Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 11

[Izuniaa89]

Napisane przez mimi_77

Eh widze ze nie tylko u mnie kiepsko... wczoraj caly dzien mialam bole brzucha i plecow. A po lamingu wzmocnily sie. Ale nikomu nic nie mowilam zeby nie zapeszyc. Ok 20 zaczelo sie bolesne twardnienie brzucha, czy to skurcze? Chyba tak, taka obrecz.mnie zaciskala. Tak co pol godziny. Polozylam sie spac i ppwoedzialam tztowi zeby szedl spac bo bedziemy moze jechac. I w nocy mialam 3 razy takie bolesne ze sie spocilam miedY cyckami i o 5 koniec. Nosz kur wa! Nie spalam.cala noc. Jak mnie wkur wia w szpitalu z tym usg to nie recze za.siebie!

Ruska kochana bardzo Ci wspolczuje. Ciekawe co to sie przyczepilo..

Sylwia no.tz.bardzo madrze postapil... bylo cieplo ale bez przesady.

Ola ale sie wkurzylam na twojego tz. Kurde najpoerw musisz urodzic a potem niech pije!

Aaaaa ale jestem zla!

tragedia z
tymi straszakami:/

Napisane przez Kinga_20

Ruska masakra jak Cię wymeczy :/ współczuję

Ja się czuję extra w sumie, jakbym nie była w 3 a w 2 trymestrze. Spojenie i pachwiny nie bolą, dzisiaj rano miałam lekkie bóle okresowe tylko. A tak to super. Lili przespała całą noc u siebie, więc też super

ohh jak zazdroszcze..

Napisane przez fistaszek24

Witam się po leniwym weekendzie.
Tż mnie irytuje i czasami piska boli a tak to jest ok. Jutro KTG to zobaczymy co tam.
Widziałam się z projektantkom i sama nie wierzę, że będę miała tak cundną łazienkę .
Cały czas bym jadła.

A na co liczysz na tym ktg?:p ze masz piękne skurcze ktorych nie czujesz? ja mam dzisiaj i w sumie nie czuje ze to badania da jakis "przelom"

[SzaraaMyszka]

Napisane przez fistaszek24

Cały czas bym jadła.

Boze a ja od wczoraj jak tylko ujzalam mam chec na placek z owocami z truskawkami i borowkami na kruchym spodzie gdyby nie fakt ze nie miałam go gdzie dać bo jechaliśmy do teściów a w aucie za ciepło bralabym go bez mrugnięcia okiem

[fistaszek24]

Napisane przez Izuniaa89

tragedia z
tymi straszakami:/









ohh jak zazdroszcze..




A na co liczysz na tym ktg?:p ze masz piękne skurcze ktorych nie czujesz? ja mam dzisiaj i w sumie nie czuje ze to badania da jakis "przelom"

Troche licze, że ich nie ma ja mam czas na poród.

[Izuniaa89]

Napisane przez fistaszek24

Troche licze, że ich nie ma ja mam czas na poród.

Hahha to zmienia postac rzeczy

[Matti]

a ja po wczorajszym wieczornym seksiku jakoś dziwnie się czułam, też tak macie , że potem taka obolała jest bozenka, jak to fajnie mówicie

śniło mi się dzisiaj, że jakiegoś krwawienia dostałam..

[TienShan]

Zostały nam 3 tygodnie do terminu

[sara3008]

hej I na mnie pełnia nie działa
Ja w przeciwieństwie do Was spałam dobrze i nic mnie nie męczyło, za to od rana brzuch mnie boli i z głodu tak mnie ssie, jakbym z tydzien nie jadła
Tz wczoraj jak sie kladl spać, to pierwszy raz zapytał się mnie jak sie czuje mowie, ze dobrze, a co? a on na to, bo ide spac, to nie budz mnie a jak wychodzil do pracy, a ja lekko kimalam, to do brzucha powiedział "to co dzisiaj sie urodzisz? tatus Ci pozwala "


Ola, widze, że chłopów mamy podobnych u mojego wczoraj koledzy stwierdzili, że wszyscy ze mną na porodówkę pojadą ale wiem, że to żarty. Zapowiedzieli, że biorą tydzień urlopu i będą chlać moj tz podjarany, ale szybko go zgasiłam "Igora wezmiesz ze sobą na takie chlanie?" no i odrazu zaczął się wykręcać, że on nie bedzie chlał, bo on będzie się nami zajmował Pozatym powiedziałam mu, że jeśli ma ochote, to może flaszke "pępkowego" postawic, ale jak wyczuje od niego alkohol, to ma do mnie nie podchodzic

[Nadzieja87]

Hej, widzę że ta pełnia to przereklamowana

A u mnie najmilsza chwila poranka, dowiedzialam się że w końcu spłaca mi zaległe pieniądze, bo przecież wypłaty za marzec wgl nie dostałam -.- wiec no, kupuje synowi furmanę

[201606011622]

chrzestna do mnie dzwoniła...
kurde nagle wszyscy sie o mnie martwią
to córka mojego ojca przybranego siostry.
i ta ojca siostra tez panika ze ona musi do mnie przyjechac itp.
no ale powiedziały ze mam dac znac jak bede na siłach i wtedy sie ugadamy co do odwiedzin. jedne mądre

kurde jakiś twardy brzuch mam...
i pogoda do a chciałam sobie pościel uprać...

[Apiska]

Napisane przez mimi_77

Nie moge spac... tz juz chrapie.

Wszystkim odchodza czopy tylko mi nie

Mi tez czop nie odszedl, a do tp 10dni... ;-)

Z tym rozwarcie to mi wczoraj sasiadka mowila. Przyjechala do szpitala z 5cm, ale sie cofnela akcja i szyjka sie zamknela :-/

Zlozylam zamowienie na ezakuoy tesco. Pieluchy newborn i oliwka hipp plus spozywka. Takze jeszcze spirytus do pepka i gazkki niejalowe i bedzie all ;-)

[fistaszek24]

Mnie pępkowe nie rusza bo wiem, że będzie w dzień porodu jak u małej a później tż posprząta i nie powinnam tego odczuć.

[TienShan]

Mój mąż pępkowego nawet w domu nie robił tylko w knajpie. Ale teraz ma zapowiedziane, że jeśli tylko spróbuje zrobić cokolwiek podczas mojego pobytu w szpitalu a syna zostawi na noc babci to się z nim rozwiodę. Dla młodego wystarczającym stresem będzie, że mnie w nocy nie ma, lepiej mu nie dokładać. Jakby był starszy to co innego.
Uzgodniliśmy, że jak wrócę do domu i się ogarniemy to zaprosi sobie kumpli na miasto.

[Matti]

Napisane przez TienShan

Zostały nam 3 tygodnie do terminu

Tak, widzę że mamy ten sam termin 25.05 jak to zleci

czy można mnie dopisać do listy na początku? termin 25.05, dziewczynka, 30 lat
z góry dzięki

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez fistaszek24

Mnie pępkowe nie rusza bo wiem, że będzie w dzień porodu jak u małej a później tż posprząta i nie powinnam tego odczuć.

mnie też nie rusza, bardziej się martwię o mojego tz bo z niego taki pijak jak i ze mnie... wypije dwa piwa i spać idzie bo zamulony jest także albo będzie musiał udawać, że pije albo się sponiewiera.

[TienShan]

Napisane przez Matti

Tak, widzę że mamy ten sam termin 25.05 jak to zleci

czy można mnie dopisać do listy na początku? termin 25.05, dziewczynka, 30 lat
z góry dzięki

zleci, zleci ale prawie ostanie będziemy tulić maluszki

co do listy to napisz do Santi na priv bo tutaj może przegapić

[Nadzieja87]

Ej u mnie pepkowe było w sobotę przy lampce szampana bo raz ze tż pić nie lubi, a dwa nie ma nawet z kim wypić

[TienShan]

Syn mnie ciągnie na podwórko obiecałam, że dopiję herbatę i pójdziemy... ale tam jest zimno nie chce mi się do tego nadal mi dokucza ten ból, to chyba ta rwa znów

[Apiska]

Moj maz mial robic na pepkowe cytrynowke, butelki ma odlozone, ale cos mu sie nie chce robic :P

[Matti]

Napisane przez TienShan

zleci, zleci ale prawie ostanie będziemy tulić maluszki

co do listy to napisz do Santi na priv bo tutaj może przegapić

ok dzięki.


no ciekawe kiedy nadejdzie nasz czas może ostatni bedą pierwszymi a tak poważnie, to mam jeszcze wysoko ten brzuch, kiedy zacznie opadać?

[fistaszek24]

Napisane przez TienShan

Mój mąż pępkowego nawet w domu nie robił tylko w knajpie. Ale teraz ma zapowiedziane, że jeśli tylko spróbuje zrobić cokolwiek podczas mojego pobytu w szpitalu a syna zostawi na noc babci to się z nim rozwiodę. Dla młodego wystarczającym stresem będzie, że mnie w nocy nie ma, lepiej mu nie dokładać. Jakby był starszy to co innego.
Uzgodniliśmy, że jak wrócę do domu i się ogarniemy to zaprosi sobie kumpli na miasto.

Moje dziecko z chęcią pójdzie do babci pewnie jak jej powiem to dziś już się spakuje .

Napisane przez Matti

Tak, widzę że mamy ten sam termin 25.05 jak to zleci

czy można mnie dopisać do listy na początku? termin 25.05, dziewczynka, 30 lat
z góry dzięki

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------




mnie też nie rusza, bardziej się martwię o mojego tz bo z niego taki pijak jak i ze mnie... wypije dwa piwa i spać idzie bo zamulony jest także albo będzie musiał udawać, że pije albo się sponiewiera.

.

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Matti

a ja po wczorajszym wieczornym seksiku jakoś dziwnie się czułam, też tak macie , że potem taka obolała jest bozenka, jak to fajnie mówicie

śniło mi się dzisiaj, że jakiegoś krwawienia dostałam..

kobieto twój sen w porównaniu z moim to pikuś
Śniło mi sie że uiekłam i schowałam się w jakimś starym budynku i taam robiłam chyba mydło ( nie pamiętam dokładnie co) z ludzi
Boże skąd ja te sny biorę ???? Chyba jestem jakaś nienormalna

Napisane przez TienShan

Zostały nam 3 tygodnie do terminu

Mi równiutki tydzień

[TienShan]

Napisane przez Matti

no ciekawe kiedy nadejdzie nasz czas może ostatni bedą pierwszymi a tak poważnie, to mam jeszcze wysoko ten brzuch, kiedy zacznie opadać?

mnie się lekko obniżył ale nadal dość wysoko, w pierwszej ciąży miałam podobnie, może taki mój urok albo to też zależy od kształtu brzucha? w każdym razie tak mocniej się obniża wtedy gdy dziecko już się wstawia w kanał rodny chyba

Napisane przez fistaszek24

Moje dziecko z chęcią pójdzie do babci pewnie jak jej powiem to dziś już się spakuje .

Ano właśnie, to co innego Starsza jest i bardziej kumata

[loluska]

meldujemy sie znad cyca dziewczyny czopami sie nie martwcie, ja nie zauwazylam zeby mi odszedl przed porodem co do pepkowego, moj tz porzadzil jak.bylam w szpitalu ale w takich granicach ze byl w stanie do mnie przyjezdzac i nam pomagac jak.juz wrocilam do domu to dwa grile dla znajomych zrobil, tu juz gorzej skonczyl ale ja juz bylam mobilna wiec nie robilam fochow No i co do ciuszkow to niestety nie mam stacjonarnego dostepu do.h&m , a przez neta nie chce zamawiac. Mala pojadla i spi, cieszy rzez sen Teraz ide ja na sniadanko
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Matti]

Napisane przez SzaraaMyszka

kobieto twój sen w porównaniu z moim to pikuś
Śniło mi sie że uiekłam i schowałam się w jakimś starym budynku i taam robiłam chyba mydło ( nie pamiętam dokładnie co) z ludzi
Boże skąd ja te sny biorę ???? Chyba jestem jakaś nienormalna




Mi równiutki tydzień

hahaha mydło..matko. Ten mój był taki życiowy ale mam też takie z rodzaju science fiction

[TienShan]

Napisane przez SzaraaMyszka

Mi równiutki tydzień

co do snów to mnie się raczej nic nie śni, i całe szczęście

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Mój po pierwszym porodzie nieźle szalał bo byliśmy 6 dni w szpitalu. Ale codziennie się stawiał z potrzebnymi rzeczami. Dwie pierwsze doby zajmował się razem ze mną synkiem, niestety na oddział patologii noworodka, na który później trafiliśmy, nie mógł wejść, więc z synkiem się nie widywał no ale codziennie przyjeżdżał 40km do nas mimo, że nie mieliśmy samochodu

[SzaraaMyszka]

Napisane przez TienShan

co do snów to mnie się raczej nic nie śni, i całe szczęście

Po takich snach jakie mam ja też bym się cieszyła że nie mam snów

Co myślicie o tej przytulance:

https://www.facebook.com/15385759363..._t=photo_reply

kosztuje 50 zł

[Matti]

Napisane przez SzaraaMyszka

Po takich snach jakie mam ja też bym się cieszyła że nie mam snów

Co myślicie o tej przytulance:

https://www.facebook.com/15385759363..._t=photo_reply

kosztuje 50 zł

jak dla mnie ceny za takie rzeczy są nieco przesadzone...

wczoraj stwierdziłam, że nie mam ubranek w małych rozmiarach wystraczająco :/

[mimi_77]

Nie ma dzis lekarza. Dzwonilam. Co mam robic. Jechac i tak czy darowac. Ani ktg ani usg nie bedzie .

[maartussss]

Napisane przez Baset

yyyy, weźcie nie straszcie z tym peselem.
my jestesmy małżeństwem, ale ja meldunek mam inny, to też będę musiała do swojej gminy dygać?

u nas było tak, że wszystko mąż załatwiał w miejscu, gdzie on jest zameldowany. Kuba razem z nim są tutaj, a ja jestem u babci mojej zameldowana, więc ponad 60 km i nigdzie nie jeździłam nic załatwiać.

Sylwia no to dla męża... Mam nadzieję, że mała się bardziej nie zaziębiła.

Ruska współczuję Ci tych nocnych przygód spróbuj się położyć i pospać trochę




U mnie też noc do co chwilę się budziłam i strasznie brzuch mi szarpało w dół. Także czuję się, jakbym 3 dni nie spała. A dziś tyle do roboty, że nie wiem kiedy to ogarnę nie chce mi sięęęęęęęę

Co do pępkowego, to z wiadomych przyczyn mój mąż ma totalny zakaz upijania się. Powiedziałam mu, że kilka piwek z kolegą spoko, ale przede wszystkim ma spędzać czas z Kubą i być w stanie zawsze reagować na wszystko, bo cholera wie co się może wydarzyć.

My od mojej mamy wczoraj wróciliśmy zdołowani, bo znowu nie oddała nam raty kredytu... Zamiast 1100 zł dostaliśmy 150 zł... Po prostu tragedia. Przez ostatnie pół roku spłaciła nam równy 1tys, a powinna 6 razy tyle. Mamy nauczkę na przyszłość, żeby kasy nie pożyczać.
Przygnębiające jest to, że mielibyśmy już wkład własny na mieszkanie, a tak zostaliśmy z niczym i jeszcze spłacamy jej kredyt

[maartussss]

A w ogóle, gdyby któraś chciała to od 11 maja w Lidlu będą staniki do karmienia za 25 zł.

[Kinga_20]

Mój mąż pepkowe zrobił w domu, ale zabronilam im wchodzić do pokoju dziecka i drzwi miały być zamknięte. Po powrocie czekały na mnie kwiaty, wielki napis na kartonie, balony, serpentyny - fajnie to zrobił, aż się poryczałam teraz pewnie do knajpy pójdzie po uprzednim uśpieniu starszej ;P nie wiem dlaczego, ale mam przeczucie, że urodzę za 2 tygodnie równe. Śmiesznie by były jakby dziewczynki miały urodziny dzień po dniu