Małe zmiany=duzy efekt, czyli "Polowanie na szare myszy"

[karamba]

O mnie:
Od października studiuje. W mojej szkole jest masa ślicznych dziewczyn, które bardzo dabaja o siebie<jest to szkoła prywatna, z wysokim czesnym więc wiekszość osób jest nieprzyzwoicie nadziana i wylansowana-ja nie>. Przez to troche straciłam pewność siebie. Właściwie to od zawsze miałam monstrualne kompleksy na punkcie wyglądu... Które wszyscy we mnei pielegnowali. : /
Chciałabym się trochę zmienić<zaznaczam, że nie chodzi mi o wielką metamorfoze tylko kilka dropnych ulepszeń które poprawia cały efekt! >. Ostatnio zwróciłam uwagę na to, że nawet niezbyt urodziwe dziewczyny sprawiają czasem wrażenie ładnych za pomocą kilku trików. Na takie coś własnie licze.
Chciałabym osiągnać efekt większej kobiecości w wyglądzie i wydobyć ze mnie wsyztsko co sie da, bo nie ma co marudzic że jest srednio tylko postarac sie wykrzesac coś fajnego.

-maluje się raczej delikatnie i z efektu zwykle jestem zadowolona<ostatnio kombinuje z brązami w ramach make-up prawie no make-up >, zdarzaja sie tez fiolety, kremowe + kreska, bardzo lubie sypkie cienie Bell w kolorze łososiowym
- włosy zwykle nosze rozpuszczone, rzadko troche podpiete spineczkami po obu bokach, no i teraz uwaga: nie chciałabym ich obcinać na krótko, robić sobie grzywki ani nic z tych rzeczy, pracuje nad tym żeby były długie i zdrowe, więc jedyna rzecz na jaka mogłabym sie zgodzic to jakies drobne odświezenie fryzury<niezmiennej od 6 lat :P> Jak myślicie? A no i farbowanie nie wchodzi w gre.
-ubiór- z tym to jest różnie, podoba mi się kobieca klasyka, a własciwie ubrania nie z tej epoki, ale ubieram sie raczej bardzo przecietnie, raczej sportowo, chociaz mam pewne odpały w strone kokardek :P
-figura- waże gdzies koło 60 wzrost 174. Jestem często postrzegana jako osoba chuda i bardzo tego nie lubie no i nie zgadzam sie z tym wcale< prawie 60 kilo żywej wagi! >. Na + długie nogi, smukła sylwetka. Na - brak biustu, mojej figurze jednak troche brakuje do upragnionej klepsydry, niezbyt kobiece kształty ogólnie. :/

Odpowiedzi na pytania:
1) Opalam się średnio szybko, raczej od razu na brązowo<ciezko mi ocenić odcień- ani szary ani złotowy nie jest>
2) Oczy: zielone, kolor jednolity, plamek brak, oprawa ciemna.
3) Piegów brak. Za to pieprzyki obrodziły!
4) Cera: kolor ciężko mi określić - różowawy ani porcelanowy nie jest na pewno, jest raczej jasna, ale też nie bardzo jasna, podkłady korektory w kolorach beżowych/naturalnych.
5) Kolor włosów: ciemny brąz, rudawe refleksy
6) Kolor ust: koralowy?
7) Ulubione kolory: fioletowy i zielony, ale nie spotkałam się z opiniami że jest mi w nich źle<słyszałam za to że albo pokrywaja sie z kolorem moich ocu-zielony- albo go podkreslaja -fioletowy>.

Zdjęcia:
Wszytskie z tego roku, większość z wakacji. Zwykle jestem nieumalowana i ubrana tak, żeby mi było wygodnie. Zdarza mi się wyglądać bardziej "dystyngowanie"

Może będziecie miały dla mnie kilka kompleksowych rad? Byłabym bardzo wdzieczna!

[201704240951]

Witaj Karamba
Przede wszystkim nie powinnas sie garbić Postaraj się chodzić wyprostowana ;p Powinnaś wyprostowac włosy, obecne włosy sprawiają nieład, nieporządek.

Pozdrawiam

[sinoom]

witaj
moim zdaniem powinnaś zadbac o fryzurę i makijaż ja Ciebie widzę w rozpuszczonych włosach, masz fajne loczki, z tym, że wlosy wyglądaja jakby były niezadbane i potargane:P powinnas podkreslic skręt jakąs pianką czy pastą do włosów, żeby tworzyły takie delikatne sprężynki Ja widziałabym u Ciebie delikatne pasemka albo czekoladowy brąz, ale skoro nie chcesz farbować, to nie musisz Wydaje mi się również, że mogłabyś wziąć trochę włosów z góry (nad czołem) i zapiąć je do tyłu jakimiś spineczkami, tak żeby odsłoniły Ci buzię. Nie wiem czy lubisz mocny makijaż, ale postawiłabym na mocne podkreslenie oczu - takie oczy zawsze są wyraziste Jesli chodzi o ubrania - jestes osobą szczupłą mogłabys kupić sobie sweterek typu long i zapiąc na biodrach jakis fajny szeroki pasek Do tego wąskie dżinsy i srednio eleganckie buciki
Tak ja Ciebie widzę

[karamba]

Dzięki za pierwsze podpowiedzi!
Hehe Nika135 - trafiłaś w sedno z tym garbieniem. Staram się o tym pamiętać, ale jak tylko jestem troche zmęczona to zapominam, albo zwyczajnie nie mam siły. W tym celu zamierzam się zapisac na basen, żeby popracować nad mięśniami pleców.

Jeśli chodzi o mój "nieład, nieporządek" na głowie<co również dostrzegła sinoom> to sprawa mnie troche rozśmieszyła. :P
Zapomniałam dodać, że 3 zdjęcia z tych zamieszczonych były zrobione podczas mojego wypadu w góry po kilku godzinach morderczej wędrówki po szczytach. To w miętowym sweterku było robione w Norwegii zaraz po zejściu z lodowca<wiało!>
Ale nie przecze, że na codzień moje włosy też raczej żyją swoim życiem.

Sinoom - zaproponowane przez Ciebie ubrania faktycznie nadaja sie raczej do osób szczupłych, ale nie wiem czy taki zestaw tylko by mnie nie wydłużył.

Czekam na więcej pomysłów!

[sinoom]

Ale dlaczego boisz się wydłużenia
Przecież wysokie kobiety wyglądają w takich ciuszkach bardzo fajnie i kobieco

[201704240951]

No to ja proponuję zrobić rewię mody Powklejasz nam zdjęcia w twoich ubraniach a my ocenimy które pasują do Ciebie Co ty na to ?

[karamba]

Boje się wydłużenia, żeby nie wydawać sie chudsza niż jestem, żeby nie być taką tyką tylko żeby wygladać proporcjonalnie<ale nie mówie że w zaproponowanym przez Ciebie stroju na pewno bym źle wyglądała!>.

Co do moich ubrań to własnie chciałabym odświeżyc troche moja szafe. Troche zmienić styl, wiec teraz nie mam za wielu które idealnie trafiają w moje potrzeby. Ale niestety z braku funduszy musze zapomniec o całkowitej wymianie i kupieniu wsyztskich potrzebnych rzeczy od poczatku...

[sinoom]

Nie trzeba wymieniać całej szafy, czasem wystarczy jakis pasek, apaszka, koraliki żeby ubranie wyglądało inaczej
Mozesz tez zestawić ze sobą różne ciuszki tak, jak nigdy wczesniej nie robiłaś żeby wyglądało oryginalnie i ciekawie
Poza tym mozesz przejśc się po second handach i wyszperać jakies fajne bluzeczki czy dodatki - nie powinno wynieść to dużo kasy

[karamba]

No, pewnie masz racje
Jak coś mi się uda kupić fajnego to się pochwale!

Macie może jeszcze jakieś pomysły?
Może ktoś inny widzi mnie inaczej?

[rzastin]

Wycieniuj włosy, sprawiaja wrażenie 'przyciężkich' ,będą ładniej się układały, nie musisz ich prostować /ja 'załatwiłam' sobie prostownicą swoje loki- teraz dopiero mam siano mimo używania wszelkich chroniących przed temperaturą cudów./ Nie szczędź im nawilżających odżywek, olejków.
Zmieniłabym kolor włosów na cieplejszy brąz, ale taki, który nie wpada w rudy.

Masz ładna twarz, figurę, więc nie musisz zbyt wiele robić, tak w gruncie rzeczy

[karamba]

rzastin- własnie myślałam o wycieniowaniu, ale mam fryzjerowstręt i boje sie że ktoś zrobi to nie umiejętnie- wycieniuje je za bardzo tak że w połowie długości bedzie ich duzo a dalej beda mi wsialy ze trzy smętne loczki <ostatnio widziałam dziewczyne z podobnie kreconymi włosami jak ja i własnie w tej najdłuzszej warstwie neiwiele co jej zostało>. Poza tym wiem ze fajnie czasem wyglada jak ktos przy np. przy twarzy ma krótkie, ale boje sie że jakbym tak je sobie obcieła to miałabym po prostu taką rurkę loczkową i zero efektu a znowu nie chce sie wmanewrować w jakies straszne stylizacje codzienne...

Wyglądaja tak jak wygladają bo jest ich dużo ale sa bardzo cienkie i delikatne wiec plączą się. Na prawde staram się o nie dbac.

Wielkie dzięki za ostatnie zdanie
Juz zaczynałam łapać doła, bo jestem niestety bardzo przewrazliwiona na punkcie swojego wygladu. Przez wiele lat dawałam sobie wmawiac jakim to strasznym pasztetem jestem. Koleżanki często używały mnie jako odskoczni. Skoro ja mówiłam że czuje się brzydka to one chętnie podchwytywały temat i np. mówiły "nie jest tak tragicznie, widziałam takie co mają gorzej" itd... : / Gdzies to nadal we mnie siedzi...

[rzastin]

Napisane przez karamba

rzastin- własnie myślałam o wycieniowaniu, ale mam fryzjerowstręt i boje sie że ktoś zrobi to nie umiejętnie- wycieniuje je za bardzo tak że w połowie długości bedzie ich duzo a dalej beda mi wsialy ze trzy smętne loczki <ostatnio widziałam dziewczyne z podobnie kreconymi włosami jak ja i własnie w tej najdłuzszej warstwie neiwiele co jej zostało>. Poza tym wiem ze fajnie czasem wyglada jak ktos przy np. przy twarzy ma krótkie, ale boje sie że jakbym tak je sobie obcieła to miałabym po prostu taką rurkę loczkową i zero efektu a znowu nie chce sie wmanewrować w jakies straszne stylizacje codzienne...

Wyglądaja tak jak wygladają bo jest ich dużo ale sa bardzo cienkie i delikatne wiec plączą się. Na prawde staram się o nie dbac.

Wielkie dzięki za ostatnie zdanie
Juz zaczynałam łapać doła, bo jestem niestety bardzo przewrazliwiona na punkcie swojego wygladu. Przez wiele lat dawałam sobie wmawiac jakim to strasznym pasztetem jestem. Koleżanki często używały mnie jako odskoczni. Skoro ja mówiłam że czuje się brzydka to one chętnie podchwytywały temat i np. mówiły "nie jest tak tragicznie, widziałam takie co mają gorzej" itd... : / Gdzies to nadal we mnie siedzi...

Ja przeszłam wszelkie eksperymenty z kręconymi włosami i najgorsze, co mozna im zrobić, to codziennie prostować. Po jakimś czasie jakość włosa jest tragiczna.
Też mam cieniutkie włosy, ale niewycieniowane wyglądają jeszcze gorzej, bo opadają i rozkręcają się, dając efekt siana. Poszukaj dobrego fryzjera, nawet metodą prób i błędów.
Dobry efekt daje stosowanie serum krystaliznego Renee Blanche /do kupienia na estyl.pl/ na mokre włosy po umyciu. Nie puszą się tak bardzo, podkresla loki, zmiękcza je, w dotyku włosy są przyjemniejsze. Kosmetyk jest wydajny, więc nie wychodzi tak drogo.
http://www.estyl.pl/sklep/customer/p...id=16567&cat=0

A takie 'uprzejme koleżanki' to omijać z daleka. Nie mów, że czujesz się brzydka, bo im częściej opowiadamy o naszych kompleksach, tym bardziej inni w to wierzą /my też/.

[karamba]

No ja nigdy nawet nie rozważałam prostowania! Loczki mają swój niezaprzeczalny urok i są już cześcią mnie!
Chyba mnie przekonałas do tego wycieniowania. Ale musze to jeszcze przemyslec. Do dla mnie cięęężka decyzja<u fryzjera nie byłam... 10 lat>!
Dzieki za namiary na to serum, ale póki co nie moge sobie pozwolic na wydanie takiej kasy na włosy.

Masz racje z tymi koleżankami, tez wyszłam z takiego założenia i teraz sie tak nei daje!

[karamba]

Macie może jakieś pomysły odnośnie:
-kolorów w jakich byłoby mi ładnie a jakich lepiej unikac?
- konkretnych rodzajów ubrań które by mi pasowały <np. takie spodnie a takie nie, taki krój swetrów a taki nie>
- jaki mam typu kolorystycznego?

No nie wiem... jakies jeszcze sugestie?
Bardzo proszę o pomoc!

[sprezyna]

hej,tez mam takie sprezynki jak ty i tez zawsze mam stresa jak ide do fryzjera - jeszcze nie udalo mi sie znalezc takiego ze byla bym w 100% zadowolona - jedno co moge napewno polecic to dobra odzywka gleboko nawilzajaca i koniecznie z tych do splukiwania - wiem ze to troche zachodu i czasu wiecej potrzeba bo i nalozyc i posiedziec w tym pare min i splukac ale efekty beda naprawde fajne...sprobuj!

[karamba]

Sprezynko dzieki za rady Tak też zamierzam zrobić jak mówisz.


Hej! Nie macie żadnych pomysłów na mnie? : /

[aksalotl]

A rezygnacja z przedziałka? Tak tylko pytam, bo też mam kręcone włosy i usiłuję się pozbyc przedziałka, ale zawsze się pojawia, a lepiej wyglądam bez
Krótsze włosy to też odmiana (choc sama zapuszczam, ale mam takie za ramiona).

[karamba]

Raczej nie wyobrażam sobie siebie bez przedziałka!
Moze Ty popróbuj z opaską?
Obcinanie też nie wchodzi w gre, lubie mieć długie włosy.

[grazia]

slicznie wygladasz ze spietymi wloskami,masz ladna buzie i nie musisz jej zaslaniac wlosami,sproboj spiac w kucyk ,jakis koczek tylko nie staromodny i w swiat..

[evanescence]

nie garb sie! ja bym wyprostowala wlosy (tak, tak! u fryzjera!), wyregulowala brwi .
pasowałbym Ci styl retro wg mnie

[karamba]

graziu potraktuję poważnie Twoją sugestie co do jakiś upięć<nawet ostatnio jest to u mnie normą>! Wielkie dzięki!

evanescence - co do garbienia- tak tak... wiem. To sie akurat zgadza chociaz normalnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że to aż tak widac :/
Popracuje nad tym! Obiecuje!
Co do prostowania włosów- nie ma mowy! Za bardzo jestem przyzwyczajona do loczków. Poza tym jak już wspominała rzastin to by mi zmasakrowało włosy<kręcone=cienkie i delikatne>.
Co do brwi - może nie wyglądają ale mają określony<przemyślany kształt>, nie puściłam ich w samopas. Jak mniemam chodzi Ci o grubość?

Mogłabyś rozwinąć ten retro-temat?

Czekam na dalsze sugestie.

[aksalotl]

Opaska to nie to samo, próbowałam.
A oglądałaś kiedyś "Terapię szokową"? Dopoki sie czegos nie sprawdzi jak sie w tym wyglda, to sie mysli, ze zle. A nagle sie okazuje, ze bardzo pozytywnie. Probowanie nie gryzie

[karamba]

Heh wiem wiem, ale jakoś jestem przyzwyczajona do mojego przedziałka, lubie go!

Jakieś jeszcze propozycje?
...Czy już nic ze mnie nei będzie?

[joanna453]

ja Cie widze jeśli chodzi o strój w nastepującym zestawiku- spodnie rurki bo widac, ze nogi masz idealne, kozaczki a do góry jakąś bluzeczkę turkusową, seledynową(taki kolrek, który ożywiłby całość) do tego makijaż, kilka dodatków i kompleksy znikają w mig.

[Gizmiatko]

wiesz co ja proponuje tobie poprostu byc soba
przeciez to ty musisz czuc sie dorbze w ubraniach i fryzurce jaka masz, a nie jak inni by ciebie widzieli

wierz mi Ty tez jestes bardzo piekną kobieta, i masz swój własny styl!! i brawo bo przeciez nie sztuka jest sie "przebirac"w te same rzeczy co setka innych osob nosi ! prawda?
lepiej byc "odmienna"niz jedna ze stu lalek !!
pozdrawiam
ps. według mnienie powinnas miec kompleksów, choc ich brak tez o czyms świadczy buźka

[manolita]

Po pierwsze odebrałam bardzo dobre wrażenie o Tobie po przeczytaniu Twojego wątku. Jest bardzo dobrze zredagowny i bardzo dobrze się go czyta


Nie prostuj włosów, masz rację twierdząc , ze loki mają swój urok i są częścią Ciebie. Lubię zadbane "wirowane włosy " jak to mówi mój syn Pewnie sa dostępne kosmetyki do stylizacji włosów kręconych, nie wiem czy jakiś używasz, jeśli nie to spróbuj

Mnie się wydajesz raczej ciepłym typem, a przede wszystkim ładnym typem
Nie rozumiem skąd takie kompleksy u Ciebie??? Rany, ile ja bym dała żeby mieć kręcone włosy i Twój wzrost.

Do podkreślenia swoich ślicznych ocząt używaj kolorów :
- fioletowego
- rudego, łososiowego
- rózowego
- czarnego, grafitowego
- granatowego
-złotego
Generalnie kombinuj z makijażem i kolorami < mozesz też pokazać się w makijażu na MM >

Jeśli zaś chodzi o ubrania- tu nie za wiele Ci pomogę, ale jeśli chodzi o mały biust to noś bluzeczki z tzw. kopertowym dekoltem, wszelkie marszczenia w obrębie biustu, falbanki, dekolty półokrągłe. Teraz jest jesień , zaraz nadejdzie zima, a więc to nasz czas " małych biustów", bowiem nic lepiej nie eksponuje i powiększa biustu jak wełniane swetry

[Lotosowa]

Czesc Karamba!
Gratuluje ciekawego i wciagającego watku

Po przeczytaniu pierwszego posta i po obejrzeniu Twoich zdjeć, doszłam do wniosku, że jestesmy bardzo do siebie podobne tzn. mamy podobny kształt (trójkąt) twarzy, kolor i skręt włosów, obydwie jesteśmy zgrabnymi i atrakcyjnymi kobietami. Posiadasz również jesienny typ urody - poprostu mogłabyś byc moja siostra!
Piszę bo chciałbym Ci napisać o moich "przygodach" z ukadaniem i stylizacją włosów i makijażem.
Tak jak pisałam, mam podobnie jak ty, delikatne, cienkie kręcone włosy i trójkątną buzie. Pamietam, że długo je zapluszczałam włosy, bo uważałam, że im beda dłuzsze, tym bedzie mi w nich bardziej do twarzy. Dopiero po naprawde dlugiimmm okresię prób i błedów, do DOTARŁO do mnie, że dla mojego typu włosów i kształtu najkorzystniej wyglądają włosy mocno wycieniowane!!! Włosy mogą być długie, ale najlepiej jak zewnetrzna warstwa sięga do uszu przechodząc stopniowo w coraz dłuższe aż za ramiona. W ten sposób powstanie coś w rodzaju "bombki" Po czasie zauważyłam, że włosy mi się nie plączą, a po dobrym cięciu, same ukałdają się w ładne loczki i właściwie nie trzeba ich specjalnie pielęgnować.
Teraz musze już kończyć, ale napisze jeszcze o makijażu.
Dołanczam moje zdjęcie.

Obiecane zdjęcie

[ja111]

Lotosowa!! Śliczne masz włosy Czego używasz do układania, pielęgnacji?? Jakieś pianki, odżywki?? Napisz koniecznie!!

[karamba]

Wielkie dzięki dziewczyny! Jesteście kochane!
Na serio poprawiłyście mi nastrój, bo już w sumie spisałam wątek na straty. Prawie nikt nic nie chciał pomóc a wszystkie posty dotyczyły włosów< które mi sie w sumie nawet podobaja!>.

joanna453 - dzięki za propozycje, przemyśle, chcoiaz lepiej czuje sie w zielonym niż niebieskawym
dzięki za wzmiankę o nogach!

Gizmiątko - Bardzo dziękuje Ci za tego posta. Zgadzam się w zupełności co do sprzeciwu wobec dolaczania do szeregu identycznych panienek! Na pewno nie jestem "bardzo piękną kobietą" ale miło że tak pwoiedziałaś

manolita - nie mogę się nadziwić o co chodzi z tym dobrze zredagowanym wątkiem hehe <o tym też wspominała Lotosowa> Na serio. Grubszą rozkminkę miałam. Ale do rzeczy: ciesze się, że jesteś na tak jeśli chodzi o kręcone włosy. Wszystkie wymienione przez Ciebie kolorki używam<oprócz granatowego>, dobrze z nimi trafiłaś bo w takich własnie fajnie się czuje. Jeśli chodzi o ubrania lubiące mały biust to niby o tym wiem, ale ciezko mi się powstrzymac jeśli spodoba mi się bluzka łamiąca tamte zasady. Racja z tymi sweterkami

Lotosowa- Jesteś bardzo ładną dziewczyną i schelbiasz mi porównując mnie do siebie! Nie zgodziłabym się tylko z tym, że mam trójkatny kształt twarzy. Całe życie żyje w przeświadczeniu że jest taki zwykły owalny <tzw. "idealny"-wiem że to głupio brzmi >. Co do włosków - Tobie w tej fryzurze jest faktycznie bardzo dobrze, ale ja wolałabym je wycieniowac troche mniej<pisałam już wczesniej, że sama decyzja o pójsciu do fryzjera to dla mnie straszna trauma i że musze sie powoli przełamać - jeszcze się w sobie zbieram , dlatego az tak radykalnego cięcia-dla mnie jest radyklane- póki co sobie nie wyobrażam, ale kto wie kto wie... >
Czekam z niecierpliwością co do Twojej mikijażowej propozycji! Poza tym nie czuje żebym miała jakiś określony styl<i to mnie troche własnie wkurza> ale skoro dla osoby patrzącej z zewnątrz takowy posiadam to tylko bardzo mi miło!

Na serio, jeszcze raz wielkie dzięki!

[karamba]

Hej! Czekam na dalsze pomysły!