12:58
kolorowamuffinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 13:37   #2479
alex1231
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Ech biedna! Co z nimi jest nie tak? Ciagle sie zastanawiam. Maja wspaniałe dziewczyny, ktore dla nich zrobilyby wszystko i jeszcze im zle! Ech... czuję, że skończę jako Cat Lady. 😭😭😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez alex1231
Czas edycji: 2016-07-23 o 13:39
alex1231 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-23, 17:37   #2480
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Witaj, kolorowamuffinka To smutne, na pewno przechodzisz teraz trudne chwile, ale w gruncie rzeczy lepiej, że taki niezdecydowany bubek nie miesza Ci już w głowie i możesz pomału dochodzić do siebie i żyć swoim życiem Jakby co, tutaj zawsze dostaniesz wsparcie
Od siebie powiem Wam dziewczyny, że byłam wczoraj u fryzjera. Miałam sobie ściąć znacznie włosy i pewnie odświeżyć swój kolor, ale... Poszłam na żywioł i sobie zafundowałam burgund z refleksami. Plus niemal hollywoodzkie fale. I czuję się jak seksbomba, a co I wreszcie jestem wolna! Dlaczego? Bo ex na samą myśl, że mogłabym mieć inny kolor niż brąz (no, chyba że czerń, jak jego ukochana była, zresztą wszystkie byłe prócz mnie) dostawał niemal minizawału. A teraz mam w nosie, o Ot, taka mała symbolika odrodzenia Udanego weekendu, dziołchy!
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'

Edytowane przez nyana89
Czas edycji: 2016-07-23 o 17:45
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 19:44   #2481
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Hej kolorowamuffinka! Pisz do nas tak często jak będziesz potrzebować. Tutaj dostałam mega dużo wsparcia, cudowne Dziewczyny tu się udzielają
Co do Twojego eksa - myślę że dobrze zrobiłaś. Pierwszy sygnał ostrzegawczy to to zastanawianie się czy nadal kocha. Jak się kocha to się nie zastanawia nad tym. A to że logował się na tindera... Sorry, ale tam nie szuka się kolegów. Mój mąż też zaczynał od pisania z jakimiś dziewczynami, a skończyło się kilkumiesiecznym romansem. Pisał z tymi dziewczynami jak byliśmy parą, a ja młoda naiwna wybaczałam. No i doprowadziło mnie to do tego momentu, w którym jestem. Trzymaj się
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 19:58   #2482
m@skotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 386
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

kolorowamuffinka, bardzo dobrze zrobiłaś. Teraz jest Ci mega ciężko, ale za kilka miesięcy spojrzysz na to z innej perspektywy.
Trzymaj się

nyana89, faktycznie zaszalałaś z fryzurą. Jestem bardzo ciekawa efektu . Możesz pokazać zdjęcie samych włosów?
m@skotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 20:05   #2483
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez m@skotka Pokaż wiadomość
kolorowamuffinka, bardzo dobrze zrobiłaś. Teraz jest Ci mega ciężko, ale za kilka miesięcy spojrzysz na to z innej perspektywy.
Trzymaj się

nyana89, faktycznie zaszalałaś z fryzurą. Jestem bardzo ciekawa efektu . Możesz pokazać zdjęcie samych włosów?
Ino po hollywoodzkich falach już nie ma śladu Ale jeśli chodzi o sam kolor to coś na dniach cyknę
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 20:20   #2484
m@skotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 386
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Ino po hollywoodzkich falach już nie ma śladu Ale jeśli chodzi o sam kolor to coś na dniach cyknę
Super .
m@skotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 20:23   #2485
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Hej dziewczyny. Myślałam, że przetrwam jakoś rozstanie, ale niestety. Minęły ponad dwa tygodnie, a do mnie jakby dopiero to dotarło. Więc dołączam do waszego grona, bo widzę że naprawdę się tu wspieracie, a ja właśnie tego teraz najbardziej potrzebuję.
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 20:30   #2486
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;63362781]Hej dziewczyny. Myślałam, że przetrwam jakoś rozstanie, ale niestety. Minęły ponad dwa tygodnie, a do mnie jakby dopiero to dotarło. Więc dołączam do waszego grona, bo widzę że naprawdę się tu wspieracie, a ja właśnie tego teraz najbardziej potrzebuję.[/QUOTE]

Kochana, dwa tygodnie, to niestety dopiero początek ALE! Pamiętaj, iż jest to także, a raczej przede wszystkim początek Twojego nowego, LEPSZEGO życia! Razem damy radę
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-23, 21:11   #2487
Partyzant K
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 49
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cześć Dziewczyny...
przyszłam wylać myśli, bo już troszkę nie wytrzymuje. Uwaga, bełkot i myśli zalatujące gimbazą.

Miesiąc temu tu pisałam o swoim rozstaniu i byłym. Od tamtego momentu zablokowałam go gdzie się da. Niby zareagował smsem na to, ale to wszystko.

Odezwał się kilka dni temu, również przez sms (mimo, że jest zablokowany mogę odczytać wiadomość). Skomentował nowo dodane zdjęcie: "Za☠☠☠iste foto.." Pierwsza myśl: "a niech spada sobie do wulkanu" i fajnie, i myślalam ,że mam go w d. Jednak nie... Wybił mnie z rytmu.

[Na dodatek dokładnie miesiąc po ostatniej. Zbieg okoliczności, zaplanował to, a może po prostu to przez fakt, że dodałam to zdjęcie właśnie miesiąc po ostatnim.. a jesli tak to wchodzi na mój profil i obserwuje incognito. Jasne, nie zabronie mu; każdy to może robić, ale mimo wszystko- obserwuje mnie. Grr, nie znam jego motywów. Nie moge oceniać.]

Z ciekawości zajrzałam na jego profil i okazalo się, że usunął konto. No i tak mnie to podłamało. Ech, dotarło do mnie, że jestem o niego zazdrosna (?) No bo jesli usunal to konto to może układa mu się z nową dziewczyną. Zaznaczę tu, że zdradził mnie z nią.

Tak, tak. Staram sobie przemówić do łba, że takie myślenie do niczego nie prowadzi.

On mnie źle potraktował a ja chce kogoś kto będzie mnie szanował. Nie pomaga. Nie wiem, czy ze mna jest tak źle, czy to hormonki i zbliżający się okres. Oby to drugie.

Do niego czuje po prostu złość, że tak kręcił, manipulował a po rozstaniu na każdym kroku chciał się wybielać i grał na emocjach. Zwykła kurewka. Ot co!

Z drugiej strony cieszę się z tego jak sobie radze. Przemyślałam pare swoich zachowan i zmieniam nastawienie. Ustalilam priorytety, cele. Małymi kroczkami, ale do przodu. Dbam o siebie. Od rozstania zaczelam zapuszczac, olejować i malować paznokcie (wczoraj kupiłam kolejne 5 lakierow ;x). Niby mała rzecz, ale cieszy. Teraz będę walczyć o włosy i cere

Ponadto jeżdze na rowerze. W tym miesiącu chce wykrecic tysiąc kilometow; oby się udało. A za tydzień zaczynam praktyki. Trochę się boję, ale poznam nowych ludzi, nauczę się czegoś nowego. Chce też zapisać się na salse solo


Pozdrawiam
Partyzant K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-24, 09:43   #2488
alex1231
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Wczoraj bylam na imprezie z koleżanką. Taki wieczor taneczny na plaży. Fatalnie sie tam czulam. Pelno zakochanych par...

Wstalam i czuje sie okropnie...
mam wrażenie, ze nigdy mi to nie przejdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
alex1231 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-24, 11:13   #2489
sundaville
Rozeznanie
 
Avatar sundaville
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;63362781]Hej dziewczyny. Myślałam, że przetrwam jakoś rozstanie, ale niestety. Minęły ponad dwa tygodnie, a do mnie jakby dopiero to dotarło. Więc dołączam do waszego grona, bo widzę że naprawdę się tu wspieracie, a ja właśnie tego teraz najbardziej potrzebuję.[/QUOTE]

Hej kojarze Twoje posty z innego wątku. Ja też jestem dwa tygodnie po rozstaniu. Pisz kiedy tylko potrzebujesz, "wygadanie się" tu daje wiele siły, dziewczyny są super, dają wiele wsparcia



Cytat:
Napisane przez alex1231 Pokaż wiadomość
Wczoraj bylam na imprezie z koleżanką. Taki wieczor taneczny na plaży. Fatalnie sie tam czulam. Pelno zakochanych par...

Wstalam i czuje sie okropnie...
mam wrażenie, ze nigdy mi to nie przejdzie.
Mam ten sam problem i kompletnie nie wiem jak sobie z tym radzić. Wszędzie widzę zakochane pary i jakoś tak smutno się wtedy robi....
sundaville jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-24, 11:32   #2490
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV

Cytat:
Napisane przez alex1231 Pokaż wiadomość
Wczoraj bylam na imprezie z koleżanką. Taki wieczor taneczny na plaży. Fatalnie sie tam czulam. Pelno zakochanych par...
Cytat:
Napisane przez sundaville Pokaż wiadomość
Mam ten sam problem i kompletnie nie wiem jak sobie z tym radzić. Wszędzie widzę zakochane pary i jakoś tak smutno się wtedy robi....
Gwarantuję Wam, dziewczyny, że i to przechodzi Miesiąc, góra dwa i takie pary staną się dla Was elementem krajobrazu
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 18:48:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:23.