Nie rozpoczne dnia bez...

Delicia · 2012-03-27, 14:03

Nie rozpoczne dnia bez mojej ulubionej kosmetyczki.
I caly czas zachodze w glowe - jak to mozliwe, ze Panie zyjace w czasach, powiedzmy, starozytnosci lub sredniowiecza, potrafily obejsc sie bez tysiecy produktow, bez ktorych wspolczesna elegancka kobieta czulaby sie zniewolona, naga, jak dobrej jakosci plotno bez namalowanego obrazu?
Ba, w sredniowieczu, nadmierna higiena i pielegnacja skory byla niewskazana ze wzgledow...zdrowotnych!!!
Jak to mozliwe, ze pierwszy prawdziwy tusz do rzes powstal dopiero niespelna 100 lat temu, zaraz przed wypuszczeniem pierwszej kolorowej pomadki na rynek...
Nie wspomne juz o kosmetykach mineralnych i inteligentnych podkladach i rozswietlaczach, ktore pojawily sie na rynku relatywnie niedawno, a bez ktorych to zycie wiekszosci moich przyjaciolek straciloby sens...
Zagladajac do kosmetyczki nachodza mnie niekiedy takie refleksje i wtedy ciesze sie, ze przyszlo mi zyc w czasach, w ktorych dowolnie mozna kstzaltowac swoj wyglad zewnetrzny, a przez to, rowniez swoja tozsamosc.
Jesli mialabym kiedykolwiek znalezc sie na bezludnej wyspie z ograniczona mozliwoscia zabrania ze soba tego co jest bliskie memu sercu, to z pewnoscia wzielabym moja kosmetyczke, meza i dobra, popularno naukowa ksiazke. (zobaczcie w jakiej kolejnosci wymienilam wszystko co bliskie memu sercu!)
W kosmetyczce z cala pewnoscia znalazlby sie zapas:

* serum na wzrost rzes
* czarny pogrubiajaco wydluzajacy tusz do rzes
* ochronny balsam do ust lub pielegnacyjna szminka z odrobina pigmentu
* blyszczyk w intensywnym i pastelowym kolorze
* neutralne cienie do powiek
* intensywne cienie do powiek
* podklad korygujacy w piance
* puder w kompakcie / brazujacy / modelujacy
* eyeliner we flamastrze
* dobre mleczko do demakijazu

i ... conajmniej 5 z moich 400 ulubionych zapachow...

Wychodze z zalozenia, iz dobrze wyposazona kosmetyczka jest prawdziwym przyjacielem kazdej kobiety, a rownie czesto apteczka pierwszej pomocy. Posiadam przeogromna ilosc kosmetykow kolorowych, ale te wymienione powyzej stanowia kwintesencje elegancji na codzien. Bez swojej kosmetyczki, nie wyobrazam sobie porankow, poprawek przed waznym spotkaniem i wieczornej toalety.

Pozdrawiam!
Deli

2012-03-27, 14:03	#1
Delicia Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: London, UK Wiadomości: 6	Nie rozpoczne dnia bez... Nie rozpoczne dnia bez mojej ulubionej kosmetyczki. I caly czas zachodze w glowe - jak to mozliwe, ze Panie zyjace w czasach, powiedzmy, starozytnosci lub sredniowiecza, potrafily obejsc sie bez tysiecy produktow, bez ktorych wspolczesna elegancka kobieta czulaby sie zniewolona, naga, jak dobrej jakosci plotno bez namalowanego obrazu? Ba, w sredniowieczu, nadmierna higiena i pielegnacja skory byla niewskazana ze wzgledow...zdrowotnych!!! Jak to mozliwe, ze pierwszy prawdziwy tusz do rzes powstal dopiero niespelna 100 lat temu, zaraz przed wypuszczeniem pierwszej kolorowej pomadki na rynek... Nie wspomne juz o kosmetykach mineralnych i inteligentnych podkladach i rozswietlaczach, ktore pojawily sie na rynku relatywnie niedawno, a bez ktorych to zycie wiekszosci moich przyjaciolek straciloby sens... Zagladajac do kosmetyczki nachodza mnie niekiedy takie refleksje i wtedy ciesze sie, ze przyszlo mi zyc w czasach, w ktorych dowolnie mozna kstzaltowac swoj wyglad zewnetrzny, a przez to, rowniez swoja tozsamosc. Jesli mialabym kiedykolwiek znalezc sie na bezludnej wyspie z ograniczona mozliwoscia zabrania ze soba tego co jest bliskie memu sercu, to z pewnoscia wzielabym moja kosmetyczke, meza i dobra, popularno naukowa ksiazke. (zobaczcie w jakiej kolejnosci wymienilam wszystko co bliskie memu sercu!) W kosmetyczce z cala pewnoscia znalazlby sie zapas: * serum na wzrost rzes * czarny pogrubiajaco wydluzajacy tusz do rzes * ochronny balsam do ust lub pielegnacyjna szminka z odrobina pigmentu * blyszczyk w intensywnym i pastelowym kolorze * neutralne cienie do powiek * intensywne cienie do powiek * podklad korygujacy w piance * puder w kompakcie / brazujacy / modelujacy * eyeliner we flamastrze * dobre mleczko do demakijazu i ... conajmniej 5 z moich 400 ulubionych zapachow... Wychodze z zalozenia, iz dobrze wyposazona kosmetyczka jest prawdziwym przyjacielem kazdej kobiety, a rownie czesto apteczka pierwszej pomocy. Posiadam przeogromna ilosc kosmetykow kolorowych, ale te wymienione powyzej stanowia kwintesencje elegancji na codzien. Bez swojej kosmetyczki, nie wyobrazam sobie porankow, poprawek przed waznym spotkaniem i wieczornej toalety. Pozdrawiam! Deli

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)