Nasze zbiory kosmetyczne-pielęgnacja, cześć IV.

[myszka2020]

Napisane przez Kretka666

Zapasy
Wiele z nich używałam już i po prostu odłożyłam albo na lepsze czasy (bo znalazłam coś lepszego aktualnie), albo nie służyły mi i po prostu zwlekam z zużyciem
Jest też trochę nieotwartych nawet, bo kupiłam właśnie w zapasie, jak się moje skończą.

1. oczyszczanie twarzy - mini-micel jest na podróże.
2. pielęgnacja twarzy - Avene mi się kończy już, Vichy w połowie odstawiłam, nagietkowy Babydream też użwany.
3. do ust - większość choć raz użyta
4. do ciała - mini-żel na podróże.
5. do włosów - Pharmaceris się teraz nie sprawdził, Fitomed też, reszta nowa.
6. do stóp - wszystkie nieużywane.
7. próbki - Emolium specjalnego mam chyba 50 próbek i używam ich, Oilatum szamponu też mam koło 20

Miłego oglądania

Piękna kolekcja
Którą maseczkę ziai lubisz najbardziej i który zapach peelingu do ciałka joanny najbardziej Ci się podoba?

[201605090956]

Napisane przez Kretka666

Dziękuję

Moje cierpienia ograniczają się do AZS (ciało, twarz), suchego, swędzącego i wrażliwego skalpu z łuszczącą się skórą, łupieżem suchym. Mam wrażliwą cerę, podatną na alergie, do tego rumień na policzkach od maleńkiego (nawet nie wiem czy to naczynka, czy od AZS)
Jak patrzyłam na Twój typ cery przy KWC, to mamy tak samo, obie żeśmy biedne

Krem SVR Topialyse pod oczy jest wprost genialny, bo nie szczypią mnie, nie pieką, nie mam zapalenia spojówek wiecznego. Alergia mnie dobijała, wszystkie kremy podrażniały, więc kiedyś tam się wykosztowałam i kupiłam SVR'a. Jest bardzo wydajny, nawilża dobrze. Nie ma co wymagać cudów od niego, on tylko nie podrażnia i nawilża
Emolium kupiłam dziś, ale zdążyłam użyć Jest jak mleczko, takie bardzo płynne. Po posmarowaniu skalpu nie "obtłuścił" włosów (ale włosy mam suche generalnie), trochę ukoił swędzenie. Nie sypie mi się też tak z głowy, co jest moją zmorą od pewnego czasu. Dlatego podejrzewam rodzinną łuszczycę :/
Balsam Alterra pachnie ładnie, ale zbyt intensywnie jak dla mnie, bo zapach się nie chce ulotnić przez bardzo długi czas! Co i też może być plusem Super za to wygładza i odżywia, po nocy skóra jest mięciutka jak dziecka - a mam suchą i chropowatą, "pokrostkowaną" przez AZS. Na Alterze się zawiodłam, bo wszystko prócz tego balsamu i pomadki mnie uczuliło lub podrażniło
Maseczka i serum Bielenda nic nie robią praktycznie, nawet nie nawilżają dobrze. Kupiłam dwie sztuki i teraz zużyć nie mogę.
Avene pomadka jest moim faworytem, zupełnie jak Cold Cream krem jest. Bardzo odżywia, chroni przed mrozem idealnie. Na noc jak maska działa, rano usta są miękkie i pełne. Ma tylko jeden minus - rozjaśnia usta (barwi na perłowo-biało) i nie nadaje się do codziennego użytku Tylko na noc i na mrozy mi została.
Krem Cold Cream recenzowałam na KWC, tam jest dokładnie napisane moje starcie z nim i jak mi bardzo pomógł. Jest moim wybawieniem!
Pilarix kupiłam z zamiarem smarowania pokalanych łuszczycą łokci, ale ma dziwną konsystencję, która się waży (?), jak w za dużej ilości się posmaruje. Teraz smaruję nim nogi po goleniu, nie robią mi się czerwone kropki

O to miło spotkać siostrę w cerze na KWC

Poczekam na dalszą recenzję Emolium - bardzo liczę na niego, bo swędzenie częstokroć staje się nie do zniesienia - cierpię na ŁZS. A i masz Polytar - cudowny śmierdziel - pachnie asfaltem (prawie jak krem na pryszcze Payot, który sis kupiła), ale działa. Nizoral niech się schowa.

A i dzięki za recenzję. Na krem SVR się pewnie skuszę, bo mam bardzo alergiczne oczy.

A na balsam się skuszę, ale w wersji bezzapachowej - lubię męskie lub bezzapachowe kosmetyki

Jeszcze raz dziękuję

[hey]

Nie wchodziłam na ten watek ponad tydzień a tu tyle wielkich i ciekawych kolekcji sie pojawiło

Napisane przez Karolinitka

No to teraz moja kolej

W porównaniu do Waszych kolekcji to moja pielęgnacja jest baaardzo biedna. Już kilka lat temu znalazłam moje KWC wśród produktów do ciała, twarzy i włosów i jestem im wierna. Czasami tylko wypróbowuję coś nowego.

Możesz coś powiedzić na temat tego wielkiego, litrowego żelu SVR?

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Kretka666

Pilarix kupiłam z zamiarem smarowania pokalanych łuszczycą łokci, ale ma dziwną konsystencję, która się waży (?), jak w za dużej ilości się posmaruje. Teraz smaruję nim nogi po goleniu, nie robią mi się czerwone kropki

Też mam Pilarix (tylko w zupełnie innym, srebrnym opakowaniu), używam do stóp i bardzo sobie go chwale, ma bardzo pastowatą, gestą konsystencje, aż ciężko mi sobie wyobrazić jak tym nogi posmarować
Co to właściwie znaczy że sie waży, jak to wygląda. Używałaś moze emulsji Squamax (tez z Lefroscha), ma takie samo stężenie mocznika i salicyla, tylko inna konsystencje i objetość?

[nagiAkt]

ŁaaaaaŁ Kretko! Jaki zbiorek świetny Z chęcią ukradłabym Ci kilka rzeczy, a najlepiej wszystko Oczywiście mam parę pytań odnośnie:

tonik Uroda Melisa, peeling do twarzy Naturia [dobrze czyści pory? wysusza?], balsam Isana Med [ nawilża?fajny? ],
I teraz zapasy, jeśli któryś produktów już używałaś: kremik Babydream ten w białym opakowaniu- zapycha? nawilża? jak z wchłanianiem? Pomadka Alterra, Jak u Ciebie sprawdza się pomadka z Lovely? ja posiadam z mentolem i kamforą- nie jest najgorsza. I to by było na tyle mojego litania Troszkę Cię pomęczyłam

[Kretka666]

Już odpowiadam, odpowiadam!

myszka2020 - maseczek jeszcze szczerze mówiąc nie używałam, więc opinii nie mam. Nie mam nawyku robienia sobie regularnie maseczek i tak leżą miesiącami aż sobie przypomnę. A jak wyjęłam je w końcu z kąta szafki to jutro zrobię nawilżającą
Z peelingów najbardziej urzekła mnie czarna porzeczka, uwielbiam jej słodki zapach

slodka_kicunia_17_wera - witam siostrę, witam O Emolium napiszę na przykład za tydzień, powinnam już coś mniej więcej wiedzieć po tym czasie codziennie używając.
Polytar w działaniu jest bardzo dobry (fakt, Nizorale mogą się schować, tym bardziej przy większych problemach z łuszczeniem), ale śmierdzi niemiłosiernie Jak umyłam nim głowę pierwszy raz to myślałam, że zemdleję z tego smrodu Ale da się przyzwyczaić, poza tym on ma działać nie pachnieć przecież, a działa znakomicie. Do tego masakrycznie wysusza mi skórę i włosy, dlatego też Emolium kupiłam, bo aż bolała.
Też wolę bezzapachowe kosmetyki, a męskie to uwielbiam żele pod prysznic

hey - Pilarix ma taką konsystencję, faktycznie, ale dobrze się nim smaruje nogi. A może po prostu ja nie zwracam uwagi na jego toporność A waży (warzy? sama nie wiem jak to pisać) się w sposób następujący: po nasmarowaniu grubszą warstwą po jakimś czasie (kilkunastu minutach już chyba) robią się takie białe farfocle z kremu i jak go starałam się wsmarować lub zesmarować, to jeszcze więcej ich było, tak się rolował strasznie. I wszędzie ślady zostawiał. Squamaxu nie używałam, a lepszy jest niż Pilarix?

nagiAkt - dziękuję Ci bardzo
- tonik jest delikatny, nie wypala wrażliwej cery, ładnie pachnie, doczyszcza skórę po micelu... W sumie nie wiem co więcej powiedzieć, bo nic specjalnego nie robi
- peeling jest kierowany do cer suchych i wrażliwych, akurat u mnie się sprawdza, bo nie lubię enzymatycznych, nic według mnie nie robią. A on trze, ale delikatnie, jestem zadowolona Nie wsusza (jednak po nim nakładam maseczkę, a po niej krem), czy oczyszcza pory...nie mam specjalnych problemów z nimi, ale czuję, że skóra jest "dogłębnie oczyszczona", o
- Isana Med dzisiaj będzie testowana, więc napiszę jutro Skusiła mnie cena, a że mój się skończył, to musiałam ją nabyć
- białego Babydreama akurat nie używałam jeszcze, tylko Wettercreme i nagietkowego.
- Alterry pomadka jest znośna, jednak nie zachwycająca. Trochę taka wazelina, znacznie bardziej wolę kremowe balsamy (jak Neutrogena czy Avene). Pachnie olejem rycynowym, natłuszcza usta. Wydaje mi się, że po pewnym czasie zasycha na ustach, robi się taka nieprzyjemna, zimna (?!). Ale robi swoje.
- Lovely mam z kamforą i mentolem właśnie. Jak dla mnie to jest taki tani Carmex (3,99zł mnie kosztowała), robi to samo. Nie lubię jej za bardzo, ale muszę mieć zawsze w zapasie, bo najlepiej goi spierzchnięte, popękane i suche usta - w dwa dni! Tylko w tym celu jej używam.

Proszę

[myszka2020]

Dziękuję Kochana

[nagiAkt]

Danke No i jak wrażenia po balsamie?

[Karolinitka]

Napisane przez hey

Możesz coś powiedzić na temat tego wielkiego, litrowego żelu SVR?

Oczywiście, że mogę

Żel kupiłam dzięki rekomendacji przyjaciółki, która cierpi na AZS. Jej sprawdza się super, mi ... średnio. To znaczy tak - jeśli chodzi o ciało to dla mnie zdecydowanie za mało nawilża. Skóra jest po nim gładka, wypielęgnowana och ach, ale niedostatecznie nawilżona. Teraz używam go tylko rano do mycia twarzy i do tego sprawdza się cudnie. Jest bardzo delikatny i ma delikatny (piękny) i nienachalny zapach. Świetnie odświeża. Do demakijażu się nie nadaje.

[Kretka666]

Napisane przez nagiAkt

Danke No i jak wrażenia po balsamie?

Pachnie dobrze, bo czystością (jakby mydłem) Ja lubię ten zapach. Konsystencja jest lekka, wodnista, bo mam wersję dla skóry wrażliwej, a nie sucho-wrażliwej (lubię takie lekkie, nietłuste balsamy, wiosną i latem są lepsze, choć oliwka i tak musi w ruch iść od czasu do czasu). Wchłania się bardzo szybko, zostawia taką delikatną warstwę, jakby ochronną, ale w ogóle nie tłustą. Nawilża bardzo dobrze, nie uczula, nic mnie nie swędziało po nim jeszcze. Jeśli dalej będzie taki, to balsam na lato znaleziony

[hey]

Napisane przez Kretka666

hey - Pilarix ma taką konsystencję, faktycznie, ale dobrze się nim smaruje nogi. A może po prostu ja nie zwracam uwagi na jego toporność A waży (warzy? sama nie wiem jak to pisać) się w sposób następujący: po nasmarowaniu grubszą warstwą po jakimś czasie (kilkunastu minutach już chyba) robią się takie białe farfocle z kremu i jak go starałam się wsmarować lub zesmarować, to jeszcze więcej ich było, tak się rolował strasznie. I wszędzie ślady zostawiał. Squamaxu nie używałam, a lepszy jest niż Pilarix?

Hmm, moze to salicyl i mocznik krystalizują? na moich kosmetyka z tymi dwoma, zawsze coś takiego sie dzieje wokół otworu tubki czy innego opakowania, czyli tam gdzie kontakt z powietrzem jest największy.
Squamaxu nie używałam, ale on jest chyba "zaprojektowany" do smarowania większych powierzchni

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez Karolinitka

Oczywiście, że mogę

Żel kupiłam dzięki rekomendacji przyjaciółki, która cierpi na AZS. Jej sprawdza się super, mi ... średnio. To znaczy tak - jeśli chodzi o ciało to dla mnie zdecydowanie za mało nawilża. Skóra jest po nim gładka, wypielęgnowana och ach, ale niedostatecznie nawilżona. Teraz używam go tylko rano do mycia twarzy i do tego sprawdza się cudnie. Jest bardzo delikatny i ma delikatny (piękny) i nienachalny zapach. Świetnie odświeża. Do demakijażu się nie nadaje.

Ja tam jednak nie wierze w nawilżające działanie kosmetyków do mycia, raczej oczekuje niewysuszania - ten brzmi ciekawie, dzieki.

[Kretka666]

Napisane przez hey

Hmm, moze to salicyl i mocznik krystalizują? na moich kosmetyka z tymi dwoma, zawsze coś takiego sie dzieje wokół otworu tubki czy innego opakowania, czyli tam gdzie kontakt z powietrzem jest największy.
Squamaxu nie używałam, ale on jest chyba "zaprojektowany" do smarowania większych powierzchni

Może, sama nie wiem. Ale temu Squamaxowi kiedyś się przyjrzę, choć do smarowania nóg po goleniu najlepsza jest maść z wit. A w moim przypadku

[201605090956]

Napisane przez Kretka666

slodka_kicunia_17_wera - witam siostrę, witam O Emolium napiszę na przykład za tydzień, powinnam już coś mniej więcej wiedzieć po tym czasie codziennie używając.
Polytar w działaniu jest bardzo dobry (fakt, Nizorale mogą się schować, tym bardziej przy większych problemach z łuszczeniem), ale śmierdzi niemiłosiernie Jak umyłam nim głowę pierwszy raz to myślałam, że zemdleję z tego smrodu Ale da się przyzwyczaić, poza tym on ma działać nie pachnieć przecież, a działa znakomicie. Do tego masakrycznie wysusza mi skórę i włosy, dlatego też Emolium kupiłam, bo aż bolała.
Też wolę bezzapachowe kosmetyki, a męskie to uwielbiam żele pod prysznic

O to widzę siostrę No Polytar jest super, mimo, że cuchnie

[imago84]

aktualizacja kwietniowa

[nagiAkt]

świetne zakupki! możesz coś powiedziec o Alterrkach? i balsamie arbuzowym. Gdzie go kupiłaś?

[201610111032]

Napisane przez imago84

aktualizacja kwietniowa

Maseczka Bielendy do jakiej jest cery? Ile kosztuje?

[dioneja]

Napisane przez imago84

aktualizacja kwietniowa

Skąd te arbuzowe kosmetyki z Bielendy?

[imago84]

Napisane przez nagiAkt

świetne zakupki! możesz coś powiedziec o Alterrkach? i balsamie arbuzowym. Gdzie go kupiłaś?

na razie używam tego szamponu dodającego objętości, i muszę powiedzieć że z tych bez silikonów jest o niebo lepszy niż babydream, bo lepiej się pieni, co do wydajności to jednak szybko się zużywa

Napisane przez dioneja

Skąd te arbuzowe kosmetyki z Bielendy?

zarówno balsam jak i maskę kupilam w centrum kosmetyki profesjonalnej u siebie w mieście, a znalazlam to tu http://bielenda.pl/profesjonalne/dystrybucja/ sprawdzcie jak jest u Was
maskę arbuzową widziałam tez już na allegro
kupiłam tę maskę po tym jak moja kosmetyczka nałożyła mi ją po mikrodermaabrazji, efekt chłodu i gładkości, dodatkowo niesamowity zapach który długoo po zmyciu jej utrzymuje się na skórze
wziełam tę maskę w opakowaniu zastępczym w cenie 44zł za 190g, bo wyszło taniej a i tak kupilam ją do podziału m.in z Hosenką*
balsam arbuzowy ma działanie nawilżające skórę i redukujące cellulit, używam dopiero od 2 tygodniu, ale odczucia mam bardzo pozytywne i ten zapaach
pojemność 500ml za 46zł

[Hosenka*]

Napisane przez imago84

na razie używam tego szamponu dodającego objętości, i muszę powiedzieć że z tych bez silikonów jest o niebo lepszy niż babydream, bo lepiej się pieni, co do wydajności to jednak szybko się zużywa


zarówno balsam jak i maskę kupilam w centrum kosmetyki profesjonalnej u siebie w mieście, a znalazlam to tu http://bielenda.pl/profesjonalne/dystrybucja/ sprawdzcie jak jest u Was
maskę arbuzową widziałam tez już na allegro
kupiłam tę maskę po tym jak moja kosmetyczka nałożyła mi ją po mikrodermaabrazji, efekt chłodu i gładkości, dodatkowo niesamowity zapach który długoo po zmyciu jej utrzymuje się na skórze
wziełam tę maskę w opakowaniu zastępczym w cenie 44zł za 190g, bo wyszło taniej a i tak kupilam ją do podziału m.in z Hosenką*
balsam arbuzowy ma działanie nawilżające skórę i redukujące cellulit, używam dopiero od 2 tygodniu, ale odczucia mam bardzo pozytywne i ten zapaach
pojemność 500ml za 46zł

Zrobiłam tą maseczkę

Chłodu nie czułam
Po pierwszym użyciu skóra była napięta, nie nawilżona, ale może po kolejnych będzie lepiej

[imago84]

Napisane przez Hosenka*

Zrobiłam tą maseczkę

Chłodu nie czułam
Po pierwszym użyciu skóra była napięta, nie nawilżona, ale może po kolejnych będzie lepiej

a A. czuł ?
a wyszła ci taka konsystencja jaka ma byc ?
nie wiem może to odczucie chłodu to kwestia dodania tego serum

[Hosenka*]

Napisane przez imago84

a A. czuł ?
a wyszła ci taka konsystencja jaka ma byc ?
nie wiem może to odczucie chłodu to kwestia dodania tego serum

Sobie zrobiłam

Tak, wyszło jak powinno

Może kwestia serum, a moze temperatury wody.

[Kretka666]

Napisane przez imago84

aktualizacja kwietniowa

Jak Ci się sprawuje krem Avene? Nie podrażnia? Jaką ma konsystencję?

[imago84]

Napisane przez Kretka666

Jak Ci się sprawuje krem Avene? Nie podrażnia? Jaką ma konsystencję?

jeszcze nie używałam go, ale konsystencje ma leciutką

[201610111032]

Aktualizacja z ostatnich dwóch tygodni. Na dniach postaram się zrobić zdjęcia wszystkim moim kosmetykom, a jest tego sporo

[rzyrafka]

Napisane przez rzyrafka

Jak nie zapomnę


Ojtam, na 3 osoby to jakoś się rozkłada Jeszcze nie używałam, za jakieś 2 tygodnie pewnie zacznę.

Noo, rzeczywiście, ogromny postęp kusi mnie ten żel i Garden też

użyłam 3 razy dopiero, jest nawet lekki aczkolwiek jakąś tam warstewkę zostawia na powierzchni. Nie wysusza, jeszcze nie zapycha, odrobinę wygładza optycznie

Przypomniałam sobie i na szybko referuję 3 kosmetyki o które pytałyście z mojej marcowej aktualizacji
krem bioderma sebium hydra- jednak mnie zapchał- parafina wysoko w składzie :/
szampon wella pro series volume- bardzo fajny, idealnie wypośrodkowany między nieobciążaniem i niepuszeniem
maski saszetkowe ziai- klapa, nic nie robią

[little.b.blue]

Mój arsenał do twarzy.

[noseknosek]

Napisane przez little.b.blue

Mój arsenał do twarzy.

Jak sprawdza się krem Alterra?

[little.b.blue]

Napisane przez noseknosek

Jak sprawdza się krem Alterra?

Jest ok. Fajnie nawilża, ma przyjemny zapach, skóra jest po nim miękka i przyjemna w dotyku. Trzeba jednak szybko rozsmarowywać bo po chwili robi się tępy i ciężko rozsmarować.

[kaledonia]

Napisane przez little.b.blue

Mój arsenał do twarzy.

Kilka pytań, bo Twój zbiór mi się podoba :

Krem Alterra nakładasz pod filtr? Jak on się sprawdza, nie zapycha?
Micel Dermedic używasz do demakijażu i mycia twarzy (bez wody), czy dobrze oczyszcza? Masz może porównanie do innych miceli?

[little.b.blue]

Napisane przez kaledonia

Kilka pytań, bo Twój zbiór mi się podoba :

Krem Alterra nakładasz pod filtr? Jak on się sprawdza, nie zapycha?
Micel Dermedic używasz do demakijażu i mycia twarzy (bez wody), czy dobrze oczyszcza? Masz może porównanie do innych miceli?

A dziękuję, nie jest idealnie ale nie jest źle. Kilka kosmetyków zużyję i już do nich nie wrócę a na oku mam już kilka nowych opcji
Generalnie to pod filtr nie kładę nic. Mam zamiar zamówić sobie serum z wit. C ale to po "wypłacie" dopiero.
Alterrę używam zazwyczaj jak wrócę do domu i już wiem że nie będę wychodzić to myję twarz i nakładam krem. Mnie nie zapycha.
Micel jest średni, niebardzo odpowiada mi jego konsystencja - nie jest płynna tylko w formie takiego rzadkiego żelu. Denerwuje mnie to strasznie bo rozlewa się po waciku. Oczyszczanie ok, szału nie ma. Raczej do niego nie wrócę. Z miceli moje ulubione to Bioderma Sensibio i micel Maybelline taki z jasnoróżową nakrętką ale strasznie ciężko go dostać.

[calineczka87]

Mam pytanie do kretki666 : co powiesz o kremie Propodia oraz o emulsji Oillan....?