2016-07-30, 12:45 | #2641 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Nie mam takiej potrzeby. Nie chce. Tzn miałam, zaraz po rozstaniu chęć się odezwać, zadzwonić, pogadać, ratować ten związek, prosić go aby dał nam szanse, ale skasowałam numer i dobrze zrobiłam ciesze się i jestem z tego dumna |
|
2016-07-30, 13:28 | #2642 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Teraz to ja nie odbieram od niego, ani nie odpisuje na wiadomosci. Niech spada... ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Cytat:
Ja w tym momencie zaluje, ze do niego dzwonilam.. |
||
2016-07-30, 13:36 | #2643 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Ale teraz nie szukasz kontaktu, więc bądź z tego dumna Edytowane przez sundaville Czas edycji: 2016-07-30 o 13:37 |
|
2016-07-30, 14:15 | #2644 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
I tez mam chwilę, ze jest znosnie, ze sie ogarne. Ale przychodzi wieczor i wszystko wraca. U mnie tez to byl pierwszy powazny zwiazek, ktory trwal 7 lat. Tyle wspólnych rzeczy, znajomych, miejsc... wszystko mi przypomina jego. A z jego strony, coz... cisza. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2016-07-30, 14:50 | #2645 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2016-07-31, 09:34 | #2646 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Hej. Wczoraj bylam u mojej kuzynki i bawilam sie z jej 3letnia coreczka. I odkąd się położyłam to do tej pory mnie trzyma moralniak... dojrzalam do bycia mamą, a zostalam sama. Jasne, ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło, ale jednak uklucie jest...
Kurcze, nie musze Wam tego mowic pewnie, ale tak cholernie ciezko jest sie pozbyc nadziei, ze on wroci... tak bardzo bym tego chciala a nie powinnam. Wykoncze sie jak nic! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-07-31, 09:50 | #2647 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
tez sie wykończe. Czas wcale ran nie goi z dnia na dzien jest gorzej
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-17 o 21:43 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
2016-07-31, 11:51 | #2648 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-07-31, 12:18 | #2649 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Jesli dorosłaś do bycia mamą, to dorosłaś też chyba do tego, że trzeba odpuścić i nie trzymać w swoim zyciu miejsca na niewłaściwa osobe. Domyślam sie, ze to bardzo boli, ale długość zwiazku nie odzwierciedla jego jakości. Byc moze za pol roku poznasz mężczyznę, z ktorym po kolejnym roku juz bedziesz planować ślub? Masz za sobą długi zwiazek, w ktorym było pewnie duzo pięknych momentów, ale to jakis etap, juz zamknięty. Czekają Cie zmiany, inne rzeczy. Kiedys jedna wizazanka mi poradziła, zebym nie tkwiła w nieudanym zwiazku, bo wlasnie w zyciu piękne sa tylko chwile. Tak samo piękne bedą te z kims innym, z kims, kto bedzie zawsze obok i Cie nie zostawi, z ta właściwa osoba. Przyjdzie taki moment, ze poukładasz sobie wszystko, bedziesz szczesliwa i spojrzysz na to wszystko, co Cie spotkało i bedziesz wdzięczna, ze doprowadziło Cie to do tego gdzie sie znajdziesz. Miej troche zaufania i nadziei, na dobre rzeczy trzeba czekać i trzeba byc gotowym. Życie nie jest po to, zeby byc w jednym miejscu albo trzymać sie kurczowo jednej osoby, jest po to, zeby je doświadczać. Kochamy, wypalamy sie, ranimy, jestesmy ranieni, tracimy bliskich, zyskujemy przyjaciół, rozstajemy sie, zaczynamy cos nowego, podróżujemy, zmieniamy perspektywę... Człowiek, ktory mało w zyciu wycierpiał jest mimo wszystko ubozszy o cenne doświadczenia. Bo tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono. Ja zrobiłam sobie wreszcie liste rzeczy, ktore chce koniecznie zrobic w zyciu - miejsca, ktore chce zobaczyc i takie tam. Wiekszosc odhaczonych juz (Barcelona, Paryż, Disneyland, podróż stopem i kilka innych) odhaczylam bez zadnego faceta. A sa to najpiękniejsze wspomnienia! |
|
2016-07-31, 12:40 | #2650 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
xxsven zazdroszcze Ci takiego podejscia musisz byc bardzo silna osobą.
Mnie np zadna wycieczka nic nie cieszy. Nic mnie nigdy nie cieszylo samej. Tez patrze na to z innej perspektywy bo zwiazek mialam udany tylko ja zepsulam a w Waszych przypadkach zepsul ktos inny, co daje Wam kopa i rzeczywiscie zmienia perspektywe Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-17 o 21:43 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
2016-07-31, 12:47 | #2651 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Gdyby moj facet mnie nie zdradził, nie uderzył, nie wyzywał, poroznilyby nas kłótnie i to ze on jest przesadnie zazdrosny/wymyśla problemy - nie odpuscilabym sobie tego zwiazku. Jak sie kogos kocha, to sie probuje naprawić relacje. Moze i ty zepsulas to zaczynajac kłótnie, ale on tez mogł inaczej sie zachować. Oboje to zepsuliscie. Silne uczucie nie tak łatwo zniszczyć, pary ktore sie kochają znoszą i wybaczają sobie o wiele gorsze rzeczy. Moj ex kiedys bardzo kochał i wybaczył mi bardzo wiele, ja jemu tez. Potem mniej mu zależało, wiec byle pretekst wystarczył zeby wszystko skończyć. Gdyby to było prawdziwe uczucie, twój ex nie dopuściłby do rozstania. |
|
2016-07-31, 12:50 | #2652 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Leczy, leczy kochana ale ludzie są różni i każdy tego czasu potrzebuje różną ilość. Jedni więcej, drudzy mniej. Nadejdzie ten dzień, kiedy jedną nogą będziesz już poza tym, a wtedy już na prawdę niewiele trzeba, aby tą drugą nogę też wyciągnąć z tego bagna Edytowane przez sundaville Czas edycji: 2016-07-31 o 12:55 |
|
2016-07-31, 12:51 | #2653 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ja mam takie samo podejście. Tylko mam wrazenie ze wybaczyl mi bardzo wiele a faceci maja chyba mniejsza tolerancje niz kobiety
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-17 o 21:41 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
2016-07-31, 12:54 | #2654 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Edytowane przez sundaville Czas edycji: 2016-07-31 o 12:57 |
|
2016-07-31, 13:02 | #2655 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cześć Kochane!
DwadziesciakilkaLat - Dziękuję Ci za wsparcie. Uśmiałam się! sundaville - tak, trochę lżej. Bo już nie czekam na te ochłapy, zniknęło to napięcie. Tylko boli jak cholera row8plot9 - trzymaj się dzielnie! Przeżywałam coś podobnego przez ostatni miesiąc. Wiem, jakie to ciężkie. Wiem, jak boli takie zawieszenie. Ale może spróbuj dać sobie czas? Skoro nie potrafisz teraz podjąć żadnej decyzji, może los sam podejmie ją niebawem za Ciebie? Tak było w moim przypadku. Wystarczyła kolejna ciężka sytuacja i pękłam. Mam to za sobą, idę, a raczej brnę, dalej. Dasz radę, ściskam ciezko_jest_lekko_zyc - dziękuję Na razie jest mi ciężej :/ Ale to przez to, że wciąż mamy kontakt Dzwonię do niego codziennie, kiedy ten ból staje się nie do wytrzymania i wypłakuję mu do słuchawki swoje żale. On mnie pociesza i tak w kółko... Wiem, wiem - najlepszą formą kontaktu jest jego brak. Mam nadzieję, że dziś się będę trzymać i już do niego nie zadzwonię. Trzymajcie kciuki za mnie proszę alex1231 - to dla mnie też megaciężki temat Mam 32 lata. Zostałam znów sama. A ja tak bardzo chcę mieć rodzinę, dzieci! Dołujące jest to, że wszyscy wokół prędzej czy później znajdują tę jedyną, czy tego jedynego, łączą się w szczęśliwe związki, mają dzieci, a ja jestem wciąż w tym samym miejscu - po rozstaniu! Zdecydowałam, że wracam na terapię. Coś musi być ze mną nie tak, że przyciągam same dziwne, pokręcone emocjonalnie typy xxsven - przeczytałam już kilka razy to, co napisałaś. To bardzo mądre słowa. Dziękuję Ci za nie Jak się dziś trzymacie? Ja ledwo ledwo... Jestem u rodziców, mam teraz kilka dni urlopu. Mieliśmy być właśnie nad morzem... Ciężko |
2016-07-31, 14:04 | #2656 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- Czuje sie jakbym byla za slaba na to wszystko. a on potrzebował fajnej babki. cierpliwej, wyrozumialej. nie panikary ---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ---------- nie wytrzymam zostawil mnie z tak wielkim poczuciem winy. Kocham go a on zdeptal wszystko i wypomnial mi co ja mu robilam i wtedy zrozumialam ze faktycznie nie bylam najlepsza. Zalozylam nawet temat tutaj i dostalam same odpowiedzi ze mam co chcialam. A sposob w jaki mnie zostawil. dobrze sie czuje tylko jak śpie. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-17 o 21:41 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
|
2016-07-31, 14:47 | #2657 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-07-31, 17:02 | #2658 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dziewczyny, trzymajcie się i nie dajcie się chwilowym zwątpieniom
Tego samego życzę również sobie Te wszystkie stresy, które ostatnio mnie dopadły sprawiły, że zawzięłam się, wstałam o 2 w nocy w sobotę (pisałam Wam, że pojadę, ale w pewnym momencie chciałam zrezygnować bo jak to tak, sama mam jechać?), ogarnęłam się i poszłam na dworzec, wsiadłam do autokaru i pojechałam na Mazury. O 7 byłam na miejscu i wiecie co... to był taki cudowny czas. Żywego ducha w pobliżu plaży, niesamowita cisza, usiadłam i wsłuchiwałam się w szum fal jeziora. Na jakiś czas nawet się wyłączyłam. Wróciłam późnym wieczorem, ale pełna sił, chęci i ogólnie bardzo zadowolona. Dzisiaj nawet zrobiłam przemeblowanie w pokoju i to była kolejna dobra decyzja bo teraz jest o wiele więcej przestrzeni, której zdecydowanie potrzebowałam. Mam nadzieję, że kolejne dni nagle nie będą gorsze i złe myśli nie wrócą. |
2016-07-31, 17:08 | #2659 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Za duzo rozpaczy na tym wątku! Moze codziennie niech każda zrobi cos dla siebie i pochwali sie tym na wątku. Zrobionym treningiem, udanym projektem w pracy, poznaniem fajnego faceta, zapisaniem sie na jakis kurs, cokolwiek. Ja strasznie duzo wycierpialam i przepłakałam, dopiero jak zmieniło sie moje nastawienie, to zmieniło sie wszystko inne. Chłopak, o ktorym pisałam wczesniej sie znowu odezwał i chce sie umówic jak za dwa tygodnie wróci z praktyk. Gdyby ex teraz sie odezwał, to czułabym tylko rozczarowanie, ze to on napisał, a nie moj nowy obiekt westchnień wydaje mi sie, ze nastawienie zmienia wszystko, od nas zalezy czy myślimy i tęsknimy, czasem same niepotrzebnie pogłębiamy ta rozpacz. ---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ---------- Cytat:
|
||
2016-07-31, 17:49 | #2660 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
przypominajka - Kochana, nie zadręczaj się tak! Tak jak napisała xxsven - gdyby to była prawdziwa miłość, on by tak łatwo nie zrezygnował. Wiem, że ta prawda boli, ale im szybciej to zrozumiesz tym lepiej. W moim przypadku zresztą jest to samo! Gdyby faktycznie mnie kochał, wziąłby się za siebie, zapisał na terapię, poszedł do psychiatry, cokolwiek! Ale nie, on tylko narzeka i powtarza, że nie potrafi. Nie to nie! Zróbmy zatem miejsce w naszym życiu dla kogoś, kto problemy będzie traktował jak wyzwania. Do pokonania razem, trzymając się mocno za ręce.
justka3a4 - wow! Jestem pod wrażeniem! Super plan, super realizacja! Ja jeszcze na taką przygodę nie mam ani siły ani nawet chęci, ale zazdroszczę, podziwiam, cieszę się, wiem, że i ja dojdę do takiego etapu I już się nie mogę doczekać!!! xxsven - ja myślę, że jest czas na rozpacz, cierpienie i wypłakanie. Trzeba się oczyścić z tych emocji. Ale prawda - ta żałoba po związku, porozstaniowa agonia nie może trwać wiecznie! Ja jestem na razie w momencie kompletnego rozpadu, cierpię, bardzo boli, tęsknię,... Mimo wszystko staram się jednak odwrócić uwagę mojego serca choć na chwilę od rozstania, od niego. To takie cudowne, choć krótkie chwile wytchnienia. Pomysł z listą dobrych rzeczy jest super! Daję dziś moje na start: - zadzwoniłam do niego tylko rano, do teraz się trzymam i nie zadzwonię już dziś (jutro zamelduję, czy mi się udało ), - spędziłam cudowny dzień z rodziną, - odnowiłam kontakt z dawnym kumplem - jest wsparciem, - udało mi się wyłączyć na godzinkę emocjonalnie - zaszyłam się na godzinę z "Przyjaciółmi" - to była cudowna godzina wytchnienia! Całuję Was i przesyłam trochę siły. Aktualnie mam jej nieco więcej |
2016-07-31, 17:54 | #2661 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Wlasnie oglądam przyjaciół koniecznie zamelduj, ale mam nadzieje, ze niw zadzwonisz. Silna jestes, dasz rade! Bardo mi sie podoba Twoja pozytywna lista |
|
2016-07-31, 20:51 | #2662 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Problem z leczeniem ran leży w nas samych, bo robimy bardzo wielki błąd w naszym myśleniu. Zazwyczaj po rozstaniu to, co nam zaprząta głowę to a) wspomnienia, jak to z NIM było dobrze (oczywiście złe chwile wyfruwają, no bo gdzieee tam, nie było źle przecież ), b) wizje, co by było GDYBY, c) rozmyślanie nad JEGO przyszłością, nie daj buk przyszłym związkiem z inną A teraz pytanie: ile myślimy nad sobą, swoją przyszłością, swoimi potrzebami? I tu jest cały klucz naszego pozwiązkowego nieszczęścia. I dlategóż właśnie musimy robić rzeczy, które lubimy, które skupiają naszą uwagę na czymkolwiek innym, żeby przestać myśleć w kategoriach MY i ON, a zacząć w kategorii JA. Proste? No nie do końca, wiem Ale każda drobna przyjemność i zapełnienie myśli czymkolwiek innym niż ex jest malutkim kroczkiem ku uwolnieniu się od niego. Nie udało się za pierwszym, drugim, dziesiątym razem? Uda się zatem za jedenastym. Przysięgam
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-08-01, 14:28 | #2663 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dziewczyny, minęłam dzisiaj eksa na ulicy i...nic! Moje małe zwycięstwo
|
2016-08-01, 14:36 | #2664 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 881
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;63673231]Dziewczyny, minęłam dzisiaj eksa na ulicy i...nic! Moje małe zwycięstwo [/QUOTE]
Super A do mnie dziś jaśniepan napisał i pisze o kompletnych pierdołach. Najpierw trochę się wkurzyłam, ale teraz piszę z nim na luzie, odpowiadam półsłówkami. A nie dalej jak w sobotę rozmawiałam z koleżankami, że jak mi już całkowicie przejdzie, to ex się odezwie, no i proszę. Mówisz i masz. Jestem czarownicą |
2016-08-01, 15:19 | #2665 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Wiecie, ze w ostatni poranek razem, gdy rzekomo mialo sie to jakos poukladac, kochalismy sie. I dla mnie to bylo jak przypieczetowanie tego, co ustaliliśmy, ze próbujemy. Dla niego to byl tylko seks... A teraz? Teraz wszędzie trafiam na pary, na dzieci... wczoraj moja kolezanka przyszla na nasze spotkanie ze swoim chłopakiem. Owszem w porządku gość, ale czulam jak od srodka sie rozklejam... co innego zrobic double date, a co innego siedziec samej i patrzec się na ich szczescie. Dzisiaj 14miesieczna corka sasiadki przeuroczo sie ze mna bawila, a ja od niej wzroku nie moglam oderwac. I ja nie mam żadnej presji, cisnienia na macierzyństwo, po prostu... czuje sie gotowa, czuje te uklucie w sercu, bo to wlasnie z nim chcialam miec dziecko. Nawet mieliśmy ustalone imię, w zartach, ale jednak zawsze je powtarzalismy mówiąc o dzieciach... ech... to takie dolujace teraz, podczas gdy kiedys napełnialo mnie takim szczęściem... justka3a4 gdzie bylas na Mazurach? Trzeba bylo mnie odwiedzić! Cytat:
Cytat:
Tez zrobilam sobie taką listę w przypływie energii, ale na razie brak mi sił na ich realizację... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2016-08-01, 16:27 | #2666 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;63673231]Dziewczyny, minęłam dzisiaj eksa na ulicy i...nic! Moje małe zwycięstwo [/QUOTE]
Zazdroszcze Ja jestem na etapie ze jakbym go zobaczyla a nie mam ku temu mozliwosci to bym sie mu rzucila na szyje dodatkowo jestemprzerazona wizja przyszlosci bo to yl ostatni porzadny facet na swiecie Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-17 o 21:40 Powód: Przywrócenie usuniętego posta. |
2016-08-01, 16:28 | #2667 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-08-01, 16:54 | #2668 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;63673231]Dziewczyny, minęłam dzisiaj eksa na ulicy i...nic! Moje małe zwycięstwo [/QUOTE]
Gratki! Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2016-08-01, 17:00 | #2669 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Przez pół roku mieszkałam na Mazurach, więc może to jakieś takie fluidy? Ale jeśli cokolwiek z tego co piszę Ci pomaga, to bardzo się cieszę
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-08-01, 18:18 | #2670 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Dziewczyny co u michalovej? Odzywa sie? Sorki że pytam tak z doskoku, nie podczytywałam ostatnio watku
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.